Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II UZ 53/15
POSTANOWIENIE
Dnia 8 marca 2016 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Jerzy Kuźniar (przewodniczący)
SSN Krzysztof Staryk
SSN Jolanta Strusińska-Żukowska (sprawozdawca)
w sprawie z wniosku J. M.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych
o podleganie polskiemu ustawodawstwu,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 8 marca 2016 r.,
zażalenia organu rentowego na wyrok Sądu Apelacyjnego
z dnia 30 czerwca 2015 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu
Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania zażaleniowego.
UZASADNIENIE
J. M. odwołał się od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z dnia 19
listopada 2013 r., którą stwierdzono, że podlega on polskiemu ustawodawstwu w
zakresie ubezpieczeń społecznych w okresie od 1 sierpnia 2010 r. do 1 kwietnia
2013 r.
Sąd Okręgowy w B. wyrokiem z dnia 28 października 2014 r. zmienił
zaskarżoną decyzję i w punkcie pierwszym stwierdził, że ubezpieczony J. M.
podlega polskiemu ustawodawstwu w zakresie ubezpieczeń społecznych od 1
sierpnia 2011 r. do 1 kwietnia 2013 r., a w punkcie drugim, że organ rentowy nie
2
ponosi odpowiedzialności za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do
wydania decyzji.
Apelacje od wyroku Sądu pierwszej instancji złożyły obie strony, przy czym
każda z nich zaskarżyła wyrok w całości.
Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 30 czerwca 2015 r. odrzucił apelację
organu rentowego (pkt I), uchylił zaskarżony wyrok i poprzedzającą go decyzję
Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z dnia 19 listopada 2013 r. oraz przekazał
sprawę do ponownego rozpoznania organowi rentowemu (pkt II) i zasądził od
organu rentowego na rzecz J. M. kwotę 120 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa
procesowego w postępowaniu apelacyjnym.
Sąd odwoławczy w pierwszej kolejności powołał się na wadliwość redakcyjną
wyroku Sądu Okręgowego w zakresie rozstrzygnięcia zawartego w punkcie
pierwszym orzeczenia. Sąd pierwszej instancji wskazał bowiem, że dokonuje
zmiany zaskarżonej decyzji, a faktycznie powtórzył za organem rentowym, iż J. M.
podlega polskiemu ustawodawstwu w zakresie ubezpieczeń społecznych od 1
sierpnia 2011 r. do 1 kwietnia 2013 r. Prawidłowe rozstrzygnięcie, zgodne z intencją
Sądu Okręgowego, winno zaś zmieniać decyzję przez stwierdzenie, że J.M. nie
podlega polskiemu ustawodawstwu w zakresie ubezpieczeń społecznych od 1
sierpnia 2010 r. do 31 lipca 2011 r., a w pozostałej części odwołanie należało
oddalić. Ta wadliwość skutkowała, zdaniem Sądu Apelacyjnego, brakiem substratu
zaskarżenia przez organ rentowy, albowiem oba punkty wyroku stanowiły
rozstrzygnięcie na korzyść tego organu. Tym samym apelacja Zakładu
Ubezpieczeń Społecznych podlegała odrzuceniu jako niedopuszczalna na
podstawie art. 370 k.p.c. i art. 373 k.p.c.
Za uzasadnioną Sąd drugiej instancji uznał natomiast apelację
ubezpieczonego z uwagi na niewyjaśnienie w postępowaniu przed organem
rentowym, czy w stosunku do wnioskodawcy brytyjski organ ubezpieczeniowy
rozstrzygnął wiążąco we właściwej mu procedurze o podleganiu w spornym okresie
ubezpieczeniu w Wielkiej Brytanii. Z okoliczności faktycznych sprawy wynika
bowiem, że J. M. został w lipcu 2010 r. objęty brytyjskim ubezpieczeniem
społecznym, został mu nadany numer ubezpieczenia, otrzymał także kartę
ubezpieczenia społecznego, co zostało pominięte przez Sąd Okręgowy.
3
Okoliczności te mogą zaś przemawiać za tym, że ubezpieczony dochował
obowiązku wynikającego z art. 16 ust. 1 rozporządzenia Parlamentu Europejskiego
i Rady (WE) z dnia 16 września 2009 r. dotyczącego wykonywania rozporządzenia
(WE) nr 883/2004 w sprawie koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego,
stanowiącego że osoba, która wykonuje pracę w dwóch lub więcej państwach
członkowskich, informuje o tym instytucję wyznaczoną przez właściwą władzę
państwa członkowskiego, w którym ma miejsce zamieszkania. Jak wynika z ustaleń
Sądu pierwszej instancji, ubezpieczony latem 2010 roku wyjechał do Wielkiej
Brytanii z zamiarem stałego pobytu, o czym świadczyło wynajęcie mieszkania,
uczęszczanie dziecka do szkoły i zatrudnienie małżonki wnioskodawcy. Zakład
Ubezpieczeń Społecznych nie wyjaśnił, czy wówczas instytucja ubezpieczeniowa
Wielkiej Brytanii, przed objęciem J. M. ubezpieczeniem społecznym, wszczęła
procedurę uzgodnieniową, w szczególności, czy ustalone zostało ustawodawstwo
tymczasowe, czy też bez wyczerpania procedury o koordynacji wydana została
decyzja o objęciu wnioskodawcy ubezpieczeniem społecznym w związku z pracą
na własny rachunek w Wielkiej Brytanii. Gdyby okazało się, że brytyjska instytucja
ubezpieczeniowa objęła J. M. ubezpieczeniem społecznym z tytułu wykonywania
na terenie tego kraju działalności gospodarczej, to Zakład Ubezpieczeń
Społecznych nie miałby podstaw do wydania decyzji stwierdzającej, że od 1
sierpnia 2010 r. do 1 kwietnia 2013 r. właściwym ustawodawstwem w zakresie
ubezpieczeń społecznych jest dla odwołującego się ustawodawstwo polskie.
Z tych względów, zdaniem Sądu odwoławczego, należało stwierdzić, że Sąd
pierwszej instancji naruszył wskazane w apelacji ubezpieczonego przepisy
rozporządzeń Parlamentu Europejskiego i Rady. Nie miał bowiem uprawnień do
rozstrzygania o podleganiu przez wnioskodawcę ustawodawstwu polskiemu bez
uprzedniego wyjaśnienia kwestii objęcia go ubezpieczeniem brytyjskim. Z tej
przyczyny zaszła konieczność uchylenia zaskarżonego wyroku wraz z
poprzedzającą go decyzją i przekazania sprawy organowi rentowemu do
ponownego rozpoznania (art. 47714a
k.p.c.).
Organ rentowy wniósł zażalenie na wyrok Sądu Apelacyjnego, skarżąc go w
całości i wnosząc o jego uchylenie oraz zasądzenie od ubezpieczonego kosztów
postępowania.
4
W uzasadnieniu zażalenia podniesiono przede wszystkim, że nie było
podstaw do odrzucenia apelacji organu rentowego. Intencją Sądu Okręgowego była
bowiem zmiana zaskarżonej decyzji przez stwierdzenie, że w okresie od 1 sierpnia
2010 r. do 31 lipca 2011 r. odwołujący się nie podlegał polskiemu ustawodawstwu,
a w pozostałym zakresie oddalenie odwołania. Wyrok ten był zatem niekorzystny
dla organu rentowego w zakresie zmieniającym jego decyzję, wobec czego
stanowisko Sądu drugiej instancji o braku substratu zaskarżenia nie jest
prawidłowe.
W ocenie żalącego się nie było też przesłanek do uchylenia wyroku Sądu
pierwszej instancji i poprzedzającej go decyzji oraz przekazania sprawy organowi
rentowemu do ponownego rozpoznania. W postępowaniu wyjaśniającym
podleganie przez odwołującego się właściwemu ustawodawstwu Zakład
Ubezpieczeń Społecznych przeprowadził bowiem czynności przewidziane w art. 16
rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) z dnia 16 września 2009 r.
dotyczącego wykonywania rozporządzenia (WE) nr 883/2004 w sprawie
koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego. Organ rentowy wysłał do
brytyjskiej instytucji ubezpieczeniowej informację o tymczasowym objęciu
odwołującego się polskim ustawodawstwem w spornym okresie, a instytucja ta nie
zgłosiła żadnych zastrzeżeń.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zgodnie z dnia 367 § 1 k.p.c., od wyroku sądu pierwszej instancji przysługuje
apelacja do sądu drugiej instancji. Na tle tego przepisu w judykaturze i doktrynie
utrwalony jest pogląd, że zaskarżone może być tylko orzeczenie istniejące. Nie
można zatem wnieść środka odwoławczego od orzeczenia, które nie zostało - w
rozumieniu przepisów prawa procesowego - wydane. Chodzi tu zarówno o brak
orzeczenia w ogóle, jak i o brak w wydanym orzeczeniu rozstrzygnięcia w
określonym przedmiocie. Wywiedzenie apelacji jest w takich przypadkach
niedopuszczalne, ponieważ brakuje substratu zaskarżenia. W razie pominięcia
przez sąd pierwszej instancji rozstrzygnięcia (pozytywnego, negatywnego)
o zgłoszonym żądaniu lub o jego części, strona ma prawo złożyć, przewidziany w
5
art. 351 § 1 k.p.c., wniosek o uzupełnienie orzeczenia (postanowienie Sądu
Najwyższego z dnia 14 grudnia 2011 r., I CSK 138/11, OSNC 2012 nr 7-8, poz. 89;
postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 19 lipca 2006 r., I CZ 35/06,
niepublikowane). W literaturze zwraca się uwagę, że wniosek o uzupełnienie
orzeczenia nie konkuruje ze środkami odwoławczymi, a stanowi remedium, które
może otworzyć drogę do skutecznego wniesienia apelacji.
Odnosząc te rozważania do rozpoznawanej sprawy, należy zwrócić uwagę
przede wszystkim na specyficzną wadliwość konstrukcji sentencji wyroku Sądu
Okręgowego. Przez zawarcie w tej sentencji słowa „zmienia” Sąd ten wyraził
bowiem intencję uwzględnienia odwołania od decyzji, a że ta „zmiana” polegała na
stwierdzeniu, iż odwołujący się podlega ustawodawstwu polskiemu w okresie od 1
sierpnia 2011 r. do 1 kwietnia 2013 r., a nie od 1 sierpnia 2010 r., jak przyjęto w
zaskarżonej decyzji, faktycznie chodziło o zmianę polegającą na stwierdzeniu,
że nie podlega polskiemu ustawodawstwu od 1 sierpnia 2010 r. do 31 lipca 2011 r.
W takiej sytuacji żadna ze stron nie mogłaby złożyć skutecznego wniosku o
uzupełnienie tego wyroku, ani odwołujący się, bo werbalnie zmieniono zaskarżoną
decyzję, czyli uwzględniono jego odwołanie, ani organ rentowy, bo pomimo
„zmiany” decyzji rozstrzygnięcie uwidocznione w sentencji wyroku odpowiadało w
części jej treści. Formalnie rzecz ujmując, należałoby zatem uznać, że żadna ze
stron nie może skutecznie wywieść apelacji od wyroku Sądu pierwszej instancji,
bo w odniesieniu do ubezpieczonego brakuje substratu zaskarżenia w postaci
oddalenia jego odwołania od decyzji w jakiejkolwiek części, a odnośnie do organu
rentowego, bo rozstrzygnięcie jest dla tej strony korzystne. Wydaje się oczywiste,
że taki skutek niedokładności Sądu w formułowaniu sentencji wyroku jest nie do
zaakceptowania, wobec czego konieczne jest spojrzenie na treść tego orzeczenia
przez pryzmat oczywistej niedokładności (art. 350 k.p.c.) w sposób uwzględniający
intencję rozstrzygnięcia sprawy, którą Sąd Apelacyjny prawidłowo odczytał jako
dokonanie zmiany decyzji przez stwierdzenie, że odwołujący się nie podlegał
ustawodawstwu polskiemu w okresie od 1 sierpnia 2010 r. do 31 lipca 2011 r.
i oddalenie jego odwołania w pozostałym zakresie. W efekcie należało stwierdzić
istnienie substratu zaskarżenia wyroku Sądu pierwszej instancji przez obie strony.
6
Uznanie przez Sąd drugiej instancji niedopuszczalności apelacji organu
rentowego naruszało zatem art. 373 w związku z art. 370 k.p.c., doprowadzając w
efekcie do niekonsekwencji w rozstrzygnięciu sprawy zaskarżonym wyrokiem.
Apelacja tego organu dotyczyła bowiem zmiany wyrokiem Sądu Okręgowego
decyzji w zakresie podlegania przez odwołującego się polskiemu ustawodawstwu w
okresie od 1 sierpnia 2010 r. do 31 lipca 2011 r. Uchylony wyrokiem Sądu
Apelacyjnego wyrok Sądu pierwszej instancji werbalnie dotyczył wyłącznie
podlegania temu ustawodawstwu w okresie późniejszym. Tymczasem wraz z tym
wyrokiem uchylono w całości poprzedzającą go decyzję, która obejmowała okres
od 1 sierpnia 2010 r. i przekazano sprawę w tym zakresie, a więc również w części,
która według Sądu drugiej instancji, została prawomocnie osądzona, organowi
rentowemu do ponownego rozpoznania.
W tym stanie rzeczy zaskarżony wyrok podlegał uchyleniu w całości,
niezależnie od zasadności zarzutów żalącego się co do istnienia przesłanek
pozwalających na uchylenie wraz z wyrokiem decyzji organu rentowego i
przekazania sprawy temu organowi do ponownego rozpoznania. Te zarzuty w
chwili obecnej należy przy tym uznać za przedwczesne. Dopiero bowiem
rozpoznanie apelacji obu stron od wyroku Sądu Okręgowego, co obejmuje cały
sporny w sprawie okres, pozwoli na stwierdzenie, czy konieczne jest prowadzenie
dodatkowego postępowania odnośnie do kwestii objęcia ubezpieczonego
ustawodawstwem brytyjskim, biorąc pod uwagę, że apelacja organu rentowego
dotyczy stwierdzenia przez Sąd pierwszej instancji niepodlegania przez J. M.
ustawodawstwu polskiemu w okresie od 1 sierpnia 2010 r. do 31 lipca 2011 r., a
wszelkie okoliczności objęcia odwołującego się ubezpieczeniem brytyjskim,
wymagające zdaniem Sądu odwoławczego zbadania, zaistniały mniej więcej w tym
właśnie czasie.
Z tych wszystkich względów Sąd Najwyższy postanowił jak w sentencji
(art. 3941
§ 3 w związku z art. 39815
§ 1 k.p.c. i art. 3941
§ 3 w związku z art. 39821
i
w związku z art. 108 § 2 k.p.c.).
kc