Pełny tekst orzeczenia

III Ca 567/16

UZASADNIENIE

Wyrokiem zaocznym z dnia 26 listopada 2015 r., wydanym w sprawie z powództwa (...) Wierzytelności Detalicznych Niestandaryzowanego Sekurytyzacyjnego Funduszu Inwestycyjnego Zamkniętego w W. przeciwko A. S. o zapłatę, Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 478,67 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 1 sierpnia 2014 r. do dnia zapłaty oraz kwotę 127,12 zł jako zwrot kosztów procesu, oddalając powództwo w pozostałej części i nadając wyrokowi w części zasądzającej roszczenie rygor natychmiastowej wykonalności.

Apelację od tego orzeczenia wywiódł powód, zaskarżając go w części oddalającej powództwo oraz w odniesieniu do rozstrzygnięcia o kosztach postępowania. Wyrokowi zarzucono naruszenie:

1.  art. 339 § 2 k.p.c. poprzez nieprzyjęcie przez Sąd za prawdziwe twierdzeń powoda o okolicznościach faktycznych przytoczonych w pozwie, mimo iż podane przez powoda twierdzenia nie budzą uzasadnionych wątpliwości,

2.  art. 233 § 1 k.p.c. w związku z art. 227 k.p.c. polegające na błędnej ocenie materiału dowodowego i uznaniu, że powód nie wskazał żadnych okoliczności ani nie przedstawił jakichkolwiek dokumentów wykazujących wysokość dochodzonego pozwem roszczenia w zakresie kosztów w wysokości 121,80 zł, podczas gdy z § 5 pkt 5.1 lit. a przedstawionej przez powoda umowy pożyczki wynika sposób naliczenia oraz wysokość naliczonej przez poprzednika prawnego powoda kwoty kosztów;

3.  art. 233 § 1 k.p.c. w związku z art. 227 k.p.c. polegające na dowolnej, sprzecznej z zasadami doświadczenia życiowego i wskazaniami wiedzy, ocenie materiału dowodowego przejawiającej w uznaniu, że w niniejszej sprawie poprzednikowi prawnemu powoda przysługiwały odsetki maksymalne za opóźnienie w spłacie pożyczki, podczas gdy z § 5 pkt 5.1 lit. c przedstawionej umowy pożyczki wynika uprawnienie do naliczania opłaty windykacyjnej przez okres 60 dni od daty powstania obowiązku spłaty pożyczki w wysokości 5,00 zł za każdy dzień opóźnienia, a nie odsetek maksymalnych, jak przedstawił to Sąd w uzasadnieniu wyroku.

W oparciu o tak sformułowane zarzuty skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w pkt 2 poprzez zasądzenie od pozwanej na jego rzecz dalszej kwoty 375,40 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 1.08.2014 r. do dnia zapłaty oraz o zasądzenie kosztów postępowania przed Sądami obu instancji.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

stosownie do treści art. 505 13 § 2 k.p.c., uzasadnienie Sądu drugiej instancji w postępowaniu uproszczonym powinno zawierać jedynie wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa, jeżeli nie przeprowadzano postępowania dowodowego. Sytuacja opisana w cytowanym przepisie miała miejsce w rozpoznawanej sprawie.

Apelacja jako bezzasadna podlegała oddaleniu.

Zaskarżone rozstrzygnięcie zostało wydane w wyniku prawidłowo ustalonego stanu faktycznego, które to ustalenia Sąd Okręgowy podziela i przyjmuje za własne, prawidłowa była też ocena prawna dochodzonego roszczenia.

Wbrew zapatrywaniom skarżącego, rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego zapadło z poszanowaniem art. 339 § 2 k.p.c. Wyrok zaoczny nie w każdym przypadku musi być wyrokiem uwzględniającym powództwo. Dyspozycja przywołanego przepisu wskazuje wyraźnie, że Sąd orzekający może przyjąć za prawdziwe twierdzenia powoda o okolicznościach faktycznych przytoczonych w pozwie lub w pismach procesowych doręczonych pozwanemu przed rozprawą, jedynie wtedy, gdy nie budzą one uzasadnionych wątpliwości i nie zostały przytoczone w celu obejścia prawa.

Analiza akt niniejszej sprawy nie pozwala zaś odmówić słuszności stanowisku Sądu Rejonowego, że twierdzenia powoda o faktach w tej sprawie budzą uzasadnione wątpliwości, zarówno w zakresie żądania zasądzenia kwoty 121,80 zł tytułem „kosztów”, jak również w odniesieniu do roszczenia odsetkowego.

Z kolei nie można podzielić zarzutu apelacji o naruszeniu przez Sąd Rejonowy art. 233 § 1 k.p.c. w związku z art. 227 k.p.c. Zdaniem skarżącego, wynika ono z błędnej oceny materiału dowodowego, która doprowadziła Sąd Rejonowy do ustalenia, że powód nie wykazał, co składa się i jaka jest podstawa dochodzonej kwoty 121,80 zł tytułem kosztów, gdy zdaniem skarżącego jasno wynika to z § 5 pkt 5.1 lit. a przedstawionej przez powoda umowy pożyczki.

W orzecznictwie podkreśla się, że zarzut naruszenia art. 227 k.p.c. ma sens tylko wówczas, gdy wykazane zostanie, że Sąd przeprowadził dowód na okoliczności niemające istotnego znaczenia w sprawie, co mogło mieć wpływ na wynik sprawy, lub, że odmówił przeprowadzenia dowodu z uwagi na powołanie go do udowodnienia okoliczności niemających istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia, w sytuacji kiedy ocena ta była błędna. Skarżący formując zarzut naruszenia art. 227 k.p.c. nie wykazał, aby Sąd Rejonowy dopuścił się tego rodzaju naruszeń.

Nie jest możliwe również podzielenie zarzutu naruszenia art. 233 k.p.c., gdyż apelujący kwestionuje oceny przyjęte przez Sąd Rejonowy na tej tylko podstawie, że z zebranego materiału dowodowego możliwe jest wywiedzenie konkurencyjnych wniosków. Zabieg ten jest jednak chybionym, choćby nawet był mocno osadzony w subiektywnym przekonaniu skarżącego.

Powód w złożonym pozwie twierdził, iż żąda zasądzenia kwoty 841,80 zł, na którą składa się kwota należności głównej w wysokości 420 zł, odsetki karne w wysokości 300 zł oraz koszty w wysokości 121,80 zł (pozew – k. 4v.). W toku procesu powód złożył pozew na urzędowym formularzu, nie zmieniając dochodzonego roszczenia, wskazując dodatkowo, że „koszty” zostały naliczone przez poprzednika prawnego (pozew na formularzu – k. 11). W piśmie procesowym z dnia 6 lipca 2015 r. powód wskazał natomiast, że kwota „kosztów” w wysokości 121,80 zł wynika z § 5 pkt 5.1 lit. a , z kolei kwota 300 zł dochodzona jest tytułem opłaty windykacyjnej (§ 5 pkt 5.1 lit. c umowy pożyczki).

Nie sposób jednak, jedynie w oparciu o twierdzenia powoda z pisma z dnia 6 lipca 2015 r. oraz załączoną umowę pożyczki stwierdzić, że poprzednik prawny poniósł koszty w wysokości 121,80 zł i że ich podstawą było wskazane przez powoda postanowienie umowy pożyczki. Nie przedstawiono zaś żadnego innego dowodu wykazującego te okoliczności.

Zarówno w § 5 pkt 5.1 lit. a, jak i lit. b przedstawionej umowy pożyczki wskazano kwoty 121,80 zł tytułem prowizji, jakie miał ponieść dłużnik.

Prawidłowo Sąd I instancji ocenił, że również zasadność naliczenia tej opłaty budzi wątpliwości. Wszelkie opłaty i prowizje pobierane przez pożyczkobiorcę powinny wyrównywać rzeczywiste koszty poniesione przez niego w związku z podjęciem danej czynności i nie powinny być rażąco wysokie dla konsumenta, a zatem nie powinny być formułowane w sposób ryczałtowy, bez odzwierciedlenia w kosztach ponoszonych rzeczywiście przez pożyczkodawcę. Zdaniem Sądu Okręgowego, na gruncie niniejszej sprawy, w której dochodzona kwota należności głównej z tytułu umowy pożyczki stanowiła 420 zł, nie można racjonalnie twierdzić, że przygotowanie do jej zawarcia łączyło się z kosztami w wysokości 121,80 zł. Słusznie wobec tego zauważył Sąd I instancji, że wysokość naliczonej opłaty z tego tytułu budzi poważne zastrzeżenia.

W umowie zastrzeżono szereg opłat dodatkowych, tj. oprócz prowizji wstępnej, także prowizję za przedłużenie okresu zadłużenia oraz opłatę windykacyjną, co łącznie przewyższa kwotę przekazaną pozwanej tytułem pożyczki i nie znajduje żadnego uzasadnienia ani w kosztach prowadzonej przeciętnej działalności gospodarczej, ani w kosztach zawierania umowy pożyczki, a zatem nie można było pominąć ograniczeń w swobodnym umownym kształtowaniu treści zobowiązania na mocy art. 353 1 k.c., których uwzględnienie prowadziło do oddalenia wskazanego żądania pozwu.

Skarżący w treści apelacji zarzucił, że Sąd dokonał błędnej oceny materiału dowodowego (umowy pożyczki) przyjmując, że poprzednikowi prawnemu powoda przysługiwały odsetki maksymalne za opóźnienie w spłacie pożyczki, podczas gdy z § 5 pkt 5.1 lit. c przedstawionej umowy pożyczki wynika uprawnienie do naliczania opłaty windykacyjnej przez okres 60 dni od daty powstania obowiązku spłaty pożyczki w wysokości 5,00 zł za każdy dzień opóźnienia, a nie odsetek maksymalnych jak przedstawił to Sąd w uzasadnieniu wyroku.

Skoro jednak sam powód mimo jasnego sformułowania pozwu, że dochodzi odsetek karnych (jak podnoszono w pozwie – k. 4v. i k. 11), następnie domaga się zasądzenia kwoty 300 zł z innego tytułu (jako opłaty windykacyjnej - pismo procesowe powoda – k. 61-62) to nie sposób przyjmować, że żądanie to nie budzi wątpliwości. Nadto, nawet taka kwalifikacja dochodzonego przez powoda roszczenia nie pozwalałaby na jego uwzględnienie.

Zastrzeżenie opłaty windykacyjnej w wysokości 5 zł za każdy dzień opóźnienia stanowi w istocie ukrytą karę umowną, co jest niedopuszczalne (art. 483 § 1 k.c.), a zatem jako sprzeczne z ustawą – nieważne (art. 58 § 1 k.c.). Pobierane opłaty za czynności windykacyjne nie mogą bowiem stanowić kary, a jedynie wyrównanie poniesionych przez wierzyciela kosztów powstałych na skutek niewykonywania zobowiązania przez dłużnika. Nadto powód nie jest uprawniony do przerzucenia na stronę pozwaną, tj. konsumenta kosztów prowadzonej przez siebie działalności. W tym stanie rzeczy należy stwierdzić, że dochodzie kwot z tego tytułu stanowiłoby próbę dochodzenia kar pieniężnych za nieterminowe spełnienie świadczenia pieniężnego, co jest sprzeczne z ustawą. Kara umowna może być zastrzeżona we wszelkich rodzajach umów, jednakże jeżeli przedmiotem umowy jest świadczenie niepieniężne. Regulacja art. 483 § 1 k.c. ma charakter bezwzględnie obowiązujący, co oznacza, że niedopuszczalne jest zastrzeżenia kary umownej w stosunku do zobowiązania pieniężnego [Z. G., w: A. K. (red.), Kodeks cywilny, t. 3, 2010, s. 652].

Zastrzeżenie w umowie kary umownej powoduje, że w każdym wypadku nienależytego wykonania lub niewykonania zobowiązania, a zatem bez względu na przyczyny, które spowodowały naruszenie obowiązków ciążących na dłużniku będzie aktualizował się obowiązek jej zapłaty. Wierzyciel dla realizacji przysługującego mu roszczenia o zapłatę kary umownej musi jednak wykazać istnienie i treść zobowiązania łączącego go z dłużnikiem, a także fakt niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania (wyroki SN: z dnia 27 czerwca 2000 r., I CKN 791/98, LEX nr 50891, z dnia 7 lipca 2005 r., V CK 869/04, LEX nr 150649, z dnia 9 lutego 2005 r., II CK 420/04, LEX nr 301769). Ocena zaś skuteczności postanowienia umownego kreującego obowiązek zapłaty kary umownej podlega kontroli w kontekście ograniczeń swobody umów (art. 353 1 k.c.), obejścia prawa, jak też ewentualnej sprzeczności z zasadami współżycia społecznego (art. 58 § 1 i 2 k.c.).

Wobec powyższego, argumenty apelującego dotyczące charakteru prawnego zastrzeżonej opłaty nie mogą odnieść zamierzonego skutku.

Apelujący zaskarżył także rozstrzygnięcie Sądu I instancji o kosztach, jednakże nie sprecyzował żadnych zarzutów w tym zakresie. Skoro zaś Sąd Okręgowy oddalił apelację powoda, nie było potrzeby zmiany kosztów zasądzonych za postępowanie przed Sądem I instancji.

Wobec powyższych uwag należało uznać, iż apelacja strony powodowej stanowi jedynie nieskuteczną polemikę z prawidłowymi ustaleniami i z trafnym rozstrzygnięciem Sądu Rejonowego i z tych też względów nie mogła skutkować wydaniem korzystnego dla powoda rozstrzygnięcia uwzględniającego apelację.

Mając na uwadze powyższe, a także zważywszy na fakt, że w postępowaniu apelacyjnym nie ujawniono okoliczności, które Sąd drugiej instancji winien wziąć pod uwagę z urzędu, apelacja podlegała oddaleniu w oparciu o art. 385 k.p.c.