Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 481/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 września 2012 r.

Sąd Apelacyjny - III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Gdańsku

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Bożena Grubba

Sędziowie:

SSA Małgorzata Gerszewska (spr.)

SSA Aleksandra Urban

Protokolant:

Aleksandra Portaszkiewicz

po rozpoznaniu w dniu 18 września 2012 r. w Gdańsku

sprawy E. W.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B.

o emeryturę

na skutek apelacji E. W.

od wyroku Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Bydgoszczy

z dnia 18 stycznia 2012 r., sygn. akt VI U 2388/11

oddala apelację.

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 8 stycznia 2010 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B. odmówił przyznania ubezpieczonemu E. W. prawa do emerytury, powołując się na przepisy art. 184 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2009 roku, Nr 153, poz. 1227 ze zm.) i rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych lub w szczególnym charakterze (Dz. U. Nr 8 z 1983 r., poz. 43). W uzasadnieniu decyzji pozwany wskazał, iż ubezpieczony nie spełnia wymogów określonych w w/w przepisach, ponieważ nie udokumentował wymaganego 15 letniego okresu pracy w szczególnych warunkach jak również nie osiągnął on 25 letniego okresu ubezpieczenia.

Ubezpieczony złożył odwołanie od tej decyzji, wnosząc o jej zmianę poprzez przyznanie mu prawa do emerytury. Odwołujący domagał się zaliczenia do okresów zatrudnienia w warunkach szczególnych okresu pracy od 1 lipca 1968 r. do 31 marca 1992 r. w Zakładach (...) w B. oraz zaliczenia do ogólnego stażu pracy okresu nauki w trzyletniej szkole zawodowej, okresu pozostawania bez pracy, w którym był zarejestrowany w Urzędzie Pracy, w tym 180 dni chorobowego a także okresu współpracy przy prowadzeniu działalności gospodarczej jego żony I. W..

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B. wniósł o oddalenie odwołania podtrzymując swoje dotychczasowe stanowisko.

Wyrokiem z dnia 18 stycznia 2012 r. Sąd Okręgowy w Bydgoszczy – Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie wskazując następujące motywy rozstrzygnięcia:

Ubezpieczony E. W., urodzony dnia (...), dnia 8 sierpnia 2011 r. złożył wniosek o przyznanie prawa do emerytury. Organ rentowy uznał za udokumentowany staż ubezpieczeniowy na dzień 31 grudnia 1998 r. w wymiarze 23 lat, 10 miesięcy i 26 dni, w tym żadnego okresu zatrudnienia w warunkach szczególnych.

W okresie od 1 września 1965 r. do 22 czerwca 1968 r. ubezpieczony pobierał naukę w Zespole Szkół Ogólnokształcących i Zawodowych w S.. Podczas nauki odbywał praktykę w (...) Zakładach (...) w S. oraz w zakładach w B.. Z tytułu odbywanych praktyk powód nie zawierał umowy o praktyczną naukę zawodu z przedsiębiorstwem, umowa taka nie była także zawarta pomiędzy szkolą i przedsiębiorstwem. Ubezpieczony w związku z odbywaniem praktyk nie uzyskiwał żadnego wynagrodzenia.

Z ustaleń Sądu wynika, że w okresie od 1 lipca 1968 r. do 31 marca 1992 r. ubezpieczony był zatrudniony w pełnym wymiarze czasu pracy w charakterze mechanika samochodowego w Przedsiębiorstwie (...) w B.. Przez cały okres zatrudnienia pracował jako mechanik pojazdów w kanałach remontowych, dokonywał napraw silników, wymiany resorów, wałów pędnych, naprawiał mechanizmy różnicowe. Trzy lub cztery razy w tygodniu wyjeżdżał do awarii w terenie, dokonując napraw pod pojazdem w bardzo trudnych warunkach. Ubezpieczony nie otrzymywał dodatku za pracę w warunkach szkodliwych, ani posiłków regeneracyjnych. Nie korzystał z dłuższych zwolnień lekarskich.

W okresie od dnia 3 listopada 1994 r. do 7 sierpnia 1996 r. wnioskodawca był zarejestrowany jako bezrobotny bez prawa do zasiłku w Powiatowym Urzędzie Pracy w B..

Od dnia 1 maja 1998 r. do 31 marca 2000 r. został zarejestrowany z ZUS jako osoba współpracująca z córką K. W.; składki na ubezpieczenia społeczne za ten okres zostały umorzone.

Sąd dokonał oceny omówionego wyżej stanu faktycznego w kontekście przepisów art. 184 i 32 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2009 roku, Nr 153, poz. 1227 ze zm.) oraz rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. Nr 8 z 1983 r., poz. 43.) i w oparciu o przeprowadzone postępowanie dowodowe (zeznania świadków oraz ubezpieczonego, akta osobowe ubezpieczonego ) uznał, że wnioskodawca w okresie od 1 lipca 1968 r. do 31 marca 1992 r. był zatrudniony w pełnym wymiarze czasu pracy w charakterze mechanika samochodowego w kanałach remontowych przy naprawie pojazdów mechanicznych w Przedsiębiorstwie (...)w B., tj. wykonywał pracę w warunkach szczególnych w rozumieniu przywołanych wyżej przepisów ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. oraz rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r., wymienioną w wykazie „A” dziale XIV poz. 16.

Sąd I instancji podkreślił, że w rozpatrywanej sprawie ustalenia wymagało również to, czy skarżący do dnia 31 grudnia 1998 r. osiągnął ogólny staż pracy wynoszący co najmniej 25 lat. Przeprowadzone w tym zakresie postępowanie nie pozwoliło na ustalenie, że warunek ten został spełniony. Wnioskodawca domagał się wliczenia do stażu pracy okresu pobierania nauki w (...) Szkole Zawodowej dla Pracujących w S. od 1 września 1965 r. do 22 czerwca 1968 r. Zgodnie z art. 6 ust. 2 pkt 3 ustawy emerytalnej za okres składkowy uznaje się również przypadający przed dniem 15 listopada 1991 r. okres, za który została opłacona składka na ubezpieczenie społeczne albo za który nie było obowiązku opłacania składek okres zatrudnienia młodocianych na obszarze Państwa Polskiego na warunkach określonych w przepisach obowiązujących przed dniem 1 stycznia 1975 roku.

Stosownie do treści art. 9 ustawy z dnia 2 lipca 1958 r. o nauce zawodu, przyuczeniu do określonej pracy i warunkach zatrudnienia młodocianych w zakładach pracy oraz o wstępnym stażu pracy, zakład pracy przyjmując młodocianego na naukę zawodu w celu przyuczenia do określonej pracy oraz odbycia wstępnego stażu pracy jest obowiązany zawrzeć z nim na piśmie umowę określającą zawód albo rodzaj pracy, w jakim młodociany będzie szkolony, czas trwania nauki zawodu, przyuczenia do określonej pracy lub wstępnego stażu pracy oraz zasadnicze obowiązki i uprawnienia młodocianego. Podstawą zaliczenia okresów zatrudnienia młodocianego do okresów składkowych jest zatem nawiązanie stosunku pracy ( umowy o naukę zawodu lub w celu przygotowania zawodowego ) pomiędzy młodocianym a pracodawcą. Wnioskodawca w toku postępowania nie wykazał, by posiadał status pracownika młodocianego, zaś z informacji nadesłanej ze szkoły do której uczęszczał wynika jedynie, że uczniowie odbywali praktyki w Zakładach (...) w S.. Z powyższych względów Sąd Okręgowy nie zaliczył okresu nauki w szkole zawodowej do okresów składkowych, o jakich stanowi się w art. 6 ust. 3 pkt 2 ustawy emerytalnej.

Sąd I instancji wskazał dalej, że w okresie od dnia 3 listopada 1994 r. do 7 sierpnia 1996 r. wnioskodawca był zarejestrowany jako bezrobotny bez prawa do zasiłku w Powiatowym Urzędzie Pracy w B.. Zgodnie z art. 6 ust. 2 pkt 6 za okresy składkowe uważa się również przypadające przed dniem 15 listopada 1991 r. nabycia prawa do emerytury lub renty okres czasowego pozostawania bez pracy na obszarze Państwa Polskiego z powodu niemożności jej otrzymania, w tym okresy pobierania zasiłków dla bezrobotnych oraz zasiłków szkoleniowych wypłaconych z Funduszu Pracy. Okres pozostawania bez pracy oraz bez prawa do zasiłku dla bezrobotnych, przypadający po dniu 15 listopada 1991 r. nie jest już okresem składkowym, bowiem na mocy art. 6 ust. 1 pkt 2 w zw. z art. 30 ust. 1 ustawy o bezrobociu, do okresów składkowych wliczane są jedynie okresy pobierania zasiłków dla bezrobotnych.

Nie było również możliwym, zdaniem Sądu, zaliczenie do ogólnego stażu pracy okresu współpracy wnioskodawcy przy działalności swojej żony I. W.bowiem stosownie do treści art. 6 ust. 1 pkt 2 ustawy FUS okresami składkowymi są okresy opłacania składek na ubezpieczenie społeczne w wysokości określonej w przepisach o organizacji i finansowaniu ubezpieczeń społecznych. Ubezpieczony nie udowodnił faktu opłacania składek, do czego w świetle art. 232 kpc był zobowiązany, nie przedłożył żadnego dowodu potwierdzającego opłacanie składek na ubezpieczenie społeczne we wskazanym okresie. Również z akt ZUS nie wynika, aby jakiekolwiek wpłaty z tego tytułu zostały dokonane. Informacja organu rentowego wskazuje na niezgłoszenie wnioskodawcy do ubezpieczenia społecznego z tego tytułu. Nadto z zaświadczenia Wydziału Ubezpieczeń i Składek wynika, że składki za okres dotyczący współpracy z córką K. W.zostały umorzone. Z tego względu nie mógł podlegać uwzględnieniu – jako składkowy - również okres od 1 maja 1998 r. do 31 grudnia 1998 r.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy stwierdził, że ubezpieczony do dnia 31 grudnia 1998 r, nie legitymuje się wymaganym co najmniej 25 letnim okresem ubezpieczenia. Odwołujący nie spełnia wszystkich wymaganych przesłanek do przyznania prawa do wcześniejszej emerytury na mocy cytowanego art. 32 w zw. z art. 184 ustawy z dnia 17.12.1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.

Wobec powyższego, Sąd na podstawie art. 477 14§ 1 kpc oddalił odwołanie ubezpieczonego.

Apelację od wyroku wywiódł E. W., domagając się jego zmiany i przyznania prawa do emerytury.

W uzasadnieniu apelacji skarżący podkreślił, że (...) opłacały składki na ubezpieczenie zbiorczo, o czym świadczy wymóg przedstawiania przez ucznia (pracownika młodocianego) w razie choroby – druku L4. W okresie pracy w tych zakładach otrzymywał – tak jak pracownicy – ubranie robocze, środki czystości, ekwiwalent za pranie odzieży roboczej, mleko, posiłki regeneracyjne. Wskazał, że uczęszczał do (...) Szkoły (...), nie podpisywał umowy o pracę w Zakładzie, a taką zbiorczą umowę z dyrektorem (...) Zakładów (...) podpisywał Dyrektor Szkoły.

Apelujący wskazał dalej na czynności, jakie wykonywał w zakładach ucząc się zawodu, czas pracy, szkolenia bhp.

Podkreślił, że oprócz uwzględnionych przez ZUS 23 lat, 10 miesięcy i 26 dni, przepracował około 12.000 nadgodzin, tj. około 6 lat, co powinno być również zaliczone do stażu pracy. Skarżący wniósł o przeprowadzenie postępowania dowodowego, w tym przesłuchania świadków.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja ubezpieczonego E. W. nie zasługuje na uwzględnienie jako pozbawiona podstaw faktycznych i prawnych.

Jak słusznie podkreślił Sąd Okręgowy w postępowaniu toczącym się wskutek odwołania E. W. od decyzji ZUS z dnia 8 stycznia 2010 r. ustalenia wymagało to, czy ubezpieczony legitymuje się na dzień 1 stycznia 1999 r. ogólnym stażem pracy 25 lat, a po ustaleniu tej przesłanki czy udokumentował co najmniej 15 letni okres zatrudnienia w szczególnych warunkach.

Organ rentowy wydając zaskarżoną decyzję, nie uwzględnił w ogólnym stażu pracy okresu od 1 września 1965 r. do 22 czerwca 1968 r., tj. okresu nauki wnioskodawcy w (...) Szkole Zawodowej, jako okresu składkowego (okresu ubezpieczenia). Spornym pozostał również okres od 3 listopada 1994 r. do 7 sierpnia 1996 r. – zarejestrowania jako osoba bezrobotna w Powiatowym Urzędzie Pracy bez prawa do zasiłku z tego tytułu oraz współpracy przy prowadzeniu działalności gospodarczej przez żonę I.. Sąd Okręgowy wskazując prawidłową podstawę prawną uznał, że okresy: bycia bezrobotnym (bez prawa do zasiłku) oraz współpracy z żoną nie są okresami ubezpieczenia i nie podlegają uwzględnieniu jako okresy składkowe do ogólnego stażu pracy. W złożonej apelacji ubezpieczony tych ustaleń Sądu Okręgowego nie zakwestionował domagając się jedynie uwzględnienia okresu nauki w (...) Szkole Zawodowej a w zasadzie nauki zawodu w (...) Zakładach (...) jako okresu składkowego.

Kwestią charakteru praktycznej nauki zawodu odbywanej przez uczniów szkół zawodowych zajmował się Sąd Najwyższy. W uzasadnieniu orzeczenia z dnia 14 lutego 1996 r. II URN 2/96 (OSNP z 1996 r., nr 17, poz. 255) dokonał szczegółowej analizy obowiązujących w tym zakresie przepisów i stwierdził, że zasady, na jakich w latach 1944/1945 – 1975 działał system oświaty, w tym również szkoły zawodowe wszystkich szczebli i typów, regulowały przepisy:

1.Ustawy z dnia 11 marca 1932 r. o ustroju szkolnictwa (Dz. U. Nr 38, poz. 389 ze zm.), zgodnie w którą szkolnictwo zawodowe obejmowało: - szkoły dokształcające zawodowo, przeznaczone dla młodzieży pracującej zawodowo i podlegającej obowiązkowi dokształcania, wynikającemu z rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 7 czerwca 1927 r. o prawie przemysłowym (Dz. U. Nr 53, poz. 468 ze zm.); - szkoły zawodowe typu zasadniczego według stopnia: niższego, gimnazjalnego i licealnego; - szkoły przysposobienia przemysłowego;

2. Uchwały Nr 448 Prezydium Rządu z dnia 21 czerwca 1951 r. o ustroju szkolnictwa zawodowego (M.P. Nr A-59, poz. 776), na podstawie której strukturę szkolnictwa zawodowego tworzyły: - szkoły przysposobienia zawodowego; - zasadnicze szkoły zawodowe; - technika zawodowe; -szkoły majstrów.

Do czasu reorganizacji szkolnictwa zawodowego, dokonanej w 1951 r. pracownikami, w rozumieniu przepisów emerytalno-rentowych, były osoby uczęszczające:

a) do maja 1951 r. do szkół przysposobienia przemysłowego, tworzonych na podstawie prawa przemysłowego,

b) od czerwca 1951 r. do szkół przysposobienia zawodowego, organizowanych na podstawie uchwały Nr 448 Prezydium Rządu dla młodzieży w wieku 16 – 19 lat, przysposabiających praktycznie do zawodów masowych, w zakresie przemysłu i budownictwa (górnika, hutnika, murarza itp.). Szkoły te, w których nauka trwała od 3 do 11 miesięcy, nosiły nazwy „Szkoła Przysposobienia Zawodowego nr…”.

Osoby, które natomiast uczęszczały do szkół zawodowych zarówno przed reorganizacją z 1951 r., jak i po niej były uczniami. Praktyczna nauka zawodu w tych szkołach odbywała się zarówno w warsztatach szkolnych jak również w zakładach pracy. W tym ostatnim przypadku organizowana była na podstawie umowy zawieranej między szkołą a zakładem pracy, lecz uczniowie wykonujący prace w ramach praktyki nie byli pracownikami tych zakładów pracy.

Zauważyć w tym miejscu należy, że ubezpieczony w wywiedzionej apelacji przyznał, że umowę (zbiorczą) dotyczącą szkolenia praktycznego podpisywał w imieniu szkoły jej Dyrektor.

Przypomnieć należy, że zasady zatrudniania młodocianych w celu nauki zawodu podlegały odrębnym regulacjom prawnym.

Przepis art. 116 rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 7 czerwca 1927 r. o prawie przemysłowym stanowił, że warunki odbywania nauki zawodu miały być w ciągu 4 tygodni po jej rozpoczęciu ustalone umową pisemną, której stronami byli: przemysłowiec (zakład pracy) i uczeń, a jeżeli był małoletni – jego ojciec lub opiekun, umową, w której jednym z obowiązkowych elementów było wyszczególnienie wzajemnych świadczeń. Przepis ten został uchylony dekretem z dnia 2 sierpnia 1951 r. o pracy i szkoleniu zawodowym młodocianych w zakładach pracy (Dz. U. Nr 41, poz. 311 ze zm.). Wydane przez Radę Ministrów, na podstawie delegacji dekretowej, rozporządzenie z dnia 12 kwietnia 1952 r. w sprawie warunków przyjmowania do pracy w celu przyuczenia do zawodu i późniejszego zatrudnienia młodocianych, którzy ukończyli 14 rok życia i nie przekroczyli 16 roku życia (Dz. U. Nr 21, poz. 135), uzależniało skuteczność przyjęcia do pracy w celu przyuczenia do zawodu od zawarcia pisemnej umowy pomiędzy zakładem pracy a młodocianym (§ 5 ust. 1). Dekret ten w części dotyczącej nauki zawodu został uchylony ustawą z dnia 2 lipca 1958 r. o nauce zawodu, przyuczenia do określonej pracy i warunkach zatrudnienia młodocianych w zakładach pracy oraz wstępnym stażu pracy (Dz. U. Nr 45, poz. 226 ze zm.). Przepisy tej ustawy również wymagały formy pisemnej dla zawarcia wymienionej w jej tytule umowy pomiędzy zakładem pracy a młodocianym pracownikiem. Ustawa ta obowiązywała do wejścia w życie ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r.- Przepisy wprowadzające kodeks pracy (Dz. U. Nr 24, poz. 142 ze zm.).

Przytoczone akty prawne wskazują, że w latach 1944 – 1974 obowiązujący system prawny przewidywał odrębność prawną uczniów szkół zawodowych wszystkich typów i szczebli, także w czasie odbywania praktycznej nauki zawodu w zakładach pracy (na podstawie umów zawartych przez szkoły z zakładami pracy) oraz młodocianych pracowników zatrudnionych przez zakład pracy w celu przyuczenia do zawodu na podstawie indywidualnej umowy o pracę, zawartej pomiędzy młodocianymi pracownikami a zakładem pracy, określającej wzajemne prawa i obowiązki stron.

Ubezpieczony, będąc w spornym okresie uczniem szkoły zawodowej (1 września 1965 – 22 czerwca 1968) mógł wykonywać praktyczną naukę zawodu wyłącznie w oparciu o umowę zawartą między zakładem pracy a szkołą, a nie na podstawie umowy o pracę.

Z tych względów zasadnie Sąd Okręgowy uznał, że brak jest podstaw do zaliczenia spornego okresu na podstawie art. 6 ust. 2 pkt 3 ustawy o emeryturach i rentach z FUS jako okresu zatrudnienia młodocianego na warunkach określonych w przepisach obowiązujących przed 1 stycznia 1975 r.

Sąd Apelacyjny oddalił wnioski dowodowe, zgłoszone przez wnioskodawcę w apelacji (zeznania świadków) z uwagi na ich nieprzydatność. Świadkowie mieli potwierdzić wykonywanie przez ubezpieczonego określonych czynności w okresie nauki (św. R.) co nie było kwestionowane, czy też pracy w kanałach.

Nieuwzględnienie okresu nauki skutkuje tym, że ubezpieczony nie spełnia przesłanki 25 lat okresów składkowych i nieskładkowych, wymienionych w art. 27 ustawy FUS, a tym samym nie spełnia przesłanki wymienionej w art. 184 ust. 1 pkt 2 tej ustawy.

Nie jest również możliwe uwzględnienie w ogólnym stażu pracy przepracowanych nadgodzin – nie wpływają one bowiem na jego zwiększenie (tak wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 czerwca 1999 r. w sprawie IIUKN 606/98 OSNP 2000/17/659 ) .Wpływ mają jedynie na ewentualną wysokość świadczenia.

Reasumując, E. W. nie spełnia wszystkich przesłanek wymienionych w art. 184 FUS, a zatem nie przysługuje mu prawo do emerytury.

Na marginesie jedynie zauważyć należy, że wnioskodawca – wbrew wywodom Sądu Okręgowego – nie spełnia również przesłanki 15-letniego stażu pracy w szczególnych warunkach. Z przedłożonego świadectwa pracy w szczególnych warunkach (wystawionego przez jednostkę archiwizującą, a nie pracodawcę) wynika, że w okresie od 1 lipca 1968 r. do 31 marca 1992 r. wykonywał pracę wymienioną w wykazie A, dziale XIV poz. 16 załącznika do rozporządzenia Rady Ministrów z 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego …, tj. mechanika samochodowego w kanałach remontowych. Przesłuchani w sprawie świadkowie potwierdzili wykonywanie przez ubezpieczonego E. W. tego rodzaju prac, lecz – co zauważył również Sąd – z zebranego w sprawie materiału dowodowego wynika, że skarżący trzy-cztery razy w tygodniu wyjeżdżał poza zakład w teren do awarii. Napraw samochodów dokonywał zatem nie w kanałach remontowych. Praca, nawet w trudnych warunkach – na ziemi, na mrozie – o ile nie jest wymieniona w załączniku do rozporządzenia RM nie może być uznana za pracę w szczególnych warunkach. Sam ubezpieczony przyznał, że wyjeżdżał do awarii z kierowcą (pogotowiem technicznym), bądź sam prowadził taki samochód. Zeznania świadków nie mogą w tej sytuacji przesądzać o pracy w szczególnych warunkach, zważywszy na posiadaną dokumentację osobową (akta osobowe, listy płac). Z dokumentów tych wynika, że ubezpieczony nie otrzymywał dodatku za pracę w szczególnych warunkach, choć pracodawca wypłacał inne dodatki (za prowadzenie pojazdu, za obsługę codzienną, za oszczędność paliwa – vide listy płac w aktach kapitału początkowego). Wnioskodawca w 1985 r. otrzymywał dodatek spedycyjny, nagradzany był (srebrną i brązową odznaką) jako wzorowy kierowca. Przeczy to twierdzeniom, że pracował tylko jako mechanik samochodowy w kanałach remontowych. W ocenie Sądu Apelacyjnego ubezpieczony w okresie zatrudnienia w Przedsiębiorstwie (...) wykonywał prace zarówno mechanika samochodowego (choć nie tylko w kanałach remontowych) jak i kierowcy. Z dokumentacji w postaci akt osobowych, zeznań świadków oraz przesłuchania wnioskodawcy nie sposób ustalić w jakich okresach skarżący pracował jako mechanik tylko w kanałach remontowych, kiedy dokonywał naprawy sprzętu poza kanałami, kiedy zaś pracował jako kierowca (i czy tylko samochodu ciężarowego). Oznacza to, że E. W. nie wykazał w sposób nie budzący wątpliwości, iż przez 15 lat wykonywał prace w szczególnych warunkach. Okoliczność ta nie ma jednak przesądzającego znaczenia w niniejszej sprawie z uwagi na brak ogólnego stażu pracy co najmniej 25 lat okresów składkowych i nieskładkowych.

Mając powyższe na względzie Sąd Apelacyjny na zasadzie art. 385 kpc orzekł jak w sentencji wyroku.