Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V KO 34/15
POSTANOWIENIE
Dnia 3 września 2015 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Henryk Gradzik (przewodniczący)
SSN Małgorzata Gierszon
SSN Jacek Sobczak (sprawozdawca)
w sprawie R. K.
skazanego z art. 55 ust. 3 i art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 55 ust. 3 ustawy z dnia 29
lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na posiedzeniu w dniu 3 września 2015 r.
wniosku obrońcy skazanego
o wznowienie postępowania zakończonego prawomocnym wyrokiem Sądu
Okręgowego w W. z dnia 18 grudnia 2009 r., i wyrokiem Sądu Apelacyjnego z dnia
24 czerwca 2010 r.
p o s t a n o w i ł:
1. oddalić wniosek
2. zwolnić skazanego z kosztów postępowania o wznowienie
postępowania
UZASADNIENIE
Do Sądu Najwyższego wpłynął wniosek obrońcy skazanego R. K. o
wznowienie postępowania zakończonego prawomocnym wyrokiem Sądu
Okręgowego z dnia 18 grudnia 2009 r., utrzymanym w mocy wyrokiem Sądu
Apelacyjnego z dnia 24 czerwca 2010 r., skazującym ww. za czyn z art. 55 ust. 3 i
art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 55 ust. 3 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o
przeciwdziałaniu narkomanii na karę 6, lat pozbawienia wolności oraz karę grzywny
w wysokości 200 stawek dziennych po 750 zł każda.
2
Obrońca, na podstawie art. 540 § 2 pkt 1 k.p.k. w zw. z art. 542 § 1 k.p.k.
oraz art. 547 § 2 k.p.k., art. 544 § 2 k.p.k., wniosła o wznowienie wyżej powołanego
postępowania dotyczącego R. K. z następujących powodów: a) ujawnienia się
świadka w osobie S. B., który był pracownikiem firmy S. (obecnie D.), mającej
swoją siedzibę obok siedziby firm G. sp. z o.o. oraz G. K. sp. z o.o. należących do
R. K., gdzie był dokonywany rozładunek transportu stożków aluminiowych
sprowadzanych przez R. K. z Maroka przez port w Antwerpii, w których wg. ustaleń
sądów był ukryty haszysz, a który to świadek za każdym razem dokonywał
rozładunku transportu stożków wspólnie ze swoim ojcem i posiada bezpośrednią
wiedzę na temat tego, jak wyglądały stożki aluminiowe importowane przez
skazanego, jaki miały kształt, kubaturę, formę, wieczko, czy miały nakładany dekiel,
czy też stanowiły jedną całość, jak zachowywały się w trakcie rozładunku,
zwłaszcza w sytuacji upadku na ziemię i czy kiedykolwiek zdarzyło się, by świadek
zaobserwował, by w stożkach tych mogły zostać ukryte jakieś paczki, zwłaszcza
paczki zawierające narkotyki, jak był zatrudniony do rozładunku, czy część stożków
była inna, czy cześć stożków miała być odkładana w inne miejsce, czy R. K.
nadzorował rozładunek stożków; b) dokumentów w postaci pisma z Policji
Narodowej Holandii wraz z tłumaczeniem, z którego wynika, że wobec J. C.– osoby,
do której według ustaleń sądów polskich orzekających w sprawie, R. K. miała
eksportować narkotyki na teren Holandii, nigdy nie było prowadzone żadne
postępowanie na terenie Holandii o przemyt od R. K. narkotyków w postaci 4350 kg
haszyszu w 2001 r.; c) nowych metod badawczych (programów komputerowych),
które pozwalają na przeprowadzenie precyzyjnej analizy numerycznej odkształceń
sześcianu aluminiowego (narkotyki były umieszczane w aluminiowych stożkach,
zaś to jak te stożki się zachowywały przy upadku jest okoliczności ważną dla
ustalenia czy w stożkach mogły być ukryte przewożone narkotyki), której to analizy
biegły nie mógł przeprowadzić na etapie rozpoznania sprawy, zaś w świetle
materiału dowodowego sprawy, zeznań funkcjonariuszy Urzędu Celnego w W.,
ustalenie, czy stożki mogły pękać przy upadku, uderzeniu, gdyż w środku były
puste, czy też nie jest okolicznością istotną wymagającą sprawdzenia za pomocą
dostępnych obecnie wiadomości specjalnych. Z informacji dostępnych skazanemu,
3
jednostką która dysponuje takim oprogramowaniem jest Instytut Mechaniki i
Podstaw Konstrukcji Maszyn Politechniki Częstochowskiej.
Wnioskująca w konkluzji wniosła o wznowienie postępowania prawomocnie
zakończonego wobec skazanego R. K. i przekazanie sprawy celem ponownego
rozpoznania przez Sąd I instancji. Nadto, wniesiono o dopuszczenie i
przeprowadzenie wskazanych na str. 3 i 4 wniosku dowodów, zaś na podstawie art.
532 k.p.k. wniesiono o wstrzymanie wykonania wyroku Sądu Okręgowego w W. z
dnia 18 grudnia 2009 r.
Prokurator Generalny w odpowiedzi na wniosek, wniósł o jego oddalenie.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Wniosek obrońcy skazanego R. K. nie zasługuje na uwzględnienie.
Zauważyć na wstępie należy, że wnioskująca obrońca podstawą wznowienia
uczyniła przepis art. 540 § 2 pkt 2 k.p.k., gdy tymczasem z treści argumentacji
wynika, iż de facto chodziło o przepis art. 540 § 1 pkt 2 lit a k.p.k. – jako, że jej
zdaniem - w sprawie po wydaniu orzeczenia ujawniły się nowe fakty i nowe dowody
nie znane przedtem Sądowi, wskazujące na to, że skazany nie popełnił
przypisanego mu czynu. Przepis art. 540 § 2 k.p.k., nie zawierający przecież
żadnych punktów, dotyczy podstaw wznowienia po wydaniu m.in. orzeczenia
Trybunału Konstytucyjnego uznającego za niezgodny z Konstytucją przepisu, na
podstawie którego skazano oskarżonego. Z taką sytuacja nie mamy bez wątpienia
do czynienia w rozpoznawanej sprawie.
Tymczasem analiza akt przedmiotowej sprawy dokonana w kontekście
wskazanych we wniosku podstaw nie dowiodła istnienia „propter nova” określonych
w art. 540 § 1 pkt 2 lit. a k.p.k. nakazujących wznowienie postępowania wobec R.
K.
Jedną z podstaw wznowienia postępowania, o której mowa w powoływanym
przepisie, jest wyjście na jaw, po wydaniu orzeczenia, nowych faktów lub dowodów
nieznanych sądowi, który to orzeczenie wydał. Nie jest to jednak warunek
wystarczający.
Zgodnie z tym przepisem nowe fakty lub dowody jako podstawa wznowienia to
fakty (dowody) nieznane przedtem sądowi (tzw. noviter producta), a ujawnione
dopiero obecnie, czyli nowo zgłoszone. Kodeks postępowania karnego nie
4
wymaga, aby były to fakty (dowody) w ogóle uprzednio nieznane nawet stronie,
czyli jedynie fakty nowo ujawnione (tzw. noviter reperta). Nie można jednak
podzielić poglądu, jakoby nowymi, nieznanymi przedtem sądowi dowodami były
jedynie takie dowody, o których sąd w ogóle nie wiedział, z wyłączeniem tych, które
znajdowały się w aktach, lecz sąd ich nie ujawnił (zob. post. SN z 3 czerwca 1973
r., I KZ 77/73, OSNKW 11/1973, poz. 147) oraz z wyłączeniem dowodów, które z
uwagi na zakazy dowodowe nie mogły być uwzględnione w poprzednim
postępowaniu (tak np. w post. SN z 31 października 1975 r., II KO 19/75, OSPiKA
5/1976, poz. 100 i krytycz. A. Murzynowski, Glosa, OSPiKA 5/1976). Dowód
nieznany przedtem sądowi to każdy dowód, z którym sąd nie zapoznał się w
prawomocnie zakończonym procesie, a więc go nie znał przy orzekaniu, a
pojawienie się możliwości poznania tego dowodu to ujawnienie się nowego,
nieznanego przedtem dowodu. Chodzi tu bowiem „nie o wiedzę sądu o istnieniu
jakiegoś dowodu, lecz o treść tego dowodu (zob. post. SN z 5 marca 1982 r., II KZ
30/82, OSNKW 6/1982, poz. 36) – T. Grzegorczyk, Komentarz do art. 540 k.p.k.,
Lex 2004.
Co więcej, niezbędnym jest aby te nowe fakty lub dowody wskazywały, że
skazany jest niewinny albo że skazano go za przestępstwo zagrożone surowszą
karą. „Nowe fakty lub dowody” mogą stać się podstawą wznowienia postępowania
tylko wtedy, gdy uzasadniają wysokie prawdopodobieństwo uniewinnienia
skazanego po wznowieniu postępowania sądowego lub skazania go za
przestępstwo zagrożone karą łagodniejszą niż to, za które go wcześniej skazano.
Omawiane okoliczności powinny, zatem w sposób wiarygodny podważać ustalenia
faktyczne przyjęte w prawomocnie zakończonym postępowaniu.
Oczywistym jest przy tym, że ciężar uprawdopodobnienia powyższego
spoczywa na wnioskodawcy. Sąd wypowiadający się w przedmiocie wznowienia
postępowania nie dokonuje, bowiem powtórnie i na nowo oceny zebranych w toku
procesu dowodów i nie bada poprawności przyjętych w oparciu o nie ustaleń
faktycznych. Nie kontroluje także poprawności i prawidłowości wydanych w sprawie
rozstrzygnięć, tak jak czyni się to w postępowaniu odwoławczym.
Celem, tegoż jest weryfikacja czy, ujawniły się nowe fakty lub dowody,
wskazujące na znaczne prawdopodobieństwo wadliwości wyroku skazującego.
5
Obowiązkiem Sądu jest ustalenie, w szczególności, czy okoliczności ujawnione
przez wnioskodawcę są faktami dającymi się potwierdzić dowodami spełniającymi
wymogi procesowe. W żadnym jednak razie w gestii Sądu nie leży dociekanie, czy
przywołane we wniosku hipotezy i sugestie, są rzeczywiste i polegające na
prawdzie, co więcej świadczą o potwierdzeniu określonych faktów.
Obrońca skazanego formułując wniosek o wznowienie postępowania
jednocześnie zażądała dopuszczenia i przeprowadzenia, w trybie art. 97 k.p.k.,
dowodów mających doprowadzić do wykazania, że wobec J. C. nigdy nie toczyło
się żadne postępowanie o wprowadzenie na teren Holandii 4,350 kg środków
odurzających w postaci haszyszu w 2001 r., czyli o czyny tożsame z czynem
przypisanymi R. K.
Od razu zauważyć należy niekonsekwencję wnioskującej, która z jednej strony
twierdzi, że w wśród ustaleń Sądu nie znalazły się informacje co do czynu
polegającego na wprowadzeniu na obszar Holandii 4,350 kg haszyszu, z drugiej
zaś przytacza przeprowadzone przez Sąd czynności, które w dobitny sposób
wskazują, że Sąd Okręgowy, kilkukrotnie występował do organów holenderskich o
informacje na temat ewentualnych postępowań wobec ww., w tym co najmniej
dwukrotnie w zakresie przemytu 4,350 kg haszyszu (10 marca 2006 r. k. 2576 i 17
listopada 2006 r., k. 2830) Jak wynika z akt sprawy, Sąd poczynił owe starania na
wniosek obrońcy R. K. (k. 2831). Kwestia karalności J. C. – wbrew temu co twierdzi
wnioskująca – nie miała istotnego znaczenia dla kwestii odpowiedzialności R. K.
Ustalenia Sądu I instancji co do roli jaką w przemycie haszyszu odegrał J. C., za
który to czyn został skazany R. K., mieszczą się bowiem w zakresie samodzielności
jurysdykcyjnej (art. 8 § 1 k.p.k.) i nie wymagały potwierdzenia prawomocnym
skazaniem tego pierwszego. Owa samodzielność oznacza, że sąd karny rozstrzyga
samodzielnie zagadnienia faktyczne i prawne oraz nie jest związany
rozstrzygnięciem innego sądu lub organu. Zasada ta doznaje tylko ściśle
określonych ograniczeń, m.in. uwidocznionych w § 2 przytaczanego przepisu,
wskazującego na wiążącą moc jedynie prawomocnych rozstrzygnięć sądu
kształtujących prawo lub stosunek prawny.
Na gruncie niniejszej sprawy i przywołanych na str. 9-12 wniosku argumentów
oznacza to, że nie byłoby podstaw do wznowienia prawomocnie zakończonego
6
postępowania tylko, dlatego że w innym obcym i czysto hipotetycznym
postępowaniu karnym zapadłoby rozstrzygnięcie, nawet uniewinniające J. C. od
popełnienia czynu mającego związek z przestępstwem przypisanym prawomocnym
wyrokiem R. K.
Co jednak najistotniejsze dla niniejszego postępowania, to fakt, że brak
stwierdzonej karalności J. C. za czyn tożsamy z czynem przypisanym skazanemu
był dobrze znany dotychczas rozpoznającym sprawę Sądom. Obrońca R. K. – adw.
P. P. podnosił wszakże ten argument w apelacji (k. 3571, t. XX). Nie jest to ani
nowy fakt ani dowód w sprawie, tym bardziej wymagający dociekań we
wznowionym procesie.
W tym miejscu odnieść się należy do kolejnej – zdaniem wnioskującej obrońcy
– podstawy uzasadniającej wznowienie postępowania wobec R. K., tj. ujawnieniu
się świadka w osobie S. B., który był pracownikiem firmy S. (obecnie D.), i za
każdym razem dokonywał rozładunku transportu stożków wspólnie ze swoim ojcem.
Z tego też tytułu posiada on bezpośrednią wiedzę na temat tego, jak wyglądały i
zachowywały się rzeczone stożki.
Koniecznym wydaje się w tym miejscu przytoczenie stanowiska Sądu
Najwyższego wyrażonego w postanowieniu z dnia 27 sierpnia 2014 r., w sprawie IV
KO 46/14, zgodnie z którym: „w postępowaniu wznowieniowym nie działa już
zasada domniemania niewinności i wynikający z niej materialny ciężar dowodu.
Prawomocny wyrok skazujący objęty jest domniemaniem prawidłowości
dokonanych ustaleń faktycznych i oceny dowodów, zaś rolą wnioskodawcy jest
podważenie tego domniemania przez wskazanie konkretnych nowych faktów lub
dowodów, które w wysokim stopniu uprawdopodabniają, że doszło do pomyłki
sądowej. Nie wystarczy zatem samo powoływanie się przez autora wniosku na
nowy fakt czy dowód, ale powinien on przedstawić co najmniej tzw. dowód
swobodny (np. pisemne oświadczenie określonej osoby), świadczący o błędności
skazania” (Lex 14988227).
Wymogu powyższego nie spełnia zaledwie lakoniczne podnoszenie o istnieniu
świadka i jego wiedzy na temat rzeczywistej zawartości stożków. Ujawnienie się
osoby takiego świadka niczego nowego ponadto nie wnosi do sprawy. W sprawie
byli przecież przesłuchiwani świadkowie - pracownicy dokonujących rozładunku
7
przedmiotowych stożków (np. k. 2608 i n.), nadto zostało ustalone jak wyglądały
stożki aluminiowe importowane przez skazanego, czy stanowiły jedną całość, jak
zachowywały się w trakcie rozładunku, zwłaszcza w sytuacji upadku na ziemię.
Jak słusznie zauważono w odpowiedzi na wniosek, w sprawie ustalono, że
żaden ze stożków nie uległ uszkodzeniu czy zniszczeniu w czasie upadku na
ziemię, po drugie istotą przemytu było to aby wygląd stożków nie wskazywał na fakt
ukrycia w nich haszyszu. Co więcej, sposób ułożenia na palecie tychże stożków, w
tym tych, w których ukryto narkotyki, również miał na celu udaremnienie przemytu.
Ustalenia Sądu Okręgowego w tym przedmiocie są prawidłowe (k. 3507, k. 3537 t.
XIX), jak również to, że stożki wydrążone w środku, w których znajdowały się środki
odurzające zostały wyeksportowane do firmy D.
Wbrew twierdzeniom wnioskującej obrońcy, przesłanki z art. 540 § 1 pkt 2 lit. a
k.p.k. nie spełnia także pojawienie się nowych możliwości i metod badawczych
(programów komputerowych) pozwalających na przeprowadzenie precyzyjnej
analizy numerycznej odkształceń sześcianu aluminiowego (stożków aluminiowych).
Stanowisko obrony w tym zakresie bazuje na twierdzeniu, że biegły A. J. nie mógł
przeprowadzić takich obliczeń na etapie prowadzenia przedmiotowego
postępowania. Tymczasem nie dostrzega obrońca, że biegły A.J. w opinii wydanej
na rozprawie 14 listopada 2008 r. (o czym na k. 3515, t. XIX uzasadnienia Sądu
Okręgowego) podał, że nie da się obliczyć wytrzymałości ścianki odlewu, bo nie ma
danych materiałowych, a nie dlatego, że nie ma wzoru matematycznego. W
Instytucie I-19 Politechniki Wrocławskiej prowadzone są badania symulacyjne, przy
jakich obciążeniach odlew by pękł. Wszelkie obliczenia wytrzymałościowe można
przeprowadzić wówczas, gdy są znane wszystkie dane. Nadto, obliczenia nie są nic
warte jeśli są wady konstrukcyjne – wady odlewnicze (k. 3335).
Zasadnym jest zatem twierdzenie, że w przedmiotowej sprawie nie chodziło o
brak metod badawczych – na co nietrafnie wskazano we wniosku - jak tylko o
niedostatek danych materiałowych koniecznych do przeprowadzenia takowych
obliczeń.
Wniosek obrońcy skazanego R. K. nie zawiera, ze wskazanych wyżej powodów,
szczególnych okoliczności (z art. 540 § 1 pkt 2 lit. a k.p.k.) mogących wzruszyć
wydane w sprawie prawomocne rozstrzygnięcie.
8
Mając na uwadze powyższe Sąd Najwyższy orzekł, jak w części
dyspozytywnej postanowienia.