Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV KZ 42/15
POSTANOWIENIE
Dnia 30 lipca 2015 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Dorota Rysińska
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na posiedzeniu w dniu 30 lipca 2015 r.
zażalenia M. J. na zarządzenie Zastępcy Przewodniczącego II Wydziału Karnego
Sądu Apelacyjnego w […] z dnia 22 kwietnia 2015 r. w przedmiocie odmowy
przyjęcia wniosku o wznowienie postępowania w sprawie zakończonej wyrokiem
Sądu Okręgowego w K. z dnia 20 października 2010 r.
p o s t a n a w i a:
utrzymać w mocy zaskarżone zarządzenie.
UZASADNIENIE
Podstawą odmowy przyjęcia wniosku o wznowienie postępowania we
wskazanej wyżej sprawie legło stwierdzenie, że wniosek ten zawiera,
nieuzupełniony w wyznaczonym terminie (art. 120 § 1 k.p.k.), brak formalny
polegający na jego niesporządzeniu i niepodpisaniu przez adwokata (art. 545 § 2
k.p.k.).
W obszernym zażaleniu złożonym na przytaczane zarządzenie M. J. w
pierwszej kolejności podniósł, że sędziowie Sądu Apelacyjnego w […] – jako
orzekający w nieistniejącym sądzie – są osobami nieuprawnionymi do orzekania. W
następnej kolejności, powołując się na szereg orzeczeń, a zwłaszcza na wyrok
Trybunału Konstytucyjnego z dnia 8 października 2013 r., K 30/11, oraz na
postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 13 marca 2014 r., IV KZ 13/14, zarzucił
bezzasadną odmowę przyjęcia jego wniosku o wznowienie postępowania
wywodząc, że w świetle tych orzeczeń, odwołujących się do wzorców
konstytucyjnych, bezpodstawne jest żądanie, aby wniosek o wznowienie
postępowania miał być sporządzony i podpisany przez zawodowego pełnomocnika.
2
Na podstawie powyższego skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego zarządzenia
i nakazanie skierowania jego wniosku do rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Na wstępie należy zaznaczyć, że w związku z faktem, iż czynności
procesowe w niniejszym postępowaniu wiązały się z wniesieniem przez M. J. w
dniu 5 grudnia 2014 r. wniosku o wznowienie postępowania i zostały
przeprowadzone przed wejściem w życie, w dniu 1 lipca 2015 r., ustawy z dnia 27
września 2013 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania karnego oraz
niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2013 r., poz. 1247 ze zm.), ocena tych czynności
musi nastąpić według dotychczasowego brzmienia przepisu art. 545 k.p.k. w zw. z
art. 530 § 2 k.p.k. oraz art. 120 § 1 i 2 k.p.k., jak również art. 84 § 3 k.p.k. W myśl
art. 28 wymienionej ustawy, czynności tych dokonano z zachowaniem
dotychczasowych przepisów i pozostają one skuteczne. Zarazem należy
stwierdzić, że zgodnie z treścią art. 33 tej ustawy, fakt znowelizowania przepisów
regulujących postępowanie o wznowienie nie ma również znaczenia dla
procedowania Sądu Najwyższego co do zażalenia w postępowaniu co do wniosku
M. J. Wreszcie należy zaznaczyć, że wspomniana zmiana treści art. 545 k.p.k. oraz
art. 120 k.p.k. w najmniejszym stopniu nie dotyka sytuacji procesowej
wnioskodawcy, jako że unormowania dotyczące powinności sporządzenia wniosku
o wznowienie postępowania przez podmiot profesjonalny, jak również
postępowania obrońcy wyznaczonego z urzędu w postępowaniu o wznowienie oraz
procedury uzupełniania braków formalnych pisma procesowego nie uległy zmianie.
Na tle powyższego zarzuty i argumenty zażalenia okazały się bezzasadne.
Wypada zauważyć, że wnioskodawca już w swym wniosku o wznowienie
postępowania deklarował wyraźnie brak woli skorzystania z pomocy adwokata,
domagając się rozpoznania wniosku sporządzonego przez siebie osobiście.
Tożsamy brak woli wynika jednoznacznie z pisma procesowego, które
wnioskodawca złożył w dniu 7 kwietnia 2015 r. (data na piśmie) w odpowiedzi na
zarządzenie z dnia 20 marca 2015 r., wzywające go do uzupełnienia braków
wniosku przez jego sporządzenie i podpisanie przez adwokata oraz przez
uiszczenie opłaty; wnioskodawca wniósł bowiem tylko o zwolnienie go od opłaty,
natomiast ani nie wnosił o wyznaczenie mu obrońcy z urzędu w celu sporządzenia i
3
podpisania wniosku o wznowienie postępowania, ani też nie uzupełnił tego braku
pisma, ustanawiając obrońcę z wyboru. Wreszcie, relacjonowania treść zażalenia
nie pozostawia wątpliwości co do stanowiska wnioskodawcy w omawianej kwestii.
W nawiązaniu trzeba zatem stwierdzić, że wnioskodawca oczywiście ma
prawo do prezentowania własnych poglądów prawnych, ale nie powinien
oczekiwać, że przyniosą one oczekiwany rezultat w sytuacji, gdy przepisy
dotyczące nadzwyczajnych środków zaskarżenia, w tym wniosku o wznowienie
postępowania, ustanawiają bezwzględny przymus adwokacki dla skuteczności
wystąpienia z tą skargą. Jasna treść i ratio legis tych unormowań były przedmiotem
licznych wypowiedzi w literaturze prawniczej oraz w orzecznictwie Sądu
Najwyższego. W kwestii tej Sąd Najwyższy zajmował również stanowisko po
rozpoznaniu kolejnych zażaleń wnioskodawcy, składanych w innych sprawach z
wniosku o wznowienie postępowania (m.in. w sprawach IV KZ 17/15, IV KZ 20/15,
IV KZ 26/15, IV KZ 27/15, IV KZ 29/15, IV KZ 30/15) i nie ma żadnych podstaw, by
wyrazić inny pogląd w zakresie poruszanej tu problematyki. By tylko pozostać przy
najważniejszych argumentach wystarczy powiedzieć, że proces karny jest co do
zasady dwuinstancyjny (art. 176 ust. 1 Konstytucji RP), wobec czego procedura
regulująca wznowienie prawomocnie zakończonego postępowania ma charakter
nadzwyczajny i w związku z tym ograniczony. Nadzwyczajny charakter tego środka
zaskarżenia, jego sformalizowany charakter, uzasadniają zaś niezbędność wymogu
sporządzenia wniosku przez wyspecjalizowany podmiot, który jest w stanie –
inaczej niż strona – ocenić prawne uwarunkowania wystąpienia z tym wnioskiem.
Nie może przy tym być mowy o zamknięciu stronie prawa do sądu, skoro może ona
skorzystać z pomocy ustanowionego przez siebie pełnomocnika, albo też ubiegać
się o wyznaczenie adwokata (pełnomocnika) z urzędu, który w zakresie
efektywności udzielonej pomocy prawnej podlega kontroli sądowej.
Jednocześnie wnioskodawca pozostaje w ewidentnym błędzie, dokonując
własnej interpretacji orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego w sprawie K 30/11 oraz
Sądu Najwyższego w sprawie IV KZ 13/14. Nawiązując do argumentacji zażalenia,
w największym uproszczeniu można bowiem powiedzieć, że w orzeczeniach tych
chodzi o to, że za niedopuszczalny uznano sam tryb wyznaczania obrońcy z urzędu
– w zakresie, w jakim nie przewidziano w nim dla oskarżonego możliwości
4
zaskarżenia decyzji o odmowie wyznaczenia tegoż obrońcy (art. 81 § 1 k.p.k. w
ówczesnym kształcie normatywnym) – a nie o to, jak wywodzi wnioskodawca, iż
oskarżonemu oddano możliwość decydowania o wykonywaniu przez siebie obrony
bez pomocy profesjonalnego pełnomocnika w sytuacji, gdy obowiązkowy jego
udział w postępowaniu został zawarowany w ustawie. Nie można mieć wątpliwości,
że stanowisko eliminujące mankament proceduralny, wiążący się z brakiem
mechanizmu zażaleniowego na decyzję odmawiającą wyznaczenia obrońcy z
urzędu, służyło zagwarantowaniu prawa do sądu; w najmniejszym jednak nie
wskazywało, jak uważa skarżący, by realizacja tego prawa miała następować przez
złamanie obowiązującego wymogu sporządzenia i podpisania wniosku o
wznowienie postępowania przez podmiot profesjonalny. Sytuacja będąca kanwą
postanowienia Sądu Najwyższego w sprawie IV KZ 13/14, nawiązującego do
wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie K 30/11, wnioskodawcy w ogóle więc
nie dotyczy.
Skoro zatem wnioskodawca, sprzecznie z obowiązującym wymogiem art.
545 § 2 k.p.k., nie uzupełnił formalnego braku samodzielnie sporządzonego
wniosku o wznowienie postępowania (nie chcąc przy tym skorzystać z pomocy
prawnej udzielanej z urzędu), to zaskarżone zarządzenie odmawiające przyjęcia
tego wniosku należało ocenić jako w pełni uzasadnione.
Odnosząc się natomiast do zarzutu zażalenia związanego z brakiem
uprawnienia sędziego do podjęcia zaskarżonej decyzji, stwierdzić należy, iż treść
rozporządzeń Ministra Sprawiedliwości z dnia 5 października 2012 r. w sprawie
zniesienia niektórych sądów rejonowych (Dz. U. z 2012 r., poz. 1121) oraz z dnia
25 października 2012 r. w sprawie ustalenia siedzib i obszarów właściwości sądów
apelacyjnych (Dz. U z 2012 r., poz. 1223) nie daje podstaw do snucia
przypuszczeń, że Sąd Apelacyjny został zniesiony z dniem 1 stycznia 2013 r. i jako
taki nie funkcjonuje we wskazanych siedzibie i obszarze.
Nie znajdując zatem podstaw do podważenia zaskarżonego zarządzenia, Sąd
Najwyższy orzekł, jak na wstępie.