Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 189/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 kwietnia 2016 r.

Sąd Okręgowy w Kielcach II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący: SSO Małgorzata Klesyk

Sędziowie: SSO Barbara Dziewięcka (spr.)

SSO Hubert Wicik

Protokolant: starszy protokolant sądowy Agnieszka Baran

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 13 kwietnia 2016 r. w Kielcach

sprawy z powództwa (...) S.A. w L.

przeciwko K. B.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda od wyroku Sądu Rejonowego w Kielcach

z dnia 20 października 2015 r., sygn. VIII C 427/15

oddala apelację.

Sygn. akt II Ca 189/16

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 20 października 2015 r. Sąd Rejonowy w Kielcach w sprawie sygn. akt VIII C 427/15 oddalił powództwo (...) S.A. w L. przeciwko K. B. o zapłatę.

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

K. B. jest właścicielem nieruchomości gruntowej położonej przy ul. (...) w D. zabudowanej budynkiem mieszkalnym oraz usługowym. W budynku mieszkalnym zamieszkuje ojciec K. B. A. B., zaś pozwany prowadzi działalność gospodarczą w drugim z budynków. Na zewnętrznej ścianie budynku mieszkalnego znajduje się szafka, w której mieści się przyłącze instalacji elektrycznej prądu trójfazowego oraz licznik poboru energii. Szafka zamykana jest na klucz, którego nie posiada pozwany ani jego ojciec a tylko pracownicy zakładu energetycznego, którzy otwierają ją i dokonują własnych czynności bez wiedzy K. B.. Posesja nie jest ogrodzona. W budynku przeznaczonym do prowadzenia działalności gospodarczej K. B. użytkuje maszyny, z których część zasilana jest prądem elektrycznym trójfazowym i których praca nie jest możliwa, jeśli w zasilającej je instalacji zostanie odłączona jedna faza. W dniu 13 stycznia 2011 r. pracownicy powoda dokonali przestawienia zegara licznika poboru energii zamontowanego u płatnika A. B. i w trakcie tej czynności założyli nową plombę na zegarze. W dniu 6 lipca 2011 r. pracownicy powoda dokonali kontroli poprawności działania licznika poboru energii elektrycznej stwierdzając, że licznik ten, jak i zegar działają prawidłowo. Stwierdzili jedynie, że zawyżone zostało zabezpieczenie przedlicznikowe oraz urwane zostało ucho od plombowania. Nie stwierdzono jednak pobierania energii z całkowitym lub częściowym pominięciem układu pomiarowego. W dniu 10 lipca 2012 r. między pozwanym a (...) S.A. w R. Oddział w S. zawarta została umowa sprzedaży energii elektrycznej na czas nieokreślony do punktu poboru energii przy ul. (...) w D.. Po zawarciu tej umowy pracownicy powoda nie dokonali wymiany licznika. W dniu 17 października 2013 r. M. D. i D. D. – pracownicy (...) S.A. dokonali kontroli licznika na posesji pozwanego. Stwierdzili, iż w szafce, gdzie znajdował się licznik i instalacja upalona została listwa zasilająca, zerwana została plomba zabezpieczająca na tej listwie, brakuje dekla listwy a także, że przewód fazowy zasilający został przepięty bezpośrednio pod listwę obejściową w kierunku instalacji odbiorczej, pomijając w ten sposób układ kontrolno-pomiarowy poboru energii na jednej fazie oraz zawyżone zostało zabezpieczenie przedlicznikowe. W trakcie kontroli pracownicy powoda odnotowali odbiorniki sprawne do poboru energii w postaci maszyn do druku, migomatu i oświetlenia. W wyniku kontroli odpięto mostki na słupie, odcinając w ten sposób dopływ energii elektrycznej do lokalu pozwanego. Około roku przed tą kontrolą pozwany zgłaszał na pogotowie energetyczne, że przy posesji nastąpił zanik napięcia jednej fazy, który spowodował brak działania niektórych urządzeń oraz części świateł w budynku. Grupa monterów usunęła usterkę, przy czym pozwany nie był obecny. Decyzją z dnia 22 października 2013 r. (...) S.A. w L. ustalił odszkodowanie za nielegalny pobór energii na kwotę 3194,17 zł i obciążył tą kwota pozwanego notą księgową z dnia 23 października 2013 r. z terminem płatności do 6 listopada 2013 r. W dniu 24 stycznia 2014 r. (...) S.A. w L. złożył zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa kradzieży energii elektrycznej w punkcie poboru przy ul. (...) w D.. Pismem z dnia 26 listopada 2013 r. (...) S.A. w L. wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 3194,17 zł objętej ww. notą księgową w terminie 4 dni od otrzymania wezwania, pozwany należności tej nie uregulował. W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał powództwo za nieuzasadnione. Zdaniem tego Sądu samo stwierdzenie ingerencji w układ pomiarowy nie jest wystarczające do uznania, że doszło do nielegalnego poboru energii. Stosownie do dyspozycji przepisu art. 3 ust. 18 ustawy z dnia 10 kwietnia 1997 r. Prawo energetyczne za nielegalne pobieranie energii elektrycznej uważa się pobieranie jej bez zawarcia umowy, z całkowitym albo częściowym pominięciem układu pomiarowo-rozliczeniowego lub przez ingerencję w ten układ, mającą wpływ na zafałszowanie pomiarów dokonywanych przez układ pomiarowo-rozliczeniowy. Przepis art. 57 ust. 1 tej samej ustawy przewiduje z kolei, że w razie nielegalnego pobierania energii przedsiębiorstwo energetyczne pobiera opłaty za nielegalnie pobraną energię w wysokości określonej w taryfach (chyba że nielegalne pobieranie paliw lub energii wynikało z wyłącznej winy osoby trzeciej, za którą odbiorca nie ponosi odpowiedzialności) lub dochodzi odszkodowania na zasadach ogólnych. Nie ulega wątpliwości, że pobieranie tych opłat lub dochodzenie odszkodowania może mieć miejsce tylko w stosunku do osoby pobierającej nielegalnie energię czy też w danych okolicznościach odpowiedzialnej za takie właśnie pobieranie energii. W ocenie Sądu Rejonowego nie zostało przez powoda wykazane w sposób przekonujący, iż to pozwany dopuścił się ingerencji w układ pomiarowo-kontrolny. Licznik poboru energii został zamontowany przed 2012 r. a więc w okresie, kiedy inne osoby niż pozwany były użytkownikami energii. Umowa o sprzedaż energii została zawarta miedzy powodem a pozwanym w dniu 10 lipca 2012 r. Po tym fakcie powód nie dokonał wymiany ani kontroli wcześniej zamontowanego na posesji przy ul. (...) licznika. Nie zostało zatem wykazane, iż to pozwany jest osobą, która można obciążyć odpowiedzialnością za nielegalny pobór energii, ponieważ nie ma pewności kiedy (tj. czy w okresie kiedy K. B. był stroną umowy) doszło do ingerencji w układ pomiarowo-rozliczeniowy, choć wiadomo, że musiało do tego dojść pomiędzy 6 lipca 2011 r. a 17 października 2013 r. Ponadto Sąd Rejonowy zwrócił uwagę, iż dostęp do licznika miały także osoby postronne oraz pracownicy powoda oraz że strona powodowa nie wykazała, iż energia elektryczna była rzeczywiście pobierana, co jest konieczną przesłanką obciążenia pozwanego opłatą za nielegalny pobór energii.

Wyrok zaskarżyła strona powodowa, zarzucając:

1. naruszenie prawa materialnego:

- art. 57 ust. 1 pkt 1 ustawy Prawo energetyczne poprzez jego całkowite pominięcie przy wyrokowaniu i przyjęcie, że obowiązkiem powoda było wykazanie ilości nielegalnie pobranej energii, a przez to wysokość poniesionej szkody z tego tytułu,

- art. 471 k.c. poprzez jego błędne zastosowanie i w konsekwencji pominięcie przez Sąd domniemania winy wynikającego z tego przepisu,

2. sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego wskutek naruszenia przepisów postępowania, które mogło mieć wpływ na wynik sprawy, a mianowicie:

- art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie oceny dowodów w sposób sprzeczny z zasadami doświadczenia życiowego i nasuwający zastrzeżenia z punktu widzenia zasad logicznego rozumowania w odniesieniu do dowodów z dokumentów w postaci zleceń z dnia 12.01.2011 r. i 20.06.2011 r., protokołu kontroli z dnia 06.07.2011 r., umowy z dnia 10.07.2012 r., zlecenia z dnia 16.10.2013 r. i protokołu kontroli z dnia 17.10.2013 r. wraz z dokumentacją fotograficzną poprzez przyjęcie, że w ich świetle nie jest pewne czy przed dniem zawarcia przez strony umowy w dniu 10.07.2012 r. licznik był sprawny i nie zawierał przeróbek umożliwiających przy ich pomocy nielegalny pobór, a obowiązkiem powoda była jego wymiana na nowy w związku z zawarciem ww. umowy a także w odniesieniu do zeznań świadka A. B. i pozwanego, które doprowadziły Sąd do nieuzasadnionego wniosku, że wykonanie przewodu omijającego układ pomiarowo-rozliczeniowy przez pozwanego jest wątpliwe, z tego powodu, że znajdował się on w szafie umieszczonej na zewnętrznej ścianie budynku nieodgrodzonego od ulicy i chodnika, tj. niezabezpieczonego przed dostępem osób trzecich, w sytuacji gdy to pozwany jako odbiorca energii był najbardziej zainteresowany w uzyskaniu energii z pominięciem licznika, a hipoteza o tym, by to osoby trzecie dokonały przepięcia jest naiwna,

- art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie oceny dowodów w sposób niewszechstronny bowiem nieustalający faktu, że co najmniej w dacie kontroli, tj. 17.10.2013 r. energia rzeczywiście była pobieranego przez pozwanego z pominięciem jednaj fazy, taki fakt wynika przede wszystkim z dokumentacji fotograficznej, a nadto ze zlecenia z dnia 16.10.2013 r., protokołu kontroli z dnia 17.10.2013 r.

W oparciu o powyższe zarzuty wniosła o zmianę wyroku i uwzględnienie powództwa w całości oraz zasądzenie kosztów procesu za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie. Zaskarżony wyrok jest prawidłowy.

Na wstępie podkreślić należy, iż na podstawie art. 57 ustawy Prawo energetyczne w wypadku nielegalnego pobierania energii przedsiębiorstwo energetyczne ma do wyboru dwie możliwości: pobranie opłaty w wysokości określonej w taryfach za nielegalnie pobraną energię albo dochodzenie odszkodowania na zasadach ogólnych. W okolicznościach niniejszej sprawy jest bezsporne, że powódka dochodzi od pozwanego opłaty za nielegalnie pobraną energię, a nie odszkodowania "na zasadach ogólnych" (porównaj: wyrok TK z dnia 10.07. 2006 roku, K 37/04 wraz z uzasadnieniem, OTK-A Zb. Urz. 2006r. nr 7 poz. 79). Przewidziana w art. 57 ust.1 ustawy Prawo energetyczne opłata za nielegalnie pobraną energię ma charakter cywilnoprawny i odszkodowawczy. Nie ma podstaw do traktowania jej jako mającej charakter kary ustawowej w rozumieniu art. 485 k.c., do której mają odpowiednie zastosowanie przepisy o karze umownej. Kara ustawowa, podobnie jak kara umowna wiążą się funkcjonalnie z odpowiedzialnością za niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania, a więc z odpowiedzialnością kontraktową. Art. 57 ust. 1 w zw. z art. 3 pkt 18 ustawy Prawo energetyczne obejmuje trzy różne stany faktyczne. Nie polegają one jednak na niewykonaniu lub nienależytym wykonaniu zobowiązania wynikającego z umowy sprzedaży energii, ale stanowią delikt określony w ustawie jako nielegalne pobieranie energii (por. uchwała SN z dnia 10.12.2009 r. III CZP 107/09 wraz z uzasadnieniem).

Tym samym bezprzedmiotowe są rozważania Sądu Rejonowego dotyczące nienależytego wykonania umowy, bowiem nie było to podstawą roszczenia powoda, skoro wywodził je z uregulowania zawartego w przepisie art. 57 ust. 1 ustawy Prawo energetyczne.

Ponieważ przedmiotowa sprawa nie mieści się w kategorii spraw o roszczenia wynikające z umów, przepisy dotyczące odpowiedzialności kontraktowej nie mogły mieć do niej zastosowania (porównaj: wyrok SO w Koszalinie z dnia 11 kwietnia 2007 roku VI Ga 17/07 wraz z uzasadnieniem). Nie można zatem zgodzić się ze skarżącym, że zaskarżony wyrok narusza przepis art. 471 k.c.

Sąd Okręgowy podziela ustalenia faktyczne Sądu Rejonowego i przyjmuje je za własne. Nie można zgodzić się ze skarżącym, iż ocena dowodów została dokonana z naruszeniem przepisu art. 233 § 1 k.p.c., bowiem dokonano jej zgodnie z zasadami logiki i doświadczenia życiowego, po wszechstronnym rozważeniu całokształtu okoliczności faktycznych ustalonych w sprawie. Jeżeli z określonego materiału dowodowego Sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to nie można uznać, aby ocena sądu naruszała reguły swobodnej oceny dowodów. Skarżący nie wykazał, aby Sąd dokonując oceny dowodów, naruszył jej podstawowe reguły, a więc zasady logicznego rozumowania, doświadczenia życiowego i prawidłowego wnioskowania. Konsekwencją dokonanej przez Sąd Rejonowy w sposób zgodny z dyspozycją art. 233 par. 1 k.p.c. oceny materiału dowodowego, są prawidłowe ustalenia faktyczne poczynione w sprawie.

Jak wynika z protokołów kontroli przedstawionych przez powoda, na które powołuje się on również w apelacji, podczas kontroli w dniu 6 lipca 2011 r. licznik działał prawidłowo i nie stwierdzono żadnej w nim ingerencji. Nieprawidłowości polegające na przepięciu bezpośrednio pod listwę obejściową w kierunku instalacji odbiorczej z pominięciem układu kontrolno-pomiarowego na jednej fazie, połączone z upaleniem listwy zasilającej i zerwaniem plomby zabezpieczającej na tej listwie zostały wykryte podczas kontroli w dniu 17 października 2013 r. Wiadomo zatem, jak słusznie ustalił Sąd pierwszej instancji, iż do ingerencji w układ kontrolno-pomiarowy musiało dojść pomiędzy tymi dwiema kontrolami. Jednakże jak zasadnie zauważył Sąd Rejonowy w tym okresie zmienił się odbiorca energii, bowiem w dniu 10 lipca 2012 r. umowę z powodem zawarł pozwany, a do tej chwili stroną umowy był jego ojciec. Okoliczność ta wbrew twierdzeniom apelującego jest istotna, bowiem jak wynika z art. 57 ust. 1 pkt 1 ustawy Prawo energetyczne, na którym oparte jest roszczenie strony powodowej, opłatą w wysokości określonej w taryfie może być obciążony odbiorca. Pozwanym w sprawie jest K. B., który był odbiorcą energii od 10 lipca 2012 r., zatem by obciążyć go opłatą określoną w taryfie powód musiałby wykazać, iż to K. B. był odbiorcą w chwili dokonania niezgodnej z prawem ingerencji w układ pomiarowo-rozliczeniowy i energia była faktycznie w tym czasie nielegalnie pobierana. Należy przy tym podkreślić, wbrew twierdzeniom apelacji, iż Sąd Rejonowy nie stwierdził, by obowiązkiem powoda była wymiana czy kontrola licznika po zawarciu umowy przez K. B.. Sąd pierwszej instancji stwierdził jedynie, że gdyby powód podjął takie działania, możliwe byłoby ustalenie kiedy dokonano ingerencji, tj. czy w czasie gdy odbiorcą był pozwany, co uzasadniałoby jego odpowiedzialność za nielegalny pobór energii, jeżeli by energia była w ten sposób pobierana. Bez znaczenia pozostają rozważania apelującego dotyczące okoliczności, jakie zwalniają odbiorcę od odpowiedzialności za nielegalny pobór energii (zgodnie art. 57 ust. 1 pkt 1 ustawy Prawo energetyczne jest to wykazanie wyłącznej winy osoby trzeciej, za którą odbiorca nie ponosi odpowiedzialności), w sytuacji gdy nie można z całą pewnością ustalić, kto był odbiorcą energii, gdy dokonano ingerencji w licznik a tym samym stwierdzić, iż był to pozwany.

Niezasadny jest argument apelującego, iż nieaktualne pozostaje orzecznictwo Sądu Najwyższego, wedle którego nałożenie na odbiorcę opłaty za nielegalny pobór energii może nastąpić tylko wtedy, gdy energia ta została rzeczywiście pobrana. Brak jest podstaw do uznania, by takie stanowisko judykatury było aktualne wyłącznie przed zmianą brzemienia art. 57 ustawy Prawo energetyczne, dokonaną na mocy ustawy z dnia 8 stycznia 2010 r. o zmianie ustawy Prawo energetyczne i niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 21, poz. 104). Zmiana ta polegała jedynie na dookreśleniu okoliczności zwalniającej odbiorcę od odpowiedzialności za nielegalny pobór energii. Jak już wskazano wyżej aktualnie jest to możliwe tylko w wypadku, gdy odbiorca wykaże, że nielegalny pobór nastąpił z wyłącznej winy osoby trzeciej, za którą nie ponosi on odpowiedzialności. Z przepisu art. 57 ust.1 ustawy Prawo energetyczne w zw. z art. 3 pkt 18 tej ustawy zarówno w aktualnym jak i dawnym brzmieniu wnioskować należy, iż tylko wykazanie rzeczywistego poboru energii oczywiście przy stwierdzeniu nielegalnej ingerencji w układ kontrolno-pomiarowy jest przesłanką obciążenia odbiorcy opłatą wynikającą z taryfy. Nie uległa bowiem zmianie definicja nielegalnego poboru paliw i energii określona w art. 3 pkt 18 ustawy i w dalszym ciągu oznacza ona nielegalne pobieranie paliw i energii bez zawarcia umowy, z całkowitym lub częściowym pominięciem układu pomiarowo-rozliczeniowego lub poprzez ingerencję w ten układ mającą wpływ na zafałszowanie pomiarów. Przedsiębiorstwo energetyczne może zatem w dalszym ciągu obciążyć odbiorcę energii elektrycznej opłatami określonymi w przepisie art. 57 ust.1 ww. ustawy tylko wtedy, gdy taka energia została rzeczywiście pobrana. (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 10.12.2009 r. III CZP 107/09, OSNC 2010/5/77, Biul. SN 2009/12,wyrok Sądu Okręgowego w Gdańsku z dnia 11 lutego 2015 r., III Ca 1017/14, KSAG 2015/2/176-195). Strona powodowa nie wykazała zaś, aby nielegalny pobór energii faktycznie następował.

Niezasadny jest zatem zarzut naruszenia przez Sąd I instancji art. 57 ust. 1 ustawy Prawo energetyczne. Sąd Rejonowy dokonał prawidłowej wykładni powyższego uregulowania. Z uzasadnienia zaskarżonego wyroku nie można wyciągnąć takiego wniosku, jak to czyni skarżący w zarzucie apelacyjnym, że powodem oddalenia powództwa było niewykazanie ilości nielegalnie pobranej energii, a przez to wysokości poniesionej szkody. Niewątpliwie powód nie wykazał szkody, a zatem okoliczności faktycznego nielegalnego pobierania energii, tj. jej odbierania i korzystania z niej. Dla przyjęcia, że ma miejsce nielegalny pobór konieczne jest zaś wykazanie, ze doszło do poboru energii z całkowitym pominięciem układu pomiarowo-rozliczeniowego lub poprzez ingerencję w ten układ, mającą wpływ na zafałszowanie pomiarów dokonywanych przez układ pomiarowo-rozliczeniowy (art. 3 pkt 18 ustawy Prawo energetyczne). W niniejszej sprawie zaś powód powyższego nie wykazał. Sam fakt manipulacji w układzie rozliczeniowo-pomiarowym nie stanowi wystarczającej przesłanki do uznania, że doszło do nielegalnego poboru energii.

Z uwagi na powyższe oddalono apelację, na podstawie art. 385 k.p.c.

SSO Barbara Dziewięcka SSO Małgorzata Klesyk SSO Hubert Wicik