Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III RC 101/16

UZASADNIENIE

Powódka H. P. wniosła o zasądzenie alimentów w wysokości po 1200 zł. miesięcznie od pozwanego R. P. (1). W uzasadnieniu pozwu podała, iż pozwany jest jej synem, zaś ona jest osobą poważnie chorą, żyje w ubóstwie. Wskazała, iż przez pozwanego straciła cały dorobek życia, z tego względu obecnie powódka tonie w długach, zaś pozwany jest na to całkowicie obojętny. Powódka przeszła dwa zawały serca, ma tylko rentę 573 zł., ponosi koszty leków ok. 300 zł, opłat 200 zł i brakuje jej na czynsz i pozostałe leki.

Pozwany R. P. (1) wniósł o oddalenie powództwa w całości. Z daleko posuniętej ostrożności procesowej, w sytuacji, gdyby Sąd uwzględnił żądanie, złożył oświadczenie o potrąceniu z przysługującej mu od powódki wierzytelności w łącznej kwocie 1950 zł wynikającej z orzeczenia Sądu Okręgowego w Olsztynie w sprawie Ca IX 56/15. Wskazał w uzasadnieniu swojego stanowiska, iż jego zdaniem sytuacja powódki nie jest wyjątkowo krytyczna, ani nie polega na prawdzie jej twierdzenie, że straciła swój dorobek przez pozwanego. Powódka otrzymuje rentę w wysokości 573 zł. miesięcznie, korzysta z pomocy MOPS-u, posiada udział we współwłasności nieruchomości położonej w R. o powierzchni ponad 3 tyś. m 2 oraz udział w nieruchomości w W.. Natomiast swój dorobek życia straciła wyłącznie przez własne zachowanie. Po śmierci męża w 1992 r. a ojca pozwanego, powódka nie radziła sobie z prowadzeniem gospodarstwa rolnego, powoli je wysprzedawała i popadała w długi, następnie wyjechała z granicę, zaś pozwany i jego brat pozostali pod opieką babci. Pozwany po dojściu do pełnoletności zaczął spłacać długi i starał się ratować gospodarstwo. Tym samym żądanie powódki jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.

Następnie pozwany wskazał, iż nie jest w stanie płacić na rzecz matki alimentów, albowiem sam ma trudną sytuację materialną. Z prowadzonego gospodarstwa utrzymuje żonę i czwórkę dzieci. Otrzymuje dopłaty unijne w wysokości ok. 10 tyś zł. rocznie, z czego musi uiszczać opłaty za media, podatki, ubezpieczenie, składki za KRUS, tylko w miesiącu maju na ten cel wydał ponad 2 tyś zł. Ponadto jego córka N. ma problemy zdrowotne, wymaga leczenia i specjalnej diety. Pozwany otrzymuje zasiłki rodzinne na dzieci, które jednak nie powinny mieć wpływu na jego sytuację majątkową. Wskazał, iż kwota ewentualnego potrącenia wynika z zasądzonych na jego rzecz kosztów procesu w Sądzie Okręgowym, której to kwoty do tej pory powódka na rzecz pozwanego nie uiściła.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Powódka H. P. jest matką pozwanego R. P. (1). Pozwany urodził się w (...) r., powódka ma obecnie 60 lat.

Powódka wraz z mężem prowadziła gospodarstwo rolne w R., mieszkała tam także matka męża powódki, ponadto posiadała mieszkanie w S. na ul. (...) oraz był budowany dom w S. na ul. (...). W 1992 r. zmarł mąż H. P., powódka nie radziła sobie z prowadzeniem gospodarstw, które podupadło. W 1994 r. wyjechała za granicę w celach zarobkowych, pozwany i jego młodszy brat pozostali pod opieką babci. Pozwany po osiągnięciu pełnoletności i ukończeniu szkoły średniej niezwłocznie podjął pracę, zaczął spłacać długi, które ciążyły na gospodarstwie w R. i ratować to gospodarstwo. Cały czas mieszkał w R. wraz z babcią. Powódka mieszkała w S. przy ul. (...) z młodszym synem. W celu wyprawienia pozwanemu wesela, którego on nie chciał, powódka sprzedała niedokończony dom na ul. (...). Jednocześnie popadła w dalsze długi, nie opłacała czynszu za mieszkanie na ul. (...) i w 1997 r. Sąd na wniosek Spółdzielni orzekł jej eksmisję z tego mieszkania. W 2012 r. Sąd przyznał jej prawo do lokalu socjalnego.

W 2004 r. została powódce przyznana renta rodzinna po zmarłym mężu, następnie w 2006 r. sąd przyznał jej tę rentę na stałe.

Powódka ma orzeczenie o niepełnosprawności w stopniu umiarkowanym. Aktualnie otrzymuje rentę w wysokości 573 zł. miesięcznie.

Obecnie nadal mieszka w mieszkaniu na ul. (...) wraz z synem R.. R. P. (2) jest osobą uzależnioną od alkoholu, nigdzie nie pracuje, podejmuje prace dorywcze, jednak nie dokłada matce do żadnych opłat. Na dzień 17 grudnia 2015 r., a następnie na dzień 15 lutego 2016 r. były wyznaczone terminy wykonania eksmisji, jednak dotychczas do jej wykonania nie doszło.

Opłaty z media wynoszą powódkę ok. 200 zł. miesięcznie. Powódka choruje na serce, bierze leki, których łączny koszt wynosi co najmniej 300 zł. miesięcznie. Korzysta z pomocy MOPS, otrzymuje zasiłki w wysokości ok. 200 zł. miesięcznie.

W 2005 r. powódka oraz jej synowie zawarli umowę częściowego zniesienia współwłasności /w zasadzie działu spadku po zmarłym T. P./, na mocy której powódka i jej młodszy syn R. P. (2) otrzymali udziały wynoszące po ½ w działce o powierzchni ponad 3 tyś m 2 zabudowanej domem mieszkalnym, w którym to domu dożywocie miała teściowa powódki, natomiast pozwany otrzymał gospodarstwo o powierzchni 14 ha z zabudowaniami gospodarczymi.

Powódka otrzymała w spadku po matce udziały w nieruchomości zabudowanej znajdującej się w W.. W domu znajdującym się na tej nieruchomości mieszka jej brat.

Udziały w obu nieruchomościach należących do powódki zostały zajęte przez komornika na podstawie tytułów wykonawczych uzyskanych na rzecz Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w S. /odcinek przekazu renty k.3, wyroki Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych k. 7, 8, decyzja w sprawie orzeczenia o niepełnosprawności k. 9, 10, zawiadomienia Komornika k. 11-13, karta inf. leczenia szpitalnego k.14-20, informacja z MOPS k.55, wyjaśnienia powódki k.56v-57 i 58/.

Pozwany mieszkał do 2013 r. w domu w R., jednocześnie budował swój dom na działce znajdującej się na terenie gospodarstwa i jesienią 2013 r. przeprowadził się. Pozwany sprzedał 4 ha ziemi, aby spłacić długi, które wówczas posiadał.

W połowie 2014 r. powódka wytoczyła przeciwko pozwanemu powództwo o zapłatę kwoty 60 tyś zł. z tytułu zwrotu równowartości przedmiotu darowizny wynikającego z umowy częściowego zniesienia współwłasności zawartej 24 lutego 2005 r. Sąd Rejonowy w Szczytnie wyrokiem z 04 listopada 2014 r., utrzymanego wyrokiem Sądu Okręgowego w Olsztynie z 31 marca 2015 r., powództwo oddalił, uznając, że między stronami nie doszło do darowizny, a do umownego działu spadku, która to umowa była dobrowolna, a ponadto strony w umowie oświadczyły, że zniesienie współwłasności następuje bez spłat i dopłat /dokumenty znajdujące się w aktach SR w Szczytnie IC 710/14/.

Pozwany aktualnie utrzymuje się z dochodów z gospodarstwa rolnego o łącznej powierzchni 12 ha, dochody z gospodarstwa są niewielkie, konieczność inwestowania i zakupu środków związanych z jego prowadzeniem powoduje, iż „wychodzi na zero”. Otrzymuje dopłaty unijne w wysokości 10-11 tyś zł. rocznie.

Żona pozwanego pomaga przy gospodarstwie, podejmuje także prace dorywcze przy zbiorze pieczarek, ostatnio ta praca zdarza się mniej więcej raz w tygodniu, za dzień pracy otrzymuje ok. 70 zł. Pozwany prac dorywczych nie wykonuje m. in. z powodu stanu zdrowia, albowiem uskarża się na dolegliwości bólowe kręgosłupa, jego przypadłość nie nadaje się na leczenie operacyjne, zaś na płatne leczeni nowoczesnymi metodami go nie stać.

Pozwany ma czworo dzieci w wieku 12, 15, 17 i 19 lat, wszystkie uczą się, otrzymuje na dzieci zasiłki rodzinne w łącznej wysokości 780 zł miesięcznie oraz otrzymał zasiłki wychowawcze na troje dzieci z programu 500+. 17-letnia córka N. choruje na tarczycę, anemię, chorobę jelit i skoliozę, wymaga dodatkowych nakładów na leki i opiekę lekarską.

Pozwany spłaca kredyt zaciągnięty na wykończenie domu w ratach po 400 zł. miesięcznie. Opłaca składki do KRUS. Nie ma żadnych długów.

Strony do 2014 r. utrzymywały poprawne relacje, odwiedzały się, pozwany zapraszał matkę i brata na święta i inne uroczystości rodzinne, jeszcze święta Bożego Narodzenia w 2013 r. strony spędziły wspólnie w nowym domu pozwanego. Relacje ze strony pozwanego zostały zerwane z matką po wniesieniu przez nią powództwa o zapłatę w połowie 2014 r. /umowa częściowego zaniesienia współwłasności k. 32-34, decyzja k. 35, zawiadomienie k. 36, decyzja dot. dopłat k. 37-39, decyzja dot. podatku k. 40-41, rachunki k. 42-44, opłata ubezpieczenia k. 45-47, karty inf. leczenia szpitalnego mał. N. P. k. 48-51, wyjaśnienia pozwanego k.57-58/.

Sąd zważył co następuje:

Żądanie nie jest uzasadnione.

Rozpatrując niniejszą sprawę Sąd oparł się na dokumentach przedłożonych przez strony sporządzonych w przepisanej formie i przez kompetentne organy, tym samym korzystających z domniemania prawdziwości /art. 244 Kpc/ oraz na dowodzie z przesłuchania stron, wyjaśnienia stron w zasadniczych kwestiach były bezsporne, w sferze sporu pozostaje ocena stanu niedostatku powódki, możliwości zarobkowych i majątkowych pozwanego oraz zasad współżycia społecznego na które w swoim stanowisku powołuje się pozwany.

Zgodnie z art. 133. § 1 Kodeksu Rodzinnego i Opiekuńczego -rodzice obowiązani są do świadczeń alimentacyjnych względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie, chyba że dochody z majątku dziecka wystarczają na pokrycie kosztów jego utrzymania i wychowania. § 2. Poza powyższym wypadkiem uprawniony do świadczeń alimentacyjnych jest tylko ten, kto znajduje się w niedostatku. Artykuł 135. § 1 Krio stanowi, iż zakres świadczeń alimentacyjnych zależy od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego oraz od zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego.

W niniejszej sprawie Sąd ustalił, że powódka znajduje się w stanie niedostatku. Powódka jest osobą niepełnosprawną w stopniu umiarkowanym, choruje na serce, jest po dwóch zawałach, praktycznie nie może podejmować żadnej pracy. Jej jedynym źródłem dochodu jest renta wynosząca 573 zł. miesięcznie. Biorąc pod uwagę, że na niezbędne leki musi przeznaczać kwotę ok. 300 zł. miesięcznie, zaś na opłaty 200 zł, pozostałą kwotą, która jej pozostaje na utrzymanie, nie jest w stanie zaspokoić swoich pozostałych potrzeb.

Jednak o obowiązku alimentacyjnym decyduje nie tylko stan niedostatku, ale także możliwości zarobkowe i majątkowe osoby zobowiązanej do alimentów.

Pozwany wykorzystuje swoje możliwości zarobkowe, albowiem prowadzi gospodarstwo rolne. Obecnie podejmowanie innej dodatkowej pracy dorywczej ogranicza mu stan zdrowia związany z dolegliwościami kręgosłupa. Gospodarstwo przynosi nieduże dochody, które praktycznie równoważą się z nakładami, które musi na nie ponosić, dopłaty unijne w niewielki stopniu to rekompensują, ponadto kwota dopłat unijnych w rozbiciu na poszczególne miesiące daje ok. 900 zł. miesięcznie. Żona pozwanego pomaga w prowadzeniu gospodarstwa domowego, zaś prace dorywcze jakie podejmuje przynoszą miesięcznie niewielkie dochody. Pozwany ma na utrzymaniu czworo uczących się dzieci, z którymi w tym wieku są niezmiernie wysokie wydatki, tym bardziej, że jedna z córek wymaga specjalistycznej opieki lekarskiej, przyjmowania leków i odpowiedniej diety, z czym są związane dodatkowe, niemałe wydatki. Pozwany spłaca kredyt zaciągnięty na wykończenie domu, opłaca składki do KRUS-u, nie ma żadnych zaległości w płatnościach.

Zobowiązania finansowe pozwanego, utrzymanie czwórki dzieci, niskie dochody uzyskiwane z prac dorywczych żony, niewysoki dochód /licząc nawet jako dochód dopłaty unijne/ z prowadzonego gospodarstwa rolnego nie dają pozwanemu możliwości płacenia na rzecz matki alimentów. W okresie, gdy relacje między stronami były poprawne pozwany pomagał matce chociażby w taki zakresie, że zapraszał ją na różne święta okolicznościowe i niewątpliwie na taką formę pomocy matce nadal jest go stać, jednak z uwagi na postawę powódki, taka pomoc jest aktualnie niemożliwa.

Pozwany powołuje się w swoim stanowisku w przedmiotowej sprawie, także na zasady współżycia społecznego, w szczególności na okoliczności związane z niegospodarnością powódki.

Powódka po śmierci ojca pozwanego zaniedbywała gospodarstwo rolne, nie dbała o dzieci, albowiem wyjeżdżając za granicę do pracy, pozostawiła synów pod opieką i na utrzymaniu babci. Jedynie ciężką pracą pozwanego udało się uratować gospodarstwo. Ponadto pozwana podejmowała wiele nieracjonalnych decyzji, jak np. przeznaczenie dużej kwoty pieniędzy na wesele syna, którego on nie chciał. Także inne okoliczności świadczą o niegospodarności powódki. Powódka już w 1997 r. uzyskała eksmisję z mieszkania na ul. (...), choć wówczas była jeszcze osobą w sile wieku /ok. 40 lat/,ale już zaniedbywała ponoszenia opłat za mieszkanie, co doprowadziło do orzeczenia eksmisyjnego, a obecnie prowadzi do podjęcia działać w celu wykonania tego orzeczenia.

Powódka także nieracjonalnie postępuje z młodszym synem. Pełnoletni syn mieszka razem z nią, zaś powódka w żaden sposób nie egzekwuje od niego dokładania do opłat za mieszkanie, wręcz to syn pozostaje na jej utrzymaniu. Należy w tym miejscu zgodzić się z twierdzeniami pozwanego, iż powódka sama już wiele lat temu, pomimo, że dysponowała znacznym majątkiem, doprowadziła do zaistniałej sytuacji, natomiast obecnie zamiast dbać o dobre stosunki z synem R., podejmuje różne bezpodstawne działania prawne /wytoczenie powództwa o zapłatę przed sądem cywilnym/, które pogorszyły te relacje. W tych okolicznościach nie można ustalić obowiązku alimentacyjnego pozwanego wobec matki, który swoją pracą i dbałością o rodzinę, którą założył, pracując na gospodarstwie, nie ma żadnych opóźnień w opłatach, a jedyny kredyt, który posiada spłaca terminowo. Tym bardziej, że obciążenie pozwanego obowiązkiem alimentacyjnym na rzecz matki spowodowałoby częściowo także alimentację brata, który nie pracuje i nadużywa alkoholu.

Z tych względów na podstawie powołanych przepisów Sąd orzekła jak w sentencji.

Sygn. akt III RC 101/16

z/

1.  (...)

2.  (...)

3.  (...)

S. (...)