Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 1423/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 września 2014 roku

Sąd Okręgowy w Szczecinie II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Robert Bury

Sędziowie:

SO Agnieszka Bednarek-Moraś (spr.)

SR del. Agnieszka Trytek - Błaszak

Protokolant:

sekr. sądowy Ziemowit Augustyniak

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 12 września 2014 roku w S.

sprawy z powództwa R. G.

przeciwko A. W.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez powódkę

od wyroku Sądu Rejonowego Szczecin-Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie

z dnia 18 października 2013 r., sygn. akt III C 231/12

uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu Szczecin-Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach instancji odwoławczej.

Sygn. akt II Ca 1423/13

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 18 października 2013 r. Sąd Rejonowy Szczecin-Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie (sygn. akt: III C 231/12):

I.  powództwo oddalił;

II.  zasądził od powódki na rzecz pozwanego koszty procesu w kwocie 617 zł w tym koszty zastępstwa procesowego w kwocie 600 zł.

Sąd Rejonowy wydał rozstrzygnięcie w oparciu o następujący stan faktyczny:

W maju 2010 roku powódka R. G. zawarła z pozwanym A. W. umowę o wykonanie naprawy nagrobka.

Pozwany przed naprawą nagrobka poinformował powódkę o konieczności naprawienia murów grobowca przed montażem elementów granitowych na jego ścianach.

Powódka tą czynność zleciła K. T., który nie był związany z firmą pozwanego.

Po zakończeniu prac przez K. T. pozwany przeprowadził prace naprawcze nagrobka polegające na zdemontowaniu elementów granitowych i ich ponownym montażu.

Okładziny boczne przedmiotowego grobowca były wykonane z granitu i zostały zamontowane trzpienie metalowe, które przytwierdzono do ścian grobowca.

Powódka odebrała prace wykonane przez pozwanego, nie zgłaszając wobec niego żadnych zastrzeżeń.

W marcu 2011 roku powódka dostrzegła, że popękały boczne okładziny grobowca, natomiast płyty leżące- poziome rozeszły się i powstały pomiędzy nimi szczeliny.

Pierwsze zastrzeżenie co do wykonanych prac przez pozwanego zgłosiła powódka w dniu 15 kwietnia 2011 roku w piśmie zatytułowanym „zgłoszenie reklamacyjne”.

Po otrzymaniu ww. pisma pozwany dokonał oględzin przedmiotowego grobowca i stwierdził, że niektóre elementy grobowca uległy uszkodzeniu, a ich przyczyną było rozchodzenie się fug w nowo wybudowanym murze grobowca.

Zdaniem pozwanego mur został postawiony niezgodnie z zasadami sztuki budowlanej i rozchodzenie się fug w murze powodowało „pracę„ postawionego na nim nagrobka i jego uszkodzenia mechaniczne.

Po tych oględzinach pozwany uznał reklamację powódki za niezasadną i nie uwzględnił jej żądań sformułowanych w zgłoszeniu reklamacyjnym – odstąpieniu od umowy z dnia 4 maja 2011 roku.

W tych okolicznościach faktycznych sąd uznał powództwo za niezasadne.

Sąd podkreślił, że powódka dochodziła niniejszym pozwem roszczenia z umowy zawartej z pozwanym w maju 2010 roku na wykonanie naprawy nagrobka. Na kwotę dochodzoną niniejszym pozwem składa się kwota 2.500 złotych tytułem zwrotu ceny umowy oraz kwota 2.000 złotych za bezpowrotne uszkodzenie płyty. Pozwany odmówił powódce zapłaty przedmiotowej kwoty, albowiem jego zdaniem roszczenie powódki jest w całości bezzasadne.

Zebrany w sprawie materiał dowodowy doprowadził sąd do przekonania, że przed wykonaniem zleconej przez powódkę pozwanemu czynności K. T. naprawiał mury grobowca. Ponadto przedmiotowy nagrobek został wykonany i zamontowany przez inną firmę, przed pracami jakich dokonał pozwany. Prace naprawcze wykonane przez pozwanego polegały na demontażu w całości elementów granitowych i ich ponownym montażu. Montaż elementów granitowych został przeprowadzony prawidłowo, zgodnie ze sztuką kamieniarską. Sąd zważył, że okładziny boczne grobowca były wykonane z granitu i zostały zamontowane na trzpienie metalowe, które przytwierdzono do ścian grobowca. Taki montaż elementów granitowy dokonany przez pozwanego jest zgodny ze sztuką kamieniarską. Na okładzinie granitowej, którą biegły sądowy W. H. zdjął z muru grobowca podczas oględzin w niniejszej sprawie, była zaprawa cementowa jaką użył pozwany do wypełnienia przestrzeni między okładziną i murem. Zaprawa była prawidłowa, ponieważ wykazywała oczekiwane cechy, czyli zwartość i twardość. Takie wypełnienie jest zgodne ze sztuką kamieniarską. Również na górnej części muru grobowca zaprawa użyta do zwieńczenia murów była zwarta i twarda.

Dalej sąd wskazał, że powódka w toku procesu kwestionowała zasadniczą część wniosków opinii biegłego, w związku z czym na jej wniosek sąd dopuścił dowód z ustnej opinii uzupełniającej biegłego sądowego W. H.. Po przeprowadzeniu ww. dowodu pełnomocnik powódki cofnął wniosek o sporządzenie dodatkowej opinii przez innego biegłego sądowego spoza miasta S.. Sąd uznał opinię biegłego sądowego W. H. za w pełni wiarygodną, albowiem biegły jest osobą postronną, wnioski opinii zostały sformułowane w sposób zgodny z zasadami logicznego myślenia i doświadczenia życiowego. Zdaniem sądu kwalifikacje biegłego i jego doświadczenie zawodowe dały gwarancję prawidłowości dokonanych ustaleń. Sąd uznał za w pełni wiarygodne zgromadzone w sprawie dowody z dokumentów dotyczących faktu zawarcia przez strony umowy o wykonanie naprawy nagrobka oraz wymiany między stronami korespondencji. W toku postępowania nie ujawniła się jakakolwiek okoliczność budząca wątpliwości co do ich autentyczności bądź prawdziwości zawartych w nich treści. Ponadto dokumenty te nie były kwestionowane przez strony postępowania.

Na podkreślenie zdaniem Sądu Rejonowego zasługuje fakt, że pozwany poinformował powódkę o konieczności naprawienia murów grobowca przed montażem elementów granitowych na jego ścianach, co wynika z zebranego w sprawie materiału dowodowego. Pozwana zleciła K. T. naprawienia murów grobowca i do tego wykonawcy nie ma żadnych zastrzeżeń. Natomiast wszelkie zastrzeżenia kieruje wyłącznie do pozwanego. Czyni to pomimo tego, że pozwany poinformował powódkę, że nie miał kwalifikacji i wiedzy, aby sprawdzić stan muru, jak i do tego, aby tą czynność wykonać, ponieważ nigdy wcześniej nie wykonywał takich prac. Pozwany zlecone mu przez powódkę czynności wynikające z przedmiotowej umowy wykonał prawidłowo zgodnie ze sztuką kamieniarską, co wynika zarówno z opracowanej przez biegłego W. H. opinii pisemnej, jak i ustnej opinii uzupełniającej. Zdaniem sądu, gdyby ustna uzupełniająca opinia biegłego sądowego W. H., która jest spójna z jego opinia pisemną, nie przekonała strony powodowej, to na rozprawie w dniu 4 października 2013 roku pełnomocnik powódki nie cofnąłby wniosku o sporządzenie dodatkowej opinii przez innego biegłego sądowego spoza miasta S.. W tym stanie rzeczy mając na uwadze wszystkie wyżej wymienione okoliczności sprawy sąd orzekł jak w punkcie I sentencji wyroku.

O kosztach postępowania sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z § 2 ust. 1 i § 6 pkt 3 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. Nr 163 poz. 1348 ze zm.) zasądzając od powódki na rzecz pozwanego kwotę 600 zł. Ponadto sąd zasądził od powódki na rzecz pozwanego także kwotę 17 złotych opłaty od pełnomocnictwa udzielonego przez pozwanego adwokatowi M. K..

Apelację od wyroku sądu złożyła powódka i zaskarżając go w całości wniosła o jego uchylenie i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu celem ponownego rozpoznania sprawy oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Orzeczeniu zarzuciła:

1.  obrazę przepisów postępowania, mającą istotny wpływ na treść wyroku, a to art. 328 § 2 k.p.c. polegającą na braku przytoczenia w uzasadnieniu wyroku przepisów prawa oraz wyjaśnienia podstawy prawnej wyroku, a w konsekwencji

2.  nierozpoznanie przez Sąd I instancji istoty sprawy.

W uzasadnieniu podkreśliła, że sąd I instancji, nie tylko nie wyjaśnił podstawy prawnej rozstrzygnięcia, lecz również w ogóle nie podał (za wyjątkiem rozstrzygnięcia o kosztach procesu), na jakiej podstawie prawnej orzekł. Kolejno przytoczyła wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 25 czerwca 2013 r., III AUa 2051/2012, gdzie sąd ten wskazał: „Uzasadnienie wyroku pełni ważną rolę procesową, umożliwia stronie zrozumienie motywów, jakimi kierował się Sąd, wydając wyrok, jak również umożliwia sprawowanie nadzoru judykacyjnego przez sąd wyższej instancji. Z art. 328 § 2 k.p.c. wynika, że uzasadnienie powinno zawierać wskazanie podstawy faktycznej rozstrzygnięcia oraz wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa. Na wskazanie podstawy faktycznej składa się ustalenie faktów, które sąd uznał za udowodnione, dowodów, na których się oparł i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności i mocy dowodowej. Jeśli uzasadnienie nie zawiera wskazania podstawy faktycznej rozstrzygnięcia, poprzez ustalenie faktów, które sąd uznał za udowodnione, dowodów, na których się oparł i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności i mocy dowodowej lub wyjaśnienia podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa, wówczas orzeczenie podlega uchyleniu, zaś sprawa zostaje przekazana do ponownego rozpoznania.” Zdaniem apelującej taka sytuacja zachodzi w tej sprawie. Powyższe uchybienie, uniemożliwia sformułowanie przez powódkę zarzutów naruszenia prawa materialnego przez sąd I instancji, gdyż w istocie nie wiadomo, jakie przepisy zostały przez sąd I instancji wzięte pod uwagę przy rozstrzyganiu sprawy. Powyższe powoduje również brak możliwości dokonania kontroli instancyjnej orzeczenia. Konsekwencją braku wskazania i wyjaśnienia podstawy prawnej rozstrzygnięcia jest drugi z postawionych zarzutów, tj. nierozpoznania istoty sprawy. Powyższe zarzuty uzasadniają wniosek o uchylenie wyroku sądu I instancji i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu celem ponownego rozpoznania sprawy.

Niezależnie od powyższych zarzutów, powódka podniosła, iż zawarte w uzasadnieniu rozważania nie uwzględniają charakteru zawartej przez strony umowy, tj. umowy o dzieło. Przedmiotem umowy o dzieło jest osiągnięcie określonego rezultatu. W niniejszej sprawie, nie można oddzielać, tak jak wskazywał w postępowaniu pierwszo instancyjnym pozwany i co podzielił sąd I instancji, podstawy, na której dzieło miało być wykonane, od tego do czego zobowiązał się pozwany. Zadaniem pozwanego było takie wykonanie nagrobka, aby biorąc pod uwagę wszystkie towarzyszące temu okoliczności, tj. umiejscowienie grobu, stan muru grobowca, warunki atmosferyczne, itp., wykonane przez pozwanego dzieło spełniało założony przez strony cel umowy. W ocenie apelującej pozwany powinien ponownie zbadać stan muru i stwierdzić, czy może przystąpić do wykonywania prac. Tymczasem, w toku postępowania, pozwany przyznał, iż stan muru po jego wybudowaniu przez K. T., za wyjątkiem jego wymiarów, nie był przedmiotem jego zainteresowania, gdyż nie posiadał ku temu żadnych kwalifikacji i umiejętności. Tego rodzaju wyjaśnienie, zdaniem sądu I instancji ekskulpuje w całości pozwanego jako wykonawcę dzieła. Powyższe podejście pozostaje w sprzeczności z treścią przepisu art. 355 § 2 k.c. Pozwany zobowiązany był wykazać podwyższoną staranność i jeśli nie posiadał ku temu wystarczających kwalifikacji i umiejętności, przybrać osobę posiadającą wystarczające kwalifikacje do oceny, czy zbudowany przez K. T. mur nadaje się do wykonania nagrobka.

W odpowiedzi na apelację powódki pozwany wniósł o jej oddalenie i zasądzenie na swoją rzecz kosztów zastępstwa adwokackiego przed sądem II instancji.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja zasługiwała na uwzględnienie.

Skarżąca zasadnie zarzuciła, że sąd I instancji nie rozpoznał istoty sprawy.

Pojęcie „istota sprawy” w rozumieniu art. 378 § 2 k.p.c. to materialny aspekt sporu. (...) zaś to rozważenie oraz ocena poddanych przez strony pod osąd żądań i twierdzeń, a w konsekwencji - załatwienie sprawy w sposób merytoryczny lub formalny, w zależności od okoliczności i procesowych uwarunkowań konkretnej sprawy. „Rozpoznanie istoty sprawy” jest pojęciem węższym niż rozpoznanie i rozstrzygnięcie sprawy w ogóle, przy czym nie może być też utożsamiane z rozpoznaniem tylko kwestii formalnoprawnych. Może ono oznaczać wyłącznie zbadanie materialnej (istotnej) podstawy żądania pozwu oraz, ewentualnie, merytorycznych zarzutów pozwanego.

W rezultacie nierozpoznanie istoty sprawy to zaniechanie przez sąd tego właśnie badania. Nierozpoznanie istoty sprawy zachodzi więc wówczas, gdy sąd pierwszej instancji nie orzekł w ogóle merytorycznie o żądaniach stron, zaniechał zbadania materialnej podstawy żądania pozwu albo pominął merytoryczne zarzuty pozwanego. Wskazać przy tym należy, że zupełnie obojętna jest przyczyna zaniechania, która może tkwić zarówno w pasywności sądu, jak i w błędnym przyjęciu przesłanki niweczącej lub hamującej roszczenie. Do nierozpoznania istoty sprawy przez sąd I instancji dojdzie w szczególności w razie oddalenia powództwa z uwagi na przyjęcie przedawnienia roszczenia, prekluzji lub braku legitymacji procesowej strony (wyrok SN z dnia 23 września 1998 r., II CKN 897/97, OSNC 1999, Nr 1, poz. 22; wyrok SN z dnia 14 maja 2002 r., V CKN 357/00, LEX nr 55513). Oceny czy sąd I instancji rozpoznał istotę sprawy dokonuje się na podstawie analizy żądań pozwu i przepisów prawa materialnego stanowiących podstawę rozstrzygnięcia, nie zaś na podstawie ewentualnych wad postępowania wyjaśniającego.

W tej sprawie powódka dochodziła roszczenia z umowy zawartej z pozwanym w maju 2010 r. na wykonanie naprawy nagrobka. Sąd Rejonowy dokonując oceny treści zgłoszonego do ochrony żądania nie wyjaśnił tymczasem w żadnym stopniu treści stosunku prawnego mającego łączyć strony w związku z zawartą umową. Sąd nie wskazał zwłaszcza żadnych przepisów prawa materialnego mających zastosowanie w sprawie. Brak jakichkolwiek rozważań prawnych w przedmowie tego jakiego rodzaju umowa łączyła strony postępowania oraz jakimi przepisami prawa materialnego kierował się Sąd Rejonowy dokonując oceny stosunku prawnego leżącego u podstaw zgłoszonego żądania, czyni zaś zarzuty apelacji zasadnymi. Przyjąć przeto trzeba, że nie poddając stanu faktycznego pod konkretne przepisy prawa materialnego, w konsekwencji czego nie sposób dociec umowa, o jakim charakterze łączyła strony i jak sąd ocenił roszczenie, Sąd Rejonowy zaniechał zbadania materialnej podstawy żądania pozwu. W konkluzji stwierdzić należy, że sąd I instancji nie rozpoznał istoty sprawy. Z tych względów nie jest możliwa kontrola prawidłowości zaskarżonego obecnie wyroku. Uzasadnienie orzeczenia sądu I instancji uniemożliwia dokonanie oceny toku wywodu, który doprowadził do wydania orzeczenia. O prawidłowym zastosowaniu prawa materialnego można mówić dopiero wówczas, gdy ustalenia stanowiące podstawę wydania zaskarżonego wyroku pozwalają na ocenę tego zastosowania (postanowienie z dnia 11 marca 2003 r., V CKN 1825/00, Biuletyn SN-Izba Cywilna 2003 nr 12, s. 46).

W takiej sytuacji Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 § 4 k.p.c. uchylił zaskarżony wyrok i sprawę przekazał Sądowi Rejonowemu Szczecin- Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie do ponownego rozpoznania.

Przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Rejonowy zobligowany będzie do ponownego przeprowadzenia procesu orzeczniczego z uwzględnieniem uwag poczynionych powyżej. Przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Rejonowy orzeknie również o kosztach postępowania apelacyjnego (art. 108 § 2 k.p.c.).

Mając to wszystko na uwadze orzeczono jak w sentencji.