Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 1333/16

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 22 marca 2016 r. Sąd Rejonowy w Kutnie w sprawie z powództwa M. M. przeciwko J. K. o zapłatę oddalił powództwo.

Powyższe rozstrzygnięcie zapadło w oparciu o następujące ustalenia faktyczne i rozważania prawne: w dniu 23.12.2013 r. pozwany J. K. kupił od C. C. (1), swojego wuja, samochód osobowy marki S. (...), rok produkcji 1999 o numerze rejestracyjnym (...) za kwotę 950 zł, niejako w rozliczeniu za zaległe wynagrodzenie z tytułu pracy u wuja C. C.. Następnie, 25.01.2014 r. J. K. zawarł z powódką M. M. umowę sprzedaży przedmiotowego pojazdu. Cenę ustalono na 1.000 zł.

Strony podpisały umowę, w której w § 4 stwierdzono, iż kupujący zapoznał się ze stanem technicznym pojazdu i nie zgłasza do niego zastrzeżeń. W związku z tym strony we wspomnianym § 4 wyłączyły uprawnienia kupującego do dochodzenia roszczeń z tytułu wad pojazdu ujawnionych po dniu zakupu. Przy podpisaniu umowy powódka odbyła próbną jazdę samochodem, będącym przedmiotem umowy i dokonała zewnętrznych oględzin. Jazda odbyła się w towarzystwie pozwanego. Strony nie rozmawiały na temat stanu technicznego samochodu. Następnie powódka przyjechała nim do domu. Pozwany, zanim kupił samochód od wuja, jeździł nim około 6 miesięcy.

Pismem z 28.04.2014 r., 25.11.2014 r. i 13.01.2015 r. powódka wystąpiła do pozwanego z zarzutem zatajenia przez niego w dniu podpisywania umowy wady technicznej pojazdu. Jednocześnie M. M. wezwała J. K. do zapłaty 1.500 zł tytułem kosztów naprawy podłogi oraz progów samochodu. W załączeniu powołała się na oświadczenie z 14.07.2014 r. wystawione przez S. B. prowadzącego przedsiębiorstwo pod nazwą Blacharstwo Lakiernictwo samochodowe, w którym wskazano koszt naprawy przedmiotowego pojazdu na kwotę 1.500 zł.

W tych okolicznościach Sąd Rejonowy doszedł do przekonania, że powództwo o zapłatę podlegało oddaleniu w całości. Oceniono bowiem, że materiał dowodowy przedłożony przez stronę powodową nie pozwalał uznać, iż roszczenie jest zasadne. Powódka wskazała jedynie, że zażąda zwrotu na swoją rzecz kwoty 1.000 zł tytułem ceny zakupionego od pozwanego pojazdu ze względu na dziury w podłodze samochodu. Powódka nie sprostała jednak ciężarowi dowodu, który spoczywał na niej zgodnie z art. 6 k.c.

Zgodnie z postanowieniami zawartej przez strony umowy sprzedaży, powódka zapoznała się ze stanem technicznym pojazdu w dniu jego zakupu, nie zgłaszając żadnych uwag i podpisując umowę. W § 4 umowy strony wyłączyły uprawnienia kupującego do dochodzenia roszczeń z tytułu wad pojazdu ujawnionych po dniu zakupu. Wyłączenie lub ograniczenie odpowiedzialności z tytułu rękojmi byłoby bezskuteczne jedynie jeżeli sprzedawca zataiłby podstępnie wadę przed kupującym. Jednakże zgodnie z art. 558 § 2 k.c. przesłanką podstępnego zatajenia wady jest wiedza sprzedawcy o tej wadzie. Tymczasem z materiału dowodowego, jaki przedstawiła powódka nie wynika, czy jakaś wada i jaka faktycznie była w zakupionym pojeździe oraz, czy pozwany o rzekomej wadzie wiedział. Sama zaś powódka przyznała, że praktycznie strony nie rozmawiały na temat stanu samochodu. Jej roszczenie nie zasługiwało zatem na uwzględnienie.

Apelację od powyższego rozstrzygnięcia złożyła powódka, zaskarżając wyrok w całości i wnosząc o przekazanie sprawy w całości do ponownego rozpoznania. Wniosła także o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego celem oceny stanu technicznego pojazdu S. (...).

Skarżąca nie sformułowała zarzutów naruszenia konkretnych przepisów prawa, podnosząc, że nie zgadza się z zaskarżonym wyrokiem, gdyż sprzedający podstępnie zataił wadę samochodu, która dotyczy podłogi w samochodzie oraz że powód podaje nieprawidłowe informacje, m.in., że jeździł samochodem przed sprzedażą 6 miesięcy.

Odpowiedź na apelację złożył pozwany, wnosząc o jej oddalenie w całości i zasądzenie od powoda kosztów procesu według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

apelacja jest bezzasadna.

Stosownie do treści art. 505 13 § 2 k.p.c., uzasadnienie Sądu drugiej instancji w postępowaniu uproszczonym powinno zawierać jedynie wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa, jeżeli nie przeprowadzano postępowania dowodowego. Sytuacja opisana w cytowanym przepisie miała miejsce w rozpoznawanej sprawie. Sąd Okręgowy, po dokonaniu analizy stanu faktycznego sprawy, przyjmuje za własne ustalenia Sądu I instancji. W ocenie Sądu Odwoławczego, Sąd Rejonowy w sposób właściwy zastosował również odpowiednie przepisy prawa do stanu faktycznego niniejszej sprawy.

Wywody apelującego, stanowiące w istocie powtórzenie argumentacji podnoszonej w toku postępowania pierwszoinstancyjnego, nie mogą skutkować zmianą zaskarżonego orzeczenia. Poglądy wyrażane w wywiedzionym środku zaskarżenia stanowią gołosłowną polemikę ze szczegółowym i wnikliwym uzasadnieniem Sądu Rejonowego, który odniósł się do poniesionych przez skarżącą zarzutów, jak i wyjaśnił przepisy prawa, które miały w tej sprawie zastosowanie. Należy zatem podzielić stanowisko Sądu Rejonowego, iż postępowanie przeprowadzone w niniejszej sprawie oraz zgromadzony materiał dowodowy nie pozwalały na uwzględnienie żądania powódki.

Zarzuty skarżącej, zmierzające do podważenia zaprezentowanej przez Sąd Rejonowy oceny dowodów nie są trafne. Sąd meriti w sposób swobodny, ale nie dowolny odniósł się do całokształtu zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. Pisemne motywy zaskarżonego wyroku zawierają wyraz własnego przekonania Sądu popartego wywodem logicznymi i wewnętrznie spójnym, co w pełni odpowiada dyspozycji art. 233 § 1 k.p.c. Prawidłowo Sąd Rejonowy przyjął, że nie sposób uznać twierdzeń powódki za prawdziwe, skoro nie przedstawiła ona żadnych dowodów, które mogłyby je potwierdzić. Kwestionowane ustalenie czasu użytkowania pojazdu przez pozwanego znajduje potwierdzenie w jego zeznaniach, których mocy dowodowej nie udało się skarżącej podważyć. Subiektywna ocena zgromadzonych przez Sąd dowodów i gołosłowna polemika z jego ustaleniami nie może doprowadzić do wzruszenia zaskarżonego rozstrzygnięcia. W ocenie Sądu Okręgowego – ocena dowodów dokonana przez Sąd Rejonowy była niewadliwa i doprowadziła do ukształtowania prawidłowej podstawy faktycznej wyroku.

Nie było powodów, dla których Sąd Odwoławczy miałby przeprowadzić dodatkowe postępowanie dowodowe. Skarżąca domagała się przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego w celu ustalenia stanu technicznego pojazdu S. (...). Dowód ten powoływała już przed Sądem I instancji, następnie rezygnując ze złożonego wniosku.

Zgodnie z treścią art. 381 k.p.c. Sąd drugiej instancji może pominąć nowe fakty i dowody, jeśli strona mogła te fakty i dowody powołać już w postępowaniu przed Sądem pierwszej instancji, a potrzeba powołania się na nie istniała już wówczas, a nie wynikła dopiero później. W ocenie Sądu Okręgowego fakt przegrania procesu w żadnym razie nie jest okolicznością przemawiająca za dopuszczeniem wskazanego dowodu w postępowaniu apelacyjnym. Zresztą sama skarżąca nie wskazała żadnych okoliczności, które uzasadniałyby konieczność przeprowadzenia wskazanego dowodu przed Sądem II instancji.

Potrzeba udowodnienia podniesionych przez powódkę twierdzeń istniała już na etapie postępowania pierwszoinstancyjnego, w wykonaniu ciężaru procesowego nałożonego przez art. 6 k.c. Trzeba podkreślić, że zasada kontradyktoryjności procesu wymaga udowodnienia podnoszonych przez strony twierdzeń, na których opierają swoje żądania. Ponadto, w myśl art. 6 § 2 k.p.c. dowody te powinno przedstawiać się bezzwłocznie; jeśli strona tego nie czyni, to naraża się wskutek własnej bezczynności na przegranie procesu.

Konsekwencją zaniechania powódki jest uznanie podniesionych przez nią twierdzeń o faktach za nieudowodnione także przez Sąd Odwoławczy. Skoro tak, nie było możliwe uwzględnienie roszczeń powódki. Ustalony stan faktyczny nie pozwolił na stwierdzenie, że samochód powódki miał wady, że pozwany o tej wadzie wiedział i że następnie tę wadę zataił. Nie było zatem podstaw do uwzględnienia roszczeń wynikających z rękojmi za wady ukształtowanych przez przepis art. 558 k.c. O podstępnym zatajeniu wady fizycznej przez sprzedawcę możemy mówić wtedy, gdy sprzedawca celem utrudnienia wykrycia wady przez kupującego umyślnie tę wadę ukrył bądź też wiedząc o istnieniu wady, nie poinformował o niej kupującego (wyroki SN: z 21.06.2002 r., V CKN 1070/00, z 1.04.2003 r., II CKN 1382/00). Żadnej z tych okoliczności nie wykazano w toku tego postępowania.

Podsumowując: zarzuty skarżącej mają charakter polemiczny z prawidłowymi ustaleniami Sądu I instancji i trafną oceną prawną dochodzonego przez nią roszczenia. Przy jednoczesnym nieujawnieniu okoliczności, które podlegają uwzględnieniu w postępowaniu odwoławczym z urzędu, apelacja jako bezzasadna podlegała oddaleniu na podstawie przepisu art. 385 k.p.c.