Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I 1367/14

UZASADNIENIE

Powódka T. O. (1) wniosła o zasądzenie od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. kwoty 3.080,33 złotych z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia 08 marca 2012 r. oraz kosztami postępowania sądowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu powódka podniosła, że 26 października 2010 r. doszło do kolizji drogowej, w wyniku której uszkodzony został należący do niej samochód osobowy marki V. o nr rejestracyjnym (...). Sprawca ubezpieczony był od odpowiedzialności cywilnej w pozwanym zakładzie ubezpieczeń. Pozwany wypłacił powódce kwotę 6.317,66 zł na podstawie sporządzonej kalkulacji naprawy. Powódka zaś zleciła prywatną ekspertyzę i ustaliła, że koszt naprawy wynieść powinien 9.028,99 zł. Powódka zwróciła się do pozwanego o zapłatę dalszej kwoty 3.080,33 zł jednak pozwany żądania powódki nie spełnił. Na dochodzoną pozwem kwotę składa się kwota 3.080,33 zł tytułem odszkodowania za uszkodzenie samochodu i 369,00 zł za sporządzenie kalkulacji.

W sprzeciwie od wydanego w niniejszej sprawie nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych w tym kosztów zastępstwa procesowego wraz z opłatą skarbową od pełnomocnictwa.

Pozwany w uzasadnieniu sprzeciwu podniósł zarzut przedawnienia roszczenia, wskazując, iż w przedmiotowej sprawie należało zastosować 3 letni termin, który winien być liczony od momentu udzielenia przez ubezpieczyciela pierwszej odpowiedzi na zgłoszoną szkodę, tak więc przedawnienie roszczenia nastąpiło 30 listopada 2010 r. Pozwany wskazał, iż z uwagi na sprzedaż uszkodzonego samochodu, powódka nie może dochodzić roszczenia od zakładu ubezpieczeniowego, z uwagi na kompensacyjny charakter odszkodowania. Pozwany zarzucił, że wobec braku wykazania przez powódkę rzeczywiście poniesionych kosztów naprawy adekwatne do ustalenia kosztów naprawy powodujących przywrócenie pojazdu do stanu sprzed szkody byłoby uśrednienie stawek naprawy uszkodzonego pojazdu. Żądanie dodatkowego odszkodowania wówczas, gdy pojazd został naprawiony, a następnie sprzedany, jest w ocenie strony pozwanej nieuzasadnione. Z ostrożności procesowej pozwany zakwestionował wysokość roszczenia.

Pismem z dnia 30.10.2014 r. (k. 262) powódka wskazała, że pozwany dopiero w piśmie z dnia 9 marca 2012 r. przedstawił stanowisko odnośnie odmowy wypłaty odszkodowania zatem od tego terminu należy liczyć bieg terminu przedawnienia. Wniosła ponadto aby biegły ustalił wartość pojazdu powódki w stanie przed i po szkodzie, czy cena uzyskana przez powódkę odpowiadała wartością rynkowym pojazdów identycznych co do rodzaju, jaki wpływ miało uszkodzenie pojazdu na jego wartość handlową.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 29 października 2010 r. w miejscowości Ł. doszło do kolizji, w której samochód marki V. o nr rejestracyjnym (...), należący do T. O. (1) został uszkodzony przez sprawcę posiadającego polisę od odpowiedzialności cywilnej w pozwanym zakładzie ubezpieczeń.

Niesporne a nadto dowód: polisa ubezpieczeniowa nr (...) k. 199;

T. O. (2) (mąż powódki), w dniu 27 października 2010 r., zgłosił telefonicznie szkodę w pojeździe, która została zarejestrowana pod numerem (...). Pozwany 29 października 2010 r. sporządził kalkulację naprawy, z której wynika, iż koszt naprawy wynieść powinien kwotę 6.317,66 zł i w tej kwocie wypłacił powódce odszkodowanie. Powódka, nie zgadzając się z wyceną szkody zleciła P. O. wykonanie opinii prywatnej za którą zapłaciła 369,00 zł. Koszt naprawy pojazdu T. O. (1) został określony przez niezależnego rzeczoznawcę samochodowego na kwotę 9.028,99 zł.

Dowód:

- zgłoszenie szkody komunikacyjnej w pojeździe k. 100-102;

- uzupełniające zgłoszenie szkody w pojeździe k. 86-87;

- informacja o wysokości szkody k. 12 – 14;

- kalkulacja naprawy k. 15-18;

- kosztorys k. 19-21;

- faktura VAT k. 22;

Pismem z dnia 21 lutego 2012 r. M. M. (działający w imieniu powódki) wezwał zakład ubezpieczeń do wypłaty uzupełniającego odszkodowania w kwocie 3.080,33 zł. W odpowiedzi, pismem z dnia 09 marca 2012 r., pozwany wskazał, że nie widzi podstaw do zmiany stanowiska, a ewentualnych roszczeń należy dochodzić na drodze sądowej.

Dowód:

- pismo z dnia 21 lutego 2012 r. – k. 24 – 25;

- pismo z dnia 09 marca 2012 r. k. 30.

Powódka nie dokonała naprawy pojazdu. Następnie 05 listopada 2010 r. sprzedała uszkodzony samochód E. M. za kwotę 30.000 zł. W dniu sprzedaży pojazd nie nadawał się do jazdy, był uszkodzony w widoczny sposób. Samochód został naprawiony przez kolegę E. M., E. M. nie jest już w jego posiadaniu ponieważ samochód został mu skradziony.

Dowód:

- zeznania świadka E. M. k. 271;

- umowa sprzedaży samochodu k. 31;

Koszty usunięcia uszkodzeń powstałych w przedmiotowym pojeździe w rezultacie kolizji z dnia 26 października 2010 r. przy użyciu oryginalnych części zamiennych sygnowanych loginem producenta i stawkach stosowanych w odpowiednio wyposażonych, nie autoryzowanych zakładach naprawczych powinien wynieść 12.081,66 zł netto – 14.739,63 zł brutto. Szacunkowa wartość samochodu sprzed dnia kolizji to 47.100 zł brutto, natomiast po uszkodzeniu pojazdu cena zmniejszyła się do 32.350 zł brutto.

Dowód:

- opinia biegłego – k. 286-306;

Sąd Rejonowy zaważył, co następuje:

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w całości.

Pozostaje poza sporem, że w dniu 26 października 2010 r. doszło do kolizji, w wyniku której samochód marki V. o numerze rejestracyjnym (...), należący do T. O. (1) został uszkodzony. Jest nadto bezsporne, iż sprawca wypadku był ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej w Towarzystwie (...) S.A. z siedzibą w W..

Zgodnie z treścią 822 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba na rzecz której zostaje zawarta umowa ubezpieczenia. Z § 4 tego przepisu i art. 19 ust 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczeń Komunikacyjnych (Dz. U. Dz.U.03.124.1152 z póź. zm.) wynika, że uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od zakładu ubezpieczeń. Zgodnie z art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych z ubezpieczenia OC (odpowiedzialności cywilnej) posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia.

Ustalając stan faktyczny Sąd oparł się na dowodach z dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy, albowiem żadna ze stron nie kwestionowała ich wiarygodności, ani rzetelności sporządzenia, a nadto na opinii biegłego oraz zeznaniach przesłuchanego w sprawie świadka E. M., albowiem wiarygodność tychże zeznań nie budziła zastrzeżeń. W niniejszej sprawie nie było sporu co do okoliczności, iż pozwany jako ubezpieczyciel odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego sprawcy kolizji, jest odpowiedzialny za szkodę.

W związku z podniesieniowym przez pozwanego zarzutem przedawnienia, na wstępie należy wskazać, iż roszczenia wynikające z umowy ubezpieczenia są roszczeniami majątkowymi, ulegają więc co do zasady przedawnieniu. Stosownie do uregulowań zawartych w art. 819 § 1 k.c. termin przedawnienia wynosi trzy lata. Zgodnie ze wskazaniami doktryny, przy biegu terminu przedawnienia zastosowanie ma art. 120 § 1 k.c., zgodnie z którym bieg ten, rozpoczyna się od dnia, kiedy roszczenie stało się wymagalne. Bieg przedawnienia przerywa się wskutek zgłoszenia roszczenia ubezpieczycielowi lub przez zgłoszenie zdarzenia objętego ubezpieczeniem (wyrok SA w Białymstoku z dnia 6 czerwca 2013 r., I ACa 192/13, LEX nr 1331002). Bieg przedawnienia biegnie na nowo od dnia, w którym zgłaszający roszczenie lub zdarzenie otrzymał na piśmie oświadczenie ubezpieczyciela o przyznaniu lub odmowie świadczenia. W związku z powyższym, należy zgodzić się ze stanowiskiem powódki, iż do przedawnienia roszczenia nie doszło, albowiem ubezpieczyciel w sposób definitywny odmówił przyznania świadczenia dopiero w piśmie z dnia 9 marca 2013 r. dlatego od tego momentu, należy liczyć przerwanie biegu przedawnienia roszczenia w przedmiotowej sprawie. Pozew został zaś wniesiony 10.10.2014 r., zatem przed upływem trzyletniego okresu przedawnienia.

Poza postawionym przez stronę pozwaną zarzutem przedawnienia, przedmiotem sporu stała się jedynie wysokość należnego powódce odszkodowania.

Warunkiem odpowiedzialności jest istnienie szkody oraz związku przyczynowego pomiędzy tą szkodą a działaniem podmiotu go wywołującego. Dla przyjęcia zakresu odpowiedzialności ubezpieczyciela kluczowe znaczenie ma jednak ustalenie rozmiarów wyrządzonej powodowi szkody. Świadczenie ubezpieczyciela co do zasady odpowiada wysokości szkody doznanej przez poszkodowanego w granicach jego odpowiedzialności cywilnej. O tym zaś stanowi przepis art. 361 § 1 i § 2 k.c., zgodnie z którym zobowiązany do odszkodowania odpowiada tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania z którego szkoda wynikła.

Podkreślić należy, iż obowiązek naprawienia szkody przez wypłatę odpowiedniej sumy pieniężnej powstaje z chwilą wyrządzenia szkody i nie jest uzależniony, od tego, czy poszkodowany przed otrzymaniem odszkodowania dokonał naprawy rzeczy i czy w ogóle zamierza ją naprawić. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 27 czerwca 1988 r., I CR 151/88 oraz wyroku z dnia 11 czerwca 2001 r., V CKN 266/2000 stwierdził, iż wysokość odszkodowania należy ustalać według przewidywanych kosztów naprawy i według cen z daty ich ustalania (niezależnie od tego, czy naprawa została już dokonana). W wyroku z dnia 16 stycznia 2002 r., IV CKN 635/2000 Sąd Najwyższy stwierdził, że „wymagalne jest roszczenie o świadczenie należne od ubezpieczyciela w ramach ustawowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej z tytułu kosztów przywrócenia pojazdu do stanu pierwotnego niezależnie od tego, czy naprawa została już dokonana”.

Sąd miał na uwadze, że powódka zbyła samochód za kwotę 30 000 zł bez przeprowadzenia jego naprawy. Obowiązek naprawienia szkody przez wypłatę odpowiedniej sumy pieniężnej nie jest uzależniony od tego, czy poszkodowany dokonał naprawy rzeczy, ani nawet tego czy w ogóle zamierzał przywracać tę rzecz do stanu poprzedniego. Wypłacenie odszkodowania winno bowiem prowadzić wyłącznie do wyrównania poniesionej straty majątkowej. Rozmiar szkody określa zaś różnica między stanem majątku poszkodowanego, jaki zaistniał po zdarzeniu wywołującym szkodę, a stanem jego majątku, jaki istniałby, gdyby zdarzenie powodujące szkodę nie miało miejsca. Nie ma przy tym znaczenia, na co poszkodowany przeznacza środki finansowe uzyskane z wypłaconego odszkodowania. Ma on bowiem prawo do swobodnego dokonywania przesunięć środków pieniężnych w ramach posiadanego majątku. Tego rodzaju operacje nie prowadzą do nieuzasadnionego wzbogacenia poszkodowanego. Stan majątkowy poszkodowanej osoby, która zaniechała naprawy pojazdu, nie ulega bowiem zmianie wskutek uzyskania przez nią odszkodowania.

Powódka pismem z dnia 30.10.2014 r. (k. 262) wniosła aby biegły ustalił wartość pojazdu powódki w stanie przed i po szkodzie, ustalenia czy cena uzyskana przez powódkę odpowiadała wartością rynkowym pojazdów identycznych co do rodzaju, jaki wpływ miało uszkodzenie pojazdu na jego wartość handlową. Wysokość odszkodowania należy w takim wypadku ustalać jako różnicę pomiędzy wartością pojazdu przed i po szkodzie, szkodą w tym wypadku jest utrata wartości pojazdu.

Szkoda objęta odpowiedzialnością ubezpieczyciela podlega naprawieniu według ogólnych zasad określonych w art. 361-363 k.c. (wyrok z dnia 11 czerwca 2003 r. V CKN 308/2001) oraz unormowań zawartych w art. 13 i w rozdziale 2 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, co oznacza m.in., że odszkodowanie ma wyrównać uszczerbek w sferze majątkowej poszkodowanego polegający na utraceniu aktywów lub zwiększeniu (powstaniu nowych) pasywów (por. wyrok z dnia 20 lutego 2002 r. V CKN 903/2000 OSNC 2003/1 poz. 15).

Zgodnie z art. 36 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych odszkodowanie ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem mechanicznym. Z powyższego wynika, iż do wynagrodzenia szkody w mieniu powoda niewątpliwie ma zastosowanie zasada pełnego odszkodowania ustalona w art. 361 § 2 k.c., co oznacza, iż nie może być niższe od szkody poniesionej przez poszkodowanego. Zgodnie z uchwałą Sądu Najwyższego z dnia 18.03.1994 r. (sygn. III CZP 25/94, publ. OSNC 1994/10/188) „nie ma różnic pojęciowych pomiędzy szkodą w rozumieniu prawa ubezpieczeniowego a ogólnymi przepisami prawa zobowiązaniowego, gdyż w obu przypadkach chodzi bądź o utratę lub zmniejszenie aktywów bądź też o powstanie lub zwiększenie pasywów osoby poszkodowanej (...)” (uchwała Sądu Najwyższego z 15.11.2001 r., sygn. III CZO 68/01, publ. OSNC 2002/6/74, wyrok SN z dnia 11.06.2003 r., sygn. V CKN 308/01, niepubl.).

W okolicznościach badanej sprawy Sąd ustalając wysokość poniesionej przez powódkę szkody oparł się przede wszystkim na opinii biegłego sądowego K. S. z zakresu techniki samochodowej z dnia 25 sierpnia 2015 r. Biegły w sposób jasny i rzetelny wskazał także spadek wartości samochodu przed i po szkodzie, a tym samym obniżenie wartości majątku powódki po zajściu zdarzenia – wartość rynkowa nieuszkodzonego pojazdu na październik 2010 r. wynosiła 47.100 zł brutto, po szkodzie z dnia 26.10.2016 r. – 32.350 zł brutto. Wobec powyższego przyjąć należało, że wysokość szkody w pojeździe wyniosła 14.750 zł. Mając na uwadze, że pozwany wypłacił 6.317,66 zł, żądanie uzupełnienia odszkodowania o kwotę 3080,3 zł było w pełni uzasadnione.

Zdaniem Sądu złożona przez biegłego opinia wraz z opinią uzupełniającą spełnia stawiane jej wymogi oraz odzwierciedla staranność i wnikliwość w badaniu zleconego zagadnienia. Biegły w sposób wyczerpujący, stanowczy i zrozumiały odpowiedział na postawione pytanie, a przytoczona argumentacja jest w pełni przekonująca.

Podkreślić w tym miejscu należy, iż wysokość odszkodowania ma odpowiadać kosztom usunięcia różnicy w wartości majątku poszkodowanego tj. utraty wartości pojazdu, zatem Sąd oddalił wniosek pełnomocnika strony pozwanej o uzupełnienie opinii biegłego w zakresie ustalenia kosztów naprawy przy uwzględnieniu części nieoryginalnych, nowych sygnowanych jakość Q, jako nieprzydatny dla określenia rzeczywistej wysokości szkody.

Biorąc pod uwagę wysokość szkody i wypłaconego powódce odszkodowania w kwocie 6.317,66 zł, należało określić wysokość uzupełniającego odszkodowania należnego powódce z tytułu uszkodzenia pojazdu, na kwotę co najmniej 3.080,33 zł, jak żądał tego powód.

O odsetkach ustawowych Sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 k.c.

Zgodnie z treścią art. 481 § 1 k.c. wierzyciel może żądać od dłużnika odsetek jeżeli ten opóźnia się ze spełnieniem świadczenia, niezależnie czy w związku z opóźnieniem dłużnika poniósł jakąkolwiek szkodę. Powódka w zakresie odsetek wniosła o orzeczenie obowiązku ich zapłaty od dnia 8 marca 2012 roku, tj. od dnia upływu terminu 14 dni, wynikających z wezwania do zapłaty z dnia 21 lutego 2012 r. Sąd żądanie w tym zakresie uwzględnił w całości.

W punkcie 2 Sąd orzekł o kosztach postępowania na podstawie art. 98 § 1 i 3, art. 99 i art. 108 § 1 k.p.c. zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu. Powód, który wygrał spór w całości, poniósł koszty w postaci opłaty sądowej – 155 zł, zaliczki w kwocie – 800 zł (k. 278) oraz koszty zastępstwa procesowego według spisu kosztów (na które składało się wynagrodzenie radcy prawnego w stawce minimalnej – 600 zł, koszty korespondencji i dojazdu do sądu). Razem powódka poniosła koszty w wysokości 1717,46 zł.

W punkcie 3 natomiast Sąd orzekł o nieuiszczonych kosztach sądowych, w wysokości 263,76 zł, na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych obciążając nimi w całości pozwanego, jako przegrywającego spór.

Sygn. akt I C 1367/14

ZARZĄDZENIE

1.  odnotować w kontrolce uzasadnień,

2.  odpis wyroku wraz z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikowi pozwanego,

3.  przedłożyć z apelacją lub za 21 dni.

G., dnia 07 lipca 2016 r.

SSR Aneta Iglewska-Wilczyńska