Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 568/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 października 2013 r.

Sąd Okręgowy w Białymstoku II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Barbara Puchalska (spr.)

Sędziowie:

SSO Grażyna Wołosowicz

SSR del. Adam Czech

Protokolant:

st. sekr. sąd. Zofia Szczęsnowicz

po rozpoznaniu w dniu 24 października 2013 r. w Białymstoku

na rozprawie

sprawy z powództwa I. J.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej V. (...) w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Białymstoku

z dnia 9 kwietnia 2013 r. sygn. akt XI C 1564/12

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 600 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu odwoławczym.

UZASADNIENIE

Powód I. J. pozwem z dnia 14 sierpnia 2012 r. wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) Związku (...) w W. kwoty 5.100 złotych tytułem uzupełnienia kwoty odszkodowania, wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty. Wnosił także o zasądzenie od pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Pozwany w odpowiedzi na pozew wnosił o odrzucenie pozwu argumentując, iż w dniu 31 lipca 2012 r. nastąpiło połączenie przez przeniesienie całego majątku spółki (...) w W. na spółkę (...) w W.. Z tego względu w chwili wniesienia pozwu (...) Związek (...) w W. nie posiadał zdolności sądowej, przez co pozew podlegał odrzuceniu na mocy art. 199 § 1 pkt 3 k.p.c. Odnosząc się do żądania powoda, pozwany wnosił o oddalenie powództwa.

Postanowieniem z dnia 5 grudnia 2012 r. wydanym w sprawie sygn. akt XI C 1546/12 Sąd Rejonowy w Białymstoku odmówił odrzucenia pozwu i orzekł o dalszym prowadzeniu postępowania z udziałem spółkę (...) w W. jako następcy prawnego (...) Związku (...) w W.. Postanowienie to uprawomocniło się w dniu 17 stycznia 2013 r.

Wyrokiem z dnia 9 kwietnia 2013 r. Sąd Rejonowy w Białymstoku zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 5.100 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 14 sierpnia 2012 r. do dnia zapłaty (pkt I). Zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 660,81 złotych tytułem zwrotu kosztów sądowych oraz kwotę 1.217 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego (pkt II). Zarządził zwrot powodowi ze Skarbu Państwa kwoty 189,19 złotych niewykorzystanej zaliczki na poczet wydatków (pkt III).

Sąd I instancji ustalił, że w dniu 4 lipca 2012 r. miało miejsce zdarzenie, w wyniku którego uszkodzeniu uległ pojazd – O. (...) o nr rej. (...), stanowiący własność I. J.. Do uszkodzenia doszło na parkingu przy ul. (...) w B.. Jego przyczyną były opady atmosferyczne w postaci gradu. Poszkodowany w chwili zdarzenia posiadał ubezpieczenie autocasco zawarte z poprzednikiem prawnym pozwanego, który przyznał fakt ponoszenia odpowiedzialności za skutki przedmiotowego zdarzenia oraz nie kwestionował, że na mocy umowy ubezpieczenia łączącej go z poszkodowanym, ponosił odpowiedzialność za powstałe szkody.

Wobec tego faktu poszkodowany w dniu 5 lipca 2012 r. zwrócił się do pozwanego o naprawienie szkody, zaś pozwany uznał roszczenie powoda za słuszne co do zasady, ustalając wysokość odszkodowania na kwotę 2.700,87 zł.

Dokonując oceny zasadności żądania powództwa, Sąd Rejonowy odwołał się do treści art. 805 k.c. oraz regulacji art. 361 – 363 k.c. Wskazał, ze spór w przedmiotowej sprawie dotyczył należnej powodowi wysokości odszkodowania. Pozwany bowiem dokonując wypłaty na rzecz powoda kwoty w łącznej wysokości 2.700,87 zł twierdził, iż kwota ta jest właściwa i wyczerpuje roszczenie powoda. Podał, że w toku postępowania likwidacyjnego stosownie do treści postanowień § 13 ust. 11 wyżej wymienionych ogólnych warunków ubezpieczenia dokonał weryfikacji przedłożonej przez powoda kalkulacji naprawy w zakresie przyjętych stawek za roboczogodzinę oraz wykorzystania do naprawy oryginalnych części zamiennych, podczas gdy dla przywrócenia pojazdu do stanu używalności przed powstaniem szkody wystarczające jest użyciu nowych części zamiennych nie pochodzących od producenta. Nadto wysokość należnego odszkodowania stosownie do postanowień wymienionych ogólnych warunków ubezpieczenia, powinna być pomniejszona o kwotę odpowiadającą zużyciu eksploatacyjnemu części pojazdu, tj. o 15 %wartości części.

Powód twierdził natomiast, iż z uwagi na rozmiar szkody należy mu się dalsze odszkodowania w żądanej pozwem wysokości. Wskazał, że pozwany bezzasadnie zaniżył wysokość kosztów naprawy pojazdu.

Wobec rozbieżności stanowisk stron, Sąd I instancji dopuścił dowód z opinii biegłego sądowego z zakresu techniki motoryzacyjnej dla ustalenia zakresu i kosztów naprawy samochodu z uwzględnieniem średnich stawek stosowanych przez zakłady naprawcze na rynku lokalnym, w tym z wykorzystaniem części zamiennych dopuszczonych do obrotu, a nie pochodzących od producenta oraz zastosowaniem stopnia amortyzacji uszkodzonych elementów pojazdu związanych z jego eksploatacją. Nadto ustalenia przez biegłego wymagało, czy wymienione części zamienne nie pochodzące od producenta, które mogłyby być wykorzystane do naprawy pojazdu, zapewnią właściwe z niego korzystanie oraz przywrócą poprzedni wygląd estetyczny, jak również czy pojazd powoda w chwili powstania szkody posiadał wcześniejsze uszkodzenia bądź był wcześniej naprawiany.

Biegły sądowy J. S. w sporządzonej opinii wskazał, iż koszt naprawy pojazdu przy uwzględnieniu wszystkich jego uszkodzeń oraz technologii naprawy określonej przez producenta, w oparciu o system kalkulacyjny A. wynosi 11.496,88 zł brutto. Przy wyliczeniu biegły uwzględnił średnie stawki za roboczogodzinę stosowane przez zakłady naprawcze na rynku lokalnym w dacie powstania szkody w wysokości 110 zł/h dla prac blacharsko - lakierniczych oraz za czynność lakierowania w wysokości 120 zł/h, a także stopień amortyzacji podlegających wymianie części oryginalnych w wysokości 25 % ustalony zgodnie z postanowieniami ogólnych warunków ubezpieczenia (...) dotyczących okres eksploatowania ubezpieczonego pojazdu, który w przedmiotowej sprawie wynosił 81 miesięcy. Następnie koszt naprawy biegły pomniejszył o udział własny w wysokości 10 % wynikający z wymienionych ogólnych warunków ubezpieczenia co dało mu kwotę 10.347,19 zł brutto. Biegły opracował także kalkulację porównawczą przy założeniu naprawy pojazdu bez wymiany pokrywy komory silnika. Przy uwzględnieniu tych samych stawek i amortyzacji co wyżej wskazane, koszt takiej naprawy biegły określił na kwotę 12.022,38 zł brutto, zaś po potrąceniu udziału własnego na kwotę 10.839,94 zł brutto. Odnosząc się do przyjętych średnich stawek za roboczogodzinę biegły wskazał, że stawki te ustalił przez porównanie stawek stosowanych przez zakłady nieautoryzowane. Przyjęcie stawek zakładów serwisowych producenta, które są znacznie wyższe, nie miało uzasadnienia z uwagi na okres eksploatacji pojazdu powoda i nie przyczyniłoby się do zwiększenia jakości pojazdu po dokonaniu naprawy przez taki zakład.

Ostatecznie biegły podał, iż w wyniku przeprowadzonych oględziny pojazdu nadwozie pojazdu zostało wyraźnie odkształcone w wyniku oddziaływania gradu. Przy tym biegły nie stwierdził, aby elementy nadwozia uszkodzone w wyniku przedmiotowego zdarzenie były wcześniej naprawiane czy wymieniane.

Sąd I instancji podkreślił, iż do momentu zamknięcia rozprawy strony nie zgłosiły zarzutów do opinii biegłego i nie kwestionowały poczynionych przez niego ustaleń.

Sąd Rejonowy uznał za miarodajne wskazane przez biegłego w opinii ustalenia co do wysokości szkody. Zdaniem Sądu, sporządzona w sprawie opinia była w pełni rzetelna, fachowa i obiektywna, opiera się przy tym na wiedzy i doświadczeniu biegłego. Wskazane w opinii wnioski zostały w całości uzasadnione i precyzyjnie omówione. Wysokość stawek za roboczogodzinę zostały ustalone w odniesieniu do stawek istotnie stosowanych na rynku lokalnym w dniu powstania szkody. Także przyjęte ceny części zamiennych wykorzystanych dla określenia kosztów naprawy pojazdu odpowiadają cenom takich części stosowanym w obrocie i nie były zawyżone. Na ostateczne określenie wysokości szkody wpływ miały również stopień amortyzacji części zamiennych oraz potrącenie udziału własnego, których wysokość ustalona przez biegłego odpowiada wysokościom przewidzianym w postanowieniach ogólnych warunków ubezpieczenia (...). Sąd I instancji zwrócił uwagę, iż określona przez biegłego wysokość szkody, odpowiada także zasadom ustalania należnego ubezpieczonemu odszkodowania w przypadku uszkodzeń objętego umową pojazdu, przewidzianym w mających zastosowanie w sprawie postanowieniach zawartych w § 13 ust. 11 ogólnych warunkach ubezpieczenia (...).

Brak było w związku z tym podstaw by przyjąć, że wnioski zawarte w przedmiotowej opinii obarczone są błędami lub nieścisłościami nie pozwalającymi na oparcie się o ten dowód w sprawie. Sąd kierując się poziomem wiedzy biegłego, podstawami teoretycznymi opinii, sposobem motywowania i stopniem stanowczości wyrażonych w niej wniosków, doszedł do przekonania o konieczności uznania jej za zasadniczy dowód w sprawie, przesądzający o ustaleniu okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia.

Sąd Rejonowy zaznaczył, iż zgodnie z art. 361 § 2 k.c. i 363 § 1 k.c. naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł i powinno ono nastąpić według wyboru poszkodowanego przez przywrócenie stanu poprzedniego bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. W sprawie naprawienie szkody powinno nastąpić przez wypłatę świadczenia odpowiadającego wysokości kosztów koniecznych i niezbędnych do przywrócenia pojazdu do stanu, jaki istniał przed zdarzeniem. Przez koszty takie rozumieć należy koszty, które zostały poniesione w wyniku przywrócenia uszkodzonego pojazdu do stanu jego używalności technicznej istniejącej przed wypadkiem przy zastosowaniu technologicznej metody odpowiadającej rodzajowi uszkodzeń pojazdu.

W oparciu o powyższe oraz bazując na ustaleniach biegłego, Sąd I instancji ustalił, że wysokości szkody spowodowanej zdarzeniem z dnia 4 lipca 2012 r. wynosiła 11.496,88 zł brutto, która to kwota odpowiada kosztom naprawy wskazanej przez biegłego w podstawowej kalkulacji nr (...) w sporządzonej opinii. Koszt naprawy pojazdu nie podlegał potrąceniu o udział własny w wysokości 10 %, bowiem z zawartej przez powoda z pozwanym umowy ubezpieczenia wynika, że odpowiednie postanowienie ogólnych warunków ubezpieczenia (...) strony w tym zakresie nie obowiązuje.

Stąd roszczenie powoda podlegało uwzględnieniu w zakresie kwoty 5.100 zł, jako mieszczącej się w granicach wysokości szkody. Odszkodowanie w kwocie zasądzonej w sprawie oraz dotychczas wypłacone już powodowi przez ubezpieczyciela (łącznie 2.700,87 zł + 5.100 zł = 7.800,87 zł) jest bowiem kwotą niższą, aniżeli wyliczony przez biegłego koszt naprawy pojazdu.

O kosztach procesu orzeczono stosownie do treści art. 98 k.p.c.

Apelację od powyższego wyroku złożył pozwany, zaskarżając go w całości. Zaskarżonemu orzeczeniu zarzucił:

1.  nieważność postępowania opartą na przepisie art. 379 pkt 5 k.p.c. w zw. z art. 165 § 1 k.p.c. z tej przyczyny, iż pismo procesowego zawierające zarzuty do opinii biegłego sądowego prawidłowo złożone przez pozwanego i w przewidzianym terminie zostało przez Sąd I instancji pominięte w całości, a wyrok został wydany bez znajomości przez Sąd I instancji szczegółowego stanowiska pozwanego wobec kluczowego, jak wynika z uzasadnienia wyroku, dowodu i zgłoszonych przez pozwanego wniosków dowodowych,

2.  błąd w ustaleniach faktycznych, na skutek naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. polegający na błędnym przyjęciu, że:

a)  opinia biegłego sądowego inż. J. S. nie była kwestionowana przez pozwanego,

b)  opinia biegłego sądowego prowadzi do ustalenia kosztów naprawy samochodu marki O. o nr rej. (...), przy uwzględnieniu zakresu uszkodzeń w pojeździe w związku ze zdarzeniem z dnia 4 lipca 2012 r. zgodnie z postanowieniami Ogólnych Warunków Ubezpieczenia AUTO CASCO łączącego strony,

c)  opinia biegłego sądowego w sposób prawidłowy i kompletny wskazuje dostępne na rynku części zamienne, które mogły zostać użyte do naprawy samochodu powoda, przy uwzględnieniu zakresu uszkodzeń w tym pojeździe w związku ze zdarzeniem z dnia 4 lipca 2012 r.

Podnosząc powyższe zarzuty, apelujący wnosił o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Białymstoku z pozostawieniem temu sądowi rozstrzygnięcia także o kosztach postępowania apelacyjnego, ewentualnie, o zmianę zaskarżonego wyroku w całości i oddalenie powództwa oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu w I i II instancji według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego nie zasługiwała na uwzględnienie.

Choć Sąd Okręgowy nie podziela w pełni poczynionych przez Sąd I instancji ustaleń faktycznych, przede wszystkim w oparciu o wnioski sformułowane w opinii biegłego sądowego odnośnie kosztów naprawy uszkodzonego pojazdu powoda I. J., to ostatecznie mając na względzie treść uzupełniającej opinii biegłego inż. J. S. przyjąć należało, iż zaskarżone orzeczenie odpowiada prawu. W konsekwencji, zarzuty apelacji nie mogły skutkować jego uchyleniem, bądź zmianą zgodnie z wnioskami skarżącego.

Chybiony okazał się argument apelującego ubezpieczyciela, jakoby w przedmiotowej sprawie doszło do nieważności postępowania. Niewątpliwie, prawidłowość procedowania Sądu I instancji w zakresie umożliwienia pozwanemu odniesienia się do opinii biegłego, która została mu doręczona w dniu 8 kwietnia 2013 r. – w kontekście terminu zapadnięcia orzeczenia w sprawie niniejszej w dniu 9 kwietnia 2013 r., może budzić uzasadnione wątpliwości. Strona pozwana ostatecznie w zakreślonym terminie, mianowicie w dniu 15 kwietnia 2013 r. złożyła zastrzeżenia do przedmiotowej opinii, lecz treść tegoż pisma procesowego nie została z przyczyn oczywistych uwzględniona przez Sąd Rejonowy. Tym niemniej ,w ocenie Sądu Odwoławczego, mając na uwadze całość zgromadzonego w niniejszej sprawie materiału dowodowego, w tym także w postępowaniu apelacyjnym, nie sposób było przyjąć, że skarżący ubezpieczyciel został pozbawiony możności działania (art. 379 pkt 5 k.p.c.). Zarzuty apelującego są w tym zakresie zbyt daleko idące i z tego względu nie podlegały uwzględnieniu.

Powracając do istoty sprawy zaznaczyć trzeba, że słusznie podnosił pozwany, iż ustalony przez biegłego sądowego inż. J. S. i w takim kształcie przyjęty przez Sąd I instancji koszt naprawy pojazdu powoda, nie odpowiadał treści Ogólnych Warunków zawartej przez strony umowy ubezpieczenia OWU AUTO CASCO. Nie budziło bowiem wątpliwości, że zgodnie z tymi postanowieniami, w przypadku, gdy wysokość szkody jest ustalana na podstawie wyceny (metoda kosztorysowa), to kwotę tę ustala się w oparciu o ceny materiałów i części zamiennych o porównywalnej jakości, dystrybuowanych w sieciach funkcjonujących poza siecią oficjalnego producenta/importera pojazdu, o których mowa w stosownym Rozporządzeniu, system kosztorysowania A. bądź E. oraz średnie stawki dla robocizny – przy uwzględnieniu średnich cen stosowanych na terenie, gdzie szkoda miała miejsce (§ 13 ust. 11 OWU). Powyższe oznacza, iż przy dokonywaniu oszacowania kosztów naprawy pojazdu w tym przypadku, należało uwzględnić części zamienne o „porównywalnej jakości”, to jest tzw. zamienniki, nie będące częściami oryginalnymi pochodzącymi od producenta samochodu , o ile oczywiście użycie tych części doprowadzi do prawidłowej naprawy pojazdu. Tymczasem, jak wynikało z opinii biegłego sporządzonej w dniu 8 marca 2013 r. (kalkulacja nr (...)) przy ustaleniu kosztów naprawy pojazdu powoda brał on pod uwagę jedynie części oryginalne i na tej podstawie wartość szkody określił na kwotę 11.496,88 złotych brutto, zaś przy potrąceniu 10% udziału własnego – na 10.347,19 złotych brutto.

Z tego względu Sąd Okręgowy dopuścił dowód z uzupełniającej opinii biegłego w zakresie odpowiedzi na pytania: jaki byłby koszt naprawy samochodu z wykorzystaniem tzw. zamienników, oraz czy zamienniki są dostępne i zapewnią właściwe korzystanie z pojazdu po naprawie oraz zapewnią mu poprzedni wygląd estetyczny. W swojej opinii (kalkulacja nr (...)) biegły sądowy inż. J. S. sformułował wniosek, iż przy uwzględnieniu zamienników części oryginalnych koszt naprawy pojazdu wyniesie kwotę 10.982,36 złotych brutto, zaś przy odjęciu 10% wkładu własnego – 9.884,12 złotych brutto. Biegły miał tu na uwadze tożsame stawki za robociznę prac blacharsko – lakierniczych, oraz lakierowania, jak w opinii podstawowej (odpowiednio 110 zł/h oraz 120 zł/h) (k. 161-167). W ocenie Sądu Okręgowego, powyższa opinia zasługiwała na przyznanie jej waloru wiarygodności. Biegły wysłuchany na rozprawie podtrzymał wnioski sporządzonej opinii.

Mając to na względzie stwierdzić należy, że żądanie powoda opiewające na kwotę 5.100 złotych było uzasadnione i z tego względu apelacja pozwanego nie mogła ostatecznie podlegać uwzględnieniu. Biegły sądowy wyliczył bowiem ponownie koszty naprawy uszkodzonego pojazdu marki O., zgodnie z postanowieniami OWU i nie ulega wątpliwości, że przekraczają one kwotę 10.000 złotych, zaś w toku postępowania likwidacyjnego pozwany wypłacił odszkodowanie w łącznej wysokości 2.700,87 złotych, co powoduje, że roszczenie powoda mieści się w kosztach niezbędnych do przywrócenia pojazdu do stanu sprzed zdarzenia z dnia 4 lipca 2012 r. Analogiczny wniosek przyjąć trzeba nawet, gdyby uwzględnić stanowisko skarżącego, iż zasadne było zmniejszenie należnego świadczenia o 10% z uwagi na udział własny, przy czym przed Sądem Okręgowym pełnomocnik powoda okazał polisę , z której wynikało , iż powód wykupił udział własny , a zatem potrącenie 10% kosztów naprawy samochodu nie znajduje uzasadnienia .

W tym stanie rzeczy Sąd Odwoławczy oddalił apelację jako bezzasadną na mocy art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania odwoławczego orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c., zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik sprawy. Wysokość kosztów zastępstwa procesowego ustalono w oparciu o § 6 pkt 4 oraz § 13 ust. 1 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. z 2013 r., nr 461).