Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt VI Ka 385/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 czerwca 2016 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach, Wydział VI Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący SSO Małgorzata Peteja-Żak

Sędziowie SSO Grażyna Tokarczyk (spr.)

SSO Marcin Schoenborn

Protokolant Aleksandra Studniarz

przy udziale Agnieszki Kowalczyk Prokuratora Prokuratury Rejonowej G. w G.

po rozpoznaniu w dniu 21 czerwca 2016 r.

sprawy 1. H. B. (1) syna M. i M.,

ur. (...) w S.

oskarżonego art. 300§2 kk i art. 300§3 kk w zw. z art. 11§2 kk, art. 302§1 kk, art. 522 ust. 1 ustawy z dn. 28.02.2003r. prawo upadłościowe i naprawcze

2. D. B. (1) córki M. i A.,

ur. (...) w A.

oskarżonej art. 300§2 kk i art. 300§3 kk w zw. z art. 11§2 kk, art. 302§1 kk

na skutek apelacji wniesionej przez obrońców oskarżonych

od wyroku Sądu Rejonowego w Gliwicach

z dnia 11 grudnia 2015 r. sygnatura akt IX K 1919/11

na mocy art. 437 § 1 kpk i art. 636 § 1 kpk

1. utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok;

2. zasądza od oskarżonych na rzecz Skarbu Państwa wydatki postępowania odwoławczego w kwotach po 10 zł (dziesięć złotych) i wymierza im opłaty za II instancję w kwotach po 420 zł (czterysta dwadzieścia złotych).

sygn. akt VI Ka 385/16

UZASADNIENIE

H. B. (1) i D. B. (1) oskarżeni zostali o popełnienie występków
z art. 300 § 2 kk i art. 300 § 3 kk w zw. z art. 11 § 2 kk oraz z art. 302 § 1 kk, nadto H. B. (1) o przestępstwo z art. 522 ust. 1 ustawy z dnia 28.02.2003 roku prawo upadłościowe i naprawcze.

Sąd Rejonowy w Gliwicach z dnia 11 grudnia 2015 roku w sprawie sygn. akt IX K 1919/11:

- w miejsce czynów opisanych w punkcie I i II części wstępnej wyroku uznał oskarżonych H. B. (1) i D. B. (1) za winnych tego, że w dniu 20 listopada 2009 r. w R., działając wspólnie i w porozumieniu jako wspólnicy (...)
z siedzibą w R., będąc zobowiązanymi w sposób solidarny, subsydiarny za zobowiązania wyżej wymienionej spółki, w celu udaremnienia wykonania orzeczeń:

- nakazu zapłaty Sądu Okręgowego w Katowicach o sygn. XIII GNC 475/09/K z dnia 10.08.2009 r. zasądzającego od wymienionej spółki kwotę 206 314,20 zł na rzecz wierzyciela (...) z/s w K.

- wyroku zaocznego Sądu Rejonowego Katowice Wschód w Katowicach o sygn. VI GC 681/09/1 z dnia 08.02.1010 r. zasądzającego od wymienionej spółki kwotę 6 588,00 zł na rzecz wierzyciela (...) z/s w K.

- nakazu zapłaty Sądu Rejonowego w Będzinie o sygn. VI GNc 1078/09 z dnia 25.08.2009 r. zasądzającego od wymienionej spółki kwotę 45 000 zł na rzecz wierzyciela (...)
(...) z/s w B.,

- nakazu zapłaty Sądu Rejonowego w Lublinie o sygn. VIII GNc 1561/08 z dnia 25.06.2008 r. zasądzającego od wymienionej spółki kwotę 76 398,79 zł na rzecz wierzyciela (...) z/s w L.,

-wyroku Sądu Rejonowego w Bytomiu o sygn. I C 133/08 z dnia 20.05.2008 r. zasądzającego od wymienionej spółki kwotę 27 401,20 zł na rzecz wierzyciela J. K. (1) i K. D. prowadzących działalność gospodarczą pod nazwą (...)

- nakazu zapłaty Sądu Rejonowego w Zabrzu o sygn. V GNc 508/09 z dnia 30.04.2009 r. zasądzającego od wymienionej spółki kwotę 8 107 zł na rzecz wierzyciela M. N. prowadzącej działalność gospodarczą pod nazwą (...)

- nakazu zapłaty Sądu Rejonowego w Zabrzu o sygn. V GNc 1221/09 z dnia 21.10.2009 r. zasądzającego od wymienionej spółki kwotę 50 000 zł na rzecz wierzyciela P. K. prowadzącego działalność gospodarczą pod nazwą (...) z/s w T.

- wyroku Sądu Rejonowego w Zabrzu o sygn. V GC 241/09 z dnia 10.11.2009 r. zasądzającego od wymienionej spółki kwotę 10 695,97 zł na rzecz wierzyciela (...) z/s w M.,

- wyroku Sądu Rejonowego w Zabrzu o sygn. V GNc 1114/09 z dnia 28.09.2009 r zasądzającego od wymienionej spółki kwotę 36 947,70 zł na rzecz wierzyciela P. W. prowadzącego działalność gospodarczą pod nazwą (...) z/s S.

- nakazu zapłaty Sądu Rejonowego w Chorzowie o sygn. V GNc 1457/09 z dnia 26.10.2009 r. zasądzającego od wymienionej spółki kwotę 24 657,87 zł na rzecz wierzyciela (...) z/s w Ś.

- nakazu zapłaty Sądu Rejonowego w Gliwicach o sygn. GNc 2939/09 z dnia 28.10.2009 r. zasądzającego od wymienionej spółki kwotę 23 992, 94 zł na rzecz wierzyciela (...)z/s w T.

- nakazu zapłaty Sądu Rejonowego w Rudzie Śląskiej o sygn. VI NC 5803/09 z dnia 09.10.2009 r. zasądzającego od wymienionej spółki kwotę 2 239,14 zł na rzecz wierzyciela Skarbu Państwa – Prezydenta Miasta w R.

- nakazu zapłaty Sądu Rejonowego w Zabrzu o sygn. V GNc 1245/09 z dnia 21.10.2009 r. zasądzającego od wymienionej spółki kwotę 2.470,50 zł na rzecz wierzyciela K. M.

- wyroku Sądu Rejonowego w Zabrzu o sygn. V GC 175/07 z dnia 21.07.2009 r. zasądzającego od wymienionej spółki kwotę 51 462,11 zł na rzecz wierzyciela (...) z/s w R.

- wyroku Sądu Rejonowego w Zabrzu o sygn. V GC 209/09 z dnia 04.11.2009 r. zasądzającego od wymienionej spółki kwotę 28668,78 zł na rzecz wierzyciela (...) z/s w S.

- nakazu zapłaty Sądu Rejonowego w Zabrzu o sygn. V GNc 849/05 z dnia 15.07.2009 r. zasądzającego od wymienionej spółki kwotę 31 750,00 zł na rzecz wierzyciela S. K.

oraz mających zapaść orzeczeń:

- w sprawie Sądu Rejonowego w Zabrzu o sygn. V GC 69/07, w której zapadł wyrok w dniu 27.04.2010 r. zasądzającego od wymienionej spółki kwotę 6548 zł na rzecz wierzyciela (...) z/s w W.

- w sprawie Sądu Rejonowego w Zabrzu o sygn. V GC 6/09, w której zapadł wyrok w dniu 27.10.2010 r. zasądzającego od wymienionej spółki kwotę 22 359,97 zł na rzecz wierzyciela (...) z/s w B.

- w sprawie Sądu Rejonowego w Rudzie Śląskiej o sygn. IV P 193/09, w której zapadł wyrok w dniu 17.09.2010 r. zasądzającego od wymienionej spółki kwotę 200 zł na rzecz wierzyciela M. M. (3)

- oraz decyzji Naczelnika Urzędu Skarbowego w R. z tytułu zaległości publicznoprawnych w łącznej kwocie 149 464,10 zł i zobowiązań wobec wierzyciela Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w C. z tytułu zaległości publicznoprawnych w łącznej kwocie 104 264,21 zł

będąc użytkownikami wieczystymi i właścicielami budynku stanowiącego odrębną nieruchomość położoną w R., stanowiącej działki nr (...) i (...) na mapie nr (...), dla której w Sądzie Rejonowym w Rudzie Śląskiej prowadzona jest księga wieczysta Kw o nr (...), oraz użytkownikami wieczystymi nieruchomości położonej w R. stanowiącej działkę nr (...) na mapie nr (...), dla której w Sądzie Rejonowym
w Rudzie Śląskiej prowadzona jest księga wieczysta Kw o nr (...), które to nieruchomości zagrożone były zajęciem uszczuplili zaspokojenie wyżej wymienionych wierzycieli przez to, że obciążyli nieruchomość, dla której prowadzona jest przez Sąd Rejonowy w Rudzie Śląskiej księga wieczysta o nr (...) hipoteką umowną w kwocie 401 089,03 zł na rzecz syna R. B. celem zabezpieczenia wierzytelności wynikających z ugody zawartej w dniu 24 sierpnia 2009 pieniędzy (...) a R. B. oraz obciążyli nieruchomość, dla której prowadzona jest przez Sąd Rejonowy
w Rudzie Śląskiej księga wieczysta o nr (...) hipoteką umowną w kwocie 173 904,87 zł na rzecz syna G. B. celem zabezpieczenia wierzytelności wynikających z ugody zawartej w dniu 01 września 2009 pomiędzy (...)
a G. B., jednocześnie znajdując się w sytuacji grożącej im niewypłacalności, nie mogąc zaspokoić wszystkich wyżej wymienionych wierzycieli zabezpieczyli jedynie dwóch wierzycieli H. B. (1) i G. B., czym wyczerpali znamiona występku z art.300 § 2 w zw. z § 3 kk i art.302 § 1 kk przy zast. art.11 § 2 kk i za występek ten na podstawie art.300 §3 kk w zw. z art.11 § 3 kk wymierzył im po karze 1 roku
i 2 miesięcy pozbawienia wolności oraz na mocy art.33 § 2 kk wymierzył im po karze grzywny w wymiarze 80 stawek dziennych, wysokość jednej stawki dziennej ustalając na kwotę 15 złotych;

- uznał oskarżonego H. B. (1) za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu opisanego w punkcie III części wstępnej wyroku, czym wyczerpał znamiona występku
z art.522 ust. 2 ustawy z dnia 28 lutego 2003 roku Prawo upadłościowe i naprawcze, i za to na podstawie art.522 ust. 2 w zw. z ust. 1 ustawy z dnia 28 lutego 2003 roku Prawo upadłościowe i naprawcze wymierza mu karę 6 miesięcy pozbawienia wolności;

- na mocy art. 85 kk i art. 86 § 1 kk łącząc kary pozbawienia wolności orzeczone
w punktach 1 i 2 wyroku wobec oskarżonego H. B. (1) i wymierzył oskarżonemu H. B. (1) karę łączną w wymiarze 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności;

- na mocy art. 69 § 1 i 2 kk w zw. z art. 70 § 1 pkt 1 kk wykonanie orzeczonej oskarżonemu H. B. (1) i D. B. (1) kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesił na okres 2 lat próby.

obrońca oskarżonych zaskarżył wyrok zaskarżam w całości, zarzucając:

1. obrazę przepisów postępowania, która miała istotny wpływ na treść zaskarżonego wyroku, a zwłaszcza:

a) art. 7 kpk poprzez przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów i dokonanie analizy zebranego w sprawie materiału dowodowego w sposób dowolny, wbrew zasadom prawidłowego rozumowania oraz wbrew wskazaniom wiedzy i doświadczenia życiowego, zwłaszcza poprzez:

- odmówienie wiary wyjaśnieniom H. B. (1), iż składając z D. B. (1) w dniu 20 listopada 2009 roku w aktach notarialnych oświadczenia o ustanowieniu hipotek umownych na nieruchomościach objętych księgami wieczystymi na rzecz wierzycieli G. B. i R. B., nie działali z zamiarem udaremnienia wykonalności licznych zapadłych już orzeczeń sądowych, decyzji administracyjnych lub też celem udaremnienia tych dopiero mających zapaść (art. 300 § 2 i 3 kk) – mimo, że oskarżony
w toku składania wyjaśnień szczegółowo opisał przyczynę, która stała za ustanowieniem tych zabezpieczeń na rzecz R. B. i G. B. i nie był nią zamiar pokrzywdzenia wierzycieli;

- odmówienie wiary wyjaśnieniom oskarżonego H. B. (1), że nie było jego zamiarem, ustanawiając hipoteki umowne na rzecz synów, aby pokrzywdzić przez tę czynność pozostałych wierzycieli, zabezpieczając tylko niektórych z nich kosztem pozostałych (art. 302 § l kk);

- odmówienie wiary wyjaśnieniom oskarżonego H. B. (1) w których motywował brak przyznania się do zarzucanego mu czynu z art. 522 ust. 2 ustawy z dnia 28 lutego 2003 roku Prawo upadłościowe i naprawcze - był bowiem przekonany na dzień składania wniosku o ogłoszeniu upadłości, że nieruchomości wpisane po stronie aktywów spółki należą do jej majątku, a nie jego i D. B. (1) majątku wspólnego z tytułu ustawowej wspólności małżeńskiej;

- odmówienie wiary wyjaśnieniom oskarżonego H. B. (1) w których wyraźnie wskazywał na zakres i charakter udziału oskarżonej D. B. (1) w działalności spółki tj. jej znikomą rolę w prosperowaniu firmy;

- odmówienie wiary zeznaniom świadków, w części w której zeznawali, że nie mieli- próbując uzyskać informacje od spółki na temat swoich roszczeń -żadnego kontaktu
z oskarżoną D. B. (1) i nie potrafili wskazać jej roli w spółce;

b) art. 170 kpk poprzez nieuzasadnione oddalenie na rozprawie dnia 23 kwietnia 2014 r. wniosku obrońcy oskarżonych z dnia 31 października 2013 r. o przesłuchanie w charakterze świadków G. D., P. P., C. C. i T. A. na okoliczność realizacji kontraktu (...)

(...), w tym zwłaszcza na okoliczność rozliczeń wynikających z tytułu tegoż kontraktu, działań podejmowanych przez (...) - spółkę pod firmą (...) jak i na okoliczność przyczyn uzasadniających przekonanie oskarżonych o możliwości uzyskania z tytułu wskazanego kontraktu znacznych środków finansowych, zapewniających prowadzonej spółce płynność finansową oraz możliwość zaspokajania wierzycieli tej spółki.

c) art. 5 § l i 2 kpk poprzez uznanie oskarżonych D. B. (1) i H. B. (1) za winnych popełnienia przypisanego im czynów w sytuacji, gdy ich wina nie została w toku postępowania udowodniona w sposób niebudzący wątpliwości.

Co z kolei spowodowało:

2. błąd w ustaleniach faktycznych, przyjętych za podstawę zaskarżonego orzeczenia poprzez uznanie, iż:

- oskarżony H. B. (1), będąc wspólnikiem (...) w dniu 20 listopada 2009 roku tj. w dniu rzekomego dopuszczenia się zarzucanego mu czynu z art. 300 § 2 kk w zw. z art. 300 § 3 kk i 302 § l kk przy zastosowaniu art. 11 § 2 kk oraz w dniu 9 grudnia 2009 r., kiedy to miał popełnić występek penalizowany art. 522 ust. 2 ustawy z dnia 28 lutego 2003 roku Prawo upadłościowe
i naprawcze
działał w celu i z bezpośrednim zamiarem dokonania zarzucanych mu czynów, przy czym oskarżony konsekwentnie utrzymywał w toku postępowania, iż nie miał świadomości - podejmując rzekomo przestępne działanie - iż wypełnia znamiona czynów penalizowanych na gruncie przytoczonych przepisów;

- oskarżona D. B. (1), będąc wspólnikiem (...) w dniu 20 listopada 2009 roku tj. w dniu rzekomego dopuszczenia się zarzucanego jej czynu uczestniczyła faktycznie w zarządzaniu spółką przez co winna mieć pełną świadomość jej sytuacji finansowej;

Apelujący wniósł o:

- przesłuchanie w charakterze świadków G. D., P. P., C. C. i T. A. na okoliczność realizacji kontraktu (...), w tym zwłaszcza na okoliczność rozliczeń wynikających z tytułu tegoż kontraktu, działań podejmowanych przez (...) - spółkę pod firmą (...), jak i na okoliczność przyczyn uzasadniających przekonanie oskarżonych o możliwości uzyskania z tytułu wskazanego kontraktu znacznych środków finansowych, zapewniających prowadzonej spółce płynność finansową oraz możliwość zaspokajania wierzycieli tej spółki;

a następnie zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonych D. B. (1)
i H. B. (1) od przypisanych im czynów, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania. uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi pierwszej instancji.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje.

Apelacja obrońcy oskarżonych nie zasługuje na uwzględnienie, przekonuje
o tym kontrola odwoławcza przeprowadzonego przez Sąd I instancji postępowania dowodowego, zaskarżonego orzeczenia, jego uzasadnienia oraz analiza uzasadnienia środków odwoławczych skutkują koniecznością uznania apelacji za bezzasadną.

Po pierwsze podkreślić należy, iż zarzut błędu w ustaleniach faktycznych, przyjętych za podstawę wyroku, jest tylko wówczas słuszny, gdy zasadność ocen
i wniosków, wyprowadzonych przez sąd orzekający z okoliczności ujawnionych w toku przewodu sądowego, nie odpowiada prawidłowości logicznego rozumowania. Zarzut ten nie może jednak sprowadzać się do samej polemiki z ustaleniami sądu, wyrażonymi
w uzasadnieniu wyroku, lecz do wykazania, jakich mianowicie konkretnych uchybień
w zakresie logicznego rozumowania dopuścił się sąd w ocenie zebranego materiału dowodowego. Możliwość zaś przeciwstawienia ustaleniom sądu orzekającego odmiennego poglądu nie może prowadzić do wniosku o dokonanie przez sąd błędu w ustaleniach faktycznych ( wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10.05.2005 roku sygn. WA 12/05 OSNwSK 2005/1/949, wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach w dnia 5.04.2007 roku w sprawie
II AKa 30/07, Prok.i Pr. 2007/11/32).

Z kolei przekonanie sądu o wiarygodności lub niewiarygodności określonych dowodów pozostaje pod ochroną zasady wyrażonej w art. 7 kpk wtedy tylko, kiedy spełnione są warunki: ujawnienia całokształtu okoliczności sprawy (art. 410 kpk) w granicach respektujących zasadę prawdy obiektywnej (art. 2 § 2 kpk), rozważenia wszystkich okoliczności zgodnie z zasadą określoną w art. 4 kpk oraz wyczerpującego i logicznego -
z uwzględnieniem wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego - uzasadnienia przekonania sądu (art. 424 § 1 pkt 1 kpk) (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 14.12.2006 roku w sprawie III KK 415/06 OSNwSK 2006/1/2452 ).

Zgodnie z art. 169 § 1 we wniosku dowodowym należy podać oznaczenie dowodu oraz okoliczności, które mają być udowodnione. Z kolei przepis art. 170 § 1 pkt
2 kpk
wskazuje, że oddala się wniosek dowodowy, jeżeli okoliczność, która ma być udowodniona, nie ma znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy.

O dopuszczeniu określonego dowodu nie decyduje subiektywne przekonanie wnioskodawcy o istotności dowodu, ale obiektywne i weryfikowalne przekonanie organu, iż dowód ma znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy (wyrok Sąd Najwyższy z dnia 20.08.2015 roku sygn. SNO 44/1520, LEX nr 1771721).

Dowody dopuszcza się celem udowodnienia konkretnej okoliczności, która przyczyniłaby się do ustalenia prawdy, a nie celem sprawdzenia, czy przypadkiem dana okoliczność nie okazała się przydatna w postępowaniu (post. SN z dnia 22.06.2010 roku sygn. III KK 424/09, OSNwSK 2010/1/1246)

Naruszenia powołanych wyżej zasad nie sposób dopatrzeć się analizując przebieg postępowania, zapadły wyrok oraz pisemne motywy zaskarżonego orzeczenia.

Sąd I instancji przeprowadził wyczerpujące postępowanie dowodowe,
w zakresie niezbędnym dla prawidłowego rozstrzygnięcia sprawy.

Dalej dokonując wszechstronnej oceny zebranych dowodów, nie uchybiając zasadom wiedzy, logicznego rozumowania, ani doświadczenia życiowego, rzetelnie i szczegółowo ocenę tę przedstawiając w pisemnych motywach zaskarżonego orzeczenia.

Nie sposób zgodzić się z życzeniem obrońcy uznania wiarygodności wyjaśnień oskarżonych , co do stanu ich wiedzy o kondycji finansowej spółki jawnej, której byli jedynymi wspólnikami, czy też ich rozeznania o tym czyją własność stanowią nieruchomości, na których ustanowili hipoteki umowne na rzecz synów, czy wreszcie, co do deklarowanej sfery motywacyjnej, a tym samym zamiaru sprawców.

Sąd meriti trafnie wykazał, że (...) siedzibą w R. miała wielu wierzycieli, jako wykaz prowadzonych postępowań sądowych wskazano 9, ale samych wierzycieli 65 o łącznej kwocie nieuregulowanych należności 3.016.303,98 zł, a to na dzień 2.11.20109 roku, podczas gdy dłużników posiadała 14, a ci nie zapłacili należności na łączną kwotę 870,532,72 zł. Dodatkowo
z rachunku zysków i strat za okres od 1 stycznia 2009 do 10 listopada 2009 (k. 310) wynika, iż spółka miała stratę w wysokości -1.378.784,17 złotych.

Powyższe dane na początek listopada 2009 roku wskazują jednoznacznie, że oskarżeni nie mogli być przeświadczeni o dobrej kondycji ich spółki, tym bardziej, że zaległości obejmowały również należności publicznoprawne, a to z tytułu składek na ubezpieczenie społeczne w ogólnej kwocie 298.472 zł, podatku dochodowego od osób fizycznych i podatku od towarów i usług, na które to były wystawiane tytuły wykonawcze.

W dacie ustanowienia hipotek umownych nie tylko istniały wymagalne wierzytelności, ale te stwierdzone były tytułami wykonawczymi, co więcej prowadzono szereg postępowań egzekucyjnych wobec spółki.

O sytuacji spółki zeznawali również świadkowie, co więcej w sposób potwierdzający, że H. B. (1) znał kondycję spółki i miał świadomość tak wielości wierzycieli, jak i rozmiaru zadłużenia.

K. Z. wskazał, że po fakturze z 2009 roku to oskarżony zaproponował płatność w ratach, ale ponieważ z wywiadu gospodarczego wynikało, że spółka nie spłaca należności, świadek zaproponował zabezpieczenie na nieruchomości i od tego uzależniał zgodę na spłaty w ratach, na to z kolei nie zgodził się oskarżony (2425- 2426). Te zeznania, którym nie sposób odmówić wiarygodności, w przeciwieństwie do oskarżonego, wskazują na istotną z punktu widzenia możliwości przypisania oskarżonemu zamiaru okoliczność, a mianowicie to, że żądając tego zabezpieczenia na nieruchomości wierzyciel wskazał na przedmiot, w którym upatruje zabezpieczenia roszczeń. Oskarżony wiedział zatem na długo przed ustanowieniem umownych hipotek na rzecz synów, że wierzyciel zechce zabezpieczyć się właśnie ze składników majątku w postaci nieruchomości. Co więcej skoro oskarżony uważał, że nie jest konieczne zabezpieczenie,
a kondycja spółki jest tak dobra, że obciążanie składników majątku spółki, czy też osobistego jej wspólników nie zagrozi prawom wierzycieli, nie było przeszkód, aby należności spółki spłacał, czego przecież nie czynił. Najlepszym przykładem jest sytuacja oskarżyciel posiłkowego, (...), która wszczęła postępowanie egzekucyjne przeciwko wspólnikom spółki jawnej tj. H. B. (1) i D. B. (1), ale dopiero po dacie ustanowienia hipotek umownych doszło do częściowej spłaty przez nich zadłużenia wobec (...), co nie nastąpiło ani z inicjatywy dłużników, ani nie było dobrowolne.

R. P. również istotny problem w spłacie ze strony spółki oskarżonych, sytuował na okres lata 2009 roku, to oskarżony występował o prolongatę spłat, co świadek uzależnił od poręczenia S., ale nie doszło do tego (k. 2449- 2450).

J. T. z kolei wskazał, że P. korzystała z tzw. „skonta”, co wskazywało na problemy finansowe, bowiem oskarżeni, aby otrzymywać jakiekolwiek środki godzili się, aby było to przed terminem, a dodatkowo w kwocie pomniejszonej
o procent płatnika (k. 2514), tym samym rezygnując z zapłaty całej należności, co przecież musiało mieć przełożenie na zdolność finansową P..

Wreszcie M. M. (3) był pracownikiem P., któremu oskarżeni nie wypłacali wynagrodzenia, ale co istotne H. B. (1) tłumaczył to tym, że pieniędzy nie ma., bo wszystko zajął komornik (k. 2559- 2560).

W świetle dokumentów i choćby już tych zeznań nie sposób uwierzyć, że oskarżony H. B. (1) nie wiedział o zagrożeniu egzekucją z nieruchomości, będących najistotniejszymi składnikami majątku osobistego, którym wspólnicy spółki jawnej odpowiadają solidarnie wraz ze spółką za jej długi.

O tego rodzaju odpowiedzialności oskarżeni wiedzieli. Pamiętać bowiem należy, że pierwotnie H. B. (1) wraz z innym wspólnikiem prowadzili działalność w formie spółki cywilnej, gdzie zgodnie z art. 864 kc za zobowiązania spółki wspólnicy odpowiedzialni są solidarnie. Przekształcenie tej spółki w spółkę osobową prawa handlowego nie umniejszyło odpowiedzialności wspólników, zatem również D. B. (1), która po pewnym czasie funkcjonowania spółki jawnej została jej wspólnikiem. Okres tak prowadzonej działalności wyklucza brak orientacji co do zakresu odpowiedzialności, zwłaszcza, że jak to wskazywał Sąd I instancji biegłość oskarżonych
w podejmowanych czynnościach cywilnoprawnych, a nie tylko realizacji zadań spółki, wskazuje na ich rozeznanie i odpowiednie do wieku oraz wykształcenia realizowanie praw
i obowiązków.

Powoływana przez obronę okoliczność udziału P. wraz ze (...) sp.
z o.o. i (...) w konsorcjum, które wygrało przetarg, podpisało umowę w sprawie zamówienia publicznego (...)
i przystąpiło do realizacji tego zadania, również wskazuje na doskonałe rozeznanie oskarżonego, a uwzględniając, że również D. B. (1) nie była bierna względem działań P., także jej wiedzę w tej mierze, a co dalej idzie świadomość sytuacji, jak w wyniku wskazanej umowy zaistniała. Nie da się w świetle zasad doświadczenia życiowego, pogodzić twierdzenia, że nie tylko jako wspólnik spółki jawnej odpowiadający całym swoim majątkiem z drugim ze wspólników i spółką, za jej zobowiązania, ale również małżonka H. B. (1), nie wiedziała, że spółce przysługiwać ma 5.600.000 zł, zgodnie z notatką i oświadczeniem z dnia 14.07.2009 roku (k. 292- 293 ). A co za tym idzie, że brak owej kwoty w znaczący sposób rzutuje na kondycję spółki P., zwłaszcza, że już w tym czasie istniały tytuły wykonawcze, a w tym zaległości publicznoprawne. Dodatkowo stan zadłużenia P. wedle spisu wierzycieli spółki z listą zabezpieczeń, dołączoną przez oskarżonego, do wniosku o upadłość, na dzień 2 listopad 2009 roku przekraczał kwotę 3.000.000 zł (k. 311-317), Nie jest to suma bagatelna i nie można uwierzyć, że jako rzutująca na sytuację osobistą małżonków nie była znana oskarżonej, która jednak czynności w spółce wykonywała.

Nieskuteczny jest w tej mierze wywód apelacji odwołujący się do wyroku zapadłego w sprawie Sądu Okręgowego w Gliwicach sygn. akt VI Ka 710/12, ponieważ
w niniejszym postępowaniu ujawniono dowód nieznany wówczas Sądowi Okręgowemu, a to zeznania świadka M. Ś., które uwypuklił Sąd I instancji. Świadek była referentem do spraw dokumentacji kadr i płac w P., wskazała nie tylko, że odbierała korespondencję adresowaną na spółkę i przekazywałam ją do zaakceptowania szefostwu, zeznała też, że najczęściej oddawała ją H. B. (1), ale również D. B. (1). Dodała świadek, że to właśnie oskarżona zajmowała się wypłatami i raportami kasowymi
( k. 3049v). Abstrahując od treści art. 8 § 1 kpk, lektura uzasadnienia wyroku w sprawie VI Ka 710/12 wskazuje, że takim dowodem, ani innym potwierdzającym zaangażowanie oskarżonej w działalność bieżącą spółki, Sąd Okręgowy nie dysponował orzekając w dniu 23.11.2012 roku.

Wątpliwie są również wywody o braku wiedzy R. i G. B., co do sytuacji P., zwłaszcza, że to przecież H. B. (1) twierdzi, że synowie
w ramach prowadzonej przez nich samodzielnie działalności gospodarczej wykonywali prace przy realizacji zamówienia publicznego (...), a tym samym mając rozeznanie o potrzebie wykonania prac w szerszym zakresie niż pierwotnie zakładano, co wygenerowało dodatkowe koszty i wpłynęło na sposób rozliczenia w ramach konsorcjum, musieli być zorientowani również w problemach finansowych P.. Okoliczność ta nie wpływa na odpowiedzialność H. B. (1)
i D. B. (1), ale winna była być rozważona przez oskarżyciela publicznego w zakresie zbadania, czy po stronie osób- dłużników faworyzowanych przez oskarżonych względem innych wierzycieli, nie zachodziło wypełnienie znamion przestępstwa w jednej z form zjawiskowych.

Dlatego prawidłowo Sąd I instancji odmówił wiarygodności oskarżonym, że nie zamierzali pokrzywdzić innych wierzycieli. Podjęte przez oskarżonych czynności prawne w postaci ustanowienia hipotek umownych na rzecz synów, skutecznie wyeliminowały innych wierzycieli z dochodzenia roszczeń i egzekwowania ich z tak istotnego składnika majątku małżonków, jednocześnie zapewniając pozostawienie
w rodzinie przedmiotowych nieruchomości. O wybiórczym potraktowaniu wierzycieli,
a w zasadzie wykluczenia innych z możliwości dochodzenia roszczeń przekonują nawet wyjaśnienia H. B. (1) tłumaczącego względami rodzinnymi poczynanie oskarżonych. Obciążenie, jakiego małżonkowie dokonali nie miało służyć nawet zabezpieczeniu synów, w sensie odzyskania przez nich należności po przeprowadzeniu egzekucji z nieruchomości, ale przeznaczone było dla innego celu gospodarczego.

Obrona chciała wykazać poprzez przesłuchiwanie kolejnych osób sposób rozliczeń wynikających z umowy konsorcjum, pomijając, iż treść wyjaśnień oraz dowody
z dokumentów w sprawie przeprowadzonych w sposób wystarczający dla ustalenia odpowiedzialności oskarżonych w niniejszej sprawie, obrazują problem rozliczeń w ramach konsorcjum i przyczyny braku płatności na rzecz P., nie sposób uznać, by zeznania wskazywanych osób mogły mieć znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy.

Przypomnieć można, że wniosek tożsamej treści, tak samo lakoniczny obrona zgłaszała już w postępowaniu przygotowawczym (k. 2293- 2294), a również sądowym (k. 2524), nie próbując wykazać nawet kim są wskazywane osoby.

Żadne zeznania świadków nie mogą jednak podważyć chronologii zdarzeń, a ta w korelacji z zaistniałymi okolicznościami, narastającym problemem i wielkością zadłużenia nie może doprowadzić do przyznania racji życzeniu obrony, że w listopadzie 2009 roku oskarżeni obciążając nieruchomości zagrożone zajęciem, mogli liczyć nawet na rychłe zabezpieczenie roszczeń wierzycieli.

Umowa konsorcjum podpisana została w dniu 30.11.2006 roku (k. 269- 273). Dalej aneks i porozumienia wykonawcze (k. 274- 280). Zatem na trzy lata przed datą czynu oskarżony wiedział jak będzie wyglądało rozliczenie prac wykonywanych przez P.. Tym bardziej było mu znane to po podpisaniu umowy w sprawie zamówienia publicznego, co nastąpiło w dniu 25.06.2007 roku (k. 288- 291).

Sam H. B. (1) wyjaśnił przy tym, że pierwsze prace P. wykonywał dopiero we wrześniu 2008 roku, bo było opóźnienie z pracami projektowymi, różnica w kilometrażu kanalizacji była znacząca, co przyznał, zatem miał świadomość, że owo opóźnienie
i rozmiar prac wpłynie na terminowość realizacji zamówienia publicznego, a co za tym idzie płatności, a działo się to przeszło rok przed ustanowieniem przedmiotowych hipotek. To zatem, że oskarżony twierdził, iż składając wniosek o upadłość liczył, że wszytko zostanie spłacone, było jedynie niepewnym życzeniem oskarżonych. Nie można również
w tej ocenie abstrahować od tego, jak bardzo przeterminowane były zaległości względem kilkudziesięciu wierzycieli, a były to okresy przeciętnie kilkunastomiesięczne, gdzie wierzyciele zmuszeni zostali nie tylko do uzyskania tytułów wykonawczych, ale
i wdrożenia postępowań egzekucyjnych.

Dlatego owe twierdzenia oskarżonego o żywieniu określonego przekonania, nie mogą być traktowane, jako wyraz lekkomyślności, czy naiwności, ale wykrętną linię obrony, przystająca do działań oskarżonych podejmowanych względem wierzycieli, o czym przekonują nawet zeznania byłego pracownika, czy też świadka M. Ż.. Ten ostatni wskazał na wpisujące się we wcześniejszą postawę oskarżonych zachowanie, kiedy po przekształceniu upadłości z możliwością układu w postępowanie upadłościowe
z likwidacją, po wydaniu postanowienia w tym przedmiocie, zanim syndyk podjął jakiekolwiek czynności oskarżeni- spółka P., zbyli wierzytelności na rzecz innych podmiotów, również krewnych (k. 2426).

Podobnie trafnie Sąd I instancji wykluczył, aby oskarżony istotnie nie miał świadomości czyją własnością są nieruchomości, które oskarżony w załączniku do wniosku o ogłoszenie upadłości spółki, jako wchodzące w skład majątku spółki, a to prawo użytkowania wieczystego gruntu o wartości o 62 000 zł oraz budynek biurowy o wartości 530 000 zł. Prawidłowo Sąd uwypuklił chociażby treść, ledwie kilka dni wcześniej podpisanych aktów notarialnych o ustanowieniu hipotek umownych, czy wcześniejsze umowy nabycia udziałów w prawie wieczystego użytkowania nieruchomości objętych księgami wieczystymi (...) i (...) prowadzonymi przez Sąd Rejonowy w Rudzie Śląskiej, ale również aktów notarialnych nabycia owych nieruchomości. Wskazane dokumenty nie mają skomplikowanej treści, przede wszystkim jednak nie zawierają w niej nie tylko wskazania o tym, że prawo własności przysługuje komu innemu niż małżonkom H. B. (1) i D. B. (1) we wspólności ustawowej małżeńskiej, ale jakiegokolwiek odniesienia do spółki cywilnej (...), czy też (...) Posiłkowo Sąd wykazał, że również podatek od nieruchomości oskarżeni płacili osobiście i na ich nazwiska, a nie spółkę kierowane były decyzje.

Reasumując apelację należało uznać je za bezzasadną, bowiem w istocie skarżący prezentując w uzasadnieniu środka odwoławczego odmienną ocenę przeprowadzonych
w sprawie dowodów oraz ujawnionych okoliczności wdaje się w polemikę z dokonanymi przez Sąd orzekający prawidłowymi ustaleniami. Również przeprowadzona ocena dowodów nie wskazuje na naruszenie wskazań logiki, wiedzy czy doświadczenia życiowego i nie może być uznana za dowolną.

W pełni zaakceptować również należało kwalifikację prawną zachowań przypisanych oskarżonym, która Sąd bardzo szczegółowo i skrupulatnie zaprezentował w pisemnym uzasadnieniu wyroku.

Sąd Okręgowy ocenił także, iż na akceptację zasługuje wymiar kar orzeczonych wobec H. i D. B. (1), w tym zastosowanie środka probacyjnego
w postaci warunkowego zawieszenia wykonania kar pozbawienia wolności, a także wymiar kary grzywny.

Mając powyższe na uwadze utrzymano w mocy zaskarżony wyrok orzekając
o kosztach postępowania.