Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: IV P 28/16

UZASADNIENIE

Powódka J. K. wniosła o uznanie za bezskuteczne wypowiedzenia jej warunków pracy i płacy dokonanego przez pozwanego Wydział Żandarmerii Wojskowej w B. .

W uzasadnieniu wskazała, iż jej współpraca z pozwanym układała się bardzo dobrze, nigdy nie słyszała żadnych zastrzeżeń odnośnie swojej pracy. W marcu 2015 r. udała się na urlop macierzyński, który przedłużyła o urlop rodzicielski do dnia 2 marca 2016 r. W tym czasie pracodawca zwrócił się do powódki z propozycją zmiany umowy o pracę w zakresie komórki organizacyjnej. Zgodziła się, gdyż miała być wciąż zatrudniona w pełnym wymiarze czasu pracy, z wynagrodzeniem 2.484,00 zł miesięcznie. W pierwszym dniu po powrocie z urlopu, zostało powódce doręczone wypowiedzenie warunków pracy i płacy na 1/4 etatu i co do wysokości wynagrodzenia, jako przyczynę podano „konieczność prawidłowego zabezpieczenia funkcjonowania oraz zachowania ciągłości realizacji bieżącej działalności służbowej Wydziału ŻW w B.”.

Wypowiedzenie było bezpodstawne i nieuzasadnione, zaś sama przyczyna jest w swej treści niezrozumiała. Wypowiedzenie było w rzeczywistości czynnością zmierzającą do obejścia przepisów Kodeksu pracy w zakresie definitywnego wypowiedzenia umowy o pracę. Zamiarem pracodawcy było po prostu zwolnienie powódki z pracy. Z rozmowy z zastępcą komendanta, który wręczał osobiście wypowiedzenie, wywnioskowała, iż przyczyną wypowiedzenia może być brak ważnego poświadczenia bezpieczeństwa upoważniającego do dostępu do informacji niejawnych oznaczonych klauzulą „tajne”. Ważność tego poświadczenia wygasła 22 kwietnia 2015 r., a więc w okresie kiedy powódka przebywała na urlopie macierzyńskim, zaledwie trzy tygodnie po podpisaniu porozumienia zmieniającego umowę o pracę. Zmiana umowy o pracę z dnia 1 kwietnia 2015 r. była działaniem mającym przygotować grunt pod przyszłe zwolnienie powódki. Komendant świadomy tego, iż kończy się ważność poświadczenia bezpieczeństwa zaproponował zmianę stanowiska pracy, na którym wymagane jest poświadczenie upoważniające do dostępu do informacji niejawnych oznaczonych klauzulą „taje”. Powódka w dobrej wierze zgodziła się na zmianę stanowiska, gdyż była przekonana, iż po wygaśnięciu ważności poświadczenia, pracodawca przeprowadzi wobec niej postępowanie sprawdzające spełnianie przez nią wymogów dla zapewnienia ochrony informacji niejawnych. Powódka nie może się zgodzić na pracę na 1/4 etatu z uwagi na 15 km z miejsca zamieszkania do miejsca pracy, pokonując codziennie 30 km na dojazdy do pracy, musiałaby całe wynagrodzenie za pracę przeznaczyć wyłącznie na ten cel.

Pozwany Wydział Żandarmerii Wojskowej w B. wniósł o oddalenie powództwa.

Wskazał w uzasadnieniu, iż nieprawdą są twierdzenia powódki, jakoby nigdy nie było zastrzeżeń co do wykonywanych przez nią obowiązków pracowniczych. Kontrola wykonywanych przez nią obowiązków wykazała szereg nieprawidłowości dotyczących archiwizowania dokumentów, znoszenia klauzul tajności, niszczenia dokumentów, sposobu przechowywania, itp.

Na stanowisku powódki wymagane jest poświadczenie bezpieczeństwa o klauzuli „tajne”, które straciło ważność z dniem 22.04.2015 r. Powódka była informowana, że poświadczenie bezpieczeństwa jest niezbędne do wykonywania obowiązków zawodowych i jest zobowiązana do złożenia stosownego wniosku, którego formularz w stosownym czasie otrzymała. Kwestie związane z poświadczeniami bezpieczeństwa są u pozwanego szczegółowo sformalizowane, zatem nie jest prawdopodobne, by powódka nie miała świadomości istnienia po jej stronie podstawowych obowiązków niezbędnych do świadczenia pracy. O tych kwestiach powódka była szczegółowo informowana w trakcie wręczania wypowiedzenia. Powódka nie dopełniła ciążącego na niej obowiązku, skutkiem czego pozwany będzie zmuszony do zatrudnienia innej osoby posiadającej stosowne uprawnienia do wykonywania obowiązków pracowniczych powódki. Jednocześnie, nie chcąc pozbawiać powódki stanowiska pracy oraz źródła dochodów, zdecydował o ograniczeniu jej wymiaru pracy.

Sąd ustalił, co następuje:

Powódka J. K. została zatrudniona w pozwanym Wydziale Żandarmerii Wojskowej w B. na podstawie umowy o pracę z dnia 13 sierpnia 2007 r., początkowo na okres próbny w charakterze Kierownika kancelarii w Kierownictwie, a od 12 listopada 2007 roku na czas nieokreślony jako Kierownik Kancelarii w kancelarii tajnej za wynagrodzeniem miesięcznym ostatnio 2507 złotych.

Powódka uzyskała poświadczenie bezpieczeństwa nr PO-27/08 z dnia 23 kwietnia 2008 roku upoważniające ją do dostępu do informacji niejawnych oznaczonych klauzulą tajne ważne na okres do dnia 22 kwietnia 2015 roku, a poufne zastrzeżone do dnia 22 kwietnia 2018 roku.

W okresie od 10.09.2013 roku do dnia 8 września 2014 roku powódka przebywała na urlopie macierzyńskim i rodzicielskim. W okresie jej nieobecności zastępowała ją na stanowisku kierownika kancelarii tajnej M. M..

W dniu 9 września 2013 roku po powrocie powódki do pracy zawarła ona z pracodawcą porozumienie o zmianie stanowiska pracy, w ten sposób, iż zajęła stanowisko podreferendarza, a organizacyjnie je stanowisko było ulokowane w Kierownictwie. Powyższe było związane z ujawnieniem pewnych nieprawidłowości w pracy Kancelarii, a także utratą ważności kursu dla kierowników kancelarii tajnych.

W okresie, gdy powódka pełniła funkcję Kierownika Kancelarii (...) była jedyną osobą zatrudnioną w tej komórce organizacyjnej. W przypadku jej krótkotrwałych nieobecności zastępstwo pełnili żołnierze zawodowi mający ukończony kurs kierowników kancelarii tajnej oraz odpowiednie poświadczenie bezpieczeństwa.

W okresie 2014 /2015 roku rozważana była zmiana organizacyjna w jednostkach Żandarmerii Wojskowej polegająca na tym, by w kancelariach tajnych stworzyć dwa etaty. Ponadto Komendant Wydziału Żandarmerii Wojskowej w B. postanowił niezależnie od tego, że zastępstwo kierownika kancelarii tajnej w przypadku jego nieobecności pełnić będzie pracownik cywilny Wydziału mający takie zastępstwo w zakresie czynności. Wobec powyższego powódka była okresowo jesienią 2014 roku od 3.10. do 31.12 i od 7 stycznia 2015 roku do 31 marca 2015 roku oddelegowana do Kancelarii (...), by wykonywać prace, jednocześnie miała usuwać uchybienia, które powstały w okresie jej pracy. Ponadto w związku z kończącym ważność poświadczeniem bezpieczeństwa do tajnego powódki pełnomocnik ds. ochrony informacji niejawnych poinformował powódkę o konieczności odnowienia uprawnień i dostarczeniu w tym celu stosownej ankiety, a nadto ustalił, że zostanie skierowana na kurs uzupełniający kierowników kancelarii, na który została zakwalifikowana, o czym pracodawca został poinformowany pismem z dnia 17 marca 2015 roku. W lutym/ marcu 2015 roku nadeszła nieformalna informacja o zmianie etatu wydziału poprzez likwidację stanowiska podreferendarza i utworzeniu takiego stanowiska jako drugiego w Kancelarii (...).

Powódka w tym czasie była w ciąży, o której do stycznia 2015 roku nie informowała pracodawcy. Nie dostarczyła ankiety do poświadczenia bezpieczeństwa, a od 7 lutego 2015 roku była już nieobecna w związku ze zwolnieniem lekarskim w trakcie ciąży. Powódka urodziła dziecko w dniu 5 marca 2015 roku i zaczęła korzystanie z urlopu macierzyńskiego.

Rozkaz w sprawie zmiany etatu Wydziału i wykaz zmian do etatu Wydziału Żandarmerii Woskowej został wydany 2 marca 2015 roku z datą obowiązywania od 1 kwietnia 2015 roku. Pozwany sporządził pismo o porozumieniu zmieniającym umowę w pracę z powódką od dnia 1 kwietnia 2015 roku poprzez zmianę stanowiska pracy na stanowisko podreferendarza w Kancelarii (...), w którym powołano się na wykaz zmian do etatu. Z powódką skontaktowała się pracownica zajmująca się sprawami kadrowymi, poinformowała ją o konieczności dostarczenia porozumienia i udała się do miejsca zamieszkania powódki, gdzie ta podpisała porozumienie.

W okresie nieobecności powódki na stanowisko podreferendarza w Kancelarii (...) na zastępstwo została zatrudniona inna osoba, która od razu została skierowana na kurs kierowników kancelarii i po wdrożeniu procedury niezbędnej do uzyskania poświadczenia bezpieczeństwa w dniu 7.10.2015 uzyskała je w zakresie dostępu do informacji niejawnych z klauzulą do tajnego. Do tego czasu zajmowała się dokumentami niżej sklasyfikowanymi, natomiast M. M., kierownik Kancelarii z uwagi na brak osoby, która mogłaby ją zastąpić w pełnym zakresie nie korzystała z możliwości dłuższej nieobecności w pracy niż 1-2 dniowe. W tym okresie ilość dokumentów z klauzulą tajne wzrosła znacznie w stosunku do wcześniejszego okresu, nawet 4-5 krotnie m.in. z uwagi na zmianę struktury organizacyjnej i podleganie pod Wydział Żandarmerii nowej jednostki.

W dniu 2 marca 2016 roku zakończył się urlop rodzicielski powódki.

W dniu 3 marca 2016 roku powódka wróciła do pracy, tego dnia wręczono jej pismo określające zakres czynności na nowym stanowisku, a jednocześnie pismo o wypowiedzeniu jej warunków pracy i płacy w części dotyczącej wymiaru czasu pracy oraz wynagrodzenia. Zaproponowano powódce pracę na 1/4 etatu za wynagrodzeniem zasadniczym w kwocie 575 złotych na stanowisku podreferendarza. W uzasadnieniu wskazano, iż przyczyną wypowiedzenia jest konieczność prawidłowego zabezpieczenia funkcjonowania oraz zachowania ciągłości realizacji bieżącej działalności służbowej Wydziału ŻW w B..

W tym okresie Komendant Wydziału przebywał na szkoleniu, wobec czego pismo wręczył powódce jego zastępca łącząc się jednocześnie telefonicznie z Komendantem, który dodatkowo ustnie poinformował powódkę, iż wypowiedzenie jest spowodowane wygaśnięciem jej poświadczenia bezpieczeństwa niezbędnego do pracy w Kancelarii (...), wskazał, iż jej czas pracy zostanie tak ustalony, by dojazdy wiązały się z jak najmniejszymi kosztami, a także zawiadomił, że z chwilą uzupełnienia przez powódkę uprawnień i poświadczenia bezpieczeństwa oraz zapoznania się z systemami wprowadzania danych, które zostały wprowadzone w okresie jej nieobecności, o ile nie będzie zastrzeżeń do jej pracy, umowa zostanie zmieniona na pełen etat. Do tego czasu w ramach 3/4 etatu miała być w kancelarii tajnej zatrudniona obok kierownika kancelarii osoba mająca ukończony kurs kierowników oraz ważne poświadczenie bezpieczeństwa do tajnego.

W związku z tym, że w wypowiedzeniu wskazano, że wypowiadaną umową jest umowa na okres próbny, w dniu 7 marca 2016 roku pozwany cofnął to wypowiedzenie i wręczył drugie identyczne w treści poza wskazaniem umowy, której dotyczy wypowiedzenie.

Powódka zwróciła się do pełnomocnika ds. ochrony informacji niejawnych o wydanie jej ankiety niezbędnej do wszczęcia procedury uzyskania poświadczenia bezpieczeństwa w dniu 21 marca 2016 roku i wypełnioną ankietę złożyła w dniu 21 kwietnia 2016 roku. Procedura uzyskania poświadczenia trwa kilka miesięcy, do tej pory nie została ukończona. Powódka nie przeszła także kursu uzupełniającego dla kierowników kancelarii, bowiem nie był w tym czasie organizowany.

W okresie wypowiedzenia powódka pracowała przez okres 2 tygodni, od 21 marca 2016 roku wykorzystywała zaległe urlopy wypoczynkowe, a następnie do końca okresu wypowiedzenia była na zwolnieniu lekarskim z tytułu opieki nad dzieckiem.

U pozwanego zasady działania kancelarii tajnych reguluje m.in. ZARZĄDZENIE Nr 57/MON MINISTRA OBRONY NARODOWEJ z dnia 16 grudnia 2011 r. w sprawie szczególnego sposobu organizacji i funkcjonowania kancelarii tajnych oraz innych niż kancelaria tajna komórek organizacyjnych odpowiedzialnych za przetwarzanie informacji niejawnych, sposobu i trybu przetwarzania informacji niejawnych oraz doboru i stosowania środków bezpieczeństwa fizycznego, które w §3 ust. 12. stanowi, iż na stanowisko kierownika kancelarii (punktu ewidencyjnego), zastępcy kierownika kancelarii (punktu ewidencyjnego), kancelisty, kierownika biblioteki, bibliotekarza, wyznacza się żołnierza zawodowego lub pracownika, który posiada poświadczenie bezpieczeństwa odpowiednie dla klauzuli dokumentów niejawnych przetwarzanych w kancelarii (punkcie ewidencyjnym) lub bibliotece, odbył szkolenie w zakresie ochrony informacji niejawnych, o którym mowa w art. 19 ust. 1 ustawy oraz szkolenie specjalistyczne, potwierdzone stosownymi zaświadczeniami.

/ akta osobowe - umowy o pracę, poświadczenie bezpieczeństwa, informacje dotyczące udzielenia powódce urlopów macierzyńskich i rodzicielskich, rozkaz dzienny nr 211 z 30.10.2014 roku i Nr 3 7 stycznia 2015 K 59 ,60, pismo z dnia 1 kwietnia 2015 roku K 61, pismo KG ŻW K 62, wypowiedzenie K 6, rozkaz nr 9 z dnia 5 maja 2015 roku dotyczący wykazu klauzul tajności na stanowiskach służbowych pozwanego K 25-27, zeznania świadków – M. M. K 119-120, M. G. K 43-45, J. G. K 45-46, W. L. K 46, zeznania T. J. w charakterze pozwanego K 132-133, częściowo zeznania powódki K 131 )

Sąd zważył, co następuje:

Przede wszystkim trzeba stwierdzić, iż wypowiedzenie warunków pracy i płacy było jak najbardziej uzasadnione przyczynami wskazanymi w wypowiedzeniu oraz dodatkowo w ustnej informacji przekazanej powódce przez Komendanta Wydziału podczas jego wręczania. To dodatkowe wyjaśnienie podczas wręczania pisma jest o tyle istotne, iż uzasadnienie w samym wypowiedzeniu jest dość ogólne i nie wskazuje istoty przyczyn, dla których ta zmiana jest dokonywana, natomiast w połączeniu z ustnym uzupełnieniem przedstawia pełne przyczyny.

Z zeznań Komendanta Wydziału potwierdzonych zeznaniami W. L. wynika, że powódce wyjaśniono, iż w związku z utratą ważności je poświadczenia bezpieczeństwa do tajnego nie może ona zastępować kierownika kancelarii i wykonywać znaczącej części obowiązków związanych z funkcjonowaniem Kancelarii, w związku z czym konieczne jest dla zapewnienia sprawnego funkcjonowania tak bieżącego, jak w czasie nieobecności Kierownika Kancelarii zatrudnienie osoby z pełnymi uprawnieniami do pracy przy dokumentach z klauzulą tajne. Ponadto powódka została poinformowana, iż czas jej pracy zostanie tak ustalony, by wiązało się to z jak najmniejszymi kosztami.

W świetle tych zeznań twierdzenia powódki, iż wypowiedzenie jest niezrozumiałe są nieuzasadnione.

Nietrafiony jest także zarzut, iż wypowiedzenie jest nieuzasadnione.

Do wykonywania obowiązków na stanowisku usytuowanym w Kancelarii (...) u pozwanego niezbędne jest posiadanie poświadczenia bezpieczeństwa do tajnego, które w przypadku powódki straciło ważność w dniu 22 kwietnia 2015 roku. Powyższy wymóg wynika z cytowanego wyżej Zarządzenia MON określającego, że na każdym stanowisku w Kancelarii (...), nie tylko Kierownika, niezbędne jest poświadczenie bezpieczeństwa upoważniające do takich dokumentów, jakie są najwyżej sklasyfikowane. U pozwanego są to dokumenty z klauzulą tajne, taki zatem poziom bezpieczeństwa jest formalnie konieczny, by pracować na stanowisku w tej komórce.

Z argumentacji powódki zawartej w pozwie oraz wskazywanej podczas rozprawy można wywnioskować, że zdaniem powódki nie było konieczne wypowiadanie jej umowy, bowiem mogła w okresie oczekiwania na poświadczenie bezpieczeństwa wykonywać obowiązki dotyczące dokumentów, do jakich była uprawniona, a kwestie związane z ewentualnym zastępstwem kierownika kancelarii tajnej mogły być rozwiązane w inny sposób.

Takie oczekiwania powódki są nieuzasadnione i przede wszystkim niezgodne z potrzebami organizacyjnymi pozwanego. Powódka głównie motywuje to m.in. faktem, że w okresie, kiedy była kierownikiem kancelarii pracowała jednoosobowo, a doraźne zastępstwa pełnili pracownicy innych komórek, a ponadto, że przyjęta na zastępstwo za nią P. G. także do chwili uzyskania poświadczenia bezpieczeństwa pracowała na innych dokumentach z wyłączeniem tajnych.

Trzeba przede wszystkim wskazać, że osoba zatrudniona na stanowisku podreferendarza w Kancelarii ma za zadanie pracować z dokumentami tajnymi nie tylko w okresach nieobecności Kierownika, ale w ramach bieżących, codziennych czynności. Jest to związane ze znaczną ilością dokumentów tajnych, które wpływają do jednostki, których to ilość bardzo istotnie wzrosła w ostatnim roku w stosunku do poprzednich okresów. Ponadto, jak wynika z zeznań Komendanta Wydziału, T. J. (2), zmiany w etacie tworzące stanowisko podreferendarza w Kancelarii (...) zostały przeprowadzone po to, by wyeliminować sytuację, gdy do pracy w Kancelarii są kierowane osoby, którymi w przeszłości byli żołnierze zawodowi, nie zajmujące się na co dzień pracą z takimi dokumentami.

P. G. istotnie przez okres pierwszych 5 miesięcy zajmowała dokumentami jawnymi oraz pracą w systemie do poziomu zastrzeżone, jednak w ocenie Sądu oczekiwanie powódki, iż obecnie praca ponownie zostanie tak zorganizowana pozostaje w sprzeczności z istotnymi interesami pozwanego jako pracodawcy oraz innego pracownika, M. M.. Trzeba wskazać, iż w okresie po przyjęciu P. G. nie było możliwości innego rozwiązania działania Kancelarii tajnej. Długotrwała nieobecność powódki była dla pracodawcy nieoczekiwana, niespodziewana, powódka o swojej ciąży poinformowała niespełna miesiąc przez udaniem się na zwolnienie lekarskie, nie było zatem możliwości, by pozwany przygotował się na tę nieobecność i wszczął w stosunku do innej osoby procedury do nabycia uprawnień i umiejętności niezbędnych na tym stanowisku. Było to możliwe dopiero po wyłonieniu kandydata na umowę na zastępstwo. Wcześniej do takich zadań była przygotowywana powódka. Jak wynika z zeznań M. M., w pierwszym okresie nieobecności powódki do października 2015 roku faktycznie pracowała ona na 1,5 etatu wykonując tak swój zakres czynności, jak i obowiązki drugiej osoby, których tamta nie mogła wykonywać z przyczyn formalnych. Ponadto nie mogła korzystać z urlopu wypoczynkowego, jak i innych nieobecności, dłużej niż pojedyncze dni. Oczekiwanie powódki, że obecnie ponownie jej praca zostanie tak ukształtowana przez okres kilku miesięcy do czasu, gdy powódka uzupełni swoje kwalifikacje jest nietrafione, szczególnie, że w ocenie Sądu, to powódka i zaniedbania po je stronie spowodowały, iż taka sytuacja wystąpiła.

Trzeba tu jeszcze nadmienić, że z uwagi na specyfikę zadań pozwanego, sprawne bieżące działanie kancelarii tajnej jest niezbędne do normalnego funkcjonowania jednostki. Jak podała M. M. obieg dokumentów u pozwanego, niekiedy przyjęcie poczty, przekazanie jej Komendantowi Wydziału wymaga zaangażowania Kancelarii tajnej i pracy osoby z poświadczeniami do tajnego, w okresie 4-5 pierwszych miesięcy 2016 roku wpłynęło już około 40 dokumentów z klauzulą tajne.

Nieuzasadnione są twierdzenia powódki, iż wręczenie jej najpierw pisma zmieniającego umowę o pracę za porozumieniem stron, a następnie po powrocie do pracy ograniczającego wymiar czasu pracy miało na celu obejście przepisów o wypowiadaniu umów i z założenia miało na celu definitywne rozwiązanie z nią umowy o pracę. Powódka argumentowała, iż wskazuje na to fakt, że pozwany zaproponował jej nowe stanowisko mając świadomość, iż jej poświadczenie bezpieczeństwa wygasa w niedługim okresie, zaś ona sama nie miała wiedzy, jaki będzie jej zakres czynności na nowym stanowisku i że poświadczenie bezpieczeństwa do tajnego będzie konieczne.

Z przeprowadzonych dowodów jednoznacznie wynika, iż te zarzuty i sugestie są nieuprawnione. Wystąpienie przez pozwanego z inicjatywą zmiany stanowiska powódki na stanowisko usytuowane w Kancelarii (...) było efektem działań odgórnych, niewywołanych przez pozwanego związanych ze zmianą etatu w tej części i likwidacją stanowiska dotychczas zajmowanego przez powódkę, a utworzeniem tego, które zostało jej zaproponowane. Powódka wówczas nie świadczyła pracy, ale choćby w celu zatrudnienia innej osoby na zastępstwo na czas nieobecności powierzenia jej obowiązków na nowym stanowisku niezbędne było uregulowanie tej kwestii możliwe jedynie w tamtym czasie na mocy porozumienia stron. Zmiana stanowiska dokonana od dnia 1 kwietnia 2015 roku wynikała zatem z okoliczności, na które pozwany nie miał wpływu.

Ponadto z przeprowadzonych dowodów wynika, że pozwany poprzez swoich pracowników podejmował działania już od końca 2014 roku, by dostosować kwalifikacje powódki do zastępstwa Kierownika Kancelarii (...), co było, jak wynika z zeznań T. J. (2) działaniem planowanym niezależnie od pojawiających się sygnałów o możliwości stworzenia drugiego etatu w Kancelarii.

Jak podał pełnomocnik ds. ochrony informacji niejawnych u pozwanego, M. G. mając świadomość, iż powódka musi uzupełnić kurs kierowników kancelarii, wystąpił o skierowanie powódki na taki kurs, ponadto informował powódkę o konieczności złożenia ankiety w związku ze zbliżającym się terminem utraty ważności poświadczenia bezpieczeństwa. Zeznania te są wiarygodne, fakt skierowania powódki na kurs wynika z pism nadesłanych pozwanemu informujących o zakwalifikowaniu jej na to szkolenie. W ocenie Sadu, świadek jedynie myli daty, kiedy te działania podejmował wskazując, iż był to marzec. Powódka w marcu była już nieobecna, M. M. podaje, że te ustalenia następowały w okresie 10-11. 2014 i powyższe zgodne jest z terminami wynikającymi z ustawy o ochronie informacji niejawnych. Zgodnie z art. 32 ust. 1 ustawy z dnia 5 sierpnia 2010 roku o ochronie informacji niejawnych właściwy organ przeprowadza kolejne postępowanie sprawdzające na pisemny wniosek kierownika jednostki organizacyjnej lub osoby uprawnionej do obsady stanowiska, złożony co najmniej na 6 miesięcy przed upływem terminu ważności poświadczenia bezpieczeństwa, co w przypadku powódki przypada właśnie na 10-11.2014 roku.

Także delegowanie powódki na okres 5 miesięcy do pracy w Kancelarii tajnej od 10.2014 roku do końca marca 2015 świadczy w ocenie Sądu, że wszystkie działania były planowe, a powódka nie mogła o nich nie wiedzieć.

Niezrozumiałym są też twierdzenia powódki, iż to zakres czynności na nowym stanowisku miał decydować o wymaganym od niej poziomie poświadczenia bezpieczeństwa i odnoszenie poziomu poświadczenia bezpieczeństwa do stanowiska, które zajmowała w Kierownictwie. Jak wskazano wyżej, zgodnie z obowiązującymi u pozwanego przepisami, poświadczenie do „tajnego” było wymagane u każdej osoby zatrudnionej w Kancelarii (...) niezależnie od stanowiska, a jednocześnie pozwany miał pełne prawo oczekiwać, iż powódka wie o tym, bowiem przez kilka lat zajmowała stanowisko kierownika kancelarii, zatem założenie przez pozwanego, że zna ona przepisy dotyczące jej działania i wymogi od osób tam było jak najbardziej uzasadnione. Trzeba wskazać, że powódka jest wieloletnim pracownikiem pozwanego, była zatrudniana na odpowiedzialnych, samodzielnych stanowiskach, wobec czego, mimo, że korzystała ona z urlopu macierzyńskiego, a następnie rodzicielskiego można oczekiwać, że wykaże ona minimum zainteresowania swoimi sprawami zawodowymi wiedząc, iż po powrocie z urlopu ma objąć nowe stanowisko, a jej uprawnienia wygasły. Warto wskazać, że powódka także po wręczeniu jej nowego zakresu czynności i wypowiedzenia nie podjęła niezwłocznie działań w celu złożenia ankiety niezbędnej do uzyskania poświadczenia bezpieczeństwa. Pobrała ją dopiero po 3 tygodniach, trudność miał tu stanowić brak drukarki w domu, a wypełnioną złożyła dopiero po kolejnym miesiącu. Powyższe potwierdza, że to brak działania powódki był w bardzo dużym stopniu przyczyną decyzji, które podjął pozwany w zakresie stosunku pracy.

W tych warunkach wypowiedzenie wręczone powódce było jak najbardziej uzasadnione, a także prawidłowe od stron formalnej.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 102 kpc.