Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt II Ca 387/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 kwietnia 2016 r.

Sąd Okręgowy w Krakowie Wydział II Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Agnieszka Cholewa-Kuchta

Sędziowie:

SO Anna Nowak

SO Jarosław Tyrpa (sprawozdawca)

Protokolant: protokolant sądowy Małgorzata Łojewska

po rozpoznaniu w dniu 19 kwietnia 2016 r. w Krakowie

na rozprawie

sprawy z powództwa J. J. (1)

przeciwko B. Z.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego w Oświęcimiu

z dnia 8 grudnia 2015 r., sygnatura akt I C 625/15

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od powoda na rzecz pozwanej kwotę 1025,65 zł (jeden tysiąc dwadzieścia pięć złotych 65/100) tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.

SSO Jarosław Tyrpa SSO Agnieszka Cholewa - Kuchta SSO Anna Nowak

Sygn. akt II Ca 387/16

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 19 kwietnia 2016 roku

Powód J. J. (1) wniósł o zasądzenie od pozwanej B. Z. kwoty 3000 zł tytułem odszkodowania za szkodę wywołaną złożeniem przez pozwaną pisma procesowego w sprawie I Ns 761/14. Podał, że pismo to zawiera nieprawdziwe, niepoparte dowodami i niespełniające wymogów ustawowych informacje.

Pozwana wniosła o oddalenie powództwa. Zarzuciła, że powód nie wskazał, na czym miałaby polegać poniesiona przez niego szkoda i co miałoby uzasadniać przyznanie odszkodowania, nie sformułował też żadnych twierdzeń ani nie zgłosił żadnych dowodów na wskazane okoliczności. Zaprzeczyła zasadności powództwa, wskazując nadto, że informacje podniesione w piśmie złożonym w sprawie I Ns 761/14 przekazała jej klientka, która w tym postępowaniu reprezentowała.

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 8 grudnia 2015 r. Sąd Rejonowy w Oświęcimiu oddalił powództwo.

Stan faktyczny w sprawie był bezsporny. Przed Sądem Rejonowym w Oświęcimiu w sprawie I Ns 761/14 toczy się postępowanie z udziałem powoda w charakterze wnioskodawcy i pozwanej w charakterze pełnomocnika uczestniczki C. F.. W postępowaniu tym w dniu 16 marca 2015 r. pozwana imieniem uczestniczki złożyła odpowiedź na wniosek, w której wnosiła o oddalenie wniosku o zasiedzenie.

W ocenie Sądu Rejonowego powód nie wykazał przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej (art. 415 k.c.) pomimo, że to na nim spoczywał ciężar ich wykazania (art. 6 k.c.). Powód ograniczając się jedynie do sformułowania twierdzeń co do wysokości szkody nie wykazał faktu jej poniesienia ani nie wyjaśnił na czym ona polegała. Zdarzenie mające wywołać szkodę tj. złożenie pisma procesowego nie było zdarzeniem bezprawnym i zawinionym. Nie można upatrywać czynu niedozwolonego w fakcie posiadania i przedstawiania odmiennego stanowiska przez przeciwka procesowego. Skoro takie działanie uczestnika postępowania nie jest bezprawne, nie może być także poczytywane za zawinione. Weryfikację zasadności podniesionych w tym piśmie twierdzeń zapewni przeprowadzone przez sąd postępowanie dowodowe. Jeśli okaże się, że okoliczności przywołane przez uczestniczkę - reprezentowaną w sprawie I Ns 761/14 przez pozwaną - okażą się nieprawdziwe lub nieudowodnione, jej żądania zostaną oddalone. Przepis art. 3 k.p.c. odnosi się do stron postępowania, tymczasem pozwana występuje w sprawie I Ns 761/14 jako pełnomocnik strony. Składając pismo procesowe pozwana przedstawiała zatem stanowisko swej mocodawczyni. O ile w istocie okoliczności wskazane w kwestionowanym piśmie były nieprawdziwe - jak twierdzi powód, choć i to twierdzenie pozostaje niewykazane - to i tak sprawcą czynu polegającego na powołaniu się na nie jest nie pozwana, lecz jej mocodawczyni. Na mocy art. 95 § 2 k.c. odpowiedź na wniosek w sprawie I Ns761/14, choć autorem jej jest pozwana, wywoływać będzie skutki prawne dla uczestniczki C. F.. Niezależnie od faktu niewykazania szkody oraz braku bezprawności zdarzenia, stwierdzono także brak legitymacji procesowej po stronie pozwanej.

Apelację od powyższego wyroku złożył powód, zaskarżając go w całości. Orzeczeniu zarzucił obrazę prawa materialnego, niewłaściwą interpretację i niestosowanie się do obowiązujących ustaw, liczne niedopuszczalne uchybienia procesowe oraz stronniczość. Wbrew twierdzeniom Sądu powód wykazał w pozwie szkodę, a to Sąd nie zajął żadnego stanowiska w sprawie złożonych przez niego dowodów, co stanowiło oczywistą obrazę procesową. Sąd zignorował dowód wykazujący nieprawdziwość okoliczności wskazywanych przez pozwaną i przez nadinterpretację ustawy próbuje przenieść odpowiedzialność na osoby trzecie, chroniąc tym samym pozwaną. Skutki wywołane przez wskazane pismo ponosi jedynie pozwana, która jest pod nim podpisana. Zarzucił Sądowi brak wypełnienia obowiązku oceny dowodów i świadome działanie na szkodę powoda przez stwierdzenie, że powód nie przedstawił dowodów. Wskazał, że składanie pism procesowych zawierających nieprawdziwe okoliczności mające charakter dowodowy jest przestępstwem przeciwko wymiarowi sprawiedliwości ściganym z urzędu. W uzasadnieniu ustnym Sąd manipuluje prawem i wręcz wykazuje prawo pozwanej do obrony przez składanie nieprawdziwych dowodów, czym dopuścił się rażącej obrazy prawa.

Skarżący zarzucił szereg bezprawnych działań Sądu - przesuwanie terminu rozprawy, wydawanie zarządzeń, brak oddalenia nieopłaconego wniosku pozwanej, brak dostarczenia mu pism złożonych przez pozwaną, niepouczenie o środkach zaskarżenia. Wniósł o uchylenie wyroku i uwzględnienie powództwa w całości oraz zasądzenie kosztów postępowania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie była uzasadniona.

Treść pozwu i dalszych pism procesowych nie pozostawia żadnych wątpliwości co do tego, że w niniejszej sprawie powód dochodził od pozwanej odszkodowania. Zdarzenia wywołującego szkodę powód upatrywał w sporządzeniu przez pozwaną, jako pełnomocnika procesowego uczestniczki postępowania w sprawie o zasiedzenie, odpowiedzi na wniosek, w której zaprzeczono faktowi posiadania samoistnego powoda.

Tak określone żądanie znajduje swoją materialną podstawę w art. 415 k.c., zgodnie z którym kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia. Słusznie wskazał Sąd Rejonowy, że obowiązkiem powoda w sprawie o zapłatę odszkodowania jest wykazanie wszystkich przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej tj. bezprawności działania, winy, szkody i związku przyczynowego pomiędzy bezprawnością a szkodą. Zgodnie bowiem z art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. O treści tego przepisu, jak również o treści art. 5 k.p.c. powód został pouczony, co wynika z protokołu rozprawy z dnia 8 grudnia 2015 roku (k. 30).

Odnoście bezprawności działania pozwanej, pozwana już w odpowiedzi na pozew (k. 13) wskazywała w pierwszej kolejności, że podniesione w odpowiedzi na wniosek o zasiedzenie zarzuty polegały na prawdzie, czym zaprzeczyła twierdzeniom powoda. Okoliczność ta wymagała zatem dowodu. Zgodnie bowiem z art. 227 k.p.c. przedmiotem dowodu są fakty mające dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie. Można wnioskować - przy niezwykle skąpym przedstawieniu przez powoda okoliczności uzasadniających żądanie pozwu - że dowodem, który miał wykazać bezprawność działania pozwanej był dołączony do pozwu protokół rozprawy z dnia 17 października 2014 roku w sprawie I Ns 751/14. Protokół ten zawiera zeznania i zapewnienia złożone w sprawie spadkowej po J. J. (2). W judykaturze (por. np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 lutego 2010 roku, I CSK 340/09, OSNC-ZD 2010/3/97) zostało już wyjaśnione, że szczególnym rodzajem dokumentów urzędowych są protokoły sądowe. Z art. 158 i 160 k.p.c. wynika, że protokół zaświadcza o przebiegu posiedzenia, jest zatem dowodem treści czynności procesowych dokonanych w czasie posiedzenia oraz dowodem tego, że żadne inne czynności, które mogłyby mieć znaczenie dla przebiegu postępowania, nie zostały na posiedzeniu dokonane. Z domniemania zgodności z prawdą tego, co zostało w protokole zaświadczone, wynika, że świadek złożył zeznania i wyłącznie te zeznania, które zostały ujęte w protokole. Nie jest natomiast objęta tym domniemaniem kwestia, czy złożone zeznania są zgodne z rzeczywistym stanem rzeczy. Zeznania i zapewnia spadkowe złożone w sprawie I Ns 751/14 nie mogły zatem stanowić podstawy ustalenia, iż twierdzenia zawarte w odpowiedzi na wniosek były nieprawdziwe. Powód zaś żadnych innych dowodów w tym względzie nie składał. Nie sposób zatem przyjmować za powodem, iż wykazał on zasadność swojego żądania w zakresie bezprawności pozwanej. Samo twierdzenie powoda i treść protokołu rozprawy nie są wystarczające dla przyjęcia za wykazaną tej przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej.

Rację również ma Sąd Rejonowy, kiedy twierdzi, że pełnomocnik procesowy sporządzając pismo procesowe, przedstawiał przekazane mu stanowisko strony, a zatem jego działanie nie może być uznane za zawinione.

Powód nie wykazał również kolejnej z przesłanej odpowiedzialności odszkodowawczej tj. szkody i jej wysokości. Przy całkowitym milczeniu powoda w tym względzie w toku postępowania przed Sądem pierwszej instancji, można jedynie wnioskować, że szkodą tą są koszty postępowania poniesione w sprawie o zasiedzenie, na co wskazują dołączone do pisma rozszerzającego żądanie pozwu dowody potwierdzeń wykonania przelewów (k. 18 – 23). Zwrócić jednak należy uwagę, że, zgodnie z art. 108 § 1 k.c. sąd rozstrzyga o kosztach w każdym orzeczeniu kończącym sprawę w instancji. Przepis ten ma odpowiednie zastosowanie w sprawach nieprocesowych, do których należy sprawa o zasiedzenie (art. 13 § 2 k.p.c.). W orzecznictwie podkreśla się, że roszczenie o zwrot kosztów ma ściśle procesowy charakter, wskutek czego nie może być dochodzone jako żądanie główne w odrębnej sprawie (por. uchw. składu 7 sędziów SN z 23 czerwca 1951 r., C 67/51, LexPolonica nr 406244, OSN 1951, nr 3, poz. 63, oraz uchw. SN z 14 maja 1965 r., III CO 73/64, LexPolonica nr 314828, OSNCP 1966, nr 7-8, poz. 108). W apelacji powód, oprócz kosztów sądowych, wskazuje ponadto na koszty wynikające z ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego, których jednak w żaden sposób nie wykazuje.

Rację ma powód w tym, że sądowi winno być znane prawo, jednakże to strona dochodząca swojego roszczenia winna wykazać jego zasadność tj. przedstawić konkretne dowody, a takimi nie są wyłącznie jej twierdzenia.

Nie może być zatem wątpliwości co do tego, że powód nie wykazał (nie udowodnił), wbrew temu co zarzuca, zasadności swojego roszczenia. Roszczenie to jedynie przedstawił i to w sposób niedostateczny. Zaskarżony wyrok zatem odpowiada zatem prawu, nawet jeśli Sąd Rejonowy nie wyjaśnił przyczyn, dla których dołączone przez powoda dokumenty, nie dowodzą zasadności powództwa.

Dla rozpoznania apelacji nie miał znaczenia zarzut dotyczący odroczenia rozprawy w wyniku wniosku pozwanej, ani brak doręczenia powodowi tego wniosku. Uchybienia te bowiem nie miały wpływu na ostateczny wynik sprawy. Myli się natomiast powód zarzucając, że pismo zawierające wniosek o odroczenie rozprawy winno podlegać opłacie. Obowiązku wniesienia opłaty od takiego pisma nie przewidują bowiem przepisy ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.

Skuteczne wniesienie apelacji czyni również bezprzedmiotowym zarzut powoda, iż nie został on pouczony o możliwości zaskarżenia wyroku Sądu pierwszej instancji.

Biorąc powyższe pod rozwagę Sąd Okręgowy oddalił apelację jako bezzasadną na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania odwoławczego orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. Na zasądzoną tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego kwotę 1025, 65 zł złożyło się wynagrodzenie pełnomocnika pozwanej w postępowaniu odwoławczym w kwocie 900 zł, opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17 i kwota 108, 65 zł tytułem kosztów dojazdu pełnomocnika na rozprawę apelacyjną, jako celowe koszty obrony pozwanej w tym postępowaniu. Podstawą przyznanego wynagrodzenia pełnomocnika był § 2 pkt 3 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 roku, poz. 1800), obowiązującego od 1 stycznia 2016 roku, które znajduje zastosowanie w niniejszej sprawie wobec wniesienia apelacji w dniu 8 stycznia 2016 roku. Ponieważ pozwana nie była reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika w postępowaniu przed Sądem pierwszej instancji uzasadnionym było przyznanie 75 % stawki minimalnej. W orzecznictwie nie budzi też wątpliwości zasadność zasądzenia kosztów przejazdu pełnomocnika w osobie adwokata do sądu na rozprawę apelacyjną, którego siedziba znajduje się w innej miejscowości, aniżeli kancelaria pełnomocnika (por. np. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 25 października 2012 roku, IV CZ 109/12, LEX nr 1265575).