Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V KK 369/15
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 6 kwietnia 2016 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Tomasz Grzegorczyk (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Zbigniew Puszkarski
SSN Dorota Rysińska
Protokolant Barbara Kobrzyńska
przy udziale prokuratora Prokuratury Krajowej Aleksandra Herzoga,
w sprawie R. C.
skazanego z art. 43 ust. 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii z 1997 r. oraz z
art. 282 w zw. z art. 163 § 1 pkt 3 k.k. i z art. 263 § 2 oraz art. 258 § 1 i 3 k.k.
po rozpoznaniu w Izbie Karnej
na rozprawie
w dniu 6 kwietnia 2016 r.,
kasacji, wniesionych przez obrońców skazanego
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 16 kwietnia 2015 r.,
zmieniającego częściowo wyrok Sądu Okręgowego w Z.
z dnia 17 czerwca 2013 r.,
uchyla zaskarżony wyrok Sądu Apelacyjnego w części, w
jakiej zmienił on wyrok Sądu Okręgowego, jak i w części
utrzymującej w mocy to orzeczenie oraz wyrok Sądu
2
Okręgowego i przekazuje sprawę temu ostatniemu Sądowi do
ponownego rozpoznania w pierwszej instancji.
UZASADNIENIE
Wyrok wydany w tej sprawie przez Sąd Okręgowy, dotyczył zarówno R. C.,
jak i dwóch innych jeszcze oskarżonych (D. K. i R. M.). R.C. zarzucono popełnienie
przestępstw z art. 43 ust. 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii z 1997 r. oraz z
art. 282 i 163 § 1 pkt 3 k.k., a także z art. 263 § 2, art. 234 i 212 § 1 k.k. i art. 258 §
1 i 3 k.k., zaś drugiemu z oskarżonych (D. K.) także przestępstw z art. 43 ust. 3
wskazanej ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii oraz z art. 48 ust. 1 tejże ustawy i
z art. 258 § 1 k.k., a trzeciemu z nich (R.M.) jedynie z art. 43 ust. 3 przywołanej
ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. R. C. został wówczas uznany winnym 4 z
zarzucanych mu czynów, z tym, że z przyjęciem, iż czyn kwalifikowany w akcie
oskarżenia z art. 43 ust. 3 ustawy z 1997 r. stanowi przestępstwo z art. 56 ust. 3
ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii z 2005 r. - podobnie jak u dwóch pozostałych
oskarżonych, którym zarzucano także takie przestępstwo – a w odniesieniu do
przestępstwa z art. 234 i 212 § 1 k.k., postępowanie wobec niego zostało umorzone
z uwagi na przedawnienie karalności. Podobnie uczyniono w stosunku do D. K. w
odniesieniu do zarzucanych mu przestępstw z art. 48 ust. 1 ustawy o
przeciwdziałaniu narkomanii i z art. 258 § 1 k.k. W konsekwencji, po wymierzeniu
R. C. kar jednostkowych za 4 przypisane mu przestępstwa, orzeczono wobec niego
jako karę łączną, karę 4 lat pozbawienia wolności i łączną karę grzywny.
Od wyroku tego odwoływali się wówczas obrońcy wszystkich oskarżonych
oraz prokurator na niekorzyść R. C. i na korzyść pozostałych dwóch oskarżonych.
Sąd Apelacyjny, po rozpoznaniu tych apelacji, wyrokiem z dnia 12 grudnia 2013 r.,
zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że wobec wszystkich oskarżonych uznał,
iż przypisany im czyn z art. 56 ust. 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii z 2005
r. stanowi jednak przestępstwo z art. 43 ust. 3 ustawy o przeciwdziałaniu
narkomanii z 1997 r., a w stosunku do R. C. obostrzył karę jednostkową za tenże
czyn do 5 lat pozbawienia wolności z wyższą grzywną oraz orzekł – jako karę
łączną – karę 6 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności oraz surowszą grzywnę. Od
orzeczenia Sądu odwoławczego kasację wywiedli wówczas obrońcy R. C. i R. M., a
Sąd Najwyższy, wyrokiem z dnia 14 stycznia 2015 r., sygn. akt V KK 262/14, uchylił
3
zaskarżony wyrok jedynie w odniesieniu do R. C. i w tym zakresie przekazał
sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Apelacyjnemu. Natomiast kasację
dotyczącą R. M. uznał za oczywiście bezzasadną. W związku z tym wyrokiem
doszło kolejnego postępowania odwoławczego odnośnie do R. C. Po jego
przeprowadzeniu, Sąd Apelacyjny w dniu 16 kwietnia 2015 r., uchylił wyrok wydany
w 2013 r. przez Sąd Okręgowy w stosunku do R. C., ale tylko w części orzeczenia
o karze wymierzonej temu oskarżonemu, z ponownym przyjęciem w związku z tym
ponadto, że przypisany mu czyn z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii
wyczerpuje znamiona art. 43 ust. 3 ustawy z 1997 r. dotyczącej tej przestępczości
oraz że przypisane mu przestępstwo z art. 258 k.k. wyczerpuje znamiona
przewidziane w § 1 i 3 tego przepisu w zw. z art. 4 § 1 k.k., i to te przepisy mają
stanowić podstawę wymiaru kary, w tym kary łącznej. W pozostałym zakresie
zaskarżony wyrok utrzymano w mocy.
Od wyroku tego z kasacjami wystąpili obrońcy skazanego. W kasacji
wywiedzionej przez adw. J. P. orzeczenie to zostało zaskarżone w zakresie, w
jakim wyrok Sądu pierwszej instancji utrzymany został w mocy, a zarzucono w niej
obrazę art. 424 § 1 i art. 433 § 2 k.p.k. oraz art. 392 § 1, art. 393 § 1, art. 394 § 2
k.p.k. w zw. z art. 19 ust. 3 ustawy o Policji i art. 143 § 1 pkt 7 k.p.k. i art. 410 k.p.k.,
a także naruszenie art. 169 i 170 § 1 k.p.k. przez sporządzenie uzasadnienia
niezawierającego wszystkich niezbędnych elementów, zaliczenie w poczet
materiału dowodowego stenogramów z podsłuchów, bez przeprowadzenia
bezpośredniego odsłuchania tych nagrań, i nieodtworzenia całości zebranego w
sprawie materiału niejawnego, lecz jedynie jego fragmentów, a także brak realnej
możliwości zapoznania się przez skład orzekający z treścią materiałów niejawnych,
które Sąd odwoławczy zdecydował się dołączyć do materiału dowodowego tejże
sprawy.
Drugi z obrońców adw. M. W., zaskarżając wyrok także w zakresie, w jakim
Sąd odwoławczy utrzymał w mocy orzeczenie Sądu meriti, zarzucił rażącą obrazę
prawa procesowego, a to art. 6, 169 § 1 i 2 oraz art. 170 § 1 pkt 4 w zw. z art. 433 §
2 k.p.k. oraz art. 19a ust. 7 ustawy o Policji, a także art. 7 w zw. z art. 410 i 424 § 1
oraz art. 458 k.p.k., jak również obrazę art. 410 w zw. z art. 392 § 1 oraz art. 394 §
2 i art. 143 § 1 pkt 7 k.p.k. przez wadliwe rozpoznanie niektórych zarzutów apelacji,
4
nienależyte sprecyzowanie w oparciu, o jakie konkretne materiały z akt tajnych
zaliczone przez ten Sąd w poczet materiału dowodowego, poczyniono ustalenia
faktyczne oraz nieodtworzenie na rozprawie nagrań z podsłuchów telefonicznych.
W uzasadnieniu tej kasacji podniesiono dodatkowo, że owe tajne dotąd materiały
wpłynęły do Sądu dopiero w dniu rozprawy, co nie pozwalało wnikliwe zaznajomić
się z nimi przez skład orzekający. W związku z tym nadesłano następnie, na
uzasadnienie tego twierdzenia, uzyskane przez autora kasacji pismo
Przewodniczącego Wydziału Sądu Apelacyjnego, z którego wynikało, że materiały
niejawne wpłynęły do kancelarii tajnej tego Sądu rzeczywiście w dniu rozprawy.
Obrońca dołączył także odpis wokandy z wykazem spraw, jakie członkowie składu
orzekającego w przedmiotowej sprawie, rozpoznawali w tym dniu i w jakich
godzinach, zanim przystąpili do procedowania w sprawie R. C., co – zdaniem
skarżącego – nie dawało możliwości zapoznania się z materiałami niejawnymi
wszystkim członkom składu.
W trzeciej kasacji sporządzonej z substytucji adw. G. K. przez adw. Ł. S.,
zaskarżającego omawiany wyrok zarówno w pkt II, jak i III, a więc także w części
zmieniającej wyrok Sądu meriti, zarzucono obrazę art. 170 § 1 pkt 5 k.p.k., w tym
także w aspekcie art. 438 pkt 2 i art. 169 § 1 k.p.k. przez oddalenie wniosku
obrońcy o przeprowadzenie dowodu z nagrań z podsłuchów stosowanych w
postępowaniu przygotowawczym, co mogło mieć wpływ na treść orzeczenia.
We wszystkich tych kasacjach wniesiono o uchylenie wyroku Sądu
Apelacyjnego i przekazanie mu sprawy do ponownego rozpoznania, a nadto o
wstrzymanie wykonania zaskarżonego wyroku. W tej ostatni kwestii wypowiedział
się Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 14 stycznia 2016 r., którym wstrzymał
wobec R. C. wykonanie kar orzeczonych prawomocnym wyrokiem do czasu
rozpoznania kasacji z uwagi na argumentacje związane z kwestią zapoznawania
się przez Sąd Apelacyjny z materiałem niejawnym, jaki Sąd ten zaliczył w poczet
materiału dowodowego tej sprawy.
Natomiast w odpowiedzi na te kasacje, prokurator Prokuratury Apelacyjnej
wniósł o oddalenie wszystkich tych skarg jako oczywiście bezzasadnych. Na
rozprawie kasacyjnej, po referacie sędziego sprawozdawcy, prokurator Prokuratury
5
Krajowej wniósł o uchylenie obu wydanych w sprawie wyroków, a podobnie
wnioskowali obrońcy oskarżonego.
Rozpoznając te kasacje, Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Najistotniejszą kwestią w niniejszej sprawie były w istocie swej zarzuty
związane z możliwością rzeczywistego zapoznania się wszystkich członków składu
orzekającego z 3 tomami akt tajnych, które Sąd Apelacyjny zaliczył w poczet
materiału dowodowego, co zresztą legło u podstaw wstrzymania wykonania
skazanemu wyroku w tej sprawie. W samych kasacjach, które kwestie te podnosiły,
nie wskazywano jednak, w jaki sposób takie naruszenie zasad rzetelnego procesu
mogło wpłynąć na treść wydanego w tej sprawie wyroku. To samo zresztą
dotyczyło pozostałych zarzutów podniesionych w tych skargach, a trzeba mieć na
uwadze, że niektóre z nich np. odnośnie do obrazy art. 393 § 1 k.p.k. w związku z
przepisami ustawy o Policji oraz w związku z art. 410 i 170 § 1 k.p.k., były podobne
do zarzutów, jakie podnoszono w kasacji obrońcy skazanego R.C. składanej już od
wyroku Sądu Apelacyjnego z grudnia 2013 r., które Sąd Najwyższy już wówczas
uznał za oczywiście bezzasadne. Sąd Najwyższy – stosownie do art. 436 w zw. z
art. 518 k.p.k. - zrezygnował jednak ze szczegółowej analizy poszczególnych
zarzutów obecnych kasacji, w tym i odnośnie do podniesionej wcześniej kwestii
niezapoznania się wszystkich członków składu orzekającego w drugiej instancji z
materiałami tajnymi, gdyż takie ich badanie nie było istotne dla decyzji, jaką podjęto
w tej sprawie, rozpoznając owe skargi z uwagi na ujawnienie się uchybienia z art.
439 § 1 k.p.k.
Rzecz bowiem w tym, że analizując szczegółowo przebieg procesu
dotyczący R. C. stwierdzić należy, iż w postępowaniu tym zaistniało inne, wskazane
wyżej naruszenie prawa procesowego, które przy tym musi być uwzględnione przez
Sąd Najwyższy z urzędu.
Zacząć tu należy od tego, że w sprawie niniejszej akt oskarżenia został
wniesiony w lutym 2002 r. Obejmował on wówczas 13 oskarżonych, którym – poza
występkami z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii 1997 r. oraz występkiem z art.
258 § 1 i 3 k.k. i innymi występkami z Kodeksu karnego – zarzucono także – tyle
tylko, że jedynie trzem z nich – popełnienie zbrodni z art. 42 ust. 3 w zw. z ust. 1
wskazanej wyżej ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Zarzut takiej zbrodni nie
6
dotyczył jednak oskarżonego, do którego odnoszą się wywiedzione obecnie
kasacje. W związku z tym, stosownie do ówczesnego art. 25 § 1 k.p.k., właściwy w
tej sprawie był Sąd Okręgowy, który – zgodnie z również ówczesnym art. 28 § 1
k.p.k. – procedował w składzie ławniczym.
Pierwszy wyrok w tej sprawie wydano w maju 2005 r. (k. 4427), skazując
wszystkich oskarżonych za zarzucane im przestępstwa. Został on jednak, na
skutek rozpoznania apelacji dziewięciu z nich i prokuratora, uchylony w stosunku
do tych oskarżonych, w tym do dwóch, którym zarzucono wskazane wyżej
zbrodnie, a sprawę ich dotyczącą przekazano w tym zakresie do ponownego
rozpoznania w pierwszej instancji (k. 4950).
Ponowne rozpoznanie tej sprawy przed Sądem Okręgowym rozpoczęło się
w składzie ławniczym w grudniu 2006 r. (k. 5108). Kilkakrotnie jednak dochodziło
wówczas do zmiany składu tego Sądu w odniesieniu do ławników, co powodowało
kolejne prowadzenie jej od początku, a nadto od marca 2008 r. była ona już przy
tym prowadzona jedynie w stosunku do 8 oskarżonych (k. 5418).
W dniu 1 marca 2010 r., przy kolejnym poprowadzeniu tej rozprawy od
początku, na skutek proceduralnych nieprawidłowości dotychczasowego tego
forum, pięciu – spośród wskazanych ośmiu - oskarżonych, w tym dwóch, którym
zarzucano zbrodnie z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, wystąpiło o
zezwolenie im na dobrowolne poddanie się karze (k. 6681). W związku z
powyższym, w tymże dniu, sprawę ich wyłączono do odrębnego postępowania, a
rozprawę odnośnie do pozostałych trzech oskarżonych: R. C., D. K. i R. M.
odroczono (k. 6682-6683) i zaczęto ją, w kolejnym nowym składzie ławniczym,
prowadzić od początku, co nastąpiło w dniu 12 kwietnia 2010 r. (k. 6696).
W lutym 2011 r. doszło jednak do kolejnego odroczenia tego forum (k. 6927),
a po wyłączeniu w kwietniu 2011 r. jednego z ławników (k. 6940), nastąpiło - w
maju 2011 r. - kolejne rozpoczęcie rozprawy od początku w zmienionym znów
składzie, również ławniczym (k. 6966). Rozprawę tę jednak następnie ponownie
odroczono, początkowo do sierpnia 2011 r. (k. 6995). W tymże sierpniu zaś - w
związku ze stwierdzeniem sprzeczności interesów jednego z oskarżonych i dwóch
innych, których sprawę uprzednio wyłączono do odrębnego postępowania i już
skazano, a reprezentowanych przez tego samego obrońcę – doszło do kolejnego
7
jej odroczenia do października 2011 r. (k. 6996). Ostatecznie jednak podjęto ją
znów w innym, nowym składzie ławniczym w grudniu 2011 r. (k. 7088), i w tym
składzie wydano też w dniu 17 czerwca 2013 r. wyrok w pierwszej instancji.
Orzeczenie to funkcjonuje zatem nadal w tzw. obrocie prawnym jako
prawomocny wyrok, ze zmianami wprowadzonymi do niego w stosunku D. K. i R.
M. przez wyrok Sądu Apelacyjnego z dnia 12 grudnia 2013 r., a wobec R. C. przez
skarżony wyrok tego Sądu z dnia 16 kwietnia 2015 r.
Powyższe wskazuje jednak, że poczynając od rozprawy w dniu 12 kwietnia
2010 r. - a więc po wyłączeniu z tego postępowania sprawy oskarżonych, którym
zarzucano popełnienie zbrodni i ograniczeniu go do trzech wskazanych wyżej
oskarżonych, w tym R. C. - przestała istnieć podstawa do prowadzenia jej w
składzie ławniczym. Stosownie bowiem do nowelizacji dokonanej ustawą z dnia 15
marca 2007 r., o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego, ustawy –
Kodeks postępowania karnego oraz o zmianie niektórych innych ustaw (Dz.U. Nr
112, poz. 766), obowiązującej od dnia 28 lipca 2007 r., przyjęto zasadę orzekania
na rozprawie głównej jednoosobowo (nowy § 1 art. 28 k.p.k.), z wyjątkiem spraw o
zbrodnie, kiedy to aktualnym pozostawał skład ławniczy (nowy § 2 art. 28 k.p.k.). W
świetle zaś art. 18 ust. 1 tej ustawy, w sprawach, w których rozprawę główną
rozpoczęto i nie zakończono przed jej wejściem w życie - a więc takiej, jaką była
niniejsza sprawa - rozpoznawanej dotąd z udziałem ławników, przyjęto wprawdzie
wymóg stosowania przepisów dotychczasowych, ale w razie m.in. odroczenia
rozprawy, jeżeli po tym odroczeniu nie jest ona prowadzona w dalszym ciągu,
nakazano prowadzenie tego forum już według znowelizowanych przepisów, a więc
jednoosobowo.
Na ten aspekt procedowania zwracano wówczas uwagę w orzecznictwie
Sądu Najwyższego podnosząc, że kontynuowanie rozprawy w składzie ławniczym
po wejściu w życie nowelizacji marcowej 2007 r., jest możliwe jedynie wówczas,
gdy po odroczeniu tego forum sąd w takim składzie zadecyduje o prowadzeniu go
w dalszym ciągu (zob. np. wyroki SN z dnia 15 lutego 2008 r., WA 4/08, LEX nr
370337, czy z dnia 24 kwietnia 2008 r., WA 13/08, OSNKW 2008, z. 9, poz. 68).
Powyższe jednak z uwagi na zmiany składu orzekającego, jakie miały miejsce w tej
sprawie, było wykluczone przez art. 404 § 2 k.p.k. Wskazywano zresztą także, że
8
niedopuszczalne jest również kontynuowanie rozprawy po zmianie składu z
ławniczego na jednoosobowy, jako że kontynuacja taka była po tej nowelizacji
możliwa, ale jedynie w dotychczasowym składzie ławniczym (zob. postanowienie
SN z dnia 1 października 2008 r., V KK 204/08, LEX nr 577941).
Niestety okoliczności tych nie dostrzeżono w toku wieloletniego
procedowania w tej sprawie przez Sądy różnego rzędu. Nigdy też nie podnosili tej
kwestii obrońcy R. C., jak i zresztą obrońcy pozostałych dwóch osób skazanych,
których sprawę do dnia 12 grudnia 2013 r. prowadzono wspólnie z tym
oskarżonym.
Nie jest to jednak istotne, jako że wskazane wyżej uchybienie oznacza
naruszenie art. 439 § 1 pkt 2 k.p.k., a więc nienależytą obsadę sądu, które to
uchybienie należy uwzględniać także przy rozpoznawaniu kasacji, i to w każdym
momencie rozpatrywania takiej skargi, a przy tym niezależnie od granic środka
zaskarżenia, jak i podniesionych zarzutów oraz niezależnie od tego, czy i jaki wpływ
miało ono na treść wydanego orzeczenia (art. 536 k.p.k.). Ponieważ owo
naruszenie miało miejsce w postępowaniu przed Sądem pierwszej instancji i w
żaden sposób nie może być konwalidowane w postępowaniu odwoławczym, Sąd
Najwyższy uchylił zarówno zaskarżony wyrok Sąd odwoławczego w zakresie, w
jakim zmieniał on wyrok Sądu meriti (pkt II.), jak i w tym, w jakim utrzymał go w
mocy (pkt III.), a także wyrok Sądu Okręgowego z dnia 17 czerwca 2013 r., i
przekazał w tym zakresie sprawę R. C. temu ostatniemu Sądowi do ponownego
rozpoznania, jako że z uwagi na ciążący na nim zarzut przestępstwa z art. 258 § 1 i
3 k.k., rzeczowo właściwy pozostaje nadal tenże Sąd Okręgowy.
Sąd Najwyższy nie mógł natomiast ingerować w orzeczenie Sądu
Apelacyjnego, mocą którego uchylono wyrok Sądu pierwszej instancji w zakresie
orzeczenia o karze, w tym łącznej, co do której to kwestii zapadło już w dniu 4
września 2015 r. nieprawomocne orzeczenie Sądu Okręgowego, zaskarżone
apelacją, nierozpoznaną dotąd, z uwagi na fakt, że akta tej sprawy pozostają w
dyspozycji Sądu Najwyższego. Ten problem pozostaje zatem do rozstrzygnięcia
przez Sąd Apelacyjny, rozpoznający ów środek odwoławczy, mając – co jest
naturalne – na uwadze rozstrzygnięcie wydane obecnie w tej sprawie przez Sąd
Najwyższy, które dotyczy samej odpowiedzialności karnej oskarżonego za
9
zarzucane mu czyny, a więc eliminuje podstawę do orzekania aktualnie kary za
zarzucane mu czyny, jako że usuwa dotychczas funkcjonujące prawomocne
przypisanie mu owych czynów.
Uchylając wyrok Sądu Apelacyjnego w stosunku do R. C., Sąd Najwyższy
nie mógł także ingerować w prawomocnie zakończone już postępowania w
stosunku do D. K. i R. M., mimo że podstawa uchylenia wyroku będącego
przedmiotem tej kasacji dotyczy również owych skazanych, gdyż także wobec nich
postępowanie prowadzone przed Sądem Okręgowym od dnia 12 kwietnia 2010 r.
było dotknięte naruszeniem, o którym mowa w art. 439 § 1 pkt 2 k.p.k. Rzecz
bowiem w tym, że postępowanie przed tym Sądem wobec owych dwóch
oskarżonych uprawomocniło się, jak już wskazano, wcześniej na skutek
prawomocnego wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 12 grudnia 2013 r. W tej materii
zatem pozostaje jedynie kwestia wznowienia tym skazanym postępowania karnego,
w odrębnym postępowaniu przed Sądem Najwyższym przeprowadzonym z urzędu
(art. 542 § 3 k.p.k.).
Natomiast Sąd Okręgowy ponownie orzekający w pierwszej instancji w
sprawie R. C. winien przy jej rozpoznawaniu mieć na uwadze należyte
przeprowadzenie wszystkich dowodów dotyczących tej osoby, czyniąc to w ramach
procedury, jaka będzie obowiązywała w momencie rozpoczęcia postępowania
sądowego w tym procesie i według reguł w niej przewidzianych.
Z tych wszystkich względów orzeczono jak w wyroku.
kc