Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II AKa 62/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 czerwca 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie, II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący:

SSA Stanisław Kucharczyk (spr.)

Sędziowie:

SA Piotr Brodniak

SO del. do SA Małgorzata Jankowska

Protokolant:

st. sekr. sądowy Karolina Pajewska

przy udziale prokuratora Prokuratury Regionalnej Marcina Lorenca

po rozpoznaniu w dniu 14 czerwca 2016 r. sprawy

M. S. i D. Ś.

oskarżonych z art. 148 § 1 k.k. i innych

z powodu apelacji wniesionych przez obrońców obu oskarżonych

od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie

z dnia 4 lutego 2016 r., sygn. akt III K 231/15

I.  zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;

II.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. M. W. i adw. Z. Ś. po 2214 (dwa tysiące dwieście czternaście) złotych z VAT, tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonym M. S. i D. Ś. z urzędu w postępowaniu odwoławczym;

III.  zwalnia oskarżonych od ponoszenia kosztów sądowych związanych z postępowaniem odwoławczym.

Małgorzata Jankowska Stanisław Kucharczyk Piotr Brodniak

Sygn. akt II AKa 62/16

UZASADNIENIE

M. S. i D. Ś. zostali oskarżeni o to, że:

I. w dniu 30 listopada 2014 r. w P. w mieszkaniu użytkowanym przez Ł. L. działając wspólnie i w porozumieniu działając w zamiarze bezpośrednim pozbawienia życia Ł. L., używając przemocy wobec Ł. L. w ten sposób, że M. S. kopnął Ł. L. w głowę, a następnie uderzył w twarz, czym doprowadził Ł. L. do stanu bezbronności, a następnie D. Ś. i M. S. zadali Ł. L. kilkanaście ciosów nożem w okolice klatki piersiowej oraz powłok miękkich przedniej powierzchni jamy brzusznej, w tym cztery ciosy penetrujące do jam opłucnowych, cios penetrujący do prawej komory serca oraz cios penetrujący w obręb jamy otrzewnowej ze stłuczeniem sieci większej i przedniej ściany dwunastnicy, które to obrażenia spowodowały mnogi, wielomiejscowy uraz kłuto-cięty, z wiodącą rolą tamponady mięśnia sercowego, w koincydencji z wstrząsem hipowolemicznym (krwotocznym) oraz spowodowali u pokrzywdzonego nożem obrażenia szyi z przecięciem narządów szyi aż do trzonu kręgu, które to urazy skutkowały zgonem Ł. L., tj. o czyn z art. 148 § 1 kk przecięciem narządów szyi aż do trzonu kręgu, tj. o czyn z art. 148 § 1 kk;

II. w dniu 30 listopada 2014 r. w P. działając wspólnie i w porozumieniu przywłaszczyli dowód osobisty wydany przez Burmistrza P., seria i numer (...)oraz ukryli prawo jazdy wydane przez Starostę (...) nr (...) na nazwisko Ł. L., którym to dokumentem nie mieli prawa wyłącznie rozporządzać, tj. o czyn z art. 275 § 1 kk w zb. z art. 276 kk w zw. z art. 11 § 2 kk;

III. w dniu 30 listopada 2014 r. w P. działając wspólnie i w porozumieniu dokonali podpalenia mieszkania położonego przy ul. (...) stanowiącego własność M. N., użytkowanego przez Ł. L., czym spowodowali zniszczenie mieszkania i znajdującego się w nim wyposażenia na kwotę 15.000,- zł, w tym na kwotę 12.345,60 zł na szkodę (...) oraz na kwotę 2.654,40 na szkodę M. N., przy czym M. S. zarzuconego mu czynu dopuścił się będąc uprzednio skazanym prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego Szczecin-Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie VII Zamiejscowy Wydział Karny z siedzibą w P. z dnia 8 kwietnia 2011 r., sygn. akt VII K 407/10, za czyny z art. 13 § 1 kk w zw. z art. 279 § 1 kk na karę 8 miesięcy pozbawienia wolności, którą odbywał w okresie od 05.10.2011 r. do 14.05.2012 r.

tj. M. S. o czyn z art. 288 § 1 kk w zw. z art. 64 § 1 kk, a D. Ś. o czyn z art. 288 § 1 kk;

IV. w dniu 30 listopada 2014 r. w P. działając wspólnie i w porozumieniu dokonali zaboru w celu przywłaszczenia trzech segmentów wieży stereofonicznej marki S. o łącznej wartości 2000,- zł na szkodę Ł. L., przy czym M. S. zarzuconego mu czynu dopuścił się będąc uprzednio skazanym prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego Szczecin-Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie VII Zamiejscowy Wydział Karny z siedzibą w P. z dnia 8 kwietnia 2011 r., sygn. akt VII K 407/10, za czyny z art. 13 § 1 kk w zw. z art. 279 § 1 kk na karę 8 miesięcy pozbawienia wolności, którą odbywał w okresie od 05.10.2011 r. do 14.05.2012 r.,

tj. M. S. o czyn z art. 278 § 1 kk w zw. z art. 64 § 1 kk, a D. Ś. o czyn z art. 278 § 1 kk;

Sąd Okręgowy w Szczecinie wyrokiem z dnia 4 lutego 2016 r., sygn. akt III K 231/15:

I. Oskarżonego D. Ś. i M. S. uznał za winnych tego, że w dniu 30 listopada 2014 r. w P. w mieszkaniu użytkowanym przez Ł. L. działając wspólnie i w porozumieniu, działając w zamiarze bezpośrednim pozbawienia życia Ł. L., używając przemocy wobec Ł. L. w ten sposób, że M. S. kopnął Ł. L. w głowę, a następnie uderzył w twarz, czym doprowadził Ł. L. do stanu bezbronności, a następnie M. S. zadał nożem z niedużą do średniej siłą Ł. L. kilka ciosów w okolice twarzy, szyi, kilkanaście ciosów nożem w okolice klatki piersiowej oraz okolice przedniej powierzchni jamy brzusznej, w tym cztery ciosy penetrujące do jam opłucnowych prawej i lewej, cios penetrujący do prawej komory serca oraz cios penetrujący w obręb jamy otrzewnowej ze stłuczeniem sieci większej i przedniej ściany dwunastnicy, czym spowodował dwie rany kłuto-cięte twarzy, mnogie rany kłuto-cięte powłok miękkich szyi, mnogie rany kłuto-cięte powłok miękkich przedniej powierzchni klatki piersiowej, uszkodzenia miąższu płatów górnych obu płuc, nafaszerowania krwotoczne tkanek miękkich śródpiersia tylnego i górnego, mnogie rany kłuto cięte powłok miękkich przedniej powierzchni jamy brzusznej, które to wielonarządowe obrażenia stanowiły mnogi, wielomiejscowy uraz kłuto-cięty, z wiodącą rolą tamponady mięśnia sercowego, w koincydencji z wstrząsem hipowolemicznym (krwotocznym), które to urazy skutkowały zgonem Ł. L., po czym D. Ś. używając noża spowodował u pokrzywdzonego rozległą poprzeczną ranę ciętą szyi z przecięciem narządów szyi aż do trzonów kręgów kręgosłupa szyjnego, przy czym M. S. czynu tego dokonał w ciągu 5 lat od odbycia kary pozbawienia wolności, będąc uprzednio skazanym wyrokiem Sądu Rejonowego w Szczecinie w XIX Zamiejscowym Wydziale Karnym w P. z dnia 14.12.2005r. w sprawie XIX K 587/05 za czyn z art. 158 § 1 kk na karę 8 miesięcy pozbawienia wolności, którą odbywał od 27.02.2009r. do 28.09.2009r. i od 14.05.2012r. do 15.06.2012r., czyli uznał oskarżonego D. Ś. za winnego dokonania czynu z art. 148 § 1 kk, zaś M. S. za winnego dokonania czynu z art. 148 § 1 kk w zw. z art. 64 § 1 kk i za ten czyn wymierzył im kary D. Ś. na podstawie art. 148 § 1 kk karę 25 (dwudziestu pięciu) lat pozbawienia wolności, M. S. na podstawie art. 148 § 1 kk w zw. z art. 64 § 1 kk karę 25 (dwudziestu pięciu ) lat pozbawienia wolności;

II. Oskarżonych D. Ś. i M. S. uznał za winnych dokonania czynu opisanego w punkcie II części wstępnej wyroku z tą zmianą, iż wyeliminował z opisu czynu, że przywłaszczyli dowód osobisty, a przyjął, że oskarżeni dokonali kradzieży dowodu osobistego i za ten czyn na podstawie art. 275 § 1 kk w zb. z art. 276 kk w zw. z art. 11 § 2 kk, przyjmując za podstawę wymiaru kary art. 275 § 1 kk w zw. z art. 11 § 3 kk wymierzył im kary po 6 ( sześć) miesięcy pozbawienia wolności;

III. Oskarżonych D. Ś. i M. S. uznał za winnych dokonania czynu opisanego w punkcie III części wstępnej wyroku i za ten czyn wymierzył im kary M. S. na podstawie art. 288 § 1 kk w zw. z art. 64 §1 kk karę 1 (jednego) roku pozbawienia wolności, zaś D. Ś. na podstawie art. 288 § 1 kk karę 8 (ośmiu) miesięcy pozbawienia wolności ;

IV. Ponadto M. S. i D. Ś. uznał za winnych popełnienia czynu zarzucanego im w punkcie IV części wstępnej wyroku z tą zmianą, iż przyjmując, że wartość zabranej wieży wynosiła 3000 złotych i za ten czyn wymierzył im kary M. S. na podstawie art. 278 § 1 kk w zw. z art. 64 § 1 kk karę 1(jednego) roku i 2 (dwóch) miesięcy pozbawienia wolności, zaś D. Ś. na podstawie art. 278 §1 kk karę 10 (dziesięciu) miesięcy pozbawienia wolności;

V. Na podstawie art. 88 kk orzekł oskarżonym M. S. i D. Ś. kary łączne po 25 ( dwadzieścia pięć) lat pozbawienia wolności;

VI. Na podstawie art. 77§1kk orzekł, że oskarżony M. S. będzie mógł skorzystać z warunkowego przedterminowego zwolnienia po odbyciu 20 (dwudziestu) lat kary pozbawienia wolności;

VII. Na podstawie art. 63 § 1 kk na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności zaliczył M. S. okres rzeczywistego pozbawienia wolności od 30 listopada 2014r. godzina 15.00 do dnia 03.03.2015r. godzina 15.00, D. Ś. od 30 listopada 2014r. godzina 15.00 do 21 stycznia 2016r.;

VIII. Na podstawie art. 44 § 2 kk orzekł przepadek dowodu rzeczowego w postaci ostrza noża o długości 7,5cm;

IX. Na podstawie art. 626 § 1 kpk, art. 627 kpk, art. 633 kpk zasądził od oskarżonych na rzecz Skarbu Państwa koszty postępowania po ½ części i wymierzył stosowne do wymiaru kar opłaty.

Apelację od wyroku wnieśli obrońcy oskarżonych.

Adwokat M. W. obrońca oskarżonego M. S. wydany wyrok zaskarżyła w zakresie punktu I, V i VI na korzyść oskarżonego i powyższemu rozstrzygnięciu zarzuciła:

1) błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, który mógł mieć wpływ na treść orzeczenia, a to:

- błędne uznanie, że oskarżony M. S. zadał pokrzywdzonemu ciosy w klatkę piersiową oraz przyżyciowe ciosy w obrębie twarzy i szyi, podczas gdy oskarżony przyznał się do zadania kilku ciosów w okolice jamy brzusznej, a materiał dowodowy nie pozwala, jak sam Sąd I Instancji zauważył, na przypisanie wprost, który z oskarżonych, jakie i ile ciosów zadał pokrzywdzonemu,

2) naruszenie przepisów postępowania, które mogło mieć wpływ na treść orzeczenia,

a to:

- art. 7 kpk poprzez odmowę przyznania waloru wiarygodności wyjaśnieniom oskarżonego M. S. w zakresie ilości i miejsc zadania przez niego ciosów pokrzywdzonemu, a to ze względu na sprzeczności z wynikami sekcji zwłok co doprowadziło do błędnych ustaleń faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia w zakresie kary;

- art. 438 pkt 4 kpk poprzez orzeczenie wobec oskarżonego kary 25 lat pozbawienia wolności z prawem do warunkowego przedterminowego zwolnienia po odbyciu 20 lat pozbawienia wolności - rażąco wysokiej w świetle zasad wymiaru kary;

- pominięcie w poczynionych przez Sąd ustaleniach motywów zachowania oskarżonego przemawiających na jego korzyść, a to nad wyraz negatywnych doświadczeń przemocy homoseksualnej, wbrew dyrektywie, o której mowa w art. 53 § 2 kk, co skutkowało przyjęciem w zasadzie wyłącznie negatywnych okoliczności popełnienia czynu przez oskarżonego, a w konsekwencji orzeczenie w stosunku do oskarżonego kary rażąco niewspółmiernej do motywów działania;

-oddalenie wniosku dowodowego oskarżonego o poddanie go ponownej obserwacji psychiatrycznej i wydania ponownej opinii z zakresu psychiatrii na okoliczność jego stanu zdrowia psychicznego, poczytalności i skutków odstawienia zarówno środków odurzających tuż przed popełnieniem przestępstwa, jak i braku terapii oraz leczenia farmakologicznego jego schorzeń psychiatrycznych oraz wpływu negatywnych doświadczeń przemocy homoseksualnej na zachowania oskarżonego w sytuacjach kontaktów (zwłaszcza bez woli wszystkich osób biorących w tym udział) homoseksualnych w jego obecności i wpływu na jego zachowania podczas zdarzenia.

Tak podnosząc, obrońca oskarżonego wniosła:

1)  o zmianę zaskarżonego wyroku i orzeczenie wobec oskarżonego za czyn pierwszy kary pozbawienia wolności w rozmiarze 15 lat pozbawienia wolności, a w konsekwencji kary łącznej, przy zastosowaniu pełnej absorpcji w łącznym rozmiarze 15 lat pozbawienia wolności;

2)  o zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego z urzędu przed Sądem II Instancji według norm przepisanych.

Nadto wniosła:

3)  o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii biegłych sądowych psychiatrów spoza właściwości tut. Sądu na okoliczność stanu zdrowia psychicznego oskarżonego wpływu na jego poczytalność i zachowania faktu odstawienia tuż przed zdarzeniem środków odurzających przy równoczesnym braku wsparcia farmakologicznego i terapii oraz wpływu negatywnych doświadczeń przemocy homoseksualnej na zachowania oskarżonego w sytuacjach kontaktów (zwłaszcza bez woli wszystkich osób biorących w tym udział) homoseksualnych w jego obecności i wpływu na jego zachowania podczas zdarzenia.

Obrońca oskarżonego D. Ś., adw. Z. Ś. wydany wyrok zaskarżył w części dotyczącej tego oskarżonego w zakresie pkt. I i III części rozstrzygającej, wyrokowi temu zarzucając:

1. obrazę przepisów prawa materialnego (art. 438 pkt. 1 kpk) poprzez przyjęcie, że czyn oskarżonego D. Ś. opisany w pkt. I rozstrzygnięcia wyczerpuje znamiona przestępstwa zabójstwa, podczas gdy z ustalonego stanu faktycznego temu oskarżonemu możliwe jest przypisanie popełnienia przestępstwa opisanego w przepisie art. 262 § 1 kk,

2 . obrazę przepisów prawa materialnego, a mianowicie art. 288 § 1 kk poprzez
uznanie, że D. Ś. popełnił czyn przypisany mu w pkt. III rozstrzygnięcia (art. 438 pkt. 1 kpk) wobec ustalenia, że to oskarżony M. S. rzucił na ciało pokrzywdzonego odzież, poduszkę koc i podpalił koc zapalniczką,

a z ostrożności procesowej zarzucił:

3. rażącą niewspółmierność kary 25 lat pozbawienia wolności wymierzonej
oskarżonemu D. Ś. za czyn opisany w pkt. I części rozstrzygającej
zaskarżonego wyroku i tym samy kary łącznej wymierzonej w pkt. V części
rozstrzygającej tego wyroku.

Tak podnosząc, apelujący wniósł o:

1. zmianę zaskarżonego wyroku w zakresie pkt. I rozstrzygnięcia poprzez przyjęcie, że czyn oskarżonego D. Ś. wyczerpuje znamiona przestępstwa opisanego w przepisie art. 262 § 1 kk i wymierzeniu mu kary przewidzianej w tym przepisie ustawy karnej,

2. uniewinnienie oskarżonego D. Ś. od popełnienia czynu opisanego w pkt. III części rozstrzygającej zaskarżonego wyroku,

a na wypadek nieuwzględnienia powyższych wniosków o:

3. zmianę zaskarżonego wyroku w pkt. I części rozstrzygającej ten sposób, że
wymierzenie D. Ś. za czyn tam opisany kary 15 lat pozbawienia
wolności i tym samym orzeczenie wobec niego kary łącznej w wysokości 15 lat
pozbawienia wolności.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

W związku z faktem, iż wniosek o uzasadnienie wyroku złożył wyłącznie M. S. i w jego imieniu, obrońca adw. M. W., to uzasadnienie na podstawie art. 457 § 2 k.p.k. zostaje ograniczone do zarzutów podniesionych w apelacji obrońcy tego oskarżonego, skarżącej wyrok w punkcie I, V, VI, tj. w zakresie przypisanej oskarżonemu M. S. zbrodni zabójstwa, w tym wymierzonej mu kary, która w ocenie apelującej, jest rażąco surowa. Jednocześnie obrona ani sam oskarżony nie podważają ustaleń faktycznych związanych z przypisanymi M. S. czynami opisanymi w punktach II, III, IV części wstępnej wyroku oraz samego rozstrzygnięcia w tym zakresie, nie kwestionowane są też wysokości wymierzonych za poszczególne czyny kar. Także i Sąd Apelacyjny z urzędu nie znajduje podstaw do kontestowania ustaleń poczynionych przez Sąd Okręgowy odnośnie wskazanych czynów, stwierdzając również, iż kary zostały ukształtowane prawidłowo.

Zgodnie z zasadą swobodnej oceny dowodów, organ procesowy ocenia dowody i wyciąga z nich wnioski według wewnętrznego przekonania, nieskrępowanego regułami prawnymi. Zasada swobodnej oceny dowodów nie oznacza jednak, iż ocena ta ma charakter dowolny, albowiem sąd powinien wyjaśnić, w jaki sposób dowody ocenił i dlaczego wyciągnął z nich takie, a nie inne wnioski dotyczące konkretnych ustaleń faktycznych. Przekonanie sądu o wiarygodności jednych dowodów i niemożności przypisania tej cechy innym dowodom, pozostaje pod ochroną art. 7 k.p.k. wówczas, gdy jest ono poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy (art. 410 k.p.k.), z uwzględnieniem zasady prawdy materialnej (art. 2 § 2 k.p.k.), zasady obiektywizmu (art. 4 k.p.k.), a także, gdy jednocześnie jest wyczerpująco oraz logicznie uargumentowane w uzasadnieniu wyroku (art. 424 § 1 pkt 1 k.p.k.). Sąd Okręgowy w sposób wnikliwy i wszechstronny rozważył wszystkie dowody i okoliczności ujawnione w toku rozprawy, na ich podstawie poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne oraz należycie wykazał sprawstwo i winę oskarżonego. Ocena materiału dowodowego została dokonana z uwzględnieniem zasady obiektywizmu, domniemania niewinności i swobodnej oceny dowodów. Ma ona charakter wszechstronny, zgodny z zasadami wiedzy i doświadczenia życiowego oraz nie zawiera błędów faktycznych lub logicznych.

Odnosząc się do zarzutów błędu w ustaleniach faktycznych, co do ilości ciosów zadanych Ł. L. przez M. S. i naruszenia prawa procesowego polegającego na niewłaściwej ocenie wyjaśnień tego oskarżonego, to lektura pisemnych motywów zaskarżonego wyroku dowodzi, że Sąd Okręgowy dokonał szczegółowej analizy wyjaśnień oskarżonego M. S., odnosząc się na kolejnych kartach uzasadnienia do wszystkich podanych przez niego okoliczności (k 22-23), mogących mieć znaczenie dla ustalenia zakresu jego odpowiedzialności karnej, odmawiając im wiarygodności w zakresie przebiegu inkryminowanego zdarzenia tj. zabójstwa Ł. L., w tych częściach, w których pozostają w sprzeczności z całokształtem materiału dowodowego, w szczególności z opinia medyczno-sądową oraz zasadami wiedzy, prawidłowego rozumowania, doświadczenia życiowego i swoje stanowisko w tym zakresie wyczerpująco i przekonująco uzasadnił, co sprawia, jego ustalenia są niepodważalne. Weryfikując ocenę wyjaśnień M. S. poczyniona przez Sąd Okręgowy zauważyć należy, iż w odniesieniu do pierwszego przesłuchania z dnia 1 grudnia 2014 r. (k- 111-112), trafnie Sąd Okręgowy uznał za niewiarygodne wypowiedzi oskarżonego dotyczące sposobu zadawania urazów wskazując na ich sprzeczność z opinią sądowo medyczną (k- 240-252 zbiór A i 210 verte-211). Jak podali biegli cios podcinający gardło z uwagi na skąpą ilość krwi w obrębie tej rany, nie mógł zostać zadany wcześniej niż obrażenia w obrębie klatki piersiowej, czy jamy brzusznej. Oskarżony zataił, jak słusznie podał sąd meriti, ciosy w klatkę piersiową i okolice brzucha, które wynikają z ustaleń sekcji zwłok. Jednocześnie zasadnie przydał im przymiot wiarygodności jedynie w zakresie zacierania śladów, bo korespondowały one w tym zakresie z wyjaśnieniami drugiego z oskarżonych tj. D. Ś.. Słusznie sąd pierwszej instancji odmówił wiarygodności części wyjaśnień oskarżonego z konfrontacji w zakresie kolejności zadawanych ciosów (k-113-114 zbiór A) uznając je za wiarygodne jedynie co do tego, że M. S. zadał pokrzywdzonemu ciosy w klatkę piersiową, przy czym trafnie nie podzielił jego depozycji co do liczby ciosów (2-3), gdyż jest to sprzeczne z opinią z sekcji zwłok i opinią biegłych. Podzielić należy stanowisko sądu rozstrzygającego, że wyjaśnienia oskarżonego z dnia 25 lutego 2015 r. nie mogą być uznane za wiarygodne co do sposobu zadawania ciosów. Sąd Okręgowy słusznie zauważył, iż M. S. zaprzeczył, aby zadawał w ogóle ciosy, cyt. „nie przyznaję się do zadawania pokrzywdzonemu ciosów nożem” (k- 321 zbiór A), a przecież mówił o tym wcześniej w trakcie konfrontacji w dniu 1 grudnia 2014 r., odpowiadając na pytania prokuratora cyt. „ja zadałem” (k-113 verte zbiór A), opisał nawet narzędzie cyt.” zadawałem te ciosy innym nożem, takim bez rączki” (k- 113 zbiór A verte). Przy czym co istotne, opis ten korespondował z opisem podanym przez oskarżonego D. Ś., który rozpoznał nóż na zdjęciach w aktach (k- 685 zbiór A ). Zresztą taki nóż został też zabezpieczony na miejscu zdarzenia (k- 126 zbiór A). Trafnie sąd meriti uznał także za nieprawdziwe te wypowiedzi oskarżonego, w których zaprzeczał zaborowi wieży, wskazując przy tym prawidłowo, że są one sprzeczne zarówno z wersją D. Ś., jak i jego wyjaśnieniami złożonymi w późniejszym czasie. Zasadnie Sąd pierwszej instancji odmówił wiarygodności także wyjaśnieniom oskarżonego z dnia 7 października 2015 r. dotyczącym sposobu działania przy I czynie, podając w argumentacji swojego stanowiska, iż M. S. nie wskazał w nich na zadawanie ciosów w klatkę piersiową, a przecież takie wprost wynikają z opinii sądowo-medycznej. Dodać w tym miejscu wypada, iż oskarżony w ogóle nie wspomina w nich o zadawaniu pokrzywdzonemu jakichkolwiek ciosów nożem, mówiąc wyłącznie o zacieraniu śladów. Pominął w nich także fakt zaboru wieży, twierdząc, że cyt. „nie pamiętam żadnej wieży, żebyśmy jakąś wynosili, nie było nic planowanego” (k- 679 verte zbiór A), co jak wskazano już powyżej przyznał później. Słusznie także Sąd Okręgowy odmówił wiarygodności tym wypowiedziom składanym przez oskarżonego M. S. na rozprawie (k-178-182 zbiór A), w których pomniejszał swoją rolę, ograniczał liczbę ciosów nożem i przestawiał kolejność urazów w tułów i szyję właściwie wskazując w uzasadnieniu swojego stanowiska w tym przedmiocie na fakt, iż ciosy w klatkę, brzuch nie mogły być zadane po ciosie D. Ś., albowiem jest to sprzeczne z opinią sądowo – medyczną. Poza tym, jak trafnie zważył sąd rozstrzygający, oceniając te wyjaśnienia, oskarżony ostatecznie przecież w końcu przyznał, iż najpierw były ciosy nożem, a dopiero potem podcięcie. Jednocześnie sąd meriti trafnie napisał, iż były niekonsekwentne i to nie tylko co do zabójstwa, bo oskarżony zaprzeczał także zaborowi wieży. Po odczytaniu protokołu z karty 145-146 na rozprawie M. S. wskazał, iż cyt. „Możliwe, że ukradłem tą wieżę. Ż. ja wiedział po co ją wynosiliśmy i pamiętał. Człowiek kradnie to sprzedaje.” Aby po odczytaniu wyjaśnień na karcie 383 podać, iż cyt. „nie przyznaje się do zaboru wieży bo nie pamiętam, czy ja wynosiliśmy czy nie” (k-179 zbiór A). Równocześnie, mimo rzekomej niepamięci po odczytaniu wyjaśnień, oskarżony precyzował informacje co do ilości i rodzaju używanych noży cyt. „Z tego co pamiętam to był używany do zabójstwa nóż „piłka”, zwykły i widelec” (k-179 verte zbiór A), oraz cyt. „noże były z mieszkania Ł. L.”, i dalej „Nóż który był używany na początku to musiał skądś upaść, a drugi został wzięty z szuflady”(k-180 zbiór A). Przedstawione wyżej wypowiedzi oskarżonego M. S., a także wyjaśnienia D. Ś. wskazują też i na to, iż oskarżeni byli niekonsekwentni, pomawiając się starali się przerzucić na drugiego ciężar odpowiedzialności karnej, aby być łagodniej potraktowanym przez sąd. Zatem słusznie Sad Okręgowy ich wyjaśnienia ocenił ostrożnie.

Chociaż wyjaśnienia oskarżonych są niejednolite i sprzeczne, jednakże ich weryfikacja, przez pryzmat opinii biegłych medyków sądowych, pozwala na ustalenie kto i w jakiej kolejności i ile zadał ciosów w tułów, szyję (M. S.), kto podciął gardło Ł. L. (D. Ś.), które były zadane przyżyciowo, w fazie agonalnej bądź po ustaniu funkcji życiowych ofiary. Podkreślić należy wyjątkową ostrożność biegłego i Sądu I instancji wyrażoną w rozważaniach w ocenie ostatniego ciosu zadanego pokrzywdzonemu przez D. Ś., sugerującą, iż został on zadany już po ustaniu funkcji życiowych u ofiary, podczas gdy z wyjaśnień oskarżonych wynika, iż te funkcje w fazie agonalnej jeszcze u Ł. L. były (charczał). Niemniej jednak na odpowiedzialność karną obu oskarżonych, a zwłaszcza M. S., ta powściągliwa ocena Sądu pierwszej instancji nie ma istotnego wpływu, jako, że przecież, jak to wynika z niepodważonej opinii biegłego O. K., to ciosy nożem spowodowały śmiertelne obrażenia, a i polecenie wydane przez tego oskarżonego D. Ś., aby dobił Ł. L. nie pozostawia żadnych wątpliwości co do zamiaru i realizacji zabójstwa przez obu oskarżonych.

Powyższe uwagi prowadzą do wniosku, iż nieprzekonujące są twierdzenia skarżącej kwestionujące zaprezentowaną przez Sad pierwszej instancji ocenę dowodów dotyczących sposobu działania oskarżonych i ustalenia faktyczne poczynione na ich podstawie dotyczące przebiegu zdarzenia, roli obu oskarżonych, ilości cisów, itd.. Zresztą wnikliwe wczytanie się w wyjaśnienia M. S. prowadzi do takich samych wniosków, bowiem ten oskarżony na rozprawie przyznał się do popełnienia wszystkich czynów, do zadawania ciosów dwoma nożami, do ciosów w klatkę piersiowa, brzuch, szyję. Analiza sposobu działania oskarżonych opisywanego przez nich w swoich wyjaśnieniach, z punktu widzenia zasad doświadczenia życiowego i wiedzy (opinia O. K.) zasadnie doprowadziła do ustaleń przyjętych w skarżonym wyroku, że to oskarżony M. S. zadawał ciosy nożem Ł. L. w okolice twarzy, szyi, w klatkę piersiową oraz jamę brzuszną, w tym cztery ciosy penetrujące do jam opłucnowych prawej i lewej, cios penetrujący do prawej komory serca oraz cios penetrujący w obręb jamy otrzewnowej ze stłuczeniem sieci większej i przedniej ściany dwunastnicy, powodując dwie rany kłuto-cięte twarzy, mnogie rany kłuto-cięte powłok miękkich szyi, mnogie rany kłuto-cięte powłok miękkich przedniej powierzchni klatki piersiowej, uszkodzenia miąższu płatów górnych obu płuc, nafaszerowania krwotoczne tkanek miękkich śródpiersia tylnego i górnego, mnogie rany kłuto cięte powłok miękkich przedniej powierzchni jamy brzusznej, które to wielonarządowe obrażenia stanowiły mnogi, wielomiejscowy uraz kłuto-cięty, z wiodącą rolą tamponady mięśnia sercowego, w koincydencji z wstrząsem hipowolemicznym (krwotocznym), które to urazy skutkowały zgonem Ł. L., natomiast po tym D. Ś. używając noża spowodował u pokrzywdzonego rozległą ranę ciętą szyi z przecięciem narządów szyi aż do trzonów kręgosłupa szyjnego. Jednoczesne działanie obu oskarżonych i zadawanie urazów przez D. Ś. w części ciała, w które godził M. S., bądź tez inna rola obu oskarżonych, jaką starał się też w części wyjaśnień nakreślić M. S., z punktu widzenia wyników postępowania dowodowego, chociażby ostatnich wyjaśnień M. S. oraz doświadczenia życiowego (sprawcy przeszkadzaliby sobie w zadawaniu ciosów) jest nie do przyjęcia. Obecność D. Ś. w trakcie zadawania cisów przez M. S., podjęcie się przez niego ostatecznej czynności sprawczej, a także pozostałe przesłanki przywołane przez Sąd Okręgowy dowodzące jego udziału w zbrodni, przemawiają za przypisaniem D. Ś. współsprawstwa zabójstwa.

Powyższe uwagi prowadzą do wniosku o polemicznym charakterze zarzutów i twierdzeń obrony co do błędnych ustaleń faktycznych i wadliwej oceny wyjaśnień oskarżonego M. S., a nasuwają konstatację, iż oskarżony M. S. wspólnie i w porozumieniu z D. Ś. dopuścili się popełnienia zbrodni zabójstwa z zamiarem bezpośrednim, tj. czynu z art. 148 § 1 kk, przy czym w przypadku oskarżonego M. S. popełnionego dodatkowo w warunkach art. 64 § 1 kk. Bezspornym jest, że pomiędzy działaniem oskarżonych, a skutkiem w postaci śmierci pokrzywdzonego zachodzi związek przyczynowy. Dodać trzeba, przed odniesieniem się do zastrzeżeń dotyczących surowości kary, iż Sąd Okręgowy kwestię kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu uzasadnił w sposób szczegółowy i przekonujący, którą Sąd Apelacyjny w pełni podziela i nie widzi tym samym ponownego przytaczania ponownie argumentacji w tym zakresie. Zresztą obrońca oskarżonego M. S., jak wynika z treści apelacji, oceny prawnej nie kwestionuje, a dąży jedynie do umniejszenia jego roli oraz złagodzenia kary i zarzut ten (surowości kary) podnosi przed następnym dotyczącym wadliwości postępowania dowodowego.

W ramach wykazywania surowości kary 25 lat pozbawienia wolności obrona stara się wykazać, iż Sąd I instancji, a i wcześniej biegli pominęli okoliczności ze „sprawy (...)”. Ponadto tak oskarżony jak i obrońca dążyli do podważenia opinii sądowo psychiatrycznej i sądowo psychologicznej i do przeprowadzenia kolejnej obserwacji psychiatrycznej pod nadzorem innych biegłych i wydania nowej opinii sądowo psychiatrycznej i sądowo psychologicznej. Jak wynika to z przebiegu rozprawy apelacyjnej zabiegi oskarżonego i jego obrońcy należało odrzucić, albowiem nie przedstawili oni argumentów podważających stanowisko dotychczasowych biegłych, nie wykazali, iż ich opinie są niepełne, niejasne, występują w nich sprzeczności, czy są niezgodne z pozostałym materiałem dowodowym. Podkreślić należy, iż biegli w opinii uzupełniającej w sposób rzeczowy i przekonujący oraz bardzo obszerny odnieśli się do wszystkich zastrzeżeń podnoszonych przez skarżącą i oskarżonego dotyczących przebiegu obserwacji (stosowanych leków, metod badawczych, rozmieszczenia podejrzanych), motywacji działania oskarżonego M. S. i nieuwzględnienia doświadczeń „ (...)”. Jak to wynika z opinii uzupełniającej z dnia 14 czerwca 2016 r. wydanej przez biegłych psychiatrów i psychologa leki przepisywane oskarżonemu nie mogły mieć niekorzystnego wpływu na wyniki obserwacji. Podobnie i sposób rozmieszczenia pacjentów. Nie wystąpił stan głodu narkotycznego u oskarżonego, mający wpływ na zachowanie i wyjaśnienia oskarżonego, jako że, jak podkreślał to biegły M. M., nie występuje on przy uzależnieniu takiego typu, jakie ujawnia oskarżony. Dokumenty ze sprawy „ (...)” były w polu zainteresowania biegłych w trakcie wydawania opinii o stanie zdrowia psychicznego oskarżonego, co wynika wprost z jej treści (k- 571 zbiór A, akt 550), w tym i z wniosków końcowych, a zatem twierdzenie o ich pominięciu pozostaje w sprzeczności ze stanowiskiem, apelującego. Jednocześnie, odnosząc się do tej kwestii, biegli (w imieniu których referował ich stanowisko M. M.) przyznali z całą stanowczością, iż wydarzenia z tej sprawy nie spowodowały zjawisk psychopatologicznych, które skutkowałyby zastosowaniem wobec oskarżonego art. 31 § 1 i 2 k.k. Równocześnie wskazali, iż cyt. „doświadczenia te mogły ułatwić oskarżonemu, zgodnie z zasadą uczenia jak poradzić sobie w trudnej sytuacji, z jaką w przeszłości miał już co najmniej dwukrotnie do czynienia, a trzeci epizod był co najmniej zbliżony do przemocy homoseksualnej.” Zeznający biegły wskazał także, iż cyt. „w sprawie (...) istotne jest to, że oskarżony miał jednoosobowy kontakt z ówczesnym pokrzywdzonym, podczas którego oskarżony miał zostać zgwałcony przez pokrzywdzonego, a mimo tego doświadczenia, po jakimś czasie, w nadziei, że pokrzywdzony ułatwi oskarżonemu karierę muzyka hip-hopu, zdecydował się dobrowolnie na ponowne spotkanie z pokrzywdzonym w towarzystwie kolegi i wówczas doszło do zdarzenia, które było przedmiotem rozważeń Sądu Rejonowego w O. i Sąd zastosował art. 25 § 2 k.k.” Jednocześnie opiniujący podał, iż mężczyźni o homoseksualnej orientacji, zachowują się w sposób specyficzny i łatwo rozpoznawalny dla innych osób, zatem można założyć, że oskarżony domyślał się, jakiej orientacji seksualnej jest pokrzywdzony, zwłaszcza, iż w przeszłości miał przykre doświadczenia z mężczyznami orientacji homoseksualnej. Nadto, biegły wskazał, iż w przypadku sprawy z O., pokrzywdzony miał sprowokować sprawców swoim agresywnym zachowaniem z użyciem noża, w rozważanej zaś sprawie, takie czynniki nie zachodzą. Oskarżony powinien zatem wyciągać wnioski z doświadczeń życiowych i wykorzystywać je w dalszym życiu (k-551). Jednocześnie biegli wydając opinię uzupełniającą na rozprawie, podtrzymali swoje stanowisko wyrażone w opinii pisemnej z dnia 29 lipca 2015 r., w której to stanowczo stwierdzili, iż zachowanie podejrzanego w czasie czynu było zrozumiałe psychologicznie, jego motywacja nie nosi znamion psychotycznych, była zrozumiała psychologicznie, zgodna z osobowością badanego. (k- 577 zbiór A). Zatem nie sposób przyjąć, iż wystąpił podnoszony przez apelującego niekorzystny usprawiedliwiony wpływ negatywnych przeżyć na powstanie motywacji przestępczej oskarżonego, gdyż mając wcześniejsze doświadczenia łatwiej mu było poradzić sobie w sytuacji powstałej w mieszkaniu Ł. L. i w konsekwencji nie sposób tych wcześniejszych doświadczeń traktować jako okoliczności obniżającej stopień winy i łagodzącej przy wymiarze kary.

Wbrew stanowisku obrońcy nie można także uznać, iż oskarżony M. S. był na tzw. głodzie, co miało mieć wpływ na jego zachowanie w trakcie zdarzenia, podczas obserwacji i treść wyjaśnień. Jak wynika z opinii uzupełniającej z dnia 14 czerwca 2016 r., biegli zeznali, iż cyt. „w odniesieniu do substancji psychoaktywnych, do których oskarżony w przeszłości się przyznawał, zważywszy na ich aktywność i sposób działania, nie stwierdza się zjawiska „głodu” narkotycznego, który jest typowy dla osób uzależnionych od substancji narkotycznych z grupy „opiatów”, tj. morfiny czy heroiny. Oskarżony przyznawał się do okresowego odurzania się amfetaminą, marihuaną i dopalaczami, które w swoim działaniu nie są podobne do tych ww.” (k-549). A nadto ustosunkowując się do pytania obrońcy oskarżonego wyjaśnili, iż cyt. „substancje, które oskarżony miał zażywać, nie powodują biologicznych głodów. Substancje te po odstawieniu, powodują dyskomfort psychiczny, poczucie braku i chęć zażycia tych substancji. Podobny stan mają osoby nałogowo palące tytoń (nikotyna). Po gwałtownym odstawieniu nie jest to taki stan jak po opiatach, przy czym spożycie alkoholu łagodzi taki stan. Oskarżony wykazuje cechy uzależnienia mieszanego, a dla takich osób jest typowy naprzemienny sposób przyjmowania substancji, łączenia jednych z drugimi. Informacja dotycząca głodu narkotycznego pojawiała się na etapie postępowania apelacyjnego i takiej informacji nie mieliśmy wcześniej. Rozpoznaliśmy uzależnienie u oskarżonego. Uzależnienie od nikotyny powoduje podobny stan dyskomfortu psychicznego po odstawieniu” (k- 550).

Nie można także podzielić stanowiska apelującego, iż w opinii wydanej przez biegłego M. M. wspólnie z biegłą B. N. na potrzeby sprawy VII K 426/13, a opinią wydaną na potrzeby niniejszej sprawy, ów biegły zawarł odmienne wnioski. Jak wynika z opinii uzupełniającej wydanej w tym zakresie, biegli nie rozpoznali u oskarżonego choroby psychicznej, upośledzenia umysłowego, a jedynie stwierdzili nieprawidłową osobowość i uzależnienie od alkoholu (k-549). Równocześnie ustosunkowując się do zarzutów obrońcy oskarżonego, biegły M. M. podał, iż „aktualnie u oskarżonego rozpoznano uzależnienie mieszane od alkoholu i substancji psychoaktywnych, a różnica ta w odniesieniu do poprzedniej opinii wynika z tego, że oskarżony w rozmowach z różnymi biegłymi, w odmienny sposób relacjonował sposób i dawki przyjmowanych substancji psychoaktywnych oraz model ich przyjmowania. W aktualnej diagnozie oparliśmy się na informacjach, które podał oskarżony w trakcie obserwacji i były one najbardziej aktualne” (k- 549). Podkreślić należy to, iż w obu sprawach biegli nie stwierdzili upośledzenia umysłowego u oskarżonego, które chciał udowodnić oskarżony M. S.. Stanowisko biegłych wspiera orzeczenie z dnia 23.11.2015r., w którym Zespół do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności oskarżonego do takich osób nie zaliczył.

Mając powyższe na uwadze stwierdzić trzeba, iż podjęte próby podważenia przez apelującego i oskarżonego wiarygodności opinii biegłych sądowych powołanych do sprawy i powołania nowych biegłych oraz powtórzenia obserwacji sadowo-psychiatrycznej, nie powiodły się. Podkreślić należy, iż strona procesu powątpiewająca w przydatność opinii biegłych jest zobowiązana do wykazania, że istniały konkretne - z podaniem, jakie - okoliczności określone w art. 201 k.p.k. Obrońca oskarżonego M. S. nie wykazała po wydaniu opinii uzupełniającej dotychczasowych biegłych, aby obserwacja była przeprowadzona w sposób nieprawidłowy, a ich opinia jest niejasna, niepełna bądź zachodzą w niej sprzeczności. Nie można przecież mnożyć opinii - bez dokładnego wskazania wad opinii dotychczasowej - tylko po to, by uczynić zadość subiektywnej nadziei na uzyskanie takiej, która byłaby po myśli tej strony. Sąd Apelacyjny w pełni podtrzymuje wszystkie motywy zawarte w uzasadnieniu wydanego na rozprawie przez sąd meriti postanowienia o oddaleniu przedmiotowego wniosku (k – 234 verte). Zasadniczym powodem jego oddalenia była okoliczność, iż wydane przez biegłych psychiatrów i biegłego psychologa opinie nie zawierały wad, o których mowa w art. 201 k.p.k., a skarżąca w apelacji nie wykazała ich istnienia, jak również nie wystąpiły powody do wyłączenia biegłego M. M. od opiniowania. Zatem w ostateczności stwierdzić należało, iż stanowisko Sądu pierwszej instancji co do oddalenia wniosku dowodowego o powołanie innych biegłych było zasadne, zaś zarzut to kwestionujący z jednoczesnym wnioskiem o powołanie innych biegłych bezpodstawne.

Przechodząc zatem do zarzutu apelacji w zakresie naruszenia art. 438 pkt 4 kpk poprzez wymierzenie oskarżonemu za przypisaną mu zbrodnię zabójstwa, kary rażąco surowej, w tym pominięcie przez Sąd pierwszej instancji w ustaleniach motywów zachowania oskarżonego oraz stanu psychicznego w chwili czynu i poziomu rozwoju umysłowego, to i on nie mógł być uznany za zasadny, już chociażby z powodu niewykazania przez obronę wystąpienia u M. S. szczególnej sytuacji motywacyjnej, zaburzeń osobowości usprawiedliwiających zachowanie oskarżonego i mniejszej roli w przestępstwie niż przyjmuje ją Sąd I instancji.

Przypomnieć wypada, iż rażąca niewspółmierność wymierzonej kary zachodzi wtedy, gdy suma zastosowanych kar i środków karnych za przypisane przestępstwo, nie uwzględnia należycie stopnia społecznej szkodliwości czynu oraz nie realizuje w wystarczającej mierze celu kary w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa, z jednoczesnym uwzględnieniem celów zapobiegawczych i wychowawczych, jakie kara ma osiągnąć w stosunku do skazanego (zobacz: np. wyrok SN z dnia 10 lipca 1974 r. OSNKW 1974, z. 11, poz. 213; wyrok SN z dnia 14 listopada 1986 r. OSNPG 1987, z. 10, poz. 131; wyrok z dnia 30 listopada 1990 r., OSNKW 1991, z. 7 - 9, poz. 39). Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 14 listopada 1973 r. (OSNPG 1974, z. 3-4, poz. 51) stwierdził m.in., rażąca niewspółmierność kary, o której mowa w art. 387 pkt 4 (ob. art. 438 pkt 4) k.p.k., zachodzić może tylko wówczas, gdyby na podstawie ujawnionych okoliczności, które powinny mieć zasadniczy wpływ na wymiar kary, można było przyjąć, iż zachodziłaby wyraźna różnica pomiędzy karą wymierzoną przez sąd pierwszej instancji a karą, jaką należałoby wymierzyć w instancji rewizyjnej (ob. apelacyjnej), w następstwie prawidłowego zastosowania w sprawie dyrektyw wymiaru kary przewidzianych w art. 50 (ob. art. 53) k.k. oraz zasad ukształtowanych przez orzecznictwo Sądu Najwyższego (zob. też aprobujące uwagi M. Cieślaka i Z. Dody, Pal. 1975, nr 3, str. 64).

Podkreślić należy, iż oskarżony stanął pod zarzutem przestępstwa kwalifikowanego z art. 148 § 1 k.k. popełnionego w warunkach art. 64 § 1 kk, a także czynów: z art. 275 § 1 kk w zb. z art. 276 kk w zw. z art. 11 § 2 kk (pkt II wyroku), 288 § 1 kk w zw. z art. 64 § 1 kk (pkt III wyroku), oraz art. 278 § 1 kk w zw. z art. 64 § 1 kk (punkt IV wyroku). Sąd I instancji dysponował zatem w zakresie zbrodni zabójstwa sankcją zasadniczą - od 8 lat pozbawienia wolności, karą 25 lat pozbawienia wolności oraz karą dożywotniego pozbawienia wolności i wymierzył oskarżonemu karę 25 lat pozbawienia wolności, oraz odpowiednio za czyn z punktu: II – 6 miesięcy, III- 8 miesięcy, IV- rok i 10 miesięcy, oraz na podstawie art. 88 kk karę łączną 25 lat pozbawienia wolności, z zastrzeżeniem, iż oskarżony może ubiegać się o warunkowe przedterminowe zwolnienie po odbyciu 20 lat kary pozbawienia wolności.

W ocenie Sądu Apelacyjnego wymierzona M. S. za zbrodnię zabójstwa kara 25 lat pozbawienia wolności jest sprawiedliwa i nie razi surowością. Dyrektywy sądowego wymiaru kary zawiera art. 53 § 1 i 2 k.k., który stanowi, że sąd wymierza karę według swojego uznania, w granicach przewidzianych przez ustawę, bacząc, by jej dolegliwość nie przekraczała stopnia winy, uwzględniając stopień społecznej szkodliwości czynu oraz biorąc pod uwagę cele zapobiegawcze i wychowawcze, które ma osiągnąć w stosunku do skazanego, a także potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa, uwzględnia w szczególności motywację i sposób zachowania się sprawcy, rodzaj i rozmiar ujemnych następstw przestępstwa, właściwości i warunki osobiste sprawcy, sposób życia przed popełnieniem przestępstwa i zachowanie się po jego popełnieniu, które szczegółowo omówił Sąd I instancji i nie wymagają powtórnego przywoływania. Kara 25 lat pozbawienia wolności to, po dożywotnim pozbawieniu wolności, druga pod względem surowości kara, mająca de facto charakter eliminacyjny, gdyż ze względu na bardzo długi czas izolacji skazanego, trudno przypisywać jej pełnienie funkcji resocjalizacyjnej. Kara ta spełnia przede wszystkim funkcje prewencji ogólnej, wpływa pozytywnie na kształtowanie świadomości prawnej społeczeństwa, poprzez utwierdzanie przekonania, że popełnienie przestępstwa spotyka się z surową karą, a także ma znaczenie w aspekcie kryminologicznej efektywności, zabezpieczając na długi okres społeczeństwo przed sprawcami przestępstw o największej zawartości bezprawia. Zgodzić należy się z poglądem, że ustalenie, iż stopień społecznej szkodliwości oraz stopień winy są w przypadku danej zbrodni bardzo wysokie, jest ważną przesłanką wymierzenia kary 25 lat pozbawienia wolności.

W realiach niniejszej sprawy zasadnie Sąd Okręgowy przyjął, iż za wymiarem kary 25 lat pozbawienia wolności przemawiały okoliczności popełnionego przestępstwa, (zamiar bezpośredni skierowany do osoby, z gościnności które korzystali, okrucieństwo przejawiające się wielością ciosów, podcięciem gardła skakaniem po szyi), a także zachowanie oskarżonego po dokonaniu zbrodni (kradzież rzeczy, zacieranie śladów, podpalenie mieszkania) wskazujące na bardzo wysoki stopień winy oskarżonego. Podstawowym elementem, jaki w myśl art. 53 k.k. sąd powinien brać pod uwagę przy wymiarze kary, jest stopień winy sprawcy (wyrok S.A. w Lublinie z dnia 17 listopada 1999 r., II AKa 183/99, OSA 2000, z. 4, poz. 25; wyrok S.A. w Krakowie z dnia 24 kwietnia 2002 r., II AKa 68/02, KZS 2002, z. 5, poz. 45; wyrok S.A. w Krakowie z dnia 30 czerwca 2011 r., II AKa 107/11, KZS 2011, z. 9, poz. 42). Jak słusznie przyjmuje się w orzecznictwie, okoliczności strony podmiotowej czynu, decydują o stopniu jego społecznej szkodliwości, zatem zamiar bezpośredni winien być oceniany bardziej nagannie niż zamiar ewentualny (wyrok SA w Lublinie z dnia 17 listopada 1999 r., II AKa 183/99, OSA 2000, z. 4, poz. 25; wyrok SA w Katowicach z dnia 16 listopada 2000 r., II AKa 306/00, Prok. i Pr.-wkł. 2001, nr 7-8, poz. 13, wyrok SA w Poznaniu z 16 kwietnia 1992 r., II Akr 83/92, OSA 1992, z. 9 poz. 50). W okolicznościach rozpatrywanego przypadku oskarżony M. S. działał z zamiarem bezpośrednim, zamiarem nagłym. Zamiar nagły powstały zupełnie bez powodów wskazuje na łatwość popełniania najcięższych przestępstw. Brutalnie zaatakował pokrzywdzonego, który nie był przecież dla niego osobą obcą oraz wcześniej zaprosił go i drugiego z oskarżonych do mieszkania, tylko i wyłącznie z uwagi na to, iż nie spodobało mu się jego zachowanie. Zadał Ł. L. wiele ciosów nożem, wcześniej został on także pobity. Po zbrodni zacierał ślady, np. wycierał miejsca gdzie mogły pozostać ślady jego obecności, podpalił mieszkanie. Trafnie także wskazał sąd meriti na fakt, iż oskarżony działał pod wpływem alkoholu, oraz na jego tryb życia przed zdarzeniem, a także wcześniejszą karalność. Dodać możemy jeszcze zaburzenia osobowości wynikające niewątpliwie z powodów leżących po stronie oskarżonego (alkohol, narkotyki, agresja) nie rokujące pozytywnie i potwierdzające zdemoralizowanie oskarżonego. Zatem, słusznie Sąd Okręgowy przyjął, że stopień zdemoralizowania oskarżonego jest wysoki, co wynika także z ustalonych przez sąd meriti okoliczności popełnionej zbrodni, w tym brutalnego i pozbawionego skrupułów sposobu działania oraz jego racjonalnego zachowania po zbrodni. Pozytywna opinia z miejsca zamieszkania, częściowe przyznanie się do winy, wyrażona skrucha to okoliczności łagodzące, które sprawiają, iż kara dożywotniego pozbawienia wolności byłaby za surowa, ale nie równoważące okoliczności obciążających zdecydowanie przemawiających za orzeczeniem kary 25 lat pozbawienia wolności.

Apelujący wskazuje, iż Sąd orzekający wymierzając oskarżonemu karę niedostatecznie wziął pod uwagę motywację oskarżonego związaną z jego negatywnymi doświadczeniami dotyczącymi przemocy homoseksualnej, oraz pozostawania oskarżonego M. S. na głodzie w związku z jego uzależnieniem, z czym, mając na względzie jednoznaczną wymowę opinii biegłych psychiatrów i psychologa, nie można się zgodzić, bo one przecież nie wystąpiły i nie mogą służyć do usprawiedliwiania zachowania oskarżonego wobec Ł. L..

Podkreślić należy, iż Sąd pierwszej instancji wystarczająco miejsca i uwagi poświęcił tak okolicznościom przedmiotowym, jak i podmiotowym, obciążającym, jak i łagodzącym, właściwie je wartościował, wyważył i nadał im odpowiednie znaczenie przy kształtowaniu kary, co jednoznacznie wynika z zapisów na stronach 31- 35 uzasadnienia. Wymierzona oskarżonemu kara 25 lat pozbawienia wolności za zabójstwo Ł. L., jest karą sprawiedliwą, uwzględniającą wszystkie dyrektywy wymiaru kary z nadaniem im właściwej rangi. Fakt dopuszczenia się zbrodni zabójstwa, tj. czynu o wielkim ładunku społecznej szkodliwości, przy tylu obciążających okolicznościach, świadczących o znacznym stopniu demoralizacji, wskazuje na konieczność wymierzenia kary mającej w założeniu zabezpieczyć pozostałych członków społeczeństwa przed oskarżonym, właśnie poprzez jego długotrwałą izolację, czego nie spełniłaby kara innego rodzaju niż 25 lat pozbawienia wolności.

W uzupełnieniu dodać trzeba, iż tak ustalenia faktyczne co do pozostałych czynów przypisanych oskarżonemu, jak i wymierzone za nie kary nie były kwestionowane, a i Sąd Okręgowy prawidłowo uwzględnił okoliczności rzutujące na ich wymiar, przez co kary te jawią się, jako adekwatne do ustalonego stopnia winy i społecznej szkodliwości poszczególnych czynów. Powołane w tym zakresie wywody sądu rozstrzygającego pozostają aktualne i nie ma potrzeby ich powielać.

Mając na względzie art. 88 kk i to, iż orzeczenie przez Sąd Okręgowy kary łącznej w wymiarze 25 lat pozbawienia wolności miało charakter obligatoryjny, w sytuacji wystąpienia realnego zbiegu przestępstw, o czym przesądził ustawodawca, orzeczenie tej kary łącznej jest niepodważalne.

Z uwagi na wysoki stopień demoralizacji oskarżonego i działanie w warunkach recydywy, motywację, brutalność, zacieranie śladów, a także względy prewencyjne sąd meriti zasadnie uznał, iż M. S. może ubiegać się o warunkowe przedterminowe zwolnienie dopiero po 20 latach. Podkreślić należy, iż właściwości i warunki osobiste sprawcy, oraz względy szczególnie prewencyjne za takim obostrzeniem przemawiają, gdyż oskarżony okazał się niepodatny na dotychczasowe oddziaływania penitencjarne, które podlegają ocenie również w aspekcie okoliczności popełnionego przestępstwa. Stanowią one przecież podstawę do oceny, czy określony przez ustawodawcę w art. 78 k.k. limit kary będzie wystarczający dla osiągnięcia wobec sprawcy celów kary i zapobieżenia powrotowi do przestępstwa, a tym samym czy jest konieczna nadzwyczajna ochrona społeczeństwa przed sprawcą poprzez jego długotrwałą izolację. Przy tej ocenie należy zatem uwzględnić również wszystkie okoliczności obciążające i sposób popełnienia przestępstwa, a także cele kary w zakresie jej społecznego oddziaływania. Tego rodzaju szczególnie uzasadniony przypadek zachodzi również w odniesieniu do oskarżonego M. S., który jak wynika z akt sprawy, istotnie jest sprawcą niepoprawnym i w wysokim stopniu zdemoralizowanym, na jego niekorzyść przemawia szereg okoliczności obciążających (zdecydowana ich przewaga), które w sposób przekonujący sąd rozstrzygający wskazał w uzasadnieniu.

Z uwagi na całokształt wskazanej wyżej argumentacji, wobec niestwierdzenia wystąpienia bezwzględnych powodów odwoławczych, Sąd Apelacyjny, na podstawie art. 437 § 1 k.p.k. utrzymał w mocy zaskarżony wyrok.

Zgodnie z art. 636§1 k.p.k., 624 § 1 k.p.k. Sąd Apelacyjny odstąpił od obciążenia oskarżonego kosztami postępowania odwoławczego. Natomiast o kosztach obrony udzielonej oskarżonemu z urzędu w postępowaniu odwoławczym orzeczono na podstawie art. 29 ust. 1 ustawy z dnia 26 maja 1982 r. Prawo o adwokaturze (Dz.U.2015.615 j.t.) i § 4 ust. 1, 2 i 3 w zw. z § 17 ust. 2 pkt 5, § 20 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz. U. 2015.1801).

Piotr Brodniak Stanisław Kucharczyk Małgorzata Jankowska