Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XIII Ga 485/16

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 7 marca 2016 roku Sąd Rejonowy w Płocku w sprawie z powództwa (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w G. przeciwko (...)Spółce Akcyjnej w W., sygn. akt V GC 1165/14:

I. o zapłatę 1.518,47 zł zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1.518,47 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 25 sierpnia 2013 roku do dnia zapłaty oraz kwotę 693 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kwotę 617 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego;

II. o zapłatę 792,74 zł zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 792,74 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 28 kwietnia 2014 roku do dnia zapłaty oraz kwotę 237 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kwotę 197 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego (wyrok k. 193).

Apelację od powyższego wyroku wniósł pozwany, zaskarżając go w całości.

Skarżący zarzucił wyrokowi:

1. naruszenie przepisów prawa materialnego, a w szczególności:

a) art. 363 § 1 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i przyjęcie, że użyte w tym przepisie pojęcie „zapłata odpowiedniej sumy pieniężnej” oznacza, że pozwany ma zapłacić maksymalne koszty naprawienia pojazdów, w tym najwyższych na rynku stawek za roboczogodzinę, mimo że do przywrócenia stanu poprzedniego pojazdów w obu szkodach wystarczyłoby zastosowanie stawek za roboczogodzinę stosowanych przez serwisy nieautoryzowane na rynku, które są zdecydowanie niższe (110 – 115 zł dla prac blacharskich, 106 -112 zł netto dla prac lakierniczych);

b) art. 354 § 1 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i przyjęcie, że jedynie wypłata odszkodowania uwzględniającego przy naprawach koszt stawek za roboczogodzinę stosowanych w serwisach autoryzowanych, gdy naprawy były wykonywane w serwisie bez autoryzacji, będzie stanowiła wykonanie zobowiązania zgodnie z jego treścią;

c) art. 824 1 § 1 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i przyjęcie, że pozwany zobowiązany jest zapłacić kwotę 1.518,47 zł tytułem odszkodowania za szkodę z dnia 7 lipca 2013 roku oraz kwotę 792,74 zł tytułem odszkodowania za szkodę z dnia 20 marca 2013 roku w sytuacji, gdy suma pieniężna wypłacona przez ubezpieczyciela nie może być wyższa od poniesionej szkody.

2. naruszenie prawa procesowego, w szczególności:

a) art. 233 k.p.c. poprzez dowolną a nie swobodną ocenę dowodów przez Sąd i przyjęcie, że (...)w P. należy do grupy warsztatów autoryzowanych, podczas gdy warsztat ten nie posiada autoryzacji V., faktury za naprawę nie wystawił autoryzowany (...), a do naprawy użyto części używanych, czego nie stosuje się w serwisach autoryzowanych;

b) art. 322 k.p.c. poprzez zasądzenie na rzecz powoda dodatkowych kwot 1.815,47 zł tytułem odszkodowania za szkodę z dnia 7 lipca 2012 roku oraz kwotę 792,74 zł tytułem odszkodowania za szkodę z dnia 20 marca 2013 roku, pomimo że z całokształtu okoliczności sprawy (uwzględniając treść opinii biegłego) wynikało, że sumą odpowiednią jest dotychczasowa wysokość spełnionego już świadczenia w każdej sprawie przez pozwanego.

Na tak sformułowanej podstawie skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości, a w konsekwencji stosowną zmianę rozstrzygnięcia w zakresie kosztów procesu oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu za obie instancje, ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania przy uwzględnieniu kosztów postępowania apelacyjnego (apelacja k. 220- 223).

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie i zwrot kosztów postępowania apelacyjnego (odpowiedź na apelację k. 232 - 233).

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest bezzasadna.

Przed przystąpieniem do analizy treści środka zaskarżenia, należy zaznaczyć, że Sąd Okręgowy podziela ustalenia faktyczne Sądu pierwszej instancji i jako trafnie,
i prawidłowo ocenione oraz logicznie wywiedzione ze zgromadzonego materiału dowodowego, przyjmuje za własne.

W ocenie Sądu Okręgowego nie zasługiwał na uwzględnienie żaden z podniesionych przez pozwanego w apelacji zarzutów, które sprowadzały się do kwestionowania wysokości stawki za roboczogodzinę prac naprawczych zastosowanej w rozpoznawanych sprawach przy obliczeniu wymiaru obowiązku odszkodowawczego pozwanego ubezpieczyciela.

Wbrew zarzutowi pozwanego, Sąd I instancji nie naruszył dyspozycji przepisu art. 233 § 1 k.p.c., a ze zgromadzonego materiału dowodowego wyprowadził wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym. Zarzucając błędną ocenę dowodu w postaci opinii biegłego, skarżący jedynie polemizuje z jej treścią, nie wskazując jednak na konkretne uchybienia. Argumentacja skarżącego sprowadzająca się zatem wyłącznie do polemiki z opinią biegłego, której treść nie była dla niego w pełni korzystna, nie daje podstawy do odmówienia opinii biegłego sądowego wiarygodności i mocy dowodowej.

Biegły wskazał, że koszty naprawy przedmiotowych pojazdów ( marki V. (...) o nr rej. (...) i V. (...) o nr rej. (...)) wynikające z cen części zamiennych użytych, wykazanych fakturami zakupu do naprawy pojazdu, uwzględniające zakres uszkodzeń pojazdu udokumentowany fotograficznie w aktach szkody, pozwalały na wykonanie naprawy pojazdu przy stawce roboczogodzinowej w wysokości 165 zł/175 zł za roboczogodzinę. Przy czym w ocenie biegłego naprawy pojazdów wykonane w (...) Sp. z o.o. w P. - należy traktować odpowiednio tak, jak wykonane w warsztacie naprawczym posiadającym autoryzację producenta pojazdów marki V.. Kwestia ta została w sposób wyczerpujący wyjaśniona przez biegłego w ustnej opinii uzupełniającej, której strona pozwana nie zakwestionowała. Biegły jednoznacznie wskazał, iż naprawy dokonywane w (...) Sp. z o.o. w P., należy traktować pod względem technicznym tak, jak naprawy wykonywane w autoryzowanym serwisie naprawczym. Przemawia za tym rzeczywiste dokonanie naprawy w (...) Sp. z o.o., podmiocie formalnie odrębnym od (...) Sp. z o.o. (posiadającej autoryzację V., ale nie wykonującej samodzielnie prac blacharsko-lakierniczych). Prace blacharsko-lakiernicze wykonywane były faktycznie przez (...) Sp. z o.o., przy czym obydwa serwisy mieszczą się pod tym samym adresem i w tych samych budynkach. Dokonując analizy stawek stosowanych przez warsztaty naprawcze na terenie P. biegły nie miał wątpliwości, iż stawki stosowane przez wybrany przez poszkodowanego warsztat, będąc stawkami faktycznie stosowanymi przez ten warsztat, są stawkami rynkowymi dla P. i okolic. Jednocześnie biegły zweryfikował wartość naprawy, uznając prawidłowość dokonanych kalkulacji warsztatu. W konsekwencji zatem analiza stawek stosowanych na rynku (...) nie dostarczyła, w okolicznościach niniejszej sprawy, podstaw do przyjęcia, że zastosowana przez powoda stawka była zawyżona i nie mieściła się w przedziale kosztów naprawy uzasadnionych ekonomicznie. Skarżący nie podniósł takich okoliczności, które poddawałyby pod wątpliwość opinię sporządzoną przez biegłego sądowego, czy też uzasadniałyby zastosowanie przez pozwanego korekty cen wynikających z faktur obejmujących koszty naprawy przedmiotowych samochodów.

Nie zasługiwały również na uwzględnienie zarzuty naruszenia prawa materialnego, tj. art. 363 § 1 k.c., art. 354 § 1 k.c. i art. 824 1 § 1 k.c., bowiem Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił zakres obowiązku odszkodowawczego pozwanego ubezpieczyciela.

Podkreślić trzeba, że odszkodowanie przysługujące od ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej za uszkodzenie pojazdu mechanicznego powinno obejmować niezbędne i ekonomiczne uzasadnione koszty naprawy pojazdu według cen występujących na lokalnym rynku (por. uchwała SN z dnia 13 czerwca 2003, III CZP 32/03), zaś wysokość świadczeń z tytułu przywrócenia uszkodzonego pojazdu do stanu pierwotnego obliczać należy na podstawie ustaleń co do zakresu uszkodzeń i technicznie uzasadnionych sposobów naprawy, przy przyjęciu przewidzianych kosztów niezbędnych materiałów i robocizny według cen z daty ich ustalenia (por. wyrok SN z dnia 27 czerwca 1988 r., I CR 151/88).

Jeżeli doszło już do naprawy przez wybrany przez poszkodowanego warsztat naprawczy, oznacza to, że odpowiednie wydatki przez poszkodowanego zostały już poniesione i powstaje obowiązek odpowiedniego skompensowania ich przez ubezpieczyciela, w takim zakresie, w jakim stanowią one celowe, niezbędne i ekonomicznie uzasadnione wydatki poniesione w celu przywrócenia do stanu poprzedniego. Za kategorię "niezbędnych" kosztów naprawy należy uznać takie koszty, które zostały poniesione w wyniku przywrócenia uszkodzonego pojazdu do stanu jego technicznej używalności istniejącej przed wyrządzeniem szkody zastosowaniu technologicznej metody odpowiadającej rodzajowi uszkodzeń pojazdu mechanicznego.

Przy ustaleniu, jakie koszty są ekonomicznie uzasadnione, przedmiotem badania jest, czy poniesione przez poszkodowanego koszty naprawy odpowiadają cenom stosowanym przez usługodawców na lokalnym rynku. Jednocześnie została odrzucona koncepcja cen średnich przy ustalaniu wysokości odszkodowania. Przyjęcie cen przeciętnych (niezależnie od samej metody ich wyliczania, która może być zróżnicowana) dla określenia wysokości przysługującego poszkodowanemu odszkodowania, nie kompensowałoby w konsekwencji poniesionej przez poszkodowanego szkody, gdyby ceny przyjęte w warsztacie naprawczym były wyższe niż ustalone w określony sposób ceny przeciętne. Trzeba jeszcze dodać, że określanie kosztów naprawy samochodu wyłącznie przy uwzględnianiu ceny przeciętnej prowadzić mogłoby do spornej relatywizacji w zakresie ustalenia wysokości odszkodowania należnego poszkodowanym posiadaczom pojazdów mechanicznych. Różne mogą być przeciętne metody obliczania takich cen przeciętnych i to w doniesieniu do poszczególnych usług naprawczych oferowanych na rynku. Kosztami ekonomicznie uzasadnionymi będą zatem koszty ustalone według cen, którymi posługuje się wybrany przez poszkodowanego warsztat naprawczy dokonujący naprawy samochodu. Nie ma przy tym znaczenia fakt, że ceny te odbiegają od cen przeciętnych dla określonego kategorii usług naprawczych na rynku. Istotne jest to, aby stawki te faktycznie funkcjonowały na rynku lokalnym, tj. aby były faktycznie stosowane przez wybrany warsztat i nie odbiegały od cen występujących na rynku z miejsca zdarzenia lub miejsca zamieszkania pokrzywdzonego (por. m.in. uzasadnienie uchwały SN z dnia 13 czerwca 2003 roku, w sprawie sygn. akt III CZP 32/03, opubl. OSNC 2004/4/51).

Sąd Rejonowy prawidłowo przyjął, że żądane kwoty uzupełniającego odszkodowania odpowiadają uzasadnionym kosztom naprawy pojazdów przy zastosowaniu wskazanych przez powoda stawek i wyniosły odpowiednio w pierwszej sprawie o zapłatę 1.518,47 zł - kwotę 12.810,12 zł, a z uwagi na to, że pozwany ubezpieczyciel wypłacił tytułem odszkodowania kwotę 11.232,65 zł, a zatem powodowi przysługuje żądana pozwem kwota. Z kolei z uwagi na to, że w drugiej z połączonych spraw o zapłatę 792,74 zł koszt naprawy pojazdu odpowiadał kwocie 5.366,65 zł, a pozwany ubezpieczyciel wypłacił tytułem odszkodowania kwotę 4.637,96 zł, żądana pozwem kwota jest uzasadniona

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację jako bezzasadną.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. zasądzając od pozwanego, jako strony przegrywającej apelację na rzecz powoda kwotę 600 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego (wynagrodzenie pełnomocnika procesowego powoda zostało ustalone na podstawie § 10 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 2 pkt 3 w zw. z § 21 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych - Dz. U. 2015 r., poz. 1804).