Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV KO 34/16
POSTANOWIENIE
Dnia 25 maja 2016 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Jarosław Matras
w sprawie z zażalenia R. A. na postanowienie prokuratora Prokuratury Rejonowej
w S. z dnia 13 listopada 2015 r. Ds. …/15 o odmowie wszczęcia śledztwa w
sprawie o czyn z art. 231 § 1 k.k.
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na posiedzeniu
w dniu 25 maja 2016 r.
wniosku Sądu Rejonowego w K. w przedmiocie przekazania sprawy IX Kp …/16 do
rozpoznania innemu sądowi równorzędnemu
na podstawie art. 37 k.p.k.
p o s t a n o w i ł :
sprawę IX Kp …/16 przekazać do rozpoznania Sądowi
Rejonowemu w S.
UZASADNIENIE
Postanowieniem z dnia 20 kwietnia 2016 r. Sąd Rejonowy w K. wystąpił do
Sądu Najwyższego o przekazanie w trybie art. 37 k.p.k. do innego równorzędnego
sądu sprawy z zażalenia R. A. na postanowienie prokuratora Prokuratury
Rejonowej w S. z dnia 13 listopada 2015 r. Ds. …/15 o odmowie wszczęcia
śledztwa w sprawie o czyn z art. 231 § 1 k.k. W uzasadnieniu postanowienia
wskazano, że odmowa wszczęcia śledztwa dotyczyła czynu, którego – według
składającego zawiadomienie - miał się dopuścić w okresie od lipca do września
2015 r. Prezes Sądu Rejonowego w K., czym miał także działać na szkodę interesu
prywatnego R. A. Sąd Rejonowy w K. wskazał następnie, że jest sądem właściwym
do rozpoznania zażalenia, ale sytuacja jaka zaistniała w tej sprawie mogłaby
2
prowadzić do zaistnienia w opinii publicznej przeświadczenia o braku bezstronności
orzekających w sprawie sędziów, skoro są oni organizacyjnie podlegli Prezesowi
Sądu Rejonowego w K., a przedmiotem kontroli jest prawidłowość decyzji
prokuratora odnosząca się do tej właśnie osoby.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Wniosek zasługuje na uwzględnienie. Bez wątpienia sytuacja, w której podlegli
organizacyjnie Prezesowi Sądu Rejonowego w K. sędziowie tego sądu (oczywiście,
jeden z nich) mieliby rozpoznawać zażalenie R. A. na decyzję prokuratora o
odmowie wszczęcia śledztwa w sprawie popełnienia przestępstwa z art. 231 § 1
k.k., zarzucanego prezesowi właściwego sądu, mogłaby uzasadniać w opinii
publicznej, w tym także u obiektywnego obserwatora takiego postępowania
sądowego, powstanie wątpliwości co do tego, czy sędziowie tego sądu mogą
bezstronnie i obiektywnie rozpoznać takie zażalenie. Efektem pozostawienia tej
sprawy we właściwym miejscowo sądzie mogłaby być sytuacja, w której opinia
publiczna kwestionowałaby prawidłowość wydanego rozstrzygnięcie niezależnie od
jego treści. W takiej sytuacji celowe jest aby tego typu podejrzeń co do sposobu
rozpoznania zażalenia nie utrzymywać, gdyż nie służy to dobru wymiaru
sprawiedliwości. Z tych powodów należało sprawę przekazać do Sądu Rejonowego
w Sandomierzu.
Z tych powodów należało orzec jak w postanowieniu.
kc