Pełny tekst orzeczenia

  Sygn. akt VIII Ga 209/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 sierpnia 2016 r.

Sąd Okręgowy w Szczecinie Wydział VIII Gospodarczy

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Piotr Sałamaj (sprawozdawca)

Sędziowie: SO Agnieszka Górska

SO Agnieszka Kądziołka

Protokolant: stażysta Paulina Woszczak

po rozpoznaniu w dniu 12 sierpnia 2016 r. w Szczecinie

na rozprawie

sprawy z powództwa P. H.

przeciwko (...) spółce akcyjnej

w S.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda od wyroku Sądu Rejonowego Szczecin – Centrum

w S. z dnia 16 marca 2016 r., sygn. akt X GC 269/15

I.  zmienia zaskarżony wyrok w punktach II., III., IV. i V. w ten sposób, że:

1.  zasądza od pozwanego (...) spółki akcyjnej w S. na rzecz powoda P. H. kwotę 660 zł (sześćset sześćdziesiąt złotych) z ustawowymi odsetkami od dnia 18 stycznia 2014 r.,

2.  oddala powództwo w pozostałej części,

3.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 752,46 zł (siedemset pięćdziesiąt dwa złote czterdzieści sześć groszy) tytułem kosztów procesu;

4.  nakazuje pobrać od powoda na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego Szczecin-Centrum w Szczecinie kwotę 248,43 zł (dwieście czterdzieści osiem złotych czterdzieści trzy grosze) tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych,

5.  nakazuje pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego Szczecin-Centrum w Szczecinie kwotę 656,28 zł (sześćset pięćdziesiąt sześć złotych dwadzieścia osiem groszy) tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych;

II.  oddala apelację w pozostałym zakresie;

III.  zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 447 zł (czterysta czterdzieści siedem złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

SSO (...)SSO (...)SSO (...)

Sygn. akt VIII Ga 209/16

UZASADNIENIE

Powód P. H. wniósł o zasądzenie od (...) spółki akcyjnej w S. kwoty 5.610 zł z ustawowymi odsetkami oraz kosztami postępowania. Uzasadniając żądanie pozwu co do kwoty 3.190 zł wskazał, że w dniu 25 stycznia 2014 r. uszkodzeniu uległ pojazd marki P. należący do T. G. (1). Sprawca kolizji legitymował się ubezpieczeniem OC u pozwanej. Szkoda w pojeździe zakwalifikowana została jako całkowita, zaś całość odszkodowania z tego tytułu została wypłacona w dniu 26 kwietnia 2014 r. Poszkodowany w okresie od 27 stycznia do 11 marca 2014 r korzystał z wynajętego u powoda pojazdu zastępczego. Stawka najmu została ustalona na kwotę 110 zł netto/doba. Pozwana zakwestionowała jedynie czas najmu pojazdu zastępczego, wskazując za uzasadniony w ilości 15 dni. Uzasadniając żądanie zapłaty kwoty 2.420 zł, powód wskazał, że na skutek kolizji, która miała miejsce w dniu 23 listopada 2013 r. uszkodzeniu uległ należący do poszkodowanego H. S. (1) pojazd marki F.. Sprawca szkody legitymował się ubezpieczeniem OC u pozwanej. Poszkodowany fakt wystąpienia szkody zgłosił niezwłocznie po opuszczeniu szpitala. Szkoda w pojeździe została zakwalifikowana jako całkowita. W dniu 25 listopada 2013 r. poszkodowany zawarł z powodem umowę najmu pojazdu zastępczego, przy przyjęciu stawki w kwocie 220 zł/doba. Najem trwał do 18 grudnia 2013 r. Pozwana uznała swoją odpowiedzialność wypłacając odszkodowanie w wysokości 2.860 zł. Pozwana uznała za uzasadniony czas najmu jedynie w wymiarze 13 dni. Pomimo złożonych w obu sprawach odwołań pozwana podtrzymała swoje decyzję. Uzasadniając legitymację czynną do występowania w niniejszym postępowaniu powód powołał się na zawarte z poszkodowanymi umowy cesji wierzytelności.

W odpowiedzi na pozew (...) spółka akcyjna w S., która wstąpiła we wszelkie prawa i obowiązki pozwanej (...) S.A. w S., wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów postępowania. Pozwana przyznała, że ponosi odpowiedzialność za sprawców opisanych w pozwie szkód. Odnosząc się do żądań zapłaty kwoty 3.190 zł i 2.420 zł, wskazała, że przedmiotowe szkody zostały rozliczone jako całkowite. W zakresie zaś kosztów najmu pojazdów zastępczych pozwana stwierdziła, że wypłacona z tego tytułu kwota w pełni rekompensuje poniesioną szkodę. W chwili oględzin w dniu 3 lutego 2013 r. poszkodowany T. G. (1) został poinformowany, że w jego pojeździe wystąpiła szkoda całkowita. Natomiast H. S. (1) zgłosił powstanie szkody dopiero w dniu 5.12.13 r. natomiast pojazd zastępczy zaczął wynajmować od dnia 25.11.13 r. W ocenie pozwanej domaganie się odszkodowania za najem pojazdu, który nastąpił przed zgłoszeniem szkody jest nieuzasadnione.

Wyrokiem z dnia 16 marca 2016 r. (sygn. akt X GC 269/15) Sąd Rejonowy Szczecin - Centrum w Szczecinie zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 3.410 zł wraz z ustawowymi odsetkami od kwot: 3.190 zł od dnia 30 kwietnia 2014 r., 220 zł od dnia 18 stycznia 2014 r. (pkt I. sentencji); oddalił powództwo w pozostałym zakresie (pkt II.); zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 433,18 zł tytułem kosztów procesu (pkt III.); nakazał pobrać od powoda na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego Szczecin - Centrum w Szczecinie kwotę 354,82 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych (pkt IV.); nakazał pobrać od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego Szczecin - Centrum w Szczecinie kwotę 549,89 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.

Sąd Rejonowy ustalił, że w dniu 23 listopada 2013 r. doszło do kolizji drogowej, w wyniku której uszkodzony został pojazd marki F. należący do poszkodowanego H. S. (1). Pojazd prowadził w chwili zdarzenia syn poszkodowanego K. S., który z miejsca zdarzenia został przewieziony karetką pogotowia do szpitala. Sprawca kolizji legitymował się umową ubezpieczenia zawartą z (...) SA w S. (dalej (...)). Dnia 25 listopada 2013 r. poszkodowany H. S. (1) zawarł z powodem P. H. umowę najmu pojazdu zastępczego marki V. (...). Dobowa stawka najmu pojazdu zastępczego ustalona została na kwotę 220 zł brutto.

W dniu 5 grudnia 2013 r. K. S. drogą elektroniczną zgłosił fakt wystąpienia szkody. Tego samego dnia przedstawiciel (...) K. R. przeprowadził oględziny pojazdu. W protokole oględzin wskazano, że naprawa może być ekonomicznie nieuzasadniona, a szkoda winna być zakwalifikowana jako całkowita.

W wyniku przeprowadzonego postępowania likwidacyjnego, w związku z zakwalifikowaniem rozliczenia szkody, jako całkowitej (...) przyznało poszkodowanemu odszkodowanie w wysokości 3.600 zł brutto, stanowiące różnice pomiędzy wartością rynkowa pojazdu (5.400 zł), a wartością pozostałości (1.800 zł). Należność została poszkodowanemu wypłacona w dniu 18 grudnia 2013 r. Tego samego dnia zakończył się najem pojazdu zastępczego, który trwał łącznie przez 24 dni. W dniu 19 grudnia 2013 r. powód wystawił poszkodowanemu fakturę VAT na kwotę 5.280 zł. Tego samego dnia poszkodowany zawarł z powodem umowę cesji wierzytelności przysługującą mu z tytułu wynajmu pojazdu zastępczego w związku ze szkodą komunikacyjną zarejestrowaną u pozwanej pod nr (...).

Na skutek zgłoszonego przez powoda roszczenia o wypłatę odszkodowania z tytułu kosztów najmu pojazdu zastępczego pozwany decyzją z dnia 17 stycznia 2014 r. przyznał powodowi odszkodowanie w kwocie 2.860 zł, wskazując, że za uzasadniony czas najmu uznał 13 dni (3 dni od dnia zdarzenia do zgłoszenia szkody + 3 dni od zgłoszenia szkody do oględzin + 7 dni na zagospodarowanie pozostałości).

Sąd Rejonowy ustalił również, że w dniu 25 stycznia 2014 r. doszło do kolizji drogowej, w wyniku której uszkodzony został pojazd marki P. należący do poszkodowanego T. G. (1). Sprawca kolizji legitymował się umową ubezpieczenia zawartą z (...). Tego samego dnia poszkodowany zgłosił fakt wystąpienia szkody. W dniu 27 stycznia 2014 r. poszkodowany T. G. (1) zawarł z powodem P. H. umowę najmu pojazdu zastępczego marki V. (...). Dobowa stawka najmu pojazdu zastępczego ustalona została na kwotę 110 zł netto.

W protokole z przeprowadzonych w dniu 3 lutego 2014 r. oględzin wskazano, że naprawa może być ekonomicznie nieuzasadniona. Na skutek przeprowadzonego postępowania likwidacyjnego, w związku z zakwalifikowaniem rozliczenia szkody, jako całkowitej (...) przyznało poszkodowanemu odszkodowanie w wysokości 4.500 zł brutto, stanowiące różnice pomiędzy wartością rynkową pojazdu (6.300 zł), a wartością pozostałości (1.800 zł). Należność została poszkodowanemu wypłacona w dniu 11 marca 2013 r. Tego samego dnia zakończył się najem pojazdu zastępczego, który trwał łącznie przez 44 dni. W związku z tym powód wystawił poszkodowanemu fakturę VAT na kwotę 4.840 zł. W dniu 26 czerwca 2014 r. pozwany przyznał poszkodowanemu dopłatę do odszkodowania w wysokości 1.000 zł.

W dniu 11 marca 2014 r. poszkodowany zawarł z powodem umowę cesji wierzytelności przysługującą mu z tytułu wynajmu pojazdu zastępczego w związku ze szkodą komunikacyjną zarejestrowaną u pozwanego pod nr (...).

Na skutek zgłoszonego przez powoda roszczenia o wypłatę odszkodowania z tytułu kosztów najmu pojazdu zastępczego pozwany decyzją z dnia 29 kwietnia 2014 r. przyznał powodowi odszkodowanie w kwocie 1.650 zł, wskazując, że za uzasadniony czas najmu uznał 15 dni (8 dni rozpoczęcia wynajmu do dnia uzyskania informacji o szkodzie całkowitej + 7 dni na zagospodarowanie pozostałości).

Za niesporne Sąd Rejonowy uznał, że pozwany (...) SA w S. została przejęty przez (...) spółka akcyjna w S..

Średnia cena najmu pojazdu zastępczego klasy pojazdu P. (...) wynosiła 184,40 zł za dobę w I kwartale 2014 r., bez limitu kilometrów, bez podatku VAT, z wykupieniem udziału własnego, z pełnym ubezpieczeniem i przy płatnościach bezgotówkowych. Przy takiej samej opcji wynajmu, średnia cena najmu pojazdu zastępczego klasy F. (...) wynosiła 268,33 zł. za dobę w IV kwartale 2013 r.

Mając na uwadze powyższe ustalenia faktyczne Sąd Rejonowy uznał powództwo za uzasadnione w części. Odnosząc się do kwestii legitymacji procesowej powoda Sąd Rejonowy wskazał, że bezspornym było, że sprawcy szkód powstałych w wyniku obu kolizji ubezpieczeni byli w (...) S.A., a powód nabył dochodzone roszczenie w wyniku umów cesji zawartych z poszkodowanymi. Za niesporny Sąd uznał również zakres uszkodzeń obu pojazdów i kwotę wypłaconego odszkodowania.

Sąd Rejonowy zwrócił uwagę, że stanowisko pozwanej sprowadzało się w zasadzie do zakwestionowania w obu przypadkach najmu pojazdu zastępczego trwającego dłużej niż 7 dni od dnia, w którym poszkodowaniu powzięli informacje, że najprawdopodobniej szkoda w pojazdach zostanie rozliczona w wariancie szkody całkowitej. W ocenie Sądu Rejonowego stanowisko to nie zasługiwało na uwzględnienie, gdyż nie sposób oczekiwać od poszkodowanego, że ten niezwłocznie po przedstawieniu mu sposobu rozliczenia szkody, a przed wydaniem stosownej decyzji w tym zakresie i przed wypłatą odszkodowania podejmie starania w celu nabycia nowego pojazdu (lub go nabędzie), podczas gdy to przecież wypłata odszkodowania ma umożliwić mu jego nabycie. Sąd Rejonowy przytoczył poglądy wyrażone w orzecznictwie Sądu Najwyższego, że czasem refundowanego najmu pojazdu zastępczego w przypadku szkody całkowitej jest okres od dnia zniszczenia posiadanego przez poszkodowanego pojazdu do dnia, w którym poszkodowany mógł nabyć faktycznie i obiektywnie odtworzyć możliwość korzystania ze zniszczonej rzeczy poprzez zakup innego pojazdu mechanicznego o podobnej wartości rynkowej. Mając na uwadze powyższe Sąd Rejonowy stwierdził, że czas najmu pojazdu zastępczego przez T. G. był uzasadniony od 27 stycznia do 11 marca 2014 r.

Odmiennie ocenił Sąd sytuację poszkodowanego H. S. (1). Istotną rolę w tym przypadku odegrała dzień zgłoszenia szkody, który aktualizował żądanie zwrotu kosztów najmu pojazdu zastępczego, a który nastąpił w dniu 5 grudnia 2013 r. Powód co prawda wskazywał, że zgłoszenie szkody nastąpiło w dniu 2 grudnia 2013 r., co jego zdaniem wynika z treści wiadomości e-mail znajdującej się w aktach szkody umieszczonych na nośniku CD. W ocenie Sądu Rejonowego stanowisko powoda w tym zakresie nie mogło jednak zasługiwać na uwzględnienie, albowiem zgromadzony w sprawie materiał dowodowy okazał się być niewystarczający do poczynienia ferowanych przez powoda ustaleń. W aktach szkody nr 98748/2013/dls0528 znajduje się wiadomość mailowa z 2 grudnia 2013 r., jednak z jej treści nie sposób wywieść, że stanowi ona zgłoszenie szkody oraz, że to poszkodowany tego zgłoszenia dokonał. Wskazana wiadomość poza adresatem (dokumenty_wyjsciowe@ergohestia.pl), nadawcą (ABCSzkodyMTU@mtu.pl) i wymienieniem załącznika (mail-zgloszenie.pdf) nie zawiera jakichkolwiek informacji wskazujących zarówno, że plik znajdujący się w załączniku zawiera zgłoszenie sporządzone przez poszkodowanego, jak i że wiadomość ta pochodzi od niego. W tym stanie rzeczy Sąd stwierdził, że powód nie sprostał ciążącemu na nim zgodnie z art. 6 k.c. w zw. z art. 232 k.p.c. obowiązkowi dowodowemu i nie wykazał, że wiadomość mailowa z dnia 2 grudnia 2013 r. stanowiła zgłoszenie przez poszkodowanego faktu wystąpienia szkody.

Biorąc pod uwagę fakt, że druk zgłoszenia szkody został przez poszkodowanego podpisany w dniu 5 grudnia 2013 r., Sąd Rejonowy uznał, że w tym dniu szkoda została skutecznie zgłoszona i od tego dnia ubezpieczyciel ponosi odpowiedzialność za sprawcę szkody. Uwzględniając zatem, że wypłata odszkodowania nastąpiła w dniu 18 stycznia 2014 r., to za uzasadniony uznać należało najem pojazdu w okresie 5 - 18 grudnia 2013 r., tj. łącznie 14 dni.

Sąd Rejonowy dopuścił dowód z opinii biegłego sądowego M. M. na okoliczność występujących na rynku lokalnym stawek najmu pojazdów zbliżonych wielkością i komfortem do uszkodzonych pojazdów, tj. marki P. (...) oraz F. (...). W złożonej opinii biegły sądowy ustalił, że średnia cena najmu pojazdu zastępczego klasy pojazdu P. (...) wynosiła 184,40 zł za dobę w I kwartale 2014 r., bez limitu kilometrów, bez podatku VAT, z wykupieniem udziału własnego, z pełnym ubezpieczeniem i przy płatnościach bezgotówkowych. Przy takiej samej opcji wynajmu, średnia cena najmu pojazdu zastępczego klasy F. (...) wynosiła 268,33 zł. za dobę w IV kwartale 2013 r.

Sąd Rejonowy uznał opinię za w pełni przekonywującą i na jej podstawie uznał, że zastosowane przez powoda stawki w wysokości 110 zł netto w umowie zawartej z T. G. (1) i 220 brutto w umowie zawartej z H. S. (1) nie są wygórowane i zawierają się w przedziale średnich stawek obowiązujących na rynku lokalnym.

W zakresie roszczenia nabytego od poszkodowanego H. S. (1), Sąd Rejonowy stwierdził, że odszkodowanie należne tytułem zwrotu kosztów poniesionych związku z najmem pojazdu zastępczego winno zamknąć się kwotą 3.080 zł (14 x 220 zł). Z uwagi zaś na częściową wypłatę odszkodowania przez pozwaną w tym zakresie w/w kwotę należało pomniejszyć o należność dotychczas wypłaconą tj. o kwotę 2.860 zł netto. Ostatecznie zatem Sąd uwzględnił roszczenie powoda, będącego prawnym następcą poszkodowanego H. S. (1), jedynie w części, tj. co do kwoty 220 zł, oddalając powództwo w pozostałym zakresie.

O odsetkach orzeczono na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c. Na dzień wydania decyzji ustalających wysokość odszkodowań w/w postępowaniach likwidacyjnych tj. na dzień 29 kwietnia 2014 r. (poszkodowany T. G. (1)) i 17 stycznia 2014 r. (poszkodowany H. S. (1)) posiadał wszystkie niezbędne wiadomości dla określenia właściwej wysokości należnego powodowi świadczenia.

Rozstrzygnięcie o kosztach postępowania znalazło podstawę prawną w treści art. 98 § 1 k.p.c., przy przyjęciu, że powód wygrał spór w 60,78 %, pozwany w 39,22 %.

W punkcie IV i V wyroku Sąd, przy uwzględnieniu proporcji w jakiej strony postępowanie wygrały, nakazał pobrać od powoda kwotę 354,82 zł, zaś od pozwanej kwotę 549,89 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sadowych na które złożyły się wynagrodzenie biegłego sądowego przyznane postanowieniem z dnia 12 lutego 2016 roku w kwocie 865,11 zł i koszty stawiennictwa świadka H. S. (1) przyznane postanowieniem z dnia 29 października 2015 roku w wysokości 39,60 zł.

Powód zaskarżył powyższy wyrok w części oddalającej powództwo oraz związanego z tym rozstrzygnięcia o kosztach wnosząc o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa w całości i zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania wg norm przepisanych oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania odwoławczego wg norm przepisanych.

Zaskarżonemu wyrokowi powód zarzucił naruszenie:

- art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego i oparcie poczynionych ustaleń faktycznych z pominięciem jego istotnej części, a w konsekwencji błąd w ustaleniach faktycznych polegający na błędnym przyjęciu, że poszkodowany K. S. zgłosił fakt wystąpienia szkody w dniu 5 grudnia 2013 r., a więc z zawinionym opóźnieniem - co miało wpływ na treść rozstrzygnięcia;

- art. 361 § 1 k.c., art. 822 § 1 k.c. oraz art. 34 § 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych poprzez bezzasadne przyjęcie, ze ubezpieczyciel ponosi odpowiedzialność za następstwa zdarzenia dopiero od dnia skutecznego zgłoszenia szkody, podczas gdy odpowiedzialność ubezpieczyciela z tytułu umowy obowiązkowego ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych obejmuje wszystkie szkody wyrządzone ruchem pojazdu, w granicach adekwatnego związku przyczynowego.

Zdaniem skarżącego Sąd Rejonowy nie uwzględnił, że poszkodowany K. S. z miejsca zdarzenia został przewieziony do szpitala karetką pogotowia, nadto musiał zgłosić się do Komisariatu Policji w D. o nadesłanie notatki zawierającego dane poszkodowanych, które otrzymał dopiero w dniu 7 stycznia 2014 r. Podkreślił, że pierwsze czynności związane z likwidacją szkody miały miejsce w dniu 3 grudnia 2013 r. albowiem w tym dniu zwrócił się do Policji o nadesłanie notatki, a w dniu 5 grudnia 2014 r. zostały dokonane oględziny pojazdu przez pracownika pozwanego.

W odpowiedzi na apelację pozwany wniósł o jej oddalenie i zasądzenie od powoda kosztów postępowania odwoławczego.

Sąd Okręgowy ustalił i zważył, co następuje:

Apelacja okazała się uzasadniona jedynie w niewielkim zakresie.

Wstępnie należy stwierdzić, że Sąd pierwszej instancji w sposób niewadliwy przeprowadził postępowanie dowodowe i poczynił na jego podstawie prawidłowe, ustalenia faktyczne, poza jednym wyjątkiem dotyczącym chwili zgłoszenia szkody przez poszkodowanego H. S. (1). Ustalenia te Sąd odwoławczy przyjmuje za własne. Z tego też względu Sąd Okręgowy nie dostrzega potrzeby ponownego szczegółowego przytaczania ustaleń zawartych w uzasadnieniu Sądu pierwszej instancji (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 22 kwietnia 1997 r., II UKN 61/97, OSNAP 1998/3/104 oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 grudnia 1999 r., I PKN 402/99, OSNAP 2001/8/272). Zaaprobować należy też ocenę prawną powództwa dokonaną przez Sąd pierwszej instancji, aczkolwiek z uwagami poczynionymi poniżej.

Przed przystąpieniem do omówienia poszczególnych zarzutów należy zwrócić uwagę, że w orzecznictwie Sądu Najwyższego oraz sądów powszechnych przyjmuje się, że odpowiedzialność ubezpieczyciela z tytułu umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych obejmuje celowe i ekonomicznie uzasadnione wydatki na najem pojazdu zastępczego poniesione przez poszkodowanego w okresie niezbędnym do nabycia innego pojazdu mechanicznego, jeżeli odszkodowanie ustalone zostało w wysokości odpowiadającej różnicy pomiędzy wartością pojazdu mechanicznego sprzed zdarzenia powodującego szkodę, a wartością pojazdu w stanie uszkodzonym, którego naprawa okazała się niemożliwa lub nieopłacalna (tzw. szkoda całkowita) (patrz uchwała SN z 22 listopada 2013 r., III CZP 76/13; uchwała 7 sędziów SN z dnia 17 listopada 2011 r., III CZP 05/11, wyrok SN z dnia 8 września 2004 r., IV CK 672/03).

Strony były zgodne co do tego, że w przypadku pojazdu należącego do poszkodowanego H. S., uszkodzonego w wyniku zdarzenia drogowego z dnia 23 listopada 2013 r., szkoda w pojeździe została zakwalifikowana jako tzw. szkoda całkowita. W takim przypadku obowiązek odszkodowawczy zobowiązanego do naprawy szkody ogranicza się do świadczenia pieniężnego, stanowiącego różnicę pomiędzy wartością rynkową pojazdu z dnia szkody a wartością pozostałości. Do Sądu należała natomiast ocena, w jakich granicach czasowych należy uznać za uzasadniony zwrot czynszu najmu pojazdu zastępczego. Zaś uzasadniony oznacza w tym przypadku okres pozostający w związku przyczynowym pomiędzy niemożnością korzystania z uszkodzonego lub zniszczonego pojazdu a odpłatnym korzystaniem z wynajętego pojazdu zastępczego. Dopiero bowiem po uzyskaniu odszkodowania poszkodowany dysponuje środkami, dzięki którym może bez zbędnej zwłoki nabyć inny pojazd. Poszkodowany po uzyskaniu od ubezpieczyciela informacji, która nie miała formy decyzji, miał prawo podjąć autonomiczną decyzję o sposobie likwidacji szkody, w szczególności czy chce naprawiać pojazd we własnym zakresie, bądź też w ogóle zaniechać jego naprawy.

Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania przez skarżącego, że Sąd Rejonowy uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem jedynie może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Dla wykazania słuszności zarzutu naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów konieczne jest zatem wykazanie przez skarżącego, że ocena ta została dokonana sprzecznie z wymaganiami prawa procesowego, w sposób wybiórczy, nie odpowiadający zasadom logiki i doświadczenia życiowego. Zdaniem skarżącego błędne ustalenia dotyczyły daty, w której poszkodowany K. S. zgłosił ubezpieczycielowi fakt wystąpienia szkody, gdyż Sąd Rejonowy wbrew treści zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego oraz wbrew zasadom doświadczenia życiowego, przyjął, że zgłoszenie tej szkody miało miejsce w dniu 5 grudnia 2013 r., zamiast w dniu 2 grudnia 2013 r.

W ocenie Sądu Okręgowego, jedynie w zakresie wskazanym przez skarżącego należy zakwestionować prawidłowość ustaleń faktycznych poczynionych przez Sąd Rejonowy. Ustalenia co do dnia zgłoszenia szkody przez K. S. zostały dokonane wbrew treści akt szkodowych, które znajdowały się na płycie CD (k. 100 akt) złożonej przez pełnomocnika pozwanej w dniu 18 czerwca 2015 r. Zgodnie bowiem z wnioskiem zawartym w punkcie 4. petitum pozwu, powód zwrócił się o zobowiązanie pozwanej do przedłożenia akt szkody nr 98748/2013/dls0528 oraz przeprowadzenie dowodu z dokumentów znajdujących się w tych aktach. Z analizy tych dokumentów wynika, że ubezpieczyciel już w dniu 3 grudnia 2013 r. podjął czynności mające na celu ustalenie okoliczności zdarzenia, tj. zwrócił się do Komisariatu Policji (...) w D. o udostępnienie danych ze zbioru oraz zwróciła się do K. M. (sprawcy kolizji) o przesłanie wymienionych we wniosku dokumentów.

Na wskazanej płycie CD znajduje się również wiadomość e-mail z dnia 2 grudnia 2013 r. o treści: „Dzień dobry, uprzejmie informuję, że w załączeniu do przesłanej wiadomości znajduje się druk zgłoszenia Państwa szkody. Proszę o weryfikację poprawności danych oraz wydrukowanie załączonego druku na przyjazd likwidatora. W razie jakichkolwiek pytań proszę o kontakt pod numerem 801 107 108 (z telefonu stacjonarnego) lub (58) 555 6 222 (z telefonu komórkowego lub zagranicy)”. Wiadomość ta została przesłana przez z adresu ABCSzkodyMTU@mtu.pl do dokumenty_wyjsciowe@ergohestia.pl. (...) zinterpretował plik zawierający tą wiadomość w ten sposób, że brakowało jej wyraźnych znamion, które by pochodziły od poszkodowanego, tj. które po pierwsze wskazywałby, że chodzi o zgłoszenie szkody, a po drugie, że ewentualne zgłoszenie szkody pochodziło od pozwanego. Na tej podstawie Sąd Rejonowy doszedł do przekonania, że powód nie sprostał ciążącemu na nim obowiązkowi dowodowemu, że wiadomość z dnia 2 grudnia 2013 r. stanowiła fakt zgłoszenia szkody.

W związku z tym należy wskazać, że w przypadku zgłoszenia szkody dokonanego drogą telefoniczną trudno oczekiwać, że powstaną znamiona wyraźnie wskazujące na osobę zgłaszającą szkodę. Po drugie, oceniając fakt powstania tej wiadomości w kontekście pozostałych dokumentów z akt szkodowych, które obrazują czynności ubezpieczyciela oraz daty ich podjęcia, w świetle zasad doświadczenia życiowego ocenić należy, że dzień po tej wiadomości e-mail, tj. po dniu 2 grudnia 2013 r., ubezpieczyciel podejmował pierwsze czynności związane z powstałą szkodą, tj. zwracał się o podanie danych zdarzenia, w którego wyniku powstała szkoda oraz zwracał się do sprawcy szkody o dostarczenie szeregu dokumentów. Następnie z akt szkody wynika, że już w dniu 5 grudnia 2013 r. ubezpieczyciel podjął faktyczne czynności związane z likwidacją szkody, tj. jego pracownik dokonał oględzin pojazdu, sporządzono protokół szkody, dokonano wycen, kosztorys E., sporządzono kalkulację kosztów naprawy oraz dokument: Raport kontrolny szkody całkowitej - informacja o kosztach naprawy. Skoro działania zmierzające do likwidacji szkody, w tym do wyjaśnienia okoliczności zdarzenia zostały podjęte już w dniu 3 grudnia 2013 r., to z zasad logiki oraz doświadczenia życiowego wynika, że szkoda musiała zostać zgłoszona wcześniej, przed podjęciem tych czynności. Trudno zresztą przyjąć, że szkoda została zgłoszona w dniu 5 grudnia 2013 r., a w tym samym dniu pracownik ubezpieczyciela dokonał oględzin pojazdu i sporządził raport, zwłaszcza, że dokonujący oględzin K. R. zeznał, że udał się na miejsce wcześniej umówione z klientem i dokonał oględzin, a zlecenie na oględziny otrzymał od ubezpieczyciela. Na te wszystkie czynności w tym analizę zlecenia, nawiązanie kontaktu, umówienie terminu oględzin, który odpowiada obu stronom, potrzebny jest odpowiedni czas. Z uwagi na powyższe uznać należy, że opisane powyżej czynności spowodowane zostały zgłoszeniem szkody dokonanym skutecznie w dniu 2 grudnia 2013 r. Podkreślenia wymaga przy tym, że dokumenty te, jak i zeznania świadka nie zostały zakwestionowane przez żadną ze stron oraz układają się w logiczny ciąg przyczynowo-skutkowy. Stąd też uzasadniony okres najmu wydłużył się z 14 do 17 dni obejmujących okres od 2 do 18 grudnia 2013 r. Przyjmując niekwestionowaną dobową stawkę najmu pojazdu zastępczego w wysokości 220 zł, to dodatkowo należne powodowi odszkodowanie wyniosło kwotę 660 zł za dobę.

Kierując się zatem brzmieniem art. 386 § 1 k.p.c. Sąd odwoławczy zmienił zaskarżony wyrok w punkcie II. i zasądził od pozwanego na rzecz powoda dodatkowo kwotę 660 zł, oddalając powództwo w pozostałej części (pkt I. 1. i 2. sentencji niniejszego wyroku).

Jeżeli natomiast chodzi o zarzutu naruszenia art. 361 § 1 k.c., to Sąd drugiej instancji nie znalazł podstaw do uwzględnienia argumentacji skarżącego, przy czym powyższego przepisu nie można oceniać w oderwaniu od art. 361 § 2 k.c. Zgodnie z tym ostatnim przepisem w granicach określonych w art. 361 § 1 k.c. w braku odmiennego przepisu ustawy lub postanowienia umowy, naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł, oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono. Należy także podkreślić, że powód poprzez zawarcie umowy przelewu skumulował w swojej osobie rolę podmiotu usuwającego skutki naruszenia (naprawiającego szkodę) i podmiotu uprawnionego do otrzymania odszkodowania (w wyniku nabycia roszczeń przysługujących z tego tytułu poszkodowanej). Przyjmuje się za normalne następstwo zniszczenia pojazdu konieczność czasowego wynajęcia pojazdu zastępczego w okresie do czasu naprawienia szkody. Podstawową funkcją odszkodowania jest bowiem kompensacja, co oznacza, że odszkodowanie powinno przywrócić w majątku poszkodowanego stan rzeczy naruszony zdarzeniem wyrządzającym szkodę, nie może ono jednak przewyższać wysokości faktycznie poniesionej szkody. Oceny, czy poniesienie określonych kosztów mieści się w ramach szkody i normalnego związku przyczynowego, jak podkreślał Sąd Najwyższy, należy dokonywać na podstawie indywidualnej sytuacji poszkodowanego i konkretnych okoliczności sprawy (por. np. uzasadnienie wyroku SN z dnia 20 lutego 2002 r., V CKN 1273/00). W niniejszej sprawie szkoda została zgłoszona w dniu 2 grudnia 2013 r. Zgodzić należy się z Sądem Rejonowym, że odpowiedzialność strony pozwanej w postaci odszkodowania za koszt najmu pojazdu zastępczego nie może się datować na okres sprzed dnia zgłoszenia szkody niezależnie od okoliczności, które miały miejsce w tej sprawie. Okoliczności te zresztą nie były tak szczególne jak twierdzi powód, gdyż jakkolwiek kierowca K. S., jak wynika z notatki policyjnej, został przewieziony do szpitala łącznie z pasażerem, to jednak należy mieć na uwadze, że K. S., był jedynie współposiadaczem pojazdu. Właścicielem wpisanym do dowodu, rejestracyjnego i osobą z którą strona pozwana prowadziła korespondencję był H. S. (1), nic więc nie stało na przeszkodzie żeby chociażby w dacie wynajęcia pojazdu zastępczego, czyli w dniu 25 listopada 2013 r. (to był poniedziałek, a szkoda miała miejsce w sobotę), aby zgłosić szkodę, czy to w drodze telefonicznej, mailowej, bądź osobiście w najbliższej placówce ubezpieczyciela. W tym zakresie nie były to takie okoliczności, które sprawiałyby, że poszkodowany nie mógł tej szkody zgłosić wcześniej. Gdyby ją zgłosił wcześniej, to cała procedura z tym związana, czyli konieczność oględzin pojazdu, wyliczenie szkody, wydanie decyzji o przyznaniu odszkodowania, nastąpiłyby wcześniej. Stąd też najem pojazdu zastępczego przed datą zgłoszenia szkody spowodował, że szkoda ta zwiększyła się z punktu widzenia zasad, które obowiązują nie tylko zakład ubezpieczeń, ale również osobę poszkodowaną. Należy bowiem przypomnieć, że zgodnie z art. 362 k.c., jeżeli poszkodowany przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody, obowiązek jej naprawienia ulega odpowiedniemu zmniejszeniu stosownie do okoliczności, a zwłaszcza do stopnia winy obu stron. Z tych względów zwiększenie tego odszkodowania uznano za uzasadnione jedynie za trzy dni. W pozostałym zakresie apelację należało oddalić.

Powyższe skutkowało koniecznością zmiany wyroku Sądu Rejonowego w zakresie wskazanym w apelacji, gdyż powód zaskarżył wyrok w części oddalającej powództwo i w zakresie rozstrzygnięć o kosztach procesu oraz kosztów sądowych. Zasądzenie na rzecz skarżącego dodatkowo kwoty 660 zł zmieniło proporcje, w jakich strony wygrały w postępowaniu przed Sądem pierwszej instancji. Na rzecz powoda zasądzono ostatecznie kwotę 4.070 zł podczas gdy jego żądanie opiewało na kwotę 5.610 zł. Oznacza to, że powód wygrał niniejszą sprawę w 72,54% a pozwany w 27,46%. Koszty postępowania przed Sądem pierwszej instancji poniesione przez powoda to: opłata od pozwu w kwocie 281 zł, opłata skarbowa od pełnomocnictwa 17 zł i wynagrodzenie zawodowego pełnomocnika w wysokości 1.200 zł, w sumie 1.498 zł. Pozwany poniósł koszty w łącznej wysokości kwocie 1.217 zł (wynagrodzenie pełnomocnika + opłata skarbowa od pełnomocnictwa). Jak wyżej wskazano powód wygrał niniejszą sprawę w 72,54%, co odpowiada kwocie 1.086,66 zł kosztów procesu, zaś pozwany w 27,46%, co daje 334,19 zł. Po skompensowaniu tych kwot do zasądzenia od pozwanego rzecz powoda pozostała kwota 752,46 zł tytułem kosztów procesu, o czym Sąd Okręgowy orzekł w punkcie I. 3. sentencji.

Jednocześnie nastąpiła konieczność zmiany rozstrzygnięcia w zakresie kosztów sądowych czyli wydatków, które Skarb Państwa - Sąd Rejonowy Szczecin - Centrum w Szczecinie pokrył tymczasowo z sum budżetowych. Składały się na nie zwrot kosztów stawiennictwa świadka H. S. (1) w kwocie 39,60 zł oraz wynagrodzenie biegłego sądowego za sporządzoną opinię w kwocie 865,11 zł. Przy uwzględnieniu proporcji w jakiej strony postępowanie wygrały, Sąd Okręgowy nakazał pobrać od powoda kwotę 248,43 zł [904,71 x 27,46%], a od pozwanego kwotę 656,28 zł [904,71 x 72,54%].

W pozostały zakresie apelacja powoda jako bezzasadna podlegała oddaleniu (art. 385 k.p.c.).

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 100 zdanie pierwsze w zw. z art. 108 § 1 k.p.c. przyjmując, że powód wygrał postępowanie odwoławcze w 30% (żądał 2.200 zł, zasądzono na jego rzecz 660 zł), natomiast pozwany w 70%. Na koszty poniesione przez powoda składa się opłata od apelacji - 110 zł oraz wynagrodzenie pełnomocnika w kwocie 1.200 zł, natomiast koszty pozwanego to tylko wynagrodzenie pełnomocnika również w kwocie 1.200 zł. Uwzględniając proporcje w jakich strony wygrały/przegrały w postępowaniu apelacyjnym do zasądzenia od powoda na rzecz pozwanego podlegała kwota 447 zł tytułem kosztów tego postępowania [(1.310 zł x 30%) – (1.200 zł x 70%)].

SSO (...)SSO (...)SSO (...)