Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: III U 563/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 01 października 2013 r.

Sąd Okręgowy w Ostrołęce III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Bożena Beata Bielska

Protokolant:

sekretarz sądowy Ewelina Asztemborska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 01 października 2013 r. w O.

sprawy z odwołania J. N.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w P.

o rentę socjalną

na skutek odwołania J. N.

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w P.

z dnia 28.06.2012r. znak (...)

orzeka:

1.  zmienia zaskarżoną decyzję i przyznaje J. N. prawo do renty socjalnej od 1 maja 2012 roku na stałe,

2.  stwierdza brak odpowiedzialności organu rentowego za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji.

Sygn. akt III U 563/12

UZASADNIENIE

J. N. w dniu 4.07.2012r. złożyła odwołanie od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z dnia 28.06.2012r. znak (...), odmawiającej jej prawa do renty socjalnej.

W uzasadnieniu wskazała, że początkowo została uznana za całkowicie niezdolną do pracy, następnie jednak Komisja Lekarska ZUS zakwestionowała to orzeczenie i stwierdziła, iż nie jest ona całkowicie niezdolna do pracy. Odwołująca wnosiła o zmianę zaskarżonej decyzji i przyznanie jej prawa do renty socjalnej.

W odpowiedzi na odwołanie ZUS wniósł o jego oddalenie podnosząc, że wprawdzie orzeczeniem Lekarza Orzecznika ZUS odwołująca została uznana za całkowicie niezdolną do pracy, jednak po zgłoszeniu przez zastępcę głównego lekarza orzecznika zarzutu wadliwości tego orzeczenia, Komisja Lekarska ZUS orzeczeniem z dnia 22.06.2012r. stwierdziła, że odwołująca nie jest całkowicie niezdolna do pracy.

Sąd Okręgowy ustalił i zważył, co następuje:

J. N. w dniu 7.05.2012r. złożyła wniosek o rentę socjalną. Rozpoznając ten wniosek ZUS skierował ubezpieczoną na badania lekarskie przez Lekarza Orzecznika ZUS, który orzeczeniem z dnia 30.05.2012r. uznał ją za całkowicie niezdolną do pracy do 30.05.2014r. Orzeczenie to zakwestionował zastępca głównego Lekarza Orzecznika Oddziału i sprawa została przekazana do rozpatrzenia Komisji Lekarskiej ZUS, która orzeczeniem z dnia 22.06.2012r. ustaliła, że J. N. nie jest całkowicie niezdolna do pracy. Na podstawie tego orzeczenia ZUS wydał zaskarżoną decyzję z dnia 28.06.2012r.

W ocenie Sądu odwołanie J. N. jest zasadne.

Zgodnie z art. 4 ust. 1 ustawy z dnia 27 czerwca 2003r. o rencie socjalnej (Dz.U. nr 135, poz. 1268, ze zm.) renta socjalna przysługuje osobie pełnoletniej całkowicie niezdolnej do pracy z powodu naruszenia sprawności organizmu, które powstało: przed ukończeniem 18 roku życia; w trakcie nauki w szkole lub szkole wyższej – przed ukończeniem 25 roku życia albo w trakcie studiów doktoranckich lub aspirantury naukowej. Zgodnie z art. 5 tej ustawy, ustalenia całkowitej niezdolności do pracy dokonuje lekarz orzecznik ZUS, na zasadach i w trybie określonych w ustawie z dnia 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.

Definicja osoby niezdolnej do pracy zawarta jest w art. l2 ust. 1-3 ustawy o emeryturach i rentach z FUS, który stwierdza, iż jest nią osoba, która całkowicie lub częściowo utraciła zdolność do pracy zarobkowej z powodu naruszenia sprawności organizmu i nie rokuje odzyskania zdolności do pracy po przekwalifikowaniu, przy czym całkowicie niezdolną do pracy jest osoba, która utraciła zdolność do wykonywania jakiejkolwiek pracy.

Skuteczność odwołania J. N. uzależniona była od ustalenia, czy nadal jest ona osobą całkowicie niezdolną do pracy oraz czy naruszenie sprawności organizmu, skutkujące tą niezdolnością powstało w okresach wskazanych w art. 4 ustawy o rencie socjalnej.

W celu ustalenia, czy J. N. jest całkowicie niezdolna do pracy Sąd postanowieniem z dnia 31.07.2012r. dopuścił dowód z opinii biegłych lekarzy z zakresu laryngologii, neurologii i psychiatrii, opinię faktycznie sporządzili jednak tylko biegli laryngolog i neurolog przy udziale tłumacza języka migowego.

Biegła z zakresu neurologii T. P. i biegły otolaryngolog T. S. rozpoznali u J. N. obustronne przytępienie słuchu graniczące z głuchotą.

Biegli wskazali, że odwołująca nie jest osobą całkowicie niezdolną do pracy w rozumieniu ustawy o rencie socjalnej. Wprawdzie głuchoniemota występuje u niej od urodzenia, lecz w 1995r ukończyła szkołę kucharską i przez cztery lata pracowała jako kucharz, nie straciła możliwości wykonywania pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami.

Z opinia tą nie zgodziła się J. N., w piśmie z dnia 19.10.2012r. podnosząc, iż biegli nie uwzględnili faktu, że pracowała w zakładzie pracy chronionej oraz że nie ma szans na znalezienie pracy na otwartym rynku pracy bez wspomagania jej komunikacji z pracodawcą i współpracownikami przez tłumacza języka migowego.

Mając na uwadze w/w zastrzeżenia Sąd postanowieniem z dnia 8.11.2012r. na okoliczność zdolności do pracy odwołującej dopuścił dowód z opinii biegłych lekarzy z zakresu otolaryngologii i medycyny przy udziale tłumacza języka migowego.

W opinii z dnia 16.01.2013r. biegła otolaryngolog A. S. i biegła z zakresu medycyny pracy D. M., po przeprowadzeniu badania odwołującej przy udziale tłumacza języka migowego rozpoznały u niej: obustronną głuchotę prelingwalną, zaburzenia audiogenne artykulacji, głosu i mowy znacznego stopnia, zaburzenia procesu komunikatywnego, zaburzenia równowagi pozaobwodowe, upośledzenie umysłowe stopnia lekkiego/umiarkowanego oraz zaburzenia nerwicowe w wywiadzie.

Zdaniem biegłych stwierdzone schorzenia narządu słuchu i mowy powstały w dzieciństwie przed ukończeniem 18 roku życia, ale nie powodują całkowitej niezdolności do pracy.

W uzasadnieniu biegłe wskazały, iż schorzenia narządu słuchu i mowy nie upośledzają sprawności organizmu w stopniu powodującym całkowitą niezdolność do pracy, a powodują tylko częściowe ograniczenie zdolności do pracy zarobkowej.

Odwołująca nie powinna pracować przy maszynach w ruchu, na wysokości i na stanowisku, gdzie potrzebna jest sprawna komunikacja słowna z otoczeniem. Odwołująca porozumiewa się językiem migowym i pismem, ale zdolna jest do pracy zgodnie z kwalifikacjami jako kucharz, może też pracować jako np. ogrodnik, jest zdolna do pracy na stanowisku przystosowanym do psychofizycznych możliwości. Biegłe wskazały, iż odwołująca jest zakwalifikowana do diagnostyki w kierunku wszczepienia implantu ślimakowego, wszczepienie którego może poprawić słuch i komfort życia.

Biegłe podniosły, iż ze względu na wcześniej rozpoznane upośledzenie umysłowe na pograniczu stopnia lekkiego i umiarkowanego oraz zaburzenia nerwicowe, wskazane jest jej badanie przez biegłych sądowych z zakresu psychologii i psychiatrii w celu oceny stanu zdrowia psychicznego i zdolności do pracy.

Także do tej opinii zastrzeżenia wniosła J. N.. W piśmie z dnia 25.02.2013r. i z dnia 14.03.2013r. podtrzymała swoje wcześniejsze uwagi a nadto podniosła, iż nie była badana przez biegłego z zakresu psychologii i psychiatrii.

Sad uwzględniając te wnioski, postanowieniem z dnia 27.05.2013r. na okoliczność zdolności do pracy odwołującej dopuścił dowód z opinii biegłych z zakresu psychiatrii i medycyny pracy przy udziale tłumacza języka migowego.

W opinii z dnia 15.07.2013r. biegła psychiatra M. F. i biegła z zakresu medycyny pracy J. P., po zbadaniu odwołującej i zapoznaniu się z dokumentacją medyczną rozpoznały u niej: obustronny głęboki niedosłuch z niewykształconą mową, zaburzenia komunikacji znacznego stopnia, pozaobwodowe zaburzenia równowagi, zaburzenia depresyjno-lękowe, cechy osobowości niedojrzałej intelektualnie, obniżenie sprawności intelektualnej i wadę postawy.

W uzasadnieniu biegłe wskazały, iż odwołująca się jest osobą całkowicie niezdolną do pracy. Przyczyną całkowitej niezdolności do pracy jest głęboki niedosłuch, praktycznie głuchota z nie wykształceniem mowy, czego skutkiem są głębokie zaburzenia w komunikacji. Opiniowana nie czyta z ust. Posługuje się tylko językiem migowym, zarówno w odbiorze jak i komunikatach od niej wychodzących. Fakt ten bezspornie znacząco wpływa na jej zdolność do pracy i podjęcia zatrudnienia na otwartym rynku pracy. Biegłe wskazały, iż podjęcie pracy jest praktycznie niemożliwe bez możliwości werbalnego komunikowania się z przełożonymi lub współpracownikami, brak jest możliwości rozumienia wydawanych poleceń, dyspozycji, brak możliwości porozumiewania się ze współpracownikami, nie ma możliwości zadawania pytań lub wyjaśniania wątpliwości. W ocenie biegłych znajomość języka migowego w społeczeństwie nie jest na tyle rozpowszechniona, aby uznać, że opiniowana nie będzie miała problemów z komunikacją w pracy. Z tego powodu jej zdolność do pełnienia ról zawodowych (ale też społecznych) jest znacznie ograniczona.

Biegłe wskazały nadto, iż J. N. jest zdolna do wykonywania pracy w warunkach pracy chronionej, dostosowanych do jej możliwości psychofizycznych, w warunkach gdzie współpracownicy i/lub przełożeni będą znać język migowy, lub będzie miała możliwość korzystania z pomocy asystenta osoby niepełnosprawnej- tłumacza języka migowego. W tych warunkach jest zdolna do wykonywania prac lekkich, niestresujących, niewymagających dużej odpowiedzialności. Nie kwalifikuje się do pracy na wysokości, pracy przy maszynach w ruchu, pracy w pozycji wymuszonej i prac obciążających kręgosłup (wada postawy- kifoskolioza) oraz prac wymagających pełnej sprawności psychoruchowej.

Zdaniem biegłych całkowita niezdolność do pracy powstała przed osiemnastym rokiem życia - w pierwszym roku życia. O ile odwołująca nie zostanie podana wszczepieniu implantu ślimakowego, który mógłby poprawić słuch i komfort życia, niezdolność do pracy jest trwała.

Do powyższej opinii J. N. nie zgłaszała zastrzeżeń. Z opinią biegłych nie zgadzał się natomiast organ rentowy. W piśmie z dnia 2.08.2013r. podniósł, iż zgodnie z zasadami orzeczniczymi obustronny niedosłuch odbiorczy nie stanowi całkowitej niezdolności do pracy, a nadto odwołująca jest zdolna do pracy w warunkach pracy chronionej, co też przemawia przeciwko uznaniu całkowitej niezdolności do pracy. W konkluzji ZUS wniósł o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego z zakresu laryngologii.

Sąd na rozprawie w dniu 18.09.2013r. na podstawie art. 217 § 3 kpc oddalił w/w wniosek organu rentowego uznając, iż zebrany w sprawie materiał dowodowy jest wystarczający dla oceny odwołania.

W niniejszej sprawie Sąd dysponuje trzema opiniami, wydanymi przez trzy inne zespoły biegłych.

Pierwsza opinia, wydana przez biegłych z zakresu neurologii i otolaryngologii nie stwierdza u odwołującej niezdolności do pracy, bowiem wskazuje, iż nie jest ona niezdolna do wykonywania pracy zgodnej z kwalifikacjami.

Druga opinia, wydana przez biegłych z zakresu otolaryngologii i medycyny pracy stwierdza, że odwołująca nie jest niezdolna do pracy, bowiem jest zdolna do pracy zgodnie z kwalifikacjami jako kucharz, może też pracować jako np. ogrodnik i jest zdolna do pracy na stanowisku przystosowanym do psychofizycznych możliwości.

Biegli jednocześnie jednak przyznają, iż odwołująca nie powinna pracować przy maszynach w ruchu, na wysokości i na stanowisku, gdzie potrzebna jest sprawna komunikacja słowna z otoczeniem.

Opinia trzeciego zespołu biegłych, tj. biegłych z zakresu psychiatrii i medycyny pracy stwierdza natomiast całkowitą niezdolność do pracy odwołującej i ta opinia w ocenie Sądu powinna stanowić podstawę rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie.

Wszystkie zespoły biegłych rozpoznały u J. N. obustronną głuchotę, lecz opinia pierwszego i drugiego zespołu biegłych pomija kwestię faktycznej możliwości komunikowania się z odwołującą przez pracodawcę i współpracowników.

Dwa pierwsze zespoły biegłych opinię opierają również na fakcie, iż odwołująca pracowała na stanowisku kucharza, oba uznają też jej zdolność do pracy na tym stanowisku, chociaż drugi zespół biegłych przyznaje, iż odwołująca nie powinna pracować na stanowisku, gdzie potrzebna jest sprawna komunikacja słowna z otoczeniem.

Zauważyć jednak trzeba, że w każdej pracy potrzebna jest komunikacja. J. N. podnosiła, iż na stanowisku kucharza pracowała w Specjalnym Ośrodku Szkolno- (...) w P., lecz faktycznie nie gotowała tam, a pracowała przy obieraniu ziemniaków i myciu talerzy. Podnosiła również, iż była tam jedyną osobą głuchą, polecenia wydawał jej dyrektor, który był kuzynem jej ojca i który znał język migowy. Odwołująca wskazała nadto, iż pracowała też w zakładzie pracy chronionej na stanowisku zestrajacza, lecz faktycznie pakowała w opakowania gotowe wyroby.

Wskazać trzeba, że przesłanka niezdolności do jakiejkolwiek pracy odnosi się do każdego zatrudnienia w innych warunkach niż specjalnie stworzone na stanowiskach pracy odpowiednio przystosowanych do stopnia i charakteru naruszenia sprawności organizmu (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8.12.2000r. II UKN 134/00, OSNP 2002/15/369). Sąd Okręgowy podziela to stanowisko.

W tej sytuacji fakt, iż odwołująca może pracować w warunkach pracy chronionej (jak przyjmuje opinia drugiego zespołu biegłych) nie oznacza jej zdolności do pracy. Nadto jak wynika z twierdzeń odwołującej, w okresie gdy pracowała w kuchni w Specjalnym Ośrodku Szkolno- (...) w P., polecenia wydawała jej osoba znająca język migowy, dlatego również zatrudnienie w tym zakładzie nie świadczy o zachowaniu przez odwołującą zdolności do pracy.

W ocenie Sądu prawidłowa jest natomiast opinia trzeciego zespołu biegłych. Została ona wydana przez biegłego psychiatrę i biegłego z zakresu medycyny pracy, przy czym zauważyć trzeba, że o konieczności sporządzenia opinii przez psychiatrę mówiła opinia drugiego zespołu biegłych.

Poza sporem jest fakt istnienia u odwołującej schorzenia narządu słuchu oraz fakt, iż naruszenie sprawności organizmu powstało u odwołującej w dzieciństwie.

Opinia biegłych: psychiatry M. F. i biegłej z zakresu medycyny pracy, J. P., uwzględnia zarówno schorzenie narządu słuchu, jak i fakt niewykształcenia u odwołującej mowy i związane z tym znaczne zaburzenia komunikacji, a także schorzenia psychiczne odwołującej, w tym obniżenie sprawności intelektualnej. Biegłe dokonały analizy zebranej w sprawie dokumentacji medycznej, przeprowadziły wywiad oraz badania odwołującej. Zarówno rozpoznanie, jak i wnioski, jakie znajdują się w opinii końcowej są rzeczowe, spójne i logiczne, dlatego zasługują na uwzględnienie. Biegłe odniosły się do schorzeń występujących u J. N., określiły stopień ich nasilenia i wpływ na zdolność do pracy. Wskazały w szczególności, że jej całkowita niezdolność do pracy jest spowodowana praktyczną głuchotą, uniemożliwiającą właściwe kontaktowanie się z otoczeniem i znacznie ograniczającą wypełnianie ról zawodowo-społecznych.

Sąd podziela ten wniosek. Zwrócić należy uwagę na fakt, że J. N. ukończyła szkołę podstawową dla dzieci głuchych i słabo słyszących oraz szkołę zawodową w zawodzie kucharza dla osób głuchych i słabo słyszących, funkcjonowała więc w środowisku osób komunikujących się z pośrednictwem języka migowego. Jak już wskazano wyżej, również pracując zawodowo mogła komunikować się tylko za pośrednictwem języka migowego, przy czym były tam osoby znające język migowy.

Tylko biegłe M. F. i J. P. zwróciły uwagę na niski poziom możliwości komunikacyjnych z otoczeniem, a ten aspekt został pominięty przez poprzednie zespoły biegłych.

Mając powyższe na uwadze Sąd uznał, iż zastrzeżenia organu rentowego nie mogą skutkować nową opinią biegłych. Sam fakt znajomości języka migowego nie świadczy o zdolności J. N. do pracy, bowiem znajomość języka migowego nie jest powszechną umiejętnością, także wśród pracodawców i pracowników. Odwołująca mogłaby więc porozumiewać się językiem migowym jedynie pracując w zakładach pracy chronionej, a to nie oznacza zachowania zdolności do pracy.

Przy ocenie całkowitej niezdolności do pracy odwołującej i jej szans na rynku zawodowym Sąd miał na uwadze także to, że nawet przy wykonywaniu prostych prac konieczna jest możliwość porozumiewania się z osobą zlecającą te prace, J. N. musiałaby więc mieć możliwość porozumiewania się z innymi osobami, w tym gdyby pracowała jako kucharz. Skoro zaś odwołująca nie słyszy i nie czyta z ust osób mówiących, to jej możliwość kontaktowania się z innymi osobami jest praktycznie niemożliwa, nie ma bowiem możliwości zadawania pytań lub wyjaśniania wątpliwości.

Z tych względów Sąd uznał, że opinia biegłych M. F. i J. P. jest miarodajna dla oceny zdolności do pracy odwołującej i może stanowić podstawę rozstrzygnięcia. Opinia jednoznacznie wskazuje, iż całkowita niezdolność odwołującej jest trwała. Sąd podziela ten wniosek, bowiem jedyną możliwością poprawy słuchu odwołującej jest wszczepienie implantu ślimakowego a w chwili obecnej nie można określić, czy i kiedy to nastąpi.

Na marginesie już tylko należy wskazać, iż odwołująca na etapie postepowania przed ZUS została uznana za całkowicie niezdolną do pracy orzeczeniem Lekarza Orzecznika ZUS z dnia 30.05.2012r. Orzeczenie to zakwestionował jednak zastępca głównego Lekarza Orzecznika Oddziału i dopiero wówczas Komisja Lekarska ZUS orzeczeniem z dnia 22.06.2012r. ustaliła, że J. N. nie jest całkowicie niezdolna do pracy.

Mając na uwadze całokształt w/w okoliczności i rozważań Sąd uznał, iż J. N. jest całkowicie niezdolna do pracy i spełnia wszelkie przewidziane prawem wymogi do przyznania renty socjalnej, dlatego też na podstawie art. 477 14 §2 kpc Sąd zmienił zaskarżoną decyzję i przyznał odwołującej prawo do renty socjalnej na okres wskazany rzez biegłych, tj. od dnia 1.05.2012r. na stałe.

Stosownie do treści art. 118 ust. 1a ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, Sąd był zobowiązany, przyznając odwołującej się prawo do renty, do zamieszczenia z urzędu w sentencji wyroku rozstrzygnięcia w przedmiocie odpowiedzialności organu rentowego co do nieustalenia ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji, tj. zarówno przyznającego prawo do świadczenia, jak też jego brak (vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28.04.2010r., II UK 330/09, LEX 604220).

W ocenie Sądu w przedmiotowej sprawie nie zaistniały podstawy do obciążenia odpowiedzialnością organu rentowego za nieprzyznanie odwołującej się prawa do renty już na etapie postępowania przed ZUS.

Ostatnią okolicznością niezbędną do wydania decyzji było ustalenie niezdolności do pracy J. N., jej stopnia i okresu trwania. W ocenie Sądu w niniejszej sprawie ZUS nie ponosi odpowiedzialności za nieustalenie całkowitej niezdolności do pracy badanej w toku postępowania przed tym organem. Dopiero bowiem postępowanie sądowe pozwoliło na ustalenie, czy J. N. jest całkowicie niezdolna do pracy i na jaki okres. W sprawie wypowiadały się trzy zespoły biegłych lekarzy, pry czym dopiero trzeci zespół biegłych stwierdził całkowitą niezdolność do pracy odwołującej. Biegłe przeprowadziły również badania psychologiczne odwołującej i dopiero całość tego materiału pozwoliła na prawidłową ocenę stanu zdrowia odwołującej.

Reasumując w/w rozważania należy uznać, iż organowi rentowemu nie można przypisać odpowiedzialności za opóźnienie w przyznaniu świadczenia.

Z tych względów orzeczono jak w sentencji.