Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III RC 465/14

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 17 października 2014 roku powód W. P. wniósł o ustanowienie rozdzielności majątkowej małżeńskiej pomiędzy nim a pozwaną K. P. (1) z datą 6 stycznia 2014 roku. Następnie strona powodowa zmodyfikowała powództwo wniosła o ustanowienie rozdzielności majątkowej z dniem 1 marca 2014 roku.

Pozwana wyraziła zgodę na ustanowienie rozdzielności majątkowej z datą wyrokowania lub z dniem wniesienia powództwa.

Prokurator wniósł o ustanowienie rozdzielności majątkowej z datą wniesienia powództwa.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Strony zawarły związek małżeński w dniu 17 grudnia 1970 roku. Małżonkowie nie zawierali żadnych umów majątkowych małżeńskich, wobec czego pomiędzy stronami obowiązuje ustawowa wspólność majątkowa małżeńska. W Sądzie Okręgowym w Warszawie toczy się pomiędzy stronami postępowanie rozwodowe z powództwa W. P..

Aktualnie strony nie zamieszkują wspólnie od początku 2014 roku. Strony nie składają wspólnie deklaracji PIT od 2013 roku. Posiadają oddzielne konta bankowe. Poza kredytem z lutego 2014 roku małżonkowie nie mają zaciągniętych żadnych długów ani kredytów.

Pomiędzy stronami toczą się liczne postępowania sądowe, a nadto w stosunku do stron są prowadzone postępowania karne będące efektem zawiadomień złożonych przez współmałżonków. W tym toczy się postępowanie karne prowadzone wobec W. P., któremu postawiono zarzut sfałszowania podpisu małżonki na zgodzie wyrażonej na zaciągnięcie zobowiązań wynikających z umowy pożyczki w lutym 2014 roku.

Powód W. P., ur. (...), obecnie ma 66 lat, posiada wykształcenie wyższe pedagogiczne. Pracuje jako wykładowca na uczelni. Z tytułu świadczenia pracy otrzymuje wynagrodzenie w kwocie łącznej około 10.000 zł miesięcznie. Żonaty, obecnie toczy się postępowanie rozwodowe. Ma jedną pełnoletnią córkę ze związku małżeńskiego. Obecnie zamieszkuje wraz z konkubiną. Pozostaje z żoną są w separacji faktycznej od stycznia 2014 roku. Jak wyjaśnił, wtedy K. P. (1) wyprowadziła się z domu małżeńskiego do mieszkania zakupionego w W.. Podniósł, że on nie ma dostępu do tego mieszkania. Obecnie wraz z żoną nie podejmują żadnych decyzji dotyczących wspólnego majątku, nie sprawują zgodnego zarządu majątkiem wspólnym. W lutym 2014 roku wziął dwa kredyty na łączną kwotę ok 140.000 zł z tytułu, których spłaca obecnie raty w wysokości 5.000 zł miesięcznie. Jak wyjaśnił zaciągnął powyższe zobowiązania ponieważ małżonka wprowadziła go w błąd, informując, iż pojawił się u niej nawrót choroby nowotworowej i potrzebuje kwoty 120.000 zł na chemioterapię. Powód złożył zawiadomienie do prokuratury o doprowadzeniu przez pozwaną do niekorzystnego rozporządzenia majątkiem przez powoda. Od 1 marca 2014 roku kontaktuje się z żoną wyłącznie za pomocą prawników. Na mocy ugody zawartej w dniu 12 października 2015 roku przed Sądem Okręgowym w Warszawie W. P. uznał, iż dom położony przy ul. (...) w B. należy do majątku wspólnego stron, ww. ugodą ustalono również iż przedmiotowa nieruchomość zostanie sprzedana.

Pozwana K. P. (1) ur (...), ma 66 lat, posiada wykształcenie średnie, z zawodu jest poligrafem. Obecnie pozostaje na emeryturze, która wynosi około 2000 zł miesięcznie. Potwierdziła, że toczy się postepowanie rozwodowe. Nie wyraża zgody na rozwód. Nie wyrażała również zgody na zaciągnięcie przez męża jednego z kredytów w lutym 2014 roku. Jej podpis miał zostać sfałszowany. Podniosła, iż pieniądze przekazane jej przez męża w lutym 2014 roku były spłatą wcześniejszej pożyczki udzielonej mu przez nią. Potwierdziła, iż strony nie podejmują wspólnych decyzji dotyczących majątku od marca 2014 roku. Powód miał sprzedać bez wiedzy i zgody żony samochód w sierpniu 2014 roku.

Świadek J. P., matka podwoda, zeznała, że zgodnie z jej wiedzą strony są w separacji od początku 2014 roku i od tamtej pory nie prowadziły wspólnego gospodarstwa domowego. Jej zdaniem nie ma szansy na reaktywację ich małżeństwa.

Świadek K. P. (2), brat powoda, również potwierdził, że strony od początku 2014 roku znajdują się w separacji faktycznej, od momentu kiedy pozwana wyprowadziła się od powoda.

Świadek M. P., córka stron, zeznała, że zgodnie z jej wiedzą strony pozostają w separacji od marca 2014 roku. Potwierdziła istnienie silnego konfliktu pomiędzy małżonkami oraz brak możliwości porozumienia pomiędzy stronami.

Sąd ustalił powyższy stan faktyczny na podstawie dołączonych dokumentów, a nadto wyjaśnień obu stron oraz zeznań świadków, które Sąd w pełni uznał za wiarygodne w zakresie dotyczącym faktycznej separacji stron oraz braku możliwości porozumienia się stron w kwestii zarządzania wspólnym majątkiem. Znajdują one potwierdzenie w zebranych w aktach sprawy dokumentach.

W ocenie Sądu zebrany materiał dowodowy, w szczególności wyjaśnienia stron postępowania oraz dokumentacja są wiarygodne, jako w przeważającej mierze spójne ze sobą zasługują na wiarę. Przedstawione dowody logicznie łączą się w spójną całość, wzajemnie się nie wykluczają. Zarówno strony jak i świadkowie potwierdzili, iż małżonkowie znajdują się w separacji od początku 2014 roku, nie potrafią się porozumieć w sprawie zarządzania wspólnym majątkiem, a nadto że taki stan rzeczy jest trwały.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Zgodnie z dyspozycją art. 52 § 1 kro z ważnych powodów każdy z małżonków może żądać zniesienia przez Sąd wspólności majątkowej zarówno ustawowej jak i umownej. W niniejszym postępowaniu, w pierwszej kolejności, zadaniem Sądu było ustalenie czy w tej sprawie istnieją tzw. ważne powody będące podstawą uwzględnienia powództwa. Ważnymi powodami są, w rozumieniu kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, takie okoliczności, które w konkretnej sprawie stwarzają sytuację, w której wspólność majątkowa nie służy dobru istniejącej rodziny, którą małżonkowie tworzą. Szczególnie ważnym powodem zniesienia wspólności majątkowej małżonków może być wystąpienie okoliczności w których wykonywanie zarządu przez każdego z małżonków nad ich wspólnym majątkiem czy podejmowanie decyzji finansowych jest utrudnione lub niemożliwe. Wyżej opisana sytuacja powstaje z chwilą faktycznego rozstania się małżonków, braku kontaktu miedzy nimi, skłócenia czy wzajemnej wrogości o ile taki stan rzeczy ma charakter trwały i stały.

Stan faktyczny niniejszej sprawy, w ocenie Sądu pozwala na przyjęcie, że zaistniały ważne powody do ustanowienia rozdzielności majątkowej. W. P. oraz K. P. (1) nie mieszkają wspólnie, pozostają w separacji. W tym miejscu godzi się wskazać stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w wyroku z dnia 4 listopada 2004 r. zgodnie z którym, ważnym powodem, w rozumieniu art. 52 § 1 k.r.o., może być separacja małżonków, uniemożliwiająca im współdziałanie w zarządzie majątkiem wspólnym. Sytuacja taka stwarza, bowiem z reguły zagrożenie interesów majątkowych jednego lub nawet obojga małżonków. W sprawie o roszczenie określone w art. 52 k.r.o. decydujące znaczenie mają zatem kwestie czysto majątkowe i możliwość porozumienia małżonków w sprawach związanych z zarządem ich majątkiem. (por. Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 listopada 2004 w sprawie o sygn. V CK 215/04)

Sąd przyjął, iż separacja pomiędzy stronami jest trwała. Pomiędzy W. P. a K. P. (1) toczy się postępowanie rozwodowe. Strony kontaktują się ze sobą głównie za pośrednictwem prawników, pozostają w głębokim konflikcie, czego wynikiem są sprawy karne pomiędzy nimi. Analiza przesyłanych wzajemnie wiadomości wskazuje na silny konflikt pomiędzy stronami oraz brak możliwości porozumienia. Jakkolwiek w dniu 12 października 2015 roku strony zawarły porozumienie w sprawie nieruchomości znajdującej się w B., tak postępowanie stron w tym zakresie wskazuje, iż nie potrafią również porozumieć się odnośnie tej kwestii. Nie bez znaczenia pozostaje również fakt, mnogości postępowań sądowych, w których małżonkowie występują jako przeciwne strony.

Strony pozostają w rozłączeniu, nie prowadzą już wspólnego gospodarstwa domowego. Taki charakter relacji małżeńskich trawa już od dawna. Dlatego, zdaniem Sądu, utrzymanie w obecnym stanie rzeczy wspólności małżeńskiej do czasu orzeczenia ewentualnego rozwodu, wpływa negatywnie na zarząd majątkiem wspólnym. W obecnym stanie rzeczy, gdy małżonkowie nie są w stanie decydować wspólnie o kwestiach gospodarczych nie zasadnym byłoby utrzymywanie wspólności majątkowej. W przekonaniu Sądu właściwą datą zniesienia rozdzielności majątkowej małżeńskiej jest data wniesienia mniejszego powództwa. Już wtedy strony nie podejmowały wspólnych decyzji finansowych, nie mieszkały razem, pozostawały w separacji i silnym konflikcie. Sąd stoi na stanowisku, iż w niniejszej sprawie nie zostały spełnione przesłanki ustanowienia rozdzielności majątkowej z datą wcześniejszą. Istotne na gruncie niniejszej sprawy pozostaje stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w wyroku z dnia 7 grudnia 2000 r. zgodnie z którym, jednym z ważnych powodów w rozumieniu art. 52 § 1 k.r.o. jest długotrwała separacja małżonków, mająca swe źródło w nieporozumieniach między nimi, która sprawia, że małżonkowie tracą zdolność wykonywania aktów zarządu majątkiem wspólnym, oraz że wspólność majątkowa jest przypisaną małżeństwu jego cechą ustrojową. Stąd też orzeczenie jej zniesienia może nastąpić tylko w okolicznościach wyjątkowych, a w żadnym wypadku nie wcześniej niż w dniu, w którym aktualnie staje się ustalenie istnienia ważnych powodów w rozumieniu art. 52 § 1 k.r.o. (por. Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 grudnia 2000 r. w sprawie o sygn. II CKN 401/00)

Powód żądał ustanowienia rozdzielności majątkowej z dniem 1 marca 2014 r. zatem w okresie, w którym separacja pomiędzy stronami dopiero powstawała lub też znajdowała się na wczesnym etapie. W żadnym wypadku, nie można zaś przyjąć, iż na datę 1 marca 2014 r. pomiędzy stronami istniała długotrwała separacja uniemożliwiająca wspólne zarządzanie majątkiem. Należy mieć na uwadze, również fakt, iż w dniu 19 lutego 2014 r powód zaciągnął kredyt, w celu opłacenia chemioterapii żony. Następnie przelał jej te pieniądze. Nie sposób więc zgodzić się ze stanowiskiem strony powodowej, podnoszącej iż w we wskazanym dniu, istniały ważne powody dla ustanowienia rozdzielności majątkowej.

Zdaniem Sądu, dopiero w późniejszym okresie, została spełniona przesłanka z art. 52 § 1 kro, mówiąca o wyjątkowym wypadku ustanowienia rozdzielności majątkowej.

Zgodnie z art. 98 § 1 kpc, strona przegrywająca obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu). W przedmiotowej sprawie Sąd uwzględnił stanowisko strony pozwanej, dlatego też strona przegrywająca jest zobowiązana do poniesienia kosztów postępowania.

Zważając na powyższe należało orzec jak w sentencji na mocy art. 52 § 1 kro.