Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XI W 1172/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 czerwca 2016 roku

Sąd Rejonowy dla Warszawy Śródmieścia w Warszawie, XI Wydział Karny

w składzie:

Przewodniczący: SSR Anna Gurtowska

Protokolant: Karolina Szczęsna

bez udziału oskarżyciela publicznego

po rozpoznaniu na rozprawie głównej w dniu 12 maja 2016 roku i 16 czerwca 2016 roku

sprawy Z. W.

syna J. i Z.

urodzonego (...) w miejscowości C.

obwinionego o to, że:

w dniu 8 lutego 2016 roku około godziny 18:40 w W. na drodze publicznej idąc ulicą (...) od strony ulicy (...) w kierunku do ulicy (...) na skrzyżowaniu z ulicą (...) (...) naruszył zasady przewidziane w § 98 zsd ust. 2 pkt 2 w ten sposób, że nie zastosował się do sygnalizatora świetlnego S-5 i wszedł na przejście dla pieszych podczas nadawanego czerwonego sygnału świetlnego dla jego kierunku ruchu,

tj. za wykroczenie z art. 92 § 1 kw w zw. z § 98 ust. 2 pkt 2 Rozporządzenie Ministrów Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 31 lipca 2002 roku w sprawie znaków i sygnałów drogowych

o r z e k a

I.  obwinionego Z. W. uznaje za winnego tego, że w dniu 8 lutego 2016 roku, około godziny 18:40, w W. na przejściu dla pieszych znajdującym się na jezdni Alei (...), na skrzyżowaniu ulic (...) (...) z ulicą (...), nie zastosował się do czerwonego sygnału świetlnego dla pieszych, nadawanego przez sygnalizator S-5, oznaczającego zakaz wejścia na przejście i wszedł na przejście dla pieszych podczas nadawanego czerwonego sygnału świetnego dla jego kierunku ruchu, to jest popełnienia czynu stanowiącego wykroczenie z art. 92 § 1 kw i za to na podstawie art. 92 § 1 kw wymierza obwinionemu karę grzywny w wysokości 300 (trzystu) złotych,

II.  zasądza od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 100 (stu) złotych tytułem zryczałtowanych wydatków postępowania oraz kwotę 30 (trzydziestu) złotych tytułem opłaty.

Sygn. akt XI W 1172/16

UZASADNIENIE

Na podstawie całokształtu materiału dowodowego Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Ruch na skrzyżowaniu ulic (...) (...) i N. w W., regulowany jest za pomocą sygnalizacji świetlnej. Na wskazanym powyżej skrzyżowaniu między innymi umieszczony jest sygnalizator świetlny S-5, nadający sygnały świetlne dla pieszych. W dniu 8 lutego 2016 roku Z. W. szedł od strony ulicy (...) w kierunku w kierunku Alei (...) (...)(w kierunku ulicy (...)). Około godziny 18:40 Z. W. zbliżył się do skrzyżowania ulic (...) (...) i N., chciał przejść na drugą stronę Alei (...) (...). Sygnalizator S-5, nadający sygnały świetlne dla pieszych, nadawał wówczas sygnał czerwony. Pomimo tego Z. W. wszedł jednak na przejście dla pieszych i kontynuował dalszą drogę. Inni piesi oczekiwali przed przejściem na sygnał zielony dla ich kierunku ruchu. W momencie gdy Z. W. znajdował się w rejonie torowiska, usytuowanego pomiędzy jezdnią Alei (...) (...) w kierunku Alei (...), a jezdnią Alei (...) w kierunku ulicy (...), od strony ulicy (...) w kierunku Alei (...) jechał tramwaj, który wobec obecności Z. W. na skrzyżowaniu użył sygnałów dźwiękowych.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie: częściowo wyjaśnień obwinionego Z. W. (k. 11-13, 32v, 56v, 57), zeznań świadków Ł. L. (k. 5, 33) i J. M. (k. 56-56v), a nadto notatki urzędowej (k. 1), kserokopii notatników służbowych (k. 37-52), a także częściowo wydruków z map (k. 28-31).

Obwiniony Z. W. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i wyjaśnił, że w dniu 8 lutego 2016 roku szedł prawą stroną Alei (...) (...), w kierunku ulicy (...). Przed skrzyżowaniem ulic (...) (...) z ulicą (...) skręcił w lewo, aby przejść po pasach na zielonym świetle na drugą stronę Alei (...) (...). Po przejściu 2/3 odcinka przejścia dla pieszych zapaliło się czerwone światło, więc zatrzymał się, czekając na ponowny cykl zielonego światła. Obwiniony dodał, że zna to przejście i na tym przejściu zawsze włączony jest cykl podwójnych świateł, który praktycznie uniemożliwia przejście całego odcinka pasów dla pieszych jednorazowo. Obwiniony wyjaśnił nadto, że w momencie oczekiwania na zmianę światła na zielone dla jego kierunku ruchu na pasach dla pieszych zatrzymał się gwałtownie radiowóz Policji, znajdujący się w nim funkcjonariusze podjęli względem niego interwencję, zarzucając przejście przez jezdnię na czerwonym świetle. W dalszej części swoich wyjaśnień obwiniony przedstawił w sposób szczegółowy przebieg interwencji, w trakcie której Policja chciała umożliwić mu przejście na drugą stronę Alei (...) przeprowadzając go przez jezdnię. Obwiniony wyjaśnił nadto, że w jego ocenie zachowanie policjantki, która chciała aby przeszedł przez pasy na czerwonym świetle, było czynną prowokacją. Obwiniony dodał także, iż był zaskoczony, jak z piskiem opon na pasach przed którymi stał, zatrzymał się radiowóz, bowiem miał on zielone światło.

Sąd zważył co następuje:

Wyjaśnieniom obwinionego Z. W. (k. 11-13, 32v, 56v, 57) Sąd dał wiarę jedynie w części, w której nie neguje on faktu przejścia w dniu 8 lutego 2016 roku przez przejście dla pieszych usytuowane na skrzyżowaniu ulic (...) (...) z ulicą (...). Niewątpliwe wiarygodne są również wyjaśnienia obwinionego, co do podjęcia wobec niego przez funkcjonariuszy Policji, w dniu 8 lutego 2016 roku na skrzyżowaniu ulic Alei (...)i N., interwencji oraz wskazywanych przez policjantów jej przyczyn, a także co do okoliczności jakie miały miejsce w trakcie owej interwencji, to jest co do podjęcia próby przeprowadzenia obwinionego przez pasy przez funkcjonariusza J. M.. W tej bowiem części wyjaśnienia obwinionego Z. W. znajdują potwierdzenie w zgromadzonym materiale dowodowym, w tym w szczególności w wiarygodnych zeznaniach funkcjonariuszy Policji Ł. L. (k. 5, 33) i J. M. (k. 56-56v). Sąd odmówił natomiast wiary wyjaśnieniom obwinionego Z. W., w których wskazuje on, iż nie przekroczył przejścia dla pieszych podczas nadawania sygnału czerwonego, albowiem sprzeczne są one z wiarygodnym materiałem dowodowym, to jest zeznaniami świadków Ł. L. (k. 5, 33) i J. M. (k. 56-56v), z których jednoznacznie wynika, iż podjęli interwencję wobec obwinionego, gdyż przechodził on przez przejście dla pieszych podczas gdy nadawane było światło czerwone dla pieszych. W ocenie Sądu, oświadczenie obwinionego nieprzyznającego się do winy, jak i pozostała treść jego wyjaśnień negujących sprawstwo, w tym twierdzenia co do przebiegu interwencji i rzekomego prowokowania go przez funkcjonariusza J. M. do popełnienia wykroczenia i przejścia na czerwonym światle, stanowią element przyjętej przez obwinionego linii obrony i nie zasługują na wiarę.

Sąd obdarzył walorem wiarygodności zeznania świadków Ł. L. (k. 5, 33) i J. M. (k. 56-56v), funkcjonariuszy podejmujących interwencję wobec obwinionego w dniu 8 lutego 2016 roku. Oceniając treść ich zeznań, Sąd uwzględnił fakt, iż były one podstawowym dowodem, na którym oparty został zarzut zawarty we wniosku o ukaranie. Mając to na uwadze, Sąd wnikliwie i z dużą dozą ostrożności ocenił ich wiarygodność. W wyniku dokonanej analizy Sąd zeznania funkcjonariuszy Policji uznał za jasne, logiczne i rzeczowe. Świadkowie opisywali zdarzenie, jak je postrzegali i zapamiętali. Świadkowie w sposób racjonalny i logiczny, na tyle, na ile pamiętali, wyjaśnili wszelkie szczegóły zajścia, przedstawiając spójną i konsekwentną sekwencję wydarzeń, jakie miały miejsce w dniu 8 lutego 2016 roku oraz okoliczności, w jakich podejmują interwencje w stosunku do pieszych. Brak jest natomiast okoliczności, wskazujących na celowe i niezasadne pomawianie obwinionego o popełnienie czynu, którego się nie dopuścił. Zeznania Ł. L. (k. 5, 33) i J. M. (k. 56-56v) nie stwarzają wrażenia uzgodnionych, celem niezasadnego obciążenia obwinionego. Dodatkowo należało stwierdzić, że świadkowie to osoby obce dla obwinionego, nie mające żadnego interesu w tym, aby niezasadnie obwinionego obwinić o czyn, którego się nie dopuścił. Oceniając zeznania świadków Ł. L. (k. 5, 33) i J. M. (k. 56-56v) Sąd wziął nadto pod uwagę, iż pewnych okoliczności zdarzenia świadkowie nie pamiętali precyzyjnie, na co szczerze w swych zeznaniach wskazywali. Okoliczność ta nie zmienia jednak ogólnej pozytywnej oceny ich zeznań. Zauważyć bowiem należy, iż świadkowie odnosili się do jednego z wielu wydarzeń, z jakimi spotykają się w trakcie wykonywania obowiązków służbowych (podkreślić przy tym należy, iż świadek J. M. wskazała, iż interwencji wobec pieszych przechodzących na czerwonym świetle jest dużo), dlatego też szczegółów poszczególnych z nich mogli nie pamiętać. Nie jest to jednak okoliczność nietypowa, a wręcz przeciwnie, zacieranie się niektórych elementów rzeczywistości w pamięci ludzkiej jest rzeczą naturalną. Zdaniem Sądu, zeznania świadków Ł. L. (k. 5, 33) i J. M. (k. 56-56v) są logiczne, spójne, a nadto na tyle zróżnicowane, że nie sprawiają wrażenia wcześniej uzgodnionych.

Prawdziwość, autentyczność i rzetelność sporządzenia zgromadzonych w sprawie dowodów nieosobowych w postaci: notatki urzędowej (k. 1), informacji z rejestru ukaranych za wykroczenia i informacji o wpisach do ewidencji naruszających przepisy ruchu drogowego (k. 6, 23) oraz kserokopii notatników służbowych (k. 37-52) nie wzbudziła wątpliwości Sądu. Dokumenty zostały sporządzone poprawnie, kompleksowo i w sposób zgodny ze standardami rzetelnego postępowania, przez uprawnione podmioty. Nadto notatka urzędowa sporządzona przez funkcjonariusza Ł. L. wskazuje rodzaj czynności, czas i miejsce oraz osoby uczestniczące, a także krótki opis przebiegu czynności oraz podpis osoby, która ją sporządziła, dlatego też Sąd nie odmówił jej wiarygodności, czyniąc podstawą ustaleń faktycznych. Istotnej podstawy ustaleń faktycznych nie stanowiły natomiast wydruki z map (k. 28-31), albowiem wobec braku jednoznacznego określenia kierunków i odniesienia do ulic wskazywanych przez obwinionego i świadków, jako określające kierunki ruchu tak pieszego Z. W. jak i radiowozu, a nadto wobec upływu czasu od dnia zdarzenia do dnia okazania wydruków i oznaczenia lokalizacji obwinionego i radiowozu, nie sposób uznać oznaczeń dokonanych na wydrukach, w szczególności przez obwinionego, za precyzyjne i zgodne ze stanem rzeczywistym. Dlatego też Sąd wskazane wydruki z map uczynił podstawą ustaleń faktycznych jedynie w zakresie obrazującym topografię skrzyżowania na jakim doszło do zdarzenia będącego przedmiotem niniejszego postępowania oraz wzajemne położenie radiowozu i pieszego Z. W. (pomimo bowiem umieszczenia oznaczeń po odmiennych stronach skrzyżowania, wzajemne położenie wskazanych obiektów obwiniony i świadek oznaczyli zbieżnie). Wobec rozbieżności w określeniu dokładnego miejsca położenia obwinionego Z. W. w momencie podjęcia interwencji przez funkcjonariuszy policji, ustalając rzeczywisty tor ruchu pieszego i radiowozu Sąd oparł się o twierdzenia z czynności wyjaśniających, w tym o treść notatki urzędowej (k. 1) i notatników służbowych (k. 37-52), a także zeznania świadka Ł. L., gdyż wskazane dokumenty jako sporządzone bezpośrednio po zdarzeniu (to jest w dniu 8 lutego 2016 roku) oraz przywołane zeznania złożone przez Ł. L. dzień po zdarzeniu, są najbardziej miarodajne i wiarygodne, albowiem sporządzone zostały, w przeciwieństwie do pisemnych wyjaśnień obwinionego (datowanych na dzień 24 lutego 2016 roku) w okolicznościach kiedy przebieg wydarzenia w pamięci osób je odtwarzających był najświeższy.

Z. W. obwiniono o to, że w dniu 8 lutego 2016 roku około godziny 18:40 w W. na drodze publicznej, idąc ulicą (...) od strony ulicy (...) w kierunku do ulicy (...) na skrzyżowaniu z ulicą Alicą (...), naruszył zasady przewidziane w § 98 ZSD ust. 2 pkt. 2, w ten sposób, że nie zastosował się do sygnalizatora S-5 i wszedł na przejście dla pieszych podczas nadawanego czerwonego sygnału świetlnego dla jego kierunku ruchu, to jest o popełnienie wykroczenia z art. 92 § 1 kw.

Odpowiedzialności za wykroczenie określone w art. 92 § 1 kw podlega ten kto nie stosuje się do znaku lub sygnału drogowego albo do sygnału lub polecenia osoby uprawnionej do kierowania ruchem lub do kontroli ruchu drogowego. Artykuł 92 kw sankcjonuje więc naruszenie art. 5 ustawy Prawo o Ruchu Drogowym zobowiązującego uczestników ruchu i inne osoby znajdujące się na drodze do stosowania się do poleceń i sygnałów dawanych przez osoby kierujące ruchem lub uprawnione do jego kontroli, sygnałów świetlnych oraz znaków drogowych, nawet wówczas, gdy z przepisów ustawy wynika inny sposób zachowania niż nakazany przez te osoby, sygnały świetlne lub znaki drogowe. Kwestia znaków i sygnałów jest przedmiotem rozporządzenia Ministrów Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 31 lipca 2002 roku w sprawie znaków i sygnałów drogowych. Zgodnie z przepisem § 98 ust. 2 pkt 2 wskazanego powyżej Rozporządzenia w sprawie znaków i sygnałów drogowych - czerwony sygnał świetlny nadawany przez sygnalizator S-5 oznacza zakaz wejścia na przejście.

Zebrany w niniejszym postępowaniu materiał dowodowy jest w pełni wystarczający by ustalić, iż Z. W. w dniu 8 lutego 2016 roku, około godziny 18:40, w W. na przejściu dla pieszych znajdującym się na jezdni Alei (...) (...), na skrzyżowaniu ulic (...) (...)z ulicą (...), nie zastosował się do czerwonego sygnału świetlnego dla pieszych, nadawanego przez sygnalizator S-5, oznaczającego zakaz wejścia na przejście i wszedł na przejście dla pieszych podczas nadawanego czerwonego sygnału świetnego dla jego kierunku ruchu. Nadto dokonane przez Sąd ustalenia wskazują nie tylko na popełnienie przez obwinionego zarzucanego mu wykroczenia, ale również na to, że czyn obwinionego był zawiniony ‑ popełniony w sytuacji, w której sprawca mógł postąpić zgodnie z nakazem zawartym w normie prawnej, nie zachodzi w stosunku do niego żadna z okoliczności wyłączających winę. Obwiniony miał świadomość, iż dla jego kierunku ruchu sygnalizator S-5 nadaje sygnał czerwony, zakazujący wejście na przejście dla pieszych, pomimo tego, obwiniony przekraczając przejście dla pieszych, na skrzyżowaniu ulic Alei (...) z ulicą (...), nie zastosował się do tego zakazu.

Ustaliwszy, iż Z. W. popełnił wykroczenie, Sąd był zobowiązany rozważyć, jaką podjąć w związku z tym reakcję. Przeanalizowawszy całość materiałów i okoliczności sprawy, Sąd na podstawie art. 92 § 1 kw wymierzył obwinionemu karę grzywny w wysokości 300 (trzystu) złotych. Sąd wnikliwie analizował zarówno elementy przedmiotowe, jak i podmiotowe czynu, bacząc, aby wymiar kary spełnił poczucie społecznej sprawiedliwości kary, był adekwatny do stopnia winy obwinionego i osiągnął cele zapobiegawcze i wychowawcze. Przy wymiarze kary Sąd uwzględnił stopień winy i stopień społecznej szkodliwości czynu. Przy ocenie zaś stopnia społecznej szkodliwości czynu Sąd wziął pod uwagę, iż przedmiotami ochrony przewidzianymi w dyspozycji art. 92 kw są bezpieczeństwo i porządek w ruchu drogowym, zagrożone w tym przypadku przez niezastosowanie się do sygnału świetlnego. Sąd uwzględnił nadto fakt, że obwiniony przechodził przez przejście w sposób nieuprawniony, w momencie gdy z kierunku ulicy (...) nadjeżdżał tramwaj. Nie ulega wątpliwości, iż takim zachowaniem obwiniony zagroził nie tylko swojemu bezpieczeństwu, ale także bezpieczeństwu innych osób, dodatkowo czyniąc to na ruchliwym skrzyżowaniu. Zachowanie obwinionego jest tym bardziej naganne, iż dotyczy bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Przepisy ruchu drogowego zostały ustanowione przez ustawodawcę w celu zapewnienia ładu i porządku na drogach publicznych, a nadto ułatwienia poruszania się po nich uczestnikom ruchu drogowego w sposób zapewniający im bezpieczeństwo, w szczególności w takim miejscach, w których kierunki ruchu przecinają się, a więc na skrzyżowaniach, czy też przejściach dla pieszych. Wobec powyższego, korzystając z drogi publicznej należy się bezwzględnie stosować do norm zawartych w przepisach, w tym również do sygnałów drogowych nadawanych przez urządzenia umieszczone na drodze. Obwiniony obowiązany był obserwować i kontrolować co dzieje się na drodze, którą się porusza. A przede wszystkim bezwzględnie stosować się do obowiązującej go sygnalizacji świetlnej. Obwiniony, na co już wskazano powyżej, nie uczynił tego jednak i nie zastosował się do nadawanego przez sygnalizator S-5 sygnał czerwony dla jego kierunku ruchu, co jednoznacznie potwierdza zgromadzony materiał dowodowy. Wymierzając obwinionemu karę Sąd miał nadto na uwadze, iż obwiniony nie figuruje w ewidencji osób naruszających przepisy ruchu drogowego, co daje podstawy do uznania, że tego typu zachowanie obwinionego miało charakter incydentalny.

Reasumując, w ocenie Sądu, kara wymierzona obwinionemu jest adekwatna do stopnia winy i uwzględnia stopień społecznej szkodliwości popełnionego przez obwinionego wykroczenia.

Przy wymiarze grzywny, Sąd kierował się również przesłankami przewidzianymi w art. 24 § 3 kw zgodnie, z którymi wymierzając grzywnę wziął pod uwagę dochody sprawcy, jego warunki osobiste i rodzinne, stosunki majątkowe i możliwości zarobkowe. Jak wynika z oświadczenia, obwiniony jest osobą uzyskującą stałe miesięczne dochody w wysokości 3500 złotych netto. Obwiniony nie podnosił nadto, aby posiadał inne osoby na utrzymaniu. Zatem grzywna w wysokości 300 złotych, jest zdaniem Sądu, adekwatna i nie przekracza możliwości finansowych obwinionego.

Co do zaś orzeczenia w sprawie kosztów postępowania wskazać należy, iż w przypadku uznania obwinionego za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu, generalną zasadą jest obciążenie osoby obwinionej kosztami postępowania. W związku z powyższym Sąd na podstawie art. 118 § 1 kpw w związku z § 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 10 października 2001 roku w sprawie wysokości zryczałtowanych wydatków postępowania oraz wysokości opłaty za wniesienie wniosku o wznowienie postępowania w sprawach o wykroczenia, zasądził od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 100 złotych tytułem zryczałtowanych wydatków postępowania, a nadto zgodnie z art. 3 ust. 1 w zw. z art. 21 pkt. 2 ustawy o opłatach w sprawach karnych opłatę w wysokości 30 złotych. Sąd doszedł do wniosku, że uiszczenie kosztów - w łącznej wysokości 130 złotych – nie będzie dla obwinionego zbyt uciążliwe.

Mając powyższe na względzie orzeczono jak w sentencji wyroku.

ZARZĄDZENIE

Odpis wyroku wraz z uzasadnieniem proszę doręczyć obwinionemu (wniosek karta 63).