Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II KK 60/15
POSTANOWIENIE
Dnia 13 maja 2015 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Waldemar Płóciennik (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Krzysztof Cesarz
SSN Zbigniew Puszkarski
SSN Włodzimierz Wróbel
SSA del. do SN Mariusz Młoczkowski
Protokolant Marta Brylińska
przy udziale prokuratora Prokuratury Generalnej Jerzego Engelkinga
w sprawie R. P. i C. Z.
skazanych z art. 148 § 1 k.k. i in.
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na rozprawie
w dniu 13 maja 2015 r.,
kasacji, wniesionych przez obrońców skazanych
od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 14 sierpnia 2014 r., zmieniającego wyrok Sądu Okręgowego w Ł.
z dnia 17 kwietnia 2014 r.,
I. Oddala obie kasacje, z tym, że kasację obrońcy skazanego R. P.
jako oczywiście bezzasadną;
II. zwalnia skazanych od kosztów sądowych postępowania
kasacyjnego;
III. zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adwokat A. W.
Kancelaria Adwokacka kwotę 738 (siedemset trzydzieści osiem)
złotych, zawierającą 23 % VAT za sporządzenie kasacji z urzędu.
U Z A S A D N I E N I E
2
Wyrokiem z dnia 17 kwietnia 2014 r. Sąd Okręgowy w Ł. uznał C. Z. i R. P.
za winnych popełnienia czynu z pkt 1 aktu oskarżenia, tj. z art. 148 § 1 k.k. w zw. z
art. 4 § 1 k.k. i art. 280 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. i za to na podstawie art. 148
§ 1 k.k. w zw. z art. 11 § 3 k.k. wymierzył:
- R. P. karę dożywotniego pozbawienia wolności, zaliczając na jej poczet okres
rzeczywistego pozbawienia wolności od dnia 18 marca 2012 r. do dnia 15
października 2012 r., od dnia 26 października 2012 r. do dnia 7 stycznia 2013 r., od
dnia 16 stycznia 2013 r. do dnia 1 lutego 2014 r. i od dnia 6 lutego 2013 r.;
- C. Z. karę 15 lat pozbawienia wolności, zaliczając na jej poczet okres
tymczasowego aresztowania od dnia 18 marca 2012 r.
Sąd uznał nadto oskarżonego R. P. za winnego popełnienia czynu z art. 263
§ 2 k.k. z pkt 2 aktu oskarżenia i na podstawie art. 263 § 2 k.k. wymierzył mu karę 2
lat pozbawienia wolności; na podstawie art. 85 k.k. i art. 88 k.k. orzeczone wobec
R. P. kary jednostkowe pozbawienia wolności połączył i wymierzył mu karę łączną
dożywotniego pozbawienia wolności.
We wniesionej na korzyść oskarżonego R.P. apelacji jego obrońca:
A/ w odniesieniu do czynu z art. 148 § 1 k.k. w zw. z art. 4 § 1 k.k. i art. 280 §
2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. podniósł zarzut naruszenia przepisów postępowania,
tj.:
1/ art. 4 k.p.k., art. 7 k.p.k., art. 410 k.p.k. i art. 424 § 1 pkt 1 k.p.k. poprzez
„dowolną ocenę materiału dowodowego, a w szczególności wyjaśnień oskarżonych
R. P. i C. Z., polegającą na błędnym przyjęciu, że oskarżeni działali z zamiarem
bezpośrednim pozbawienia życia W. S., podczas gdy prawidłowo dokonana ocena
w/w dowodów musi prowadzić do wniosku, że oskarżeni obejmowali swoim
zamiarem jedynie dokonanie na osobie pokrzywdzonego przestępstwa rozboju z
użyciem broni palnej mającej być wykorzystaną jedynie „na postrach";
2/ art. 170 § 1 pkt 2 i 5 k.p.k. w zw. z art. 211 k.p.k. w zw. z art. 7 i 410 k.p.k.
poprzez niezasadne oddalenie wniosku oskarżonego P. o przeprowadzenie z jego
udziałem eksperymentu procesowego polegającego na odtworzeniu przebiegu
wydarzeń z dnia 28 marca 2000 r. - analogicznego do eksperymentu
przeprowadzonego z udziałem oskarżonego C. Z., mimo iż dowód ten miał istotne
znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, jako że wobec braku innych bezpośrednich
3
dowodów, umożliwiał w sposób doświadczalny weryfikację wersji wydarzeń
podawanej przez oskarżonego P., a wobec powyższego wniosek oskarżonego nie
zmierzał do przedłużenia postępowania;
3/ art. 4, 7, 410 i 424 § 1 pkt 1 k.p.k. – poprzez dowolną ocenę wyjaśnień
oskarżonego P. oraz opinii biegłej E. M. z sądowo – lekarskiej sekcji zwłok
pokrzywdzonego W. S. przejawiającej się w niezasadnym przyjęciu, iż to oskarżony
P. w dniu 28 marca 2000 r. dysponował bronią palną w trakcie rozboju na osobie
W. S., w sytuacji gdy nie pozwalały na to wnioski opinii w/w biegłej, a nadto wersja
zdarzenia podana przez oskarżonego P. nie została wykluczona na podstawie
żadnych innych dowodów przeprowadzonych w sprawie;
4/ błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku mający istotny
wpływ na wynik sprawy, polegający na błędnym przyjęciu, iż oskarżony R.P. działał
w zamiarze bezpośrednim pozbawienia życia pokrzywdzonego W. S., w sytuacji,
gdy na taki wniosek nie pozwalał zebrany w sprawie materiał dowodowy.”
B/ w odniesieniu zaś do uznania oskarżonego za winnego popełnienia czynu
z art. 263 § 2 k.k. obrońca podniósł zarzut bezwzględnej przyczyny odwoławczej, tj.
art. 439 § 1 pkt 9 k.p.k. w zw. z art. 17 § 1 pkt 11 k.p.k. poprzez uznanie
oskarżonego za winnego popełnienia tego czynu i wymierzenie mu za ten czyn
kary, w „sytuacji, gdy przestępstwo to stanowiło czyn współukarany uprzedni do
czynu z art. 280 § 2 k.k., jako że zdobycie przez oskarżonego broni w postaci
pistoletu Destroyer kaliber 6,35 mm, model 1918, Nr 78838 stanowiło środek do
dokonania przestępstwa rozboju w dniu 28 marca 2000 r.”
W konsekwencji obrońca wniósł o:
- uchylenie orzeczenia o karze łącznej;
- zmianę zaskarżonego wyroku wobec oskarżonego R. P. poprzez
wyeliminowanie z opisu czynu przypisanego oskarżonemu art. 148 § 1 k.k. i art. 11
§ 2 k.k. oraz z podstawy wymiaru kary art. 11 § 3 k.k.;
- uchylenie zaskarżonego wyroku w zakresie czynu z art. 263 § 2 k.k. i
umorzenie postępowania karnego wobec oskarżonego w tym zakresie;
- wymierzenie oskarżonemu kary za czyn z art. 280 § 2 k.k. z
uwzględnieniem wszelkich okoliczności łagodzących,
ewentualnie
4
- o uchylenie zaskarżonego wyroku wobec R. P. i przekazanie sprawy do
ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu.
Z rozstrzygnięciem Sądu Okręgowego nie zgodził się także obrońca
oskarżonego C. Z., który zaskarżył wyrok w części dotyczącej tego oskarżonego w
całości na jego korzyść. Na podstawie art. 427 § 1 i 2 i art. 438 pkt 1, 2 i 3 k.p.k.
zaskarżonemu orzeczeniu zarzucił:
a. „obrazę przepisów postępowania mającą wpływ na treść orzeczenia, a to
art. 7 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k. i 424 k.p.k. poprzez dowolną oraz wybiórczą, a
nie swobodną ocenę materiału dowodowego skutkującą przyjęciem, w oparciu o
wyjaśnienia obu oskarżonych, że C. Z. posiadał wiedzę i obejmował świadomością
rodzaj wykorzystanej do przestępstwa broni, fakt znajdowania się w niej ostrej
amunicji, a także zamiaru jej użycia poprzez oddanie strzału w kierunku
pokrzywdzonego W. S. przez oskarżonego R. P. w sytuacji, gdy z jego
konsekwentnych, spójnych i logicznych wyjaśnień oraz pozostałego materiału
dowodowego niemożliwym jest dokonanie takiego ustalenia, co doprowadziło do
wadliwego przyjęcia współsprawstwa i winy oskarżonego w zakresie przypisanego
mu czynu z art. 148 § 1 k.k.;
b. obrazę przepisów postępowania mającą wpływ na treść orzeczenia, a to
art. 7 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k. i 424 k.p.k. poprzez dowolną a nie swobodną
ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego, w oparciu o wyjaśnienia obu
oskarżonych, że C. Z., jako współsprawca przestępstwa, miał bezpośredni zamiar
zabicia pokrzywdzonego W. S. w pełni akceptując i przewidując użycie broni przez
oskarżonego R. P. w sytuacji, gdy z jego konsekwentnych, spójnych i logicznych
wyjaśnień oraz pozostałego materiału dowodowego niemożliwym jest dokonanie
takiego ustalenia, co doprowadziło do wadliwego przyjęcia współsprawstwa i winy
oskarżonego w zakresie przypisanego mu czynu z art. 148 § 1 k.k.;
c. obrazę przepisów postępowania mającą wpływ na treść orzeczenia, a to
art. 7 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k. i 424 k.p.k. poprzez dowolną a nie swobodną
ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego wyrażającą się w wadliwym
przyjęciu okoliczności mających świadczyć o posiadanym przez oskarżonego C. Z.
zamiarze zabójstwa pokrzywdzonego W. S. w sytuacji, gdy były to okoliczności
5
immanentnie związane z obejmowanym przez niego świadomością zamiarem
dokonania rozboju;
d. obrazę przepisów postępowania mającą wpływ na treść orzeczenia, a to
art. 410 k.p.k. i art. 424 k.p.k. poprzez li tylko pobieżną analizę dowodów z opinii
psychologicznej i opinii sądowo - psychiatrycznej oskarżonego C. Z. w sytuacji, gdy
były one kluczowe dla oceny istnienia u oskarżonego zamiaru zabójstwa
pokrzywdzonego W. S., co w konsekwencji doprowadziło do wadliwego ustalenia
współsprawstwa i winy oskarżonego w zakresie przypisanego mu czynu z art. 148
§ 1 k.k.
e. obrazę przepisów postępowania mającą wpływ na treść orzeczenia, a to
art. 167 k.p.k. w zw. z art. 193 § 1 k.p.k. w zw. z art. 201 k.p.k. poprzez nie
przeprowadzenie z urzędu uzupełniającej opinii biegłego psychiatry i psychologa na
okoliczność ustalenia, jaka powinna być naturalna reakcja oskarżonego C. Z. - przy
uwzględnieniu wniosków wypływających ze sporządzonych opinii w zakresie cech
jego osobowości, sprawności intelektualnej, a także jego wieku podczas
krytycznego zdarzenia - na oddanie strzału w kierunku pokrzywdzonego W. S. i
arbitralne ustalenie, iż naturalną reakcją powinny być strach, panika, ucieczka (k.33
uzasadnienia) co niewątpliwie uznać należy za wejście Sądu w kompetencje
biegłego i skutkowało błędnym ustaleniem współsprawstwa i winy oskarżonego w
zakresie przypisanego mu czynu z art. 148 § 1 k.k.;
f. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, mający
wpływ na jego treść, polegający na bezzasadnym ustaleniu, że oskarżony C. Z.
dopuścił się w zamiarze bezpośrednim wspólnie i w porozumieniu z R. P.
przestępstwa zabójstwa W. S. w sytuacji, gdy zgromadzony w sprawie materiał
dowodowy pozwala jedynie na przypisanie mu współsprawstwa przestępstwa
penalizowanego w art. 280 § 2 k.k.”
Z ostrożności procesowej, na wypadek nieuwzględnienia przez Sąd
powyższych zarzutów, obrońca zaskarżonemu wyrokowi zarzucił nadto:
g. „obrazę przepisów prawa materialnego, a to art. 10 k.k., poprzez jego
bezzasadne pominięcie w zakresie podstawy skazania i podstawy wymiaru kary w
stosunku do oskarżonego C. Z. w sytuacji, gdy w chwili popełnienia przypisanego
mu czynu oskarżony był nieletni, co rodziło po stronie Sądu obowiązkowe
6
zastosowanie wskazanego przepisu, a doprowadziło do wadliwego określenia
dyrektyw kary, które Sąd winien mieć na uwadze przy jej wymiarze, a także funkcji
jakie kara ma spełniać;
h. obrazę przepisów prawa materialnego, a to art. 148 § 1 k.k. poprzez jego
niezasadne zastosowanie będące konsekwencją nieprawidłowego uznania, iż
zachowanie oskarżonego C. Z. wyczerpało znamiona przestępstwa zabójstwa -
penalizowanego we wskazanym powyżej przepisie - w zamiarze bezpośrednim W.
S. w sytuacji, gdy na podstawie zebranego materiału dowodowego jego
zachowanie można jedynie zakwalifikować jako wyczerpujące znamiona
przestępstwa rozboju w typie kwalifikowanym, określone w art. 280 § 2 k.k.
i. obrazę przepisów prawa materialnego, a to art. 54 k.k. poprzez jego
bezzasadne pominięcie przy ustalaniu wymiaru kary wyrażające się expressis
verbis w uznaniu, że w okolicznościach niniejszej sprawy wymierzona oskarżonemu
C. Z. kara ma pełnić przede wszystkim funkcję represyjną (k. 43 uzasadnienia) w
sytuacji, gdy zgodnie z dyrektywą wskazanego przepisu, przy wymiarze kary
nieletniemu Sąd kieruje się przede wszystkim tym, aby sprawcę wychować, co w
sposób bezpośredni ponad miarę zwiększyło jej wymiar.”
W konkluzji obrońca wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie
sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.
Po rozpoznaniu obu apelacji Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 14 sierpnia
2014 r., zmienił zaskarżone orzeczenie w ten sposób, że za podstawę prawną
skazania C. Z. za przypisany mu w pkt 1 czyn przyjął art. 148 §1 k.k. w zw. z art. 4
§ 1 k.k. i art. 280 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. w zw. z art. 10 § 2 k.k., zaś
wymierzoną mu za ten czyn karę obniżył do 12 lat pozbawienia wolności; w
pozostałej części zaskarżony wyrok utrzymał w mocy, uznając apelację obrońcy
oskarżonego R. P. za oczywiście bezzasadną.
We wniesionej na korzyść skazanego R. P. kasacji obrońca podniósł zarzut
rażącego naruszenia „przepisów postępowania, które miało istotny wpływ na treść
orzeczenia, a mianowicie art. 433 § 2 k.p.k. i art. 457 § 3 k.p.k. w zw. z art. 7 k.p.k.
w zw. z art. 410 k.p.k. i art. 424 § 1 pkt. 1 k.p.k.:
a) poprzez brak rzetelnego i prawidłowego odniesienia się do postawionego,
w apelacji obrońcy, zarzutu dotyczącego błędnej oceny zebranego w sprawie
7
materiału dowodowego w postaci wyjaśnień oskarżonego R. P. i oskarżonego C.
Z., co w konsekwencji spowodowało błędne uznanie, iż oskarżonemu R. P. można
przypisać działanie z zamiarem bezpośrednim zabójstwa W. S., mimo, iż nie
zostało to udowodnione i nie zostało w tym zakresie przełamane chroniące
oskarżonego domniemanie niewinności;
b) brak prawidłowego i wnikliwego odniesienia się do postawionego w
apelacji zarzutu dotyczącego dowolnej oceny materiału dowodowego w postaci
opinii biegłej E. M. z sądowo - lekarskiej sekcji zwłok pokrzywdzonego W. S.
przejawiającej się w niezasadnym przyjęciu, iż to R. P. dysponował bronią palną w
dniu 28 marca 2000 r., w sytuacji gdy nie pozwalały na to treść i wnioski opinii w/w
biegłej, ani pozostały materiał dowodowy w postaci sprzecznych wyjaśnień obu
oskarżonych.”
Na podstawie art. 427 § 1 k.p.k. i art. 537 § 1 k.p.k. obrońca wniósł o
uchylenie w zaskarżonej części wyroku Sądu Apelacyjnego oraz poprzedzającego
go wyroku Sądu Okręgowego i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania
Sądowi I instancji.
Kasację wniósł także obrońca skazanego C.Z. i na podstawie art. 523 § 1
k.p.k. i art. 526 § 1 k.p.k. zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:
„1.) rażące i mające istotny wpływ na treść wyroku naruszenie przepisów prawa
procesowego, a to art. 433 § 1 k.p.k. i art. 440 k.p.k., polegające na dokonaniu
nienależytej kontroli odwoławczej i utrzymaniu w mocy rażąco niesprawiedliwego
wyroku Sądu I instancji, wydanego z naruszeniem przepisu prawa karnego
materialnego, tj. art. 148 § 1 k.k., objawiającego się wadliwą subsumpcją tej normy
do czynu popełnionego przez skazanego C. Z. w sytuacji, gdy zarówno strona
przedmiotowa jak i podmiotowa jego zachowania wyczerpywała jedynie znamiona
przestępstwa penalizowanego w art. 280 § 2 k.k. w zw. z art. 10 § 2 k.k., co w
sposób bezpośredni doprowadziło do niesłusznej kwalifikacji jego czynu jako
wypełniającego normę art. 148 § 1 k.k.;
2.) rażące i mające istotny wpływ na treść wyroku naruszenie przepisów prawa
procesowego, a to art. 433 § 1 k.p.k. i art. 440 k.p.k., polegające na dokonaniu
nienależytej kontroli odwoławczej i utrzymaniu w mocy rażąco niesprawiedliwego
wyroku Sądu I instancji, wydanego z naruszeniem przepisu prawa karnego
8
materialnego, tj. 10 § 3 k.k., poprzez brak jakichkolwiek rozważań prawnych co do
zasadności/niezasadności zastosowania w podstawie wymiaru kary orzeczonej
wobec skazanego C. Z. art. 10 § 3 k.k., co tym samym uniemożliwiło kontrolę
rozważań dotyczących możliwości zastosowania wobec skazanego instytucji
nadzwyczajnego złagodzenia kary, której samoistną podstawę stanowi art. 10 § 3
k.k.”
W następstwie tych zarzutów skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego
wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Apelacyjnemu.
W pisemnej odpowiedzi na obie kasacje prokurator wniósł o ich oddalenie,
jako oczywiście bezzasadnych.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
W pierwszym rzędzie należy zauważyć, że pisemne uzasadnienie
orzeczenia Sądu Najwyższego ograniczać się będzie jedynie do rozważań
związanych z kasacją obrońcy skazanego C. Z., bowiem kasacja obrońcy
skazanego P. oddalona została jako oczywiście bezzasadna, co zgodnie z art. 535
§ 3 k.p.k. zwalnia Sąd od sporządzenia uzasadnienia postanowienia w tym
zakresie.
Kasacja obrońcy skazanego C. Z. jest bezzasadna niemal w stopniu
oczywistym.
Przypomnieć należy, że zgodnie z art. 536 k.p.k. Sąd Najwyższy rozpoznaje
kasację w granicach zaskarżenia i podniesionych zarzutów, a w zakresie szerszym
- tylko w wypadkach określonych w art. 435, 439 i 455 k.p.k. Poczynienie tego
zastrzeżenia było konieczne, ponieważ w sprawie nie ujawnił się żaden powód
uzasadniający rozpoznanie kasacji poza granicami zaskarżenia i podniesionymi
zarzutami, natomiast same zarzuty nie zasługują na uwzględnienie.
Zgodność z prawem orzeczenia Sądu odwoławczego zakwestionowana
została przez podniesienie skonstruowanych w analogiczny sposób zarzutów
obrazy prawa procesowego, tj. art. 433 § 1 k.p.k. i art. 440 k.p.k. Pierwszy ze
wskazanych przepisów nakłada na sąd odwoławczy obowiązek rozpoznania
sprawy w granicach środka odwoławczego, a w zakresie szerszym o tyle, o ile
ustawa to przewiduje. Drugi z wymienionych przepisów stanowi natomiast, że jeżeli
utrzymanie w mocy orzeczenia byłoby rażąco niesprawiedliwe, to podlega ono
9
zmianie na korzyść oskarżonego albo uchyleniu niezależnie od granic zaskarżenia i
podniesionych zarzutów. Uważna lektura uzasadnienia orzeczenia Sądu
Apelacyjnego pozwala na stwierdzenie, że w rozważanej sprawie nie doszło do
naruszenia obowiązku wynikającego z art. 433 § 1 k.p.k., a także, w kontekście
zarzutów kasacyjnych, iż nie ziściły się przesłanki do dokonania kontroli
odwoławczej w granicach wyznaczonych art. 440 k.p.k.
Jak łatwo zauważyć, po odrzuceniu powołania się przez skarżącego na
rzekome naruszenie przepisów art. 433 § 1 i 440 k.p.k., treść zarzutów kasacyjnych
odpowiada zarzutom podniesionym w pkt g i h apelacji. Zarzuty te były
przedmiotem rozpoznania Sądu odwoławczego, czego dowodzą argumenty
zawarte na stronach 11 – 12 oraz 15 – 16 uzasadnienia wyroku Sądu
Apelacyjnego, zatem nie sposób zasadnie wywodzić, że Sąd ten nie rozpoznał
sprawy w granicach środka odwoławczego. Ponadto, skoro zarzuty kasacyjne były
wcześniej zawarte w apelacji, a Sąd odwoławczy nie stracił ich z pola widzenia, nie
zaktualizowała się potrzeba sięgania po instytucję zawartą w art. 440 k.p.k.,
umożliwiającą kontrolę orzeczenia sądu pierwszej instancji poza granicami
zaskarżenia i podniesionymi zarzutami.
Odnosząc się do poszczególnych zarzutów trzeba przypomnieć, że w
kontekście twierdzenia skarżącego o obrazie art. 10 k.k., Sąd odwoławczy uzupełnił
podstawę skazania za czyn przypisany C. Z. o przepis art. 10 § 2 k.k. Zasadnie
jednak nie dostrzegł potrzeby przywoływania przepisu art. 10 § 3 k.k. w podstawie
prawnej wymiaru kary, skoro przepis ten określa jedynie ogólne zasady wymiaru
kary wobec sprawcy nieletniego, wyrażające się w obligatoryjnym jej obniżeniu do
2/3 ustawowego zagrożenia przewidzianego za przypisane mu przestępstwo.
Pomijając niedostatki konstrukcyjne rozważanego zarzutu kasacyjnego wskazać
należy również, że skarżący nie wykazał, iż omawiane rzekome uchybienie mogło
mieć istotny wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia. Wpływ ten nie może
przecież wynikać z faktu, że w art. 10 § 3 k.k. przewidziano możliwość
zastosowania wobec nieletniego nadzwyczajnego złagodzenia kary, skoro Sąd
odwoławczy zmienił rozstrzygnięcie Sądu pierwszej instancji w zakresie kary
pozbawienia wolności i w pisemnych motywach swojego orzeczenia uzasadnił jej
10
nowy wymiar, nie dostrzegając potrzeby sięgania po instytucję fakultatywnego
nadzwyczajnego złagodzenia kary.
Zarzut z pkt 1 kasacji, powielający zawarty w apelacji zarzut obrazy prawa
materialnego poprzez niezasadne przyjęcie, że czyn skazanego wyczerpuje
znamiona art. 148 § 1 k.k. zamiast art. 280 § 2 k.k., jawi się w świetle ustaleń
poczynionych przez Sąd Okręgowy i zaakceptowanych przez Sąd Apelacyjny jako
oczywiste nieporozumienie. Wskazuje na to zwięzły, lecz trafny wywód zawarty na
stronach 11 – 12 uzasadnienia wyroku Sądu odwoławczego. Trudno zresztą mówić
o błędzie subsumpcji jeśli porównać przyjętą kwalifikację prawną z opisem czynu
przypisanego skazanemu w wyroku Sądu pierwszej instancji. W sytuacji, w której w
opisie czynu przypisanego przyjęto, że skazany działając wspólnie i w
porozumieniu ze współskazanym P., w zamiarze pozbawienia życia
pokrzywdzonego oraz zaboru jego mienia „oddali w jego kierunku z bliskiej
odległości strzał z broni palnej” i w konsekwencji pozbawili go życia, skarżący nie
ma możliwości zakwestionowania prawidłowości przyjętej kwalifikacji prawnej bez
podważenia poczynionych ustaleń faktycznych. Podniesienie w kasacji wprost
zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych nie jest jednak dopuszczalne, a
nadzwyczajny środek zaskarżenia sporządzony przez obrońcę skazanego nie
podnosi zarzutów obrazy przepisów prawa procesowego gwarantujących
dokonanie ustaleń zgodnych z prawdą.
O ile zarzut obrazy art. 148 § 1 k.k., nawet w połączeniu z rzekomą obrazą
art. 433 § 1 k.p.k. i 440 k.p.k. ocenić należy jako bezzasadny, o tyle argumenty
zawarte w uzasadnieniu kasacji oraz w uzasadnieniu apelacji wskazywać mogą na
pozostającą poza kontrolą Sądu Najwyższego, z uwagi na treść art. 536 k.p.k.,
kwestię ewentualnej obrazy prawa materialnego, tj. art. 9 § 1 k.k., w kontekście
przypisanej skazanemu postaci zamiaru towarzyszącego mu przy dokonywaniu
zabójstwa.
Zbrodnia zabójstwa może być popełniona tylko umyślnie. Przepis art. 9 § 1
k.k. przewiduje, że czyn popełniony jest umyślnie, jeżeli sprawca ma zamiar jego
popełnienia, to jest chce go popełnić albo przewidując możliwość jego popełnienia,
na to się godzi. Pierwsza postać zamiaru, wynikająca z przywołanego przepisu, tj.
zamiar bezpośredni, wiąże się nierozerwalnie z chęcią popełnienia czynu
11
zabronionego. Chęć ta, wyrażająca aspekt woluntatywny, łączy się z aspektem
intelektualnym, tj. świadomością realizacji znamion typu czynu zabronionego – nie
można przecież czegoś chcieć bez wcześniejszego uświadomienia sobie
przedmiotu chęci (por. W. Wróbel, A. Zoll: Polskie prawo karne. Część ogólna,
Kraków 2010, s. 206). W wypadku drugiej postaci zamiaru, tj. zamiaru wynikowego,
sprawca może przewidywać, że zamiast albo obok objętego chęcią stanu rzeczy
zrealizuje inny, który nie jest już objęty chęcią. Czynnikiem różniącym zamiar
wynikowy od zamiaru bezpośredniego jest element woluntatywny, który ustawa
określa mianem godzenia się na popełnienie czynu zabronionego. Niezależnie od
różnych teoretycznych koncepcji zamiaru wynikowego (zgody, obojętności woli,
nietolerowanego ryzyka, prawdopodobieństwa, czy obiektywnej manifestacji)
zamiar wynikowy różni od zamiaru bezpośredniego brak chęci popełnienia czynu
zabronionego.
Przenosząc powyższe uwagi na grunt rozważanej sprawy przypomnieć
należy, że obu skazanym przypisano dokonanie zabójstwa w zamiarze
bezpośrednim. Wprawdzie w treści wyroku Sądu pierwszej instancji ustalono, że
skazani działali „w zamiarze pozbawienia życia”, jednakże motywacyjna część
orzeczenia jednoznacznie wskazuje, że przytoczone sformułowanie ma
odzwierciedlać zamiar bezpośredni – np. „W konsekwencji zatem należało przyjąć,
iż obaj oskarżeni działali z zamiarem bezpośrednim zabicia W. S.” O ile
stwierdzenie to w odniesieniu do skazanego P. zasługuje na akceptację,
zważywszy na fakt, że to on strzelał do ofiary oraz z uwagi na okoliczności, w jakich
strzał został przez niego oddany, o tyle przyjęcie, że także skazany Z. działał z
zamiarem bezpośrednim zabójstwa nasuwa istotne wątpliwości. Wiążą się one
zarówno z poczynionymi ustaleniami faktycznymi, jak i argumentacją sądów obu
instancji, wywodzącą z ustalonego zachowania skazanego wniosek o działaniu
przez niego z zamiarem bezpośrednim.
Z ustaleń poczynionych przez Sąd Okręgowy jasno wynika, że:
- skazani uzgodnili, iż napadną na sklep jubilerski, by szybko zdobyć pieniądze,
- w celu realizacji swojego zamiaru zabrali ze sobą paralizator i kajdanki, a także
uzgodnili, że zabiorą także „ostrą broń”,
- broń załatwił P. i to on dysponował pistoletem w czasie napadu;
12
- skazani mieli na sobie podwójne kurtki, ponieważ zakładali, iż po wyrzuceniu
odzieży wierzchniej trudniej będzie ich rozpoznać,
- w czasie napadu P. groził pokrzywdzonemu bronią palną, natomiast Z. użył wobec
niego paralizatora,
- klęczącemu pokrzywdzonemu P. przystawił pistolet do głowy, krzyczał „uspokój
się, bo cię zabiję”, a następnie strzelił mu w głowę,
- po zabójstwie obaj sprawcy plądrowali sklep, a następnie uciekli z łupem.
Powyższe, skrótowe przedstawienie przebiegu zdarzenia, zestawić należy z
argumentacją sądów prowadzącą do wniosku o działaniu Z, z zamiarem
bezpośrednim.
Sąd Okręgowy w motywacyjnej części swojego orzeczenia zauważył, że:
- „Tymczasem, gdy nieprzytomny W. S. – jak to określił oskarżony – rzęził leżąc na
podłodze, on wspólnie z R. P. przeszukiwali pomieszczenie, chowając do
reklamówek biżuterię. Nie sposób przyjąć, by tak zachowała się bardzo młoda
osoba, w obecności której zastrzelono człowieka, gdyby nie wiedziała i nie liczyła
się z tym, że taka sytuacja może się zdarzyć”;
- „ W tym kontekście nie ulega wątpliwości, że C. Z. działał wspólnie i w
porozumieniu z R. P. Od początku wiedział, że współoskarżony pozyskał od
swojego wuja ostrą broń. Wiedział, że zabierają broń ze sobą idąc do sklepu W. S.
(…) Oskarżeni wspólnie uzgodnili sposób działania, a C. Z. akceptował użycie broni
przez współoskarżonego. Nie próbował go powstrzymać ani sam nie zrezygnował z
udziału w przestępstwie z powodu broni”;
- „ W konsekwencji powyższego nie sposób przyjąć, by zachowanie R. P. stanowiło
eksces, z którym C. Z. się nie godził, którego się nie spodziewał, którego nie
akceptował”;
- „ Analiza okoliczności (…) sprawy pozwoliła Sądowi przyjąć ponad wszelką
wątpliwość, iż zamiarem działania obu oskarżonych było zabicie W. S. C. Z. i R.P.
od początku planowania napadu na sklep jubilerski porozumieli się co do zabrania
pistoletu. Nie zasługuje na akceptację twierdzenie, iż broń miała służyć wyłącznie
przestraszeniu pokrzywdzonego. Gdyby tak było oskarżeni nie włożyliby tyle
wysiłku w zorganizowanie zarówno samego pistoletu, jak i amunicji. Oskarżeni
13
liczyli się z użyciem broni, musieli przecież przewidywać, że pokrzywdzony
podejmie obronę”;
- „Już samo zabranie ze sobą naładowanej ostrą amunicją broni było okolicznością
przesądzającą o tym, że oskarżeni liczyli się z możliwością jej użycia, a zatem i z
dokonaniem zabójstwa”;
- „Oskarżony jest współsprawcą zbrodni, od początku wiedział, iż R. P. ma broń i
akceptował zarówno jej zabranie na miejsce napadu, jak i jej użycie. Jednak
wyższy jest stopień społecznej szkodliwości zachowania polegającego na oddaniu
strzału, od zachowania polegającego na akceptacji użycia broni”.
Z kolei Sąd Apelacyjny uzasadniając swoje orzeczenie zauważył, że:
- „(…) oskarżeni – przewidując, iż pokrzywdzony w normalnym, ludzkim odruchu
podejmie obronę – z całą pewnością liczyli się z użyciem broni palnej, a więc także
i z dokonaniem zabójstwa W. S.” (s. 8);
- „Zaaprobować należy i te wnioski sądu a quo (…), że strzał ten nie był
przypadkowy, co jednocześnie wykluczało możliwość potraktowania zachowania
wymienionego oskarżonego jako ekscesu , którego oskarżony C. Z. ani nie
akceptował, ani nie przewidywał, ani też się na niego nie godził” (s. 9);
- „(…) C. Z. wiedział, że jadąc do S., by dokonać napadu na zakład jubilerski W. S.,
oskarżeni zabrali nie tylko paralizator, kajdanki i taśmę klejącą, lecz również broń
ostrą (…). Zabrali tę broń, mimo iż mieli zdecydowaną przewagę fizyczną nad
pokrzywdzonym, byli znacząco młodsi i sprawniejsi niż ich ofiara, jak również
dysponowali dodatkowymi przedmiotami mającymi służyć obezwładnieniu W. S.
Obaj uzgodnili wcześniej sposób działania, a podczas samego zajścia C. Z. w
żaden sposób nie powstrzymywał swojego kolegi, lecz aktywnie uczestniczył w
napadzie od samego początku, a więc już od momentu, gdy po zamknięciu drzwi R.
P. wyjął broń i wycelował ją w stronę ofiary, prezentując tym samym swoją
jednoznaczną postawę i stosunek do skutku, jaki w zaistniałym stanie faktycznym
wydawał się być pewnym”.
Zacytowanie obszernych fragmentów uzasadnień orzeczeń sądów obu
instancji było nieodzowne do wykazania, że w żadnym z nich nie pojawia konieczne
przecież dla przyjęcia działania w zamiarze bezpośrednim stwierdzenie, że C. Z.
chciał śmierci pokrzywdzonego. Sądy uzasadniając swoje stanowiska posługują się
14
sformułowaniami: akceptował, liczył się, aprobował – odnosząc to m.in. do
stosunku skazanego Z. do użycia broni i skutku w postaci śmierci ofiary.
Tymczasem, słownikowo rzecz ujmując, akceptować – to wyrażać zgodę na coś,
aprobować, liczyć się – to brać coś pod uwagę, uwzględniać w swoich planach, nie
lekceważyć kogoś lub czegoś, aprobować – to zgodzić się na coś, akceptować
(por. Uniwersalny Słownik Języka Polskiego pod. red. S. Dubisza, Warszawa
2003). Wszystkie te wyrażenia odpowiadają w warstwie językowej „godzeniu się”
stanowiącemu element woluntatywny charakterystyczny dla zamiaru wynikowego.
Jak wspomniano, w argumentacji sądów nie używa się słowa „chcieć” w
odniesieniu do stosunku psychicznego Z. do skutku w postaci śmierci ofiary. W
uzasadnieniach nie występują także równoważne temu słowu wyrażenia: mieć
chęć, ochotę, wolę, pragnąć, życzyć sobie (Uniwersalny Słownik …, op. cit). Jeśli
do tego dodać, że z ustaleń Sądu pierwszej instancji nie wynika, by skazani w fazie
planowania rozboju ustalili, iż pozbawią życia pokrzywdzonego, z czym
koresponduje przecież zabranie przez sprawców kajdanek, paralizatora i taśmy
klejącej, przyjęcie przez sądy obu instancji działania przez Z. w zamiarze
bezpośrednim zabójstwa nasuwa istotne wątpliwości. Wątpliwości te, pomijając
kwestie faktyczne, wiążą się z właściwą wykładnią przepisu art. 9 § 1 k.k. w
kontekście postaci zamiaru towarzyszącego skazanemu Z. O ile popełnienie przez
niego rozboju w zamiarze bezpośrednim jawi się jako oczywiste, o tyle, w świetle
poczynionych uwag, nie sposób zasadnie, bez żadnych wątpliwości, wywodzić, że
chciał on śmierci pokrzywdzonego, a zatem zbrodnia zabójstwa popełniona została
przez niego także w zamiarze bezpośrednim.
Jak wspomniano na wstępie, rozważana powyżej kwestia nie stanowiła
materii żadnego zarzutu kasacyjnego, zatem brak było podstaw do ingerencji Sądu
Najwyższego w treść zaskarżonego orzeczenia. Nie ziściła się także żadna z
okoliczności uzasadniających rozpoznanie kasacji poza granicami zaskarżenia i
poniesionymi zarzutami. W szczególności w grę nie wchodzi potrzeba odwoływania
się do art. 455 k.p.k., ponieważ niezależnie od przyjętej postaci zamiaru
towarzyszącemu działaniu skazanego Z., poprawność przyjętej kwalifikacji prawnej
nie może być kwestionowana.
Kierując się powyższym orzeczono, jak w postanowieniu.
15