Pełny tekst orzeczenia

II Ca 2156/15

POSTANOWIENIE

Dnia 31 marca 2016 r.

Sąd Okręgowy w Krakowie Wydział II Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący: SSO Krzysztof Lisek

Sędziowie: SO Jarosław Tyrpa

SO Krzysztof Wąsik (sprawozdawca)

po rozpoznaniu w dniu 31 marca 2016 r. w Krakowie

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa Wspólnoty Mieszkaniowej Budynku przy ul. (...) w K.

przeciwko S. K.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego od wyroku Sądu Rejonowego dla Krakowa-Nowej Huty w Krakowie z dnia 23 stycznia 2015 r., sygnatura akt I C 2734/13/N

postanawia

uchylić zaskarżony wyrok i odrzucić pozew.

Krzysztof Wąsik Krzysztof Lisek Jarosław Tyrpa

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 23 stycznia 2015 r. Sąd Rejonowy dla Krakowa - Nowej Huty w Krakowie zasądził od pozwanego S. K. na rzecz strony powodowej Wspólnoty Mieszkaniowej Budynku przy ul. (...) w K. kwotę 4.493,26 zł z odsetkami w wysokości ustawowej od dnia 1 grudnia 2012 roku do dnia zapłaty (pkt I) oraz kwotę 673,25 tytułem zwrotu kosztów procesu (pkt II), przy czym w zakresie każdej z tych kwot pozwany ponosi odpowiedzialność in solidum z K. M., wobec której wydany został prawomocny nakaz zapłaty Sądu Rejonowego dla Krakowa - Nowej Huty w Krakowie z dnia 30 stycznia 2013 r. w sprawie o sygn. I Nc 92/13/N oraz nakazał ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego dla Krakowa - Nowej Huty w Krakowie kwotę 168,75 zł tytułem pozostałej części opłaty od pozwu (pkt III).

Ponadto Sąd Rejonowy ustalił, że w oparciu o plan gospodarczy uchwalany corocznie przez Wspólnotę Mieszkaniową strona powodowa nalicza właścicielom lokali mieszkalnych comiesięczne opłaty z tytułu eksploatacji oraz na fundusz remontowy, a ponadto zaliczki na media. Koszt zużycia mediów jest następnie rozliczany w okresach półrocznych na podstawie wskazań indywidualnych dla każdego lokalu wodomierzy i ciepłomierzy. W oparciu o obowiązujące we Wspólnocie stawki S. K. był zobowiązany do uiszczenia kwot 257,07 zł z tytułem eksploatacji i mediów oraz 50,70 zł na fundusz remontowy za listopad i grudzień 2009 oraz kwot 258,05 zł z tytuły eksploatacji i mediów oraz 50,70 zł na fundusz remontowy w okresach od stycznia do grudnia 2010 r., a także proporcjonalnie w kwotach 208,94 zł z tytułu eksploatacji i mediów oraz 40,89 zł na fundusz remontowy za okres od 1 do 25 stycznia 2011 r. Z rozliczenia kosztów zużycia mediów za okres od 1 stycznia 2008 r. do 31 marca 2010 r. wynikało, iż pozwany miał nadpłaty z tytułu kosztów c.o. - 2.980,73 zł, kosztów zimnej wody - 235,05 zł oraz niedopłatę z tytułu kosztów ciepłej wody - 158,85 zł. Z rozliczenia za okres od 31 marca do 30 września 2010 r. wynikało, iż pozwany miał niedopłatę z tytułu kosztów c.o. - 2.584,02 zł oraz niedopłatę z tytułu kosztów ciepłej wody - 395,80 zł. Wysokość należności obciążających pozwanego S. K. za okres od 1 listopada 2009 r. do dnia 25 stycznia 2011 r. to 3.742,57 zł z tytułu kosztów eksploatacji i mediów oraz 750,69 zł z tytułu wpłat na fundusz remontowy, łącznie 4.493,26 zł. W okresie od 1 listopada 2009 r. do dnia sprzedaży lokalu S. K. nie dokonał żadnej wpłaty na rzecz strony powodowej. Ostatniej wpłaty pozwany dokonał we wrześniu 2009 r. wynosiła ona 1.131,76 zł i, jak wynikało z jej opisu, miała pokrywać czynsz za okres od maja do grudnia. Wpłata ta została zaliczona przez stronę powodową na poczet dawniejszych zaległości. Pismem z dnia 16 listopada 2012 r., doręczonym S. K. na dwa adresy w G., powodowa wspólnota mieszkaniowa wezwała pozwanego do zapłaty kwot 3.742,57 zł z tytułu zaliczek na koszt utrzymania nieruchomości wspólnej oraz 750,69 zł z tytułu wpłat na fundusz remontowy.

Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił w oparciu o dowody z dokumentów. Rozliczenie należności obciążających lokal, stanowiące wydruk z systemu komputerowego zarządcy nieruchomości, było wystarczające na okoliczność wysokości opłat, które powinien był uiszczać pozwany. Pozwany nie kwestionował wynikających z tego rozliczenia sum jako niezgodnych z treścią uchwał wspólnoty mieszkaniowej, lecz negował ich ważność oraz skuteczność. Przedmiotowe uchwały nie zostały wyeliminowane z obrotu prawnego, zatem przysługuje im domniemanie zgodności z prawem i skuteczności, których pozwany nie obalił. Wiarygodne były zeznania świadka R. J. oraz częściowo pozwanego. Zeznania R. J. były spójne i logiczne, korespondujące z przedłożoną przez stronę powodową dokumentacją. Zeznania pozwanego były wiarygodne w zakresie w jakim przyznał on, iż od 2009 r. nie płacił opłat za lokal, co korespondowało z pozostałym materiałem dowodowym. S. K. poza ogólnikowymi zarzutami nie przedstawił żadnych racjonalnych argumentów mogących świadczyć, że opłaty naliczane przez stronę powodową od właścicieli poszczególnych lokali mieszkalnych w okresie, którego dotyczy ta sprawa, naliczane były w sposób wadliwy. Pozwany sam przyznał, iż podwyżki miały miejsce przed listopadem 2009 r., co więcej żadna z podjętych w tej kwestii uchwał nie została przez niego zaskarżona do sądu, podobnie jak uchwała o powołaniu zarządu, która, jak wskazał pozwany w swoich zeznaniach, „mu się nie podoba”. Sąd nie dopuścił dowodu z akt sprawy I C 1551/13/K bowiem strony zgodnie oświadczyły, że dotyczyła ona należności za wcześniejszy okres i nie miała znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszego postępowania.

Sąd Rejonowy uwzględniając powództwo w całości wskazał na art. 13 ust. 1, art. 14 i art. 15 ust. 1 ustawy o własności lokali. Wskazane w przepisach tych obowiązki spoczywały na pozwanym, bowiem w okresie, którego dotyczy niniejsze postępowanie tj. od listopada 2009 r. do dnia 25 stycznia 2011 r. był właścicielem lokalu mieszkalnego wchodzącego w skład nieruchomości, w której powołana została powodowa wspólnota mieszkaniowa. Pozwany nie kwestionował w istocie zobowiązania wobec strony powodowej - sam przyznał, że nie płacił, gdyż nie zgadzał się na kwoty dochodzone w pozwie. Sporna pomiędzy stronami była wysokość należności dochodzonych przez powodową wspólnotę mieszkaniową, którą wedle pozwanego była zawyżona. Wysokość roszczenia została jednak przez stronę powodową wykazana w oparciu o wydruk z systemu (programu) komputerowego, w ramach którego zarządca nieruchomości prowadzi indywidualne rozliczenia dla poszczególnych lokali mieszkalnych, uwzględniając wysokość opłat uchwalonych przez wspólnotę mieszkaniową oraz koszty zużycia mediów wynikających ze wskazań liczników odrębnych dla każdego lokalu, a z drugiej strony wysokość wpłat dokonywanych przez właścicieli na poczet tych należności. R. J., której przesłuchania domagał się pozwany, zeznała iż media rozliczane są według zużycia wynikającego z liczników, czyli wodomierzy i ciepłomierza odrębnych dla każdego lokalu. Ponadto pewnego rodzaju wyjaśnieniem kwestii wysokości opłat za media, przypisanych do lokalu stanowiącego w przeszłości własność S. K., może być informacja podana przez R. J., iż pozwany miał wynajmować przedmiotowy lokal studentom, co musi być uznane za wysoce prawdopodobne z uwagi na fakt, iż sam nie zamieszkiwał w tym mieszkaniu, jako że nie mieszkał w ogóle w K., lecz w G., gdzie odbierał kierowaną do niego korespondencję. W tym stanie rzeczy nie było w przekonaniu Sądu podstaw, aby kwestionować wysokość naliczeń przedstawionych przez stronę powodową, w szczególności nie przemawiają za tym argumenty podnoszone w toku procesu przez pozwanego. Z zeznań świadka R. J. wynika nadto, że wszystkie decyzje, w szczególności uchwały podejmowane w trybie indywidualnego zbierania głosów, były pozwanemu doręczane na podany przez niego adres do korespondencji, wspólnota nie miała natomiast obowiązku doręczania uchwał podejmowanych zebraniach członków. Żadna z uchwał nie została przez pozwanego zaskarżona do sądu w trybie przewidzianym przez ustawę o własności lokali, co oznacza, iż nie podstaw do podważania ich mocy prawnej. Kwestionowanie w niniejszym postępowaniu uchwały o powołaniu zarządu powodowej wspólnoty mieszkaniowej jest w istocie bezprzedmiotowe. Strona powodowa wykazała zarówno zasadę odpowiedzialności pozwanego, jak i udowodniła wysokość dochodzonych należności. W konsekwencji Sąd zasądził od pozwanego na rzecz strony powodowej kwotę 4.493,26 zł, zastrzegając przy tym, iż odpowiedzialność S. K. jest odpowiedzialnością in solidum. Rozstrzygając o odpowiedzialności in solidum z K. M. (wobec której nakaz zapłaty z dnia 30 stycznia 2013 r. zasądzający wskazaną należność uprawomocnił się bez zaskarżenia sprzeciwem), Sąd Rejonowy wskazał na brak podstaw z art. 369 k.c. do przyjęcia odpowiedzialności solidarnej oraz fakt, że pominięcie zastrzeżenia o odpowiedzialności in solidum w razie uprawomocnienia się niniejszego wyroku oznaczałoby, że wierzyciel mógłby się domagać całej należności zarówno od K. M. jak i S. K., czyli uzyskać dwukrotne spełnienie tego samego świadczenia, co jest niedopuszczalne. O odsetkach za opóźnienie orzeczono na podstawie art. 481 § 1 k.c. Strona powodowa wniosła o zasądzenie odsetek od dnia 1 grudnia 2012 r., kiedy to dłużnik bez wątpienia pozostawał już w opóźnieniu co do całej należności głównej, czyli wszystkich świadczeń okresowych. Rozstrzygnięcie o kosztach procesu oparto na dyspozycji art. 98 § 1 k.p.c., analogicznie przyjmując odpowiedzialność in solidum pozwanego i K. M..

W apelacji od powyższego wyroku pozwany zaskarżając wyrok w całości zarzucił mu błędną interpretację i niewłaściwe zastosowane przepisów ustawy o własności lokali; niedopuszczenie dowodu z akt postępowania o sygnaturze I C 1551/13/K oraz sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z zebranym materiałem dowodowym polegającą na przyjęciu, że wydruki z systemu komputerowego zarządcy nieruchomości są wystarczającym dowodem na wysokość opłat i uznaniu zeznań R. J. w całości za wiarygodne. W uzasadnieniu wskazał, że rozliczenia za okres sprzed sprzedaży nieruchomości dotyczą tylko jego osoby, bowiem K. M. otrzymała klucze i mieszkanie w dniu podpisania umowy sprzedaży tj. 26 stycznia 2011 r. (kartoteka wskazująca iż jest ona właścicielem lokalu od roku 2007 r. jest sprzeczna z treścią aktu notarialnego). Wskazując na art. 29 ust. 1 i 1a ustawy o własności lokali zakwestionował wysokość roszczenia i wskazał na bezpodstawne rozliczanie wskazanych opłat, podając że zaliczki na te koszty wpłaca w formie bieżących opłat. Strona powodowa nie wykazała jakoby pozwany otrzymał rozliczenie wskazanych zaliczek, czego domagał się w kierowanych do strony powodowej pismach. Przedstawione przez stronę powodową kartoteki są niedorzeczne i nie stanowią dowodu wysokości żądania powoda. Zakwestionował sposób i podstawę dokonywania przez stronę powodową rozliczeń, z których miał wynikać jego stan zadłużenia. Brak zamieszkiwania w K. nie stanowi dowodu na okoliczność, że mieszkanie było wynajmowane, czego pozwany nigdy nie czynił. Strona powodowa nie wykazała by wskazane uchwały były pozwanemu doręczane, a niezawiadamianie go o wynikach głosowania i uchwalaniu uchwał jest niezgodne z prawem. Skoro Sąd nie dopuścił dowodu z dokumentów znajdujących się w aktach poprzedniej sprawy, niesłusznie w pozwie do tej sprawy znalazły się dokumenty za wcześniejszy okres z poprzednich spraw. Wskazując na odstęp czasowy pomiędzy podpisaniem umowy o zarządzanie nieruchomością a podjęciem uchwały o powołaniu zarządu zarzucił, że w ciągu 21 miesięcy „bezprawia” pomiędzy tymi czynnościami nie było zarządu Wspólnoty, a więc umowa dla firmy pani J. nie była ważna a wszystkie dokumenty przez nią podpisane nie istnieją. Skarżący wniósł o zmianę wyroku i oddalenie powództwa w całości.

Sąd Okręgowy zważył co następuje.

Apelacja skutkowała uchyleniem zaskarżonego wyroku i odrzuceniem pozwu, z tego powodu, że strona powodowa nie miała organu powołanego do jej reprezentowania, co stanowi przyczynę nieważności postępowania wymienioną w art. 379 pkt 2 k.p.c.

Na wstępie rozważań wskazać należało na zasadę z art. 378 § 1 k.p.c., zgodnie z którą Sąd drugiej instancji rozpoznaje sprawę w granicach apelacji, ale w granicach zaskarżenia bierze z urzędu pod uwagę nieważność postępowania. Jeżeli zatem, pomimo nawet braku stosownych zarzutów stron, Sąd odwoławczy dostrzeże przyczyny nieważności postępowania, które dotknęły zaskarżoną część wyroku, to przyczyny te bierze pod uwagę z urzędu. Sytuacja taka miała miejsce w niniejszej sprawie.

Stroną powodową w sprawie była wspólnota mieszkaniowa. Sprawami takiej wspólnoty kieruje zarząd, który jednocześnie reprezentuje ją na zewnątrz oraz w stosunkach między wspólnotą a właścicielami lokalu. Pozycja prawna zarządu zbliżona jest do pozycji organu osoby prawnej i w literaturze przedmiotu określa się go mianem organu wspólnoty. Skoro organem uprawnionym do działania w imieniu powodowej wspólnoty jest zarząd (art. 21 ustawy o własności lokali), to w wypadku stwierdzenia - w toku procesu, jak w niniejszej sprawie - braku zarządu uprawnionego do reprezentowania strony powodowej, uznać należy, że zachodzi okoliczność wskazana w art. 199 § 1 pkt. 3 k.p.c. Zgodnie z tym przepisem sąd odrzuci pozew jeżeli jedna ze stron nie ma zdolności sądowej albo jeżeli powód nie ma zdolności procesowej, a nie działa za niego przedstawiciel ustawowy albo jeżeli w składzie organów jednostki organizacyjnej będącej powodem zachodzą braki uniemożliwiające jej działanie. Z kolei te same przesłanki świadczą o nieważności postępowania – art. 379 pkt. 2 k.p.c.

Oprócz wspominanego na wstępie art. 378 § 1 k.p.c. także przepis art. 202 in fine k.p.c. stanowi, że okoliczności, które uzasadniają odrzucenie pozwu, jak również niewłaściwy tryb postępowania, brak należytego umocowania pełnomocnika, brak zdolności procesowej pozwanego, brak w składzie jego organów lub niedziałanie jego przedstawiciela ustawowego sąd bierze pod rozwagę z urzędu w każdym stanie sprawy.

Mając na uwadze te unormowania Sąd Okręgowy dostrzegł wspominaną w wyżej wskazanych przepisach okoliczność braku w składzie organu zarządzającego (a właściwie braku tego organu) strony powodowej, który uniemożliwia jej działanie. Brak ten został ustalony na podstawie lektury dokumentów dołączonych do pozwu przez stronę powodową, a w szczególności uchwały nr (...) z 28 stycznia 2009 r. o powołaniu zarządu i dołączonych do niej dokumentów potwierdzających jej przegłosowanie zgodnie z zasadami wynikającymi z ustawy o własności lokali. O ile sama uchwała podjęta została prawdopodobnie prawidłowo, to nie uzyskała ona poparcia większości głosów właścicieli lokali liczonych według wielkości udziałów (art. 20 i 23 uwl), a to pomimo wskazania, że głosowało za nią 52,46% „wielkości udziałów”. Na „liście do głosowania nad uchwałą” (k. 5/2) znajduje się łącznie osiem podpisów, pod ośmioma różnymi nazwiskami członków wspólnoty, których udziały dają łączną sumę 34,19% udziałów, tyle tylko że w przypadku członków o nazwiskach: S., S. i S. widnieje jeden i ten sam podpis. Z akt, a w szczególności umowy o zarządzenie nieruchomością (k. 120) wynika, że jest to podpis W. S.. W aktach nie było pełnomocnictwa dla W. S. do działania przy podejmowaniu tej uchwały w imieniu A. S. i I. S. reprezentujących łącznie 10,54% udziałów. Ponadto na karcie do głosowania w drodze indywidualnego zbierania głosów (k. 6) brak jest podpisów innych członków wspólnoty – B. i S. S. (2) – reprezentujących 7,67% udziałów, którzy przez to nie mogą być traktowani, jako biorący udział w głosowaniu. Pominięcie tych udziałów powoduje, że pod uchwałą oddanych zostało ważnie istotnie mniej niż 50% udziałów.

Brak organu powołanego do reprezentowania strony (osoby prawnej lub innej organizacji; także wspólnoty mieszkaniowej) zachodzi, gdy taki organ w ogóle nie został powołany, jak również wówczas, gdy istnieje, lecz w składzie nie odpowiadającym wymaganiom ustawy lub statutu (Postanowienie SN z dnia 31 stycznia 2003 r., IV CKN 1765/00). Wskazane wyżej wątpliwości co do prawidłowości powołania zarządu musiały zostać przez Sąd wzięte pod uwagę, gdyż rzutują one na ważność postępowania i mogą przesądzać o potrzebie obligatoryjnego odrzucenia pozwu. W tym celu Sąd Okręgowy podjął działania, na rozprawie w dniu 27 stycznia 2016 r. (k. 196), mające na celu zobowiązanie strony powodowej do uzupełniania wskazanego braku, odwołując się tym samym do procedury z art. 70 § 1 k.p.c.. Stosowne pismo zostało doręczone pełnomocnikowi strony powodowej, z zakreślonym jednomiesięcznym terminem do usunięcia braków, w dniu 5 lutego 2016 r. (k. 220). Braki nie zostały uzupełnione.

Sąd Okręgowy podął zatem próbę sanowania uchybienia, jakiego dopuścił się sąd I instancji dopuszczając stronę powodową, bez powołanego zarządu, do działania w sprawie. Skoro jednak pomimo wezwania brak ten nie został uzupełniony, pozew podlegał odrzuceniu stosownie do art. 199 § 1 pkt 3 k.p.c. Okoliczność, że strona powodowa nie miała organu powołanego do jej reprezentowania, stanowi przyczynę nieważności postępowania wymienioną w art. 379 pkt 2 k.p.c. (post. SA w K. z 28.05.2014 r., I ACa 820/13). Ze względu na regulacje zawarte w procedurze cywilnej, oparte na założeniu, że czynności procesowe winny wykonywać osoby uprawnione do działania w imieniu osoby prawnej (art. 67 § 1 k.p.c.) i powiązaniu możliwości korzystania przez osobę prawną (także wspólnotę mieszkaniową) ze zdolności procesowej z posiadaniem organu uprawnionego do działania w jej imieniu - wykluczona została dopuszczalność występowania w postępowaniu sądowym takich podmiotów, które nie mają umocowanego do działania za nią organu. Powodowa wspólnota nie posiadała tego organu zarówno w dacie wydania niniejszego postanowienia, jak i w dacie wniesienia pozwu, co powodowało, że pozew powinien zostać odrzucony.

Mając powyższe na uwadze, skoro pozew podlegał odrzuceniu, stosownie do art. 386 § 3 k.p.c. należało uchylić zaskarżony wyrok i pozew odrzucić, przy czym, zgodnie z art. 374 k.p.c. orzeczenie zapadło na posiedzeniu niejawnym.

Krzysztof Wąsik Krzysztof Lisek Jarosław Tyrpa