Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 619/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 7 lipca 2015 r.

Sąd Apelacyjny we Wrocławiu I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący: SSA Andrzej Niedużak

Sędziowie: SSA Ewa Głowacka

SSO del. Marcin Śmigiel (spr.)

Protokolant: Marta Perucka

po rozpoznaniu w dniu 7 lipca 2015 r. we Wrocławiu na rozprawie

sprawy z powództwa M. J.

przeciwko (...) S.A. w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze

z dnia 5 marca 2015 r. sygn. akt I C 1482/14

1.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie II w ten sposób, że zasądza od pozwanego na rzecz powódki dalsze 40.000 zł (czterdzieści tysięcy złotych) wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 8 lipca 2013 r. do dnia zapłaty, w punkcie III w ten sposób, że zasądza od pozwanego na rzecz powódki 3.617 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, w punkcie IV i V w ten sposób, że nakazuje pozwanemu, aby uiścił na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze 5.287,73 zł tytułem brakujących kosztów postępowania, od których powódka była zwolniona;

2.  zasądza od pozwanego na rzecz powódki 2.700 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Okręgowy w Jeleniej Górze zasądził od strony pozwanej (...) S.A. w W. na rzecz małoletniej powódki M. J. kwotę 60.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 08.07.2013 r. do dnia zapłaty. Dalej idące powództwo Sąd oddalił, w pkt. III wyroku zasądził na rzecz powódki od strony pozwanej kwotę 720 zł tytułem kosztów procesu, zaś w pkt IV i V wyroku nakazał stronie pozwanej uiszczenie na rzecz Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze kwoty 3.172,63 zł oraz nakazał ściągnąć od powódki z zasądzonego roszczenia kwotę 2115,10 zł.

Uzasadniając to rozstrzygnięcie Sąd Okręgowy wskazał, że powódka M. J. reprezentowana przez opiekuna prawnego D. J. i zawodowego pełnomocnika domagała się zasądzenia od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W. kwoty 100.000 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 08 lipca 2013 roku do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia na podstawie art. 448 k.c. w związku z art. 24 § l k.c. oraz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm. W uzasadnieniu swojego żądania wskazała, że w wyniku wypadku komunikacyjnego z 02 sierpnia 2007 roku zmarła C. J. będąca matką powódki. Sprawca wypadku W. A. był ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej u pozwanego. Powódka podała, że na skutek śmierci matki doszło do naruszenia jej dóbr osobistych, albowiem zmarł bliski jej członek rodziny z którym była emocjonalnie związana. W dniu wypadku powódka miała niespełna cztery lata. Powódka straciła osobę, która darzyła ją miłością i zapewniała poczucie bezpieczeństwa, od której doświadczała troski i opieki.

W odpowiedzi na pozew pozwany (...) S.A. z siedzibą w W. wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego według norm. Uzasadniając swoje stanowisko pozwany wskazał, że odpowiedzialność pozwanego jest odpowiedzialnością gwarancyjną. Pozwany odpowiada w takim zakresie w jakim odpowiedzialny jest sprawca zdarzenia, a odszkodowanie ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności kierującego pojazdem zgodnie z treścią art. 34 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. W dacie zdarzenia obowiązywały przepisy rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 09 grudnia 1992 roku w sprawie ogólnych warunków ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów. ( Dz. U. nr 96, póz. 475 ze zm. ) , którego § 10 ustęp l obejmował taki sam zakres ochrony ubezpieczeniowej jak art. 34 powołanej ustawy. W ocenie pozwanego przepis ten zawierał zamknięty katalog sytuacji dotyczący odpowiedzialności ubezpieczycieli, który wykluczał odpowiedzialność pozwanego ubezpieczyciela za krzywdę wywołaną naruszeniem dobra osobistego w postaci śmierci osoby bliskiej. Pozwany podniósł także, iż brak jest podstawy prawnej do zasądzenia zadośćuczynienia za śmierć osoby bliskiej na gruncie art. 24 § l k.c. w zw. z art. 448 k.c., co potwierdza fakt dodania dnia 03 sierpnia 2008 roku przepisu art. 446 §4 k.c., który dopiero ustanowił podstawę prawną do żądania zadośćuczynienia z tytułu śmierci osoby bliskiej.

Wyrok z dnia 5 marca 2015 r. został wydany w oparciu o następujący, ustalony przez Sąd I instancji, stan faktyczny: W dniu 02 sierpnia 2007 roku w miejscowości P. koło C. doszło do wypadku komunikacyjnego w wyniku którego śmierć poniosła C. J.. Kierujący samochodem osobowym A. (...) nr. rej. (...) wraz z przyczepką lekką nr rej. (...) z ładunkiem płyt wiórowych W. A. umyślnie naruszył podstawowe zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym, w ten sposób, że będąc pod wpływem środka odurzającego w postaci amfetaminy nie zachował należytej ostrożności, nie dostosował prędkości prowadzonego zespołu pojazdów do istniejących warunków drogowych, w następstwie czego utracił panowanie nad pojazdem, wjechał na pobocze drogi, a następnie skarpę i uderzył dachem pojazdu w drzewo co spowodowało u C. J. obrażenia skutkujące jej zgonem.

Powódka M. J. w chwili zdarzenia miała niespełna 4 lata. Nie pamięta dokładnie matki, lecz niektóre sytuacje z jej udziałem. Osobę matki kojarzy głównie z opowiadań babci, prababci i cioci. Po wypadku, matkę zastąpili jej inni członkowie rodziny, zwłaszcza babcia D. J., którą pół roku po zdarzeniu powódka zaczęła nazywać mamą. Powódka jako dziecko była bardzo zżyta z matką, która troszczyła się o nią, zwłaszcza, że była samotną matką. Biologiczny ojciec dziewczynki nigdy nie nawiązał z dzieckiem więzi emocjonalnej. Relacje w rodzinie były prawidłowe. C. J. wraz z córką M. mieszkała ze swoją matką i siostrą. Wspólnie prowadziły gospodarstwo domowe, były bardzo zżyte i wspierały się w opiece nad M.. Śmierć C. J. spowodowała zerwanie kształtującej się więzi emocjonalnej łączącej powódkę z matką. Powódka znajdowała w matce wsparcie i opiekę oraz była obdarzana miłością i przywiązaniem. Z uwagi na wiek w chwili zdarzenia (niespełna 4 lata) powódka nie miała jeszcze w pełni ukształtowanego pojęcia śmierci i jej znaczenia, lecz odczuwa brak osoby z którą łączyła ją emocjonalna wieź. Odczuwa negatywne emocje takie jak tęsknota, smutek, pustka, lęk. Formą zastępczą przynoszącą ulgę dla zerwanej więzi i pojawiających się negatywnych uczuć, było dla powódki nazwanie babci - mamą. Pozwoliło to dziecku wyciszyć emocje i wrócić do względnej równowagi. Najbliższej osoby jaką jest matka nie jest w stanie zastąpić babcia czy ciocia, gdyż więź łącząca z matką jest specyficzna, bliska, oparta na psychicznej wzajemnej uczuciowej relacji. Powódka została pozbawiona wsparcia ze strony najbliższej osoby, utraciła poczucie bezpieczeństwa. Żaden substytut nie będzie w stanie zastąpić tego rodzica.

Przy tak ustalonym stanie faktycznym Sąd I Instancji uznał, że powództwo co do zasady zasługiwało na uwzględnienie. Sąd Okręgowy wskazał, że poza sporem w niniejszej sprawie pozostawała odpowiedzialność sprawcy wypadku W. A., kierującego samochodem marki A. (...) nr rej. (...) oraz okoliczność związana z ubezpieczeniem sprawcy od odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego u pozwanego. Odpowiedzialność (...) S.A. w W. za skutki wypadku w postaci śmierci C. J. wynikała z treści art. 822 k.c. Jednocześnie odpowiedzialność ta opiera się na zasadzie ryzyka.( art. 436 § l k.c.). Zdaniem Sądu nie znalazł potwierdzenia zarzut pozwanego dotyczący braku jego odpowiedzialności wobec treści art. 34 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych ( Dz. U. nr 124, póz. 1152) w jego pierwotnym brzmieniu, mający zdaniem pozwanego stanowić zamknięty katalog odpowiedzialności ubezpieczyciela wyłączający odpowiedzialność gwarancyjną z tytułu naruszenia dóbr osobistych. Zgodnie z treścią art. 34 powołanej ustawy z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym jest obowiązany do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia, bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia. W rezultacie odpowiedzialność ubezpieczyciela, wbrew poglądowi pozwanego uwarunkowana jest odpowiedzialnością sprawcy wypadku. Niewątpliwie W. A., posiadający u pozwanego ubezpieczenie OC posiadaczy pojazdów mechanicznych był sprawcą wypadku, w wyniku którego śmierć poniosła C. J. - matka powódki. Ani z przepisów ustawy, ani z umowy nie wynika, aby odpowiedzialność ubezpieczyciela za szkodę w postaci naruszenia dóbr osobistych osób najbliższych osoby zmarłej, wywołana śmiercią na skutek wypadku spowodowanego przez kierującego pojazdem mechanicznym, za która on sam ponosi odpowiedzialność - była wyłączona. Takie wyłączenie musiałoby mieć charakter wyraźny. Pozwany kwestionował również to, że regulacja zawarta w art. 448 k.c. w związku z art. 24 § l k.c. pozwala na zasądzenie zadośćuczynienia pieniężnego od ubezpieczyciela na rzecz najbliższego członka rodziny w sytuacji, gdy śmierć nastąpiła na skutek deliktu, który miał miejsce przez dniem 03 sierpnia 2008 roku. Sąd Okręgowy wskazał, że dodany w wyniku nowelizacji do art. 446 § 4 k.c. nie ma zastosowania do krzywd powstałych przed dniem 03 sierpnia 2008 roku, a zatem także do krzywdy, której doświadczyła powódka. Nie można jednak w związku z powyższym podzielić poglądu pozwanego, że w okresie przed 03 sierpnia 2008 roku, brak było w kodeksie cywilnym regulacji pozwalającej na zasądzenie zadośćuczynienia za śmierć osoby bliskiej. Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem najbliższemu członkowi rodziny zmarłego w sytuacji gdy śmierć nastąpiła na skutek deliktu, który miał miejsce przed dniem 03 sierpnia 2008 roku przysługuje na podstawie art. 448 k.c. w związku z art. 24 § l k.c. zadośćuczynienie pieniężne za doznana krzywdę. Nie podzielił również Sąd I instancji poglądu pozwanego, że z katalogu dóbr osobistych pozostających pod ochroną prawa wyłączona jest więź rodzinna. Z art. 23 k.c. nie wynika, aby istniała kategoria jednego dobra osobistego podlegającego ochronie i aby z tej kategorii zostały wyłączone więzy rodzinne mające istotną wartość społeczną. Katalog ten ma charakter otwarty. W orzecznictwie wielokrotnie podkreślano, iż więź rodzinna jest dobrem osobistym a jej naruszenie uzasadnia przyznanie zadośćuczynienia w oparciu o powołane wyżej przepisy. Źródłem krzywdy jest zatem czyn niedozwolony, którego następstwem jest śmierć. Krzywdą wyrządzoną zmarłemu jest utrata życia, zaś dla osób mu bliskich jest to naruszenie dobra osobistego poprzez zerwanie więzi emocjonalnej, szczególnie bliskiej w relacjach rodzinnych.

Ustalając jakie były skutki wypadku a w szczególności jaki był rozmiar krzywdy powódki Sąd oparł się na wnioskach opinii psychologicznej a także treści zeznań świadków K. J., L. M. oraz opiekuna prawnego małoletniej D. J.. Z treści opinii popartej zeznaniami świadków wynikało, że relacje zmarłej C. J. z córką były prawidłowe. Powódka nie pamięta dokładnie tamtego czasu, gdyż miała w chwili zdarzenia niespełna 4 lata, ale osobę matki kojarzy z opowiadań członków rodziny. Małoletnia nie posiada wyraźnych wspomnień związanych z matką a wzajemny emocjonalny stosunek pomiędzy nią a matką dopiero się kształtował. Niewątpliwie jednak śmierć matki spowodowała pozbawienie powódki codziennego wsparcia i możliwości korzystania z jej pomocy. Prawo do życia rodzinnego i utrzymywania więzi rodzinnych stanowi dobro osobiste powódki i podlega ochronie na podstawie art. 23 i 24 k.c. W konsekwencji Sąd uznał, że zasadnym było przyznanie powódce na podstawie art. 448 k.c. zadośćuczynienia w kwocie 60.000 złotych. Świadczenie w tej wysokości stanowi w ocenie Sądu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Żądaną przez powoda kwotę 100.000 złotych sąd uznał za wygórowaną i w istocie zbliżoną w wysokości do kwot przyznawanych tytułem zadośćuczynienia osobom bezpośrednio poszkodowanym czynem niedozwolonym, które doznały uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia. Orzeczenie w przedmiocie odsetek ustawowych Sąd Okręgowy oparł na treści art. 817 k.c. Powódka wystąpiła z roszczeniem do pozwanego w dniu 07 czerwca 2013 roku, odsetki ustawowe zasądzono zatem od dnia 08 lipca 2013 roku.

Orzeczenie o poniesionych kosztach postępowania, obejmujących w przypadku obu stron koszty zastępstwa procesowego, Sąd Okręgowy oparł na dyspozycji art. 100 k.p.c. i dokonał ich stosunkowego rozdzielenia, przy uwzględnieniu faktu, że powódka wygrała proces w 60 %. W sprawie powódce przysługiwało zwolnienie od kosztów sądowych. Wobec tego, że pozwany przegrał proces w 60 % zobowiązany jest do pokrycia kosztów w tym stosunku, w związku z czym w pkt IV wyroku Sąd Okręgowy obciążył pozwanego obowiązkiem uiszczenia na rzecz Skarbu Państwa kwoty 3.172,63 złotych i nakazał w pkt V ściągnąć z zasądzonego na rzecz powódki roszczenia kwotę 2.115,10 złotych.

Apelację od wyroku wniosła powódka, zaskarżając go w części oddalającej powództwo co do kwoty 40.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 8 lipca 2013 r. do dnia zapłaty. Zaskarżonemu wyrokowi powódka zarzuciła naruszenie przepisów prawa materialnego tj. art. 448 k.c. w związku z art. 24 k.c. poprzez przyjęcie, że kwota 60.000 zł jest odpowiednią kwotą tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę na rzecz powódki M. J. w związku ze śmiercią matki oraz naruszenie przepisów prawa procesowego tj. art 233 k.p.c przez dowolną i swobodną ocenę zgromadzonego materiału dowodowego. Powódka wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie na jej rzecz dalszej kwoty zadośćuczynienia w wysokości 40.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kosztów postępowania za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Zdaniem powódki kwota zadośćuczynienia przyjęta przez Sąd I instancji jest rażąco niska w stosunku do rozmiaru ustalonej przez Sąd krzywdy i nie spełnia swojej kompensacyjnej funkcji. Powódka wskazała, że zadośćuczynienie powinno przedstawiać odczuwalną wartość ekonomiczną, tak aby nie doszło do deprecjacji krzywdy, którą ma łagodzić. Kwota zadośćuczynienia winna wynosić 100.000zł, różnica w stosunku do zasądzonej kwoty jest znaczna i może podlegać ocenie Sądu II instancji. Krzywda małoletniej powódki, wynikająca z utraty matki jest niewątpliwie wyjątkowo dotkliwa i będzie trwać przez całe jej życie, a jej skutki są obecnie nie do przewidzenia. W pierwszym okresie krzywda była tym większa, że jako małe dziecko nie rozumiało nagłej śmierci matki, która pozbawiła powódkę normalnego życia rodzinnego i poczucia bezpieczeństwa. Jak wykazało przeprowadzone przez Sąd I instancji postępowanie dowodowe powódkę łączyła ze zmarłą wyjątkowo silna więź, typowa dla relacji między matką a dzieckiem. Więź ta w przypadku małoletniej M. J. była tym bardziej wzmocniona, gdyż powódka wychowywała się bez ojca, który nigdy się nią nie interesował i został pozbawiony praw rodzicielskich. Zmarła C. J. była więc dla powódki nie tylko matką, ale starała się jej wypełnić także brak ojca. Powódka straciła więc w wypadku nie tylko jednego z rodziców, ale jedynego rodzica, którego miała. Śmierć matki spowodowała u powódki cierpienie psychiczne związane z zerwaniem bliskiej więzi. Powódka, która w chwili śmierci matki miała niespełna 4 lata, nie do końca rozumiała realny wymiar śmierci. Liczyła na to, że mama do niej wróci, pytała, kiedy to nastąpi, tęskniła za nią. Ze względu na nieumiejętność poradzenia sobie z odczuwanym brakiem matki, poprosiła babcię, aby mogła do niej mówić „mamo". Zachowanie to podkreśla rozmiar krzywdy odczuwanej przez małe dziecko, które nie umiało zrozumieć i zaakceptować faktu śmierci. W ocenie powódki Sąd Okręgowy wybiórczo odniósł się w uzasadnieniu treści opinii psychologicznej, na której oparł swoje rozstrzygnięcie. Uznanie, że opinia ta potwierdziła krzywdę powódki polegającą tylko na braku codziennego wsparcia i pomocy ze strony matki, jest wyrazem dowolnej i bardzo uproszczonej oceny tego dowodu. Biegła psycholog w swojej opinii wskazała na wielowymiarowość krzywdy dziecka. Oprócz aspektów przyjętych przez Sąd śmierć matki spowodowała u powódki także utratę poczucia bezpieczeństwa, stygmatyzację społeczną sieroctwem, co widoczne jest szczególnie w kontaktach z rówieśnikami, którzy mają pełne rodziny, a także stratę osoby najbliższej, której nie zastąpi babcia czy ciocia, gdyż więź łącząca matkę z córką jest szczególnie bliska. Utrata drugiego rodzica w konsekwencji niesie za sobą gorszą perspektywę budowania przyszłości, poczucie sieroctwa. Powódka nie może liczyć na wsparcie czy to emocjonalne czy materialne z jej strony w dzieciństwie, w okresie dojrzewania jak i nie będzie mogła na nie liczyć w przyszłości. Dla małoletniego utrata w tak młodym wieku matki jest stratą szczególnie dotkliwą, rzutująca na pogorszenie się jego sytuacji życiowej w wielu aspektach, nie tylko czysto materialnych, ale także psychicznych, skutkujących trudnościami adaptacyjnymi, a w konsekwencji wpływających na całe jego dalsze życie.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja zasługiwała na uwzględnienie w całości.

Powódka zarzuciła zaskarżonemu wyrokowi naruszenie przepisów prawa materialnego tj. art. 448 k.c. w związku z art. 24 k.c. poprzez przyjęcie, że kwota 60.000 zł jest odpowiednią kwotą tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę w związku ze śmiercią jej matki oraz naruszenie przepisów prawa procesowego tj. art. 233 k.p.c. przez dowolną i swobodną ocenę zgromadzonego materiału dowodowego, przede wszystkim w zakresie wybiórczego potraktowania treści sporządzonej w sprawie opinii psychologicznej. Uznając, że rozstrzygnięcie Sądu Okręgowego jest co do zasady merytorycznie prawidłowe i zapadło ono po przeprowadzeniu wszystkich wymaganych dowodów, należy zgodzić się z powódką co do tego, że przyznane zadośćuczynienie zostało w tym wypadku rażąco zaniżone. Słusznie wskazuje powódka w apelacji, że dotychczasowy dorobek doktryny i orzecznictwa do głównych czynników rzutujących na wysokość zadośćuczynienia należnego za śmierć osoby najbliższej zaliczył m.in. długotrwałość i stopień cierpień i bólu po śmierci najbliższego, poczucie osamotnienia, konsekwencje dla sfery psychicznej, wiek uprawnionego oraz wiek zmarłego, stopień pokrewieństwa, charakter relacji rodzinnych, intensywność kontaktów, utratę wsparcia dla małego dziecka ze strony rodzica, przerwanie więzi rodzinnej. Warto tu przytoczyć rozważania zawarte w uzasadnieniu wyroku Sądu Najwyższego z dnia 20 grudnia 2012 r., sygn. akt IV CSK 192/12 (na który powołuje się również powódka), bowiem zapadł on na gruncie stanu faktycznego bardzo zbliżonego do okoliczności niniejszej sprawy. Sąd Najwyższy podkreślił, że oceniając według kryteriów obiektywnych, trzeba stwierdzić, iż krzywda wywołana śmiercią matki jest jedną z najbardziej dotkliwych z uwagi na rodzaj i siłę więzów rodzinnych oraz rolę pełnioną w rodzinie przez matkę. Krzywda ta jest tym bardziej dotkliwa, że śmierć matki powoda nastąpiła nagle i nieoczekiwanie, w wypadku komunikacyjnym zawinionym przez sprawcę, bez przyczynienia się ofiary i dotknęła bardzo małe dziecko. Poczucie krzywdy wynikające z bólu, osamotnienia, cierpienia i bezradności powiększała niewątpliwie konieczność przeżywania przez małoletniego powoda niezrozumiałej dla niego utraty matki. Krzywda małoletniego powoda wynikająca z utraty matki - jednej z dwóch najbliższych i najważniejszych dla dziecka osób, których nikt nie może zastąpić, jest niewątpliwie wyjątkowo dotkliwa i będzie trwać przez całe jego życie, a jej skutki są obecnie nie do przewidzenia. W pierwszym okresie krzywda była tym większa, że jako małe dziecko nie rozumiał on nagłej śmierci matki, która pozbawiła go normalnego życia rodzinnego i poczucia bezpieczeństwa. W opisywanej sprawie Sąd Najwyższy uznał zadośćuczynienie w łącznej wysokości 105.000 zł jako adekwatne do krzywdy poniesionej przez małoletniego powoda.

Niezależnie od tego, że cała przytoczona wyżej argumentacja Sądu Najwyższego wprost odnosi się również do niniejszej sprawy, w ocenie Sądu Apelacyjnego – Sąd Okręgowy wyprowadził również nie do końca prawidłowe wnioski z treści mającej istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia opinii biegłego psychologa M. G.. Fakt iż 3,5 letnie dziecko nie ma jeszcze w pełni ukształtowanego pojęcia śmierci i jej znaczenia dla relacji z inną osobą (na co zwróciła uwagę biegła) w istocie nie stanowi argumentu przemawiającego za uznaniem doznanej krzywdy za mniej dotkliwą i obniżeniem zadośćuczynienia. Ze sporządzonej opinii jasno wynika, że u małoletniej powódki dominują objawy obniżonego samopoczucia, lękliwości, gotowości do poddania się wpływom innych, trudności w radzeniu sobie z sytuacjami stresującymi. Silna potrzeba kompensacji utraty matki spowodowała u małoletniej powódki przeniesienie uczuć na babcię, którą zaczęła nazywać mamą. Powódka nie ma kontaktu z biologicznym ojcem, który został pozbawiony władzy rodzicielskiej i wysoce prawdopodobna jest w tej sytuacji stygmatyzacja społeczna sieroctwem zwłaszcza w grupie rówieśniczej, na co również zwraca uwagę biegła. Wreszcie w opinii wyraźnie wskazano, że więź łącząca matkę z córką jest tak bliska i specyficzna, że nie jest w stanie jej zastąpić relacja z żadną inną osobą, która przejęła funkcję opieki nad powódką. Sąd Okręgowy wyraził pogląd, że kwota której domagała się powódka jest wygórowana i odpowiada wysokości zadośćuczynienia zasądzanego osobom bezpośrednio poszkodowanym czynem niedozwolonym, które doznały uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia. Sąd Apelacyjny nie podziela tego stanowiska. W istocie sytuacja życiowa, możliwość powrotu do normalnego życia i rozwoju osoby, która doznała nawet poważnego uszczerbku na zdrowiu, ale może korzystać z pomocy bliskich – w szczególności rodziców - może być znacząco lepsza niż sytuacja dziecka, które co prawda nie doznało uszczerbku na zdrowiu fizycznym ale zostało sierotą i utraciło jakąkolwiek szanse na bliskie relacje i wsparcie niezbędne mu w okresie dzieciństwa, dojrzewania i wchodzenia w dorosłe życie.

Mając na uwadze powyższe, w punkcie I sentencji Sąd II Instancji zmienił zaskarżony wyrok w punkcie I w ten sposób, że zasądził od pozwanego na rzecz powódki dalszą kwotę 40.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 8 lipca 2013 r. do dnia zapłaty. W konsekwencji zmianie musiało podlegać również rozstrzygnięcia zawarte w pkt. III, IV i V wyroku w ten sposób, że na rzecz powódki zasądzono od pozwanego zwrot pełnych poniesionych kosztów zastępstwa procesowego w kwocie 3.617 zł a także nakazano pozwanemu uiszczenie na rzecz Skarbu Państwa pełnej kwoty kosztów procesu wyłożonych tymczasowo przez Skarb Państwa, obejmujących opłatę sądową i wynagrodzenie biegłego. Rozstrzygnięcie o kosztach procesu za drugą instancję w pkt II wyroku oparto na dyspozycji art. 98 k.p.c. w zw. z § 6 pkt 6 oraz § 12 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia
28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu
.