Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IX Ka 374/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 maja 2016 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie IX Wydział Karny - Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący: SSO Piotr Kluz (spr.)

Sędziowie: SSO Anna Szymacha- Zwolińska

SSO Dagmara Pusz- Florkiewicz

Protokolant: sekretarz sądowy Angelika Grzymała

po rozpoznaniu w dniu 30 maja 2016 r.

sprawy M. J. (1) syna S. i B.

urodzonego w dniu (...) w W.

oskarżonego o czyn z art. 157 § 2 kk

na skutek apelacji wniesionej przez pełnomocnika oskarżyciela prywatnego

od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy Woli w Warszawie

z dnia 7 grudnia 2015 r., sygnatura akt III K 644/14

orzeka

1.  zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;

2.  zasądza od oskarżycielki prywatnej na rzecz Skarbu Państwa kwotę 240 (dwieście czterdzieści) złotych tytułem opłaty za drugą instancję.

Sygn. akt IX Ka 374/16

UZASADNIENIE

M. J. (2) oskarżony o to, że w dniu 24 kwietnia 2014 roku między godziną 20:00 a 22:00 w W. przy ul. (...) lok. (...) działając umyślnie i w wykonaniu z góry powziętego zamiaru dokonał spowodowania u M. O. naruszenia czynności narządu ciała lub rozstroju zdrowia trwającego nie dłużej niż 7 dni, w ten sposób, że unieruchomił M. O. poprzez wykręcenie kończyn górnych do tyłu i rzucenie M. O. na łóżko twarzą do podłoża, samemu pozostając w pozycji siedzącej opierając na niej ciężar ciała, a następnie – po wyzwoleniu się M. O. z uścisku – uderzył głową w prawą okolicę czołową po prawej stronie głowy pokrzywdzonej, po czym ponownie uderzył M. O. telefonem komórkowym w głowę w okolicę ciemieniowo-skroniowo-potyliczną po lewej stronie głowy, powodując jednocześnie utratę przytomności, tj. o czyn z art. 157 §2 kk.

Sąd Rejonowy dla Warszawy-Woli w Warszawie w III Wydziale Karnym wyrokiem z dnia 7 grudnia 2015r., sygnatura akt III K 644/14, orzekł:

I.  Postępowanie karne wobec oskarżonego M. J. (1) na podstawie art. 17 §1 pkt 3 kpk umorzył, z uwagi na znikomą społeczną szkodliwość czynu.

Apelację od powyższego wyroku wywiódł pełnomocnik oskarżycielki prywatnej M. O., na podstawie art. 425 §1 i 2 kpk w zw. z art. 444 kpk zaskarżając go w całości na niekorzyść oskarżonego.

Na podstawie art. 438 pkt 2 oraz art. 427 §2 kpk orzeczeniu temu pełnomocnik zarzucił obrazę przepisów postępowania mającą wpływ na treść wyroku, a mianowicie art. 17 §1 pkt 3 kpk w zw. z art. 115 §2 kk poprzez przyjęcie, że stopień szkodliwości społecznej czynu popełnionego przez oskarżonego M. J. (1) jest znikomy, a w konsekwencji umorzenie postępowania.

Na podstawie art. 438 pkt 3 kpk oraz art. 427 §2 kpk wyrokowi pełnomocnik zarzucił błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za jego podstawę i mających wpływ na treść wyroku poprzez niezasadne ustalenie na podstawie faktów i dowodów, że społeczna szkodliwość czynu, którego oskarżony dopuścił się, jest znikoma.

Na podstawie art. 438 pkt 1 kpk oraz art. 427 §2 kpk wyrokowi temu pełnomocnik zarzucił obrazę prawa materialnego, a mianowicie art. 115 §2 kk poprzez jego błędną wykładnię, polegającą na przyjęciu, że czyn popełniony przez oskarżonego M. J. (1) był społecznie szkodliwy w stopniu znikomym.

Na podstawie art. 427 §1 i art. 437 §2 kpk pełnomocnik wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w całości i uznanie oskarżonego M. J. (1) za winnego popełnienia przestępstwa opisanego w art. 157 §2 kk i art. 11 §2 kpk i na tej podstawie zbiegających się przepisów wymierzenie oskarżonemu stosownej kary. Na rozprawie apelacyjnej pełnomocnik zweryfikował wniosek apelacji i wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i skazanie oskarżonego.

Na podstawie art. 626 w zw. z art. 634 kpk pełnomocnik wniósł o zasądzenie od oskarżonego na rzecz oskarżyciela prywatnego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pełnomocnika oskarżycielki prywatnej na uwzględnienie nie zasługuje, bo jej argumentacja stanowi pozbawioną podstaw polemikę z oceną Sądu Rejonowego w zakresie stopnia społecznej szkodliwości czynu, jednakże ocena całokształtu okoliczności posiadających wpływ na rozstrzygnięcie tej kwestii, nie może prowadzić do innego wniosku niż przyjęty przez sąd pierwszej instancji.

Na wstępie stwierdzić należy, że sąd orzekający w sposób prawidłowy i pełny przeprowadził postępowanie dowodowe, a zebrany materiał dowodowy poddał wnikliwej ocenie, dochodząc w konsekwencji do trafnych i logicznych wniosków. Sąd ten dokonując analizy poszczególnych dowodów nie przekroczył ram ich swobodnej oceny, zaś przedstawiony w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia tok rozumowania i wnioskowania jest prawidłowy i zasługuje na akceptację. Zaprezentowana w pisemnych motywach wyroku ocena zgromadzonego materiału dowodowego uwzględnia dyrektywy z art. 7 kpk, nie jest ona dowolna. Samo zaś uzasadnienie czyni zadość wymaganiom art. 424 kpk. Przeprowadzona w granicach zaskarżenia kontrola odwoławcza nie daje żadnych podstaw do odmiennej – niż dokonana przez Sąd Rejonowy – oceny dowodów ani też do zakwestionowania poczynionych na ich podstawie ustaleń faktycznych.

Pełnomocnik swoją apelację oparł na wskazanych w art. 438 pkt 1-3 kpk podstawach odwoławczych, jednak w istocie sprowadzają się one do jednej kwestii tj. oceny stopnia społecznej szkodliwości czynu zarzuconego oskarżonemu. Skoro zaś skarżący skupia się w uzasadnieniu na przypisaniu przez sąd nadmiernie dużego lub zbyt małego znaczenia poszczególnym kwantyfikatorom wskazanym w art. 115 §2 kk, to winien uchybienie to zakwalifikować z art. 438 pkt 3 kpk ( vide: postanowienie SN z dnia 23 maja 2007r., sygn. II KK 28/07, SIP Legalis nr 95423). Stwierdzić w tym miejscu trzeba, że obrazę art. 115 §2 kk stanowiłoby nieuwzględnienie przesłanek wymienionych w tym przepisie lub uwzględnienie okoliczności w nim niewymienionych. Pełnomocnik skutecznie tego rodzaju zarzutów nie podniósł, bo Sąd Rejonowy istniejącego między stronami konfliktu przy powyższej ocenie nie uwzględnił, ale wskazał na nią jako jedną z głównych (wraz z nieustępliwością stron) okoliczność, która doprowadziła do zdarzenia objętego zarzutem w niniejszej sprawie (k. 193-194). Stąd też błędnie skarżący uznał, że doszło do uchybienia ujmowanego jako naruszenie prawa materialnego. Wbrew twierdzeniom pełnomocnika, Sąd Rejonowy odniósł się do motywacji sprawcy, który kierował się chęcią obezwładnienia pokrzywdzonej i przymuszenia jej do opuszczenia jego pokoju, które nie nastąpiło wcześniej pomimo kilkudziesięciokrotnych próśb (k. 194). Ten więc kwantyfikator z art. 115 §2 kk pominięty nie został. Sąd meriti wskazał przy tym powody, dla których oskarżony „obezwładnił” pokrzywdzoną – było to spowodowane postawą także samej M. O., która parła do konfrontacji z byłym mężem, w toku której doszło do „szarpaniny”. Zbędna jest w tym zakresie argumentacja skarżącego, że pokrzywdzona nie była agresywna i nie miała w ręku niebezpiecznego narzędzia (przy czym nie sposób ustalić, co jest nim dla samego skarżącego, skoro za taki przyjmuje on telefon komórkowy i papieros – vide k. 8), gdyż sąd orzekający nie ustalił, aby oskarżony działał w warunkach obrony koniecznej, lecz wprost wskazano, że jego zachowanie wypełniało znamiona z art. 157 §2 kk (k. 193). Prawdą jest, że czyn oskarżonego godził w dobro niezwykle cenne – zdrowie człowieka, jednakże nie sposób tracić z pola widzenia (jak czyni to skarżący) okoliczności wskazanych w uzasadnieniu przez sąd orzekający, które doprowadziły do skutków o których mowa w ww. przepisie. Wszak osobą, która sprowokowała zdarzenie z dnia 24 kwietnia 2014r., była pokrzywdzona. Dowolne jest także stanowisko pełnomocnika, iż sąd pierwszej instancji ocenił, że powstały u oskarżycielki prywatnej siniec (do którego powstania oskarżony przecież nie dążył), nie wymaga ochrony – taki wniosek skarżącego nie znajduje żadnego oparcia ani w sposobie prowadzenia przez sąd orzekający postępowania, ani nie wynika to z pisemnych motywów rozstrzygnięcia. Odnosząc się do pobudek i motywacji oskarżonego, to również i one nie stanowiły okoliczności w sposób znaczny go obciążających, jak i nie sprzeciwiały się przyjętemu przez Sąd Rejonowy znikomego stopnia społecznej szkodliwości przypisanego czynu. Jak bowiem wynika z ustaleń stanu faktycznego, których apelacją pełnomocnik skutecznie nie podważył, przedmiotowa sprawa nie dotyczy przemocy domowej ani znęcania się oskarżonego nad pokrzywdzoną.

W ocenie sądu odwoławczego, uwzględniając powyższe okoliczności, w tym i nieznaczną szkodę, stopień społecznej szkodliwości czynu zarzucanego oskarżonemu słusznie uznano za znikomy. Tym samym zaistniała negatywna przesłanka procesowa skutkować musiała umorzeniem wszczętego postępowania i nie stanowiło to naruszenia prawa procesowego, a co niesłusznie zarzucił sądowi orzekającemu skarżący.

Kończąc rozważania dotyczące apelacji pełnomocnika oskarżycielki prywatnej na marginesie poczynić można uwagę, iż znaczna część jego wywodów nie posiada większego związku z przedmiotowym postępowaniem, bo ogranicza się on do przytaczania orzecznictwa sądów powszechnych, bez odniesienia ich do stanu faktycznego niniejszej sprawy. Krytycznie odnieść się również trzeba do żądań skarżącego, zarówno tych z apelacji, jak i wysuwanych na rozprawie odwoławczej już po lekturze udostępnionego mu Kodeksu postępowania karnego, jako rażąco sprzecznych z obowiązującą procedurą. Podmiot profesjonalny, jakim przecież jest radca prawny, winien znać treść przepisów (zwłaszcza tych, na które się powołuje) i mieć świadomość, że sąd odwoławczy nie może skazać oskarżonego, który został uniewinniony w pierwszej instancji (art. 454 §1 kpk), dostrzegając zaś potrzebę uchylenia orzeczenia, sąd drugiej instancji zobowiązany jest do przekazania sprawy sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania, a nie orzekania co do jej istoty (art. 437 §2 kpk).

Z uwagi na powyższe oraz na to, iż w sprawie nie doszło do uchybień stanowiących bezwzględne przyczyny odwoławcze, Sąd Okręgowy na podstawie art. 437 §1 kpk orzekł jak w wyroku.

Na podstawie art. 636 §1 kpk zasądzono od oskarżycielki opłatę, ustalając jej wysokość w oparciu o art. 13 ust. 2 ustawy z dnia 23 czerwca 1973r. o opłatach w sprawach karnych (Dz.U. z 1983r. Nr 49, poz. 223 j.t. z późń. zm.).