Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII Pa 218/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 maja 2016 r.

Sąd Okręgowy w G. VIII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Grażyna Łazowska

Sędziowie:

SSO Joanna Smycz (spr.)

SSR del. Renata Stańczak

Protokolant:

Ewa Gambuś

po rozpoznaniu w dniu 12 maja 2016r. w G.

sprawy z powództwa Z. Ś. (Ś.)

przeciwko (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością

w G.

o przywrócenie do pracy

na skutek apelacji pozwanej

od wyroku Sądu Rejonowego w G.

z dnia 18 sierpnia 2015 r. sygn. akt VI P 5094/14

1)  oddala apelację;

2)  zasądza od pozwanej na rzecz powódki kwotę 90 zł (dziewięćdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za II instancję.

(-) SSO Joanna Smycz (spr.) (-) SSO Grażyna Łazowska (-) SSR del. Renata Stańczak

Sędzia Przewodniczący Sędzia

Sygn. akt: VIII Pa 218/15

UZASADNIENIE

Powódka Z. Ś. ostatecznie domagała się od pozwanej (...) Spółki z o.o. w G. przywrócenia do pracy na dotychczasowych warunkach pracy i płacy oraz zasądzenia na swoją rzecz od pozwanej kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych.

W uzasadnieniu swojego żądania powódka wskazywała, że była zatrudniona u pozwanej. Jednakże w ocenie powódki przedstawione jej przez pracodawcę przyczyny wypowiedzenia o pracę w postaci niemożności dalszej współpracy w związku z całkowitą utratą zaufania pracodawcy do pracownika są dla niej całkowicie niezrozumiałe. Powódka wskazała, że pracowała na stanowisku suwnicowej hali wsadowej od dnia 8 października 1979 roku i posiada wszelkie niezbędne kwalifikacje do wykonywania tej pracy.

W odpowiedzi na pozew pozwana wniosła o oddalenie powództwa i zwrot kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych.

Uzasadniając swoje stanowisko pozwana podniosła, że w jej przedsiębiorstwie ujawniono proceder dostarczania przez dostawców zanieczyszczeń zamiast złomu, co naraziło spółkę na olbrzymie straty finansowe. Według pozwanej część pracowników wiedziała o istnieniu tego procederu i była przekupywana przez nieuczciwych dostawców. W ocenie pozwanej powódka jako suwnicowa winna była zauważyć, że w masie złomowej znajdują się zanieczyszczenia. Pozwana argumentowała, że utraciła zaufanie do powódki, bowiem – mogąc z łatwością zauważyć fakt dostarczania zanieczyszczonego złomu bądź wiedząc o tych nieprawidłowościach – powódka nie podjęła żadnych kroków, które zapobiegłyby trwającemu procederowi.

Wyrokiem z dnia 18 sierpnia 2015 roku, sygn. akt: VI P 5094/14 Sąd Rejonowy w G. oddalił powództwo Z. Ś. o przywrócenie do pracy na dotychczasowych warunkach pracy i płacy. W punkcie 2 wyroku Sąd zasądził od powódki na rzecz pozwanej 2629 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kwotę 60 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Sąd I instancji ustalił, że powódka Z. Ś. zatrudniona była w pozwanej w okresie od dnia 1 listopada 1995 roku do dnia 28 lutego 2015 roku ostatnio na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku suwnicowej hali wsadowej.

Jak ustalił Sąd I instancji pozwana prowadzi hutę mającą na celu wyrób stali i istotna jest dlań jakość złomu. Złom podlega wstępnej weryfikacji przeprowadzanej przez klasyfikatora złomu, do którego należy obowiązek prawidłowej selekcji złomu i wycofania ewentualnych zanieczyszczeń w drodze m.in. sprawdzenia przez klasyfikatora klasy złomu z treścią dokumentu dostawy (WZ). Sąd Rejonowy ustalił, że do obowiązków Z. Ś. jako suwnicowej należał rozładunek złomu dostarczanego przez dostawców. Praca powódki przebiegała w ten sposób, że po zaklasyfikowaniu złomu klasyfikator wydawał jej polecenie przetransportowania go do odpowiedniego zasobnika. Następnie operator suwnicy podnosił i przenosił złom specjalnym magnesem. Kabina operatora suwnicy znajduje się na wysokości ok. 15 metrów od poziomu ziemi i operator może wychylić się z kabiny i ocenić jakość i strukturę złomu. Do obowiązków suwnicowego należy również współpraca i informowanie przez radio klasyfikatora o dostrzeżonych zanieczyszczeniach złomu czy innych nieprawidłowościach, na przykład niezgodności transportowanego złomu z daną klasą.

Według ustaleń faktycznych Sądu I instancji od około 2010 roku pozwana zaczęła odnotowywać poważne straty finansowe, co rodziło niebezpieczeństwo upadłości spółki. W celu zbadania przyczyn tego stanu rzeczy zwrócono się do Instytutu (...) w G. o sporządzenie ekspertyzy, z której wynikało, że przyczyną strat może być używanie w procesie produkcyjnym zanieczyszczonego złomu. Przeprowadzone od listopada 2011 roku do 14 kwietnia 2012 roku u pozwanej postępowanie sprawdzające w wyniku kontroli 14 kwietnia 2012 roku kilku transportów wykazało około 100 ton zanieczyszczeń w złomie (około 90% zanieczyszczeń) mogących przynieść pozwanej stratę w wysokości 154.000 zł tylko z tych kilku transportów. Powódka nie obsługiwała suwnicy dnia 14 kwietnia 2012 roku. Sąd I instancji ustalił, że jest prowadzone śledztwo w sprawie doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem pozwanej spółki w latach 2001-2012 przez P.H.U. (...) s.c. G. C., M. C. z siedzibą w C. i innych dostawców, poprzez dokonywanie dostaw złomu wsadowego zawierającego odpady poprodukcyjne.

Zgodnie z ustaleniami Sądu I instancji w wyniku kontroli pozwanej okazało się, że dostawcy celowo ukrywali w masie złomowej zanieczyszczenia w celu podniesienia wagi złomu i jego wartości. W toku dalszych czynności sprawdzających dokonanych przez pozwaną ujawniono, że dostawcy mieli korumpować pracowników pozwanej poprzez wypłatę im określonych sum pieniędzy. Wskutek działań wszystkich nieuczciwych dostawców pozwana spółka w latach 2009-2012 straciła co najmniej 20 milionów złotych. Sąd I instancji ustalił, że w reakcji na powyższe kłopoty spółki rozwiązała ona umowy o pracę z większością pracowników hali złomowej, w tym z klasyfikatorami i ze wszystkimi operatorami suwnicy oprócz powódki. W odniesieniu do pracowników hali wsadowej, gdzie pracowała powódka w 2012 roku zwolniono 12 osób, w 2013 roku 13 osób, a w 2014 roku 7 osób. Według ustaleń Sądu I instancji powódka ilekroć dostrzegła zanieczyszczenia złomu, natychmiast zgłaszała to klasyfikatorowi. Nadto zdarzało się również, że powódka rozładowywała złom, w którym znajdowały się beczki z zanieczyszczeniami lub rury zalane betonem więc powódka je odkładała i klasyfikator sprawdzał te odpady. Zarówno przed aferą złomową, jak i po niej powódka z taką samą częstotliwością zgłaszała klasyfikatorom ujawnienie zanieczyszczeń w złomie. Sąd I instancji ustalił, że bezpośredni przełożony powódki od kwietnia 2014 roku K. Z. nie miał zastrzeżeń co do sposobu wykonywania przez nią obowiązków służbowych, powódka nie była nigdy wzywana na żadną rozmowę dyscyplinującą ani karana karami porządkowymi. Powódka zdawała sobie sprawę z afery złomowej w pozwanej w kwietniu 2012 roku, jednakże nie znała szczegółów związanych z sytuacją pracodawcy. Sąd I instancji ustalił, że dnia 21 listopada 2014 roku pozwana na podstawie art. 42 § 4 k.p. powierzyła powódce wykonywanie pracy na stanowisku pracownika gospodarczego. Zgodnie z ustaleniami Sądu I instancji oświadczeniem woli z dnia 27 listopada 2014 roku pozwana rozwiązała z powódką umowę o pracę z zachowaniem trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia, ze skutkiem na dzień 28 lutego 2015 roku. Jako przyczynę wypowiedzenia pozwana wskazała niemożliwość dalszej współpracy w związku z całkowitą utratą przez pracodawcę zaufania do pracownika. Pozwana podała także, że w związku z postępowaniem karnym toczącym się przeciwko dostawcom, które to postępowania ujawniają nieuczciwy proceder dostaw zanieczyszczeń zamiast złomu na szkodę pracodawcy, w ocenie pracodawcy zwalniany pracownik powinien (ze względu na charakter swojej pracy) tego typu proceder z łatwością zauważyć i powiadomić o tym pracodawcę, tak aby uniknął on strat z tego tytułu. Pozwana dodała, że pracodawca miał to przekonanie wcześniej, jednak w miarę rozwoju postępowań karnych w przekonaniu tym się utwierdzał. Podstawą współpracy pomiędzy pracodawcą, a pracownikiem jest wzajemne zaufanie. Skoro pracodawca je zupełnie stracił, konieczne stało się wypowiedzenie. Powódka została pouczona o prawie odwołania do sądu.

Sąd I instancji wskazał, że ustalił stan faktyczny na podstawie dowodów z dokumentów w postaci akt osobowych powódki oraz na zeznaniach świadków M. L. k. 66v-68v, L. S. k. 68v-69v, K. Z. k. 85v-86v oraz przesłuchaniu powódki k. 86v-87v i przedstawiciela pozwanej K. G. k. 88-89v.

W opinii Sądu I instancji roszczenie powódki zasługiwało na uwzględnienie. Sąd I instancji podkreślił, że przyczyna wypowiedzenia umowy o pracę powinna być zawsze uzasadniona. Ponadto przyczyna winna również być rzeczywista, a nie pozorna, a także skonkretyzowana. Zdaniem Sądu Rejonowego z oświadczenia pracodawcy musi zatem wynikać bez żadnych wątpliwości, co jest istotą zarzutu stawianego pracownikowi, który uzasadnia zdaniem pracodawcy rozwiązanie umowy. Sąd orzekający wskazał za Sądem Najwyższym wskazał również, że wypowiedzenie nie jest ograniczone terminem od ujawnienia przyczyny uzasadniającej rozwiązanie umowy. Jeżeli jednak okoliczność uzasadniająca wypowiedzenie na skutek upływu czasu stała się nieaktualna ze względu na cel wypowiedzenia, może być ono uznane za nieuzasadnione. Sąd I instancji argumentował, że wskazanie przyczyny (przyczyn) wypowiedzenia przesądza o tym, że spór przed sądem pracy może się toczyć tylko w jej (ich) granicach. Podał również, że powołanie się przez pracodawcę na utratę zaufania i wskazanie okoliczności, które legły u jej podstaw, spełnia wymagania co do formy wypowiedzenia w zakresie określonym w art. 30 § 4 k.p., a to, czy podane przez pracodawcę fakty istniały obiektywnie i czy uzasadniały utratę zaufania, stanowi przedmiot oceny w płaszczyźnie art. 45 § 1 k.p. Sąd orzekający doszedł do przekonania, że wprawdzie wskazana w wypowiedzeniu umowy o pracę przyczyna jest konkretna (utrata zaufania), to jednak jest ona nieuzasadniona i oparta na subiektywnych przekonaniach pozwanej. W ocenie pozwanej powódka winna była zauważyć przestępczy proceder związany z dostawą zanieczyszczeń zamiast złomu i zawiadomić o tym pracodawcę, aby nie dopuścić do poniesienia przez niego strat. Jednakże powyższa ocena nie została podzielona przez Sąd Rejonowy. W ocenie Sądu pozwana nie miała wystarczających powodów, żeby sądzić, że powódka w rzeczywistości ma wiedzę o szczegółach afery. Ponadto upływ ponad dwóch i pół roku od ujawnienia tak zwanej afery złomowej do zwolnienia powódki poddaje zarzuty pozwanej w wątpliwość jako nieprzekonujące i mało racjonalne. W ocenie Sądu I instancji pozwana kierowała się wyłącznie subiektywnym i krzywdzącym uogólnieniem, że wszyscy pracownicy hali wsadowej musieli współpracować z oszustami dostarczającymi złom złej jakości. Sąd I instancji wskazał, że na podstawie zebranego materiału dowodowego można wysnuć wniosek, że powódka nieświadomie starała się zapobiegać przestępnemu procederowi skoro każdorazowo zgłaszała dostrzeżone nieprawidłowości w dostarczanym do pozwanej złomie. Ponadto pozwana nigdy nie „przyłapała” powódki na działaniu na jej szkodę, a jedynie utraciła do niej zaufanie. Sąd I instancji zauważył, że powódka informowała klasyfikatorów i swojego bezpośredniego przełożonego o ujawnieniu zanieczyszczeń w rozładowywanym złomie. Natomiast w opinii Sądu I instancji pozwana nie zdołała nawet uprawdopodobnić, że powódka miała jakikolwiek związek z procederem dostaw zanieczyszczonej masy złomowej, a tym bardziej, że o nim wiedziała. Sąd I instancji podał także, że wypowiedzenie powódce umowy o pracę miało miejsce po upływie ponad dwóch i pół roku od ujawnienia dostawy zanieczyszczonego złomu, co podważa zasadność zarzutów pozwanej w zakresie ewentualnych zaniedbań powódki odnośnie informowania o zanieczyszczeniach przed kwietniem 2012 roku. Sąd I instancji wskazał, że zawarta w oświadczeniu pozwanej przyczyna w postaci całkowitej utraty zaufania do powódki okazała się bezpodstawna, skoro pozwanej nie udało się postawić powódce żadnego konkretnego zarzutu. Pozwana wypowiadając powódce umowę o pracę nie oparła się, zdaniem Sądu, na przyczynach prawdziwych, obiektywnych i racjonalnych, gdyż powódka nie naruszyła jakichkolwiek obowiązków pracowniczych. Sąd Rejonowy wskazał, że po rozpatrzeniu wszystkich okoliczności niniejszej sprawy doszedł do przekonania, że przywrócenie powódki do pracy jest słuszne i celowe. O kosztach procesu Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. podając, że pozwana, jako strona przegrywająca, obowiązana jest zwrócić powódce koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw.

W złożonej apelacji pozwana zaskarżyła wyrok w całości i zarzuciła orzeczeniu:

- nie dostrzeżenie przez sąd, iż zachodzą w niniejszej sprawie okoliczności, w których uwzględnienie żądania pracownika o przywrócenie do pracy jest niemożliwe z uwagi na dobro i bezpieczeństwo pracodawcy, w związku z uzasadnionymi podejrzeniami pracodawcy co do udziału powódki w procederze przestępczym narażającym pracodawcę na straty,

- naruszenie przepisu postępowania tj. art. 45 § 1 i 2 kodeksu pracy poprzez uznanie, że wypowiedzenie było nieuzasadnione i naruszało przepisy o wypowiadaniu umów o pracę, podczas gdy uzasadnione było przynajmniej w związku z tym, że pozwany całkowicie utracił zaufanie do powódki.

Pozwana wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powódki na rzecz pozwanej kosztów postępowania za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych, ewentualnie o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie na rzecz powódki odszkodowania na podstawie art. 45 § 2 k.p. w miejsce orzeczenia przywrócenia do pracy z uwagi na niemożliwość i niecelowość uwzględnienia żądania powódki. Pozwana względnie wniosła o przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi I instancji w celu uzupełnienia postępowania dowodowego o wiadomości pochodzące z akt karnego postępowania przygotowawczego, w którym istotną rolę (zdaniem pozwanej) odgrywa osoba powódki oraz o zasądzenie od powódki na rzecz pozwanej kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. W uzasadnieniu swojego stanowiska pozwana wskazała, że Sąd I instancji zmarginalizował domniemany udział powódki w przestępczym procederze, jaki miał miejsce w latach 2001-2012. Pozwana przyznała, że nie wykazywała negatywnie ocenianych przez pracodawcę zachowań w okresie od 14 kwietnia 2012 r., jednakże przyczyna wypowiedzenia umowy o pracę ma swoje źródło w okresie wcześniejszym tj. przed tzw. aferą złomową, a w miarę upływu czasu i rozwoju postępowania karnego pracodawca nabierał podejrzeń do wielu pracowników. Jak podnosiła pozwana udział w tym procederze pracowników zatrudnionych na stanowisku suwnicowego jest niewątpliwy z uwagi długotrwałość procederu, pracę zmianową w hucie, liczebność osób zatrudnionych na tym stanowisku w spółce. Pozwana wskazała też, że K. Z. zeznawał wyłącznie na okoliczność sumienności wykonywania pracy przez powódkę po aferze złomowej, natomiast nie sposób wskazać osoby klasyfikatora, któremu zgłaszałaby takie nieprawidłowości przed aferą złomową. Zdaniem pozwanej miała podstawy do rozwiązania z powódką stosunku pracy bez wypowiedzenia. Pozwana zastrzegła, że nie widzi możliwości wykonywania pracy przez powódkę na dotychczasowym stanowisku pracy, jako że zatrudniła już nowego pracownika, a ponadto utrata zaufania firmy wobec powódki jest ostateczna i nieodwracalna.

W odpowiedzi na apelację powódka wniosła o oddalenie apelacji w całości oraz zasądzenie od pozwanej na rzecz powódki kosztów postępowania według norm przepisanych.

Powódka podniosła, że wywiedziona apelacja nie zasługuje na uwzględnienie. Powódka wskazała, że bezpodstawny jest zarzut niewłaściwej oceny dowodów, jako że sędziowskiej ocenie dowodów nie można przeciwstawiać własnej oceny. Niezbędne jest wskazanie, umiejscowionych w realiach danej sprawy, przyczyn, dla których ocena dowodów nie spełnia kryteriów określonych w art. 233 § 1 k.p.c.

Sąd II instancji zważył, co następuje:

Apelacja pozwanej była nieuzasadniona i podlegała oddaleniu.

Sąd I instancji przeprowadził w niezbędnym zakresie postępowanie dowodowe i w ocenie Sądu II instancji dokonał właściwej oceny dowodów zebranych w sprawie. W ocenie Sądu Okręgowego Sąd I instancji również dokonał prawidłowych i zgodnych z prawdą ustaleń stanu faktycznego sprawy, które w pełni podzielił. Zdaniem Sądu II instancji Sąd Rejonowy w G. przeprowadził właściwą ocenę prawną stanu faktycznego przedmiotowej sprawy.

W toku postępowania apelacyjnego Sąd II instancji dopuścił dowód z protokołu rozprawy głównej prowadzonej dnia 14 stycznia 2016r., sygn. akt: III K 873/15, w której powódka nie występuje jako oskarżona. Sąd II instancji dopuścił także dowód z przesłuchania powódki, która wskazała, że od momentu zwolnienia nie znalazła pracy. Podała również, że zamierza powrócić do pracy, obecnie jest osobą bezrobotną, zaś uprawnienia emerytalne nabędzie w wieku 62 lat i 6 miesięcy. Powódka wskazała, że pracowała z Panem D. i M. K., nie przedstawiano jej zarzutów co do pracy. Podała także, że w sprawie prowadzonej przed Sądem Rejonowym w G. pod sygn. akt: III K 873/15 występowała jako świadek.

Zasadnie Sąd I instancji uznał, że przyczyna wypowiedzenia umowy o pracę powódce była nieuzasadniona, jako że nie naruszyła ona swoich obowiązków pracowniczych. Zgodnie z art. 6 k.c. to na pozwanej ciąży obowiązek wykazania, iż zarzut utraty zaufania postawiony powódce miał uzasadniony charakter. Jak podniósł Sąd Apelacyjny w K. w uzasadnieniu wyroku z dnia 3 czerwca 2014 roku, sygn. akt: I ACa 280/14 (Lex nr 1488633) „Przepis art. 6 k.c. traktuje o ciężarze dowodu w sensie materialnoprawnym i wskazuje, kogo obciążają skutki niewypełnienia obowiązku udowodnienia istnienia prawa. O naruszeniu tego przepisu można by mówić wtedy jedynie, gdyby sąd orzekający przypisał obowiązek dowodowy innej stronie, nie tej, która z określonego faktu wywodzi skutki prawne.” W przedmiotowej sprawie pozwana nie wykazała, jakoby zarzuty stawiane powódce prowadzące rzekomo do utraty zaufania pracodawcy miały uzasadnienie w faktach. Pozwana w toku całego zatrudnienia, co wykazało postępowanie dowodowe, prawidłowo wykonywała swoje obowiązki suwnicowej, w szczególności informowała operatora o zauważonych zanieczyszczeniach złomu. Współpracownicy i przełożeni powódki nie mieli zastrzeżeń do sposobu wykonywania przez nią obowiązków pracowniczych zarówno przed kwietniem 2014 roku jak i po wykryciu tzw. afery złomowej. Pozwana zresztą podkreśliła w apelacji, iż nie ma zastrzeżeń co do pracy powódki w okresie od 14 kwietnia 2012 r., jednakże przyczyna wypowiedzenia umowy o pracę ma swoje źródło w okresie wcześniejszym tj. przed tzw. aferą złomową. Twierdzenia pozwanej sprowadzają się do uogólnionych zarzutów, iż wszyscy pracownicy musieli brać udział w przestępstwach popełnianych na szkodę spółki, bądź też musieli mieć na ten temat wiedzę. Swoje wnioski pozwana formułowała w oparciu o wyniki postępowania karnego prowadzonego przez Sądem Rejonowym w G. pod sygn. akt: III K 873/15. Jednakże we wskazanej sprawie powódka występowała jako świadek, nie zaś jako oskarżony, nie były jej także stawiane zarzuty jako osobie podejrzanej. Pozwana, co zresztą sama wskazała, nie była w stanie wykazać konkretnych naruszeń czy zaniedbań obowiązków pracowniczych przez powódkę. Z twierdzeń pozwanej wynika, iż generalnie utraciła ona zaufanie do szeregu pracowników (w tym powódki), gdyż w jej ocenie musieli oni w mniejszym lub w mniejszym stopniu mieć świadomość przestępstw popełnianych na terenie zakładu pracy. Jednakże, zdaniem Sądu II instancji tak sformułowana przyczyna wypowiedzenia umowy o pracę, nie jest konkretna, a ponadto jak wykazało postępowanie dowodowe nieprawdziwa. Na fakt ten nie ma wpływu podnoszona przez pozwaną trudna sytuacja, w której się znalazła w wyniku afery złomowej i konieczność zwolnienia niektórych pracowników. Okoliczności te nie łagodzą ochrony przyznanej pracownikowi przepisami prawa pracy. Nadto pozwana złożyła Z. Ś. wypowiedzenie umowy o pracę w listopadzie 2014 roku po upływie ponad dwóch i pół roku od ujawnienia afery złomowej. W tym czasie powódka należycie wykonywała swoje czynności, co potwierdzają zeznania jego przełożonego K. Z..

Sąd II instancji podziela wyrażony w pkt. XIII Uchwałę Sądu Najwyższego Izby Pracy i (...) z dnia 27 czerwca 1985 r., sygn. akt: III PZP 10/85 pogląd, iż „wypowiedzenie nie jest ograniczone terminem od ujawnienia przyczyny uzasadniającej rozwiązanie umowy. Jeżeli jednak okoliczność uzasadniająca wypowiedzenie na skutek upływu czasu stała się nieaktualna ze względu na cel wypowiedzenia, może być ono uznane za nieuzasadnione.” W przedmiotowej sprawie upływ długiego okresu czasu od okoliczności, z którymi pozwana wiąże przyczynę wypowiedzenia, w którym to okresie powódka należycie spełniała swoje zadania pracownicze, poddaje w wątpliwość jej aktualność. W podsumowaniu należy zatem uznać, że wskazana przez pracodawcę powódce przyczyna wypowiedzenia umowy o pracę była nieuzasadniona jako nierealna, niekonkretna i nieaktualna.

W ocenie Sądu II instancji zasadne było przywrócenie powódki do pracy. Zdaniem Sądu Okręgowego zasądzenie dla powódki odszkodowania byłoby krzywdzące. Z. Ś. pozostaje długoletnim pracownikiem pozwanej oraz jego poprzednika prawnego, w tym czasie należycie wykonywała swoje obowiązki. Aktualnie Z. Ś. ma problem ze znalezieniem nowej pracy z uwagi na wiek i jest osobą bezrobotną, zaś uprawnienia emerytalne nabędzie w wieku 62 lat i 6 miesięcy. Niewątpliwie obecna sytuacja materialna i osobista powódki przemawia za zasadnością przywrócenia jej do pracy, zaś odszkodowanie stanowiłoby dla niej bardziej niekorzystne rozwiązanie. Powódka również wyraziła chęć i gotowość podjęcia pracy. Reasumując w ocenie Sądu II zarzuty apelacji były nietrafione, stanowiły li tylko polemikę ze słusznym wyrokiem Sądu I instancji. W szczególności przeprowadzona przez Sąd Rejonowy w G. analiza dowodów sprawy była racjonalna, merytoryczna, logiczna i należycie uzasadniona. W rezultacie przeprowadzona ocena dowodów nie miała charakteru dowolnego, a wydany wyrok odpowiada prawu. Biorąc pod uwagę powyższe Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację, jako bezzasadną.

O kosztach procesu Sąd orzekł w pkt. 2 wyroku w oparciu o zasadę odpowiedzialności za wynik procesu wyrażoną w art. 98 k.p.c. i przepisy rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (t.j.: Dz. U. z 2015 roku, poz. 1804) zasądzając od pozwanej na rzecz powódki kwotę 90 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

(-) SSO Joanna Smycz (-) SSO Grażyna Łazowska (-) SSR del.Renata Stańczak

Sędzia Przewodniczący Sędzia