Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I. Ca. 270/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 07 lipca 2016 r.

Sąd Okręgowy w Suwałkach I Wydział Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący:

Sędziowie:

Protokolant:

SSO Aneta Ineza Sztukowska

SSO Cezary Olszewski (spr.)

SSO Alicja Wiśniewska

st. sekr. sądowy Wioletta Mierzejewska

po rozpoznaniu w dniu 06 lipca 2016 roku w Suwałkach

na rozprawie

sprawy z powództwa R. K. prowadzącego działalność gospodarczą pod firmą: (...) w B.

przeciwko A. I. (1)

o zapłatę

na skutek apelacji powoda R. K. prowadzącego działalność gospodarczą pod firmą: (...) w B. od wyroku Sądu Rejonowego w Augustowie V Zamiejscowego Wydziału Cywilnego z siedzibą w S. z dnia 29 stycznia 2016 r., sygn. akt: V. C. 103/15

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od powoda R. K. prowadzącego działalność gospodarczą pod firmą: (...) w B. na rzecz pozwanej A. I. (1) kwotę 1.649,76 zł (jeden tysiąc sześćset czterdzieści dziewięć złotych 76/100) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

SSO Aneta Ineza Sztukowska SSO Alicja Wiśniewska SSO Cezary Olszewski

Sygn. akt: I. Ca. 270/16

UZASADNIENIE

Powód R. K. wystąpił z pozwem przeciwko A. I. (2) o zapłatę kwoty 5.881,83 zł z odsetkami ustawowymi od dnia wniesienia pozwu tj. 01.07.2015 roku do dnia zapłaty. Nadto domagał się zasądzenia od pozwanej na swoją rzecz zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa prawnego według norm przepisanych i opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

Nakazem zapłaty wydanym w postępowaniu nakazowym Sąd Rejonowy w Augustowie w dniu 8 lipca 2015 roku uwzględnił w całości roszczenie powoda.

W ustawowym terminie pozwana A. I. (1) wywiodła zarzuty, skarżąc nakaz zapłaty w całości i domagała się jego uchylenia.

Wyrokiem z dnia 29 stycznia 2016 r. wydanym w sprawie o sygn. akt: V.C. 103/15 Sąd Rejonowy w Augustowie V Zamiejscowy Wydział Cywilny z siedzibą w S. uchylił nakaz zapłaty z dnia 8 lipca 2015 r. w sprawie sygn. akt: V. Nc. 616/15 (pkt I), zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 1.500,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 1 lipca 2015 r. do dnia zapłaty (pkt II), oddalił powództwo w pozostałym zakresie (pkt III), zasądził od powoda na rzecz pozwanej kwotę 1.427,25 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (pkt IV) oraz nakazał pobrać od powoda na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Augustowie kwotę 221,00 zł tytułem brakującej części opłaty od pozwu (pkt V).

Powyższe rozstrzygnięcie zapadło w oparciu o następujące ustalenia faktyczne i rozważania prawne:

Dnia 24 kwietnia 2015 roku pozwana zawarła umowę pisemną pożyczki z (...) spółką z ograniczoną odpowiedzialnością w B., na podstawie której pożyczkodawca udzielił pozwanej pożyczki w kwocie 1.500 zł. Pozwana zobowiązała się do spłaty pożyczki wraz z wszelkimi kosztami, opłatami i prowizjami tj. kwoty 5.325,12 zł w 24 ratach, począwszy od dnia 24 maja 2015 roku do dnia 24 kwietnia 2017 roku. Na całkowitą kwotę do spłat składa się: kwota główna 1.500 zł; prowizja za udzielenie pożyczki 600 zł; opłata operacyjna 3.210,12 zł; 15 zł opłata za poręczenie. Ponadto strony ustaliły, że w przypadku nieterminowej spłaty pożyczki pożyczkobiorca zobowiązany będzie do zapłaty kosztów windykacyjnych - kosztów wezwania do zapłaty w wysokości czterokrotności opłaty pocztowej wynoszącej aktualnie 5,50 zł tj. kwotę 22 zł. Spłata pożyczki głównej została poręczona przez R. K. i w przypadku spłaty głównej pożyczki, na poręczyciela miały przejść należności z tytułu całkowitej kwoty do spłaty.

Również dnia 24 kwietnia 205 r. pozwana zawarła umowę z R. K. nazwaną umową poręczenia dotyczącą wyżej wymienionej umowy pożyczki, przedmiotem której było zobowiązanie powoda wobec pozwanej do uregulowania kwoty głównej pożyczki. Strony postanowiły, iż należne powodowi wynagrodzenie wynosi 1% kwoty głównej pożyczki i zostanie uregulowane w imieniu pozwanej przez pożyczkodawcę. Ponadto § 2 ust. 1 stanowił, iż w przypadku braku spłaty należności wynikającej z umowy pożyczki, na poręczyciela przechodzą należności z tytułu całkowitej kwoty do spłaty i pozwana jest wówczas zobowiązana do spłaty należności pożyczkodawcy na zasadach i w terminach z nim ustalonych. Dodatkowo w przypadku, w którym powód będzie zobowiązany do spłaty należności pożyczkodawcy pozwana zobowiązana była do zapłaty powodowi umownego odszkodowania za szkodę powstałą w ten sposób w majątku powoda w wysokości 10% całkowitej kwoty do spłaty, nie mniej niż 450 zł. W myśl zaś § 3 ust. l umowy po zrealizowaniu zobowiązań z umowy poręczenia powód miał obowiązek poinformować pozwaną o dokonanej spłacie i wezwać do zapłaty całości należności. Na zabezpieczenie wszelkich roszczeń powoda wynikających z umowy poręczenia, pozwana złożyła do jego dyspozycji weksel in blanco i upoważniła go do jego wypełnienia na sumę odpowiadającą wysokości całości zobowiązań z umowy poręczenia i opatrzenia go datą płatności, miejscem płatności, klauzulą „bez protestu” oraz do uzupełnienia pozostałych brakujących elementów weksla. Z deklaracji wekslowej z dnia 24 kwietnia 2015 roku wynika, iż powód ma prawo wypełnić weksel na sumę odpowiadającą całości zobowiązań wynikających z umowy poręczenia i opatrzenia go datą płatności, miejscem płatności, klauzulą „bez protestu” oraz do uzupełnienia pozostałych brakujących elementów weksla.

Dnia 23 czerwca 2015 roku powód wystosował dwa pisma do pozwanej. W pierwszym z nich poinformował pozwaną, iż w związku z brakiem spłat pożyczki na rzecz pożyczkodawcy przejmuje zobowiązanie wynikające z tytułu mowy poręczenia w łącznej wysokości 5.881,83 zł, w drugim zaś, w związku z niewywiązaniem się z obowiązku terminowej spłaty, wezwał pozwaną do zapłaty za weksel w kwocie 5.881,83 zł.

W toku procesu pełnomocnik pozwanej przyznał, iż powód wpłacił pożyczkodawcy kwotę 1.500 złotych.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał, że roszczenie powoda jest zasadne jedynie w części. Zdaniem Sądu Rejonowego, umowę pożyczki zawartą przez pozwaną a (...) sp. z o.o. należało uznać za ważną w odniesieniu do kwoty przekazanego kapitału tj. 1.500 zł wraz z odsetkami umownymi z tytułu opóźnienia, których wysokość wynika z pkt. § 5 ust. 3 i których wysokość pozostaje jednocześnie w zgodzie z art. 359 § 2 k.c. Natomiast postanowienia umowy odnoszące się do prowizji za udzielenie pożyczki (600 zł), opłaty operacyjnej (3.210,12 zł) opłaty za poręczenie (15 zł) są nieważne w świetle art. 58 k.c., z uwagi na ich wysokość w porównaniu do kwoty pożyczki. Z kolei zapisy umowy w zakresie obligującym pozwaną do zapłaty kosztów czynności windykacyjnych przedsięwziętych przez powoda nie można uznać za wiążące, albowiem zmierzają do obejścia prawa. Podobnie Sąd Rejonowy ocenił roszczenie o zwrot kwoty 450,00 zł, przyjmując, że jest ono niedopuszczalne, albowiem pozostaje w sprzeczności art. 483 § 1 k.c. i jest z mocy art. 58 § l k.c. bezwzględnie nieważne. Poza tym powód nie udowodnił roszczenia w zakresie kwoty 450,00 zł określanego jako odszkodowanie.

O kosztach procesu Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 100 k.p.c. dokonując ich stosunkowego rozdzielenia między stronami.

Apelację od powyższego wyroku wywiódł powód R. K., zarzucając Sądowi Rejonowemu:

1)  naruszenie art. 328 § 2 k.p.c. poprzez pominięcie w uzasadnieniu podstawy prawnej oraz ustaleń faktycznych, co uniemożliwia kontrolę instancyjną,

2)  naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie oceny dowodów w sposób dowolny, z przekroczeniem zasady swobodnej oceny dowodów, przejawiające się w uznaniu, że nakaz zapłaty wydany w sprawie winien podlegać uchyleniu,

3)  naruszenie art. 353 1 k.c. w zw. z art. 65 § 2 k.c. poprzez jego niezastosowanie i pominięcie, że strony mogą kształtować stosunki zobowiązaniowe na podstawie zasady swobody zawierania umów, a w umowach należy brać, jaki był zgodny zamiar stron,

4)  naruszenie art. 5 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie polegające na uznaniu, że pożyczka udzielona w niniejszej sprawie miała charakter darmy,

5)  naruszenie art. 50 ust. 1-5 ustawy o kredycie konsumenckim poprzez jego niezasadne jego zastosowanie,

6)  naruszenie art. 58 § 1 – 3 k.c. poprzez niezasadne jego zastosowanie.

Wobec powyższego, skarżący wniósł o zmianę wyroku poprzez utrzymanie w mocy w całości nakazu zapłaty wydanego przez Sąd Rejonowy w Augustowie w dniu 8 lipca 2015 r. w sprawie sygn. akt: V. Nc. 616/15 oraz zasądzenie od pozwanego na jego rzecz kosztów procesu za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W odpowiedzi na apelację, pozwana A. I. (1) wniosła o jej oddalenie oraz zasądzenie od powoda na jej rzecz zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego przed Sądem II instancji według norm przepisanych lub według spisu kosztów.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

Ustalenia faktyczne Sądu Rejonowego w zasadniczej części są prawidłowe i Sąd Okręgowy przyjmuje je za własne, z wyjątkiem określenia całkowitej kwoty do spłaty. Zastrzeżenia Sądu Okręgowego budzi też ocena prawna roszczenia powoda w kontekście przepisów ustawy o kredycie konsumenckim. Zbędna okazała się także ocena prawna Sądu Rejonowego kwestionująca roszczenie powoda w zakresie zwrotu należnych opłat związanych z umową pożyczki na kanwie przepisów odnoszących się do ważności czynności prawnych.

Należy zgodzić się ze skarżącymi, że art. 50 ust. 1-4 ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim (w wersji obowiązującej w dacie zawarcia umowy pożyczki) nie znajduje w niniejszej sprawie zastosowania, albowiem określona w tym przepisie wysokość prowizji powiązana jest ze spłatą kredytu przed terminem. Nie ulega również wątpliwości, że ustawa ta nie przewidywała procentowo lub kwotowo wyrażonego limitu całkowitego kosztu pożyczki, w tym także limitu wysokości prowizji. Dopiero od dnia 11 marca 2016 r. weszły w życie przepisy, które określają maksymalną wysokość pozaodsetkowych kosztów kredytu (pożyczki), które w niniejszej sprawie nie znajdują jednak zastosowania (vide: ustawa z dnia 5 sierpnia 2015 r. o zmianie ustawy o nadzorze nad rynkiem finansowym oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2015 r. poz. 1357).

Zdaniem Sądu Okręgowego, ostateczny wynik sprawy uzależniony był od wielu czynników, pozwalających na ostateczne stwierdzenie, że roszczenie jest uzasadnione lub nie podlega ochronie prawnej. Reguła materialnoprawna wyrażona w art. 6 k.c. (wskazująca kto poniesie skutki nieudowodnienia faktów), jak również standard procesowy, umieszczony w art. 232 k.p.c. (wyznaczający kto powinien przedstawić dowody) mają właściwości porządkujące. Wyznaczają sądowi dyrektywę postępowania w sytuacji, gdy istotna dla sprawy okoliczność nie jest wiarygodna albo nie została przez strony w trakcie procesu poruszona. Oznacza to, że przepisy te należy powiązać z procesem dowodzenia i przedmiotem sporu. Przepis art. 6 k.c. posługuje się zwrotem „ciężar udowodnienia”, który konweniuje z przekonaniem sądu o prawdziwości faktów, na które powołuje się strona. Nie można przy tym tracić z pola widzenia, że postępowanie sądowe ma charakter dynamiczny. Cecha ta ma również wpływ na rozkład ciężaru dowodowego. Inna jest sytuacja powoda, gdy pozwany nie kwestionuje roszczenia albo przyznaje istotne okoliczności faktyczne, a inna, w sytuacji, gdy neguje twierdzenia, na których oparto roszczenie. Spostrzeżenie to znajduje odzwierciedlenie w przepisach regulujących powinności powoda w procesie cywilnym. Punktem wyjścia musi być podkreślenie, że przedmiotowa sprawa rozpoznawana była w postępowaniu uproszczonym. Oznacza to, że zgodnie z przepisem art. 505 14 § 1 k.p.c. do omawianego postępowania nie miały zastosowanie konstrukcje wstępnego badania sprawy (art. 467 k.p.c.) oraz czynności wyjaśniających (art. 468 k.p.c.). W rezultacie pozew wniesiony przez powoda podlegał reżimowi określonemu w art. 126 § 1 pkt 3 k.p.c. w związku z art. 187 § 1 pkt 1 i 2 k.p.c. Z przepisów tych wynika obowiązek wnoszącego powództwo, polegający na dokładnym określeniu żądania, przytoczeniu okoliczności faktycznych uzasadniających żądanie, a także na przedstawieniu dowodów na poparcie wskazanych okoliczności (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 września 2014 r., II BP 18/13, Legalis nr 1092037).

W konsekwencji stwierdzić należy, że strona inicjująca proces ma obowiązek wykazania istnienia roszczenia materialnoprawnego stanowiącego podstawę dochodzonego żądania zapłaty. Jeżeli nie można stwierdzić, że strona powodowa udowodniła podstawy faktyczne swego żądania, powództwo zostanie oddalone niezależnie od tego, czy strona pozwana udowodniła podstawy faktyczne przyjętej linii obrony.

W niniejszej sprawie spór na etapie postępowania apelacyjnego koncentrował się wokół trzech zagadnień: pierwsze dotyczyło sytuacji, czy powodowi jako poręczycielowi spłaty pożyczki należał się zwrot opłat związanych z zaciągniętą przez pozwaną pożyczką, tj. prowizji w kwocie 600,00 zł, opłaty operacyjnej w kwocie 3.210,12 zł oraz opłaty za poręczenie w kwocie 15,00 zł; drugie dotyczyło zwrotu kosztów windykacyjnych (22,00 zł); trzecie zaś dotyczyło zwrotu odszkodowania w wysokości 534,71 zł.

Odnosząc się pierwszej kwestii wyjaśnić należy, że stosunek prawny istniejący między pozwaną (pożyczkobiorcą) a powodem (poręczycielem) wynika z umowy poręczenia zawartej dnia 24 kwietnia 2015 r., która była ściśle związana z umową pożyczki zawartej tego samego dnia. Zdaniem Sądu Okręgowego, powód (poręczyciel), co do zasady, miał prawo dochodzić od pozwanej – oprócz zwrotu kwoty pożyczki – również zwrotu opłat związanych z jej udzieleniem. Musiał jednak udowodnić, że spłacił pożyczkodawcy te opłaty. Obowiązek spłaty należności został bowiem określony w § 2 ust. 1 umowy poręczenia.

Jak wynika z umowy pożyczki, pożyczkobiorca był zobowiązany do spłaty pożyczki wraz z wszelkimi kosztami, opłatami i prowizjami (całkowita kwota do spłaty), tj. kwoty 5.325,12 zł w 24 ratach (§ 1 ust. 3 umowy pożyczki). Poza sporem pozostaje przy tym fakt, że pozwana nie dokonała żadnych spłat na rzecz pożyczkodawcy, a więc jej zobowiązanie przeszło na rzecz poręczyciela. Zgodnie natomiast z treścią § 2 ust. 1 umowy poręczenia, w przypadku braku spłaty należności wynikających z umowy pożyczki, na poręczyciela przechodzą należności przysługujące z tytułu całkowitej kwoty do spłaty, o której mowa w § 1 ust. 3 umowy pożyczki oraz koszta wynikające z nieterminowej spłaty, o których mowa w § 5 ust. 2 i 3 umowy pożyczki. Poręczyciel jest wówczas zobowiązany do spłaty należności pożyczkodawcy na zasadach i w terminach z nim ustalonych.

W świetle tego ostatniego zapisu, poręczyciel nie tylko był zobowiązany do spłaty kwoty pożyczki, ale też innych należności wchodzących w skład całkowitej kwoty do spłaty. Enumeratywne wyliczenie składowych całkowitej kwoty do spłaty określał zaś § 2 ust. 1 umowy pożyczki, do której zaliczał m. in. prowizję za udzielenie pożyczki w wysokości 600,00 zł (pkt c), czy też opłatę operacyjną w wysokości 3.210,12 zł (pkt d). W konsekwencji stwierdzić należy, że powód, jako żądający zwrotu w/w kwot, musiał udowodnić, że spłacił te kwoty. Z obowiązku tego jednak powód nie wywiązał się.

Niezasadne okazało się też żądanie zwrotu opłaty za poręczenie w wysokości 15,00 zł. Po pierwsze, opłata ta nie została zakwalifikowana do całkowitej kwoty do spłaty, o której mowa w § 1 ust. 3 i § 2 ust. 1 umowy pożyczki. Została ona bowiem określona w § 2 ust. 2 umowy pożyczki. Po drugie, koszt ustanowienia poręczenia ponosił pożyczkodawca. Z powyższego wynika, że powód nie był zobowiązany do zwrotu pożyczkodawcy opłaty za udzielenie poręczenia i w tym zakresie nie jest uprawniony do żądania jej zwrotu od pozwanej.

Podkreślić przy tym należy, że pod warunkiem spłaty przez poręczyciela zobowiązań wynikających z umowy pożyczki, miał on obowiązek poinformować pozwaną o dokonanej spłacie i wezwać ją do zapłaty całości należności (§ 3 ust. 1 umowy poręczenia). Tymczasem powód udowodnił jedynie fakt spłaty kwoty pożyczki (1.500,00 zł) i to dopiero na etapie postępowania sądowego. Z powyższego wynika, że powód nie jest uprawniony do żądania zwrotu opłat związanych z udzieleniem pożyczki, skoro nie udowodnił, że je poniósł.

Odnosząc się do drugiego zagadnienia, należy w pierwszej kolejności nawiązać do treści § 5 ust. 2 umowy pożyczki. Wedle tego zapisu, w przypadku nieterminowej spłaty pożyczki pożyczkobiorca zobowiązany będzie do zapłaty kosztów windykacyjnych: a) kosztów wezwania do zapłaty w wysokości czterokrotności opłaty pocztowej wynoszącej aktualnie 5,50 zł, tj. kwotę 22,00 zł (plus w przypadku zwrotu listu do nadawcy); Pożyczkodawca wyśle nie więcej niż 3 listy, w odstępach co najmniej 10-dniowych; b) kosztów postępowań sądowych i egzekucyjnych wynikające z przepisów prawa – w przypadku skierowania sprawy na drogę sądową. Uprawnienie powoda jako poręczyciela -do żądania zwrotu kosztów windykacyjnych – pod warunkiem ich uiszczenia - zostało zaś uregulowane w § 2 ust. 1 umowy poręczenia.

W ocenie Sądu Okręgowego, należy jednak zgodzić się z Sądem Rejonowym, że te postanowienia są niedozwolone w zakresie, w jakim przewidują obowiązek poniesienia przez pożyczkobiorcę kosztów windykacyjnych w określonej w umowie wysokości. Ocena nieuczciwego charakteru postanowienia umownego w ramach kontroli abstrakcyjnej wymagała bowiem dokonania przez Sąd weryfikacji „przyzwoitości” konkretnej klauzuli. Sąd powinien ustalić, jak wyglądałyby prawa lub obowiązki konsumenta w braku takiej klauzuli. Jeżeli konsument byłby w lepszej sytuacji, gdyby konkretnego postanowienia nie było, należy przyjąć, że ma ono charakter nieuczciwy. Przy powyższej ocenie założeniem powinno być, że to konsument ma być głównym beneficjentem rywalizacji między przedsiębiorcami (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 25 maja 2010 roku, VI ACa 1256/09). Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy stwierdzić należy, że zapis umowny, który zastrzega koszty czynności windykacyjnych w postaci kosztów windykacji listownej na poziomie określonym we wzorcu, ewidentnie narusza interesy konsumenta oraz kształtuje jego prawa w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, a tym samym stanowi klauzulę niedozwoloną w rozumieniu art. 385 1 k.c. i należy uznać go za godzący w równowagę kontraktową tego stosunku. Skutkuje to jego bezskutecznością w zakresie wysokości przedmiotowych opłat.

Zdaniem Sądu Okręgowego, nawet gdyby uznać, że powyższy zapis nie stanowi klauzuli niedozwolonej, niewątpliwie jest on sprzeczny z zasadami współżycia społecznego. Opłata określona w § 5 ust. 2 umowy pożyczki jest rażąco wygórowana. Analizując zasadność roszczenia w tym zakresie podnieść trzeba, iż co prawda wysokość tych kosztów została ustalona umową stron, to jednakże pamiętać należy, że swoboda umów nie pozostaje całkowicie dowolna i podlega pewnym ograniczeniom. Przywołać należy w tym kontekście treść przepisu art. 353 1 k.c., stosownie do którego treść lub cel stosunku prawnego ułożonego przez strony nie może sprzeciwiać się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Zdaniem Sądu, zapis postanowienia umowy w sprawie określenia wysokości kosztów wezwania do zapłaty sprzeczny jest z zasadami współżycia społecznego i kształtuje obowiązek drugiej strony umowy (pożyczkobiorcy – pozwanej) w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami. Określone bowiem przez pożyczkodawcę koszty nie mają jakiegokolwiek uzasadnienia i powiązana ekonomicznego z poniesionymi rzeczywiście kosztami. Zastrzeżone przez stronę powodową koszty za pisemne wezwanie do zapłaty w kwocie 22,00 zł nie przystaje w żaden sposób do obowiązujących powszechnie w obrocie gospodarczym kosztów wskazanych czynności. Podniesione na etapie postępowania sądowego żądanie zapłaty związane z niewywiązaniem się kontrahenta z przyjętego na siebie zobowiązania powinno mieć celu wyłącznie rekompensatę strat poniesionych przez drugą ze stron umowy i nie może prowadzić do uzyskania dodatkowych korzyści. Tymczasem wysokość czynności windykacyjnych określona w umowie ma na celu nie tylko pokrycie z tego tytułu kosztów, ale także przysporzenie jej dodatkowych przychodów. Co więcej trudno uznać za zasadne przerzucanie na klientów kosztów prowadzenia windykacji przedsądowej przez podmiot zajmujący się zawodowo udzielaniem pożyczek gotówkowych. Koszty takowe związane są z ryzykiem prowadzenia działalności gospodarczej w zakresie świadczenia usług finansowych i winny być wkalkulowane przez przedsiębiorcę w poczet kosztów bieżącej działalności, a konieczność ich ponoszenia zabezpieczona w inny sposób niż bezpośrednie obciążanie nimi pożyczkobiorców po dniu wymagalności należności.

Z powodów wskazanych powyżej, postanowienie umowy określające koszty wezwań do zapłaty w wysokości 22,00 zł na każdy list jest nieważny (art. 353 1 k.c. w zw. z art. 58 § 2 i 3 k.c.).

Podkreślić przy tym należy, że Sąd II instancji nie kwestionuje samego uprawnienia pożyczkodawcy do pobierania od klienta opłat za czynności windykacyjne, niemniej jednak winny one być na rozsądnym poziomie, a tym samym nie godzić w interesy konsumenta. Zakres kosztów związanych z czynnościami windykacyjnymi, determinujący ich wysokość, powinien zostać przedstawiony w pozwie w taki sposób, aby w świetle doświadczenia życiowego oraz logiki nie budził wątpliwości. Pobierane opłaty za czynności windykacyjne nie mogą stanowić kary, tylko wyrównanie poniesionych przez wierzyciela kosztów powstałych na skutek niewykonywania zobowiązania przez dłużnika.

W tych warunkach stwierdzić należy, że kwota wskazana przez stronę powodową (22,00 zł) nie ma żadnego przełożenia na możliwe rzeczywiste koszty w tym zakresie, do czego uznania wystarcza już samo doświadczenie życiowe. Jak już wcześniej wskazano, działalność windykacyjna to zwykła część działalności pożyczkodawcy, zaś koszty tej działalności to właśnie koszty prowadzenia działalności gospodarczej, które to koszty są przerzucane na konsumenta. Poszczególne czynności z zakresu windykacji powinny być wycenione realnie, w oparciu o rzeczywiście ponoszone koszty, zaś w przypadku przedmiotowej umowy tak nie jest (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 23 kwietnia 2013 r. VI ACa 1526/12 LEX nr 1331152).

W ocenie Sądu Okręgowego, koszty windykacji określone przez stronę powodową nie odzwierciedlają rzeczywistej wysokości kosztów wezwań do zapłaty, co narusza istotnie interesy konsumenta i może prowadzić do uzyskania przez pożyczkodawcę nieuzasadnionych korzyści finansowych. W konsekwencji powyższego stwierdzić należało, iż oceniane postanowienie kształtuje prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy, tym samym już z tej przyczyny również w tym zakresie apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.

Odnosząc się z kolei do ostatniego zagadnienia związanego z dochodzeniem od pozwanej odszkodowania za szkodę, zdaniem Sądu Okręgowego, również i to roszczenie nie zasługuje na uwzględnienie. Podkreślić bowiem należy, że jakkolwiek strony umowy poręczenia określiły ją w wysokości 10 % całkowitej kwoty do spłaty (bez kosztów wezwań do zapłaty, tak jak dochodził tego powód), nie mniej niż 450,00 zł, to jednak powód nie uwodnił, iż poniósł jakąkolwiek szkodę w majątku związaną z prowadzoną działalnością gospodarczą.

Błędne ustalenia Sądu I instancji nie miały jednak wpływu na treść rozstrzygnięcia, skoro, jak wskazano powyżej, powód nie wykazał wysokości wierzytelności określonej w apelacji z tytułu umowy poręczenia.

Z tych względów apelacja podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach procesu za drugą instancję orzeczono mając na uwadze wynik postępowania odwoławczego oraz treść art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c., art. 108 § 1 k.p.c., art. 109 § 1 k.p.c. Powód przegrał sprawę w postępowaniu odwoławczym i dlatego zgodnie z zasadą wyrażoną w art. 98 § 1 k.p.c. powinien zwrócić pozwanej poniesione przez nią koszty postępowania odwoławczego, na które składa się wynagrodzenie pełnomocnika w kwocie 600,00 złotych, określone w stawce minimalnej wskazanej w § 2 pkt 3 w zw. z § 10 ust.1 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 r. poz. 1804) oraz koszty podróży pełnomocnika pozwanej w kwocie 1.049,76 zł.

SSO Aneta Ineza Sztukowska SSO Alicja Wiśniewska SSO Cezary Olszewski