Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt X P 758/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 października 2016 r.

Sąd Rejonowy dla Wrocławia – Śródmieścia Wydział X Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSR Anna Garncarz

Ławnicy L. Z., B. W.

Protokolant: Dorota Wabnitz

po rozpoznaniu w dniu 10 października 2016 r. we Wrocławiu

sprawy z powództwa J. M.

przeciwko T. C. prowadzącemu działalność gospodarczą pod nazwą (...) T. C. we W.

o ustalenie istnienia stosunku pracy, wynagrodzenie, ekwiwalent za urlop

I.  oddala powództwo;

II.  umarza postępowanie w zakresie cofniętego powództwa;

III.  zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 180 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania;

IV.  orzeka, iż nieuiszczone koszty sądowe ponosi Skarb Państwa.

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 7 września 2015 roku (data prezentaty) powód J. M. wniósł o ustalenie istnienia stosunku pracy z pozwanym T. C., prowadzącym działalność gospodarczą pod firmą (...), oraz o zasądzenie na rzecz powoda wypłaty zaległego wynagrodzenia wraz z ustawowymi odsetkami oraz ekwiwalentu za urlop.

Na posiedzeniu wyjaśniającym w dniu 23 listopada 2015 r. powód sprecyzował żądanie pozwu w ten sposób, że wniósł o ustalenie istnienia stosunku pracy z pozwanym w okresie od 1 lutego 2015 r. do 30 czerwca 2015 r. w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku realizatora oraz kierowcy. W pozostałym zakresie cofnął powództwo.

W uzasadnieniu żądania J. M. wskazał, że od dnia 1 lutego 2015 r. pozostaje ze stroną pozwaną w stosunku prawnym, którego treść odpowiada treści stosunku pracy. Powód formalnie jednak zawarł z T. C. dwie umowy o dzieło, których przedmiotem było wykonanie zadań na stanowisku kierowcy oraz realizatora. Praca była wykonywana pod kierunkiem pozwanego jak również w sposób i w miejscu ściśle przez niego wskazanym. Czas pracy był uzależniony o charakteru oraz miejsca podejmowanych czynności. Środki niezbędne do wykonania umowy dostarczał pozwany.

W odpowiedzi na pozew z dnia 8 lutego 2016 r., pozwany wniósł o oddalenie powództwa oraz zasadzenie na rzecz pozwanego zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu swojego stanowiska, pozwany zaprzeczył, aby powoda łączył z pozwanym stosunek pracy. Pozwany wskazał, że umowy zawarte pomiędzy stronami nie nosiły cech konstytuujących stosunek pracy. Z umów zawartych przez strony jasno wynika, że wolą stron było zwarcie umowy cywilnoprawnej. Powierzone powodowi obowiązki co do zasady powinny być wykonane osobiście, chyba że pozwany wyraził zgodę na ich realizację przez osobę trzecią. Na powoda został przerzucony ciężar ponoszenia zobowiązań podatkowych. Stawka za wykonaną pracę miała charakter dzienny. Pomimo iż pozwany, zgodnie z zapisami zawartymi w umowach mógł wydawać powodowi zalecenia, to jednak nie świadczyły one o powstaniu podporządkowania pracowniczego, a zmierzały jedynie do konkretyzacji powierzonych powodowi obowiązków. Powód posiadał znaczną swobodę w zakresie wykonywania powierzonych mu zadań.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Pozwany T. C. prowadzi działalność gospodarczą pod firmą (...), której przedmiotem organizowanie oraz odgrywanie spektakli artystycznych dla publiczności.

dowód: -zaświadczenie z Centralnej Ewidencji i Informacja Działalności Gospodarczej k 64.

Powód w dniu 2 lutego 2015 roku zawarł z pozwanym dwie umowy o dzieło.

Na mocy pierwszej z nich tj. umowy nr (...) powód J. M. zobowiązał się do prowadzenia pojazdu osobowego, przeznaczonego do transportu aktorów i realizatorów w okresie od 2 lutego 2015 r. do dnia 30 czerwca 2015 r. W okresie trwania umowy powód zobowiązał się do pozostawania w dyspozycji pozwanego w wyznaczonych terminach prób, przedstawień oraz stosować się do wszelkich zaleceń określonych przez pozwanego. J. M. bez zgody pracodawcy nie mógł powierzyć wykonania pracy osobie trzeciej. Za każdy dzień pacy powoda, T. C. zobowiązał się do zapłaty wynagrodzenia w kwocie 50 zł, płatnych do dziesiątego dnia każdego miesiąca po przepracowanym miesiącu. Jednocześnie strona pozwana w umowie zastrzegła sobie prawo do odwołania przedstawienia bez prawa powoda do wynagrodzenia, jeżeli odwołanie nastąpiło w czasie 3 dni przed ustalonym terminem spektaklu. Jeżeli spektakl zostanie odwołany w czasie krótszym niż 3 dni przed ustalonym terminem spektaklu powód ma prawo do wynagrodzenia zgodnie z warunkami umowy.

W dniu 2 lutego 2015 r. pomiędzy powodem a pozwanym doszło także do zawarcia drugiej umowy o dzieło tj. umowy nr (...), na mocy której powód zobowiązał się do obsługi sprzętu oświetleniowego w przedstawieniach wystawianych przez pozwanego w okresie od dnia 2 lutego 2015 r. do dnia 30 czerwca 2015 r. W czasie trwania umowy, w okresach prób i przedstawień, powód zobowiązał się do pozostawania w dyspozycji pozwanego oraz zobowiązał się stosować się do wszelkich jego zaleceń. Powód nie mógł samodzielnie bez pisemnej zgody pozwanego, powierzyć osobie trzeciej wykonanie obowiązków wynikających z zawartej umowy. Wynagrodzenie za pracę zostało określone ryczałtowo na kwotę 3.000,- złotych netto. Podatkami związanym z realizacją umowy obciążono powoda.

dowód: - umowa o dzieło z dnia 2 lutego 2015 r. nr 02/02/2015 k. 6-7.

- umowa o dzieło z dnia 2 lutego 2015 r. nr 02/02/2015 k. 8.

Grupa aktorska w teatrze pozwanego realizowała spektakle w różne dni i z różną częstotliwością. Zatem również realizacja umów zawartych pomiędzy stronami miała różną częstotliwość i uzależniona była od liczby spektakli zaplanowanych na dany miesiąc.

Spektakle grupy teatralnej pozwanego odbywały się w różnych dniach, różnych godzinach i w różnych miejscach, tj. różnych miejscowościach.

Zazwyczaj wyglądało to tak, że dział sprzedaży pozwanego sprzedawał dany spektakl w określonym czasie i miejscu, w tym tez czasie i w miejscu grupa miała odbyć ten spektakl. Nie zawsze jednak udawało się sprzedać określoną, wymaganą liczbę biletów na dany spektakl, zatem czasem zdarzało się tak, że wcześniej zaplanowany spektakl nie odbywał się i był odwoływany.

Ilość spektakli, miejsca spektakli były bardzo różne w poszczególnych miesiącach.

W okresie od lutego do czerwca 2015 r. wykonano następującą liczbę spektakli: w okresie od 23 – 27 lutego 2015 r. – odbyło się 11 spektakli, w okresie 2-6 marca 2015 r. odbyło się 11 spektakli, w okresie od 9 – 13 marca 2015 r. odbyło się 6 spektakli, w okresie od 16 – 20 marca 2015 r. odbyło się 10 spektakli, w okresie od 30 marca – 3 kwietnia 2015 r. odbyło się 6 spektakli, w okresie od 6 – 10 kwietnia 2015 r. odbyło się 6 spektakli, w okresie od 13 – 17 kwietnia 2015 r. odbyło się 5 spektakli, w okresie od 20 – 24 kwietnia 2015 r. odbyło się 10 spektakli, w okresie od 27 – 30 kwietnia 2015 r. odbyło się 5 spektakli, w okresie od 11-15 maja 2015 r. odbyły się 3 spektakle, w okresie od 25-29 maja 2015 r. odbyło się 12 spektakli, w okresie od 1 – 5 czerwca 2015 r. odbyły się 3 spektakle. Powód brał udział w przedmiotowych wydarzeniach artystycznych.

dowód:

- plan tygodniowy za okres od 23 – 27 lutego 2015 r. k.9,

- plan tygodniowy za okres od 2-6 marca 2015 r. k.10,

- plan tygodniowy za okres od 9 – 13 marca 2015 r. k.11,

- plan tygodniowy za okres od 16 – 20 marca 2015 r. k.12,

- plan tygodniowy za okres od 30 marca – 3 kwietnia 2015 r. k.13,

- plan tygodniowy za okres od 6 – 10 kwietnia 2015 r. k.14,

- plan tygodniowy za okres od 13 – 17 kwietnia 2015 r. k.15,

- plan tygodniowy za okres od 20 – 24 kwietnia 2015 r. k.16,

- plan tygodniowy za okres od 27 – 30 kwietnia 2015 r. k.17,

- plan tygodniowy za okres od 11-15 maja 2015 r. k.18,

- plan tygodniowy za okres od 25-29 maja 2015 r. k.19,

- plan tygodniowy za okres od 1 – 5 czerwca 2015 r. k.20,

- lista obecności k. 21 – 27.

- zeznania świadka A. H. k. 80-81,

- zeznania świadka S. K. k. 104 – 105,

- zeznania świadka P. K. (1) 126-127,

- zeznania świadka W. D. (1) 127-128,

- zeznania świadka W. D. (2) 153-128,

- przesłuchanie powoda (częściowo) k. 153 – 154.

- przesłuchanie pozwanego T. C. k. 153 – 154.

W okresie od lutego do czerwca 2015 r. powód wykonywał na rzecz pozwanego czynności jako kierowca oraz jako realizator światła.

Czynności wykonywane przez powoda w praktyce polegały na dowiezieniu aktorów na miejsce spektaklu w dni wskazane przez pozwanego jednakże w czasie ustalonym z pasażerami, tj. grupą teatralną.

Powód, po przyjeździe na miejsce spektaklu, w następnej kolejności wykonywał czynności z zakresu naświetlania przedstawienia. Po przyjeździe powód rozkładał sprzęt, w tym m. in. sterowniki oświetleniowe. Nikt nie mówił powodowi jak ma to robić, gdyż jedynie powód był w tym zakresie przeszkolony.

Powód wcześniej został zapoznany przez reżysera ze sposobem umiejscowienia naświetlenia na scenie podczas spektaklu.

J. M. dysponując harmonogramami oświetlenia występów aktorów, w czasie spektakli miał pełną swobodę co do sposobu wykonywania swoich czynności, a zatem sposób wykonywana pracy uzależniony był od jego własnej oceny. Powód jako realizator światła musiał jedynie uwzględniać „wizję reżysera” w czasie przedstawienia, natomiast w pozostałym zakresie miał pełną swobodę przy wykonywaniu swoich obowiązków.

Powód nie miał ściśle określonych godzin pracy.

Powód nie podpisywał list obecności.

W okresie trwania umowy o dzieło J. M. nigdy nie zwracał się do pozwanego z propozycją zawarcia umowy o pracę, co więcej nigdy też nie wskazywał pozwanemu, że w jego ocenie powstały pomiędzy nimi stosunek prawny posiadał cechy konstytuujące stosunek pracy.

dowód:

- zeznania świadka A. H. k. 80-81,

- zeznania świadka S. K. k. 104 – 105,

- zeznania świadka P. K. (1) 126-127,

- zeznania świadka W. D. (1) 127-128,

- zeznania świadka W. D. (2) 153-128,

- przesłuchanie powoda (częściowo) k. 153 – 154.

- zeznania pozwanego T. C. k. 153 – 154.

Sąd zważył co następuje:

Powództwo o ustalenie istnienia stosunku pracy jako niezasadne, nie zasługiwało na uwzględnienie.

W pozostałym zakresie wobec faktu, że powód na posiedzeniu wyjaśniającym, jeszcze przed pierwszą rozprawą cofnął pozew, Sąd na podstawie art. 203 kpc umorzył postępowanie.

Po ostatecznym sprecyzowaniu żądania pozwu, powód jedynie podtrzymał żądanie o ustalenie istnienia stosunku pracy, a zatem przedmiotem sporu pozostawało ustalenie, jaki stosunek prawny został nawiązany pomiędzy powodem a pozwanym, na mocy dwóch umów zawartych dnia 2 lutego 2015 r., zatytułowanych „umowa o dzieło”.

Umowa o pracę posiada cechy stosunku zobowiązaniowego – jest dwustronnie zobowiązująca, odpłatna, konsensualna. Posiada jednak cechy odróżniające ją od innych umów o świadczenie usług, a w szczególności od umowy o dzieło (art. 627 i następne k.c.) oraz umów zlecenia (art. 734 i następne k.c.). Decydującym kryterium odróżniającym umowę o pracę od innych umów o świadczenie pracy określonego rodzaju – przez którą należy rozumieć zasadnicze obowiązki pracownika oraz miejsce i czas wykonywania pracy – pod kierownictwem pracodawcy. Pracownik obowiązany jest więc świadczyć pracę w zorganizowanym zespole pracowniczym, podporządkowanym pracodawcy w granicach wynikających z charakteru pracy i potrzeb pracodawcy oraz zastrzeżonych ustawowo dla pracownika. Zasada podporządkowania jest jedną z podstawowych cech odróżniających stosunek pracy od stosunku opartego na umowie dzieła czy umowie zlecenia.

Do pozostałych cech charakterystycznych, odróżniających stosunek pracy należy: osobiste, w sposób ciągły, świadczenie przez pracownika pracy, a ponadto świadczenie jej pod kierownictwem pracodawcy i na jego ryzyko.

Podkreślenia wymaga to, iż wykonywanie takich samych czynności może występować zarówno w ramach umowy o pracę, jak i umowy cywilnoprawnej. Przy czym cechą umowy o pracę nie jest pozostawanie w dyspozycji pracodawcy, bo to może występować też w umowach cywilnoprawnych, lecz wykonywanie pracy pod kierownictwem pracodawcy (pracy podporządkowanej). Ta cecha ma charakter konstrukcyjny dla istnienia stosunku pracy. Dla stwierdzenia, że występuje ona w treści stosunku prawnego z reguły wskazuje się na takie elementy jak: określony czas pracy i miejsce wykonywania czynności, podpisywanie listy obecności, podporządkowanie pracownika regulaminowi pracy oraz pleceniom kierownictwa, co do miejsca, czasu i sposobu wykonywania pracy oraz obowiązku przestrzegania norm pracy, obowiązek wykonywania poleceń przełożonych, wykonywanie pracy zmianowej, stała dyspozycyjność czy dokładne określenie miejsca i czasu realizacji powierzonego zadania oraz ich wykonywanie pod nadzorem kierownika (por. wyrok SN z dnia 25 listopada 2005 r. I UK 68/05, Wokanda 2006/4/26).

Zasada podporządkowania jest jedną z podstawowych cech odróżniających stosunek pracy od stosunku opartego na umowie zlecenia czy umowie dzieła. Należy podkreślić że właściwa dla stosunku pracy cecha podporządkowania (kierownictwa pracodawcy) w rozumieniu art. 22 § 1 k.p. interpretowana jest odpowiednio szeroko (tak Komentarz Prawa Pracy – J. I. i W. S.) i są to pojęcia w zasadzie tożsame.

W odróżnieniu od umów o charakterze cywilnoprawnym, charakterystyczną cechą umowy o pracę jest również to, że ryzyko przedsięwzięcia ciąż podmiocie zatrudniającym, dlatego też w konsekwencji – niemożność wykonania pracy z przyczyn leżących po stronie pracodawcy nie pozbawia pracownika roszczenia o zapłatę wynagrodzenia. W umowie o pracę więź między pracownikiem a pracodawcą jest znacznie ściślejsza, znacznie szerszy jest również zakres obowiązków i praw.

Gdyby te same zadania (czynności) mogły być wykonane zarówno w ramach umowy o pracę, jak i w ramach umowy cywilnoprawnej (np. umowy o dzieło czy umowy zlecenia), to w takiej sytuacji kwalifikacji prawnej umów łączących strony należy dokonać za pomocą metody typologicznej tj. przez rozpoznanie i wskazanie cech dominujących. Ustalenie, ze przeważyły elementy umowy o pracę prowadzi do oceny – nawet wbrew nazwie umowy zawartej przez strony i wbrew treści jej poszczególnych postanowień, że strony łączył stosunek pracy. Z kolei w razie ustalenia, że zawarta przez strony umowa wykazuje cechy wspólne dla umów o pracę i umowy prawa cywilnego z jednakowym ich nasileniem, rozstrzygający o jej typie powinien być zgodny zamiar stron i cel umowy, który może być także wyrażony w nazwie umowy (tak wyrok SN z dnia 18 czerwca 1998 r., I PKN 191/98, OSNAPiUS z 1999 r. nr 14 poz. 449).

Przenosząc powyższe rozważania teoretyczne na realia niniejszej sprawy, w ocenie Sądu, należało ustalić, że stosunek prawny nawiązany pomiędzy powodem a pozwanym, nie jest stosunkiem pracy, a jedynie stosunkiem o charakterze cywilnoprawnym.

W kontekście powyżej wskazanych cech stosunku pracy, mając na uwadze immanentną cechę stosunku pracy jaką jest „podporządkowania pracownika” należy uznać, że w niniejszej sprawie, po analizie dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy, jak i mając na uwadze zeznania świadków, którym Sąd dał wiarę tj. zeznaniami świadka A. H., S. K., P. K. (2), W. D. (1), W. D. (2), jak także zeznaniami przesłuchanego pozwanego T. C., Sąd powziął przekonanie, że praca powoda nie była wykonywana pod kierownictwem pozwanego.

Świadkowie zgodnie zeznali, że J. M. dysponował znaczną swobodą w organizacji oraz sposobie wykonywania pracy. Pozwany nie narzucał powodowi szczególnych warunków, w jakich praca miała być świadczona. Istotnie, jak zeznali świadkowie, J. M. samodzielnie decydował, jakie działania podjąć, aby spektakl był należycie oświetlony. Nie istniał też harmonogram w tym przedmiocie. Również sam sposób wynagradzania powoda w zamian za pełnienie funkcji kierowcy, sugeruje że strony zawarły umowę cywilnoprawną. Wielkość comiesięcznego wynagrodzenia uzależniona bowiem była od liczny dni w których obowiązki były realizowane. Ponadto umowy zawarte pomiędzy stronami nie wskazywały normy czasu pracy powoda, co powinno być poczytywane, jako okoliczność przemawiająca za wolą zawarcia umowy cywilnoprawnej, w której to przestrzeganie normy czasu pracy nie jest cechą konstytutywną. Nadto już sama terminologia oznaczenia strony umowy, nakazuje przyjąć, że wolą stron nie było nawiązane stosunku pracy.

Mając na uwadze powyższe, należy uznać, że powód, podejmując decyzję o zawarciu umowy o dzieło ze stroną pozwaną godził się nie na zatrudnienie - nie w ramach stosunku pracy - ale na podstawie umowy prawa cywilnego, zarówno dlatego, że odpowiadały mu zaproponowane, dogodne dla powoda, warunki finansowe, jak również dlatego, że odpowiadały mu warunki współpracy.

Sąd nie dał wiary twierdzeniom powoda zawartym w pozwie, że zatrudniony jak na podstawie umowy o pracę.

Przede wszystkim twierdzenia pozwu nie tylko przeczą przedstawionym przez obie strony dokumentom w sprawie, gdyż sam powód przedstawił do akt sprawy zawarte umowy o dzieło, a także plany tygodniowe spektakli, ale także w trakcie zeznań powód sam przyznał, że nigdy nie rozmawiał z pozwanym o możliwości zawarcia umowy o pracę. Jedynie swoja wolę ewentualnego zawarcia umowy o pracę przedstawiał współpracownikom, lecz zawsze otrzymywał informację, że nie ma takiej możliwości. Pomimo tego, powód kontynuował współpracę z pozwanym na podstawie zawartych umów o dzieło.

O charakterze łączącego strony stosunku prawnego decyduje przede wszystkim treść umowy łączącej strony, a następnie sposób jej wykonania. Jeżeli sposób wykonania umowy zgodny jest z jej treścią (zarówno w sferze faktów, jak i wykładni oświadczeń woli), to jest ona decydująca.

Łączące strony umowy nie zostały niewątpliwie nazwane umowami o pracę. Strony określiły tę umowę jako umowę o dzieło. W ocenie Sądu, powód działający przez profesjonalnego pełnomocnika winien - zgodnie z art. 6 kc - w niniejszym postępowaniu wykazać, że faktycznie strony łączyła innej treści umowa, niż zawarta na piśmie, lecz tego nie wykazał.

Ani umowa zawarta przez strony w swojej treści, ani też sposób jej wykonywania w ocenie Sądu nie zawierała w przeważającej części elementów charakterystycznych dla stosunku pracy, ale elementy charakterystyczne dla umowy cywilnoprawnej.

Wszystkie elementy tej umowy dotyczące wykonywania przez powoda swych obowiązków, mogły być zawarte w umowie cywilnoprawnej. Obowiązki powoda w umowach zostały określone poprzez szczegółowe ich opisanie, a nie poprzez określenie stanowiska pracy powoda – co byłoby raczej charakterystyczne dla umowy o pracę.

Podkreślenia wymaga, że u pozwanego nigdy powód nie miał obowiązku podpisywania listy obecności. Sposób wykonywania czynności był ściśle uzależniony od ilości sprzedanych spektakli, która była zmienna, spektakle odbywały się z różną częstotliwością, w różne dni, w różnych miejscach.

Dodatkowo należy wskazać, że nikt nie weryfikował w ogóle czasu pracy powoda, tj. czy powód w ogóle pracuje, czy też pracuje 8 godzin, o której godzinie przyszedł do pracy i o której godzinie skończył pracę. Powód nie miał żadnego obowiązku usprawiedliwiania swojej nieobecności w pracy.

Podkreślenia wymaga, że stosunek pracy łączący pracownika i pracodawcę nakłada pewne obowiązki nie tylko na pracodawcę, ale również na pracownika. Skoro więc, powód nie był zobowiązany względem strony pozwanej, ani co do wykonywania nałożonych na niego obowiązków w sposób wymagany od pracownika, ani co do ściśle określonego czasu pracy, nie może on żądać ustalenia stosunku pracy w chwili obecnej.

W umowie z powodem nie zastrzeżono, że będą mu przysługiwały płatne dni wolne od pracy w określonym wymiarze rocznym, co mogłoby świadczyć o udzielaniu urlopu wypoczynkowego.

Również analizując sposób wykonywania przez powoda jego obowiązków, nie można wyłonić elementów charakterystycznych dla stosunku pracy.

Sąd zważył w szczególności, że świadczenie usług przez powoda nie odbywało się w ścisłym podporządkowaniu stronie pozwanej. Powód samodzielnie wykonywał czynności zarówno kierowcy, jak i operatora światła.

Za przyjęciem, że zatrudnienie powoda u pozwanej nie odbywało się na podstawie stosunku pracy, lecz na podstawie umowy cywilnoprawnej, świadczy nie tylko zgodna wola stron przy zawieraniu umów o dzieło, co do jej treści i nazwy, ale także fakt, że pobierał on wynagrodzenie za wykonane czynności , na podstawie wystawianych przez siebie rachunków.

W tej sytuacji jest oczywistym, że powód, zawierając umowy ze stroną pozwaną, był świadomy tego, że zawiera umowę cywilnoprawną, a nie nawiązuje stosunek pracy w rozumieniu art. 22 § 1 k.p.

Reasumując Sąd zważył, że zatrudnienie nie musi mieć charakteru pracowniczego, a praca może być świadczona także na podstawie umów cywilnoprawnych (vide wyrok SN z dnia 9.12.1999 r., I PKN 432/99, OSNAPiUS 2001/9/310). Nie narusza to art. 22 § 1 i § 1 1 kp. O wyborze rodzaju podstawy prawnej zatrudnienia decydują zainteresowane strony, zgodnie z zasadą autonomii woli stron kreującą swobodę umów (art. 353 1 kc w zw. z art. 300 kp). Oznacza to większy respekt dla woli podmiotów stosunków prawnych, lecz jednocześnie większą odpowiedzialność tych podmiotów za następstwa podejmowanych przez nie indywidualnych decyzji. Prowadzi to w obrocie prawnym do uszanowania intencji i woli stron, która znajduje wyraz bezpośrednio w składanych przez nie oświadczeniach woli, a zwłaszcza w zawartych przez nie umowach. Dotyczy to w jednakowym stopniu wszystkich umów, w tym także umów dotyczących świadczenia pracy.

Co prawda, o charakterze prawnym danego stosunku zatrudnienia nie rozstrzyga jedynie nazwa umowy, jaką nadały jej strony (w rozpoznawanej sprawie strony nazwały zawartą umowy – umowami o dzieło), lecz także, a nawet przede wszystkim, jej treść, a ściślej treść stosunku prawnego, który w wyniku tej umowy powstaje; jednakże nazwy umowy nie można zignorować, bo nazwa ta przynajmniej pośrednio świadczy o zgodnym celu i zamiarze stron umowy co do rodzaju kreowanego ową umową stosunku prawnego. Inaczej mówiąc, o istocie i charakterze stosunku prawnego wynikającego z umowy decyduje zamiar stron i cel umowy, jednak w razie wątpliwości co do tego, jaka była intencja stron (co do rodzaju umowy) za rozstrzygające należy uznać to, co znalazło wyraz w bezpośrednich oświadczeniach woli stron i w dokonanej przez nie kwalifikacji czynności prawnej, wyrażonej w nadanej jej nazwie. Wola stron obejmuje bowiem również samą nazwę czynności prawnej, na podstawie której można odtworzyć intencje (zgodny cel i zamiar) stron przy składaniu oświadczeń woli. W rozpoznawanej sprawie strony zawarły umowy o dzieło, które w swojej treści w sposób wyraźny odwołały się do przepisów kodeksu cywilnego. W żadnym momencie współpracy strony nie nazwały tej umowy - umową o pracę, a powód do czasu zakończenia świadczenia usług na rzecz strony pozwanej nie kwestionował nazwy i charakteru prawnego zawartej umowy.

Takie stanowisko, jak przedstawione wyżej, wyraził Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 7.10.2004 r. (I PK 29/04, OSNP 2005/7/97).

Mając na uwadze wszystkie powyższe argumenty Sąd doszedł do przekonania, że powód nie był zatrudniony przez pozwanego w ramach stosunku pracy. Konsekwencją tego było oddalenie żądania powoda o ustalenie istnienia stosunku pracy.

Sąd dokonał ustaleń stanu faktycznego przede wszystkim w oparciu o zeznania świadków A. H., S. K., P. K. (2), W. D. (1), W. D. (2), a także pozwanego które były zgodne, logiczne, spójne i wzajemnie się uzupełniały ponadto korespondowały z rzeczowym materiałem dowodowym w postaci dokumentów przedstawionych przez strony, w szczególności zawartych umów cywilnoprawnych.

Sąd również co do zasady dał wiarę zeznaniom powoda, gdyż jego zeznania również co do zasady były zgodne z zeznaniami pozostałych świadków i pozwanego. Stan faktyczny co do zasady nie był sporny. Sporna pozostawała ocena prawna istniejącego pomiędzy stronami stosunku prawnego. Zatem Sąd w pełni dał wiarę zeznaniom w/w świadków i stron, że powód wykonywał czynności w określony przez świadków sposób. Wszyscy świadkowie, a także pozwany i – co najważniejsze – sam powód potwierdzili, że nigdy pomiędzy stronami nie było uzgodnień co do zawarcia umowy o pracę. Zawsze wynagrodzenie było uzależnione od wykonanej pracy, nie było ewidencji czasu pracy, nie było konieczności usprawiedliwiania nieobecności ani też konsekwencji braku przyjścia do pracy. Nie było tez wymaganych od powoda stałych godzin pracy. Nikt w zasadzie nie nadzorował pracy powoda, bo nie było takiej konieczności.

Na rozprawie w dniu 30 sierpnia 2016 r. Sąd pominął dowód z przesłuchania świadków N. P., M. M., J. S., K. S., J. W., M. K., A. K., N. K., P. P., A. W., M. W., M. F., M. S. (1), G. K., M. Ś., M. S. (2) wobec faktu, że pełnomocnik powoda cofnął wniosek o ich przesłuchanie.

Na rozprawie w dniu 10 października 2016 r. Sąd pominął dowód z przesłuchania świadków P. F. i M. Z. wobec faktu, że pełnomocnik powoda cofnął wniosek o ich przesłuchanie.

Niezależnie od powyższego, że profesjonalny pełnomocnik powoda cofnął w/w wnioski dowodowe, Sąd uznał, że na podstawie art. 227 kpc w zw. z art. 217 kpc wnioski te nie zasługiwały na uwzględnienie z uwagi na fakt, że świadkowie ci, mając na uwadze wyjaśnienia pozostałych świadków, albo w ogóle nie współpracowali z powodem, albo też mieli wiedzy na temat sposobu wykonywania przez niego czynności, zatem ich przesłuchanie jedynie zmierzałoby do przedłużenia postępowania dowodowego.

Uwzględniając powyższe, Sąd ocenił roszczenie powoda jako niezasadne, przyjmując że pomiędzy powodem a pozwanym doszło do zawarcia stosunku cywilnoprawnego, a nie umowy o pracę, o czym Sąd orzekł w pkt I wyroku.

Sąd umorzył postępowanie w zakresie cofniętego powództwa na podstawie art. 203 kpc bez zgody pozwanego, gdyż powód cofnął powództwo w zakresie pozostałych roszczeń z wyjątkiem ustalenia istnienia stosunku pracy, przed pierwszą rozprawą.

W punkcie III wyrok Sąd na podstawie art. 102 kpc w zw. z 98 § 1 k.p.c. orzekł o kosztach procesu,

Zgodnie z art. 98 kpc, strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu). Sąd oddalił powództwo, a więc stroną przegrywającą proces jest powód.

Sąd jednak na podstawie art. 102 kpc zasadził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 180 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Roszczenie o ustalenie istnienia stosunku pracy jest roszczeniem materialnym, zatem skoro powód określił wartość przedmiotu sporu co do tego roszczenia na kwotę 22.101 zł powinien uiścić na rzecz strony pozwanej kwotę 1.800 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Jednak pomimo tego, że powód był reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika, Sad zasądził na rzecz strony pozwanej jedynie kwotę 180 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania z uwagi na fakt, że powód w zakresie tego rodzaju żądania jakim jest ustalenie istnienia stosunku pracy, w ocenie Sądu, przynajmniej przed Sądem I instancji miał prawo być w subiektywnym przekonaniu co do zasadności swoich żądań.

Mając powyższe na uwadze, Sąd orzekł jak w pkt III wyroku. Sąd nie uwzględnił wniosku powoda o zwrot kosztów stawiennictwa do Sądu z uwagi na fakt, że powód był stroną przegrywającą sprawę w całości.

Orzeczenie o kosztach sądowych w pkt IV wyroku, znajduje uzasadnienie w art. 113 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.