Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V Ga 56/16

UZASADNIENIE

Wyrokiem z 10 lutego 2016 r. sygn. akt VIIIGC 676/15 Sąd Rejonowy w Częstochowie zasądził od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powoda (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w C. kwotę 483,00 zł z ustawowymi odsetkami w wysokości 13 % w stosunku rocznym od 22 września 2014 r. do dnia 22 grudnia 2014 r., w wysokości 8 % w stosunku rocznym od dnia 23 grudnia 2014 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. i od dnia 1 stycznia 2016 r. z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w transakcjach handlowych w wysokości 9,5 % w stosunku rocznym i dalszymi odsetkami ustawowymi za opóźnienie w transakcjach handlowych w razie ich zmiany (pkt 1 wyroku), oddalił powództwo w pozostałym zakresie (pkt 2), zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 1.604,13 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (pkt 3).

Wydając taki wyrok Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

Strony są przedsiębiorcami. W dniu 11 sierpnia 2014 roku należący do J. G. samochód marki R. (...) o nr rej. (...), w wyniku kolizji został uszkodzony. Samochód był wykorzystywany przez poszkodowanego celu codziennych dojazdów do pracy, nie miał on możliwości korzystania z innego pojazdu. Sprawca szkody posiadał ważną polisę ubezpieczeniową odpowiedzialności cywilnej zawartą z pozwanym Z uwagi na zakres uszkodzeń poszkodowany w dniu 12 sierpnia 2014 roku zawarł z powodem umowę na mocy której wynajął pojazd zastępczy marki V. (...) o nr rej. (...). Zgodnie z umową zwrot pojazdu w przypadku szkody częściowej miał nastąpić w dniu naprawy samochodu Okres najmu wynosił 30 dni i obejmował okres od dnia 12 sierpnia 2014 roku do dnia 11 września 2014roku, stawka najmu wynosiła 199zl netto za jeden dzień najmu ( 244,77zł brutto). Najem zakończył się jeden dzień po zakończenia naprawy. Koszt najmu wyniósł łącznie 7343,10złotych. W dniu 12 września 2014 roku powód wystawił fakturę VAT nr (...) na kwotę 7343,10złotych brutto, wskazując okres najmu oraz stawkę dzienną 199,00 złotych netto ( 244,77złotych brutto).

W dniu 11 sierpnia 2014 roku pozwany poinformował poszkodowanego, po zgłoszeniu szkody drogą elektroniczną, o możliwości skorzystania przy wynajmie pojazdu zastępczego z oferty podmiotów współpracujących z pozwaną w tym zakresie. Jednocześnie poszkodowanego uprzedzono, że w razie wyboru innej wypożyczalni niż wskazane w informacji, może nastąpić weryfikacja roszczenia - stawka za dobę wynajmu – nie powinna odbiegać od cen występujących na lokalnym rynku.

Po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego, decyzją z 16 września 2014r. i z 16 października 2014 roku pozwany przyznał odszkodowanie w przedmiocie najmu pojazdu zastępczego przyznając – w miejsce żądanej kwoty 7343,10 złotych brutto – kwotę 1820zł i 280zł netto, przyjmując za zasadny okres 13 dni najmu i 2 dni najmu ( łącznie 15 dni) i stawkę 140 złotych netto. Umową z dnia 12 sierpnia 2014r. J. G.. scedował roszczenie o odszkodowanie z tytułu najmu pojazdu zastępczego na powoda, na podstawie, której przelał na niego swoją wierzytelność - prawo do zwrotu kosztów z tytułu najmu u powodów auta zastępczego, a która to wierzytelność przysługiwała mu w związku ze szkodą komunikacyjną, za którą odpowiedzialność ponosi, jako ubezpieczyciel pozwany.

W tak ustalonym stanie faktycznym sąd pierwszej instancji uznał, że w przypadku najmu pojazdu zastępczego za szkodę można uznać czynsz, który poszkodowany musiałby pokryć w związku z najmem pojazdu, nieistotne jest przy tym, czy czynsz ten realnie został pokryty, lecz to, iż majątek poszkodowanego doznał uszczerbku polegającego na konieczności pokrycia dodatkowych kosztów (zwiększenie pasywów). Koszty te obejmują czas faktycznej niemożności korzystania z pojazdu do momentu, gdy szkoda nie zostanie naprawiana. W przypadku szkody częściowej jest to zatem okres między dniem zniszczenia a dniem, w którym samochód poszkodowanego został naprawiony. W przedmiotowej sprawie okres ten zdaniem Sądu Rejonowego przypada na czas od 12 sierpnia 2014 roku tj. od dnia wynajęcia pojazdu zastępczego do dnia 26 sierpnia 2014 roku. W ocenie tegoż Sądu, domaganie się odszkodowania za pozostały okres nie jest zasadne. Dalej Sąd Rejonowy wskazał, że cedent jako poszkodowany mógł zdecydować się na najem pojazdu w jakiejkolwiek firmie świadczącej tego typu usługi, co nie znaczy że powinien dochować należytej staranności i podejmować działań w celu minimalizacji szkody a więc zdaniem sądu winien podjąć działania aby wynająć pojazd zastępczy za racjonalna kwotę, zwłaszcza, że ponoszenie wydatków na najem zwiększa wysokość zobowiązań poszkodowanego. Poszkodowany w ocenie sądu, winien podjąć starania aby koszty najmu nie zwiększały w sposób nieracjonalny jego zobowiązań. Poszkodowani w wielu przypadkach nie przykładają uwagi i należytej staranności przy wyborze pojazdu zastępczego w przekonaniu, iż ostatecznie to nie oni poniosą koszty najmu. Tymczasem z treści art. 826 k.c. wynika, iż poszkodowany obowiązany jest zmniejszenia rozmiarów szkody. Obowiązek ten odnosi się zdaniem Sądu także do działań związanych z wynajmem pojazdu zastępczego a zatem poszkodowany winien podjąć działania które minimalizowałyby koszty najmu.

Z tych względów Sąd Rejonowy uznał, iż od momentu zaoferowania przez pozwanego poszkodowanemu wynajmu pojazdu zastępczego z oferty podmiotów współpracujących z pozwanym w tym zakresie, przy jednoczesnym uprzedzeniu poszkodowanego, że w razie wyboru innej wypożyczalni niż wskazane w informacji, może nastąpić weryfikacja roszczenia, co do celowości ekonomicznego uzasadnienia wydatku na najem pojazdu zastępczego do cen występujących na lokalnym rynku, poszkodowany powinien, przed wynajęciem pojazdu zastępczego dokonać ustaleń, jakie ceny najmu oferują wypożyczalnie na terenie C.. Poszkodowany wiedział więc, że wybierając wypożyczalnie stosującą wyższe stawki najmu naraża się na weryfikacje stawki przez ubezpieczyciela. Nadto wynajęcie samochodu nastąpiło w dniu następnym po zdarzeniu, a więc poszkodowany miał czas, by sprawdzić oferty wypożyczalni w Internecie. Tego wymagał obowiązek poszkodowanego minimalizowania rozmiaru szkody. Biegły po przeanalizowaniu stawek najmu pojazdów zastępczych w C. ustalił, że stawka ta w okresie powstania szkody wynosiła około 140 zł netto ( k.145). Zastosowania tej stawki przez ubezpieczyciela było więc w pełni zasadne. Co do czasu trwania naprawy to zdaniem sądu naprawa powinna trwać 15 dni. Biorąc pod uwagę arkusz naprawy pojazdu i zeznania świadka A. K. warsztat naprawczy nie powinien czekać po sporządzeniu kosztorysu w dniu 19 sierpnia 2014r.na akceptacje kosztorysu, która nastąpiła w dniu 4 września 2014r. Jak wynika z zeznań świadka „Dopiero akceptacja kosztorysu przez ubezpieczyciela daje pewność, że zostaną zwrócone koszty naprawy” (k.151). Oczekiwanie na akceptację ubezpieczyciela jest to pewien zwyczaj, który ma zabezpieczyć warsztat naprawczy przed sporem z ubezpieczycielem co do kosztów naprawy i ewentualnymi procesami sądowymi, ale nie może wpływać na technologiczny czas naprawy. Pomijając ten okres warsztat naprawczy powinien zamówić części zamienne w dniu 19 sierpnia 2014r., po ich nadejściu po sześciu dniach, z uwagi na to, że jedna część zamienna musiała być sprowadzona z Francji (25 sierpnia 2014r.), naprawa nastąpiła 26 sierpnia 2014r. ( zgodnie z arkuszem naprawy naprawa trwała jeden dzień) i w tym dniu zgodnie z umową najmu, najem powinien się zakończyć.

Mając powyższe na uwadze Sąd Rejonowy zasądził łącznie kwotę 483 zł (czterysta osiemdziesiąt trzy zł) oddalając powództwo w pozostałej części. Powyższe wyliczenie wynika z przyjęcia stawki dobowej najmu w wysokości 140,00 złotych za 15 dni najmu. Pozwany wypłacił kwotę 2100 złotych, ale nie uwzględnił faktu, że poszkodowany nie ma miał możliwości odliczenia podatku VAT, gdyż nie jest przedsiębiorcą. Podatek VAT od kwoty 140zł to kwota 32,20 zł (trzydzieści dwa zł dwadzieścia gr). 32,20zł x15= 483 zł.

Podstawę orzeczenia Sądu Rejonowego w części zasadzającej stanowiły przepisy: art. 805 k.c., 822 § 1, art. 817 k.c. w zw. z art. 481 § 1k.c., art. 361 § 1 i 2 k.c. oraz art. 509 § 1 i 2 k.c. i nast. W pozostałej części powództwo zostało oddalone jako nieudowodnione co do wysokości.

Rozstrzygnięcie o kosztach procesu zapadło na podstawie art. 100 k.p.c.

Apelację od powyższego wyroku wniósł powód. Zaskarżając rozstrzygnięcia zawarte w punktach 2 i 3 wyroku podniósł on zarzut naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolne przyjęcie przez Sąd Rejonowy, że naprawa pojazdu powinna trwać 15 dni, bowiem warsztat naprawczy winien zamówić części zamienne nie oczekując na akceptację kosztorysu podczas gdy zdaniem strony skarżącej Sąd I instancji powinien uwzględnić fakt iż ubezpieczyciel akceptując kosztorys naprawczy sporządzony przez warsztat ma realny wpływ na naprawę; w innym przypadku miałoby miejsce całkowite wypaczenie procesu likwidacji szkody, w trakcie którego warsztat naprawczy przywraca pojazd do stanu sprzed zaistnienia szkody właściwie bez żadnego kontaktu z ubezpieczycielem, który tym samym nie miałby wpływu choćby na cenę części zamiennych oraz koszty robocizny, efektem powyższego byłoby wykonywanie naprawy przez warsztat nakładami i środkami przewyższającymi refundację kosztów naprawy ustaloną przez ubezpieczyciela., co powodowałoby z kolei straty po stronie warsztatu (w przypadku wykonywania bezkosztowej naprawy ), skutkiem czego ustalenie przez Sąd naprawa uszkodzonego pojazdu winna trwać jedynie 15 dni nastąpiło z rażącym naruszeniem alt 233 k.p.c., bez wszechstronnego rozważenia zgromadzonego materiału oraz. uwzględnienia zasad logiki i doświadczenia życiowego.

Stawiając takie zarzuty powód wnosił o zmianę zaskarżonego wyroku i zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 3.089,10 zł. wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 22 września 2014 r. oraz zasądzenie od strony pozwanej na rzecz powoda kosztów procesu za obie instancje.

Pozwany w odpowiedzi na apelację domagał się jej oddalenia wskazując na jej bezzasadność.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja zasługiwała na uwzględnienie. Ustalenia faktyczne sądu pierwszej instancji Sąd Okręgowy przyjął jako własne. Nie podzielił jednakże stanowiska Sądu Rejonowego co do czasu oczekiwania na zatwierdzenie kalkulacji, jako uzasadnionego dla wynajmu pojazdu zastępczego, uznając jednocześnie, że co do zasady wynajem ten, przy akceptowanym przez ubezpieczyciela sposobie rozliczenia bezgotówkowego szkody, stanowi ekonomicznie zasadny koszt podlegający zwrotowi.

Okoliczność, iż poszkodowany, którego pojazd uległ uszkodzeniu może domagać się od ubezpieczyciela sprawcy szkody zwrotu celowych i ekonomicznie uzasadnionych wydatków na najem pojazdu zastępczego jest ugruntowana w orzecznictwie. Fundamentalne znaczenie dla rozstrzygnięcia tej kwestii miała uchwała 7 sędziów Sądu Najwyższego z 17 listopada 2011r. sygn. III CZP 5/11, w której oprócz przyznania poszkodowanemu takiego roszczenia wskazano, że jest ono niezależne od niemożności korzystania przez poszkodowanego z komunikacji zbiorowej. Przyjmuje się, iż szkoda wynikająca z konieczności najmu pojazdu zastępczego zasadniczo pozostaje w normalnym związku przyczynowym (art. 361 § 1 k.c.) ze zdarzeniem skutkującym uszkodzeniem pojazdu. Podkreślić jednak trzeba, iż granicę odpowiedzialności ubezpieczyciela wyznaczają tutaj ceny rynkowe najmu pojazdu równorzędnego oraz okres niezbędny dla dokonania jego naprawy. Nie sposób bowiem przyjąć, że w adekwatnym związku przyczynowym ze zdarzeniem szkodowym pozostają koszty najmu pojazdu przez czas przekraczający okres niezbędny do przywrócenia pojazdu do stanu sprzed wypadku. Zaznaczyć również trzeba, że na poszkodowanym spoczywa powinność zaniechania działań zwiększających szkodę (art. 363 k.c. i art. 354 k.c.), co wyraża się w zakazie generowania kosztów najmu pojazdu ponad okres niezbędny dla jego naprawy. Na dłużniku ciąży w związku z tym obowiązek zwrotu wydatków celowych i ekonomicznie uzasadnionych, pozwalających na wyeliminowanie negatywnych dla poszkodowanego następstw, niedających się wyeliminować w inny sposób, z zachowaniem rozsądnej proporcji między korzyścią wierzyciela a obciążeniem dłużnika. Nie jest celowe nadmierne rozszerzanie odpowiedzialności odszkodowawczej i w konsekwencji – gwarancyjnej ubezpieczyciela, co mogłoby prowadzić do wzrostu składek ubezpieczeniowych.

W niniejszej sprawie rozważenia wymagało zagadnienie: czy okres czasu liczony do daty, w której ubezpieczyciel zaakceptuje przedstawiony przez poszkodowanego lub zakład naprawczy kosztorys naprawy pojazdu jest uzasadniony dla prawidłowego procesu likwidacji szkody, a tym samym czy ekonomiczne zasadne jest w tym okresie korzystanie przez poszkodowanego z pojazdu zastępczego.

Przystępując do rozstrzygnięcia powyższego zagadnienia należy przede wszystkim zauważyć, że powszechną praktyką likwidacji szkody jest tzw. naprawa bezgotówkowa, w której poszkodowany oddaje samochód do warsztatu naprawczego, a kwota konieczna do jego naprawy jest bezpośrednio przekazywana temu warsztatowi przez ubezpieczyciela. Taka sytuacja wystąpiła w niniejszej sprawie i taki sposób naprawy oraz rozliczeń był akceptowany przez stronę pozwaną będącą ubezpieczycielem. Bezspornym jest też, że pokrycie kosztów naprawy pojazdu przez pozwaną mogło nastąpić dopiero po zaakceptowaniu przez nią kosztorysu naprawy. Tak ukształtowany przez strony sposób rozliczenia szkody, w którym ubezpieczyciel przejmuje na siebie obowiązek pokrycia kosztów naprawy bezpośrednio zakładowi naprawczemu i uznaje jednocześnie za konieczne zatwierdzenie kalkulacji naprawy skutkuje tym, że w ocenie Sądu Okręgowego czas oczekiwania na decyzję ubezpieczyciela w tym przedmiocie może stanowić co do zasady okres, w którym poszkodowanemu należy się refundacja wynajmu samochodu zastępczego.

Poprzez przyjęcie akceptowanego przez ubezpieczyciela sposobu bezgotówkowego rozliczenia szkody, poszkodowany liczy na to, że pojazd zostanie przywrócony do stanu sprzed wypadku bez konieczności uprzedniego wydatkowania w tym celu jakichkolwiek środków. Poszkodowany poza tym może nie mieć środków na uprzednią naprawę i dlatego korzysta z takiego sposobu rozliczenia szkody. Nie jest przekonujący argument Sądu Rejonowego, że oczekiwanie na akceptację ubezpieczyciela jest to pewien zwyczaj, który ma jedynie zabezpieczyć warsztat naprawczy przed sporem z ubezpieczycielem co do kosztów naprawy i ewentualnymi procesami sądowymi, ale nie może wpływać na technologiczny czas naprawy. Po pierwsze bowiem, takie postępowanie zabezpiecza również poszkodowanego przed roszczeniami ze strony warsztatu, na wypadek gdyby kalkulacja naprawy nie została przez ubezpieczyciela zaakceptowana a naprawa została wykonana. Po drugie zaś, akceptacja kosztorysu przez ubezpieczyciela stanowi potwierdzenie, że naprawa w ogóle jest ekonomicznie uzasadniona. W przypadku naprawy po kolizji drogowej z tytułu której poszkodowany otrzymuje stosowne odszkodowanie wiedza o wysokości odszkodowania częstokroć warunkuje w ogóle przeprowadzenie naprawy, która może okazać się nieopłacalna, gdy poszkodowany w przypadku zaniżenia odszkodowania otrzymuje niższe środki niż żądane przez zakład naprawczy a sam z kolei nie dysponuje należytymi kwotami pieniężnymi. Oczekiwanie na akceptację kosztorysu przez ubezpieczyciela, czy też akceptację przez niego dodatkowych, ujawnionych uszkodzeń i nierozpoczynanie przez warsztat naprawy pomimo braku istnienia konkretnego przepisu wskazującego na takie postępowanie, jest działaniem wynikającym z praktyki i uzasadnionym, aby uniknąć sporu co do zakresu naprawy oraz jej kosztów. Rolą ubezpieczyciela jest, aby jak najszybciej przeprowadzić wycenę i ustalić zakres szkody. Należy przy tym zauważyć, że warunkiem koniecznym do zaliczenia czasu oczekiwania na zatwierdzenie kalkulacji, jako uzasadnionego dla wynajmu pojazdu zastępczego, jest należyte współdziałanie w tym zakresie z ubezpieczycielem ze strony poszkodowanego oraz warsztatu naprawczego, które polegać będzie w szczególności na: niezwłocznym sporządzeniu i przekazaniu ubezpieczycielowi kalkulacji, jej rzetelności czy też bieżącym przekazywaniu niezbędnych informacji o okolicznościach wpływających na zmianę kosztorysu w trakcie procesu naprawy.

W świetle poczynionych wyżej uwag Sąd Okręgowy nie podzielił stanowiska Sądu Rejonowego, że na gruncie niniejszej sprawy uzasadnionym czasem najmu przez poszkodowanego J. G. pojazdu zastępczego wynajętego mu przez powódkę nie jest okres pomiędzy 19 sierpnia 2014 r. ( data otrzymania kosztorysu przez pozwaną ) a 4 września 2014 r. ( data akceptacji kalkulacji ). To opóźnienie nastąpiło bowiem wyłącznie z przyczyn leżących po stronie pozwanej i nie znajduje żadnego uzasadnienia w działaniach innych podmiotów. Z bezspornego arkusza kalkulacji naprawy ( k. 28 ) wynika, że zakład naprawczy podejmował czynności bez żadnej zwłoki, a jedynym przestojem w naprawie był wskazany wyżej przedział czasowy, wynikający z oczekiwania na akceptację kosztorysu, który co do zasady – jak już wyżej wskazano – stanowi uzasadniony okres najmu pojazdu zastępczego.

Mając powyższe względy na uwadze Sąd Okręgowy uwzględniając apelację powódki dokonał korekty zaskarżonego wyroku zgodnie z art. 386 § 1 k.p.c. podwyższając kwotę zasądzoną w punkcie 1 wyroku do kwoty 3.066,00 zł., tj. uwzględniającą 15-dniowy okres najmu pojazdu zastępczego przez poszkodowanego wynikający z oczekiwania na akceptację kosztorysu przez pozwaną ( 15 dni x dzienna stawka najmu w kwocie 172,20 zł. brutto ). Powyższe skutkowało zmianą zakresu oddalonego powództwa ( pkt 1 ) oraz orzeczenia o kosztach w postępowaniu przed Sądem I instancji ( pkt 3 ), w którym powód wygrał w rezultacie w 58,47 %. Po stosunkowym rozdzieleniu tych kosztów stosownie do art. 100 k.p.c., należało zasądzić od pozwanego na rzecz powoda kwotę 360,75 zł.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono stosownie do jego wyniku, na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 zd. 1 k.p.c. oraz przy uwzględnieniu § 2 pkt 3 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015r., poz. 1804).