Sygn. akt: II AKa 298/16
Dnia 1 września 2016 r.
Sąd Apelacyjny w Katowicach w II Wydziale Karnym w składzie:
Przewodniczący: |
SSA Wiesław Kosowski (spr.) |
Sędziowie: |
SSA Iwona Hyła SSA Grażyna Wilk |
Protokolant: |
Grzegorz Pawelczyk |
przy udziale Prokuratora Prokuratury Okręgowej w Katowicach Jacka Zmysłowskiego
po rozpoznaniu w dniu 1 września 2016 r.
sprawy wnioskodawcy P. K. s. K. i Z.
w przedmiocie zadośćuczynienia
na skutek apelacji pełnomocnika wnioskodawcy oraz pełnomocnika organu uprawnionego do reprezentacji Skarbu Państwa – Prezesa Sądu Okręgowego w K.
od wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach z dnia 15 lutego 2016 roku, sygn. akt XVI Ko 44/15
1. utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok;
2. zasądza od Skarbu Państwa (Sądu Okręgowego w Katowicach) na rzecz adwokata A. T. /Kancelaria Adwokacka w K./ kwotę 147,60 (sto czterdzieści siedem złotych i sześćdziesiąt groszy), w tym 23 % VAT, tytułem pomocy prawnej udzielonej z urzędu wnioskodawcy P. K. w postępowaniu odwoławczym;
3. zwalnia wnioskodawcę P. K. od ponoszenia kosztów sądowych postępowania odwoławczego, obciążając nimi Skarb Państwa.
SSA Iwona Hyła SSA Wiesław Kosowski SSA Grażyna Wilk
Sygn. akt II AKa 298/16
Sąd Okręgowy w Katowicach wyrokiem z dnia 15 lutego 2016r., w sprawie
o sygn. akt XVI K 44/15, w oparciu o przepis art. 552 §4 k.p.k. zasądził od Skarbu Państwa na rzecz wnioskodawcy P. K. kwotę 6500 zł tytułem zadośćuczynienia za niewątpliwie niesłuszne tymczasowe aresztowanie w sprawie Sądu Rejonowego
w M., sygn. akt(...), z ustawowymi odsetkami od dnia uprawomocnienia się wyroku. W pozostałej części wniosek został oddalony. Kosztami postępowania obciążono Skarb Państwa, zasądzając również na rzecz adw. A. T. niepokryte koszty pomocy prawne udzielonej wnioskodawcy z urzędu.
Z wyrokiem tym nie zgodził się pełnomocnik wnioskodawcy P. K. zaskarżając go w części oddalającej wniosek. Apelujący w swym środku odwoławczym zarzucił:
- naruszenie prawa materialnego, a to art. 445 §1 i 2 k.c. w zw. z art. 558 k.p.k. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i oddalenie złożonego wniosku w części ponad 6500 zł, podczas gdy istniejące w sprawie okoliczności faktyczne wykazane przez wnioskodawcę wskazują, że w stosunku do poniesionej przez niego krzywdy zasądzona kwota zadośćuczynienia jest rażąco zaniżona, a nadto nie stanowi ekonomicznie odczuwalnej rekompensaty za doznaną szkodę,
- naruszenie prawa procesowego, a to art. 4 k.p.k. i 7 k.p.k. przez dokonanie dowolnej oceny materiału dowodowego w zakresie przesłanek i okoliczności, jakie przemawiały za zasadnością uznania roszczenia wnioskodawcy w zgłoszonej przez niego wysokości, a także poprzez brak oparcia dokonanej oceny o wszystkie dowody zebrane w sprawie oraz przeprowadzenia wnioskowania sprzecznego z wiedzą, doświadczeniem życiowym oraz zasadami współżycia społecznego,
- naruszenie prawa procesowego, a to art. 410 k.p.k., poprzez zaniechanie oparcia przedmiotowego orzeczenia na całokształcie zgromadzonego materiału dowodowego, zgromadzonego i ujawnionego w niniejszej sprawie, w szczególności w zakresie przeprowadzonej przez Sąd analizy tego materiału, co do określenia wysokości zadośćuczynienia za doznaną przez wnioskodawcę krzywdę, a także pominięcie, bądź zmarginalizowanie części okoliczności, które były podnoszone przez wnioskodawcę oraz przesłuchanych świadków, a także które wprost wynikają z przepisów prawa oraz w końcu pozostałej części materiału dowodowego, a które były istotne przy dokonywaniu tej oceny,
- naruszenie prawa procesowego, a to art. 424 §1 k.p.k. poprzez sporządzenie uzasadnienia nieodpowiadającego niniejszemu przepisowi, przede wszystkim poprzez braki w uzasadnieniu analizy zebranego w sprawie materiału dowodowego oraz
w zakresie podania motywów i sposobu miarkowania wysokości zasądzonego zadośćuczynienia,
- błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia poprzez przyjęcie, że krzywda związana z izolacją od rodziny była o tyle nieznaczna, że przyznane zadośćuczynienie winno opiewać na kwotę 6500 zł, podczas gdy nie została wzięta pod uwagę sytuacja rodzinna wnioskodawcy, a nadto nie zostały uwzględnione ograniczenia wynikające z Kodeksu karnego wykonawczego.
Stawiając te zarzuty pełnomocnik wnioskodawcy wniósł o zmianę wydanego wyroku
w pkt 2 poprzez zasądzenie na rzecz P. K. dodatkowo kwoty 189 500 zł
z ustawowymi odsetkami od dnia uprawomocnienia się orzeczenia ewentualnie
o uchylenie orzeczenia w skarżonym zakresie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.
Wyrok został również zaskarżony apelacją pełnomocnika organu upoważnionego do reprezentowania Skarbu Państwa, to jest Prezesa Sądu Okręgowego w Katowicach. Podniósł on zarzuty:
- błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku, a mającego wpływ na jego treść, poprzez przyjęcie, że kwota 6500 zł stanowi kwotę odpowiednią do stopnia doznanych przez wnioskodawcę krzywd w związku z jego tymczasowym aresztowaniem, podczas gdy stopień i zakres naruszeń dóbr osobistych nie był tak dolegliwy i daleko idący w sferze osobistej, na skutek czego zasądzone odszkodowanie jest zbyt wysokie,
- obrazy prawa materialnego, a to, art. 445 §1 i 2 k.c. i art. 448 k.c., poprzez naruszenie wyrażonych tam zasad ustalania zadośćuczynienia,
- obrazy przepisów postępowania mającej wpływ na treść wyroku, a to art. 7 k.p.k. poprzez dokonanie dowolnej, a nie swobodnej oceny dowodów.
Stawiając te zarzuty skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji lub o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie wniosku w zakresie zgłoszonych roszczeń.
Sąd Apelacyjny zważył co następuje.
Żaden z podniesiony w apelacjach zarzutów nie okazał się trafny. Sąd I instancji przeprowadził w sprawie pełne postępowanie dowodowe w żadnej mierze nie wymagające poszerzenia, ani też uzupełnienia. Zgromadzone dowody poddał ocenie zgodnej z zasadami logiki i doświadczenia życiowego. Przeprowadzona ocena nie narusza ani art. 410 k.p.k., ani też art. 7 k.p.k.
O obrazie przepisu art. 410 k.p.k. można mówić tylko wtedy, gdy przy wyrokowaniu oparto się na dowodach, których nie ujawniono na rozprawie lub część tych dowodów w ogóle pominięto przy ferowaniu wyroku. Z taką sytuacją nie mamy miejsca Z pełnomocnikiem można tylko zgodzić się w jednym aspekcie, mianowicie co do mankamentów pisemnych motywów wyroku. Rzeczywiście są one nazbyt ogólnikowe, a Sąd meriti skupia się przede wszystkim na kwestii widzeń P. K. z rodziną Te drobne uchybienia nie miały wpływu na zasadnicze rozstrzygnięcie. Jak bowiem była mowa Sąd meriti nie naruszył ferując wyrok, ani przepisów art. 7 k.p.k., ani art. 410 k.p.k., ani też nie dopuścił się błędu w ustaleniach faktycznych. Właściwie bowiem przyjęto, iż wobec P. K. był stosowany areszt tymczasowy w sprawie Sądu Rejonowego w M. sygn.. akt (...), w której następnie zapadł wyrok uniewinniający. Pozbawienie wolności skazanego można jednak podzielić na trzy etapy. Pierwszy od 25 sierpnia do 28 września 2005r., kiedy jedyną podstawą izolacji P. K. było postanowienie o jego tymczasowym aresztowaniu. Za ten okres prawomocnie zostało przyznane wnioskodawcy odszkodowanie w kwocie 6650 zł Sąd Apelacyjny w Katowicach wyrokiem z dnia 26 czerwca 2015r., sygn. akt (...), uchylając w tym zakresie orzeczenie i przekazując sprawę do ponownego rozpoznania nakazał poczynienie ustaleń w zakresie negatywnych skutków utrzymywania rygorów aresztowania względem wnioskodawcy. Ten bowiem zwracał uwagę, iż warunki tymczasowego aresztowania wywarły na niego negatywny skutek, szczególnie ze względu na ograniczenie widzeń z bliskimi. Sąd meriti przeprowadził w tym zakresie stosowne postepowanie dowodowe. Jednoznacznie z niego wynika, iż liczba widzeń zarówno z żoną, jak i innymi członkami rodziny w okresie kiedy był stosowany areszt „nakładczy”, jak też po jego uchyleniu pozostawała w zasadzie taka sama. Stosowanie jednocześnie z karą pozbawienia wolności najsurowszego ze środków zapobiegawczych w żaden sposób nie ograniczyło więc bezpośrednich (w formie widzeń) kontaktów P. K. z rodziną. Nie ulega jednak wątpliwości, że stosowane są inne rygory wobec osoby odbywającej karę pozbawienia wolności, a inne wobec osoby tymczasowo aresztowanej. Wynika to wprost z treści art. 223 a k.k.w. Dlatego też niewątpliwie P. K. należało przyznać zadośćuczynienie. Kwota 6500 zł została przez Sąd I instancji w pełni prawidłowo ustalona. Jest ona bowiem wynikiem rozważenia niedogodności, jakich doznawał wnioskodawca. Nie doszło przy tym do naruszenia art. 445 §1 i 2 k.c Jak podkreśla się w orzecznictwie przy ustalaniu przez sąd, w ramach swobodnego uznania, wysokości zadośćuczynienia, należy uwzględnić zarówno czas trwania niewątpliwie niesłusznego tymczasowego aresztowania, jak i stopień uciążliwości, Sąd Okręgowy właściwie ustalił okoliczności faktyczne mające wpływ na wysokość zadośćuczynienia, jak też jego wartość. Wprawdzie bowiem mamy do czynienia Tym samym zasądzona tytułem zadośćuczynienia kwota 6500 zł jawi się, jako kwota należycie rekompensująca poczucie krzywdy. |
Dodatkowo należy wskazać, iż jak słusznie zauważył to Sąd Apelacyjny we Wrocławiu w wyroku z dnia 25 lutego 2016r., sygn. akt II AKa 19/16 z uwagi na uznaniowy charakter kwoty przyznawanego zadośćuczynienia jego modyfikacja przez sąd drugiej instancji może mieć miejsce tylko w wyjątkowych przypadkach, gdy zaskarżone orzeczenie w sposób oczywisty narusza zasady jego ustalania. Ustalenie wysokości kwoty zadośćuczynienia, ze względu na niematerialny charakter krzywdy, opiera się na uznaniu sędziowskim. Uznanie to pozostaje pod ochroną prawa, gdy sposób rozumowania sądu nie prowadzi do oczywistych sprzeczności z zasadami prawidłowego rozumowania i doświadczenia życiowego w tego rodzaju sprawach, prowadząc do oczywiście niesłusznego wzbogacenia czy pokrzywdzenia wnioskodawcy. Z taką sytuacją mieliśmy do czynienia w niniejszej sprawie i dlatego zaskarżony wyrok, jako prawidłowy został utrzymany w mocy.
SSA Iwona Hyła SSA Wiesław Kosowski SSA Grażyna Wilk