Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I C 1413/15 upr.

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 7 września 2016 r.

Sąd Rejonowy w Nysie I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSR Anna Ryndak

Protokolant:

prot. sądowy Łukasz Janowski

po rozpoznaniu w dniu 7 września 2016 r.

sprawy z powództwa P. L.

przeciwko (...) S.A z siedzibą w W.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego (...) S.A z siedzibą w W. na rzecz powoda P. L. kwotę 2 000,00 zł (dwa tysiące złotych) wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 10 kwietnia 2015 do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty,

II.  w pozostałym zakresie powództwo oddala,

III.  zasądza od powoda P. L. na rzecz strony pozwanej (...) S.A z siedzibą w W. kwotę 815,39 zł (osiemset piętnaście złotych, 39/100 groszy) tytułem zwrotu części poniesionych kosztów procesu,

IV.  nakazuje ściągnąć od powoda P. L. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Nysie kwotę 60,30 zł (sześćdziesiąt złotych, 30/100 groszy) tytułem zwrotu wyłożonych tymczasowo przez Skarb Państwa kosztów opinii biegłego.

Sygn. akt I C 1413/15

UZASADNIENIE

P. L. dnia 23 czerwca 2015 roku złożył pozew o zapłatę przeciwko (...) SA z siedzibą w W. wnosząc o zasądzenie od pozwanej na jego rzecz kwoty 6.000 zł tytułem zadośćuczynienia za ból, krzywdę i cierpienie będące następstwem zdarzenia z dnia 31.12.2014r. wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 10.04.2015r. do dnia zapłaty, a także o ustalenie odpowiedzialności pozwanej na przyszłość za skutki wypadku, któremu uległ powód w dniu 31.12.2014r.

Strona pozwana w odpowiedzi na pozew z dnia 5 sierpnia 2015 roku wniosła o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie kosztów procesu.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 31 grudnia 2014 roku w Z. powód P. L. prowadząc samochód marki F. (...) uczestniczył w wypadku komunikacyjnym. Na skutek wymuszenia pierwszeństwa przejazdu przez inny pojazd, pojazd prowadzony przez powoda został uderzony w lewy błotnik od strony kierowcy. Powód z początku nie wiedział co się stało, nic go nie bolało, dopiero po wyjściu z samochodu zaczęła boleć go noga. Na miejsce zostało wezwane pogotowie. Lekarz z karetki nie stwierdził u powoda większych urazów, jednak po kilku godzinach od zdarzenia powód zaczął odczuwać bóle rąk i karku, ciężko było mu poruszać głową. Następnego dnia powód udał się do lekarza rodzinnego, który skierował go do lekarza ortopedy. Po około 1,5 tygodnia powod zgłosił się do ortopedy, który zlecił wykonanie rtg odcinka szyjnego, leki przeciwbólowe i skierował powoda na rehabilitację. Powód otrzymał zwolnienie lekarskie na okres trzech tygodni, po których wrócił do pracy. Korzystał również z pomocy neurochirurga, chodził prywatnie na zabiegi rehabilitacyjne. Przez okres 2 tygodni po wypadku powód przyjmował ketonal.

Obecnie powód odczuwa ból w karku, gdy podnosi ciężkie przedmioty, również odczuwa ból w nocy, gdy zmienia pozycje snu, lecz nie leczy się farmakologicznie. Bezpośrednio po wypadku odczuwał lęki . Bał się, że ktoś w niego wjedzie. Przez jakiś okres wyłączony został z aktywności sportowej, dopiero w maju a zatem 5 miesięcy po wypadku zaczął z powrotem grać w tenisa stołowego.

Dowód:

1.  dokumentacja medyczna k. 10-19

2.  przesłuchanie powoda k. 45-46

Jak wynika z dopuszczonej w niniejszym postępowaniu opinii biegłego sądowego ortopedy, stwierdzone u powoda zmiany degeneracyjne o cechach zaczynających się dyskopatii i niestabilności wskazują na powolny proces degeneracyjny odcinka szyjnego, który zaczął się kilka lat przed przedmiotowym zdarzeniem komunikacyjnym. Powyższe zmiany mają charakter powolnej degeneracji dyskowej trwającej kilka lat nie mogły powstać po 3 miesiącach po omawianym zdarzeniu komunikacyjnym. W ocenie biegłego ortopedy przebyte skręcenie odcinka szyjnego oraz stłuczenie kolana lewego miało niewielki stopień. Biegły stwierdził, że biorąc pod uwagę asteniczną budowę ciała powoda jak również wykonywanie licznych czynności fizycznych jako magazynier, stwierdzane zmiany w zakresie odcinka szyjnego powstały kilka lat temu i mają tendencję do progresji.

Z kolei biegły sądowy neurolog stwierdził, że w wyniku wypadku z dnia 31 grudnia 2014 roku powód doznał urazu skrętnego kręgosłupa szyjnego i stłuczenia kolana. Bóle odcinka szyjnego jedynie w miesiącu styczniu 2015 roku spowodowane były wypadkiem, natomiast dolegliwości bólowe jak i ograniczenie ruchomości w odcinku szyjnym w maju i czerwcu 2015 roku związane były z wadami postawy i początkowymi zmianami zwyrodnieniowymi kręgosłupa piersiowego i szyjnego. Powód w wyniku przedmiotowego zdarzenia doznał długotrwałego uszczerbku na zdrowiu w wysokości 1 %. W opinii biegłego neurologa nie należy w przyszłości spodziewać się nowych następstw wypadku.

Dowód :

3.  dokumentacja medyczna k. 10-19

4.  przesłuchanie powoda k. 45-46

5.  opinia biegłego ortopedy k. 49a-49g

6.  opinia biegłego neurologa k. 69-71

7.  akta szkody.

Sprawca wypadku posiadał ważną polisę ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej w (...) SA z siedzibą w W.. Dnia 9 marca 2015 r. powód zgłosił szkodę pozwanej. W dniu 3 listopada 2014 roku strona pozwana przyznała powodowi zadośćuczynienie w kwocie 1500 zł.

Dowód:

1.  pismo powoda z dnia 09.03.2015 r. k. 22-24

2.  pismo pozwanej z dnia 09.04.2015r. k.26

Sąd zważył co następuje:

Powództwo w części zasługuje na uwzględnienie.

Ustalając stan faktyczny, sąd oparł się na dokumentach przedłożonych przez stronę powodową, aktach szkody, opinii biegłych lekarzy: ortopedy i neurologa. Opinie te są zupełne, weryfikowalne, zdecydowane, uzupełniają się wzajemnie, a ich wyniki nie były kwestionowane przez żadną ze stron postępowania. Ponadto sąd oparł się na dowodzie z przesłuchania powoda. Zeznania te są spójne logiczne i znajdują oparcie w pozostałym materiale dowodowym.

Co do zasady odpowiedzialność strony pozwanej za skutki wypadku nie była kwestionowana. Strony pozostawały w sporze co do wysokości zadośćuczynienia.

Podstawą prawną rozstrzygnięcia jest przepis art. 805 k.c., art. 822 k.c., w stosunku do pozwanego zakładu ubezpieczeń oraz art. 435 k.c. w stosunku do sprawcy wypadku z uszczegółowieniem w zakresie zadośćuczynienia - art. 445 § 1 k.c.

Stosownie do treści art. 805 § 1 i 2 k.c. przez umowę ubezpieczenia ubezpieczyciel zobowiązuje się, w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa, spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku, a ubezpieczający zobowiązuje się zapłacić składkę. Świadczenie ubezpieczyciela polega w szczególności na zapłacie: przy ubezpieczeniu majątkowym – określonego odszkodowania za szkodę powstałą wskutek przewidzianego w umowie wypadku, a przy ubezpieczeniu osobowym – umówionej sumy pieniężnej, renty lub innego świadczenia w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku w życiu osoby ubezpieczonej.

Zasady podejmowania i prowadzenia działalności ubezpieczeniowej określa ustawa z dnia 22 maja 2003 r. o działalności ubezpieczeniowej (Dz. U. z 2003 r., Nr 124, poz. 1151). Przez działalność taką rozumie się wykonywanie czynności ubezpieczeniowych związanych z oferowaniem i udzielaniem ochrony na wypadek ryzyka wystąpienia skutków zdarzeń losowych.

Zgodnie z przepisem art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 lipca 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, będącą następstwem śmierci, uszkodzenia ciała, rozstroju zdrowia bądź też utraty, zniszczenie lub uszkodzenie mienia.

W związku z tym, że sprawca kolizji w czasie zdarzenia objęty był ochroną ubezpieczeniową z tytułu odpowiedzialności cywilnej w pozwanym zakładzie ubezpieczeń, powód skierował swoje roszczenia bezpośrednio do strony pozwanej. W niniejszej sprawie zachodzi szkoda wywołana ruchem pojazdu mechanicznego, a więc będą miały zastosowanie zasady odpowiedzialności na zasadzie ryzyka. Na podstawie art. 435 k.c. w związku z art. 436 § 1 k.c. samoistny posiadacz mechanicznego środka komunikacji poruszanego za pomocą sił przyrody ponosi odpowiedzialność za szkodę na osobie lub mieniu, wyrządzoną komukolwiek przez ruch pojazdu, chyba że szkoda nastąpiła wskutek siły wyższej albo wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej, za którą nie ponosi odpowiedzialności. Kwestia odpowiedzialności sprawcy wypadku, będącego samoistnym posiadaczem pojazdu nie była kwestionowana między stronami.

Kolejną przesłanką odpowiedzialności, jest adekwatny związek przyczynowy pomiędzy działaniem sprawcy, a powstałą szkodą. W świetle art. 361 k.c. bowiem zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. W niniejszej sprawie i ta przesłanka została spełniona, bowiem gdyby nie doszło do wypadku związanego z ruchem pojazdu, powód nie doznałby uszczerbku na zdrowiu. Okoliczność ta nie była z resztą kwestionowana.

Przepis art. 444 k.c. stanowi, że w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Na żądanie poszkodowanego zobowiązany do naprawienia szkody powinien wyłożyć z góry sumę potrzebną na koszty leczenia, a jeżeli poszkodowany stał się inwalidą, także sumę potrzebną na koszty przygotowania do innego zawodu. Zgodnie z treścią przepisu art. 445 § 1 k.c. w wypadkach przewidzianych w artykule poprzedzającym sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

Rozstrój zdrowia polega na wywołaniu dysfunkcji organizmu człowieka przez doprowadzenie do zakłócenia funkcjonowania jego poszczególnych układów i systemów.

Pojęcie krzywdy przewidziana w art. 445 k.c., za którą sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią kwotę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego, obejmuje zarówno cierpienia fizyczne, jak i cierpienia moralne, nie tylko trwałe, lecz także przemijające zaburzenia w funkcjonowaniu organizmu polegające na znoszeniu cierpień psychicznych (por. wyrok SN z dnia 20.03.2002r., V CKN 909/00, LEX nr 56027).

Zadośćuczynienie z art. 445 § 1 k.c. powinno być odpowiednie. Pojęcie „sumy odpowiedniej” użyte w art. 445 § 1 k.c. w istocie ma charakter niedookreślony, niemniej jednak w judykaturze wskazane są kryteria, którymi należy się kierować przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia. Zadośćuczynienie ma mieć przede wszystkim charakter kompensacyjny, wobec czego jego wysokość nie może stanowić zapłaty symbolicznej, lecz musi przedstawiać jakąś ekonomicznie odczuwalną wartość. Jednocześnie wysokość ta nie może być nadmierną w stosunku do doznanej krzywdy, ale musi być „odpowiednia” w tym znaczeniu, że powinna być – przy uwzględnieniu krzywdy poszkodowanego – utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa. Zasada umiarkowanej wysokości zadośćuczynienia nie może oznaczać przyzwolenia na lekceważenie takich bezcennych wartości, jak zdrowie czy integralność cielesna, a okoliczności wpływające na określenie tej wysokości, jak i kryteria ich oceny muszą być zawsze rozważane indywidualnie w związku z konkretną osobą poszkodowanego i sytuacją życiową, w której się znalazł (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13.12.2007 r. (I CSK 384/07, LEX nr 351187).

Nie ulega wątpliwości, że w świetle zebranej w sprawie dokumentacji medycznej, w tym zwłaszcza opinii biegłych sądowych powołanych w sprawie, uraz doznany w wypadku spowodował trwały uszczerbek na zdrowiu powoda jednak jedynie w zakresie 1%.

Sąd zasądził na rzecz powoda P. L. kwotę 2.000 zł tytułem zadośćuczynienia. Należy zwrócić uwagę, że powód doznał obrażeń ciała powodujących nieodwracalne skutki w funkcjonowaniu organizmu, wymagających rehabilitacji i zaburzających dotychczasowy tryb życia jedynie przez okres trzech tygodni. Biorąc zatem pod uwagę natężenie bólu i cierpienia, okres niezdolności do pracy, dolegliwości bólowe, jak też to, iż obrażenia powoda spowodowane wypadkiem z dnia 31 grudnia 2014 roku zostały zaleczone i nie spowodują dolegliwości na przyszłość zdaniem sądu adekwatną kwotą zadośćuczynienia dla powoda będzie kwota 3.500 zł, skoro zaś ubezpieczyciel dokonał wypłaty na jej rzecz kwoty 1.500 zł należało zasądzić brakujące 2.000 zł. Zdaniem Sądu przyznana kwota łącznie z wcześniej przyznaną, jest kwotą wyważoną i wyczerpującą całość roszczeń powoda tytułem zadośćuczynienia za doznana krzywdę.

Sąd oddalił powództwo w pozostałym zakresie, tj. co do kwoty 4.000 zł oraz ustalenia odpowiedzialności na przyszłość. Biorąc pod uwagę przytoczone wyżej rozważania, zasądzenie na rzecz powoda kwoty 6.000 zł, co łącznie z przyznaną kwotą dałoby kwotę 7.500 zł tytułem zadośćuczynienia, byłoby sprzeczne z zasadą, że przyznana kwota powinna być odpowiednia do rozmiaru doznanej krzywdy. Natomiast w ocenie Sądu brak w obecnym postępowaniu przesłanek prowadzących do ustalenia, że mogą ujawnić się inne skutki zdarzenia ubezpieczeniowego na co wskazywali biegli, a zatem nie zostało orzeczone o odpowiedzialności pozwanej na przyszłość za skutki wypadku powoda z dnia 31 grudnia 2014 roku.

Orzeczenie o odsetkach uzasadnia przepis art. 481 § 1 k.c. Stanowi on bowiem, że jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Wysokość odsetek reguluje przepis art. 481 § 2 k.c. Zgodnie z tym przepisem w brzmieniu obowiązującym do dnia 31.12.2015r. jeżeli stopa odsetek za opóźnienie nie była z góry oznaczona należą się odsetki ustawowe. Zgodnie natomiast z powyższym przepisem, w brzmieniu obowiązującym od dnia 01.01.2016r., wobec zmiany powyższego przepisu przez art. 2 pkt 2 lit. a ustawy z dnia 09.10.2015r. o zmianie ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2015r., poz. 1830), jeżeli stopa odsetek za opóźnienie nie była oznaczona należą się odsetki ustawowe za opóźnienie w wysokości równej sumie stopy referencyjnej NBP i 5,5 pkt. procentowych. Zgodnie z obwieszczeniem Ministra Sprawiedliwości z dnia 07.01.2016r. w sprawie wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie poczynając od dnia 01.01.2016r. wysokość odsetek ustawowych za opóźnienie wynosi 7 % w stosunku rocznym.

Poza tym przepis art. 14 ust 1 ustawy z dnia z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych stanowi, że zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie. Wedle ustępu 2 wyżej wskazanego artykułu, w przypadku gdyby wyjaśnienie w terminie, o którym mowa w ust. 1, okoliczności niezbędnych do ustalenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania okazało się niemożliwe, odszkodowanie wypłaca się w terminie 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe, nie później jednak niż w terminie 90 dni od dnia złożenia zawiadomienia o szkodzie, chyba że ustalenie odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania zależy od toczącego się postępowania karnego lub cywilnego. W terminie, o którym mowa w ust. 1, zakład ubezpieczeń zawiadamia na piśmie uprawnionego o przyczynach niemożności zaspokojenia jego roszczeń w całości lub w części, jak również o przypuszczalnym terminie zajęcia ostatecznego stanowiska względem roszczeń uprawnionego, a także wypłaca bezsporną część odszkodowania.

Powód domagał się odsetek od dnia 10 kwietnia 2015 r. do dnia zapłaty, tj. od dnia po upływie wskazanego terminu, a zatem biorąc pod uwagę powyższe uregulowania zakład ubezpieczeń od tego dnia pozostawał w zwłoce, nie udowodnił bowiem zgodnie z zasadą ciężaru dowodu, że w tym terminie nie mógł należycie zbadać okoliczności sprawy.

Orzeczenie o kosztach uzasadnia art. 100 w zw. z art. 99 k.p.c., zgodnie z którym w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Sąd może jednak włożyć na jedną ze stron obowiązek zwrotu wszystkich kosztów, jeżeli jej przeciwnik uległ tylko co do nieznacznej części swego żądania albo gdy określenie należnej mu sumy zależało od wzajemnego obrachunku lub oceny sądu. W związku z tym, że strona powodowa wygrała proces w 33 %, a przegrała w 67 % zachodzą podstawy do stosunkowego rozdzielenia kosztów. Tym samym sąd obciążył pozwanego na rzecz Skarbu Państwa kosztami opinii biegłych oraz zasądził na rzecz strony pozwanej kwotę 815,39 zł stanowiącej 67% kosztów, których się domagała.

Wobec powyższego, na podstawie przytoczonych przepisów orzeczono jak w sentencji.