Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IX W 1716/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 sierpnia 2016 r.

Sąd Rejonowy w Olsztynie Wydział IX Karny

w składzie:

Przewodniczący: SSR Wojciech Kottik

Protokolant: starszy sekretarz sądowy Jolanta Jarmołowicz

bez obecności oskarżyciela publ.

po rozpoznaniu w dniach 22 czerwca i 10 sierpnia 2016 r. sprawy

P. K.

syna H. i W. z domu D.

ur. (...) w O.

obwinionego o to, że:

w dniu 26 października 2015 r., o godz. 13 20 w O. na ul. (...) kierując samochodem m-ki V. o nr rej. (...) nie zachował bezpiecznego odstępu od omijanego pojazdu m-ki M. o nr rej. (...) w wyniku czego doprowadził do zderzenia i uszkodzenia pojazdów, czym spowodował zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym

- tj. za wykroczenie z art. 86 § 1 kw w zw. z art. 23 ust. 1 pkt. 2 ustawy Prawo o ruchu drogowym,

ORZEKA:

I.  obwinionego P. K. uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu z art. 86 § 1 kw w zw. z art. 23 ust. 1 pkt. 2 ustawy Prawo o ruchu drogowym i za to na podstawie art. 86 § 1 kw skazuje go na karę 300,- (trzysta) złotych grzywny;

II.  na podstawie art. 624 § 1 kpk w zw. z art. 119 kpw zwalnia obwinionego od kosztów postępowania i opłaty.

UZASADNIENIE

Sąd ustalił, następujący stan faktyczny:

Obwiniony P. K. prowadzi własną działalność gospodarczą, jest (...). Osiąga z prowadzonej działalności wynagrodzenie w łącznej wysokości około(...) złotych. Jest rozwiedziony, nie ma nikogo na utrzymaniu. Według oświadczenia w przeszłości był karany za wykroczenia.

(dowody: dane osobopoznawcze k. 48)

W dniu 26 października 2015 roku około godziny 13:20 P. K. kierował pojazdem marki V. (...) o nr rej. (...). Obwiniony jechał ulicą (...) od strony ulicy (...) w kierunku ulicy (...) lewym pasem ruchu. W tym samym czasie i w tym samym kierunku, prawym pasem ruchu jechał K. T. samochodem marki M. o nr rej. (...). Oba pojazdy jechały mniej więcej w jednej linii, jednak po przepuszczenia pieszych na przejściu dla pieszych, jako pierwszy ruszył kierujący M., który wyprzedzał kierującego V. o kilkanaście metrów.

Pokrzywdzony dojechał do miejsca gdzie prawy pas ulicy został wyłączony z ruchu dla pojazdów i przeznaczony dla autobusów. Zgodnie z istniejącym oznakowaniem musiał więc go zmienić. Z uwagi na duże natężenie ruchu zmiana ta jednak odbywała się etapowo. Dlatego też pokrzywdzony zjechał do osi jezdni, przekraczając ją lewym przednim narożnikiem swojego samochodu na ok. 20 cm. Ze względu na brak możliwości wjazdu na pas lewy zatrzymał się. W tym momencie lewym pasem poruszał się obwiniony. Dojeżdżając do pojazdu pokrzywdzonego nie zachował bezpiecznej bocznej odległości i doprowadził do bezpośredniego kontaktu z pojazdem pokrzywdzonego. Otarł się swoim prawym bokiem o lewy bok M..

Jak ustalono, za uczestnikami zdarzenia, początkowo prawym pasem ruchu, a następnie lewym, poruszał się M. F.. Zaobserwował zaistniałą kolizję.

Zdarzenie nie zostało zarejestrowane przez kamery monitoringu miejskiego.

Zdarzenie zostało zgłoszone Policji. Na miejsce przybył patrol w składzie asp. M. W. oraz post. M. D.. Funkcjonariusze przeprowadzili oględziny pojazdów.

W pojeździe m-ki V. (...) o nr rej. (...) stwierdzili: zarysowany przedni prawy błotnik od przodu pojazdu do tylnej części na wysokości ok. 95 – 96 cm od podłoża i długości ok. 48 cm, zarysowane prawe przednie drzwi na wysokości ok. 93 – 97 cm od podłoża i długości ok. 40 cm. Zarysowanie przebiegło od przodu do tyłu. Zarysowany zderzak przedni w części prawej bocznej na wysokości ok. 47,5 do 58, 5 cm od podłoża, zarysowany prawy przedni błotnik w części przedniej na wysokości ok. 61 – 66,5 cm od podłoża, zarysowana obudowa plastikowa prawego zewnętrznego lustra od spodu na wysokości 102,5 cm od podłoża.

W pojeździe marki M. o nr rej. (...) ujawnili zarysowaną obudowę lewego zewnętrznego lustra w części górnej, w części pod kierunkowskazem lustra ok. 94 i 103 cm od podłoża, zarysowane drzwi lewe przednie na wysokości ok. 58 cm od podłoża w części przedniej nad listwą, zarysowany błotnik przedni lewy na wysokości ok. 52 – 58 cm od podłoża w części tylnej oraz zarysowana listwa na tym błotniku na wysokości ok. 46-49 cm od podłoża. Zarysowany ww. błotnik nad kołem na wysokości ok. 52-66 cm od podłoża – tj. dolna krawędź.

Warunki drogowe w dniu zdarzenia były dobre, nie ograniczające widoczności, postrzegania pojazdów i utrudnień w ruchu, światło dzienne, nawierzchnia asfaltowa sucha, duże natężenie ruchu.

Zdarzenie miało miejsce na obszarze zabudowanym, na prostym odcinku dwujezdniowej drogi przy ulicy (...) w O., gdzie w czasie jego zaistnienia obowiązywało ograniczenie prędkości do 50 km/h. Jezdnia prawa na odcinku gdzie doszło do zdarzenia o dwóch wydzielonych pasach ruchu. Szerokość pasów ruchu – prawego – 3,5 m., pasa lewego – 3,6 m. Pas prawy za wyznaczonym przejściem dla pieszych wyłączony z ruchu dla pojazdów – przeznaczony dla autobusów.

(dowody: wyjaśnienia obwinionego k. 61 – 61v, częściowo zeznania M. F. k. 61v; zeznania K. T. k. 70 – 70v, zeznania E. R. k. 70v – 71, notatka urzędowa k. 4, szkic miejsca kolizji k. 5, protokół oględzin k. 6, 7, notatka urzędowa z 10.11.2015 r. k. 8, opinia techniczna k. 22 – 30, zdjęcia płyta k. 20 akta(...)

Wobec powyższego obwiniony P. K. został obwiniony o wykroczenia z art. 86 § 1 kw w zw. z art. 23 ust. 1 pkt. 2 ustawy Prawo o ruchu drogowym. Obwiniony nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu.

Przyznał, że poruszał się lewym pasem ruchu. Wiedział, że na prawym pasie ruchu występowało zwężenie z powodu wyznaczonego miejsca dla autobusów i że pojazdy jadące wcześniej tym pasem muszą włączyć się na lewy pas. Wyjaśnił, że pokrzywdzony poruszał się przez chwilę równolegle do jego pojazdu i z podobną prędkością. Wskazał również, że to pokrzywdzony wykonując manewr zmiany pasa ruchu z prawego na lewy nie uwzględnił istniejących na drodze okoliczności i nie zachowując przy tym szczególnej ostrożności doprowadził do kolizji. Podkreślił, iż gdy doszło do kontaktu, oba pojazdy były w ruchu. Dodatkowo podał, że aby ominąć pojazd musiał wjechać na krawężnik po lewej stronie.

(wyjaśnienia k. 61-61v)

Sąd zważył, co następuje:

W ocenie Sądu wyjaśnienia obwinionego zasługują na wiarę jedynie w części dotyczącej miejsca, czasu zdarzenia i kierunku poruszania się pojazdów. W tym zakresie znajdują one potwierdzenie w dość obszernie zgromadzonym materiale dowodowym w sprawie. Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom obwinionego w części dotyczącej okoliczności i przyczyn zdarzenia uznając, iż zmierzają one do uniknięcia przez niego odpowiedzialności za zarzucane mu wykroczenie. Nie sposób podzielić twierdzeń obwinionego, co do tego, że oba pojazdy podczas kontaktu poruszały się. Wersja ta nie znajduje potwierdzenia przede wszystkim w ujawnionych przez funkcjonariuszy uszkodzeniach obu pojazdów. Co charakterystyczne obwiniony zbieżnie z innymi dowodami wskazywał, że kierujący M. wjechał na lewy pas na głębokość jedynie 30-40 cm.

Z relacji pokrzywdzonego K. T. wynika, iż poruszał się prawym pasem ruchu. Podał, iż sygnalizował 15 m od miejsca gdzie stal autobus na prawym pasie, że ma zamiar zmienić pas ruchu z prawego na lewy. Wcześniej dojeżdżając do przejścia dla pieszych zatrzymał się. Równolegle do jego pojazdu ustawił się także obwiniony. Dodał, że kiedy dojechał do miejsca, gdzie nie mógł kontynuować jazdy prawym pasem zjechał do osi jezdni, przekraczając ją lewym narożem przednim swojego samochodu na ok. 20 cm. Podkreślił, że stanął, zanim dojechał obwiniony, który przejeżdżając obok jego pojazdu, urwał mu lusterko i spowodował uszkodzenia w obu pojazdach. Dodał, że zachowanie obwinionego było złośliwe.

Sąd podzielił zeznania ww. świadka uznając je za logiczne, spójne i przede wszystkim znajdujące potwierdzenie w innych dowodach przeprowadzonych w sprawie.

Na wiarę zasługują również zeznania M. F., ale w zakresie w jakim wskazał on, że pokrzywdzony jechał prawym pasem ruchu z zamiarem jego zmiany. W tym celu, dojeżdżając do autobusu delikatnie się wystawił na lewy pas ruchu, w taki sposób że jego lewe koło wysunięte było na lewym pasie. Pojazd był pod kątem. Dodał, że pojazdy na lewym pasie ruchu cały czas się poruszały. Nie jest pewny, czy pojazd pokrzywdzonego był w ruchu.

Z uwagi na rozbieżności odnośnie okoliczności związanych z przebiegiem kolizji, w szczególności, co do pozycji kolizyjnej pojazdów dopuszczono dowód z opinii biegłego E. R.. Z treści opinii biegłego wynika, że bezpośrednią przyczyna kolizji było wykonanie przez obwinionego manewru omijania bez zachowania szczególnej ostrożności i bezpiecznego bocznego odstępu od pojazdu omijanego tj. pojazdu pokrzywdzonego.

Z ustaleń biegłego wynika także, że w chwili zdarzenia pojazd pokrzywdzonego tj. m-ki M. o nr rej. (...) stał, a jego lewa strona nieznacznie przekraczała prawą krawędź lewego pasa ruchu. Biegły podał, iż wskazują na to przede wszystkim ujawnione w obu pojazdach uszkodzenia, mechanizm ich powstania. Biegły wyliczył, że lewy pas ruchu zajęty był przez samochód M. w tak niewielkim stopniu, że kierujący samochodem V. miał na tyle jeszcze dużo miejsca (bo ponad 2,5 metra) aby bezkolizyjnie przejechać obok stojącego samochodu M.. Miał też niczym nieograniczoną możliwość dostrzeżenia samochodu pokrzywdzonego, który w momencie dojeżdżania do miejsca kolizji przez obwinionego stał już z włączonym lewym kierunkowskazem.

Ponadto biegły po przeprowadzonej analizie materiału dowodowego podał, że pokrzywdzony, poruszający się pojazdem M. (...) stosowaną techniką i taktyką jazdy nie naruszył obowiązujących zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym i nie przyczynił się do zaistnienia zdarzenia.

Sąd podzielił ustalenia oraz wnioski zawarte w powyższej opinii. Uznał ją za pełną, rzeczową, logiczną i spójną. Biegły odpowiedział na zadane pytania, a swoje stanowisko uzasadnił w przekonywujący sposób. Materiał dowodowy jakim dysponował biegły wydając opinię był materiałem pełnym. Biegły mimo, że nie uczestniczył w poprzedniej rozprawie miał możliwość zapoznania się z wyjaśnieniami obwinionego w niniejszym postępowaniu które mu oczytano. Miał również możliwość zapoznania się z zeznaniami świadka F.. Dlatego też Sąd nie uwzględnił wniosku obrońcy o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego z zakresu ruchu drogowego.

Podsumowując, należy wskazać, że wersja zdarzenia wskazująca, że obwiniony doprowadził do zaistniałej sytuacji w wyniku nie zachowania odpowiedniej bocznej odległości była wersją znajdującą potwierdzenie w przeprowadzonych dowodach. W innej sytuacji rozmiar uszkodzeń w pojazdach uczestniczących w przedmiotowej sytuacji byłby wyraźnie inny. Także przy istniejącej szerokości pasa ruchu, po którym poruszał się obwiniony tj. 3 m, ustawieniu pojazdu pokrzywdzonego, jak również prędkości wymuszonej dużym natężeniem ruchu obwiniony, według biegłego miał możliwość dokonania przejazdu bezkolizyjnie.

Tak więc, obwiniony swoim zachowaniem stworzył zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

W związku z powyższymi ustaleniami, Sąd uznał obwinionego P. K. za winnego tego, że w dniu 26 października 2015 r. o godz. 13:20 w O. na ul. (...) kierując samochodem m-ki V. o nr rej. (...) nie zachował bezpiecznego odstępu od omijanego pojazdu m-ki M. o nr rej. (...) w wyniku czego doprowadził do zderzenia i uszkodzenia pojazdów, czym spowodował zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Swoim zachowaniem wyczerpał znamiona wykroczenia z art. 86 § 1 kw w zw. z art. 23 ust. 1 pkt. 2 ustawy Prawo o ruchu drogowym.

W świetle przepisu art. 86 § 1 kw „kto na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu, nie zachowując należytej ostrożności, powoduje zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, podlega karze grzywny”.

Przedmiotem ochrony dyspozycji art. 86 § 1 kw jest więc bezpieczeństwo ruchu drogowego. Ruch drogowy chroniony jest przed zamachami skierowanymi na jego bezpieczeństwo. Zachowanie sprawcy naruszające komentowany przepis będzie polegało na niezachowaniu należytej ostrożności, czego następstwem jest spowodowanie zagrożenia w bezpieczeństwie ruchu drogowego. Zgodnie z przepisami ustawy - Prawo o ruchu drogowym (art. 3) wszyscy uczestnicy ruchu, czyli pieszy, kierujący, a także inne osoby przebywające w pojeździe lub na pojeździe znajdującym się na drodze, jak też inne osoby znajdujące się na drodze są obowiązani zachować ostrożność albo gdy ustawa tego wymaga - szczególną ostrożność, czyli unikać wszelkiego działania, które mogłoby spowodować zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego, ruch ten utrudnić albo w związku z ruchem zakłócić spokój lub porządek publiczny oraz narazić kogokolwiek na szkodę. Przez działanie rozumie się również zaniechanie.

Zgodnie z art. 23 ust. 1 pkt 2 ustawy Prawo o ruchu drogowym kierujący pojazdem jest obowiązany: przy omijaniu zachować bezpieczny odstęp od omijanego pojazdu, uczestnika ruchu lub przeszkody, a w razie potrzeby zmniejszyć prędkość; omijanie pojazdu sygnalizującego zamiar skręcenia w lewo może odbywać się tylko z jego prawej strony.

Obowiązki związane z omijaniem ciążą na kierującym pojazdem, który przejeżdża obok nieporuszającego się pojazdu, uczestnika ruchu lub przeszkody.

Zdaniem Sądu obwiniony P. K. uchylił w/w regułom. Dokonał manewru omijania bez zachowania szczególnej ostrożności i bezpiecznego bocznego odstępu od pojazdu omijanego.

Przy wymiarze kary Sąd miał na względzie wysoki stopień szkodliwości społecznej czynu obwinionego, zagrożenie dla innych użytkowników drogi, ignorowanie przez obwinionego elementarnych zasad obowiązujących w ustawie Prawo o ruchu drogowym oraz jego uprzednią karalność. Obwiniony nie zachował odpowiedniej ostrożności przy wykonywanym manewrze, w sposób nieprawidłowy dokonał obserwacji drogi, czym wypełnił kryterium niezachowania szczególnej ostrożności .

Sąd nie dopatrzył się istotnych okoliczności łagodzących w postawie obwinionego.

Sąd orzekł wobec obwinionego karę grzywny w wysokości 200 złotych. Orzeczona kara w ocenie Sądu jest współmierna do stopnia zawinienia obwinionego i społecznej szkodliwości czynu i nie może być postrzegana jako rażąco surowa. Ponadto kara ta zmotywuje obwinionego do ostrożniejszej i rozważniejszej jazdy, a przede wszystkim do respektowania obowiązujących przepisów z zakresu ruchu drogowego.

Na podstawie art. 624 § 1 kpk w zw. z art. 119 kpw Sąd zwolnił obwinionego od obowiązku uiszczenia kosztów postępowania i opłat uznając, że nie jest on w stanie ich ponieść.