Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt II Ca 846/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 czerwca 2016 r.

Sąd Okręgowy w Krakowie Wydział II Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Anna Nowak (sprawozdawca)

Sędziowie:

SO Katarzyna Biernat-Jarek

SO Zbigniew Zgud

Protokolant: protokolant sądowy Małgorzata Łojewska

po rozpoznaniu w dniu 21 czerwca 2016 r. w Krakowie

na rozprawie

sprawy z powództwa Wspólnoty Mieszkaniowej przy ul. (...) w K.

przeciwko R. C.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego dla Krakowa – Śródmieścia w Krakowie

z dnia 5 lutego 2016 r., sygnatura akt VI C 1577/15/S

oddala apelację.

SSO Katarzyna Biernat – Jarek SSO Anna Nowak SSO Zbigniew Zgud

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 21 czerwca 2016 r.

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 5 lutego 2016 r. Sąd Rejonowy w punkcie I. zasądził od pozwanego R. C. na rzecz strony powodowej Wspólnoty Mieszkaniowej przy ul. (...) w K. kwotę 34.118,89 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi w sposób bliżej w wyroku określony, z tym, że ustalił, iż powyższą kwotę pozwany R. C. jest zobowiązany zapłacić solidarnie z E. S., w stosunku do której został wydany przez Referendarza w Sądzie Rejonowym dla Krakowa – Śródmieścia w Krakowie Wydział VI Cywilny prawomocny nakaz zapłaty z dnia 5 czerwca 2015 roku w sprawie o sygn. akt VI Nc 1261/15/S; w punkcie II. oddalił powództwo w pozostałym zakresie; natomiast w punkcie III. od pozwanego R. C. na rzecz strony powodowej zasądził kwotę 4.123 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, z tym, że ustalił, iż kwotę 2.844 zł jest zobowiązany zapłacić solidarnie z E. S., w stosunku do której został wydany przez Referendarza w Sądzie Rejonowym dla Krakowa – Śródmieścia w Krakowie Wydział VI Cywilny prawomocny nakaz zapłaty z dnia 5 czerwca 2015 roku w sprawie o sygn. akt VI Nc 1261/15/S.

Wyrok ten zapadł w następującym stanie faktycznym.

E. S. i R. C. są współwłaścicielami lokalu nr (...) w budynku przy ul. (...) w K.. Współwłaściciele lokali w tej nieruchomości tworzą Wspólnotę Mieszkaniową. Od maja 2012 roku zaliczki na koszty eksploatacyjne dla tego lokalu wynosiły 607,33 zł, a na fundusz remontowy 366,41 zł, łącznie 973,74 zł. Od stycznia 2013 roku zaliczki na koszty eksploatacyjne wynosiły 601,73 zł, a na fundusz remontowy 366,41 zł, łącznie 968,14 zł. Zaległość za przedmiotowy lokal wynosi 34.118,89 zł i składają się na nią następujące kwoty: - za miesiące od czerwca do grudnia 2012 roku - 6.816,18 zł (7 x 973,74 zł); - za 2013 rok - 10.844,33 zł (za styczeń - 366,41 zł, za luty - 796,52 zł, zaś za pozostałe 10 miesięcy po 968,14 zł); - za 2014 rok - 11.617,68 zł (12 x 968,14 zł), - za miesiące od stycznia do maja 2015 roku - 4.840,70 zł (5 x 968,14 zł). Koszty eksploatacyjne w postaci zaliczek na zimną wodę, ścieki, wywóz śmierci i abonament za wodomierz główny były naliczane za 2 osoby. Powyższy lokal został nabyty przez R. C. i E. S. w czasie trwania ich związku małżeńskiego w ramach wspólności ustawowej. Ich małżeństwo zostało rozwiązane przez rozwód w listopadzie 2009 roku. W sierpniu 2010 roku R. C. przeprowadził się do innego lokalu. Dotychczas nie został dokonany podział majątku wspólnego. R. C. nie informował wspólnoty mieszkaniowej o zmianie liczby osób zamieszkujących w lokalu. Wspólnota mieszkaniowa nie udzieliła prolongaty na zapłatę nieuregulowanych płatności.

Powyższych ustaleń faktycznych Sąd Rejonowy dokonał na podstawie dokumentów oraz przesłuchania strony pozwanej, a także częściowo przesłuchania pozwanego, uznając je za wiarygodne. Sąd I instancji uznał za niewiarygodne zeznania pozwanego, jakoby dokonał stronie powodowej zgłoszenia w przedmiocie zmiany liczby osób zamieszkujących w lokalu. Pozwany, poza dowodem ze swojego przesłuchania, nie zaoferował bowiem żadnego innego, celem potwierdzenia swoich racji. Tymczasem dowód z przesłuchania strony, pochodząc od osoby zainteresowanej rozstrzygnięciem sprawy, mając być jedynym dowodem na określoną okoliczność, w żaden sposób nieweryfikowalnym innymi dowodami, nie może stanowić podstawy do czynienia ustaleń faktycznych w sprawie na daną okoliczność. Nie można przy tym tracić z pola widzenia, że powód rozmowy telefoniczne w powyższym przedmiocie miał prowadzić w latach 2012 – 2013 i uzyskać informację, że dostanie „skorygowane nakazy płatności”. Gdyby taka deklaracja miała miejsce to w obliczu faktu, że naliczenia skorygowane nie zostały, powód niezwłocznie przedsięwziąłby odpowiednie czynności celem zweryfikowania dlaczego tak się nie stało. Tymczasem żadnej takiej aktywności powód nie wykazał, co podważa wiarygodność składanej przez niego relacji. Za niewykazaną Sąd Rejonowy uznał także okoliczność prolongaty terminu zapłaty zaległych należności, albowiem pozwany żadnego dowodu na tę okoliczność nie przedstawił, a strona pozwana zaprzeczyła, by prolongaty zapłaty udzieliła. Trzeba zaś uwzględnić, że w realiach doświadczenia życiowego odroczenie terminu płatności stwierdzane jest odpowiednim pismem, a pozwany na istnienie takiego dokumentu nawet nie wskazywał.

W tym stanie rzeczy Sąd Rejonowy stwierdził, że powództwo co do zasady zasługiwało na uwzględnienie, zaś w pozostałym zakresie (co do części roszczenia o zasądzenie odsetek) zostało oddalone jako bezzasadne. Jako podstawę materialną rozstrzygnięcia Sąd I instancji wskazał art. 13 ust. 1 ustawy z dnia 24 czerwca 1994 roku o własności lokali (Dz.U. poz. 1892 ze zm.), art. 14 ust. 1 u.w.l. oraz art. 15 ust. 1 u.w.l. Podniósł, że pozwany jest współwłaścicielem lokalu i w związku z tym spoczywa na nim obowiązek regulowania opłat za ten lokal, sam zaś fakt, czy pozwany w tym lokalu zamieszkiwał czy też nie, pozostaje w tym względzie bez znaczenia. Zdaniem Sądu I instancji opłaty słusznie były naliczane przez stronę powodową za 2 osoby, albowiem pozwany nie wykazał, by informował stronę powodową o zmianie liczby osób zamieszkujących w lokalu, chociaż to na nim spoczywał obowiązek dowodowy w tym zakresie, albowiem to on wywodził z tej okoliczności korzystne dla siebie skutki prawne (art. 6 k.c.). Ponadto Sąd Rejonowy przyjął, że w przypadku współwłasności, jak to ma miejsce w niniejszej sprawie, za koszty związane z danym lokalem współwłaściciele odpowiadają solidarnie, albowiem w sytuacji, gdy kilka osób zaciągnęło zobowiązanie dotyczące ich wspólnego mienia, są one zobowiązane solidarnie, chyba że umówiono się inaczej – stanowi o tym art. 370 k.c. Przepis ten znajduje zastosowanie w przypadku zobowiązań współwłaścicieli jako dłużników względem osoby trzeciej jako wierzyciela i dotyczy nie tylko zobowiązań powstałych z czynności prawnych, ale i z mocy prawa (wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w B. z dnia 12 grudnia 2012 roku, sygn. akt I SA/Bd 918/12, niepubl., Lex nr 1252803). Z mocy prawa, a to powołanego wyżej art. 13 ust. 1 u.w.l. na współwłaścicielach spoczywa zaś obowiązek ponoszenia wydatków związanych z pokryciem kosztów związanych z lokalem, a zatem współwłaściciele za to zobowiązanie odpowiadają solidarnie. Żądana kwota podlegała zasądzeniu wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie (art. 481 § 1 i § 2 k.c.) - termin zapłaty należności za poszczególne miesiące upływał bowiem 10-dnia każdego miesiąca, stosownie do treści art. 15 ust. 1 u.w.l., tymczasem do dnia dzisiejszego należności te nie zostały uregulowane, dlatego od dnia następnego po dniu płatności należą się stronie powodowej odsetki ustawowe za opóźnienie w zapłacie. Co do zasady te odsetki będą więc przysługiwały od dnia 11-ego danego miesiąca, a w przypadku należności za listopad 2012 roku i listopad 2014 roku od dnia 12-ego za te miesiące, jak to wskazała strona powodowa w pozwie. Wyjątek stanowią należności, których terminy płatności przypadały na dzień 10 czerwca 2012 roku, 10 lutego 2013 roku, 10 marca 2013 roku, 10 sierpnia 2014 roku, 10 maja 2015 roku, albowiem były to dni ustawowo wolne od pracy (niedziele), w związku z czym - wobec treści art. 115 k.c. - termin płatności w tym przypadku przypadał w dniu następnym, czyli 11-ego dnia każdego miesiąca, zatem odsetki ustawowe od należności za te miesiące przysługują od dnia 12-ego danego miesiąca. Analogicznie, w odniesieniu do należności, której termin płatności przypadał w dniu 10 listopada 2013 roku odsetki przysługują dopiero od dnia 13 listopada 2013 roku, albowiem 10 i 11 listopada 2013 roku były dniami ustawowo wolnymi od pracy (10 listopada 2013 roku - niedziela, 11 listopada 2013 roku - święto) - art. 115 k.c. Sąd zastrzegł, iż powyższą kwotę pozwany R. C. jest zobowiązany zapłacić solidarnie z E. S., w stosunku do której został wydany przez Referendarza w Sądzie Rejonowym dla Krakowa – Śródmieścia w Krakowie Wydział VI Cywilny prawomocny nakaz zapłaty z dnia 5 czerwca 2015 roku w sprawie o sygn. akt VI Nc 1261/15/S. O kosztach procesu Sąd Rejonowy orzekł na zasadzie art. 100 k.p.c.

Apelację od powyższego wyroku złożył pełnomocnik pozwanego R. C., zaskarżając to orzeczenie w zakresie punktu I. wyroku w jakim zasądzono od pozwanego świadczenie ponad kwotę 17.059,44 zł oraz w zakresie ponad połowę odsetek liczonych od poszczególnych kwot cząstkowych wskazanych w pkt I. wyroku oraz w zakresie ustalenia odpowiedzialności solidarnej R. C. z pozwaną E. S. oraz w zakresie punktu III. w całości. Zarzucił temu orzeczeniu naruszenie prawa materialnego, a to:

-

art. 13 ust. 1 ustawy o własności lokali poprzez jego nieprawidłowe zastosowanie oraz niewłaściwą wykładnię przejawiające się w przyjęciu, że współwłaściciele lokalu odpowiadają solidarnie za ponoszenie wydatków związanych z pokryciem kosztów związanych z lokalem, podczas gdy z niniejszego przepisu nie wynika odpowiedzialność solidarna, a odpowiedzialność w częściach ułamkowych;

-

art. 17 ustawy o własności lokali poprzez brak jego zastosowania, podczas gdy przepis wyraźnie stanowi, że w przedmiotowej sprawie za zobowiązania dotyczące nieruchomości odpowiada każdy z właścicieli lokalu w części odpowiadającej jego udziałowi w tej nieruchomości, zatem R. C. nie ponosi odpowiedzialności za opłaty za mieszkanie solidarnie ze swoją byłą małżonką, a jedynie w części 50%;

-

art. 46 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego poprzez brak jego zastosowania, chociaż w niniejszej sprawie dotyczącej zobowiązania do ponoszenia opłat za wspólne mieszkanie po rozwodzie, ten przepis ma zastosowanie ponieważ stanowi, że od chwili ustania wspólności ustawowej do majątku, który był nią objęty, jak również do podziału tego majątku, stosuje się odpowiednio przepisy o wspólności majątku spadkowego i o dziale spadku;

-

art. 1035 k.c. poprzez brak jego zastosowania, chociaż jest on podstawą prawną w niniejszej sprawie poprzez odwołanie zawarte w art. 46 k.r.o., a przepis ten stanowi, że powinno się stosować przepisy o współwłasności w częściach ułamkowych, a nie odpowiedzialność solidarną za zobowiązania, jak zostało wskazane w wyroku w niniejszej sprawie;

-

art. 207 k.c. poprzez brak jego zastosowania, chociaż przepis ten wyraźnie mówi o ponoszeniu wydatków na rzecz wspólną przez współwłaścicieli w stosunku do wielkości udziałów, a nie solidarnie, jak zostało wskazane w wyroku w niniejszej sprawie.

W tym stanie rzeczy wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenia powództwa w zaskarżonej części w stosunku do pozwanego.

Ponadto apelację złożył pozwany osobiście, zaskarżając wyrok Sądu Rejonowego w całości i wnosząc o jego zmianę i oddalenie powództwa w całości. Zarzucił, że Sąd Rejonowy nieprawidłowo ustalił stan faktyczny, bowiem nie wziął pod uwagę wiarygodnych zeznań pozwanego. W ten sposób wadliwie ustalił liczbę osób, od których naliczana jest opłata za wodę i śmieci oraz wymagalność roszczenia. Zakwestionował on pogląd o solidarnej odpowiedzialności pozwanych za dług wobec wspólnoty.

Na rozprawie w dniu 21 czerwca 2016 r. pełnomocnik pozwanego oświadczył, że cofa apelację w zakresie kwoty głównej ponad 17.059,44 zł z odsetkami.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje.

Apelacja okazała się bezzasadna.

Na wstępie wskazać należy, iż Sąd Okręgowy w całości podzielił ustalenia faktyczne, dokonane w sprawie przez Sąd Rejonowy, czyniąc je jednocześnie podstawą swojego rozstrzygnięcia. Wbrew bowiem zarzutom apelującego Sąd I instancji, w wyniku prawidłowo przeprowadzonego postępowania dowodowego, ustalił wszystkie istotne dla rozstrzygnięcia sprawy okoliczności, które znajdowały odzwierciedlenie w całokształcie zaoferowanego przez strony materiału dowodowego. Dokonując zaś oceny tak zebranego materiału dowodowego, Sąd ten nie naruszył reguł swobodnej oceny dowodów, wyznaczonych treścią przepisu art. 233 § 1 k.p.c., a w szczególności zasad logiki, wiedzy i doświadczenia życiowego. Sąd Okręgowy podziela również ocenę dowodu z przesłuchania pozwanego także w zakresie w jakim Sąd I instancji nie dał wiary zeznaniom pozwanego dotyczącym zgłoszenia aktualnej liczby osób zamieszkujących w lokalu. Wywód Sądu Rejonowego jest przekonywający jako oparty na zasadach logiki i doświadczenia życiowego.

Częściowo trafne okazały się natomiast zarzuty naruszenia prawa materialnego, aczkolwiek nie mogły one doprowadzić do uwzględnienia apelacji w jakimkolwiek zakresie. Istota apelacji sprowadzała się do kwestionowania przez skarżącego stanowiska Sądu I instancji, zgodnie z którym współwłaściciele w częściach ułamkowych stanowiącego odrębną własność lokalu mieszkalnego ponoszą koszty zarządu związane z utrzymaniem nieruchomości wspólnej (i związaną z tym odpowiedzialność wobec wspólnoty mieszkaniowej) solidarnie, a nie w stosunku do wielkości przysługującego każdemu ze współwłaścicieli tego lokalu udziału w jego współwłasności. Zgodnie z art. 369 k.c., źródłem solidarności biernej, może być jedynie ustawa lub czynność prawna. W okolicznościach przedmiotowej sprawy nie istnieje czynność prawna, którą można uznać za źródło odpowiedzialności solidarnej pozwanych wobec strony powodowej z tytułu kosztów zarządu związanych z utrzymaniem nieruchomości wspólnej. Za czynność taką nie można uznać również zawarcia umowy sprzedaży, na mocy której nabyto własność lokalu mieszkalnego. Umowa ta nie stanowi bowiem podstawy prawnej zobowiązania współwłaścicieli do ponoszenia przypadających na nich kosztów zarządu związanych z utrzymaniem nieruchomości wspólnej. Źródłem i podstawą takiego zobowiązania jest przepis ustawy - art. 12 ust. 2, art. 13 ust. 1, art. 15 ust. 1 i art. 17 ustawy z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali. Żaden jednak z przepisów powołanej ustawy nie przewiduje solidarnej odpowiedzialności współwłaścicieli w częściach ułamkowych odrębnej własność lokalu mieszkalnego za przypadające na nich koszty zarządu związane z utrzymaniem nieruchomości wspólnej. Wbrew stanowisku Sądu Rejonowego brak było podstaw do uznania art. 370 k.c. za podstawę prawną solidarnej odpowiedzialności pozwanych wobec strony powodowej za koszty zarządu nieruchomością wspólną. Zgodnie z tym przepisem jeżeli kilka osób zaciągnęło zobowiązanie dotyczące ich wspólnego mienia, są one zobowiązane solidarnie, chyba że umówiono się inaczej. Przepis ten znajduje zastosowanie jedynie wówczas, gdy zobowiązanie zaciąga kilka osób, a więc w sytuacji, gdy źródłem stosunku zobowiązaniowego jest czynność prawna, w której po stronie dłużników występuje kilka podmiotów. W odniesieniu do wspólnoty mieszkaniowej po pierwsze źródłem zobowiązań współwłaścicieli jednego z lokali jest ustawa, a nie czynność prawna, a po drugie zobowiązania zaciągnięte w związku (w celu) z utrzymaniem nieruchomości wspólnej są zaciągane przez wspólnotę a nie przez właścicieli poszczególnych lokali. Brak jest zatem w przedmiotowej sprawie przesłanki zastosowania art. 370 k.c. w postaci zaciągnięcia zobowiązania przez pozwanych. Za ustawową podstawę solidarności biernej pozwanych nie sposób uznać także art. 207 k.c. Zgodnie z tym przepisem współwłaściciele rzeczy wspólnej ponoszą wydatki i ciężary związane z rzeczą wspólną w stosunku (proporcjonalnie) do wielkości przysługujących im udziałów we współwłasności tej rzeczy. Gdyby zatem poprzestać na tych rozważaniach, to rzeczywiście zasądzenie od skarżącego całej kwoty zadłużenia wobec wspólnoty solidarnie z drugą współwłaścicielką lokalu, byłoby błędem. Jednakże w sprawie niniejszej istnieje inna podstawa tak ukształtowanej odpowiedzialności pozwanych.

Zgodnie z art. 46 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego w sprawach nieunormowanych w artykułach poprzedzających od chwili ustania wspólności ustawowej do majątku, który był nią objęty, jak również do podziału tego majątku, stosuje się odpowiednio przepisy o wspólności majątku spadkowego i o dziale spadku. Z uwagi na treść cytowanego przepisu w sprawie niniejszej zastosowanie znajduje art. 1034 § 1 k.c. W myśl tego przepisu do chwili działu spadku spadkobiercy ponoszą solidarną odpowiedzialność za długi spadkowe. Jeżeli jeden ze spadkobierców spełnił świadczenie, może on żądać zwrotu od pozostałych spadkobierców w częściach, które odpowiadają wielkości ich udziałów. Niesporne było, że lokal, którego dotyczy pozew, stanowi składnik majątku wspólnego pozwanych, co wynika również z wydruku online z księgi wieczystej (k. 11). Niesporne jest również, że pozwany rozwiedli się w 2009 r. oraz że toczy się postępowanie o podział majątku wspólnego (k. 82). Zatem do odpowiedzialności pozwanych za długi związane z majątkiem wspólnym znajduje odpowiednie zastosowanie art. 1034 k.c., aż do czasu podzielenia tego majątku. Z tych przyczyn za spełnienie świadczenia wobec strony powodowej pozwani odpowiedzialni są solidarnie na mocy przywołanych przepisów. Odpowiedzialności tej nie wyłączają pozostałe przepisy przytoczone w apelacji, w tym art. 1035 k.c. Co prawda przewiduje on, że do wspólności majątku spadkowego (odpowiednio w sprawie niniejszej majątku wspólnego) stosuje się odpowiednio przepisy o współwłasności w częściach ułamkowych, jednak przepis art. 1034 k.c., dotyczący solidarnej odpowiedzialności za długi, ma charakter szczególny w stosunku do przepisów, do których odsyła art. 1035 § 1 k.c., a więc zgodnie z zasadami wykładni to ten przepis szczególny znajdzie zastosowanie przed przepisami pozostałymi. Taki stan rzeczy nie oznacza jednak, że ostatecznie to skarżący poniesie cały ciężar spłaty długów, bowiem w razie uiszczenia kwoty nieodpowiadającej udziałowi we własności, przysługiwać mu będzie roszczenie regresowe wobec drugiego ze współwłaścicieli. Reasumując stwierdzić należy, że zaskarżony wyrok, pomimo częściowo błędnego uzasadnienia, odpowiada prawu.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy, na zasadzie art. 385 k.p.c., orzekł jak w sentencji wyroku.

SSO Katarzyna Biernat-Jarek

SSO Anna Nowak

SSO Zbigniew Zgud