Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 365/16

UZASADNIENIE

Dnia 19 października 2015 r. Sąd Rejonowy w Zgierzu, po rozpoznaniu sprawy z wniosku W. M. i B. M. z udziałem K. S. (1), K. S. (2), Z. S., W. S., M. L., J. P., J. S., K. K., A. K. (1), D. K. (1), M. K. (1), A. P., A. W., T. Ł., E. S., M. K. (2), C. G., D. M., N. M., M. S., J. K., M. K. (3), M. T., M. F., S. F., A. K. (2), J. W. (1), K. W., (...) sp. z o.o. w K., S. J., M. J., N. K., J. W. (2), Ł. W., D. K. (2), (...) sp. z o.o. w Ł. oraz P. L. o ustanowienie służebności drogi koniecznej, wydał zaskarżone postanowieniem mocą którego:

1) ustanowił dla każdoczesnego współwłaściciela nieruchomości położonej w miejscowości O. przy ul. (...) składającej się z działek ewidencyjnych nr (...) dla której w V Wydziale Ksiąg Wieczystych Sądu Rejonowego w Zgierzu urządzona jest księga wieczysta numer (...), służebność drogi koniecznej na obszarze gruntu oznaczonego opisem B, C, D, E, F, G, H, I, J, o powierzchni 143 m 2 na mapie do celów prawnych sporządzonej przez geodetę uprawnionego inż. K. A. w dniu 18 grudnia 2013 r. zaewidencjonowanej w Starostwie Powiatowym w Z. w dniu 30 stycznia 2014 r. za numerem P.1020.2014.389 na nieruchomości położonej w miejscowości O. oznaczonej w ewidencji gruntów numerem działki (...) o powierzchni 695 m 2, dla której w V Wydziale Ksiąg Wieczystych Sądu Rejonowego w Zgierzu urządzona jest księga wieczysta numer (...), oraz na obszarze gruntu oznaczonego opisem A,B,J,K,L, o powierzchni 44 m 2 na mapie do celów prawnych sporządzonej przez geodetę uprawnionego inż. K. A. w dniu 18 grudnia 2013 r. zaewidencjonowanej w Starostwie Powiatowym w Z. w dniu 30 stycznia 2014 r. za numerem P.1020.2014.389 na nieruchomości położonej w miejscowości O. oznaczonej w ewidencji gruntów numerem działki (...) o powierzchni 370 m 2, dla której w V Wydziale Ksiąg Wieczystych Sądu Rejonowego w Zgierzu urządzona jest księga wieczysta numer (...);

2) ustanowił dla każdoczesnego współwłaściciela wyżej opisanej nieruchomości, służebność dostępu do śmietnika na obszarze gruntu oznaczonego opisem 9-10-5-11-9 o powierzchni 25 m 2 na mapie do celów prawnych sporządzonej przez geodetę uprawnionego inż. K. A. w dniu 30 stycznia 2015 r. zaewidencjonowanej w Starostwie Powiatowym w Z. w dniu 16 lutego 2015 r. za numerem P.1020.2015.645 na wyżej wymienionej nieruchomości obciążonej;

3) oddalił wniosek o ustanowienie służebności miejsc parkingowych;

4) ustalił, iż mapy szczegółowo opisane w pkt 1 i 2 stanowią integralną część postanowienia;

5) zasądził od W. M., B. M., K. S. (1), K. S. (2), Z. S., W. S., M. L., J. P., J. S., K. K., A. K. (1), D. K. (1), A. P., T. Ł., E. S., M. K. (2), C. G., D. M., N. M., M. S., J. K., M. T., M. F., S. F., A. K. (2), J. W. (1), K. W., (...) sp. z o.o. w K., N. K., J. W. (2), Ł. W., D. K. (2), i P. L. solidarnie na rzecz S. J. i M. J. kwotę 17.023,54 zł tytułem wynagrodzenia za ustanowienie służebności drogi koniecznej szczegółowo opisanej w punkcie 1 niniejszego postanowienia płatną w terminie dwóch miesięcy od uprawomocnienia się postanowienia z ustawowymi odsetkami w razie uchybienia terminowi płatności;

6) w ten sam sposób i od tych samych osób zasądził solidarnie na rzecz S. J. i M. J. kwotę 2.275,87 zł tytułem wynagrodzenia za ustanowienie służebności szczegółowo opisanej w punkcie 2 niniejszego postanowienia płatną w terminie dwóch miesięcy od uprawomocnienia się postanowienia z ustawowymi odsetkami w razie uchybienia terminowi płatności;

7) ustalił, iż uczestnicy postępowania ponoszą koszty postępowania na zasadzie stosunkowego rozdzielenia kosztów – art. 520 § 2 k.p.c., pozostawiając ich szczegółowe wyliczenie referendarzowi sądowemu.

Zapadłe postanowienie w zakresie pkt 1, 2, 5,6 i 7 zaskarżyli apelacją wnioskodawcy W. M. i B. M.. Postawione rozstrzygnięciu zarzuty sprowadzały się do:

1. naruszenia prawa procesowego tj. art. 510 § 1 i 2 k.p.c. w zw. z art. 316 § 1 k.p.c. i art. 13 § 2 k.p.c. poprzez zaniechanie wezwania do udziału w sprawie wszystkich współwłaścicieli nieruchomości władnącej jako zainteresowanych w sprawie, co doprowadziło do wadliwego

ustalenia kręgu uczestników postępowania według stanu na datę orzekania i do zasądzenia wynagrodzenia za ustanowienie służebności drogi konieczne wraz z zapewnieniem dostępu do śmietnika od osób nie będących już w dacie orzekania współwłaścicielami nieruchomości władnącej, a nie zasądzenie tego wynagrodzenia od wszystkich aktualnych współwłaścicieli tej nieruchomości;

2. naruszenia prawa materialnego, a mianowicie art. 17 w zw. z art. 6 zd. 2 ustawy z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali poprzez błędne przyjęcie, że za zobowiązanie z tytułu wynagrodzenia za ustanowienie służebności drogi koniecznej wraz z zapewnieniem dostępu do śmietnika odpowiadają współwłaściciele nieruchomości władnącej – członkowie wspólnoty mieszkaniowej – solidarnie jako za zobowiązanie dotyczące nieruchomości wspólnej w sytuacji, gdy zobowiązanie z tytułu zapłaty wynagrodzenia za ustanowienie służebności nie dotyczy nieruchomość wspólnej, nie mieści się bowiem w pojęciu gospodarowania i nieruchomością wspólną, a ten związek gospodarczy nie może wykraczać poza granice nieruchomości wspólnej w tym znaczeniu, że odnosić się będzie do innych nieruchomości choćby sąsiednich, ponieważ gospodarowanie takimi nieruchomościami nie mieści się w jakikolwiek sposób w zdolności prawnej wspólnoty mieszkaniowej jako osoby ustawowej;

3. naruszenia prawa materialnego to znaczy art. 207 k.c. w zw. z art. 196 § 2 k.c. poprzez

ich niezastosowanie w sposób odpowiedni do odpowiedzialności współwłaścicieli nieruchomości władnącej za zobowiązanie z tytułu wynagrodzenia za ustanowienie służebności drogi koniecznej z zapewnieniem dostępu do śmietnika w sytuacji, gdy odpowiedzialność współwłaścicieli nieruchomości władnącej za to zobowiązanie nie mieści się w pojęciu gospodarowania i nieruchomością wspólną, a zatem odpowiadają oni za to zobowiązanie do wysokości swoich udziałów we współwłasności.

W konkluzji skarżący wnieśli o uchylenie wadliwego postanowienia w zaskarżonej części i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu z jednoczesnym pozostawieniem mu rozstrzygnięcia o kosztach postępowania apelacyjnego.

W odpowiedzi na apelację uczestnicy S. J., N. K., M. S., (...) sp. z o.o. w K., D. K. (2) i J. K. wystąpili o jej oddalenie oraz solidarne zasądzenie od wnioskodawców kosztów postępowania odwoławczego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja w przeważającej mierze jest trafna, jednakże wbrew intencjom skarżących nie ma potrzeby wydania orzeczenia o charakterze kasatoryjnym. Mianowicie wytknięte w apelacji błędy i uchybienia popełnione przez Sąd Rejonowy mogą być skorygowane w toku instancji, wobec czego zapadło orzeczenie typu reformatoryjnego w wyniku, którego nastąpiła odpowiednia zmiana zaskarżonego postanowienia.

Poza przedmiotem sporu leżały kwestie związane z ustanowieniem samej służebności drogi koniecznej, dlatego też zbytecznym jest powtórne czynienie uwag na temat tej instytucji prawnej. Uwagę skupić zatem należy na zgłoszonych pod adresem rozstrzygnięcia zarzutach, które są w pełni zasadne.

Na wstępie przypomnieć należy, iż zgodnie z treścią art. 510 § 1 k.p.c. w postępowaniu nieprocesowym zainteresowanym w sprawie jest każdy, czyich praw dotyczy wynik postępowania i może on wziąć udział w każdym stanie sprawy, aż do zakończenia postępowania w drugiej instancji. Stosownie zaś do art. 510 § 2 k.p.c. jeżeli okaże się, że zainteresowany nie jest uczestnikiem, sąd wezwie go do udziału w sprawie. Sąd Rejonowy niewątpliwie powinien zatem z urzędu czuwać nad tym, ażeby wszyscy zainteresowani byli uczestnikami postępowania, a w szczególności powinien zwrócić uwagę, czy poza występującymi w sprawie nie ma też innych osób, których uczestnictwo uzasadnione jest interesem, o którym mowa w art. 510 § 1 k.p.c. (zob. postanowienie SN z dnia 7 lipca 2011 r. II CSK 684/10). W tej sferze w procedowaniu Sądu I instancji pojawiła się akurat usterka skrupulatnie wychwycona przez pełnomocnika wnioskodawców. Dokładnie rzecz biorąc Sąd na moment orzekania nie sprawdził dokładnie stanu własnościowego nieruchomości władnącej, na terenie której znajduje się przecież ponad 40 lokali zarówno mieszkalnych, jak i użytkowych. Wskutek tego jak słusznie zauważył skarżący doszło niewłaściwego ustalenia kręgu uczestników postępowania oraz do zasądzenia wynagrodzenia za ustanowienie drogi koniecznej wraz z zapewnieniem dostępu do śmietnika od osób nie będących już w dacie orzekania współwłaścicielami nieruchomości władnącej, przy jednoczesnym nie obciążaniu tym wynagrodzeniem wszystkich obecnych współwłaścicieli tej nieruchomości. Od razu trzeba jednak zastrzec, iż ten zarzut został od strony podmiotowej skonstruowany nazbyt szeroko. Tak naprawdę po stronie Sądu pojawiły się tylko dwa błędy zamiast zarzucanych pięciu. Po pierwsze w komparycji i sentencji postanowienia w ogóle nie powinni się znaleźć D. K. (1) i M. K. (2), ponieważ nie są już oni właścicielami żadnego lokalu na terenie nieruchomości. Z tej też przyczyny zostali oni pominięci przy orzekaniu przez Sąd Okręgowy. Po drugie Sąd nie dostrzegł zmiany własnościowej w obrębie lokalu nr (...). Mianowicie poprzedni właściciel (wskazany przez Sąd Rejonowy) M. L. na mocy umowy sprzedaży z dnia 17 sierpnia 2015 r. zbył lokal na rzecz Z. D.. Z kolei wniosek o wpis nowego właściciela do księgi wieczystej został złożony dnia 20 sierpnia 2015 r., a sam wpis został dokonany w dniu 10 września 2015 r. Skoro więc merytoryczne rozstrzygnięcie zapadło dnia 19 października 2015 r. nic nie stało na przeszkodzie w ujawnieniu tej zmiany, zwłaszcza że było to wyjątkowo łatwe do sprawdzenia dzięki przydatnemu systemowi elektronicznej księgi wieczystej. Identycznie sytuacja przedstawiała się z lokalem nr (...), gdzie W. S. zastąpili małżonkowie A. i R. K., tyle tylko że nie sposób tutaj mówić o uchybieniu ze strony Sądu. Asumpt do takiego stwierdzenia daje bowiem data transakcji dokonanej przez strony, która miała miejsce dnia 31 października 2015 r. Ewidentnie nastąpiło to wiec po dacie orzekania, w związku z czym Sąd siłą rzeczy nie mógł tego ująć w swoim rozstrzygnięciu. Oprócz tego skarżący nie mają racji domagając się korekt w odniesieniu do lokali nr (...). Jak wynika z prowadzonych dla tych nieruchomości ksiąg wieczystych odpowiednio o nr (...) i (...) właścicielką mieszkania nr (...) jest P. L., zaś mieszkanie nr (...) należy do N. K.. Takie też prawidłowe ustalenia poczynił Sąd Rejonowy, dlatego w tym zakresie apelacja nie mogła się ostać i podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 § 1 k.p.c.

W pozostałym zakresie apelacja podlegała zaś uwzględnieniu, co oczywiście dotyczyło wyżej wymienionych błędów zaistniałych na tle określenia podmiotowego kręgu uczestników. Ponadto poważna ingerencja była konieczna odnośnie sposobu zasądzenia ustalonego przez Sąd Rejonowy wynagrodzenia za ustanowienie służebności drogi koniecznej wraz z zapewnieniem dostępu do śmietnika.

Na tej płaszczyźnie Sąd I instancji w niczym nieuzasadniony sposób przyjął istnienie solidarności po stronie właścicieli lokali wchodzących w skład nieruchomości władnącej. Być może wpływ na taki sposób postrzegania zagadnienia miało istnienie na terenie przedmiotowej nieruchomości wspólnoty mieszkaniowej. Mimo tego tak czy inaczej nie dawało się zakwalifikować wynagrodzenia z tytułu służebności jako świadczenia płatnego solidarnie. Przypomnieć należy, że problematykę związaną z funkcjonowaniem wspólnot mieszkaniowych reguluje ustawa o własności lokali z dnia 24 czerwca 1994 r. (tekst jednolity Dz. U. z 2015 r. poz. 1892 – zwana dalej u.w.l.). Ustawa ta w sposób wyczerpujący określa zasady ustanawiania odrębnej własności lokali, prawa i obowiązki właścicieli lokali, zarząd nieruchomością wspólną oraz zasady działania wspólnoty mieszkaniowej, jej kompetencje, a także tryb i sposób podejmowania uchwał. Zgodnie z art. 6 zd.1 u. w.l. ogół właścicieli, których lokale wchodzą w skład określonej nieruchomości, tworzy wspólnotę mieszkaniową. Wspólnota mieszkaniowa powstaje więc z mocy prawa (bez dodatkowych działań zainteresowanych jej utworzeniem) z chwilą, gdy została ustanowiona odrębna własność co najmniej dwóch lokali. W przepisie tym nie ma mowy o tym, że wspólnotę tworzą tylko właściciele odrębnych lokali. Oznacza to, że wspólnotę tworzą zarówno właściciele odrębnych lokali, jak też właściciel budynku, z którego lokale zostały wyodrębnione, o ile część lokali pozostało nie wyodrębnionych. Sama wspólnota jako taka nie ma osobowości prawnej, jednakże może nabywać prawa i zaciągać zobowiązania, pozywać i być pozywana (art.6 zd.2 u.w.l.), wobec czego powszechnie zalicza się ją do kategorii ułomnych osób prawnych. Za tą koncepcją wypowiedział się też Sąd Najwyższy w uchwale 7 sędziów z dnia 21 grudnia 2007 r., III CZP 65/07, opubl. OSNC Nr 7-8/2008 poz. 69, której nadał moc zasady prawnej. W sformułowanej tezie SN stwierdził, że wspólnota mieszkaniowa, działając w ramach przyznanej jej zdolności prawnej, może nabywać prawa i obowiązki do własnego majątku. W obszernym uzasadnieniu prawnym SN poczynił wywody na temat osobowości prawnej wspólnoty mieszkaniowej, zauważając że wspólnota mieszkaniowa jest jednostką organizacyjną, która powstaje ex lege. Tym samym wspólnota jest podmiotem prawa cywilnego, a dokładnie trzeba ją zaliczyć do kategorii ułomnych osób prawnych. Wspólnota zawsze jest oznaczona (zindywidualizowana), gdyż powszechnie oznacza się wspólnotę mieszkaniową adresem nieruchomości, na której posadowiony jest budynek z wyodrębnionymi lokalami. Ponadto ma także swój organ w postaci zarządu. Specyfika tej jednostki organizacyjnej powoduje jedynie, że powstanie określonej struktury uzależnione jest od woli właścicieli wyodrębnionych lokali oraz od liczby lokali. Wspólnota nie podlega też likwidacji, gdyż istnieje tak długo, jak długo występuje stan, od którego ustawa uzależnia powstanie tego podmiotu. Oprócz tego powołano też szereg innych argumentów na poparcie przyjętej tezy. W tym zakresie SN podniósł że:

● na wspólnotę mieszkaniową została nałożona odpowiedzialność za zobowiązania dotyczące nieruchomości wspólnej, przy czym wspólnota odpowiada bez ograniczeń, natomiast dodatkowa odpowiedzialność poszczególnych jej członków ograniczona została do części odpowiadającej ich udziałom w nieruchomości wspólnej (art. 17 u.w.l);

ustawa o własności lokali upoważnia do stwierdzenia, że wspólnota mieszkaniowa, mimo że stanowi ją z mocy prawa ogół właścicieli lokali, jest w pewnych sytuacjach osobą trzecią w stosunku do swoich członków, o czym świadczy treść art. 16 oraz 21 ust. 1, a także art. 25 ust. 1 i 2 u.w.l.;

● pomimo związku wspólnoty mieszkaniowej ze stosunkiem współwłasności łączącym właścicieli lokali, użyteczne jest wyraźne oddzielenie tych dwóch konstrukcji prawnych. W ramach stosunku współwłasności właściciele lokali decydują o udziale w nieruchomości wspólnej, który stanowi element majątku należącego do każdego z nich. Wspólnota ma za zadanie realizować wspólny interes właścicieli, a także innych osób, wyrażający się w utrzymywaniu należytego stanu wspólnej nieruchomości. Wyraźne uznanie wspólnoty za podmiot odrębny od właścicieli i uregulowanie sposobu działania tego podmiotu z jednoczesnym zabezpieczeniem wpływu właścicieli lokali na jej funkcjonowanie, stwarza dobre podstawy do podejmowania działań charakteryzujących dobrego gospodarza nieruchomości;

● przyjęte rozwiązanie uwzględnia interesy kontrahentów wspólnoty, mniej problemów stwarza bowiem łączenie praw i obowiązków (np. wynikających z umowy dzierżawy czy świadczenia usług) ze wspólnotą jako odrębnym podmiotem niż przypisywanie ich właścicielom lokali. Dotyczy to zarówno sfery materialnoprawnej (liczba podmiotów występujących w umowie), jak i sfery procesowej (liczba powodów i pozwanych).

Idąc dalej trzeba jednak pamiętać, że w przypadku wspólnoty mieszkaniowej całokształt relacji pomiędzy nią a członkami oraz pomiędzy samymi członkami ma charakter prawno – rzeczowy, ponieważ każdy z członków jest jednocześnie właścicielem swojego lokalu mieszkalnego oraz współwłaścicielem całości nieruchomości, tworzącej część wspólną. Stosownie do art. 195 k.c. własność tej samej rzeczy może niepodzielnie przysługiwać kilku osobom. Zawarta w tym przepisie ustawowa definicja współwłasności mówi, że jest to rodzaj własności, charakteryzującej się szczególną cechą, polegającą na tym, że jedno i to samo prawo własności tej samej rzeczy przysługuje więcej niż jednej osobie. Każda z tych osób ma więc dokładnie to samo prawo, a jedynie różny jest jego zakres, ze względu na sam sposób podziału wspólnego prawa tzn. na wielkość udziałów w tym prawie. W myśl art. 196 k.c. współwłasność może być współwłasnością w częściach ułamkowych lub współwłasnością łączną. Cechą charakterystyczną współwłasności ułamkowej, z którą mamy do czynienia w niniejszej sprawie jest to, że udział każdego współwłaściciela we wspólnym prawie jest określony kwotowo ułamkiem, który określa zakres uprawnień współwłaściciela w stosunkach zewnętrznych i wewnętrznych. Wielkość udziałów wynika z umowy, z jednostronnej czynności prawnej, zdarzeń prawnych, przepisów ustawy oraz orzeczeń sądowych. Spośród wszystkich cech współwłasności najistotniejsze znaczenie ma niepodzielność. Udział we współwłasności stanowi wycinek prawa własności, dlatego każdy współwłaściciel może korzystać z przedmiotu współwłasności. Niepodzielność oznacza, że osoby współuprawnione mają prawo do całej rzeczy, a żaden z nich nie ma prawa do jej wyodrębnionej części fizycznej. Czym innym jest już jednak prawo współwłaścicieli do układania się między sobą co do sposobu korzystania i użytkowania wspólnego prawa w granicach określonych niepodzielnością tego prawa. Współwłaściciele mogą więc w pełni swobodnie kształtować sposób wykonywania przysługujących im uprawnień, nie naruszając przez to istoty współwłasności. Ustawodawca nie wskazał precyzyjnych kryteriów tego wspólnego korzystania z rzeczy, przesądzając tylko w art. 206 k.c., że każdy ze współwłaścicieli jest uprawniony do współposiadania rzeczy wspólnej oraz do korzystania z niej w takim zakresie, jaki daje się pogodzić ze współposiadaniem i korzystaniem z rzeczy przez pozostałych współwłaścicieli. Zasada ta dotyczy korzystania z całej rzeczy, a nie jej wydzielonych części. Kolejny przepis art. 207 k.c. określa zasady partycypacji współwłaściciela, zarówno w kosztach utrzymania rzeczy, jak i w profitach czerpanych z rzeczy. Zgodnie z dyspozycją tego przepisu pożytki i inne przychody z rzeczy wspólnej przypadają współwłaścicielom w stosunku do wielkości udziałów, w takim samym stosunku współwłaściciele ponoszą wydatki i ciężary związane z rzeczą wspólną.

W drodze analogii identyczne rozwiązanie powinno też obowiązywać w stosunkach zewnętrznych w jakie wchodzą członkowie wspólnoty jako współwłaściciele nieruchomości. Dotyczy to w szczególności tych sytuacji, gdzie nie działa sama wspólnota, a tak właśnie stało się na łonie kontrolowanej sprawy. Zdaniem Sądu odwoławczego w odniesieniu do wynagrodzenia za ustanowienie służebności drogi koniecznej nie można twierdzić jest to zobowiązanie całej wspólnoty przynależące do sfery gospodarowania nieruchomością wspólną, albowiem w istocie chodzi o uprawnienia każdoczesnych właścicieli do korzystania ze służebności w zakresie odpowiadającym ich udziałom. To z kolei oznacza, iż w takim samym stosunku na każdym z właścicieli spoczywa konkretne zobowiązanie rodzące konieczność dokonania odpowiedniej spłaty uzależnionej od wielkości indywidualnych udziałów. Innymi słowy to właściciele lokali, a nie wspólnota stali się podmiotami służebności drogi koniecznej, w konsekwencji to oni powinni zostać obciążeni obowiązkiem zapłaty wynagrodzenia.

W tym stanie rzeczy, po wykorzystaniu regulacji zawartej w art. 386 § 1 k.p.c., nastąpiła więc daleko idąca zmiana kontrolowanego orzeczenia, która wyrażała się zupełnie innym kształtem pkt 5 i 6 postanowienia. Z uwagi na to, że nieruchomość władnąca jest przedmiotem współwłasności w częściach ułamkowych niezbędnym było zatem zasądzenie wynagrodzenia za służebność z osobna od każdego ze współwłaścicieli. Zróżnicowane jego części obciążające poszczególne osoby zostały zaś wyliczone według tego samego schematu, w którym jednostkowy udział był najpierw mnożony przez łączną wysokość wynagrodzenia, co potem dzielono przez sumę udziałów. Przykładowo dla lokalu nr (...) o powierzchni 84,90 m 2 stanowiącego własność M. S., dysponującej udziałem w rozmiarze 8490, wyglądało to następująco:

● droga konieczna 8490 × 17.023,54 zł ÷ (...) = 974,17 zł

● dostęp do śmietnika 8490 × 2.275,87 zł ÷ (...) = 130,23 zł

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono w oparciu o art. 520 §1 k.p.c. jako generalną regułę postępowania nieprocesowego. Nie było bowiem okoliczności do przyjęcia zasad szczególnych rozdziału kosztów z dalszych paragrafów powołanego artykułu skoro postępowanie niniejsze w równym stopniu dotyczyło sytuacji prawnej wnioskodawców i uczestników postępowania.