Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 806/16

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 18 lutego 2016 r. Sąd Rejonowy w Zgierzu w sprawie I C 3876/14 z powództwa Wspólnoty Mieszkaniowej przy ul. (...) w O. przeciwko M. S. o zapłatę kwoty 9.7776,42 zł na skutek sprzeciwu pozwanej od nakazu zapłaty zasądził od pozwanej na rzecz strony powodowej dochodzą pozwem kwotę z ustawowymi odsetkami od dnia 31 października 2013 r. do dnia zapłaty oraz kwotę 1.340 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (pkt 1) oraz zasądził od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Zgierzu kwotę 365,82 zł tytułem brakującej opłaty sądowej (pkt 2).

Apelację od powyższego orzeczenia wywiodła pozwana, zaskarżając je w całości i zarzucając:

1.  naruszenie art. 233 §1 k.p.c. przez:

-

przyjęcie, wbrew poczynionym ustaleniom w zakresie panującego u powódki zwyczaju, że wpłaty gotówkowe dokonane na rzecz powódki nie były spełnieniem świadczenia z tytułu opłat na rzecz Wspólnoty,

-

przyjęcie, że zarządca Wspólnoty nie był uprawniony do przyjmowania wpłat gotówkowych od członków Wspólnoty, w tym i od pozwanej za sporny okres z tytułu opłat na rzecz Wspólnoty,

-

przyjęcie wbrew poczynionym ustaleniom i sprzecznie z zebranym materiałem dowodowym w postaci dowodów wpłat gotówkowych, że nie pochodzą one od powodowej Wspólnoty;

2. naruszenie art. 452 k.c. przez jego niewłaściwe zastosowanie i przyjęcie, że pozwana nie spełniała przez wpłaty gotówkowe świadczeń z tytułu opłat na rzecz powódki a na rzecz zarządcy Wspólnoty nie działającego w imieniu powodowej Wspólnoty.

W oparciu o tak skonstruowane zarzuty skarżący wniósł o uchylenie wyroku w całości i przekazanie sprawy sądowi I instancji celem ponownego rozstrzygięcia oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

apelacja jako niezasadna podlegała oddaleniu. Sąd odwoławczy w pełni podziela ustalenia faktyczne Sądu pierwszej instancji, przyjmując je za własne. Za prawidłową należy także uznać ocenę prawną dokonaną przez ten Sąd.

W pierwszej kolejności konieczne jest odniesienie się do sformułowanych w apelacji zarzutów naruszenia przepisów postępowania, gdyż wnioski w tym zakresie z istoty swej determinują rozważania co do pozostałych zarzutów apelacyjnych.

Za całkowicie chybiony należało uznać podniesiony w apelacji zarzut naruszenia dyspozycji art. 233 § 1 k.p.c. Wbrew stanowisku strony skarżącej Sąd Rejonowy dokonał prawidłowej oceny całego zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego i w oparciu o nią wywiódł słuszne wnioski jurydyczne.

Nie sposób zgodzić się z tezą forsowaną w apelacji, że wpłaty dokonywane przez pozwaną na rzecz zarządcy G. K. były wpłatami na rzecz Wspólnoty. Twierdzenie to stoi w sprzeczności z materiałem zebranym w tej sprawie, w której wiele okoliczności było bezspornych. Przede wszystkim ta, że Wspólnota mieszkaniowa, której członkiem była pozwana na mocy uchwał z dnia 17 kwietnia 2008 r. i z 9 czerwca 2008 r. zmieniła sposób rozliczania opłat eksploatacyjnych i należności na fundusz remontowy. Utworzono dwa osobne rachunki bankowe, na które członkowie Wspólnoty zobowiązani byli uiszczać wskazane w uchwale należności. Miało to następować do 10. dnia każdego miesiąca na podstawie miesięcznego rozliczenia wystawianego przez zarządcę Wspólnoty. M. S. głosowała za przyjęciem tych uchwał. Nie było także sporu co do tego, że pozwana od 2012 roku przebywa w Wielkiej Brytanii, a od 2008 roku do lipca 2013 roku funkcję zarządcy wspólnoty mieszkaniowej oraz dostawcy mediów pełnił G. K.. Nie były obarczone błędem ustalenia Sądu Rejonowego, że od 2010 do 2013 roku pozwana, za pośrednictwem innych osób, dokonywała wpłat bezpośrednio do rąk zarządcy nieruchomości – G. K. w łącznej wysokości 17.944,16 zł, który z tego tytułu wystawiał pokwitowania, pod którymi własnoręcznie się podpisywał. Bezpośrednio G. K. wpłat dokonywały także inne osoby należące do powodowej Wspólnoty. Sąd Rejonowy odnotował zatem w tej sprawie „zwyczaj” wpłacania należności z tytułu opłat eksploatacyjnych i funduszu remontowego, wbrew podjętym uchwałom, bezpośrednio zarządcy G. K.. Nie pozwala to jednak wyprowadzić wniosku, jak chciałby skarżący, że zarządca był osobą uprawnioną do przyjmowania kwot ze wskazanych tytułów i tym samym, że spełnienie świadczenia na jego rzecz było wywiązaniem się z ciążącego na członkach Wspólnoty zobowiązania względem niej.

Sąd Rejonowy, wbrew twierdzeniom apelacji, nie uchybił art. 233 § 1 k.p.c., wyprowadzając ze zgromadzonego materiału dowodowego wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym. Dla podważenia stanowiska orzekającego sądu nie wystarcza twierdzenie skarżącego o wadliwości poczynionych ustaleń odwołujące się do stanu faktycznego, który w jego przekonaniu odpowiada rzeczywistości. Ocena dowodów należy do sądu, a jeśli skarżący dostrzega wadliwości w jej dokonaniu, powinien je wskazać. Skarżący nie sprecyzował jednak, na czym miało polegać naruszenie przez Sąd Rejonowy podstawowych reguł służących ocenie wiarygodności i mocy poszczególnych dowodów, tj. zasadom logicznego myślenia, doświadczenia życiowego i właściwego kojarzenia faktów. W aspekcie kontroli instancyjnej zaskarżonego wyroku zarzut naruszenia prawa procesowego w kształcie nadanym mu w apelacji stanowi wyłącznie wyraz własnego zapatrywania skarżącego na stan faktyczny sprawy. Sprowadza się on do gołosłownej polemiki z ocenami wywiedzionymi i przekonywująco uzasadnionymi przez Sąd I instancji, a także w konsekwencji, z opartymi na tych ocenach wnioskami jurydycznymi.

Argumentacja przytoczona dla uzasadnienia naruszenia przez Sąd Rejonowy przepisu art. 233 § 1 k.p.c. została powtórzona, w sparafrazowanej formie, także dla wykazania naruszenia prawa materialnego, tj. art. 452 k.c. Również i w tym kontekście stanowisko skarżącego nie zasługuje na aprobatę. Zarzuty sformułowane w apelacji nie mogą odnieść zamierzonego przez skarżącego skutku, gdyż skuteczne umorzenie zobowiązania nastąpi wówczas, gdy dłużnik spełni świadczenie do rąk wierzyciela lub innej osoby do tego uprawnionej. Jej umocowanie może wynikać z ustawy (przedstawiciel ustawowy, komornik, syndyk) lub z woli wierzyciela (pełnomocnik, prokurent). Osobą nieuprawnioną jest zarówno rzekomy pełnomocnik, jak i wierzyciel, który jest niezdolny do przyjęcia świadczenia z powodu braku zdolności do czynności prawnych lub choroby psychicznej lub umysłowej. Nie ulega wątpliwości, że G. K. nie był uprawniony do przyjmowania wpłat z tytułu opłat eksploatacyjnych i należności na fundusz remontowy. Wniosek ten wypływa z treści uchwał podjętych przez Wspólnotę, które przewidywały obowiązek dokonywania wpłat ze wskazanych tytułów bezpośrednio na określone rachunki bankowe Wspólnoty. Pozwana głosowała za przyjęciem tych uchwał. Strona apelująca nie przedstawiła zaś ani argumentacji, ani żadnych dowodów, które, wbrew tym ustaleniom, pozwalałyby na skonstruowanie odmiennych konkluzji. W szczególności nie sposób podzielić poglądu, że przepisy ustawy o własności lokali jednoznacznie upoważniają zarządcę wspólnoty do jej reprezentowania, co wedle skarżącej implikuje wniosek o upoważnieniu zarządcy do przyjmowania od członków wspólnoty wszelkich opłat. Decydujący wpływ na to, czy zarząd nieruchomością wspólną odbywać się będzie według reguł wskazanych w ustawie o własności lokali czy też będzie on prowadzony inaczej ma wola właścicieli lokali. Odmienne (od ustawowych) określenie reguł zarządu może nastąpić w umowie zawartej w formie aktu notarialnego. Może być to umowa o ustanowieniu odrębnej własności lokali lub umowa zawarta w okresie późniejszym, już po wyodrębnieniu lokalu (lokali), zawarta na podstawie uchwały podjętej przez ich właścicieli. Wbrew zapatrywaniu skarżącego, w tej sprawie zmieniono ustawowe zasady sprawowania zarządu zgodnie z podjętymi uchwałami. Skoro tak, stanowisko zaprezentowane w apelacji jest błędne.

W tej sprawie należało rozstrzygnąć, jaki był skutek dokonywania przez pozwaną wpłat bezpośrednio G. K. jako osobie nieuprawnionej. Przepis art. 452 k.p.c. wskazuje, że w takiej sytuacji dłużnik będzie zwolniony, ale w zakresie, w jakim wierzyciel ze świadczenia skorzystał (zob. też wyrok SN z 5 czerwca 1997 r., II CKN 195/97, Lex nr 50607). Skarżący nie wykazał jednak ani w toku postępowania przed Sądem I instancji, ani w postępowaniu drugoinstancyjnym, że powódka odniosła korzyść z dokonanych wpłat i jaki był jej zakres. Do tej kwestii nie odnoszą się także sformułowane przez skarżącego zarzuty.

Skutkiem wykonania świadczenia do rąk osoby nieuprawnionej lub niezdolnej do jego przyjęcia jest nieskuteczność wykonania, co upoważnia wierzyciela do żądania powtórnego świadczenia. Zwolnienie dłużnika ze zobowiązania w opisanych okolicznościach może nastąpić jedynie wtedy, gdy przyjęcie świadczenia przez wierzyciela zostało potwierdzone, albo w takim zakresie, w jakim wierzyciel ze świadczenia skorzystał. Rozwiązanie przyjęte w art. 452 k.c. jest zatem wyjątkiem od zasady, że spełnienia świadczenia do rąk osoby nieuprawnionej skutkuje niewykonaniem zobowiązania ze wszystkimi z tego wynikającymi konsekwencjami, niezależnie od dobrej lub złej wiary dłużnika (wyrok SA w Warszawie z dnia 22 lutego 2013 r., VI ACa 1154/12, LEX nr 1344289). Skorzystanie z dobrodziejstwa będącego efektem zastosowania przepisu art. 452 k.c. wymaga inicjatywy dowodowej ze strony dłużnika, której w tym postępowaniu nie wykazał. Mimo, że pozwana była reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika, nie nakierował on dowodów czy zarzutów na kwestię ewentualnego skorzystania przez wierzyciela z wpłat dokonywanych przez pozwaną bezpośrednio G. K.. Dłużnik mógł zatem wykazywać miarę korzyści, jaką osiągnął wierzyciel poprzez wpłatę dokonaną nieuprawnionemu, czego jednak nie uczynił. Nie wyjaśniono także, czy część świadczenia nieuprawniony do jego przyjęcia zatrzymał (i ewentualnie jaką), co pozwoliłoby ustalić, w jakim zakresie nie nastąpiło zwolnienie dłużnika ze zobowiązania. Z uwagi na brak postępowania dowodowego w tej kwestii oraz stanowisko zaprezentowane przez skarżącego w apelacji - o żądaniu powoda należało rozstrzygnąć bez uwzględnienia dobrodziejstwa wynikającego dla dłużnika z art. 452 k.c. W tym stanie rzeczy rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego należało uznać za prawidłowe.

Mając na uwadze powyższe, na podstawie przepisu art. 385 k.p.c., Sąd Okręgowy oddalił apelację jako bezzasadną.

O kosztach orzeczono w oparciu o art. 98 § 1 i 3 k.p.c. zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu. Na rzecz powodowej Wspólnoty, która wygrała sprawę w postępowaniu odwoławczym, zasądzono koszty zastępstwa profesjonalnego pełnomocnika w osobie adwokata, którego wysokość została określona w oparciu o treść § 2 ust. 4 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22.10.2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 r., poz. 1800).