Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV K 80/15

UZASADNIENIE

Pokrzywdzony B. J. mieszkał wraz z córką D. S. (1) w Ł.. Znajomym pokrzywdzonego i jego córki był oskarżony A. S. (1). Oskarżony był częstym gościem w mieszkaniu pokrzywdzonego. Oskarżonemu zdarzało się także nocować w jego mieszkaniu. Zarówno oskarżony jak i pokrzywdzony nadużywali alkoholu. Między obu mężczyznami dochodziło do sytuacji konfliktowych, w trakcie, których obaj używali wobec siebie przemocy słownej i fizycznej (dowód: wyjaśnienia oskarżonego A. S. k. 42-43, k. 50-51, k. 54, k. 168-169, k. 277-278, zeznania świadka D. S. k. 16-18, 62-63, k. 70-71).

W nocy z 22 na 23 grudnia 2014 roku między A. S. (1) a B. J. doszło do konfliktu z użyciem przemocy fizycznej. Zasadnicza część konfliktu przebiegała w pokoju zajmowanym przez pokrzywdzonego. Oskarżony uderzał pokrzywdzonego rękami i nieustalony narzędziem tępokrawędzistym po głowie i klatce piersiowej. Pokrzywdzony w tym czasie znajdował się na podłodze w pozycji siedzącej, w pozycji leżącej lub zbliżonej do leżącej. Oskarżony dociskał także telewizor do klatki piersiowej pokrzywdzonego. Telewizor znajdował się na ciele pokrzywdzonego stykając się prawą częścią podstawy z jego klatką piersiową ( dowód: wyjaśnienia oskarżonego A. S. k. 42-43, k. 50-51, k. 54, k. 168-169, k. 277-278, opinia biegłej E. M. k. 410-449).

W nocy z 22 na 23 grudnia 2014 roku B. J. doznał obrażeń ciała w postaci: ran tłuczonych, sińców i otarć naskórka powłok głowy, wybroczyn krwawych w obrębie spojówek powiekowych oraz wylewów krwawych w obrębie spojówek gałkowych, złamania kości nosowych, ostrego krwiaka podtwardówkowego w lewej okolicy nadnamiotowej, obrzęku i przekrwienia mózgu, obustronnych złamań licznych żeber z wytworzeniem wiotkiej klatki piersiowej, podbiegnięć krwawych w tkance podskórnej oraz mięśniach głowy, klatki piersiowej, grzbietu oraz lewego przedramienia. Obrażenia ciała w postaci ostrego krwiaka podtwardówkowego w lewej okolicy nadnamiotowej i obustronnych złamań licznych żeber z wytworzeniem wiotkiej klatki piersiowej stanowią ciężki uszczerbek na zdrowiu w postaci choroby realnie zagrażającej życiu w rozumieniu art. 156 § 1 pkt 2 k.k. Bezpośrednią przyczyną śmierci pokrzywdzonego były obrażenia w postaci obustronnych złamań licznych żeber z wytworzeniem wiotkiej klatki piersiowej. Śmiertelnym obrażeniem ciała był także ostry krwiak podtwardówkowy w lewej okolicy nadnamiotowej. Obrażenia głowy i klatki piersiowej doprowadziły do niedomogi krążeniowo – oddechowej u B. J. i do jego śmierci ( dowód: protokół nr (...) sądowo – lekarskiej sekcji zwłok k. 94-97).

W dniu 23 grudnia 2014 roku od godziny 11.45 do godziny 12.30 dr n. med. P. B. przeprowadził oględziny zwłok B. J.. Z ustaleń lek. med. sąd. P. B. wynika, że pokrzywdzony zmarł, co najmniej sześć godzin przed rozpoczęciem oględzin, na co wskazują wcześnie znamiona śmierci nie później jednak niż dwanaście, piętnaście przed ich rozpoczęciem ( dowód: protokół oględzin zwłok k. 8-10, odpis protokołu k. 10a).

W dniu 22 grudnia 2014 roku kamera monitoringu znajdująca się na parterze klatki schodowej bloku, w którym mieszkał B. J. zarejestrowała jak o godzinie 13.07 pokrzywdzony wraz z D. S. (3) wysiadają z windy i opuszczają klatkę schodową. O godzinie 14.07 kamera zarejestrowała pokrzywdzonego wchodzącego do klatki schodowej, a następnie do windy ( dowód: nagranie nr 334 płyta 1, nagranie nr 379 płyta 1, protokół oględzin k. 103-105).

W dniu 22 grudnia 2014 roku kamera monitoringu zarejestrowała wchodzącego do windy i wychodzącego z niej B. M. (1). B. M. (1) wsiadał do windy o godzinie 13.57, 18.46 i 19.47 a wysiadał z niej o godzinie 16.27, 19.40 i 20.32 ( dowód: nagranie nr 369 płyta 1, nagranie 527 płyta 1, nagranie 629 płyta 1, nagranie 664 płyta 1, nagranie 672 płyta 1, nagranie 709 płyta 1, protokół oględzin k. 103-105).

W dniu 22 grudnia 2014 roku kamera monitoringu kilkukrotnie zarejestrowała A. S. (1) jak wychodzi i wchodzi do windy. O godzinie 22.17 oskarżony wsiadł do windy wraz z psem i wjechał na górę do mieszkania pokrzywdzonego. W dniu 23 grudnia 2014 roku o godzinie 6.29 kamera zarejestrowała oskarżonego wychodzącego z windy z psem. O godzinie 7.44 kamera zarejestrowała wchodzących do windy oskarżonego i B. M. (1) ( dowód: nagranie 753 płyta nr 1, nagranie 832 płyta nr 1, nagranie 906 płyta 1, protokół oględzin k. 103-105).

O godzinie 8.26 kamera monitoringu zarejestrowała wchodzących do windy funkcjonariuszy Policji ( nagranie 938 płyta nr 1, protokół oględzin k. 103-105).

Podczas oględzin ciała A. S. (1) dr n. med. P. B. stwierdził na jego ciele gojące się ogniska oparzeń, gojące się otarcia naskórka na ręce lewej oraz gojącą się ranę ciętą na palcu drugim ręki prawej. Obrażenia te powstały, na co najmniej kilka dni przed oględzinami i nie były związane z wydarzeniami z dnia 22 i 23 grudnia 2014 roku. U oskarżonego dr n. med. P. B. nie stwierdził śladów świeżego urazu ani widocznych śladów biologicznych w obrębie powłok ( dowód: protokół oględzin 3-6, odpis protokołu k. 6a).

W trakcie oględzin ciała A. S. (1) funkcjonariusz Policji zabezpieczył należącą do niego odzież w postaci: spodni, podkoszulka, swetra, bluzy i butów. Funkcjonariusze Policji zabezpieczyli także telewizor E. a na nim ślady biologiczne ( dowód: protokół oględzin 3-6, odpis protokołu k. 6a, protokół oględzin k. 114-115).

Na wymazie z telewizora E., spodniach i butach A. S. (1) wykryto obecność krwi ludzkiej, w której oznaczono DNA pochodzące z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością od B. J.. W materiale tym nie ujawniono DNA pochodzącego od A. S. (1) ani B. M. (1). Na swetrze oskarżonego wykryto obecność krwi ludzkiej, w której oznaczono mieszaninę DNA. W mieszaninie tej ujawniono DNA, który z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością pochodzi od B. J. i A. S. (1). Na bluzie oskarżonego wykryto obecność krwi ludzkiej, w której oznaczono mieszaninę DNA. W mieszaninie tej ujawniono DNA, które z bardzo wysokim prawdopodobieństwem pochodzi od B. J. i A. S. (1) ( dowód: opinia Pracowni Genetyki Medycznej i Sądowej Katedry i Zakładu Medycyny Sądowej (...) w Ł. k. 540-552)

W chwili śmierci B. J. był trzeźwy ( dowód: sprawozdanie z badania materiału biologicznego na zawartość etanolu, acetonu i izopropanolu k. 98).

A. S. (1) został zatrzymany przez funkcjonariuszy Policji w dniu 23 grudnia 2014 roku o godzinie 14.40 (dowód: protokół zatrzymania k. 26).

W dniu 22 grudnia 2014 roku A. S. (1) spożywał alkohol w postaci piwa i wódki. W dniu 23 grudnia 2014 roku oskarżony znajdował się w stanie nietrzeźwości. O godzinie 15.25 badanie urządzeniem A. A.20 wykazało u oskarżonego 1,17 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu ( dowód: protokół z przebiegu badania stanu trzeźwości urządzeniem elektronicznym k. 27, wyjaśnienia oskarżonego A. S. k. 42-43, k. 50-51, k. 54, k. 168-169, k. 277-278).

Oskarżony A. S. (1) urodził się w dniu (...) w Ł.. Oskarżony posiada wykształcenie zawodowe, z zawodu jest mechanikiem – monterem maszyn i urządzeń. Oskarżony jest kawalerem, ojcem syna w wieku 7 lat. Przed zatrzymaniem oskarżony był bezrobotny, utrzymywał się z prac dorywczych. Miesięcznie oskarżony uzyskiwał dochód w kwocie około 600 -700 złotych. Oskarżony nie był karany (dowód: wyjaśnienia oskarżonego A. S. k. 276, dane o karalności k. 74)

A. S. (1) ma sprawność umysłową w normie. Oskarżony nie wykazuje istotnego osłabienia funkcji umysłowych na tle organicznego uszkodzenia (...). Oskarżony nie wykazuje też zaburzeń zdolności spostrzegania, zapamiętywania i odtwarzania wydarzeń z przeszłości ani zaburzeń o charakterze psychotycznym. Oskarżony zdradza natomiast zaburzenia osobowości i ZZA (dowód: opinia sądowo – psychologiczna k. 141-143, ustna opinia sądowo – psychologiczna k. 460-462).

A. S. (1) nie zdradza objawów choroby psychicznej ani cech upośledzenia umysłowego. Oskarżony ma cechy osobowości nieprawidłowej. Oskarżony jest uzależniony od alkoholu i substancji psychoaktywnych. W czasie popełniania zarzucanego czynu oskarżony mógł rozpoznać jego znaczenie i pokierować swoim postępowaniem ( dowód: opinia sądowo – psychiatryczna k. 145-146, ustna opinia sądowo – psychiatryczna k. 460-462).

Oskarżony A. S. (1) nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu.

W pierwszych wyjaśnieniach złożonych w toku postępowania przygotowawczego oskarżony podał, że w dniu 22 grudnia 2014 roku przyszedł do mieszkania B. J. około godziny 7.00. Wziął psa na spacer i opuścił mieszkanie na około czterdzieści minut. Gdy wrócił pokrzywdzony i D. S. (1) już nie spali. W kuchni doszło między nim a B. J. do kłótni. Kłótnia dotyczyła papierosa. On wypchnął pokrzywdzonego z kuchni do pokoju i uderzył go ręką w twarz. Następnie popchnął pokrzywdzonego a ten upadł na łóżko. W tym dniu kilka razy wychodził z mieszkania B. J. by kupić dla siebie piwo. W ciągu całego dnia wypił około pięciu piw. Około godziny 15.00 do mieszkania B. J. przyszedł D. S. (3). Mężczyzna rozmawiał najpierw z pokrzywdzonym a następnie z D. S. (1). Gdy D. S. (3) przebywał w mieszkaniu B. J. on po raz kolejny opuścił je. Po powrocie nie zastał już D. S. (3). W mieszkaniu pokrzywdzonego przebywał do godziny 19.00. Noc z 22 na 23 grudnia 2014 roku spędził w mieszkaniu B. M. (1). Do mieszkania B. J. przyszedł następnego dnia około godziny 7.00. Pokrzywdzony leżał na podłodze. Zabrał psa na spacer. Gdy wrócił ze spaceru wszedł do pokoju pokrzywdzonego. Przewrócił pokrzywdzonego na bok a leżący obok niego telewizor postawił na szafce. Zadzwonił po Policję i obudził D. S. (1). W wyjaśnieniach tych oskarżony stwierdził, że gdy doszło do zdarzenia pozostawał od około pięciu dni w ciągu alkoholowym ( dowód: wyjaśnienia oskarżonego A. S. k. 42-43).

W kolejnych wyjaśnieniach A. S. (1) podał, że w dniu 22 grudnia 2014 roku doszło między nim a B. J. do awantury. W jej trakcie uderzył pokrzywdzonego ręką w twarz, wepchnął go do pokoju a gdy upadł na wersalkę ponownie uderzył go dwa razy ręką w twarz. W pokoju krzyczał na pokrzywdzonego, twierdził, że jak wyjdzie z pokoju to ponownie go uderzy. W wyjaśnieniach tych oskarżony stwierdził, że do awantury między nim a pokrzywdzonym doszło po opuszczeniu mieszkania przez D. S. (3). Oskarżony podał także, że w tym dniu w mieszkaniu przebywał pokrzywdzony, D. S. (1) i on. D. S. (3) przyszedł do mieszkania pokrzywdzonego tylko na chwilę ( dowód: wyjaśnienia oskarżonego A. S. k. 50-51).

W następnych wyjaśnieniach A. S. (1) podał, że B. J. był przytomny, siedział na łóżku, gdy on opuszczał jego mieszkanie (dowód: wyjaśnienia oskarżonego A. S. k. 54).

W ostatnich wyjaśnieniach złożonych w toku śledztwa A. S. (1) stwierdził, że czasami dochodziło do sprzeczek między nim a B. J.. Zdarzało mu się też uspakajać pokrzywdzonego, gdy ten bił córkę D. S. (1). Pokrzywdzony miał problemy z chodzeniem, przewracał się w domu jak i poza nim. W dniu 22 grudnia 2014 roku pokrzywdzony posiadał zasinienie z prawej strony w okolicy barku, pleców i ramienia. Pokrzywdzony pił alkohol. W domu robił to sam, a poza domem z przypadkowymi osobami. W wyjaśnieniach tych oskarżony podał, że w dniu zdarzenia uderzył pokrzywdzonego dwa razy otwartą ręką w twarz. Bił się z pokrzywdzonym, ale nie do tego stopnia by spowodować taki skutek, jaki nastąpił. Przed awanturą w domu pokrzywdzonego przebywał B. M. (1), z którym pił wódkę. Mężczyzna ten przebywał w domu pokrzywdzonego krótko i wyszedł przed awanturą. Mieszkanie pokrzywdzonego opuścił około godziny 19.00 – 20.00. Oskarżony wyjaśnił, że nie pamięta gdzie spędził noc z 22 na 23 grudnia 2014 roku. W dniu 23 grudnia 2014 roku poszedł po B. M. (1) by ten pomógł mu podnieść B. J.. Koledze powiedział, że pokrzywdzony jest cały zakrwawiony. Na ciele pokrzywdzonego leżał telewizor. Oskarżony podał, że nie pamięta czy B. M. (1) pomagał mu podnieść telewizor z ciała pokrzywdzonego ( dowód: wyjaśnienia oskarżonego A. S. k. 168-169).

Na rozprawie A. S. (1) podał, że w dniu 22 grudnia 2014 roku doszło do sytuacji konfliktowej między nim a B. J.. W jej trakcie szarpał się z pokrzywdzony, uderzył go też ręką w twarz. Po tych uderzeniach pokrzywdzonemu leciała krew z okolicy wargi. Pokrzywdzony miał też ślady krwi w okolicy oka. Następnie zaprowadził pokrzywdzonego do jego pokoju gdzie ten został. On w trakcie tej sytuacji konfliktowej nie doznał żadnych obrażeń ciała. Do zdarzenia tego doszło w pokoju. W tym czasie w pokoju oprócz niego i pokrzywdzonego nie było innych osób. Podczas składania wyjaśnień oskarżony nie był w stanie wskazać przyczyn z powodu, których doszło do sytuacji konfliktowej między nim a pokrzywdzonym ani tego, kiedy dokładnie do niej doszło. Oskarżony stwierdził, że miała ona miejsce po wizycie D. S. (3) w domu B. J.. Oskarżony wyjaśnił, że po całej sytuacji wyszedł z mieszkania pokrzywdzonego, aby kupić alkohol i nie pamięta, co działo się dalej. Gdy następnego dnia przyszedł do mieszkania pokrzywdzonego zobaczył, że ten leży na podłodze. Na ciele pokrzywdzonego w okolicy bioder leżał telewizor. Telewizor podniósł i postawił na szafce. Pokrzywdzonego położył na boku. Gdy stwierdził, że pokrzywdzony nie żyje zadzwonił na Policję. Oskarżony wyjaśnił, że w pewnym momencie w mieszkaniu pokrzywdzonego pojawił się B. M. (1). W tym dniu w godzinach rannych był w mieszkaniu mężczyzny, ale nie pamięta, po co tam poszedł (dowód : wyjaśnienia oskarżonego A. S. k. 277-278).

Zdaniem Sądu wyjaśnienia A. S. (1) zasługują na wiarygodność tylko częściowo. Oskarżony w toku postępowania karnego składał kilka razy wyjaśnienia, w których opisywał przebieg zdarzeń z dnia 22 i 23 grudnia 2014 roku. Wyjaśnienia oskarżonego nie są jednak w pełni spójne i konsekwentne. W wyjaśnieniach tych oskarżony nie negował tego, że w dniu 22 grudnia 2014 roku doszło do sytuacji konfliktowej między nim a B. J. oraz że w jej trakcie użył przemocy fizycznej wobec pokrzywdzonego. Oskarżony wyjaśnił, że do tego typu sytuacji dochodziło także w przeszłości. Pokrzywdzony bywał, bowiem agresywny wobec córki a on stawał w jej obronie. Konflikty, które miały miejsce w przeszłości były konfliktami nie tylko słownymi, ale też dochodziło w nich do użycia przemocy fizycznej zarówno z jednej jak i z drugiej strony. Opisując swoje relacje z pokrzywdzonym oskarżony nie był do końca obiektywny próbował, bowiem przedstawić siebie w lepszym świetle kosztem pokrzywdzonego. D. S. (1) , która wielokrotnie miała możliwość zaobserwowania zachowania obu mężczyzn zeznała, że dochodziło między nimi do nieporozumień. Według świadka jednak to nie pokrzywdzony a oskarżony w ich trakcie był osobą bardziej wybuchową i agresywną. Gdy kończyły się scysje między mężczyznami to pokrzywdzony a nie oskarżony miewał obrażenia ciała w postaci zasinień czy zadrapań. Z zeznań D. S. (1) wynika także, że w ostatnim okresie czasu oskarżony bywał agresywny słownie i fizycznie nie tylko wobec pokrzywdzonego, ale też wobec niej. Z opinii sądowo – psychologicznej oskarżonego wynika, że jest on osobą niespokojną i impulsywną, skoncentrowaną na sobie z niską tolerancją na frustracje. Ma obniżony próg odporności na stres, łatwość przechodzenia w skrajne stany emocjonalne, które może wywołać bodziec o niewspółmiernie małym natężeniu. Czynnikami, które determinują często zachowania oskarżonego są gniew, wrogość i agresywne impulsy. W dniu 22 grudnia 2014 roku rzeczywiście doszło do sytuacji konfliktowej z udziałem oskarżonego i pokrzywdzonego. Okoliczność ta wynika nie tylko z wyjaśnień oskarżonego, ale też z zeznań D. S. (1). Odgłosy awantury dochodzące z mieszkania B. J. słyszała także A. S. (3) . Według świadka awantura ta miała miejsce w godzinach popołudniowych, około godziny 15.00-16.00. A. S. (3) słyszała podniesiony męski głos, który jej zdaniem nie należał do pokrzywdzonego. Krzyczący mężczyzna wypowiadał pod adresem drugiego mężczyzny groźby użycia przemocy fizycznej w przypadku, gdy ten nie uda się do pokoju i nie położy się. A. S. (1) podał, że pokrzywdzony miewał obrażenia ciała gdyż miał problemy z zachowaniem równowagi i przewracał się. Z zeznań D. S. (1), D. S. (3) i A. S. (3) wynika, że rzeczywiście takie sytuacje miały miejsce. D. S. (1) i D. S. (3) dodali jednak, że miały one miejsce, gdy pokrzywdzony znajdował się pod wpływem alkoholu. W chwili śmierci pokrzywdzony był jednak trzeźwy. Z opinii biegłych z Katedry i Zakładu Medycyny Sądowej (...) w Ł. – dr n med. A. S. (4) i lek. med. J. K. wynika, że mnogość obrażeń, których doznał pokrzywdzony, ich rozległość i charakter przemawiają za jego pobiciem. Według biegłych obrażenia ciała stwierdzone u pokrzywdzonego miały charakter świeży, co przemawia za tym, że powstały w trakcie jednego zdarzenia lub w krótkiej odległości czasowej. Gdyby pokrzywdzony miał obrażenia, które powstały na jego ciele kilka dni wcześniej byłoby to dla nich widoczne i do odróżniania. D. S. (3) zeznał, że pokrzywdzony na tydzień przed śmiercią przestał pić alkohol, mimo, iż wcześniej zdarzało mu się bywać w ciągach alkoholowych. Według oskarżonego pokrzywdzony miał obrażenia ciała w dniu poprzedzającym jego śmierć. D. S. (3) i B. M. (1) , którzy mieli kontakt z pokrzywdzonym w dniu 22 grudnia 2014 roku nie widzieli na jego twarz obrażeń ani krwi. D. S. (3) zeznał, że pokrzywdzony miał na głowie jakieś stare gojące się rany. A. S. (1) wyjaśnił, że do sytuacji konfliktowej między nim a pokrzywdzonym doszło, gdy D. S. (3) i B. M. (1) opuścili już mieszkanie pokrzywdzonego i jego córki. Tak zapewne rzeczywiście było skoro D. S. (3) i B. M. (1) nie widzieli na twarzy pokrzywdzonego obrażeń ciała mogących świadczyć o użyciu wobec niego przemocy fizycznej. A. S. (1) w pierwszych wyjaśnieniach złożonych w sprawie podał, że noc z 22 na 23 grudnia 2014 roku spędził w mieszkaniu B. M. (1). W kolejnych wyjaśnieniach oskarżony stwierdził, że nie pamięta gdzie spędził tę noc. B. M. (1) stanowczo zaprzeczył, aby oskarżony nocował w jego mieszkaniu w nocy z 22 na 23 grudnia 2014 roku. Świadek przyznał natomiast, że w dniu 22 grudnia 2014 roku oskarżony przyszedł do niego by wspólnie z nim napić się alkoholu, ale po jego wypiciu opuścił jego mieszkanie. Z nagrania z monitoringu wynika, że o godzinie 22.16 A. S. (1) wyszedł do klatki schodowej bloku, w którym mieszkał pokrzywdzony i do godziny 6.29 go nie opuszczał. Z wyjaśnień oskarżonego i zeznań D. S. (1) wynika, że oskarżonemu przed zdarzeniem będącym przedmiotem niniejszego postępowania zdarzało się nocować w mieszkaniu B. J.. W ocenie Sądu powyższe okoliczności przemawiają za tym, że noc z 22 na 23 grudnia 2014 roku oskarżony spędził w mieszkaniu pokrzywdzonego. Z nagrania z monitoringu wynika, że w dniu 23 grudnia 2014 roku o godzinie 6.29 A. S. (1) wyszedł z widny i z klatki schodowej bloku, w którym mieszka pokrzywdzony z psem a następnie o godzinie 7.43 wszedł do klatki schodowej razem z B. M. (1). B. M. (1) zeznał, że oskarżony, gdy przyszedł do niego rano w dniu 23 grudnia 2014 roku powiedział mu, że „stało się nieszczęście, chyba zatłukłem starego”. Świadek nie był pewien czy dokładnie zacytował słowa oskarżonego stwierdził jednak, że taki był ich sens. Z informacji przekazanych świadkowi przez oskarżonego wynikało, że pokrzywdzony „czepiał się” D. S. (1), „startował do niej”. Tym samym oskarżony wychodząc rano z mieszkania pokrzywdzonego wiedział już, że on nie żyje. Z wyjaśnień oskarżonego wynika, że jego scysja z pokrzywdzony zaczęła się w kuchni lub innym pomieszczeniu (pokoju) a zakończyła w pokoju zajmowanym przez pokrzywdzonego. Wyjaśnienia oskarżonego w tym ich fragmencie korespondują z opinią biegłej E. M. (2). Z opinii biegłej wynika, bowiem, że do zdarzenia skutkującego śmiercią pokrzywdzonego na etapach, gdy pokrzywdzony krwawił przebiegało w obrębie pokoju tj. ze ścianą i oknem balkonowym. Plamy rozpryskowe ujawnione w tym obszarze przemawiają za tym, że krwawiący pokrzywdzony był wielokrotnie uderzany tępokrawędzistym przedmiotem. Oskarżony w złożonych wyjaśnieniach twierdził, że uderzył pokrzywdzonego maksymalnie trzy razy otwartą dłonią w twarz. Co do ilości tych uderzeń oskarżony nie był konsekwentny. Oskarżony twierdził też, że w tym dniu poszarpał się z pokrzywdzonym, pobił się z nim, ale nie do tego stopnia by spowodować taki skutek, jaki nastąpił. Z opinii biegłej E. M. (2) wynika, że rozmieszczenie i charakter plam krwi wskazuje, że pokrzywdzony podczas zdarzenia znajdował się w pozycji siedzącej przez dłuższy czas, co potwierdza sposób powstania zabrudzeń na jego odzieży w postaci kałuż oraz stopie i twarzy w postaci grubo skrzepniętych ścieków krwi. Pokrzywdzony uderzany był, gdy znajdował się w pozycji leżącej lub zbliżonej do leżącej. Według biegłej nie można wykluczyć także, jako pierwszej pozycji klęczącej. Pozycje, jakie przybierał w trakcie zdarzenia pokrzywdzony, za którymi przemawia rozmieszczenie i charakter plam krwi w pokoju i na jego odzieży świadczą o tym, że podczas sytuacji konfliktowej to nie on był stroną atakującą. Oskarżony jak wynika z protokołu oględzin jego ciała nie posiadał śladów świeżych urazów. Obrażenia ciała, które miał oskarżony powstały, na co najmniej kilka dni przed badaniem i nie były związane ze zdarzeniami z dnia 22 i 23 grudnia 2014 roku. Okoliczność te także przemawiają za tym, że to nie pokrzywdzony był w dniu zdarzenia osobą agresywną, przed napaścią, której oskarżony musiał się bronić. Zabrudzenia na odzieży oskarżonego wskazują, że ubrany w bluzę uderzał tępokrawędzistym przedmiotem w źródło wynaczynionej krwi. Na bluzie oskarżonego znajdowały się zabrudzenia o cechach krwi w obrębie klatki piersiowej osoby ubranej w przedmiotową bluzę. Na lewym przodzie mają one cechy drobnych różnokierunkowych rozprysków, które powstają, jako skutek uderzania tępokrawędzistym przedmiotem w źródło wynaczynionej krwi pod różnymi kątami. Pod bluzą oskarżony miał sweter a pod nim podkoszulkę. Zabrudzenia na swetrze wskazują, że oskarżony mógł dotykać zakrwawionego pokrzywdzonego. Na krawędzi ściągacza lewego rękawa znajdowała się plama krwi, której cechy wskazują, że powstała, jako skutek czasowego stykania się ze źródłem wynaczynionej krwi. Znaczną bliskość z krwawiącym pokrzywdzonym oskarżonego potwierdzają zabrudzenia na jego spodniach i butach. Zdaniem biegłej nie można wykluczyć, że pokrzywdzony będąc w pozycji leżącej zakrwawioną dłonią trzymał za prawą nogawkę spodni oskarżonego po uprzednim ich zmoczeniu. Na prawej nogawce z przodu spodni oskarżonego zarysował się układ plam kontaktowych, który może nie być przypadkowy i pochodzić od zakrwawionej dłoni. Zaznaczone różnice w nasyceniu plam krwią mogą sugerować, że zdarzenie rozciągnięte było w czasie. Oskarżony wyjaśnił, że rano, gdy wszedł do pokoju pokrzywdzonego na jego ciele leżał telewizor. Okoliczność ta wynika także z zeznań B. M. (2). Z opinii biegłych z Katedry i Zakładu Medycyny Sądowej (...) w Ł. – dr n med. A. S. (4) i lek. med. J. K. wynika, że bezpośrednią przyczyną śmierci pokrzywdzonego były obustronne złamania licznych żeber z wytworzeniem wiotkiej klatki piersiowej. Złamania żeber u pokrzywdzonego układały się linijnie, co zdaniem biegłych może świadczyć o tym, że powstały od jednego urazu. Według biegłych do złamania żeber u pokrzywdzonego mogło dość w wyniku kolankowania tj. dociskania kolanami jego klatki piersiowej jak i dociskania do klatki piersiowej telewizora. Mniej prawdopodobne jest to by do złamania żeber doszło w wyniku uderzenia pięściami, gdyż wówczas złamania najprawdopodobniej byłyby w różnych liniach i niekoniecznie byłby to złamania seryjne. Z opinii biegłej E. M. (2) wynika, że mechanizm powstania plam krwi na telewizorze pozwala stwierdzić, że telewizor znajdował się na osobie pokrzywdzonego stykając się prawą częścią podstawy z jego klatką piersiową. Na powierzchni wiórowej podstawy telewizora, w prawym rogu od strony ekranu, widoczna jest krwawa odbitka nierównomiernie wysyconego wzoru. Wzór odbitki jest charakterystyczny dla dzianiny i koresponduje z zabrudzeniami krwią na swetrze pokrzywdzonego w okolicy klatki piersiowej. Najprawdopodobniej pokrzywdzony w tym czasie żył i dotykał obudowy zakrwawionymi dłońmi powodując rozmazania krwi na obudowie. Na lewym boku z tyłu obudowy telewizora widoczne są częściowo rozmazane plamy kontaktowe ułożone w nieprzypadkowy sposób, które przypominają zarys dłoni. Zdaniem biegłej zarys odbitej dłoni nie pozostawiła na telewizorze osoba, która ściągała telewizor z ciała pokrzywdzonego, ponieważ układ kłębu kciuka i palców był odwrotny, czyli od spodu telewizora. Na ekranie telewizora na pierwotnie powstałe rozmazy, w centralnej części ekranu, naniesione są drobne plamy rozpryskowe z niewielkimi ściekami ze spływami lewo-skośnymi, ku podstawie telewizora oraz palmy w postaci ścieków do lewego boku. Kierunek ściekania krwi uwarunkowany jest siłą grawitacji i wskazuje na położenie zakrwawionej przedmiotu (lub osoby), a zatem po naniesieniu kropel krwi, telewizor znajdował się w położeniu lekko lewo-skośnie na podstawie i na lewym boku. Zdaniem biegłej E. M. (2) na spodniach oskarżonego brak było śladów świadczących o tym, że osoba ubrana w nie „kolankowała” klatkę piersiową pokrzywdzonego w czasie, gdy była ona już zabrudzona krwią. Na spodniach oskarżonego w okolicach kolan winno być odwzorowanie wzoru swetra a takowego nie było. Na spodniach oskarżonego w górnej przedniej lewej części spodni oraz w okolicy kolana widoczne były plamy różnokształtne o rozmytych konturach, ze ściekami o zaznaczających się kierunkach, które wskazują na położenie ciała osoby ubranej w nie po naniesieniu zabrudzeń w pozycji spionizowanej i przechylającej się na lewy i prawy bok. Zdaniem Sąd treść opinii biegłej E. M. (2) i opinii biegłych z Katedry i Zakładu Medycyny Sądowej (...) w Ł. –dr n. med. A. S. (4) i lek. med. J. K. oraz zeznania B. M. (1) przemawiają za tym, że do obustronnego złamania licznych żeber z wytworzeniem wiotkiej klatki piersiowej doszło u pokrzywdzonego w wyniku dociskania do jego klatki piersiowej telewizora. Według biegłych z Katedry i Zakładu Medycyny Sądowej (...) w Ł. – dr n. med. A. S. (4) i lek. med. J. K. w trakcie pobicia pokrzywdzony mógł być uderzany narzędziem twardym, tępym lub tępokrawędzistym ( np. pięścią, deską) i kopany. W ocenie biegłych obrażenia stwierdzone na ciele pokrzywdzonego w postaci dwóch równolegle przebiegających od dołu i bocznie ku górze i przyśrodkowo w prawej okolicy czołowej ran długości 50 mm, oddalonych od siebie o około 5-7 mm, które w swoim dolnym biegunie są wyraźnie głębsze do około 10 mm i podobnego wyglądu rany o przebiegu poprzecznym względem długiej osi ciała w lewej okolicy ciemieniowej w pobliżu szczytu głowy, długości 40 mm oraz w prawej okolicy ciemieniowo potylicznej długości 50 mm zostały zadane narzędziem tępokrawędzistym innym niż pięść. Według biegłych zwłaszcza pierwsza rana odpowiada wyglądem płycie pilśniowej, której część została ujawniona przy ciele pokrzywdzonego podczas sesji zwłok. Rana ta została spowodowana, bowiem narzędziem, które musiało mieć dwie krawędzie równoległe względem siebie, oddalone o 5-7 mm. W ocenie Sądu wyjaśnienia oskarżonego w tym ich fragmencie, w którym opisał on przebieg swojego konfliktu z pokrzywdzonym w dniu 22 grudnia 2014 roku, a zwłaszcza przemoc fizyczną, jaką zastosował wobec niego nie zasługują na wiarygodność. Wyjaśnienia oskarżonego w tej ich części pozostają w sprzeczności z treścią opinii biegłej E. M. (2), opiniami Katedry i Zakładu Medycyny Sądowej (...) w Ł. z zakresu medycyny i badań genetycznych. Z opinii tych wynika, że B. J. został pobity; pokrzywdzony był uderzany rękami i innym nieustalonym narzędziem tępokrawędzistym po głowie i klatce piersiowej, miał dociskany do klatki piersiowej telewizor a do zasadniczej części tego zdarzenia doszło w pokoju zajmowanym przez pokrzywdzonego. Z zebranego w sprawie materiału dowodowego wynika, że w dniu 22 grudnia 2014 roku w mieszkaniu pokrzywdzonego oprócz niego i D. S. (1) przebywali także D. S. (3) i B. M. (1). D. S. (3) opuścił mieszkanie pokrzywdzonym razem z nim, co udokumentował kamera monitoringu. B. M. (1) nie był skonfliktowany z pokrzywdzonym nie miał, więc powodu by stosować wobec niego przemoc fizyczną. Zresztą sam oskarżony w złożonych wyjaśnieniach podał, że gdy doszło do jego konfliktu z pokrzywdzonym B. M. (1) nie było w domu a D. S. (1) spała. B. M. (1) zeznał, że przebywał w mieszkaniu pokrzywdzonego, gdy na dworze była już „szarówka”. Gdy świadek przyszedł do mieszkania pokrzywdzonego razem z oskarżonym i D. S. (1) zrobili zrzutkę na alkohol, który on kupił. Z zeznań świadka wynika, że gdy razem z oskarżonym i D. S. (1) pił alkohol do pokoju, w którym przebywali wszedł pokrzywdzony. Według świadka pokrzywdzony nie był wówczas pobity ani zakrwawiony. B. M. (1) opuścił mieszkanie pokrzywdzonego w dniu 22 grudnia 2014 roku o godzinie 20.32. Świadek zeznał, że gdy opuszczał mieszkanie D. S. (1) jeszcze nie spała. Tym samym tylko oskarżony mógł spowodować obrażenia ciała u pokrzywdzonego, które pozostawały w związku przyczynowym z jego śmiercią i zrobił to po opuszczeniu mieszkania przez B. M. (1). Zdaniem Sądu wyjaśnienia oskarżonego są przyjętą linią obrony mającą na celu uniknięcie przez niego odpowiedzialności karnej w niniejszej sprawie.

Zdaniem Sądu na wiarygodność zasługują zeznania A. S. (3), D. S. (3) i B. M. (1) . Świadkowie ci nie byli obserwatorami zdarzenia będącego przedmiotem niniejszego postępowania nie mniej posiadali informacje, które w powiązaniu z innymi dowodami pozwoliły ustalić, co działo się w dniu 22 i 23 grudnia 2014 roku w mieszkaniu B. J.. A. S. (3), jako osoba obca dla stron postępowania nie miała żadnego powodu do składania niezgodnych z prawdą zeznań. Świadek nadto posiadała bezpośrednią wiedzę tylko na temat awantury mającej miejsce w dniu 22 grudnia 2014 roku, nie kwestionowanej zresztą przez oskarżonego. D. S. (3) w złożonych zeznaniach opisał stan zdrowia pokrzywdzonego i D. S. (1), przebieg swojej wizyty w mieszkaniu pokrzywdzonego w dniu 22 grudnia 2014 roku i okoliczności, w jakich dowiedział się o jego śmierci. Na podobne okoliczności zeznania złożył B. M. (1), który także przebywał w mieszkaniu pokrzywdzonego w dniu 22 grudnia 2014 roku. Należy tutaj zauważyć, iż świadek otwarcie przyznał, iż składając pierwsze zeznania w toku śledztwa zataił pewne okoliczności istotne dla spraw, bowiem jak stwierdził nie chciał mieć kłopotów. Świadek nie pozostawał w konflikcie z oskarżonym nie miał, więc powodów by składać zeznania, które mogły być dla niego niekorzystne.

Zdaniem Sądu zeznania D. S. (1) zasługują na wiarygodność tylko częściowo. Świadek przebywała w mieszkaniu, gdy oskarżony dokonał pobicia pokrzywdzonego, ale jak zeznała wcześniej zażyła tabletki psychotropowe przepisane jej przez psychiatrę i poszła spać. W pierwszych zeznaniach złożonych w sprawie świadek opisała dwie awantury, które wybuchły między pokrzywdzonym a A. S. (1). Pierwsza awantura miała mieć miejsce w dniu 21 grudnia 2014 roku a w jej trakcie oskarżony miał uderzać pokrzywdzonego pięściami po twarzy i reszce ciała, a nadto uderzyć go z tzw. główki. Świadek zeznała, że po tym pobiciu pokrzywdzony zalał się krwią. Powodem tej awantury miało być wyjadanie przez pokrzywdzonego zupy z garnka łyżką wazową. Druga awantura miała mieć miejsce w dniu 22 grudnia 2014 roku, kiedy to oskarżony miał uderzać pokrzywdzonego pięściami. W kolejnych zeznaniach pokrzywdzona podała, że nie jest pewna czy doszło do tego drugiego pobicia pokrzywdzonego, bo jak podała podczas pierwszego przesłuchania w sprawie mogła być jeszcze pod wpływem leków. Zdarzenie z dnia 21 grudnia 2014 roku gdyby rzeczywiście miało miejsce w tym dniu zapewne pozostawiłoby ślady w postaci zasinień czy otarć naskórka na twarzy pokrzywdzonego a z zeznań B. M. (1) i D. S. (3) wynika, że takowych obrażeń w dniu 22 grudnia 2014 roku nie widzieli na jego twarzy. W pierwszych wyjaśnieniach oskarżony podał, że do konfliktu między nim a pokrzywdzonym doszło z powodu papierosa a w następnych, iż konflikt dotyczył zupy, którą on ugotował a pokrzywdzony zjadał. Nie można wykluczyć, że zdarzenie, które świadek opisała, jako mające mieć miejsce w dniu 21 grudnia 2014 roku zdarzyło się w dniu 22 grudnia 2014 roku. Z zeznań D. S. (1) nie wynika, aby w dniu 22 grudniu 2014 roku w domu pokrzywdzonego przebywał B. M. (1). Obecność świadka w mieszkaniu pokrzywdzonego świadek zarejestrowała, jak wynika z jej zeznań, dopiero w dniu 23 grudnia 2014 roku po ujawnieniu zgonu jej ojca. Świadek zeznała, że jej ojciec rzadko wychodził z domu, a nigdy pobity gdyż się wstydził. Z monitoringu bezspornie jednak wynika, że w dniu 22 grudnia 2014 roku B. J. opuścił mieszkanie wraz z D. S. (3). Z zapisu z monitoringu oraz z zeznań B. M. (1) wynika, że w dniu 22 grudnia 2014 roku przebywał on w mieszkaniu pokrzywdzonego. W ocenie Sądu zeznania D. S. (1), co do konkretnych zdarzeń, które jak wynika z jej zeznań miały się wydarzyć w okresie od 21 do 23 grudnia 2014 roku nie zasługują w pełni na wiarygodność gdyż pozostają w sprzeczności z innymi dowodami. Na wiarogodność w cenie Sądu zasługują natomiast zeznania świadka, w których opisała swoje relacje z pokrzywdzonym i relacje oskarżonego z pokrzywdzonym. Zeznania świadka w tym ich zakresie korespondują z zeznaniami D. S. (3) i częściowo wiarygodnymi wyjaśnieniami oskarżonego. Należy tutaj zauważyć, że świadek D. S. (3) zeznał, że jego matka, gdy telefonowała do niego by poinformować go o śmierci dziadka była pod wpływem swoich leków gdyż poznał to po jej głosie.

D. S. (1) w toku śledztwa została poddana badaniu sądowo – psychologicznemu. Z opinii biegłego T. K. wynika, że sprawność umysłowa świadka jest na poziomie przeciętnym. Świadek nie wykazywała zaburzeń o charakterze psychotycznym. Świadek ma zaburzenia osobowości oraz ZZA w fazie przewlekłej. Świadek posiadała prawidłowe zdolności spostrzegania, zapamiętywania i odtwarzania wydarzeń z przeszłości. U świadka nie występowała konfabulacja ani patologiczna skłonność do fantazjowania. Z punktu widzenia psychologicznego zeznania, które złożyła świadek były miejscami zbyt ogólne, niepełne a przez to nie do końca wiarygodne. Według biegłego zażycie przez świadka leków w czasie i dawce przez nią wskazanym nie spowodowałoby u niej takiej reakcji organizmu, wyłączenia świadomości i pamięci. Zdaniem biegłego rozbieżności w zeznaniach świadka mogły wynikać z upływu czasu od zdarzeń, które miała zrelacjonować, być wynikiem choroby, spożycia alkoholu, wypierania przez nią pewnych treści o charakterze drastycznym czy też pomijania przez nią pewnych zdarzeń.

Zdaniem Sądu pełnowartościowymi dowodami są ujawnione przed Sądem dokumenty, brak jest, bowiem jakichkolwiek przesłanek obniżających ich wiarygodność, zwłaszcza, że żadna ze stron ich nie kwestionowała. W tym na wiarygodność zasługują opinie sądowo – psychologiczne, opinia sądowo – psychiatryczna, opinia biegłej E. M. (2) oraz opinie Katedry i Zakładu Medycyny Sądowej (...) w Ł. z zakresu medycyny i badań DNA. Opinie te zostały sporządzone przez biegłych, którzy dysponowali wiadomościami specjalnymi, niezbędnymi do stwierdzenia okoliczności będących przedmiotem ich opinii. Ich opinie są jasne, logiczne oraz zgodne z doświadczeniem życiowym i wskazaniami wiedzy.

Oskarżony A. S. (1) jest osobą dorosłą. W toku postępowania przygotowawczego i sądowego nie ujawniono żadnych okoliczności, które wyłączałyby u oskarżonego zdolność rozpoznania znaczenia zarzucanego mu czynu i pokierowania postępowaniem. Oskarżony miał możność prawidłowej oceny sytuacji zarówno w aspekcie faktycznym jak i prawnym. W chwili dokonywania zarzucanego czynu oskarżony miał niczym nieskrępowaną, wolną wolę i mógł zachować się zgodnie z normami prawnymi. Biorąc pod uwagę wskazania art. 115 § 2 k.k. należy stwierdzić, iż czyn oskarżonego charakteryzuje większa niż znikoma społeczna szkodliwość. W sprawie nie zaistniały również żadne szczególne okoliczności, które wyłączałyby bezprawność czynu oskarżonego i tym samym usprawiedliwiałyby zachowanie niezgodne z prawem. W konsekwencji oskarżonego należy uznać za winnego dokonania czynu bezprawnego, karalnego i karygodnego.

Występek z art. 156 § 3 k.k. charakteryzuje się złożoną stroną podmiotową, w której spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu jest objęte umyślnością, a pozostająca z nim w związku przyczynowym śmierć człowieka – nieumyślnością. Realizując umyślnie znamiona występku z art. 156 § 1 k.k., sprawca następstwa w postaci śmierci nie obejmuje zamiarem. Następstwo to (skutek) może być mu przypisane, jeżeli przewidywał je albo było ono obiektywnie możliwe do przewidzenia (wyrok SA w Krakowie z 13 lipca 2010 roku, IIAKa 32/10, KZS 2010/9/29, por. odp. wyrok SA w Łodzi z 5 grudnia 2011 roku, IIAKa 229/11, OSA w Ł. 2012/3/31, wyrok SA w Rzeszowie z 6 listopada 2012 roku, IIAKa 97/12, nie publ.).

Oskarżony A. S. (1) swoim zachowaniem wypełnił także dyspozycję art. 156 § 1 pkt 2 k.k. w zw. z art. 156 § 3 k.k. gdyż w nocy z 22 na 23 grudnia 2014 roku w Ł. uderzając B. J. rękami i nieustalonym narzędziem tępokrawędzistym po głowie i klatce piersiowej oraz dociskając klatkę piersiową pokrzywdzonego telewizorem, spowodował u niego obrażenia ciała w postaci ran tłuczonych, sińców i otarć naskórka powłok głowy, złamania kości nosowych, ostrego krwiaka podtwardówkowego w lewej okolicy nadnamiotowej, obrzęku i przekrwienia mózgu oraz obustronnych złamań licznych żeber z wytworzeniem wiotkiej klatki piersiowej i inne, przy czym ostry krwiak podtwardówkowy i obustronne złamania licznych żeber z wytworzeniem wiotkiej klatki piersiowej są obrażeniami ciała stanowiącymi ciężki uszczerbek na zdrowiu w postaci choroby realnie zagrażającej życiu prowadzącymi do niedomogi krążeniowo - oddechowej i w konsekwencji do zgonu B. J., którym wypełnił dyspozycję art. 156 § 1 pkt 2 k.k. w zw. z art. 156 § 3 k.k.

Oskarżony dociskając telewizor do klatki piersiowej pokrzywdzonego spowodował u niego obrażenie ciała w postaci obustronnych złamań licznych żeber z wytworzeniem wiotkiej klatki piersiowej to jest ciężki uszczerbek na zdrowiu w postaci choroby realnie zagrażającej życiu. Obrażenie to było bezpośrednią przyczyną śmierci pokrzywdzonego. Oskarżony spowodował także powstanie u pokrzywdzonego innego śmiertelnego obrażenia w postaci ostrego krwiaka podtwardówkowego w lewej okolicy nadnamiotowej, które to obrażenie jest także ciężkim uszczerbkiem na zdrowiu w postaci choroby realnie zagrażającej życiu.

Oskarżony uderzał B. J. rękami i nieustalonym narzędziem tępokrawędzistym po głowie i klatce piersiowej, o czym świadczy charakter doznanych przez pokrzywdzonego obrażeń ciała jak i ich umiejscowienie na jego ciele. W sprawie brak jest dowodów na to by oskarżony w trakcie zdarzenia kopał pokrzywdzonego, dlatego ten sposób działania oskarżonego Sąd wyeliminował z opisu zarzucanego mu czynu. Z opinii biegłych z biegłych z Katedry i Zakładu Medycyny Sądowej (...) w Ł. – dr n. med. A. S. (4) i lek. med. J. K. wynika, że dwie rany ujawnione na ciele pokrzywdzonego podczas sekcji zwłok ( strona 2 opinii punkt 8 h i 8 i) nie mogły powstać w wyniku uderzenia ręką (pięścią), dlatego też Sąd przyjął, że oskarżony uderzał pokrzywdzonego także nieustalonym narzędziem tępokrawędzistym.

Oskarżony stosując opisaną przemoc fizyczną wobec pokrzywdzonego działał z zamiarem ewentualnym. Oskarżony uderzając rękami oraz nieustalonym narzędziem tępokrawędzistym w ważny dla człowieka organ jakim jest głowa, starszego (76 lat) i schorowanego człowieka (mającego wyraźne problemy z poruszaniem się) oraz dociskając do jego klatki piersiowej kineskopowy telewizor co najmniej przewidywał, iż swoim zachowaniem spowoduje u niego ciężki uszczerbek na zdrowiu i na to się godził. Pokrzywdzony zmarł w wyniku niedomogi krążeniowo - oddechowej spowodowanej obrażeniami klatki piersiowej i głowy. Śmierć pokrzywdzonego nastąpiła kilkanaście do kilkudziesięciu minut od spowodowania u niego obrażeń ciała w postaci obustronnych złamań licznych żeber z wytworzeniem wiotkiej klatki piersiowej. Tym samym pomiędzy umyślnym zachowaniem oskarżonego o znamionach określonych w art. 156 § 1 pkt 2 k.k. a zgonem pokrzywdzonego istnieje związek przyczynowy, co uzasadnia przyjęcie kwalifikacji z art. 156 § 3 k.k.

Sąd dokonał zmiany opisu czynu zarzucanego oskarżonemu kierując się treścią opinii biegłych z Katedry i Zakładu Medycyny Sądowej (...) w Ł. – dr n med. A. S. (4) i lek. med. J. K.. Z opinii tej wynika, że obrażenia ciała, których doznał pokrzywdzony w postaci ostrego krwiaka podtwardówkowego i obustronnego złamania licznych żeber z wytworzeniem wiotkiej klatki piersiowej są obrażeniami ciała stanowiącymi ciężki uszczerbek na zdrowiu w postaci choroby realnie zagrażającej życiu.

Wymierzając oskarżonemu A. S. (1) karę Sąd miał na względzie dyrektywy art. 53 § 1 i 2 k.k. w tym duży stopień społecznej szkodliwości zarzucanego mu czynu (czyn oskarżonego skierowany był przeciwko priorytetowym dobrom chronionym prawnym, jakimi jest życie i zdrowie, w jego wyniku śmierć poniósł pokrzywdzony), jego motywację i sposób działania (brutalny sposób działania skierowany wobec starszej, schorowanej osoby, w sytuacji, gdy osoba ta znajdowała się w pozycji siedzącej, leżącej bądź zbliżonej do leżącej i nie była w stanie się bronić, działanie pod wpływem alkoholu), rodzaj i rozmiar ujemnych następstw przestępstwa, sposób życia przed popełnieniem przestępstwa ( brak uprzedniej karalności, brak stabilnego trybu życia, stałej pracy, nadużywanie alkoholu, treść opinii sądowo – psychiatrycznej i opinii sądowo - psychologicznej).

Biorąc pod uwagę wszystkie powołane powyżej okoliczności Sąd uznał, iż karą adekwatną do stopnia winy oskarżonego i do stopnia społecznej szkodliwości zarzucanego mu czynu będzie kara 8 (ośmiu) lat pozbawienia wolności.

Kara ta zdaniem Sądu spełni swe cele zapobiegawcze i wychowawcze w stosunku do oskarżonego, jak również potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa. W ocenie Sądu tylko zastosowanie izolacyjnej kary może wdrożyć oskarżonego do przestrzegania prawa w przyszłości i zapobiec ewentualnemu dalszemu popełnianiu przez niego przestępstw.

Na podstawie art. 46 § 1 k.k. Sąd orzeka wobec oskarżonego na rzecz D. S. (1) kwotę 10.000 (dziesięciu tysięcy złotych) złotych tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Dla każdego normalnego człowieka śmierć najbliższej osoby, jaką jest ojciec wiąże się z ogromną traumą i cierpieniem psychicznym. Sąd zasądził od oskarżonego na rzecz D. S. (1) zgodnie z pisemnym wnioskiem jej pełnomocnika kwotę 10.000 złotych tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. W ocenie Sądu kwota ta jest adekwatna do doznanych przez D. S. (1) cierpień psychicznych związanych z utratą bliskiej osoby.

Pełnomocnik D. S. (1) domagał się także zasądzenia na jej rzecz od oskarżonego obowiązku naprawienia szkody, która w głównej mierze związana była z zadłużeniem mieszkania, w którym zamieszkiwała ona z pokrzywdzonym w chwili jego śmierci. Zadłużenie mieszkania powstało jednak za życia pokrzywdzonego i tym samy wniosek o orzeczenie obowiązku naprawienia szkody nie mógł zostać uwzględniony.

Na podstawie art. 63 § 1 k.k. Sąd zaliczył oskarżonemu na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie od dnia 23 grudnia 2014 roku, godzina 14.40,

Sąd zasądził od Skarbu Państwa na rzecz pełnomocnika z urzędu oskarżycielki posiłkowej D. S. (1) - adw. A. Ś. kwotę 2.066,40 złotych tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżycielce posiłkowej z urzędu. Kwota powyższa obejmuje stawkę podstawową, ilość dodatkowych terminów rozpraw oraz podatek od towarów i usług.

Sąd zasądził od Skarbu Państwa na rzecz obrońcy z urzędu oskarżonego - adw. M. D. kwotę 2.435,40 złotych tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu z urzędu. Kwota powyższa obejmuje stawkę podstawową, ilość dodatkowych terminów rozpraw oraz podatek od towarów i usług.

Zważywszy na wymiar orzeczonej wobec oskarżonego kary izolacyjnej, oraz mając na względzie jego sytuację majątkową Sąd na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. zwolnił go od obowiązku ponoszenia kosztów sądowych uznając, że ich uiszczenie byłoby dla niego zbyt uciążliwe.