Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II KK 221/15
POSTANOWIENIE
Dnia 13 sierpnia 2015 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Roman Sądej
na posiedzeniu w trybie art. 535 § 3 k.p.k.
po rozpoznaniu w Izbie Karnej w dniu 13 sierpnia 2015r.,
sprawy W. C.,
skazanego z art. 54 § 2 k.k.s. w zw. z art. 9 § 3 k.k.s. oraz art. 6 § 2 k.k.s.,
z powodu kasacji wniesionej przez obrońcę skazanego
od wyroku Sądu Okręgowego w W.
z dnia 22 stycznia 2015r.,
utrzymującego w mocy wyrok Sądu Rejonowego w W. z dnia 31 marca 2014r.,
1. na podstawie art. 531 § 1 k.p.k. pozostawić bez rozpoznania
kasację w zakresie zarzutów podniesionych w punktach od 2. do
6.;
2. w zakresie zarzutu podniesionego w punkcie 1. oddalić
kasację jako oczywiście bezzasadną;
3. obciążyć skazanego kosztami sądowymi postępowania
kasacyjnego.
U Z A S A D N I E N I E
W. C. powyższymi wyrokami prawomocnie został skazany na karę grzywny.
Zgodnie z art. 523 § 2 k.p.k., kasację na korzyść można wnieść jedynie w razie
skazania oskarżonego na karę pozbawienia wolności bez warunkowego
zawieszenia jej wykonania. Od ograniczenia tego wyjątki przewiduje § 4 tego
artykułu, a dotyczą one wniesienia kasacji z powodu uchybień wymienionych w art.
439 k.p.k. oraz wnoszenia kasacji przez podmioty szczególne, wskazane w art. 521
k.p.k. Drugi z tych wyjątków w oczywistym stopniu w sprawie nie wystąpił. W
2
zakresie natomiast pierwszego, istotnie w kasacji – w zarzucie 1. – podniesiono
wystąpienie uchybienia przewidzianego w art. 439 § 1 pkt 9 k.p.k.
Nie ulega jednak wątpliwości – a to zgodnie z bardzo konsekwentną i
jednolitą wykładnią przepisu art. 523 § 4 pkt 1 k.p.k. dokonywaną w orzecznictwie
Sądu Najwyższego oraz w pełni aprobowaną w doktrynie procesu karnego –
podniesienie zarzutu wystąpienia uchybienia z art. 439 k.p.k., wcale nie uprawnia
strony do podnoszenia innych zarzutów, niemających charakteru bezwzględnych
podstaw odwoławczych. Nie ma potrzeby przywoływania w tym miejscu
konkretnych judykatów czy poglądów doktryny – wystarczającym będzie
wskazanie, że odmienna interpretacja tego przepisu (art. 523 § 4 pkt 1 k.p.k.)
całkowicie iluzorycznym czyniłaby ograniczenie zawarte w art. 523 § 2 k.p.k.
Dlatego też kasacyjna kognicja Sądu Najwyższego w sprawach, w których nie
orzeczono bezwzględnej kary pozbawienia wolności (poza, rzecz jasna, kasacjami
wnoszonymi w trybie art. 521 k.p.k.) obejmuje wyłącznie zarzuty dotyczące
bezwzględnych podstaw odwoławczych. Implikacją takiego stanu rzeczy była
konieczność pozostawienia bez rozpoznania zarzutów podniesionych w punktach
od 2. do 6. kasacji obrońcy W. C. (art. 531 § 1 k.p.k.). Żaden bowiem z tych
zarzutów nie dotyczył uchybień wymienionych w art. 439 k.p.k.
W zarzucie pierwszym obrońca podniósł „rażące naruszenie przepisów
prawa art. 17 § 1 pkt 6 k.p.k., mające istotny wpływ na treść wyroku, skutkujące
wystąpieniem bezwzględnej przyczyny odwoławczej wynikającej z art. 439 § 1 pkt 9
k.p.k., tj. przedawnienie (art. 44 § 1 i 2 KKS) karalności przestępstwa skarbowego z
art. 54 § 2 KKS zarzuconego oskarżonemu”.
Jedynie zatem ten zarzut podlegał kontroli kasacyjnej. Był on jednak
bezzasadny w stopniu oczywistym i to z powodów jasno i precyzyjnie wskazanych
już w pisemnej odpowiedzi na kasację, sporządzonej przez oskarżyciela
publicznego.
Zauważyć należy, iż zarzut taki nie był podnoszony w apelacji obrońcy – choć
przecież jego ważkość była największa – co może skłaniać do wniosku, że
skonstruowany został wyłącznie dla potrzeb postępowania kasacyjnego, jako
pretekst do podniesienia pozostałych zarzutów.
3
Sąd odwoławczy swojego stanowiska w odniesieniu do zarzutu
przedawnienia karalności nie przedstawiał, jako że w apelacji takiego nie było. Z
urzędu również nie dostrzegł potrzeby rozważania tej kwestii, skoro w realiach tej
sprawy w ogóle o tym mowy być nie może.
W. C. przypisano popełnienie czynu polegającego na tym, że w okresie od
grudnia 2004r. do maja 2010r., będąc członkiem zarządu spółki handlowej,
zajmując się jej sprawami gospodarczymi, działając w krótkich odstępach czasu, w
wykonaniu tego z góry powziętego zamiaru, wspólnie i w porozumieniu z inną
osobą, uchylał się od opodatkowania w ten sposób, że nie ujawniał organowi
podatkowemu przedmiotu i podstawy opodatkowania oraz nie składał deklaracji
podatkowych VAT – 7, przez co naraził na uszczuplenie podatek od towarów i
usług w łącznej kwocie 137.584,54 zł. Czyn ten zakwalifikowano jako przestępstwo
skarbowe wyczerpujące znamiona art. 54 § 2 k.k.s. w zw. z art. 9 § 3 k.k.s. i art. 6 §
2 k.k.s.
Obrońca W. C. przesłanek przedawnienia karalności tego czynu upatrywał w
przepisie art. 44 § 2 k.k.s., przewidującym ustanie karalności przestępstwa
skarbowego polegającego na uszczupleniu lub narażeniu na uszczuplenie
należności publicznoskargowej wówczas, gdy nastąpiło przedawnienie tej
należności. Z kolei odwołując się do przepisu art. 68 ordynacji podatkowej skarżący
wskazywał, że zobowiązanie podatkowe „powstaje poprzez doręczenie decyzji o
wysokości podatku” i przedawnia się z upływem 3 lat od końca roku
kalendarzowego, w którym powstał obowiązek podatkowy. Wywodził, że w
postępowaniu nie ustalono kiedy doręczono decyzje o wysokości zobowiązania
podatkowego spółki, w zarządzie której był skazany, wobec czego nie wiadomo od
kiedy należało liczyć termin przedawnienia.
Wywód autora kasacji był całkowicie błędny. W. C. przypisano działanie w
ramach art. 6 § 2 k.k.s., a więc konstrukcję prawną jedności czynu. Stąd też
ostatnie działanie – w maju 2010r., z przesunięciem na koniec roku
kalendarzowego, to jest na dzień 31 grudnia 2010r. (art. 44 § 3 k.k.s.) – stanowi
moment, od którego można liczyć bieg przedawnienia karalności. Standardowo –
zgodnie z art. 44 § 1 pkt 1 k.k.s. – przedawnienie wynosi 5 lat, a na podstawie art.
4
44 § 5 k.k.s., ulega przedłużeniu o kolejne 5 lat w sytuacji wszczęcia postępowania
przeciwko sprawcy, co przecież miało miejsce w przedmiotowej sprawie.
Dla obliczenia okresu przedawnienia w tej sprawie niczego nie wnosi ani
treść art. 44 § 2 k.k.s., ani treść art. 68 ordynacji podatkowej. Trzyletni termin, o
którym mowa w art. 68 § 1 ordynacji (nawet zakładając, że przepis ten znajdowałby
zastosowanie w sprawie) i tak ulegał zawieszeniu na podstawie art. 70 § 6 pkt 1
ordynacji podatkowej. Ten ostatni przewiduje bowiem m.in. zawieszenie biegu
terminu przedawnienia zobowiązania podatkowego z dniem wszczęcia
postępowania w sprawie o przestępstwo skarbowe lub wykroczenie skarbowe, o
którym podatnik został zawiadomiony. To, że W. C. został zawiadomiony o
wszczęciu przeciwko niemu postępowania o przestępstwo skarbowe wprost wynika
z ogłoszenia mu postanowienia o przedstawieniu zarzutu popełnienia czynu z art.
54 § 2 k.k.s. w zw. z art. 6 § 2 k.k.s. i art. 9 § 3 k.k.s. (k.73), które nastąpiło w dniu
22 czerwca 2011r. (k.80).
W sprawie zatem nie doszło do przedawnienia zobowiązania podatkowego
(należności), a tym samym do przedawnienia karalności przypisanego skazanemu
przestępstwa skarbowego w oparciu o przepis art. 44 § 2 k.k.s.
W konsekwencji trzeba stwierdzić, że zarzut podniesiony w punkcie 1.
kasacji obrońcy W. C., jedyny podlegający rozpoznaniu w postępowaniu
kasacyjnym, był bezzasadny w stopniu oczywistym w rozumieniu art. 535 § 3 k.p.k.,
co implikowało oddalenie kasacji w tym zakresie w trybie tego przepisu.
Na podstawie art. 637a k.p.k. w zw. z art. 636 k.p.k. W. C. został obciążony
kosztami postępowania kasacyjnego.