Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 111/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 maja 2016 roku

Sąd Rejonowy w Toruniu Wydział II Karny w składzie:

Przewodniczący: SSR Ewa Lemanowicz-Pawlak

Protokolant: Stażysta Dawid Muraszewski

w obecności Prokuratora Prokuratury Rejonowej Toruń Centrum-Zachód Arkadiusza Wolskiego

po rozpoznaniu dnia 11 maja 2016 roku

sprawy:

M. G. (1) s. M. i D. z domu M. ur. (...) w T.

oskarżonego o to, że:

1.W dniu 05 września 2015 r. ok. godz. 19.20 w T. przy ul. (...), zadając uderzenia otwartą dłonią w twarz D. W. (1), spowodował złamanie kości nosa bez przemieszczenia, naruszając w ten sposób czynności narządów jej ciała na okres poniżej dni 7 w rozumieniu odpowiedniego artykułu kodeksu karnego, przy czym, czynu tego dopuścił się w warunkach powrotu do przestępstwa, po odbyciu kary pozbawienia wolności w okresie od 31.08.2010 r. do 24.05.2013 r. orzeczonej wyrokiem Sądu Rejonowego w Toruniu z dnia 15.01.2010 r. sygn. akt. II K-583/09, za przestępstwo z art. 280 § 1 kk, art. 275 § 1 kk 278 § 5 kk z zw. z art. 11 § 2 kk, tj. o czyn z art. 157 § 2 kk w zw. z art. art. 64 § 1 kk

2. tym samym miejscu i czasie kierował groźby pozbawienia życia, uszkodzenia ciała oraz uszkodzenia mienia wobec D. W. (1), gdzie groźby te wzbudziły w niej uzasadnioną obawę ich spełnienia, przy czym, czynu tego dopuścił się w warunkach powrotu do przestępstwa, po odbyciu kary pozbawienia wolności w okresie od 31.08.2010 r. do 24.05.2013 r. orzeczonej wyrokiem Sądu Rejonowego w Toruniu z dnia 15.01.2010 r. sygn. akt. II K-583/09, za przestępstwo z art. 280 § 1 kk, art. 275 § 1 kk 278 § 5 kk z zw. z art. 11 § 2 kk, tj. o czyn z art. 190 § 1 kk w zw. z art. art. 64 § 1 kk

3)  W tym samym miejscu i czasie, zadając uderzenia pięścią w okolice żeber J. W. (1), spowodował złamanie żebra dwunastego po stronie lewej, naruszając w ten sposób czynności narządów jego ciała na okres poniżej dni 7 w rozumieniu odpowiedniego artykułu kodeksu karnego, przy czym, czynu tego dopuścił się w warunkach powrotu do przestępstwa, po odbyciu kary pozbawienia wolności w okresie od 31.08.2010 r. do 24.05.2013 r. orzeczonej wyrokiem Sądu Rejonowego w Toruniu z dnia 15.01.2010 r. sygn. akt. II K-583/09, za przestępstwo z art. 280 § 1 kk, art. 275 § 1 kk 278 § 5 kk z zw. z art. 11 § 2 kk, tj. o czyn z art. 157 § 2 kk w zw. z art. art. 64 § 1 kk

4)  W tym samym miejscu i czasie kierował groźby pozbawienia życia, uszkodzenia ciała oraz uszkodzenia mienia wobec J. W. (1), gdzie groźby te wzbudziły w nim uzasadnioną obawę ich spełnienia, przy czym, czynu tego dopuścił się w warunkach powrotu do przestępstwa, po odbyciu kary pozbawienia wolności w okresie od 31.08.2010 r. do 24.05.2013 r. orzeczonej wyrokiem Sądu Rejonowego w Toruniu z dnia 15.01.2010 r. sygn. akt. II K-583/09, za przestępstwo z art. 280 § 1 kk, art. 275 § 1 kk 278 § 5 kk z zw. z art. 11 § 2 kk, tj. o czyn z art. 190 § 1 kk w zw. z art. art. 64 § 1 kk

ORZEKA:

I/ oskarżonego M. G. (1) uznaje za winnego tego, że w dniu 05 września 2015 r. ok. godz. 19.20 w T. przy ul. (...) kierował groźby pozbawienia życia, uszkodzenia ciała oraz uszkodzenia mienia wobec D. W. (1) oraz J. W. (1), przy czym groźby te wzbudziły w nich uzasadnioną obawę ich spełnienia, , tj. uznaje oskarżonego za winnego popełnienia czynu stanowiącego występek z art. 190 § 1 kk i za to w myśl art. 190§1kk wymierza mu karę 2 ( dwóch) miesięcy pozbawienia wolności;

II/ oskarżonego M. G. (1) uznaje za winnego popełnienia czynów opisanych w punktach I i III aktu oskarżenia z tym odmiennym ustaleniem, iż działał on ciągiem przestępstw z art. art. 157 § 2 kk w zw. z art. art. 64 § 1 kk i za to na mocy art. 91 §1kk w zw. z art. 157§2kk wymierza mu karę 5 ( pięciu) miesięcy pozbawienia wolności;

III/ na podstawie art. 46§2kk orzeka wobec oskarżonego nawiązki na rzecz pokrzywdzonych D. W. (1) i J. W. (1) po 1000 ( jeden tysiąc) złotych;

IV/ na podstawie art. 91 § 2 kk w zw. z art. art. 85 § 1i 2 kk i art. 86§1 kk w miejsce kar pozbawienia wolności orzeczonych w punktach I i II wyroku orzeka karę łączną 5 ( pięciu) miesięcy pozbawienia wolności;

V/ zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa (Sądu Rejonowego w Toruniu) kwotę 120 ( sto dwadzieścia ) złotych tytułem opłaty sądowej i obciąża go poniesionymi w sprawie wydatkami w kwocie 300,52 ( trzysta złotych pięćdziesiąt dwa grosze) .

Sygn. akt II K 111/16

UZASADNIENIE

O. G. jest dzieckiem M. S. i M. G. (1) i ma obecnie 9 lat. Dziewczynka na stałe zamieszkuje z matką.

M. S. wyjechała do pracy za granicę na okres od 30 sierpnia 2015 roku do 30 listopada 2015 roku. W tym czasie pieczę nad jej córką powierzyła sąsiadce – D. W. (1), która zamieszkuje wraz ze swoim mężem – J. W. (1).

(dowód : upoważnienie do sprawowania pieczy oraz pełnomocnictwo, k. 3 zbiór C)

Przed wyjazdem M. S. wystąpiła do sądu rodzinnego z wnioskiem o pozbawienie M. G. (1) władzy rodzicielskiej nad małoletnią O. G.. Swój wniosek uzasadniła faktem, iż M. G. nie łożył na utrzymanie córki, a także nie utrzymywał z nią kontaktu. O toczącym się postepowaniu poinformowała D. W. i J. W..

(dowód: wniosek o pozbawienie władzy rodzicielskiej, k. 6-7 zbiór C;

zeznania D. W. (1), k. 103-104

zeznania J. W. (1), k. 104-104v )

W dniu 5 września 2015 roku około godz. 13:30 M. G. (1) wszedł do mieszkania małżonków D. W., w którym przebywała małoletnia O.. Poinformował D. W. (1), że chce zabrać dziecko do siebie. Kobieta nie zgodziła się, a dziewczynka schowała się pod biurko i powiedziała, że nie chce iść z ojcem. D. W. poinformowała M. G.,że matka dziecka powierzyła jej opiekę nad małoletnią, w związku z tym M. G. może spotykać się z córką w jej obecności.

M. G. wychodząc z mieszkania poinformował, że wróci po dziecko o godzinie 15tej. Pojawił się jednak w mieszkaniu małżonków W. około godziny 19:10. Wszedł sam do wnętrza , wykorzystując fakt,iż drzwi były otwarte i odepchnął D. W.. Następnie M. G. (1) podbiegł do córki, a do D. W. (1) krzyknął, że „ma wypierdalać”, po czym ją odepchnął. Kobieta uderzyła o ścianę. Wówczas M. G. wziął córkę na ręce i mocno ją przyciskając do siebie, zaczął uciekać z mieszkania. D. W. usiłowała go powstrzymać ciągnąc go za koszulkę. Na klatce schodowej M. G. (1) odstawił dziecko na podłogę i wówczas dziewczynka uciekła z powrotem do mieszkania. Gdy D. W. chciała zadzwonić po policję, wówczas M. G. (1) wyrwał jej telefon, rzucił nim o posadzkę, popchnął kobietę na ścianę, a następnie uderzył z otwartej ręki w twarz.

(dowód : zeznania D. W. (1), k. 103-104)

Wówczas z mieszkania wyszedł J. W. (1). Mężczyzna odsunął swoją żonę i wtedy M. G. go w okolice żeber.

(dowody: zeznania D. W. (1), k. 103-104

zeznania J. W. (1), k. 104-104v )

W trakcie zajścia M. G. kierował pod adresem D. W. i J. W. groźby, że „załatwi ich”, „powybija szyby”, „pozabija”. Gdy D. W. (1) poinformowała go, że zawiadomiła Policję, mężczyzna uciekł.

(dowody: zeznania D. W. (1), k. 103-104

zeznania J. W. (1), k. 104-104v

zeznania K. A. (1), k. 105)

D. W. (1) tego samego dnia około godz. 21tej udała się do (...) w T.. Podczas badania lekarskiego zdiagnozowano u niej bolesność palpacyjną grzbietu nosa oraz podbiegnięcia krwawe w okolicy biodra prawego, jarzmowej prawej, trzonu mostka oraz ramienia i przedramienia lewego. Nadto stwierdzono złamanie kości nosa bez przemieszczenia.

(dowód : karta informacyjna pacjenta, k. 1-2 zbiór A)

Małoletnia O. G. narzekała na bóle w klatce piersiowej, w związku z czym przebywała na (...)w T. w dniach od 6 września do 8 września 2015 roku z rozpoznaniem urazu klatki piersiowej oraz palca V lewej ręki.

(dowód : karta informacyjna pacjenta, k. 17)

W czasie kiedy pokrzywdzona udała się do szpitala, do mieszkania małżonków W. przyszła dziewczyna M. G.N. S.. Kobieta powiedziała J. W. (1), że M. G. kazał jej przekazać, by wycofali złożone zawiadomienie, gdyż ich pozabija, bowiem nie zależy mu czy pójdzie siedzieć, chce jedynie odzyskać córkę. N. S. zostawiła J. W. swój numer telefonu. D. W. (1) po powrocie ze szpitala oddzwoniła do niej i wówczas N. S. powtórzyła te same słowa.

(dowody: zeznania D. W. (1), k. 103-104

zeznania J. W. (1), k. 104-104v )

W dniu 8 września 2015 roku J. W. (1) z powodu bolesności palpacyjnej okolicy żebra po stronie lewej udał się do (...)w T., gdzie zdiagnozowano złamanie żebra dwunastego po stronie lewej.

(dowód : kserokopia dokumentacji medycznej, k. 22)

Oskarżony był wielokrotnie karany sądownie. Wyrokiem Sądu Rejonowego w Toruniu II Wydział Karny z dnia 15 stycznia 2010 roku, sygn. akt II K 583/09 za przestępstwo z art. 280 § 1 kk, art. 275 § 1 kk, 278 § 5 kk z zw. z art. 11 § 2 kk został skazany na karę 3 lat pozbawienia wolności, którą odbył w okresie od 31.08.2010 roku do 24.05.2013 roku.

(dowody: karta karna, k. 43-44

obliczenie kary, k. 42)

M. G. (1) został oskarżony o to, że :

1.W dniu 05 września 2015 r. ok. godz. 19.20 w T. przy ul. (...), zadając uderzenia otwartą dłonią w twarz D. W. (1), spowodował złamanie kości nosa bez przemieszczenia, naruszając w ten sposób czynności narządów jej ciała na okres poniżej dni 7 w rozumieniu odpowiedniego artykułu kodeksu karnego, przy czym, czynu tego dopuścił się w warunkach powrotu do przestępstwa, po odbyciu kary pozbawienia wolności w okresie od 31.08.2010 r. do 24.05.2013 r. orzeczonej wyrokiem Sądu Rejonowego w Toruniu z dnia 15.01.2010 r. sygn. akt. II K-583/09, za przestępstwo z art. 280 § 1 kk, art. 275 § 1 kk 278 § 5 kk z zw. z art. 11 § 2 kk, tj. o czyn z art. 157 § 2 kk w zw. z art. art. 64 § 1 kk

2. tym samym miejscu i czasie kierował groźby pozbawienia życia, uszkodzenia ciała oraz uszkodzenia mienia wobec D. W. (1), gdzie groźby te wzbudziły w niej uzasadnioną obawę ich spełnienia, przy czym, czynu tego dopuścił się w warunkach powrotu do przestępstwa, po odbyciu kary pozbawienia wolności w okresie od 31.08.2010 r. do 24.05.2013 r. orzeczonej wyrokiem Sądu Rejonowego w Toruniu z dnia 15.01.2010 r. sygn. akt. II K-583/09, za przestępstwo z art. 280 § 1 kk, art. 275 § 1 kk 278 § 5 kk z zw. z art. 11 § 2 kk, tj. o czyn z art. 190 § 1 kk w zw. z art. art. 64 § 1 kk

4)  W tym samym miejscu i czasie, zadając uderzenia pięścią w okolice żeber J. W. (1), spowodował złamanie żebra dwunastego po stronie lewej, naruszając w ten sposób czynności narządów jego ciała na okres poniżej dni 7 w rozumieniu odpowiedniego artykułu kodeksu karnego, przy czym, czynu tego dopuścił się w warunkach powrotu do przestępstwa, po odbyciu kary pozbawienia wolności w okresie od 31.08.2010 r. do 24.05.2013 r. orzeczonej wyrokiem Sądu Rejonowego w Toruniu z dnia 15.01.2010 r. sygn. akt. II K-583/09, za przestępstwo z art. 280 § 1 kk, art. 275 § 1 kk 278 § 5 kk z zw. z art. 11 § 2 kk, tj. o czyn z art. 157 § 2 kk w zw. z art. art. 64 § 1 kk

5)  W tym samym miejscu i czasie kierował groźby pozbawienia życia, uszkodzenia ciała oraz uszkodzenia mienia wobec J. W. (1), gdzie groźby te wzbudziły w nim uzasadnioną obawę ich spełnienia, przy czym, czynu tego dopuścił się w warunkach powrotu do przestępstwa, po odbyciu kary pozbawienia wolności w okresie od 31.08.2010 r. do 24.05.2013 r. orzeczonej wyrokiem Sądu Rejonowego w Toruniu z dnia 15.01.2010 r. sygn. akt. II K-583/09, za przestępstwo z art. 280 § 1 kk, art. 275 § 1 kk 278 § 5 kk z zw. z art. 11 § 2 kk, tj. o czyn z art. 190 § 1 kk w zw. z art. art. 64 § 1 kk

Oskarżony nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. W swoich wyjaśnieniach przedstawił wersję wydarzeń odmienną od tej przedstawionej przez pokrzywdzonych. M. G. (1) podał, iż małżonkowie W. wpuścili go do swojego mieszkania, a gdy zapytał córkę czy chce z nim wyjść zgodziła się, więc wziął ją pod pachę i skierowali się do wyjścia. Wówczas D. W. (1) miała się rzucić na niego od tyłu i podrzeć koszulkę. Dołączył do niej J. W. (1), który zapytał „co tu się wyprawia?”. Pokrzywdzona cały czas miała wisieć na karku oskarżonego, podczas, gdy on pod pachą trzymał dziecko. Następnie oskarżony otworzył drzwi wejściowe i wypuścił córkę na korytarz, a sam wyszedł z mieszkania. M. G. (1) tłumaczył, że przyszedł do małżonków W., gdyż słyszał, że nadużywają oni alkoholu. Podkreślił, iż nie wyrażał zgody, aby jego córka pozostawała pod ich pieczą.

Wyjaśnienia oskarżonego w ocenie sądu nie zasługują na walor wiarygodności. Przedstawiona przez niego wersja wydarzeń nie znajduje potwierdzenia w spójnych, logicznych zeznaniach złożonych przez pokrzywdzonych, nie korespondują również z doznanymi przez D. i J. W. (1) obrażeniami poświadczonymi dokumentacją medyczną. Obrażenia doznane przez małoletnią O. wskazują na to, iż oskarżony za wszelką cenę chciał „wynieść” ją z mieszkania pod pachą. Bez wątpienia doszło między oskarżonym a pokrzywdzonymi do szarpaniny, jednakże brak jest jakichkolwiek dowodów potwierdzających, iż M. G. (1) doznał obrażeń ciała w wyniku działania pokrzywdzonych. Gdyby rzeczywiście taka sytuacja miała miejsce, mężczyzna wezwałby niewątpliwie na miejsce Policję lub udał się na pogotowie ratunkowe, a nie uciekał z mieszkania. Należy dodać, iż przebywający wówczas w mieszkaniu małżonków W. K. A. (1) potwierdził, iż zachowanie oskarżonego było nader agresywne oraz, że kierował do pokrzywdzonych groźby.

Sąd odmówił również wiarygodności wyjaśnieniom oskarżonego w zakresie w jakim wywodził,iż chciał zabrać córkę, gdyż dysponował informacjami,że w rodzinie państwa W. dochodziło do awantur i nadużywania alkoholu. Symptomatycznym jest fakt,iż żaden ze świadków zawnioskowanych przez oskarżonego nie potwierdził, aby w tej rodzinie dochodziło do tego typu zdarzeń, w związku z tym twierdzenia oskarżonego w tym zakresie zdaniem sądu były bezpodstawne i były podyktowane wyłącznie chęcią usparawiedliwienia jego działań . W ocenie sądu wiarygodność deskrypcji oskarżonego w omawianym zakresie deprecjonowała również sprzeczność z zasadami logiki i doświadczenia życiowego. Zdaniem sądu nie sposób bowiem przyjąć,żeby matka małoletniej córki oskarżonego powierzyła pieczę nad swym dzieckiem osobom tak nieodpowiedzialnym, jak usiłował to wykreować oskarżony w swych wyjaśnieniach. Wszakże była ich sąsiadką i niewątpliwie, gdyby w tej rodzinie dochodziło do tego typu nieprawidłowości, wiedziałaby o tym i w konsekwencji nie pozostawiła dziecka pod ich opieką. Ponadto, gdyby dziecko w istocie było źle traktowane, to niewątpliwie dobrowolnie chciałaby opuścić mieszkanie państwa W. wraz z ojcem bądź uciekłaby stamtąd podczas zamieszania , a nie, jak to zrobiła przy pierwszej nadarzającej się sposobności, wróciła z powrotem do swych rzekomych „ oprawców” .

Mając powyższe względy na uwadze sąd uznał, iż wyjaśnienia oskarżonego nie zasługiwały na przyznanie im waloru wiarygodności.

N. S. podała, iż nie zna żadnych szczegółów dotyczących zdarzeń objętych zarzutami w niniejszej sprawie. Zeznania świadka również nie są w ocenie Sądu wiarygodne , gdyż deprecjonuje je w głównej mierze sprzeczność z zeznaniami pokrzywdzonych.

Zeznania pokrzywdzonych – D. W. (1) stanowiły podstawę ustaleń faktycznych poczynionych przez sąd. Zeznania te były spójne, logiczne i wzajemnie się uzupełniały, ponadto korespondowały z zeznaniami świadka K. A.. Przedstawiony przez nich przebieg zdarzeń korespondował z opisem obrażeń potwierdzonych dokumentacją medyczną. Dlatego też Sąd uznał zeznania te za wiarygodne.

Zeznania świadka K. A. (1) korelują z zeznaniami pokrzywdzonych. Świadek przebywał w ich mieszkaniu w czasie kiedy wtargnął do niego oskarżony i obserwował je z boku. Potwierdził, iż pokrzywdzeni doznali obrażeń, a oskarżony wykazywał zachowania agresywne i krzyczał pod ich adresem groźby.

Zeznania tego świadka znamionowała jasność i spójność relacji, a ponadto zbieżność z pozostałym materiałem dowodowym.

A. S. , W. W. (2) oraz K. R. są znajomymi oskarżonego. Świadkowie nie posiadali żadnych informacji na temat wydarzeń objętych zarzutem w niniejszej sprawie, dlatego nie przyczyniły się w żaden sposób do poczynienia ustaleń faktycznych.

Nadto Sąd dał wiarę wszelkim innym przeprowadzonym w sprawie dowodom z dokumentów, w szczególności w postaci dokumentacji medycznej , opinii sądowo-lekarskich oraz danych o karalności, oraz pozostałymi dowodami zawnioskowanymi do ujawnienia w akcie oskarżenia. Dokumenty te zostały pozyskane, sporządzone i przeprowadzone zgodnie z wymogami procedury karnej, a żadna ze stron nie zakwestionowała ich rzetelności ani prawdziwości. Również Sąd nie miał podstaw aby podważyć ich wiarygodność.

Sąd zważył, co następuje:

Przedmiotem ochrony przestępstwa groźby karalnej (art. 190 § 1 kk) jest wolność człowieka przed obawą popełnienia przestępstwa na jego szkodę lub szkodę osoby najbliższej. Istotne jest, że dla realizacji tego przestępstwa konieczne jest wystąpienie skutku w postaci wzbudzenia w zagrożonym uzasadnionej obawy, że groźba zostanie spełniona. To subiektywne odczucie decyduje czy groźba ma wpływ na zachowanie pokrzywdzonego powodujące skrępowanie swobody podejmowania decyzji i wyrażania woli. Jest to przestępstwo skutkowe w tym sensie, że powoduje u pokrzywdzonego obawę spełnienia wypowiedzi, o czym decyduje subiektywne odczucie zagrożonego, które znajduje uzasadnienie z jego punktu widzenia i podlega w tym zakresie ocenie Sądu.

Dla wypełnienia znamion przestępstwa określonego w art. 157 § 1 lub 2 kk konieczny jest skutek w postaci naruszenia czynności narządu ciała lub rozstroju zdrowia. Elementem odróżniającym te dwa typy czynów zabronionych jest okres trwania wskazanego w ustawie skutku – tj. powyżej 7 dni (tzw. średni uszczerbek na zdrowiu) lub poniżej 7 dni (tzw. lekki uszczerbek na zdrowiu). Analizując stronę podmiotową przestępstwa z art. 157 § 2 k.k. należy wskazać, iż można je popełnić umyślnie, w obu postaciach zamiaru.

W świetle zgormadzonego w niniejszej sprawie materiału dowodowego sąd przyjął, iż oskarżony w dniu 05 września 2015 r. ok. godz. 19.20 w T. przy ul. (...) kierował groźby pozbawienia życia, uszkodzenia ciała oraz uszkodzenia mienia wobec D. W. (1) oraz J. W. (1), przy czym groźby te wzbudziły w nich uzasadnioną obawę ich spełnienia, a więc wypełnił swoim zachowaniem znamiona występku z art. 190 § 1 kk.

W tym miejscu należy podnieść,iż sąd odmiennie niż zostało, to wskazane w akcie oskarżenia, przyjął iż działanie oskarżonego stanowiło jeden czyn zabroniony, gdyż groźby wypowiadane przez oskarżonego były jednocześnie kierowane do obojga pokrzywdzonych.

W ocenie sądu zachowanie oskarżonego niewątpliwie wyczerpywało znamiona występku stypizowanego w art. 190§1kk. Zarówno pokrzywdzeni, jak i bezpośredni świadek zdarzenia – K. A. (1) zgodnie potwierdzili, iż w dniu kiedy oskarżony przyszedł do mieszkania małżonków W. w celu zabrania stamtąd swojej córki, w trakcie zajścia kierował w stosunku do nich groźby takie jak „zabiję was”, „powybijam szyby”, „załatwię was”. Okoliczności popełnienia czynu i sposób działania oraz użycie specyficznych, mających negatywny wydźwięk, słów świadczą niewątpliwie o tym, że oskarżony chciał wywołać u pokrzywdzonych obawę, iż słowa kierowane do niej mogą zostać spełnione. Pokrzywdzeni potwierdzili, iż oskarżony swoim zachowaniem wywołał u nich poczucie obawy na tyle duże, że do dziś noszą przy sobie gaz łzawiący i przestrzegają tego, aby drzwi w mieszkaniu były zamknięte. W ocenie Sądu obawa pokrzywdzonych była całkowicie uzasadniona zarówno osobą sprawcy, jak i okolicznościami zdarzenia. Szczególnie agresywne zachowanie oskarżonego przejawiające się wykrzykiwaniem wulgaryzmów i stosowaniem siły fizycznej stwarzało stan faktycznego zagrożenia i było okolicznością obiektywnie uzasadniającą taka obawę.

Nadto Sąd uznał, iż oskarżony swoim zachowaniem wypełnił znamiona czynów z art. 157 § 2 kk. W dniu 5 września 2015 roku ok. godz. 19:20 M. G. (1) zadając uderzenia otwartą dłonią w twarz D. W. (1), spowodował złamanie kości nosa bez przemieszczenia, naruszając w ten sposób czynności narządów jej ciała na okres poniżej dni 7 w rozumieniu odpowiedniego artykułu kodeksu karnego. W tym samym miejscu i czasie, zadając uderzenia pięścią w okolice żeber J. W. (1), spowodował złamanie żebra dwunastego po stronie lewej, naruszając w ten sposób czynności narządów jego ciała na okres poniżej dni 7 w rozumieniu odpowiedniego artykułu kodeksu karnego. Zgromadzona w sprawie dokumentacja medyczna oraz sporządzone na jej podstawie opinie sądowo – lekarskie w sposób jednoznaczny określają rodzaj doznanych przez pokrzywdzonych obrażeń. Biegły specjalista, zarówno w stosunku do D. W. (1), jak i J. W. (1), uznał, iż poniesione przez nich obrażenia ciała spowodowały naruszenie czynności narządu ciała trwające nie dłużej niż 7 dni. Nadto w stosunku do obu pokrzywdzonych stwierdził, iż można przyjąć, że powstały w czasie i okolicznościach podanych przez pokrzywdzonego. Ustalony w sprawie stan faktyczny pozwolił na uznanie, iż obrażenia poniesione przez pokrzywdzonych pozostawały w związku przyczynowym z wydarzeniami jakie tego dnia miały miejsce w mieszkaniu małżonków W.. Pokrzywdzeni określili jego zachowanie jako agresywne, a rodzaje zastosowanej przez niego przemocy, odpowiednio w stosunku do D. W. (1) – popychanie, uderzenie z otwartej ręki w twarz, natomiast w stosunku do J. W. (1) – uderzenie w okolice żeber., również w ocenie Sądu można uznać za adekwatne do poniesionych przez nich obrażeń. Na gruncie niniejszej sprawy nie budzi wątpliwości, iż oskarżony stosując wobec pokrzywdzonych przemoc w wyżej przytoczonych formach, co najmniej godził się na to, iż może spowodować u nich naruszenie czynności narządów ciała uzasadniające kwalifikację z art. 157 § 2 k.k. Stosując wobec nich siłę fizyczną z pewnością miał świadomość tego, że może ona skutkować powstaniem określonych obrażeń.

W tym miejscu należy podnieść,iż linia obrony oskarżonego zmierzała do wykazania,iż oskarżony działał w warunkach obrony koniecznej. Stosownie do uregulowania zawartego w art. 25 § 1 kk nie popełnia przestępstwa, kto w obronie koniecznej odpiera bezpośredni, bezprawny zamach na jakiekolwiek dobro chronione prawem. Oznacza to, że ustawowo określone okoliczności, które zaistnieją w określonej sytuacji faktycznej, kwalifikuje czyn człowieka, formalnie naruszającego ustawowe znamiona przestępstwa, w ramach tej sytuacji, ale powoduje wyłącznie możliwość uznania takiego czynu za karnie bezprawny.

Należało więc odpowiedzieć na pytanie czy w niniejszej sprawie doszło do bezprawnego zamachu na chronione prawem dobro M. G., czy doszło do odparcia zamachu a więc do obrony, czy jego działania miały konieczny charakter oraz czy były adekwatne do zaistniałej sytuacji..

Przenosząc, powyższe uwagi na grunt ustaleń faktycznych dotyczących przebiegu zdarzenia będącego przedmiotem osądu w niniejszej sprawie, a w szczególności zachowań jego uczestników, należy podnieść,iż zdaniem sądu w realiach przedmiotowej sprawy nie sposób przyjąć,iż zachowanie pokrzywdzonych stanowiło bezprawny zamach na dobro prawnie chronione. Dziecko , zgodnie z pełnomocnictwem udzielonym przez jego przedstawicielkę ustawową, miało zapewnioną opiekę . Symptomatycznym jest fakt,iż żaden ze świadków zawnioskowanych przez oskarżonego nie potwierdził, aby w rodzinie państwa W. dochodziło do awantur bądź nadużywania alkoholu, w związku z tym twierdzenia oskarżonego w tym zakresie zdaniem sądu były bezpodstawne i były podyktowane wyłącznie dostosowaniem ich do przyjętej linii obrony, zmierzającej do wykazania,iż podjęte przez niego działania były usprawiedliwione działaniem w celu ochrony dziecka.

W tym miejscu należy jednak ponownie podnieść,iż zdaniem sądu nie sposób przyjąć,żeby matka małoletniej córki oskarżonego powierzyła pieczę nad swym dzieckiem osobom tak nieodpowiedzialnym, jak usiłował to wykreować oskarżony w swych wyjaśnieniach. Wszakże była ich sąsiadką i niewątpliwie, gdyby w tej rodzinie dochodziło do tego typu nieprawidłowości, wiedziałaby o tym i w konsekwencji nie pozostawiła dziecka pod ich opieką. Konstatując należy zatem ponownie zaakcentować,iż nie zachodziła żadna nadzwyczajna sytuacja, zagrażająca bezpieczeństwu dziecka, która uzasadniałaby tak gwałtowną i agresywną reakcję ze strony oskarżonego. W szczególności jeśli uwzględnić fakt,iż pokrzywdzeni nie utrudniali mu kontaktów z dzieckiem.

Należy podkreślić,iż to zachowanie nietrzeźwego oskarżonego stworzyło stan zagrożenia dla dziecka i to w wyniku podjętych przez niego działań O. doznała urazu klatki piersiowej oraz palca V lewej ręki. Natomiast do zachowań, które skutkowały spowodowaniem obrażeń ciała u pokrzywdzonych doszło w sytuacji, gdy córka oskarżonego sama oddaliła się do wnętrza mieszkania pokrzywdzonych, gdy D. W. chciała wezwać telefonicznie policję. Nadto tej eskalacji agresywnych zachowań towarzyszyły groźby kierowane przez oskarżonego pod adresem pokrzywdzonych.

Niezależnie od tego podnieść należy, że jeśli porównać wiek i posturę oskarżonego oraz obojga pokrzywdzonych, to należało uznać, iż użyte przez niego środki były dalece nieadekwatne do zaistniałej sytuacji.

W świetle powyższych ustaleń zdaniem sądu nie sposób przyjąć, iż oskarżony działał w warunkach obrony koniecznej.

Sąd uznał, iż naruszenie czynności narządów ciała pokrzywdzonych przez oskarżonego należy zakwalifikować jako ciąg przestępstw (art. 91 § 1 kk) , gdyż nastąpiło to w krótkich odstępach czasu i z wykorzystaniem takiej samej sposobności.

Nadto oskarżony popełniając ww. ciąg przestępstw działał w warunkach recydywy (art. 64 § 1 kk), gdyż będąc skazanym za przestępstwo umyślne na karę 3 lat pozbawienia wolności popełnił w ciągu 5 lat po odbyciu powyższej kary w okresie od 31.08.2010 roku do 24.05.2013 roku podobne przestępstwo umyślne (również z użyciem przemocy) do przestępstwa za które był skazany. W/w okoliczność sąd poczytał za okoliczność obciążającą. Nadto jako okoliczność obciążającą sąd poczytał wysoki stopień społecznej szkodliwości czynu, determinowany w głównej mierze wielokrotnością oraz sposobem inkryminowanego działania . Należy bowiem zaakcentować ,iż oskarżony stosował przemoc wobec kobiety oraz starszego i słabszego od niego pokrzywdzonego. W ocenie sądu kara 5 miesięcy pozbawienia wolności będzie sankcją adekwatną do stopnia zawinienia i społecznej szkodliwości czynu i spełni swoje cele w zakresie prewencji ogólnej i indywidualnej.

Przy wymiarze kary za czyn z art. 190 § 1 kk sąd wziął pod uwagę uprzednią wielokrotną karalność oraz znaczny stopień zawinienia i społecznej szkodliwości czynu i wymierzył karę 2 miesięcy pozbawienia wolności.

Na podstawie art. 91 § 2 kk w zw. z art. art. 85 § 1i 2 kk i art. 86§1 kk w miejsce powyższych jednostkowych kar pozbawienia wolności Sąd wymierzył oskarżonemu karę łączną 5 miesięcy pozbawienia wolności, stosując wobec niego zasadę pełnej absorpcji. Orzekając karę łączną sąd może wymierzyć ją stosując zasadę pełnej absorpcji jak i zasadę pełnej kumulacji biorąc dodatkowo pod uwagę „czy pomiędzy poszczególnymi czynami, za które wymierzono te kary, istnieje ścisły związek podmiotowy lub przedmiotowy, czy też związek ten jest dość odległy lub w ogóle go brak, a ponadto(…) czy okoliczności, które zaistniały już po wydaniu poprzednich wyroków( m.in. zachowanie się skazanego po wydaniu poszczególnych wyroków jednostkowych), przemawiają za korzystnym lub niekorzystnym ukształtowaniem kary łącznej [Wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 14 września 2006 r. sygn. akt II AKa 244/06]. Związek przedmiotowy zbiegających się realnie przestępstw ocenia się według tożsamości lub podobieństwa dóbr naruszonych poszczególnymi z nich oraz zwartości czasowej i miejscowej ich popełnienia. Związek podmiotowy rozumie się natomiast jako podobieństwo rodzaju winy i zamiarów. ( wyrok SA w Krakowie z 14.03.2007r., IIAka 44/07,KZS 2007/4/27).

Zakreślając wymiar w/w sankcji sąd miał na względzie bliski związek temporalny występujący pomiędzy inkryminowanymi zachowaniami, jak również tożsamość osób pokrzywdzonych. Powyższe okoliczności przemawiały zdaniem sądu za zastosowaniem w realiach przedmiotowej sprawy zasady pełnej absorpcji.

Biorąc pod uwagę wcześniejszą karalność oskarżonego oraz charakter popełnionych przez niego czynów Sąd uznał, iż jedynie kara pozbawienia wolności w postaci bezwzględnej spełni wobec M. G. (1) swoje cele. W stosunku do oskarżonego nie sposób bowiem wysnuć pozytywną prognozę kryminologiczną i wymierzyć karę o charakterze nie izolacyjnym.

Wobec wniosku pokrzywdzonych o orzeczenie obowiązku naprawienia szkody Sąd jest nim zobligowany na mocy art. 46 § 1 kk. W niniejszej sprawie Sąd uznał, iż z uwagi na trudność w określeniu wysokości krzywdy doznanej przez pokrzywdzonych, należało zastosować art. 46 § 2 kk, który odnosi się właśnie do sytuacji tego rodzaju (vide J. Majewski Komentarz do zmiany art. 46 Kodeksu karnego [w:] Kodeks karny. Komentarz do zmian., teza 19, źródło LEX). Sąd uznał, iż kwota nawiązki w wysokości po 1.000 zł jest adekwatna w stosunku do popełnionych przez oskarżonego czynów. W/w środki są sposobem naprawienia krzywdy wyrządzonej jako cierpienia fizyczne oraz cierpienia psychiczne związane z uszkodzeniami ciała i rozstrojem zdrowia (wyrok SN z dnia 3 lutego 2000 r., I CKN 969/98, niepubl.). Określając wymiar nawiązek sąd miał na względzie wysokie natężenie złej woli oskarżonego, skalę przemocy zastosowanej wobec pokrzywdzonych, charakter doznanych przez nich obrażeń. Wysokość nawiązek uwarunkowana była również sytuacją materialną oskarżonego. Sąd zdaje sobie sprawę, iż szkody niemajątkowej nie sposób wyrównać za pomocą świadczeń pieniężnych, lecz nawiązki w orzeczonym wymiarze powinny w wystarczającym stopniu łagodzić ujemne przeżycia pokrzywdzonych poprzez dostarczenie środków pozwalających w szerszym stopniu zaspokoić ich potrzeby, wskutek czego zastosowane przez sąd sankcje karne będą czyniły zadość również funkcji kompensacyjnej.

Sąd zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 120 zł tytułem opłaty sądowej, co znajduje podstawę prawną w art. 2 ust. 1 pkt 2 Ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych (tekst jedn. Dz. U. z 1983 r. Nr 49 pozycja 223 z późn. zm.). Zgodnie zaś z treścią art. 627 kpk Sąd obciążył oskarżonego poniesionymi w sprawie wydatkami w wysokości 300,52 zł, na co składają się koszty poniesione w toku postępowania przygotowawczego – 280,52 zł oraz ryczałt za doręczenia w postępowaniu jurysdykcyjnym-20 zł.