Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt X K 819/10

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 marca 2016 r.

Sąd Rejonowy Gdańsk-Południe w Gdańsku w X Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący: SSR Dorota Zabłudowska

Protokolant: Marta Filipiak

przy udziale Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Pruszczu Gdańskim Mariusza Koseckiego

po rozpoznaniu w dniach 17.03.2014 r., 15.03.2014 r., 27.10.2014 r., 18.02.2015 r., 23.04.2015 r., 18.06.2015 r., 19.11.2015 r., 1.03.2016 r.

sprawy przeciwko:

1. K. K. (1) , s. P. i E. z domu B., ur. (...) w G.,

oskarżonemu o to, że:

1.  w nocy 16.02.2010 r. w miejscowości Ż. działając wspólnie i w porozumieniu z inną ustaloną osobą chcąc, aby inne osoby dokonały czynu zabronionego polegającego na pobiciu T. J. (1) nakłaniał je do tego,

tj. o czyn z art. 18§1 k.k. w zw. z art. 158§1 k.k.

2. D. R. , s. S. i G. z domu P., ur. (...) w G.,

3. R. B. , s. H. i B. z domu R., ur. (...) w P.,

4. R. Z. , s. M. i M. z domu B., ur. (...) w G.,

5. M. D. , s. J. i M. z domu L., ur. (...) w G.

6. K. C. , s. W. i E. domu R., ur. (...) w G.

oskarżonym o to, że:

2.  w nocy 16.02.2010r. w miejscowości Ż. działając wspólnie i w porozumieniu ze sobą oraz I. R. (1) dokonali uszkodzenia mienia poprzez wybicie dwóch podwójnych szyb okiennych o łącznej wartości 400 złotych, czym działał na szkodę M. J. (1),

tj. o czyn z art. 288 § 1 k.k.

3.  w nocy 16.02.2010r. w miejscowości Ż. działając wspólnie i w porozumieniu ze sobą oraz I. R. (1) w celu zmuszenia T. J. (1) do określonego zachowania się poprzez stosowanie groźby bezprawnej żądali od wymienionego zwrotu piły spalinowej utraconej na szkodę C. B.,

tj. o czyn z art. 191 § 1 k. k.

przy zastosowaniu art. 4§1 k.k., na podstawie przepisów Kodeksu karnego w brzmieniu obowiązującym w dniu 30.06.2015 r.

I.  oskarżonego M. D. uznaje za winnego popełnienia czynu zarzucanego mu w puncie 2 aktu oskarżenia z tym ustaleniem, że jako wartość szkody przyjmuje 930 (dziewięćset trzydzieści) złotych i za to na mocy art. 288§1 k.k., art. 33§1, 2 i 3 k.k. wymierza mu karę 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności i karę grzywny w wysokości 50 (pięćdziesięciu) stawek dziennych, ustalając wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 10 (dziesięć) złotych;

II.  na mocy art. 69§1 i §2 k.k., art. 70§1 pkt 1 k.k. wykonanie orzeczonej w pkt I wyroku kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesza na okres próby wynoszący 3 ( trzy ) lata;

III.  na podstawie art. 72§2 k.k. zobowiązuje oskarżonego M. D. do naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwem poprzez zapłatę na rzecz M. J. (1) kwoty 930 (dziewięciuset trzydziestu) złotych w terminie 6 (sześciu) miesięcy od uprawomocnienia się wyroku;

IV.  uniewinnia oskarżonego M. D. od popełnienia czynu zarzucanego mu w punkcie 3 aktu oskarżenia;

V.  uniewinnia oskarżonych K. K. (1) , R. B. , R. Z., K. C. , D. R. od popełnienia zarzucanych im czynów;

VI.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adwokata J. P. (1) kwotę 1756,44 (tysiąc siedemset pięćdziesiąt sześć 44/100) złotych tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej obrony z urzędu oskarżonego D. R.;

VII.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adwokata Ł. B. kwotę 1653,12 (tysiąc sześćset pięćdziesiąt trzy 12/100) złotych tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej obrony z urzędu oskarżonego K. K. (1);

VIII.  na podstawie art. 626§1 k.p.k. i art. 627 k.p.k., art. 633 k.p.k., art. 1, art. 2 ust. 1 pkt 2, art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych /Dz. U. Nr 49 poz. 223 z 1983 r., ze zm./ obciąża oskarżonego M. D. kosztami postępowania w części go dotyczącej, w tym opłatą w wysokości 220 (dwustu dwudziestu) złotych, zaś na podstawie art. 632 k.p.k. kosztami postępowania w części dotyczącej K. K. (1), R. B., R. Z., K. C., D. R. obciąża Skarb Państwa.

Sygn. akt X K 819/10

UZASADNIENIE

Stosownie do treści art. 423§1a k.p.k. Sąd ograniczył zakres uzasadnienia do części wyroku, w której uniewinniono oskarżonych od popełnienia zarzucanych im czynów.

K. K. (1) stanął pod zarzutem tego, że:

4.  w nocy 16.02.2010 r. w miejscowości Ż. działając wspólnie i w porozumieniu z inną ustaloną osobą chcąc, aby inne osoby dokonały czynu zabronionego polegającego na pobiciu T. J. (1) nakłaniał je do tego,

tj. popełnienia przestępstwa z art. 18§1 k.k. w zw. z art. 158§1 k.k.

D. R. , R. B. , R. Z. , M. D. i K. C. stanęli pod zarzutem tego, że:

5.  w nocy 16.02.2010r. w miejscowości Ż. działając wspólnie i w porozumieniu ze sobą oraz I. R. (1) dokonali uszkodzenia mienia poprzez wybicie dwóch podwójnych szyb okiennych o łącznej wartości 400 złotych, czym działali na szkodę M. J. (1),

tj. popełnienia przestępstwa z art. 288 § 1 k.k.

6.  w nocy 16.02.2010r. w miejscowości Ż. działając wspólnie i w porozumieniu ze sobą oraz I. R. (1) w celu zmuszenia T. J. (1) do określonego zachowania się poprzez stosowanie groźby bezprawnej żądali od wymienionego zwrotu piły spalinowej utraconej na szkodę C. B.,

tj. popełnienia przestępstwa z art. 191 § 1 k. k.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W grudniu 2009 roku C. B. używając swojej piły spalinowej marki H., piłował drzewo na posesji swojego znajomego A. D. w J.. Przedmiotową piłę pozostawił następnie C. B. u A. D.. W styczniu 2010 roku C. B. wraz z T. J. (1) przyjechali samochodem marki F. (...) na posesję A. D.. Do samochodu tego T. J. (1) zapakował wskazaną piłę, po czym pojechał zakupić alkohol, który następnie mężczyźni wspólnie spożywali. Zapytany przez C. B. o piłę, zapewniał, że ona jest, jednak kiedy po kilku dniach C. B. próbował odzyskać swoją piłę, T. J. (1) twierdził, że już jej nie ma. Zapytany wprost przez C. B., zaprzeczył aby ją zabrał. O powyższej sytuacji wiedział między innymi K. K. (1).

/dowody: częściowo wyjaśnienia oskarżonego K. K. (1) k. 57-59, k. 83-85 akt sprawy X K 381/10 oraz k. 548-549 akt sprawy X K 819/10

zeznania świadka A. D. k. 244-245 akt sprawy X K 381/10, odczytane k. 723 akt sprawy X K 819/10

zeznania świadka C. B. k. 287-288 akt sprawy X K 381/10 oraz k. 941 akt sprawy X K 819/10

częściowo zeznania świadka T. J. (1) k. 9-10, k. 60-62 akt sprawy X K 381/10 oraz k. 817 akt sprawy X K 819/10, uznane za ujawnione k. 836

zeznania świadka Z. B. k. 217-218 akt sprawy X K 381/10 oraz k. 648 akt sprawy X K 819/10/

W dniu 15 lutego 2010 roku w remizie strażackiej w P. w godzinach wieczornych przebywali między innymi R. B., R. Z., K. C., D. R., M. D., S. R. (1) i I. R. (1). Mężczyźni spożywali alkohol i grali w tenisa stołowego oraz rozmawiali. W pewnym momencie w rozmowie poruszony został temat T. J. (1), pseudonim (...). S. R. (1) wskazywał na bliżej nieokreślone nieporozumienia o charakterze materialnym z T. J. (1). R. B. z kolei podnosił, że T. J. (1) miał podpisać z nim umowę sprzedaży samochodu, który mu sprzedał, jednak wciąż z tym zwlekał i umowa nie została podpisana. I. R. (1) zadzwonił wówczas do K. K. (1), który wiedział, gdzie dokładnie mieszka T. J. (1). Następnie R. B., R. Z., K. C., D. R., M. D., S. R. (1) i I. R. (1) wsiedli do pojazdu marki S. (...) i udali się w kierunku miejscowości Ż..

/dowody: częściowo wyjaśnienia oskarżonego K. K. (1) k. 57-59, k. 83-85 akt sprawy X K 381/10 oraz k. 548-549 akt sprawy X K 819/10

częściowo wyjaśnienia oskarżonego D. R. k. 79-82, k. 154-155 akt sprawy X K 381/10 oraz k. 549 akt sprawy X K 819/10

częściowo wyjaśnienia oskarżonego R. B. k. 89-91, k. 178-180 akt sprawy X K 381/10 oraz k. 550-551 akt sprawy X K 819/10

częściowo wyjaśnienia oskarżonego R. Z. k. 97-98, k. 145-146 akt sprawy X K 381/10 oraz k. 551 akt sprawy X K 819/10

częściowo wyjaśnienia oskarżonego M. D. k. 107-110, k. 149-150 akt sprawy X K 381/10 oraz k. 552 akt sprawy X K 819/10

częściowo wyjaśnienia oskarżonego K. C. k. 114-117, k. 173-175 akt sprawy X K 381/10 oraz k. 552-553 akt sprawy X K 819/10/

Około godziny 01:00 w nocy 16 lutego 2010 roku wskazani mężczyźni spotkali się w miejscowości Ż. z K. K. (1) i S. B.. K. K. (1) powiedział wówczas I. R. (1), że (...) pożyczył od jego wujka piłę i jej nie oddał. Następnie K. K. (1) oraz S. B. wsiedli do samochodu wraz z pozostałymi mężczyznami i udali się do miejsca zamieszkania T. J. (1). Miejsce to, gdy przejeżdżali obok, opisał im S. B., a wskazał K. K. (1).

/dowody: częściowo wyjaśnienia oskarżonego K. K. (1) k. 57-59, k. 83-85 akt sprawy X K 381/10 oraz k. 548-549 akt sprawy X K 819/10

częściowo wyjaśnienia oskarżonego D. R. k. 79-82, k. 154-155 akt sprawy X K 381/10 oraz k. 549 akt sprawy X K 819/10

częściowo wyjaśnienia oskarżonego R. B. k. 89-91, k. 178-180 akt sprawy X K 381/10 oraz k. 550-551 akt sprawy X K 819/10

częściowo wyjaśnienia oskarżonego R. Z. k. 97-98, k. 145-146 akt sprawy X K 381/10 oraz k. 551 akt sprawy X K 819/10

częściowo wyjaśnienia oskarżonego M. D. k. 107-110, k. 149-150 akt sprawy X K 381/10 oraz k. 552 akt sprawy X K 819/10

częściowo wyjaśnienia oskarżonego K. C. k. 114-117, k. 173-175 akt sprawy X K 381/10 oraz k. 552-553 akt sprawy X K 819/10

częściowo zeznania świadka S. B. k. 52-54 akt sprawy X K 381/10 oraz k. 852 akt sprawy X K 819/10/

Gdy przyjechali na miejsce – posesję przy ul. (...) w Ż., K. K. (1) i S. B. zostali w samochodzie, a pozostali mężczyźni - R. B., R. Z., K. C., D. R., M. D., S. R. (1) i I. R. (1) udali się pod wskazane wcześniej przez K. K. (1) mieszkanie. Tam zaczęli, używając przy tym niecenzuralnych słów, wzywać T. J. (1) do wyjścia na zewnątrz. Nie padały jednak z ich strony groźby w kierunku T. J. (1). W tym czasie wewnątrz mieszkania przebywał T. J. (1) ( (...)), jego matka M. J. (1), siostra K. J. wraz z dzieckiem oraz małoletnia siostra – M. J. (2). R. B. odszedł wówczas nieco na bok, zaś pod drzwi mieszkania podeszli M. D., S. R. (1) i I. R. (1), którzy zaczęli następnie w nie kopać. Powstały w wyniku powyższego hałas zbudził domowników, w tym śpiącego na piętrze mieszkania T. J. (1). Zapalił on światło w swoim pokoju i wraz z K. J., która spała wcześniej w drugim pokoju na piętrze, zeszli na dół. W tym samym mniej więcej czasie M. D. kopiąc w szyby okienne, dokonał ich wybicia, powodując straty o łącznej wartości 930 zł na szkodę M. J. (1). I. R. (1) wspiął się natomiast na balkon znajdujący się w pokoju zajmowanym na piętrze mieszkania przez T. J. (1). Poprzez drzwi balkonowe wszedł do środka i zabrał z pomieszczenia znajdujące się tam przedmioty w postaci dekodera i odtwarzacza DVD. Podał je odpowiednio D. R. i S. R. (1), po czym wszyscy mężczyźni udali się pospiesznie do samochodu, gdzie przebywali K. K. (1) i S. B.. K. J. telefonicznie zawiadamiając o zaistniałych wydarzeniach Policję, wybiegła na zewnątrz mieszkania i zbliżając się pospiesznie do samochodu, w którym siedzieli mężczyźni, odczytywała numer rejestracyjny pojazdu. Po chwili wszyscy mężczyźni odjechali z miejsca zdarzenia, kierując się w stronę Ż..

/dowody: częściowo wyjaśnienia oskarżonego K. K. (1) k. 57-59, k. 83-85 akt sprawy X K 381/10 oraz k. 548-549 akt sprawy X K 819/10

częściowo wyjaśnienia oskarżonego D. R. k. 79-82, k. 154-155 akt sprawy X K 381/10 oraz k. 549 akt sprawy X K 819/10

częściowo wyjaśnienia oskarżonego R. B. k. 89-91, k. 178-180 akt sprawy X K 381/10 oraz k. 550-551 akt sprawy X K 819/10

częściowo wyjaśnienia oskarżonego R. Z. k. 97-98, k. 145-146 akt sprawy X K 381/10 oraz k. 551 akt sprawy X K 819/10

częściowo wyjaśnienia oskarżonego M. D. k. 107-110, k. 149-150 akt sprawy X K 381/10 oraz k. 552 akt sprawy X K 819/10

częściowo wyjaśnienia oskarżonego K. C. k. 114-117, k. 173-175 akt sprawy X K 381/10 oraz k. 552-553 akt sprawy X K 819/10

częściowo zeznania świadka M. J. (1) k. 2-3, k. 36-37, k. 69-70, k. 219-220 akt sprawy X K 381/10 oraz k. 646 akt sprawy X K 819/10

częściowo zeznania świadka K. J. k. 7-8, k. 33-35, k. 73-74, k. 193-194 akt sprawy X K 381/10 oraz k. 646-647 akt sprawy X K 819/10

częściowo zeznania świadka T. J. (1) k. 9-10, k. 60-62 akt sprawy X K 381/10 oraz k. 817 akt sprawy X K 819/10, uznane za ujawnione k. 836

zeznania świadka J. R. k. 232 akt sprawy X K 381/10 oraz k. 650 akt sprawy X K 819/10

zeznania świadka M. J. (2) k. 71-72 akt sprawy X K 381/10 oraz k. 817 akt sprawy X K 819/10, uznane za ujawnione k. 836

częściowo zeznania świadka S. B. k. 52-54 akt sprawy X K 381/10 oraz k. 852 akt sprawy X K 819/10

opinia biegłego rzeczoznawcy majątkowego k. 987-993 akt sprawy X K 819/10/

W zakresie dotyczącym wyjaśnień złożonych przez oskarżonych, z uwagi na wymóg zwięzłości uzasadnienia, przewidziany w art. 424 § 1 k.p.k., odstąpiono od ich szczegółowego cytowania, przywołując jedynie najistotniejsze w ocenie Sądu fragmenty, zaś w pozostałym zakresie, odsyłając do niżej wskazanych kart akt.

K. K. (1) słuchany na etapie postępowania przygotowawczego nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Wyjaśnił, że po tym jak jego znajomy – I. zadzwonił do niego w dniu 15.02.2010 roku i zapytał czy jadą do A. się przejechać, zgodził się na to. I. miał jakąś sprawę z tym A.. Wyjaśnił, że powiedział I., że A. pożyczył od jego wujka piłę i jej nie oddał, bo ściemnił, że mu ją ukradli. I. z kumplami mieli jakieś inne porachunki z A. – on ma na imię T., mieszka w Ż. na ul. (...). Wyjaśnił, że nie kazał I. i jego kolegom pobić A., nie nakłaniał nikogo do tego żeby go pobił. Oni nie mówili konkretnie po co tam jadą, myślał, że normalnie pogadać. Pojechał z nimi również kuzyn oskarżonego S. B.. Po przyjeździe na miejsce on z kuzynem siedzieli w samochodzie, nie wychodzili nigdzie. Słychać było, że coś tam rozwalają, słychać było huk. I. z kumplami poszli do domu A., brat I. również. Nie wie kto wybił szybę w mieszkaniu A., nie wie kto ukradł jakieś DVD.

Słuchany ponownie w charakterze podejrzanego K. K. (1) nie przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu. Wyjaśnił, że był w samochodzie. Nie wiedział, że oni będą coś rozwalać. Mówili, że jadą tylko pogadać. Nie wiadomo, czy J. ukradł tę piłę. Wujek mu pożyczył, on gdzieś pojechał i jak wrócił, to piły już nie było. Nie miało być mowy o żadnej pile. Oni tam mieli swoją sprawę.

Na rozprawie głównej K. K. (1) przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i odmówił składania wyjaśnień. Po odczytaniu wyjaśnień złożonych na etapie postępowania przygotowawczego, podtrzymał ich treść. Przyznał, że tam pojechali. On siedział w samochodzie, w ogóle nie wychodził. Wyjaśnił, że nie nakłaniał nikogo do pobicia.

/wyjaśnienia oskarżonego K. K. (1) k. 57-59, k. 83-85 akt sprawy X K 381/10 oraz k. 548-549 akt sprawy X K 819/10/

D. R. przesłuchany w charakterze podejrzanego przyznał się częściowo do popełnienia zarzucanych mu czynów. Wyjaśnił, że w dniu 15 lutego 2010 roku był na świetlicy strażackiej i wraz z kolegami: M. D., K. C., R. Z., R. B. oraz jego (oskarżonego) braćmi – I. i S. R. (1), grali w ping ponga. Jego brat – I., rozmawiał przez telefon, a gdy przyszedł, zaczęli ogólnie rozmawiać, że trzeba gdzieś jechać na jakiś dym. Nie wiedział o co konkretnie chodzi. Mieli komuś wlać, ale nie wie za co. Brat nic mu nie mówił. Brat zatrzymał się w lesie i tam było takich dwóch, którzy przyjechali samochodem marki V. (...) oni mieli pokazać gdzie i do kogo jadą. Wsiedli do nich na pakę. Po drodze zapukali żeby I. się zatrzymał, naprzeciwko tego domu gdzie poszli. Jak I. się zatrzymał to wszyscy wyszli z samochodu i ci z Ż. pokazali mieszkanie. Ktoś mówił, że tam mieszka ktoś kto jest winny im chyba za piłę. Dokładnie nie wie kto tak mówił i o co dokładnie chodziło. Poszli do tego mieszkania. Nie pamięta czy ci z Ż. też podchodzili, czy zostali w samochodzie. R. B. chyba odszedł na bok, a ktoś zaczął kopać w drzwi, ale one się nie otworzyły. Kopali chyba I., M. D. i chyba S.. Jak drzwi się nie otworzyły, to D. zaczął kopać w okno, zaraz obok tych drzwi. On nie kopał w drzwi ani w okno. Odsunął się i po chwili zobaczył, że brat I. jest już na balkonie, na górze. Wie, że wszedł do środka do mieszkania. Po chwili rzucił mu z balkonu chyba dekoder, bo tam była naklejka P.. Pobiegł z tym do samochodu, a brat I. zeskoczył z balkonu. Nie wie, czy miał wtedy ze sobą odtwarzacz DVD, bo jak dostał dekoder, to pobiegł do samochodu. On nic na pewno przed domem nie krzyczał, chyba M. D. coś krzyczał. Mieli jechać na dym i godził się na to, lecz nie wybił szyby i nikomu nie groził.

Przesłuchany ponownie w charakterze podejrzanego D. R. przyznał się do tego, że działając wspólnie i w porozumieniu z kolegami dokonał uszkodzenia mienia poprzez wybicie dwóch szyb. Był tam. Czuje się współwinny za te szyby. Nie przyznał się do drugiego czynu. Nic nie wiedział o pile. Było tylko hasło, że jadą na jakąś ustawkę. Jak dojechali na miejsce pod ten dom, to nadal nikt nie wspominał o pile. Podeszli do mieszkania. Chyba M. D. zaczął kopać w drzwi. Myśli, że koledzy chcieli wystraszyć osoby, które tam mieszkały. Konkretnie od jakiegoś chłopaka (chyba J.), chcieli coś odzyskać. Przez chwilę widział tego J.. Nie znał go wcześniej, nie chciał mu grozić. W pewnym momencie jego brat – I., rzucił mu dekoder P. z tego domu. Wyjaśnił, że uciekł z tym dekoderem do samochodu.

Na rozprawie głównej D. R. przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu, odmówił składania wyjaśnień i zgodził się odpowiadać na pytania. Po odczytaniu wyjaśnień złożonych na etapie postępowania przygotowawczego, podtrzymał ich treść. Odpowiadając na pytania Przewodniczącego i obrońców podał, że złapał dekoder i pobiegł do samochodu. Nic więcej tam nie robił. Powiedział, że czuje się współwinny wybicia tych szyb, bo tam był. Nie umawiali się, że jadą tam grozić i wybić szybę. Było coś tam, że będzie dym, ustawka, ale nie wiadomo było o co chodzi. Mieli jechać z kimś się spotkać, miał się coś dziać. Ustawka to bicie się, wiadomo. Nie wiadomo było do końca o co chodzi.

/wyjaśnienia oskarżonego D. R. k. 79-82, k. 154-155 akt sprawy X K 381/10 oraz k. 549 akt sprawy X K 819/10/

R. B. przesłuchany w charakterze podejrzanego przyznał się do tego, że był na miejscu zdarzenia, ale nie wiedział po co tam jadą. Opisał okoliczności spotkania się w dniu 15 lutego 2010 roku w remizie strażackiej, spożywanie alkoholu w postaci piwa oraz rozmowy dotyczące mężczyzny o pseudonimie (...), zamieszkałego w Ż.. Mówił, że A. wisi mu sporządzenie umowy samochodu, który oskarżony mu sprzedał i mieli potem podpisać umowę, ale A. przedłużał to. Już po drodze dowiedział się, że nie wiedzą gdzie A. mieszka i dzwonili do jakichś dwóch gości, którzy mieli im pokazać gdzie mieszka. Spotkali się pod lasem w Ż. z tymi dwoma chłopakami, którzy wsiedli do nich i pojechali razem z nimi. Pod domem A. wszyscy wysiedli, a on został przy samochodzie. Stał przy aucie i pił piwo. Słyszał całą sytuację. Najpierw słyszał dwa stuknięcia chyba o drzwi i potem słyszał, że tłucze się szyba. Nie widział kto stłukł szybę, nie widział co kto robi, bo był dosyć daleko i było ciemno. Nie zbliżał się tam, nie ruszał się od samochodu. Nie wie kto kopał w drzwi i kto wybił okna. Widział jak S. R. (2), jak wysiadali z samochodu po przyjeździe brał jakieś dwie czarne skrzynki i biegł z tym w kierunku domu. Wtedy nie wiedział co to było, ale potem z rozmowy dowiedział się, że to był dekoder i dvd. Jadąc tam na miejsce już przeczuwał, że to był zły pomysł, żeby z nimi jechać, ale starał się trzymać od tego z daleka. W sumie było mu na rękę jakby chłopacy postraszyli T., bo może wtedy łatwiej byłoby od niego uzyskać tę umowę. Nie chciał brać w całej sytuacji udziału.

Przesłuchany ponownie w charakterze podejrzanego R. B. przyznał się częściowo do popełnienia zarzucanych mu czynów. Na miejscu wysiadł z pojazdu i obok pił piwo. Ponoć ktoś siedział w tym czasie w samochodzie i ktoś stał za pojazdem. Nie widział tego i nie może powiedzieć kto tam stał. Oni powiedzieli, że jadą porozmawiać z A.. Wiedział gdzie T. mieszka, ale im nie powiedział. Oni zorganizowali takich dwóch z Ż., żeby im pokazali.

W toku rozprawy głównej R. B. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i odmówił składania wyjaśnień. Po odczytaniu wyjaśnień złożonych na etapie postępowania przygotowawczego, podtrzymał ich treść. Odpowiadając na pytania Przewodniczącego, obrońców i prokuratora podał, że przyznaje się do tego wyjazdu, że tam był. Do reszty zarzutów, to wydaje mu się, że winni zostali ukarani, bo I. R. (1) przyznał się do wybicia szyby i dostał wyrok, również jego brat S. i kolega K. K. (1), ten drugi z Ż. został ukarany. Nie widział, gdzie był D. R. w chwili wybicia szyby, bo stał przy samochodzie. Samochód stał gdzieś z 50-70 m od domu, od domu dzielił go ogródek, ale ciemno było i nic nie widział. Nie widział momentu wybicia szyby. Na miejscu wtedy nie słyszał, żeby ktoś kierował groźby, ale po fakcie dowiedział się, że I., wchodząc do domu, coś tam mówił. Nie pamięta, kto mu to powiedział. Nie wie, kto chciał odzyskać tę piłę. Nie wie, czy to był D.. Pojechał tylko dlatego, że zapytał się I., czy zajadą na stację i chciał kupić piwo. Po drodze dowiedział się mniej więcej, o co chodzi, że jadą do tego T. J. (2) i że nie wiedzą gdzie mieszka. Wiedział, gdzie T. mieszka. Do tej pory nawet z nim pracuje w jednej firmie. Mimo tego nie udzielił I. takiej informacji. Pojechał tylko i wyłącznie po piwo, nie obchodziło go gdzie i jak się udaje.

/wyjaśnienia oskarżonego R. B. k. 89-91, k. 178-180 akt sprawy X K 381/10 oraz k. 550-551 akt sprawy X K 819/10/

R. Z. przesłuchany w charakterze podejrzanego w toku postępowania przygotowawczego przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Potwierdził, że wspólnie grali w ping ponga i pili piwo. Z tego co słyszał to S. R. (3) opowiadał o jakimś chłopaku z Ż., który jakoś im się naraził. Nie wie dlaczego i po co mieli tam jechać, bo nie słyszał. Gdy już siedział w aucie dowiedział się, że ktoś ma im pokazać dom chłopaka i ma to być ktoś z Ż.. W Ż. czekało na nich dwóch kolesi . Oni wsiedli do nich i pokazali im gdzie mieszka ten gościu. Z tego co się dowiedział po drodze, ten facet, do którego jechali, miał dostać. Nie wie kto miał go bić. Chciał zobaczyć jak to będzie, pojechał z ciekawości. Jak podjechali pod dom, to stanęli około 50 m od niego. Z samochodu wyszli wszyscy, zostało tylko tych dwóch z Ż.. On też wyszedł i chwilę stał przy aucie. Został też B.. Potem podszedł bliżej zobaczyć, co się dzieje i wtedy usłyszał ostre kopanie w drzwi, a potem usłyszał jak tłuczone są szyby. Następnie widział jak I. R. (2) wchodzi po barierkach na balkon i jak zniknął w mieszkaniu. Nie widział kto tłukł szyby w mieszkaniu, było za ciemno. Słychać było krzyki, takie jak „zamknij się”, ale nie było gróźb. Nie krzyczał nic pod tym domem. Krzyczał tylko do R. co się tam dzieje, bo R. stał na początku bliżej niż on.

Przesłuchany ponownie w charakterze podejrzanego R. Z. przyznał się do zarzucanych mu czynów. Był tam. Wraz z nim byli R. B., M. D., S. R. (1), D. R., I. R. (2) oraz K. C.. Byli pijani. W pewnym momencie ktoś wybił dwie szyby. Chyba jakiś chłopak z tamtego domu miał dostać. Dokładnie nie wie. Jak zobaczył wybite szyby, to podszedł bliżej, a potem wszyscy zaczęli uciekać. Co do drugiego czynu, chodziło o to, że pokrzywdzony miał oddać piłę spalinową. On wyszedł na balkon i pytał co tu robią. Były jakieś krzyki, nie słyszał gróźb.

W toku rozprawy głównej R. Z. nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów, odmówił składania wyjaśnień i zgodził się odpowiadać na pytania. Po odczytaniu wyjaśnień złożonych na etapie postępowania przygotowawczego, podtrzymał ich treść. Podał, że nie wybił tych szyb, ani nie widział, kto to zrobił. Przyznał się, bo tam był. W samochodzie byli K. i jego kolega, nie wie jak się nazywa.

/wyjaśnienia oskarżonego R. Z. k. 97-98, k. 145-146 akt sprawy X K 381/10 oraz k. 551 akt sprawy X K 819/10/

Przesłuchany w charakterze podejrzanego M. D. przyznał się częściowo do popełnienia zarzucanych mu czynów. Wyjaśnił, że faktycznie był tej nocy w Ż. i kopnął w szybę, lecz ona wtedy się nie zbiła i dlatego przyznał się do pierwszego z zarzutów. Natomiast nie przyznał się do drugiego z zarzutów, gdyż stwierdził, że nic nie krzyczał. Gdy jechali do Ż., I. zatrzymał się gdzieś pod lasem, gdzie dwóch małolatów czekało i pojechali razem z nimi. Ci z Ż. pokazali gdzie ten gość mieszka. Nie pamięta czy wszyscy podchodzili pod to mieszkanie, ale na pewno wszyscy wysiedli z samochodu. Podeszli pod drzwi i I. kopnął dwa razy nogą w te drzwi, potem kopnął S., potem on (oskarżony). Może ktoś jeszcze kopał, ale nie pamięta. Potem kopnął w szybę, lecz ona się nie zbiła. Następnie S. się rozpędził, kopnął w szybę i ona się zbiła. On najpierw wybił jedną szybę, a później drugą i zapaliły się światła w tym mieszkaniu. Wszyscy się przestraszyli i podbiegli pod samochód. I. nie było, bo on poszedł do góry, to znaczy po betonowym słupie wdrapał się na balkon. Ten T. wyszedł na balkon i tam go zobaczył I.. Ten T. wszedł do mieszkania, a I. za nim. Z relacji I. wie, że ten T. gdzieś się schował i oni się nie widzieli. I. podszedł do balkonu i zrzucił coś swojemu bratu D.. Nie wie czy to był dekoder czy DVD. Drugą rzecz podał S.. Przyszli z tym do samochodu, po chwili wszyscy odjechali. Gdy byli pod mieszkaniem było głośno, bo krzyczała ta baba z mieszkania, ten na górze, może jeszcze jakiś sąsiad. Dokładnie nie pamięta. Osobiście nikomu nie groził, po prostu pojechał z innymi.

Przesłuchany ponownie w charakterze podejrzanego M. D. przyznał się do popełnienia pierwszego z zarzuconych mu czynów. Wspólnie z kolegami wybili te szyby. Nie przyznał się do popełnienia drugiego z zarzucanych mu czynów. Był na miejscu zdarzenia. Nie mieli jednak zamiaru wybijać szyb, chcieli tylko porozmawiać z T. J. (1). To był kolega R. B.. R. chciał od T. umowę czy coś od samochodu. Po zajechaniu na miejsce, w pewnym momencie szyby wybił S. R. (1), gdyż drzwi nie chciały się otworzyć. Chcieli wtargnąć do tego mieszkania, by zmusić J. do rozmowy. Osobiście kopnął w drzwi wejściowe i raz w szybę, ale po jego uderzeniu szyba nie pękła. Jak wybiły się szyby, to zrobiło się głośno, zapaliły się światła, były krzyki. Wtedy uciekli do samochodu. Wcześniej ani tamtego dnia nie wiedział tego T.. Do niczego go nie zmuszał. Nie groził mu. Nie widział by ktoś inny groził komuś.

W toku rozprawy głównej M. D. nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów, odmówił składania wyjaśnień i zgodził się odpowiadać na pytania. Po odczytaniu wyjaśnień złożonych na etapie postępowania przygotowawczego, podtrzymał ich treść. Podał, że D. R. był dalej jak były wybijane szyby. Byli w trójkę, czyli on, I. R. (1) i S. R. (1). Reszta była dalej. Nie wie co robił D.. Kopnął, bo był impulsywny. Kopali chyba żeby ktoś otworzył. Kopnął jako któryś z kolei. Nie pamięta dlaczego w szybę. Szyba była obok drzwi, na ich wysokości.

/wyjaśnienia oskarżonego M. D. k. 107-110, k. 149-150 akt sprawy X K 381/10 oraz k. 552 akt sprawy X K 819/10/

K. C. przesłuchany w charakterze podejrzanego przyznał się częściowo do popełnienia zarzucanych mu czynów. Wyjaśnił, że faktycznie był tej nocy w Ż., lecz nie kopał w drzwi ani w szybę i nic nie wiedział o jakiejś pile. Gdy jechali do Ż. dalej nie słyszał, aby ktoś mówił, żeby kogoś pobić. Gdy podeszli pod drzwi mieszkania, zobaczył, że I. kopnął dwa razy nogą w te drzwi. Przestraszył się, że nie jest to żadna impreza i pobiegł do samochodu. Obok samochodu stał chyba też B.. Stojąc tam, słyszał, że tłuczone jest szkło. Widział, że na balkonie u góry ktoś wyglądał. Później widział jak I. wdrapuje się po filarze na ten balkon. Po chwili widział, że on podawał z balkonu jakieś dwie rzeczy, lecz nie wie co. Słyszał krzyki z mieszkania, że dzwonią na Policję. Jak I. kopał w drzwi, to on uciekł. Słyszał bluzganie, lecz chyba nikt nikomu nie groził. Po drodze M. mówił, że wybił szybę, S. też powiedział, że wybił szybę. Ktoś mówił, że I. był mocny, bo wskoczył na balkon. Nie słyszał nic o pile, ani pieniądzach. Osobiście nikomu nie groził.

Przesłuchany ponownie w charakterze podejrzanego K. C. ponownie częściowo przyznał się do postawionych mu zarzutów. Zobaczył pałkę jak wracali. Jak wsiadał do samochodu, to się o tą pałkę potknął. Nie twierdzi, że to była pałka, to mogło być coś drewnianego. Nikt nie mówił, że jadą kogoś pobić, nastraszyć czy się włamać. Wie o włamaniu, bo widział jak kolega wchodzi do tego mieszkania. Uciekł, ale widział to kiedy stał przy samochodzie. Nie widział kto kopał w drzwi i wybijał szyby. Zauważył tak tylko przez krzaki, że chyba M. i S. wybili te szyby. Nie może tego powiedzieć na 100%.

W toku rozprawy głównej K. C. nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów, odmówił składania wyjaśnień i zgodził się odpowiadać na pytania. Po odczytaniu wyjaśnień złożonych na etapie postępowania przygotowawczego, podtrzymał ich treść.

/wyjaśnienia oskarżonego K. C. k. 114-117, k. 173-175 akt sprawy X K 381/10 oraz k. 552-553 akt sprawy X K 819/10/

M. D. ma średnie wykształcenie, bez zawodu. Pracuje dorywczo jako dekarz z dochodem miesięcznym w wysokości ok. 1.500 zł. Jest właścicielem działki rolnej o wartości 40.000 zł. Jest kawalerem, ojcem małoletniego dziecka. Cieszy się dobrym stanem zdrowia, nie był leczony neurologicznie, psychiatrycznie ani odwykowo. M. D. był trzykrotnie karany sądownie.

Spośród pozostałych oskarżonych D. R. i R. B. byli uprzednio karani, pozostali oskarżeni nie byli karani.

/dowód: dane z wyjaśnień oskarżonego k. 373-374, k. 452

wywiad środowiskowy k. 327-329

dane o karalności k. 351-359, 361, 1011-1018

Sąd zważył, co następuje:

Poczynienie w przedmiotowej sprawie miarodajnych ustaleń faktycznych było o tyle trudne, że zdarzenie odbywało się w nocy, osoby znajdujące się wewnątrz budynku wprawdzie słyszały głosy osób przebywających przed domem, jednakże nie były w stanie rozpoznać nikogo z napastników, natomiast wyjaśnienia oskarżonych za wyjątkiem kwestii związanych z kradzieżą sprzętów elektronicznych z mieszkania T. J. (1) przez I. R. (1) oraz wybicia szyby przez M. D. i S. R. (1) nie pozwoliły na ustalenie, który z nich wypowiadał poszczególne kwestie cytowane przez rodzinę J.. Niezależnie od powyższego stwierdzić należy, iż żaden ze świadków nie potwierdził, by którykolwiek z napastników wypowiadał słowa korespondujące z treścią zarzutu stawianego oskarżonym, to jest żądania od T. J. (1) poprzez stosowanie groźby bezprawnej zwrotu piły spalinowej utraconej na szkodę C. B.. Jedyne żądania, jakie oskarżeni (bliżej niesprecyzowani) wysuwali, to żądania, by T. J. (1) wyszedł przed budynek. Żądaniom tym nie towarzyszyły jednak żadne groźby.

Dla ustalenia stanu faktycznego w niniejszej sprawie zasadnicze znaczenie miały wyjaśnienia oskarżonych, a także zeznania członków rodziny T. J. (1) przebywających w domu w chwili zajścia.

Sąd uznał za wiarygodne w całości zeznania M. J. (2), K. J., M. J. (1) i T. J. (1). Zeznania te są spójne, wzajemnie się uzupełniają. Świadkowie nie wiedzieli, kim są napastnicy atakujący ich dom, nie mieli żadnego powodu do konfabulacji czy bezzasadnego obciążania kogokolwiek. Z zeznań tych świadków, w szczególności M. J. (2) i K. J., wynika jednoznacznie, iż mężczyźni na zewnątrz budynku krzyczeli do T. J. (1), by wyszedł na zewnątrz. Nie kierowali natomiast wobec niego żadnych gróźb werbalnych. Poczucie zagrożenia świadków wynikało przede wszystkim z pory nocnej, liczby napastników oraz z walenia przez nich w drzwi i stłuczenia szyb w oknach, co jednak stanowiło przedmiot odrębnego zarzutu, do którego przyznał się M. D..

Sąd uznał za wiarygodne zeznania J. R. – sąsiadki pokrzywdzonej, jednakże zeznania te miały drugorzędne znaczenie dla rozstrzygnięcia, świadek nie słyszała bowiem słów wypowiadanych przez oskarżonych.

Zeznania świadków: P. W., J. P. (2), M. P., K. N., z uwagi na ich treść, nie mogły mieć znaczenia dla ustaleń istotnych do rozstrzygnięcia o odpowiedzialności oskarżonych za zarzucone im czyny. Nie kwestionując zatem ich wiarygodności, Sąd pominął je przy rekonstrukcji stanu faktycznego w sprawie.

Z kolei I. R. (1) oraz S. R. (1), jako bracia oskarżonego D. R., skorzystali z przysługującego im uprawnienia do odmowy składania zeznań w sprawie (vide oświadczenia w toku rozprawy k. 650, k. 723). Sąd zważył przy tym, iż z uwagi na charakter zdarzenia nie sposób było oczekiwać od I. R. (1) i S. R. (1), aby złożyli zeznania dotyczące pozostałych oskarżonych, bez wspominania swojego brata D. R..

Sąd uznał za wiarygodne zeznania C. B., Z. B. i A. D.. Zeznania te dotyczą okoliczności bezspornej, to jest utraty przez C. B. piły spalinowej.

Sąd dał wiarę zeznaniom S. B.. Zeznania te są spójne z wyjaśnieniami oskarżonych co do tego, że K. K. (1) pokazał im, gdzie mieszka T. J. (1). Jednocześnie z zeznań S. B. nie wynika, by K. K. (1) podżegał pozostałych uczestników zajścia do pobicia T. J. (1). Zauważyć należy, iż wyjaśnienia S. B. składane w postępowaniu przygotowawczym były bardzo obszerne, świadek nie przejawiał tendencji do zatajania czegokolwiek lub przeinaczania faktów. Dlatego też Sąd uznał, iż S. B. w miarę wiernie zrelacjonował przebieg zdarzenia od momentu, w którym w nim uczestniczył.

Sąd uznał za wiarygodne dokumenty urzędowe zgromadzone w sprawie. Zostały one sporządzone przez uprawnione do tego osoby, zgodnie z obowiązującymi przepisami, żadna ze stron nie kwestionowała rzetelności lub autentyczności tych dokumentów.

Sąd uznał także za wiarygodną sporządzoną w sprawie opinię daktyloskopijną, jednakże dowód ten nie miał znaczenia dla rozstrzygnięcia, gdyż opinia nie potwierdzała zgodności odcisków palców któregokolwiek z oskarżonych w niniejszej sprawie ze śladami zabezpieczonymi na miejscu zdarzenia. Ponadto do kradzieży, której dotyczyły zabezpieczone ślady, przyznał się I. R. (1).

Sąd uznał za wiarygodną opinię biegłego z zakresu ruchomości. Opinia została sporządzona przez uprawnionego biegłego, zgodnie z obowiązującymi przepisami, brak jest podstaw do zakwestionowania treści opinii i wniosków w niej zawartych.

Sąd uznał za wiarygodne co do zasady wyjaśnienia oskarżonych. Żaden z dowodów przeprowadzonych w sprawie nie podważył relacji oskarżonych. Każdy z oskarżonych przyznawał, że brał udział w zdarzeniu, natomiast ich wyjaśnienia były zróżnicowane co do tego, jaką rolę pełnili. I tak, M. D. przyznał, iż uczestniczył w kopaniu w drzwi i w okno. D. R. wyjaśnił, że przejął od swojego brata I. skradziony sprzęt elektroniczny (nie miał jednakże w związku z tym postawionego zarzutu), natomiast z relacji R. B., K. C. i R. Z. wynikało, że raczej trzymali się oni na uboczu wydarzeń. Natomiast K. K. (1) przyznał, że wskazał swoim znajomym dom, w którym mieszkał T. J. (1), zaprzeczył natomiast, by nakłaniał kogokolwiek do pobicia T. J. (1). Wyżej opisane wyjaśnienia oskarżonych nie zostały podważone przez żaden inny dowód przeprowadzony w sprawie. Z zeznań M. J. (1) i jej domowników, jak również wyjaśnień pozostałych oskarżonych nie wynika, by udział któregokolwiek z oskarżonych w zdarzeniu był większy, niż on sam to przyznał.

Poddając szczegółowej analizie przeprowadzone w toku rozprawy głównej dowody, zwłaszcza zaś zeznania wskazanych w podstawie ustaleń faktycznych świadków w zestawieniu z wyjaśnieniami oskarżonych, Sąd doszedł do przekonania, że zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, oceniany w kontekście ustawowych znamion czynów z art. 191 § 1 k.k. oraz art. 288 § 1 k.k., nie pozwolił na przyjęcie sprawstwa oskarżonych K. K. (1), R. B., R. Z., K. C. i D. R. w odniesieniu do postawionych im zarzutów. Tym samym oskarżonych należało uniewinnić od popełnienia zarzucanych im czynów. Podobnie należało w świetle całokształtu materiału dowodowego uniewinnić M. D. od popełnienia czynu z art. 191 § 1 k.k., zaś zeznania świadków i wyjaśnienia oskarżonych w zakresie w jakim zostały uznane za wiarygodne, uzasadniały przypisanie M. D. sprawstwa czynu z art. 288 § 1 k.k. W odniesieniu natomiast do postawionego K. K. (1) zarzutu z art. 18 § 1 k.k. w zw. z art. 158 § 1 k.k., w ustalonym stanie faktycznym, brak było podstaw do przypisania oskarżonemu działania, które wyczerpałoby znamiona rzeczonego występku. Tym samym, również K. K. (1) należało uniewinnić od postawionego mu zarzutu.

I tak, K. K. (1) stanął pod zarzutem tego, że w nocy 16.02.2010 r. w miejscowości Ż. działając wspólnie i w porozumieniu z inną ustaloną osobą chcąc, aby inne osoby dokonały czynu zabronionego polegającego na pobiciu T. J. (1) nakłaniał je do tego, tj. popełnienia przestępstwa z art. 18§1 k.k. w zw. z art. 158§1 k.k.

Z ustalonego stanu faktycznego wynika, iż udział K. K. (1) ograniczył się do wskazania pozostałym oskarżonym miejsca zamieszkania T. J. (1). Żaden z oskarżonych nie podawał przy tym, by rola K. K. (1) wykraczała poza to zachowanie, w szczególności, by nakłaniał kogokolwiek do pobicia T. J. (1) (abstrahując od tego, że zachowania takiego oskarżeni chyba w ogóle nie mieli w planach, chcieli jedynie nakłonić T. J. (1) do zwrotu rzekomo zabranej piły). Również z wyjaśnień, a następnie zeznań S. B. wynika, że udział K. K. (1) w zdarzeniu ograniczył się do wskazania miejsca zamieszkania T. J. (1). Nie sposób uznać, by K. K. (1) miał wiedzę, że M. D. zniszczy szybę M. J. (1), a I. R. (1) dokona kradzieży sprzętów elektronicznych. Były to jedyne zachowania, za które ostatecznie pozostali uczestnicy zdarzenia zostali skazani. Dlatego też Sąd uznał, że postępowanie dowodowe nie potwierdziło, by K. K. (1) dopuścił się zachowania opisanego w dotyczącym go zarzucie aktu oskarżenia i uniewinnił go od popełnienia tego czynu.

D. R. , R. B. , R. Z. , M. D. i K. C. stanęli natomiast pod dwoma zarzutami:

1.  w nocy 16.02.2010r. w miejscowości Ż. działając wspólnie i w porozumieniu ze sobą oraz I. R. (1) dokonali uszkodzenia mienia poprzez wybicie dwóch podwójnych szyb okiennych o łącznej wartości 400 złotych, czym działali na szkodę M. J. (1),

tj. popełnienia przestępstwa z art. 288 § 1 k.k.

2.  w nocy 16.02.2010r. w miejscowości Ż. działając wspólnie i w porozumieniu ze sobą oraz I. R. (1) w celu zmuszenia T. J. (1) do określonego zachowania się poprzez stosowanie groźby bezprawnej żądali od wymienionego zwrotu piły spalinowej utraconej na szkodę C. B.,

tj. popełnienia przestępstwa z art. 191 § 1 k. k.

Odnośnie pierwszego zdarzenia stwierdzić należy, że do sprawstwa zniszczenia szyb okiennych na szkodę M. J. (1) przyznał się M. D., twierdząc, że zachowania tego dopuścił się wraz ze S. R. (1). Zdaniem Sądu nie można przyjąć, by pozostali oskarżeni obejmowali swoim zamiarem zniszczenie szyb, skoro nie było to w żaden sposób uzgadniane przed zdarzeniem, a kopanie w szyby było spontaniczną reakcją M. D. na nie otwieranie drzwi przez pokrzywdzoną. Tym samym Sąd uznał, iż sprawstwo tego czynu można przypisać jedynie M. D. i uniewinnił pozostałych oskarżonych od zarzutu zniszczenia mienia dokonanego na szkodę M. J. (1).

Drugi zarzut stawiany oskarżonym, to jest zmuszanie T. J. (1) do zwrotu piły spalinowej poprzez stosowanie groźby bezprawnej w świetle zgromadzonych w sprawie dowodów jest dla Sądu niezrozumiały. Żaden ze świadków przesłuchanych w sprawie ani też żaden z oskarżonych nie potwierdził, by w trakcie zdarzenia ktokolwiek kierował w kierunku T. J. (1) jakieś groźby czy żądania określonego zachowania (poza żądaniem, by wyszedł przed dom). Wprawdzie przed zdarzeniem oskarżeni rozmawiali między sobą o kwestii utraty piły przez C. B., jednakże już w trakcie zajścia krzyczeli jedynie do T. J. (1), by wyszedł na zewnątrz, a gdy ten nie posłuchał, a K. J. zagroziła im wezwaniem Policji, pospiesznie odjechali. Tym samym uznać należy, iż zdarzenie opisane w przedmiotowym zarzucie w ogóle nie miało miejsca.

Z powyższych względów Sąd uniewinnił oskarżonych K. K. (1) , R. B. , R. Z., K. C. , D. R. od popełnienia obu zarzucanych im czynów, zaś M. D. – od czynu polegającego na zmuszaniu T. J. (1) przy pomocy groźby bezprawnej do zwrotu należącej do C. B. piły spalinowej.

W punktach szóstym i siódmym uzasadnianego wyroku zasądzono od Skarbu Państwa na rzecz adwokatów: J. P. (1) i Ł. B. stosowne kwoty tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej obrony z urzędu odpowiednio: oskarżonego D. R. oraz oskarżonego K. K. (1). Orzekając we wskazanym zakresie Sąd miał na uwadze złożone w toku rozprawy we wskazanym zakresie wnioski, zaś w przypadku adw. J. P. (1), także spis kosztów. Niewątpliwie obrońcom za udzieloną z urzędu pomoc prawną należy się wynagrodzenie, którego wysokość uwzględnia tryb w jakim postępowanie w sprawie było prowadzone oraz ilość terminów rozpraw, w których obrońcy brali udział.

W punkcie ósmym uzasadnianego wyroku, Sąd z kolei na podstawie art. 626§1 k.p.k. i art. 627 k.p.k., art. 633 k.p.k., art. 1, art. 2 ust. 1 pkt 2, art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych /Dz. U. Nr 49 poz. 223 z 1983 r., ze zm./ obciążył oskarżonego M. D. kosztami postępowania w części go dotyczącej, w tym opłatą w wysokości 220 zł, zaś na podstawie art. 632 k.p.k. kosztami postępowania w części dotyczącej K. K. (1), R. B., R. Z., K. C., D. R., obciążył Skarb Państwa. Rozstrzygnięcie w tym ostatnim zakresie było wprost skorelowane z uniewinnieniem oskarżonych od postawionych im w sprawie z oskarżenia publicznego zarzutów. Natomiast brak było w ocenie Sądu podstaw do zwolnienia oskarżonego M. D. od poniesienia kosztów postępowania w części, w której oskarżony został skazany. M. D. jest młodym, pracującym mężczyzną, a postępowanie w sprawie zainicjowane zostało w związku z jego niewłaściwym, niezgodnym z obowiązującym porządkiem prawnym zachowaniem. Ponadto oskarżony jest właścicielem działki rolnej o wartości 40.000 zł. W tych okolicznościach nawet fakt, iż posiada na utrzymaniu małoletnie dziecko, nie mógł stanowić podstawy do zwolnienia M. D. od poniesienia w odpowiednim zakresie kosztów postępowania w sprawie.