Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V KK 399/15
POSTANOWIENIE
Dnia 2 marca 2016 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Jarosław Matras
na posiedzeniu w trybie art. 535 § 3 k.p.k.
po rozpoznaniu w Izbie Karnej w dniu 2 marca 2016 r.,
sprawy M. L.
skazanego z art. 291 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k.
z powodu kasacji wniesionych przez obrońców skazanego
od wyroku Sądu Okręgowego w K.
z dnia 12 czerwca 2015 r.,
utrzymującego wyrok Sądu Rejonowego w K.
z dnia 25 lutego 2015 r.
p o s t a n o w i ł
I. Oddalić kasacje jako oczywiście bezzasadne;
II. Obciążyć skazanego kosztami sądowymi postępowania
kasacyjnego.
UZASADNIENIE
Wyrokiem z dnia 25 lutego 2015 r., Sąd Rejonowy w K. uznał M. L. za
winnego popełnienia przestępstwa z art. 291 § 1 k.k. w zw. z art. 64 1 k.k. i za to
skazał go na karę 3 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności.
Apelacje od tego wyroku wnieśli obrońcy oskarżonego.
Adw. A. B.zarzucił wyrokowi:
„1. obrazę przepisów postępowania mającą wpływ na treść orzeczenia, a
mianowicie:
a) przepisu art. 170 § 1 pkt 5 k.p.k. oraz art. 2 § 2 k.p.k. poprzez oddalenie
wniosków dowodowych zgłoszonych przez obrońcę oskarżonego na rozprawie w
2
dniu 25 lutego 2015 roku, w szczególności wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii
biegłego z zakresu medycyny celem stwierdzenia, czy obrażenia oskarżonego w
dniu zdarzenia wskazywały na uczestniczenie w zdarzeniu drogowym, a także
opinii biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych celem stwierdzenia,
czy znajdujący się na miejscu zdarzenia samochód marki BMW 325i uczestniczył w
zdarzeniu drogowym potrącenia pieszego, przy czym zaniechanie przeprowadzenia
ww. dowodów skutkowało błędnym ustaleniem stanu faktycznego niniejszej sprawy
oraz uniemożliwiło pozytywne zweryfikowanie zeznań świadka Sary Białkowskiej
oraz wyjaśnień oskarżonego;
b) przepisu art. 5 § 1 k.p.k. poprzez wydanie wyroku skazującego, mimo że nie
zostało udowodnione, aby oskarżony przyjął od nieustalonej osoby samochód
marki BMW 325i wiedząc, że pochodzi on z czynu zabronionego;
c) przepisu art. 7 k.p.k. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny
dowodów, w szczególności zaś:
- wydanie wyroku skazującego w oparciu o niepełny materiał dowodowy,
- brak wszechstronnej analizy strony podmiotowej zarzuconego oskarżonemu
czynu oraz nieznajdujące oparcia w zgromadzonym w sprawie materiale
dowodowym przyjęcie, że działał on w sposób umyślny, z zamiarem
bezpośrednim;
d) przepisu art. 4 kpk przez naruszenie zakazu kierunkowego nastawienia do
sprawy, co wyraziło się m.in. w oddaleniu wszystkich wniosków dowodowych
zgłoszonych przez obrońcę oskarżonego, wbrew zasadzie, że organy prowadzące
postępowanie karne są obowiązane badać oraz uwzględniać okoliczności
przemawiające zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego;
2. rażącą niewspółmierność orzeczonej wobec oskarżonego kary poprzez
wymierzenie mu rażąco surowej kary pozbawienia wolności, niewspółmiernej do
stopnia winy oraz stopnia społecznej szkodliwości czynu;
3. naruszenie przepisu prawa materialnego - w ramach błędnie ustalonego
stanu faktycznego sprawy - tj. przepisu art. 64 § 1 kk poprzez przyjęcie, że
oskarżony działał w warunkach recydywy, podczas gdy w oparciu o zgromadzony w
sprawie materiał dowodowy nie sposób przypisać mu winy umyślnej.”
3
W konkluzji domagał się uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy do
ponownego rozpoznania, ewentualnie zmiany wyroku poprzez uniewinnienie
oskarżonego, bądź też wymierzenie kary w mniejszym rozmiarze, na wypadek
nieuwzględnienia innych zarzutów.
Adw. K. K. zaskarżając wyrok w całości zarzucił mu:
„1. art. 171 § l pkt 5 k.p.k. w zw. z art. 169§2 k.p.k. poprzez oddalenie wniosku
dowodowego o przesłuchanie świadka N. T., a także o przeprowadzenie dowodu z
opinii biegłego z zakresu medycyny sądowej oraz z zakresu rekonstrukcji
wypadków drogowych z uwagi na fakt, iż złożone wnioski w sposób oczywisty
zmierzają do przedłużenia postępowania, podczas gdy złożone wnioski zmierzały
do oceny dowodu w postaci zeznań pozostałych świadków;
2. art. 167§2 k.p.k. w zw. z art. 171 § 1 pkt 5 k.p.k. w zw. z art. 6 ust 3 lit d
Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych wolności z dnia 4 listopada
I950r., polegającą na oddaleniu wniosków obrony mimo, że miały one na celu
wykazanie istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy okoliczności i nie zmierzały do
przedłużenia postępowania a tym samym, zaniechaniu zbadania rzeczywistego
stanu faktycznego;
3. art. 6 k.p.k., polegające na naruszeniu prawa do obrony oskarżonego,
poprzez odmowę uwzględnienia wniosku obrońcy oskarżonego, złożonego na
rozprawie w dniu 25 lutego 2015 r. w przedmiocie odroczenia rozprawy, który to
wniosek miał w istocie na celu umożliwienie obrońcy, ustanowionemu w dniu
poprzedzającym tą rozprawę, zapoznanie się z aktami sprawy i należyte
przygotowanie obrony;
4. art. 4, art. 7 oraz art. 410 k.p.k., polegającą na przekroczeniu przez Sąd
granic swobodnej oceny dowodów i dowolności w ich ocenie, dokonanej wbrew
zasadom prawidłowego rozumowania, wiedzy i doświadczenia życiowego i
odmówienie waloru wiarygodności zeznaniom świadka S. B. w zakresie, w jakim
miały potwierdzić, że to nie oskarżony w dniu 8 czerwca 2013 r. kierował
samochodem marki BMW 325i;
5. w konsekwencji, błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę
orzeczenia, mogący mieć wpływ na treść wydanego wyroku, polegający na
przyjęciu, iż oskarżony w dniu 8 czerwca 2013 r. w M. prowadził samochód marki
4
BMW 325i o oryginalnych numerach rejestracyjnych […] oraz że samochód ten
przyjął od innej osoby;”.
W konkluzji domagał się uchylenia wyroku i przekazania sprawy do
ponownego rozpoznania, ewentualnie zmiany wyroku poprzez uniewinnienie
oskarżonego.
Trzeci z obrońców, adw. W. B. również zaskarżając wyrok w całości zarzucił
mu:
„- obrazę przepisów prawa procesowego - art. 424 k.p.k. - polegającą na
sporządzeniu uzasadnienia do apelowanego wyroku naruszającego wskazane tym
przepisem zasady, a w szczególności nie wykazanie w treści uzasadnienia
dowodów, którym dał Sąd I instancji wiarę w zakresie ustalenia sprawstwa
oskarżonego w odniesieniu do zmienionego opisu czynu, jedynie oględne i o
wysokim stopniu uogólnienia wskazanie, że opiera się na zeznaniach wykazanych
świadków zeznań tych nie analizując w kontekście zmieniających się wyjaśnień
oskarżonego co powoduje, że brak jest możliwości ustalenia jakimi kryteriami
kierował się Sąd ustalając, że oskarżony czynu, za który został skazany, dopuścił
się błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku, a przez to
naruszenie zasady oceny dowodów określonej w art. 7 k.p.k. polegający na
uznaniu, że wystarczającą dla skazania jest treść jednych ze zmieniających się
wyjaśnień oskarżonego, z których wynikać miałoby to, że przyznał się do
kierowania samochodem należącym do pokrzywdzonego, co skutkować miałoby
oceną tego zachowania oskarżonego jako wyczerpującego normę art. 291 § 1 k.k.
w sytuacji, gdy postępowanie sądowe nie dostarczyło dowodów zawinienia, co
winno skutkować - przez pryzmat art. 5 § 2 k.p.k. - uniewinnieniem oskarżonego od
stawianego mu zarzutu w całości,
z ostrożności procesowej:
- rażącą i przez to zbędnie i całkowicie niezasadnie rygorystyczną orzeczoną karę 3
lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności naruszającą zasady wymiaru kary wskazane
w art. 563 i 54 k.k. …”.
Wnioski końcowe były zbieżne z tymi, które wskazano w pierwszej z apelacji.
Po rozpoznaniu wniesionych apelacji Sąd Okręgowy wyrokiem z dnia 12
czerwca 2015 r., zaskarżony wyrok utrzymał w mocy.
5
Kasacje od tego wyroku wnieśli obrońcy skazanego: adw. W. B. oraz adw. K.
K.
Adw. W. B.zarzucił wyrokowi:
„- obrazę prawa materialnego art. 291 § 1 k.k. i następnie art. 64 § 1 k.k. w treści
orzeczeń Sądu I i II Instancji przyjętych za podstawę kwalifikacji prawnej czynu
przypisanego oskarżonemu - w zakresie wnioskowania o zamiarze osk. L. (J.)
przejawiającą się w przyjęciu ustaleń dokonanych przez sąd i instancji i przez to
uznaniu, że dopuścił się przestępstwa paserstwa umyślnego w warunkach
recydywy podstawowej działając na szkodę ustalonej osoby w sposób wskazany w
treści skazania w sytuacji, gdy ani Sąd I Instancji, ani Sąd II instancji nie wskazały
na tego rodzaju dowody, które uprawniałyby do ustalenia upoważniającego do
wydania wyroku skazującego za tak opisany i kwalifikowany czyn i to jeszcze w
sytuacji, gdy ewidentny brak w tym zakresie dowodów nie usunięty poprzez ich
zaniechane nie przeprowadzenie - mimo wskazania procesowej możliwości zmiany
tego stanu rzeczy poprzez uzupełnienie postępowania dowodowego o szereg
dowodów przywoływanych na rozprawie głównej i w apelacjach pozwalających na
obiektywne ustalenia faktyczne - nie skutkował uwzględnieniu środka
odwoławczego składanego w imieniu oskarżonego celem ewentualnego
wyeliminowania niesłusznego wyroku wydanego - w ocenie oskarżonego - w tej
sprawie.”
Skarżący tak formułując kasację domagał się uchylenie zaskarżonego
wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.
Z kolei drugi obrońca adw. K. K. zarzucił wyrokowi:
„Rażące naruszenie przepisów postępowania, które miało istotny wpływ na treść
wyroku tj.:
1. art. 170§ 1 pkt 5 k.p.k. w zw. z art. 9§1 k.p.k. w zw. z art. 6 k.p.k. poprzez
uznanie, że wnioski dowodowe obrońcy oskarżonego o przesłuchanie świadka N.
T., a także o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu medycyny
sądowej oraz z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych w sposób oczywisty
zmierzają do przedłużenia postępowania, podczas gdy złożone wnioski zmierzały
do oceny dowodu w postaci zeznań pozostałych świadków;
6
2. art. 5 § 1 k.p.k. polegającą na naruszeniu zasadny domniemania
niewinności przejawiającym się w jednostronnym gromadzeniu materiału
dowodowego oraz dokonywaniu jego jednostronnej oceny;
3. art. 4, art. 7 oraz art. 410 k.p.k., polegającą na przekroczeniu przez Sąd
granic swobodnej oceny dowodów i dowolności w ich ocenie, dokonanej wbrew
zasadom prawidłowego rozumowania, wiedzy i doświadczenia życiowego i
odmówienie waloru wiarygodności zeznaniom świadka S. B. w zakresie, w jakim
miały potwierdzić, że to nie oskarżony w dniu 8 czerwca 2013 r. kierował
samochodem marki BMW 325i;
4. art. 6 k.p.k., polegające na naruszeniu prawa do obrony oskarżonego,
poprzez uznanie, że złożony przez obrońcę oskarżonego wniosek w przedmiocie
odroczenia terminu rozprawy wyznaczonej na dzień 25 lutego 2015 r., zasługiwał
na oddalenie, podczas gdy miał on w istocie na celu umożliwienie obrońcy,
ustanowionemu w dniu poprzedzającym tą rozprawę, zapoznanie się z aktami
sprawy i należyte przygotowanie obrony;”
Na podstawie art. 427 § 1 w zw. z art. 518 w zw. i art. 537 k.p.k. skarżący
wniósł o:
uchylenie zaskarżonego orzeczenia oraz poprzedzającego go wyroku Sądu
Rejonowego i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu celem ponownego
rozpoznania.
W odpowiedzi na wniesione kasacje prokurator Prokuratury Okręgowej
wniósł o ich oddalenie jako oczywiście bezzasadnych.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Obie wniesione kasacje okazały się bezzasadne w stopniu oczywistym, co
skutkowało ich oddaleniem w trybie wskazanym w art. 535 § 3 k.p.k. Odnosząc się
do kasacji wniesionej przez adw. W. B. to stwierdzić należy, że jest ona na granicy
dopuszczalności i jedynie bardzo liberalne podejście Sądu Najwyższego nie
skutkowało jej pozostawieniem bez rozpoznania wobec oparcia w istocie kasacji
na zarzucie niedopuszczalnym w tym postępowaniu. Przecież już sama jej treść
wskazuje, że naruszenie prawa materialnego miało polegać na dokonaniu ustaleń
co do dopuszczenia się przestępstwa pomimo braku dowodów, które by uprawniały
do takiego ustalenia. W takim samym nurcie zaprezentowano wywód w jej
7
uzasadnieniu. Podstawą kasacji nie może być kwestionowanie ustaleń faktycznych
(art. 523 § 1 k.p.k.). Zważywszy zapewne na to uregulowanie autor tej kasacji
dokonał jedynie formalnego zamiarkowania, iż czyni zadość wymogowi zawartemu
w art. 523 § 1 k.p.k., gdy tymczasem dalej kwestionował poczynione ustalenia
faktyczne, co zresztą uczynił istotą swojej apelacji, w której nie podnosił zarzutu
naruszenia prawa materialnego. Zresztą już z początkowej części uzasadnienia
wynika, że to niedopuszczenie dowodów przez sąd pierwszej instancji zostało
wadliwie – w jego ocenie – skontrolowane przez sąd odwoławczy, a zatem
skarżący nawet nie próbował wykazywać, iż sąd odwoławczy w inny sposób – jako
błąd subsumcji – naruszył prawo. Z tego powodu tak sformułowana kasacji musiała
zostać oddalona.
Ustosunkowując się do drugiej kasacji, to podkreślić należy, że jest ona
dosłownym powtórzeniem (skopiowaniem) apelacji. Zarzuty opisane w pkt 1, 3 i 4
kasacji, to powielone zarzuty apelacji wskazane pod numerami odpowiednio:1,4,3.
Jedynym „nowym” zarzutem jest zarzut naruszenia art. 5 § 1 k.p.k., który
odniesiono do jednostronnej oceny dowodów. W tym kontekście to kasacja nie
została skierowana pod adresem wyroku sądu II instancji, jak wymaga tego przepis
art. 519 k.p.k., ale jej przedmiotem stał się wyrok sądu pierwszej instancji. Kasacja
tymczasem nie może służyć jako ponowne kwestionowanie ustaleń faktycznych i
sposobu procedowania przed sądem pierwszej instancji. Do tego służy zwykły
środek odwoławczy, czyli apelacja. Z tego prawa obrońca skorzystał formułując
tożsame zarzuty, a apelacja została rozpoznana przez sąd odwoławczy, o czym
przekonuje bardzo wnikliwe, wręcz drobiazgowe uzasadnienie wyroku. To właśnie
rozstrzygnięcie sądu odwoławczego winno stać się przedmiotem kasacji, a zatem
zarzuty nadzwyczajnego środka zaskarżenia winny wskazywać na rażące
naruszenia prawa, których dopuścił się ten sąd, a nie można „powielać” zarzutów
apelacji. Zarzuty apelacji oparte na wadliwych ustaleniach faktycznych mogą być
przywołane w kasacji tylko wówczas, gdy sąd odwoławczy do nich się nie odniesie
wbrew obowiązkowi wynikającemu z art. 433 § 2 k.p.k., zaś te oparte na obrazie
prawa także w sytuacji, gdy pomimo podniesienia stosownego zarzutu w apelacji
sąd odwoławczy stanowisko takie aprobuje, czyniąc to z rażącą obrazą prawa.
Przywołanie tych zarzutów wówczas służy jednak nie temu, aby je rozpoznał Sąd
8
Najwyższy niejako w zastępstwie sądu odwoławczego (temu kasacja nie służy -
Sąd Najwyższy nie zastępuje sądu odwoławczego w realizacji jego obowiązków),
ale jako wykazanie, że albo sąd II instancji rażąco naruszy prawo nie odnosząc się
właśnie do tych konkretnych zarzutów, albo że stanowisko zaprezentowane w
uzasadnieniu dalej oparte jest na wadliwym interpretowaniu prawa materialnego lub
procesowego.
Ta kasacja nie ma takiego charakteru. Skarżący nie wskazuje na to, aby sąd
drugiej instancji naruszył przepisy art. 433 § 2 k.p.k. i art. 457 § 3 k.p.k., ani też nie
opiera „powielenia” zarzutów naruszenia prawa procesowego na formule
zaaprobowania w sposób rażący poglądu na temat określonej kwestii procesowej.
Chce on w formule kasacji ponownego rozpoznania apelacji, co jest niemożliwe.
Skarżący zatem nie wykazał aby sąd odwoławczy dopuścił się naruszenia prawa,
co odnosi się także do zarzutu naruszenia art. 5 § 1 k.p.k.
Z tych powodów orzeczono jak w postanowieniu.
kc