Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt. II K 596/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 lipca 2016r.

Sąd Rejonowy w Gorlicach Wydział II Karny w składzie:

Przewodniczący – SSR mgr Ewa Pyrz

Protokolant: st.sekr. sąd. Wanda Kopek

w obecności Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Gorlicach Romualdy Szymczak

po rozpoznaniu dnia 25.03.15r., 30.07.15r., 8.12.15r., 15.03.16r., 18.07.16r. na rozprawie

sprawy karnej A. T.

s. J. i S. z domu E.

ur. (...) w A., B.

zam. K. 132

oskarżonemu o to, że :

w okresie od października 2009r do września 2013r i od listopada 2013r do marca 2014r w K. znęcał się psychicznie nad swoją żoną J. T. (1) w ten sposób ,że znieważał ją słowami wulgarnymi i poniżał ją oraz w okresie od listopada 2013r do marca 2014r w K. znęcał się nad nią fizycznie poprzez popychanie , szarpanie , uciskanie za nadgarstki i przyciskania jej ciała swoim ciałem do podłogi , nadto w okresie od grudnia 2010r do września 2013r w K. znęcał się fizycznie nad swoją małoletnią córką M. T. (1) poprzez ciągnięcie jej za uszy i uciskanie opuszków palców,-

tj. o przest. z art. 207§1 kk

I.  oskarżonego A. T. uznaje za winnego tego, że w okresie od listopada 2013r do marca 2014r. w K., w krótkich odstępach czasu, z wykorzystaniem tej samej sposobności kilkakrotnie w nieustalonych dniach znieważył J. T. (1) słowami powszechnie uznanymi za obelżywe tj. popełnienia przest. z art. 216§1 kk w zw. z art. 91 §1 kk i za to na mocy powołanych przepisów ustawy wymierza mu karę grzywny w wysokości 40 (czterdziestu) stawek dziennych, określając wysokość 1 (jednej) stawki na kwotę 10 (dziesięć) złotych,-

II.  oskarżonego A. T. uznaje za winnego tego, że w okresie od listopada 2013r. do marca 2014r. w K., w krótkich odstępach czasu, z wykorzystaniem tej samej sposobności kilkakrotnie w nieustalonych dniach naruszył nietykalność cielesną J. T. (1) poprzez popychanie , uciskanie za nadgarstki i przyciskanie jej ciała swoim ciałem do podłogi , tj. popełnienia przest. z art.217 §1 kk w zw. z art. 91 §1 kk i za to na mocy powołanych przepisów ustawy wymierza mu karę grzywny w wysokości 60 (sześćdziesięciu) stawek dziennych, określając wysokość 1 (jednej) stawki na kwotę 10 (dziesięć) złotych,-

III.  na mocy art. 85 §1i 2 kk, 85a kk, 86 § 1 i 2 kk w miejsce kar orzeczonych w pkt. I i II wyroku wymierza oskarżonemu A. T. karę łączną grzywny w wysokości 60 (sześćdziesięciu) stawek dziennych, określając wysokość 1 (jednej) stawki na kwotę 10 (dziesięć) złotych, tj. grzywnę w kwocie 600 (sześćset) złotych,-

IV.  na zasadzie art.624§1 kpk zwalnia oskarżonego od ponoszenia na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych,-

V.  na zasadzie art. 627 kpk zasądza od oskarżonego A. T. na rzecz oskarżycielki posiłkowej J. T. (1) kwotę 2.200 (dwa tysiące dwieście złotych) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego ,-

VI.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. D. A. kwotę 756 (siedemset pięćdziesiąt sześć) złotych oraz 23% podatku VAT w kwocie 173,88 (sto siedemdziesiąt trzy 88/100) złotych tytułem reprezentacji małol. pokrzywdzonej M. T. (1).

Sygn. II K 596/14

Uzasadnienie wyroku z dnia 19 lipca 2016 r.

Sąd w oparciu o zgromadzony w sprawie i ujawniony w toku przewodu sądowego materiał dowodowy ustalił następujący stan faktyczny:

J. T. (1) (z domu C.) oraz A. T. zawarli związek małżeński w dniu 5 lipca 2008 r. Ze związku tego posiadają jedno dziecko: córkę M. T. (1), urodzoną dnia (...) Od ślubu mieszkali wspólnie u rodziców J. T. (1) w K.. Pożycie małżeńskie początkowo układało się zgodnie, po około 2 latach relacje między małżonkami się pogorszyły i zaczęło dochodzić do nieporozumień, szczególnie na tle finansowym, brakiem zainteresowania oskarżonego sprawami rodziny oraz nadmiernego w ocenie pokrzywdzonej nadużywania przez niego alkoholu. W konsekwencji tego w listopadzie 2013 r. J. T. (1) wniosła do Sądu Okręgowego w Nowym Sączu pozew o rozwód.

Wcześniej we wrześniu 2013 r. pokrzywdzona spakowała rzeczy męża i zawiozła je do jego domu rodzinnego w K., gdzie oskarżony od tego czasu zamieszkuje. Oskarżony odwiedza córkę M., która nadal zamieszkuje z matką. Konflikt pomiędzy oskarżonym, a pokrzywdzoną zaostrzył się w listopadzie 2013r., kiedy pokrzywdzona wystąpiła z pozwem o rozwód. Od tego czasu do marca 2014r. w nieustalonych dniach oskarżony podczas odwiedzin córki kilkakrotnie znieważył J. T. (1) słowami obelżywymi typu „ c..a” , mówił też do niej „ że ma wielką d…ę”. W tym okresie czasu doszło również do kilkukrotnego naruszenia nietykalności cielesnej pokrzywdzonej poprzez jej popychanie, przyciskanie ciała do podłogi. W okresie wiosny 2014r. (prawdopodobnie w miesiącu marcu) oskarżony chcąc odebrać żonie telefon komórkowy, który ta ma wcześniej zabrała ściskał pokrzywdzoną za nadgarstki i potrząsał nią.

Oskarżony nie znęcał się nigdy nad małol. córką M. T. (2). Miała miejsce sytuacja gdy oskarżony szarpał córkę za ucho podczas zabawy.

Wobec postępującego konfliktu pomiędzy małżonkami i braku porozumienia co do wspólnego wychowania dziecka Sąd Okręgowy w Nowym Sączu postanowieniem z dnia 3 lutego 2014 r. ustalił miejsce pobytu małoletniej M. T. (1) przy matce, zezwalając jednocześnie A. T. na kontakty z córką w miejscu jej zamieszkania. Na skutek zażalenia Sąd Apelacyjny w Krakowie postanowieniem z dnia 25 czerwca 2014 r. zmienił zasady zezwalając na kontakty A. T. z córką poza miejscem zamieszkania w pierwszą sobotę i trzecią niedzielę miesiąca od godziny 10:00 do godziny 18:00. W dniu 17 lipca 2014 r. A. T. pojawił się w miejscu zamieszkania swojej córki M., aby zabrać ją do siebie zgodnie z postanowieniem sądu. J. T. (1) nie wyraziła na to zgody i wezwała policję. W tym samym dniu złożyła na policji zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa znęcania.

Dowód:

- częściowo zeznania świadka J. T. (1) k.2, 8-9, 63-68, 120-121,

- częściowo zeznania świadka I. C. k.20-21, 121-122,

- częściowo zeznania świadka J. C. k.22, 122,

- częściowo zeznania świadka A. C. k.159-160,

- zeznania świadka M. T. (3) k. 158,

- zeznania świadka M. I. k.158-159,

- kserokopia opinii RODK k.137-141, 188, dokumentów z akt sprawy rozwodowej k. 217-232, 234

W dniu 20 maja 2016 r. w sprawie sygn. I C 1463/13 przed Sądem Okręgowym w N.zapadł wyrok rozwodowy, na mocy którego sąd rozwiązał małżeństwo zawarte przez J. T. (1) i A. T. z winy A. T..

Dowód:

- kserokopia wyroku IC 1463/13 z dnia 20 maja 2016 r. sygn. I C 1463/13 k. 232,243

Oskarżony A. T. jest rozwiedziony, posiada jedno dziecko na utrzymaniu, pracuje jako pracownik fizyczny na stacji paliw, nie posiada majątku większej wartości, nie karany, nie leczony psychiatryczne, neurologicznie ani odwykowo. W toku postępowania w sprawie o rozwód dopuszczono wobec A. T. dowód z opinii psychologiczno – psychiatrycznej na okoliczność m.in. skłonności do zachowań agresywnych w kontekście ustalenia kontaktów z małol. córką. Biegli w pisemnej opinii stwierdzili, iż nie stwierdzili u badanego zaburzeń psychicznych, objawów uzależnienia alkoholowego, nieprawidłowych cech osobowości i skłonności agresywnych, które mogłyby rzutować negatywnie na jego kontakty z małol. córką.

Dowód:

- dane podane przez oskarżonego k.27,

- dane o karalności k.75, 188

- informacja Urzędu Gminy G. k.76,188

- dane o oskarżonym k.77,188

- opinia psychologiczno- psychiatryczna k. 227-231,234

Oskarżony P. T. zarówno w postępowaniu przygotowawczym jak i przed sądem nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i odmówił składania wyjaśnień.

Dokonując rekonstrukcji stanu faktycznego sąd oparł się na zeznaniach pokrzywdzonej oraz świadków.

Odnosząc się do zeznań pokrzywdzonej J. T. (1) sąd uznał je za wiarygodne i wykorzystał do ustalenia stanu faktycznego jedynie częściowo. I tak sąd dał wiarę zeznaniom pokrzywdzonej w zakresie okoliczności bezspornych dotyczących samego faktu zawarcia małżeństwa, problemów małżeńskich, wyrzucenia męża A. T. z domu oraz rozwodu. Zeznania pokrzywdzonej w tej części znajdują potwierdzenie w zeznaniach innych świadków oraz dowodach obiektywnych w postaci dokumentów z akt sprawy rozwodowej. Sąd podzielił również zeznania pokrzywdzonej złożone w postępowaniu przygotowawczym podczas pierwszego i częściowo, drugiego przesłuchania w tym zakresie, gdzie podaje, iż w okresie od listopada 2013r. do marca 2014r. doszło ze strony oskarżonego do kilkukrotnego znieważenia jej słowami obelżywymi oraz naruszenia jej nietykalności cielesnej poprzez popychanie, uciskanie za nadgarstki i przyciskanie jej ciała do podłogi.

W pozostałej części tj. dotyczącej znęcania się psychicznego i fizycznego znęcania się nad pokrzywdzoną oraz ich wspólną małoletnią córką M. sąd odmówił im wiarygodności. Pokrzywdzona przesłuchiwana po raz pierwszy podała tylko tyle, że po około roku od zawarcia małżeństwa zauważyła, że mąż ma problemy z alkoholem, że jeden raz potrząsał córką kiedy nie chciała spać, że przyniósł jej zimną herbatkę w nocy, szarpał za uszy i ściskał palce, gdy go nie słuchała. Pokrzywdzona nie wspomina, aby w czasie wspólnego zamieszkiwania stosował jakąkolwiek przemoc wobec jej osoby, dopiero po wyprowadzce we wrześniu 2013 r., kiedy pokrzywdzona odmawiała mu powrotu, zdarzyło się wyzywał ją słowem obelżywym (jedno słowo), wyśmiewał jej wygląd oraz kilka razy naruszył jej nietykalność cielesną poprzez popychanie, przyciskanie do podłogi czy ściskanie za nadgarstki. W toku kolejnego przesłuchaniu pokrzywdzona rozszerzyła swoje zeznania i podała, że znęcanie miało miejsce już w okresie od października 2009 r. do września 2013 r. i wtedy to A. T. znęcał się nad nią psychicznie używając słów wulgarnych, natomiast w okresie od listopada 2013 r. do marca 2014 r. miało miejsce zarówno znęcanie psychiczne (obrażanie) oraz ok 3-4 razy znęcanie fizyczne polegające na przygniataniu do podłogi, ściskaniu nadgarstków, zepchnięciu z wersalki czy uderzeniu pięścią w udo. Przesłuchiwana na rozprawie pokrzywdzona po raz kolejny rozszerzyła swoje zeznania i podała, że już od października 2008 r., kiedy zaczęli starania o dziecko, A. T. zaczął ją wyzywać, wyśmiewać i obwiniać o to, że nie może mieć dzieci. Co do znęcania fizycznego podała, że przygniatanie do podłogi miało miejsce około 3 razy natomiast ściskanie nadgarstków kilka razy.

W ocenie sądu zeznania pokrzywdzonej J. T. (1) nie mogą stanowić pewnej podstawy do ustaleń faktycznych, są one bowiem niespójne i wewnętrznie sprzeczne. Zeznania te ewoluują w toku kolejnych zeznań od kilku zdarzeń mających miejsce w okresie od listopada 2013 r. do marca 2014 r. - w pierwszych zeznaniach do różnorodnego w formach znęcania, mającego mieć miejsce praktycznie w każdy weekend przez cały okres małżeństwa. Oceniając zeznania pokrzywdzonej nie sposób pominąć motywacji podczas składania zawiadomienia. Pokrzywdzona złożyła zawiadomienie, aby ograniczyć czy wręcz uniemożliwić oskarżonemu kontakt dzieckiem, kiedy okazało się, że sąd w toku sprawy rozwodowej ustalił kontakty ojca z dzieckiem w sposób ją niezadowalający. W ocenie sądu niniejsza sprawa miała na celu wyłącznie ograniczenie oskarżonemu kontaktów z dzieckiem oraz uzyskanie korzystnego rozstrzygnięcia w sprawie rozwodowej, w zakresie winy w spowodowaniu rozkładu pożycia. Podkreślenia wymaga, że pokrzywdzona składając pozew rozwodowy w listopadzie 2013 r. nie wspominała w ogóle o jakichkolwiek formach przemocy, jaka miałaby być stosowana wobec niej czy dziecka przez męża. Również w toku wywiadu w RODK, już po złożeniu zawiadomienia o przestępstwie nie wskazywała, aby mąż znęcał się w jakikolwiek sposób nad nią i dzieckiem. Podała, że przez kilkanaście miesięcy po zawarciu małżeństwa, kiedy zabiegali o potomstwo, byli małżeństwem szczęśliwym i zgodnym, potem w okresie ciąży i po urodzeniu dziecka mąż nie wykazywał zainteresowania nią i dzieckiem, nie zabiegał o zacieśnianie więzi uczuciowej, unikał kontaktów w sferze intymnej (kiedy przyjeżdżał do domu był zmęczony, spał, unikał rozmów). Podawane przez nią okoliczności dotyczące rozkładu pożycia małżeńskiego zarówno w pozwie jak i w podczas wywiadu w RODK nie korelują z treścią złożonych przez nią zeznań w toku nin. postępowania.

Dokonując ustaleń w sprawie sąd oparł się częściowo na zeznaniach świadka I. C. matki pokrzywdzonej, które są w pewnym zakresie zbieżne z zeznaniami pokrzywdzonej J. T. (1). Świadek podaje, że nie widziała, aby oskarżony A. T. znęcał się fizycznie nad pokrzywdzoną, kiedy zamieszkiwali razem, dopiero po wyprowadzce dwukrotnie widziała jak oskarżony naruszył nietykalność cielesną córki tj. raz zepchnął ją z wersalki (w październiku 2013r.) , drugi raz jak ściskał ja za nadgarstki i potrząsał nią (zdarzenie z telefonem - w marcu 2014r.). Sąd podzielił zeznania świadka w tym zakresie jako przekonujące, zbieżne z relacjami pokrzywdzonej złożonymi w toku pierwszego ( a częściowo również drugiego) przesłuchania oraz świadka J. C. – w odniesieniu do zdarzenia z telefonem komórkowym. W pozostałym zakresie sąd nie posłużył się zeznaniami świadka uznając je za zbyt ogólnikowe, niespójne, wewnętrznie sprzeczne. I tak zeznania świadka, że w okresie wcześniejszym od około 2010 r. oskarżony używał wobec żony słów obraźliwych są ogólnikowe, świadek nie potrafiła wskazać kiedy i w jakich okolicznościach te sytuacje miały miejsce. Nadto z zeznań świadka złożonych w postępowaniu przygotowawczym wynika, iż słyszała słowa obraźliwe wypowiadane przez oskarżonego względem córki, natomiast na rozprawie świadek zeznała, iż o tym, że oskarżony mówi do córki „ że jest głupia, że wygląda jak krowa” dowiedziała się od półtorarocznej wnuczki. Zeznania te sprzeczne są nadto z relacjami pokrzywdzonej J. T. (1) złożonymi podczas pierwszego przesłuchania (gdzie pokrzywdzona w ogóle nie wskazuje na jakiekolwiek akty znęcania się w okresie przed wyprowadzeniem męża z domu) podobnie jak zeznania w tym zakresie, gdzie podała, że nie zaobserwowała znęcania psychicznego oskarżonego nad J. T. (1) w okresie po wyprowadzce. Sąd nie dał również wiary zeznaniom świadka w zakresie znęcania nad wnuczką M.. Świadek w postępowaniu przygotowawczym zeznała, iż kilka razy widziała jak oskarżony ściskał wnuczkę za opuszki palców i uszy, na rozprawie zaś, że było to kilkanaście razy, jednocześnie nie potrafiła wskazać okoliczności tych zdarzeń, a przecież gdyby było to zdarzenia noszące znamiona znęcania się nad dzieckiem, to z pewnością by to zapamiętała i podjęła kroki aby zapobiec im w przyszłości.

Ustalając stan faktyczny sąd oparł się również częściowo na zeznaniach świadka J. C., ojca pokrzywdzonej. Świadek przesłuchiwany w postępowaniu przygotowawczym zeznał, iż tylko raz widział jak oskarżony używa przemocy fizycznej w stosunku do pokrzywdzonej, kiedy trzymał ją za nadgarstki i potrząsał ( zdarzenie z telefonem). Poza tym nie zaobserwował jakiegokolwiek znęcania się oskarżonego nad J. T. (1) jak również córką M., pomimo, że przez cały ten okres czasu mieszkali w jednym domu. Przed sądem świadek rozszerzył swoje zeznania i podał, że widział jak oskarżony szarpał Martynkę za ucho. Sąd podzielił zeznania świadka w zakresie zdarzenia polegającego na naruszeniu nietykalności cielesnej córki, albowiem są one zbieżne z zeznaniami J. T. i I. C. , nie podzielił natomiast zeznań w zakresie dot. znęcania się nad wnuczką. W ocenie sądu, gdyby takie fakty rzeczywiście miały miejsce to świadek zeznał by o tym już podczas pierwszego przesłuchania.

Sąd nie dał wiary zeznaniom świadka M. F. , iż widziała u pokrzywdzonej siniaki na nadgarstkach i lewym ramieniu pokrzywdzonej świadczące o znęcaniu się fizycznym oskarżonego nad żoną w okresie kiedy pokrzywdzona mieszkała z mężem, albowiem w tym zakresie zeznania świadka są całkowicie odosobnione. Zarówno pokrzywdzona jak i jej matka I. C. wskazują bowiem jako datę początkową znęcania fizycznego jesień 2013r., kiedy oskarżony już nie mieszkał z żoną.

Sąd dał wiarę zeznaniom świadków: M. T. (3) (siostry oskarżonego) oraz M. I., które są szczere, wiarygodne i korelują ze sobą. Z relacji świadków wynika, że J. T. (1) nigdy nie skarżyła się na męża, nie zaobserwowały również negatywnych zachowań oskarżonego, awantur czy kłótni, oskarżonego. Martynka nie bała się ojca, nie były świadkiem żadnych niewłaściwych zachowań oskarżonego w stosunku do dziecka. Zeznania tych świadków korelują z opinią RODK z dnia 15.01.2015r. , z której wynika, iż córka oskarżonego nie ujawniała żadnych lęków ani niepokojów wobec osoby ojca, postrzegając go jako osobę ważną i emocjonalnie bliską.

Za niewiarygodne sąd uznał zeznania świadka A. C. , brata pokrzywdzonej w zakresie dotyczącym znęcania się oskarżonego nad żoną, albowiem są one całkowicie odosobnione, wręcz gołosłowne. Opisywane przez niego akty przemocy fizycznej oskarżonego wobec żony w okresie ich wspólnego zamieszkiwania nie znajdują potwierdzenia w jakichkolwiek innych dowodach, sprzeczne są z relacjami pokrzywdzonej, świadków I. C. i J. C..

Za wiarygodne Sąd uznał zeznania świadka w tym zakresie gdzie podał, że raz widział jak oskarżony wykręcał ucho córce, było to w trakcie zabawy, Martynka nie płakała. Sytuacja taka jest prawdopodobna i bynajmniej nie świadczy o znęcaniu się oskarżonego nad dzieckiem.

Odnosząc się do zeznań świadka A. C. (jak również I. C.) w zakresie dotyczącym „wykręcania” czy też „ściskania palców” Martynce przez oskarżonego podczas spaceru stwierdzić należy, iż nieprawdopodobnym jest, aby oskarżony ostentacyjnie znęcał się nad dzieckiem w taki sposób będąc obserwowanym przez członków rodziny żony.

Sąd nie posłużył się zeznaniami świadka J. T. (2) , ojca oskarżonego (k.61, 123) ze względu na ich ogólnikowość. Świadek nie przedstawił żadnych istotnych informacji w sprawie z uwagi na sporadyczne kontakty z pokrzywdzonymi.

Zeznania świadka G. T. (k.157-158) , W. T. (k.158) , P. W. (k.158) , W. C. (k. 159) , M. Z. (k.176-177) również nie posłużyły sądowi do ustaleń faktycznych, gdyż świadkowie nie przedstawili żadnych okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, poza ogólnymi informacjami dotyczącymi pogarszających się relacji w małżeństwie oskarżonego z J. T. (1) czy faktu spożywania alkoholu.

Sąd uwzględnił ponadto dowody z dokumentów, tj. danych o karalności, informacji Urzędu Gminy G., danych o oskarżonym. Autentyczności i prawdziwości treści w nich zawartych nie kwestionowała żadna ze stron, również sąd nie znalazł żadnych podstaw by czynić to z urzędu.

Sąd posłużył się również dowodami w postaci kserokopii dokumentów z akt sprawy rozwodowej sygn. I C 1463/13 Sądu Okręgowego wN. (...) m.in. pozwu rozwodowego , opinii Rodzinnego Ośrodka Diagnostyczno-Konsultacyjnego, sprawozdania z wywiadu środowiskowego, opinii uzupełniającej Rodzinnego Ośrodka Diagnostyczno-Konsultacyjnego, odpowiedzi na zarzuty do opinii, opinii psychologiczno-psychiatrycznej, wyroku rozwodowego.

Sąd zważył, co następuje :

A. T. został oskarżony o to, że w okresie od października 2009 r. do września 2013 r. i od listopada 2013 r. do marca 2014 r. w K. znęcał się psychicznie nad swoją żoną J. T. (1) w ten sposób, że znieważał ją słowami wulgarnymi i poniżał ją oraz w okresie od listopada 2013 r. do marca 2014 r. w K. znęcał się nad nią fizycznie poprzez popychanie, szarpanie, uciskanie za nadgarstki i przyciskanie jej ciała swoim ciałem do podłogi, nadto w okresie od grudnia 2010 r. do września 2013 r. w K. znęcał się fizycznie nad swoją małoletnią córką M. T. (1) poprzez ciągnięcie jej za uszy i uciskanie opuszków palców, tj. o przestępstwo z art. 207 § 1 kk.

W świetle zgromadzonego materiału dowodowego w ocenie sądu brak było podstaw do przypisania oskarżonemu A. T. sprawstwa zarzucanego mu aktem oskarżenia występku z art. 207 § 1 kk.

Dla ustalenia zaistnienia znamion przestępstwa znęcania się konieczne jest nie tylko wykazanie negatywnie postrzeganych przez pokrzywdzoną J. T. (1) działań oskarżonego, ale również kierunkowości tych zachowań, które mają stanowić chęć zadania cierpienia fizycznego czy psychicznego i w tym celu są zadawane.

W piśmiennictwie oraz w orzecznictwie Sądu Najwyższego przez pojęcie to rozumie się zachowanie polegające na umyślnym zadawaniu bólu fizycznego lub cierpień moralnych. Mogą to być działania powtarzające się lub jednorazowe, charakteryzujące się intensywnością i rozciągłością w czasie (por. wyrok SN z dnia 30 sierpnia 1971 r., I KR 149/71, OSNPG 1971, nr 12, poz. 238, oraz wyrok SN z dnia 8 lutego 1982 r., II KR 5/82, OSNPG 1982, nr 8–9, poz. 114).

W orzecznictwie podkreśla się również, że istoty znęcania się nie wyczerpuje samo naruszanie nietykalności lub znieważanie (art. 216 i 217 kk), a tym bardziej wzajemne zniewagi i naruszenia nietykalności (np. między małżonkami); musi to być zachowanie, które nie tylko w odczuciu pokrzywdzonego, ale również przy uwzględnieniu kryteriów obiektywnych polega na zadawaniu bólu lub cierpień moralnych (por. wyrok SN z dnia 6 sierpnia 1996 r., WR 102/96, Orz. Prok. i Pr. 1997, nr 2, poz. 8).

Materiał dowodowy sprawy wskazuje, że niewątpliwie pokrzywdzona J. T. (1) i oskarżony nie byli małżeństwem zgodnym, ich związek nie spełniał oczekiwań pokrzywdzonej w żadnej sferze pożycia małżeńskiego, brakowało w nim miłości, zrozumienia i szacunku, jednak stwierdzenia te nie są tożsame z pojęciem znęcania się w rozumieniu art. 207 § 1 kk.

Jak wykazano wyżej zeznania pokrzywdzonej nie mogą stanowić pewnej podstawy do ustaleń faktycznych z uwagi na brak spójności, ich sprzeczność z oświadczeniami składanymi w toku postępowania rozwodowego oraz motywację towarzyszącą złożeniu zawiadomienia w nin. sprawie.

W ocenie sądu materiał dowodowy pozwala jedynie na przypisanie oskarżonemu popełnienia czynów z art. 216 § 1 kk i art. 217 § 1 kk w okresie od listopada 2013 r. do marca 2014 r. W tym zakresie relacje pokrzywdzonej są częściowo zbieżne z relacjami I. C., a w odniesieniu do zdarzenia z telefonem również – J. C.. Nadto zasady doświadczenia życiowego wskazują, że w sytuacji narastającego konfliktu małżeńskiego (wyrzucenie oskarżonego z domu, wniesienie pozwu rozwodowego) mogło dochodzić między oskarżonym A. T., a jego żoną do agresji słownej oraz fizycznej w postaci wskazanej przez pokrzywdzoną. Jej zeznania zatem w tym zakresie nie pozostają w sprzeczności z zasadami doświadczenia życiowego.

Odnośnie zarzutu znęcania się oskarżonego nad małoletnią córką M. w podanym w zarzucie okresie sąd nie dopatrzył się zachowań wypełniających znamiona przestepstwa z art. 207 § 1 kk. W ocenie sądu zeznania pokrzywdzonej oraz członków jej rodziny są nieprzekonujące i ukierunkowane na osiągnięcie celu w postaci ograniczenia kontaktów oskarżonego z córką. Pokrzywdzona nie wspominała o nich, ani w pozwie rozwodowym, ani w toku wywiadu w RODK. Okoliczności te podała dopiero w zawiadomieniu złożonym po interwencji Policji, która dotyczyła realizacji przez oskarżonego przyznanego mu przez sąd kontaktu z córką.

Nawet gdyby przyjąć, iż zachowania takie ( ciągnięcie za uszy, uciskanie paluszków) miały miejsce, to brak jest podstaw do przyjęcia, że miały one formę znęcania, a nie zabawy z dzieckiem, czy też zwykłego rodzicielskiego dotyku usprawiedliwionego okolicznościami. Niejednokrotnie zdarza się, że rodzic podczas spaceru mimowolnie ściśnie paluszki dziecka, kiedy to próbuje się wyrwać, bądź też aby ochronić dziecko przed upadkiem. Nawet jeżeli spowoduje to zaczerwienienie czy też płacz dziecka nie świadczy to jeszcze o znęcaniu się fizycznym, pod pojęciem którego należy rozumieć działania polegające na umyślnym zadawaniu bólu fizycznego, powtarzające się albo jednorazowe, lecz intensywne i rozciągnięte w czasie. Cechą podmiotową jest jego umyślność, wyrażająca się w chęci wyrządzenia krzywdy fizycznej. W niniejszej sprawie nie sposób stwierdzić, że oskarżony uciskał paluszki bądź też ciągnął córkę za uszy w celu umyślnego zadania jej bólu fizycznego. Należy tutaj zwrócić uwagę na zeznania świadka A. C., który podaje, że raz widział jak oskarżony wykręcał Martynce ucho w trakcie zabawy i ta nie płakała, co niewątpliwie nie można uznać za akt znęcania się nad dzieckiem.

Podkreślenia też wymaga, iż z opinii sądowo-psychiatrycznej znajdującej się w aktach sprawy nie wynika, aby oskarżony cierpiał na jakiekolwiek zaburzenia psychiczne, bądź też wykazywał jakiekolwiek cechy osobowości nieprawidłowej, czy też skłonności agresywne, które mogłyby rzutować negatywnie na jego kontakty z małoletnią córką. W świetle tej opinii nieprawdopodobnym jest w ocenie sądu, aby mógł on celowo, umyślnie zadawać dziecku ból.

W ocenie sądu wystąpienie przez pokrzywdzoną z zarzutami w zakresie przestępstwa znęcania nad nią i małoletnią córką miało wyłącznie na celu zdobycie argumentów w sporze podczas sprawy rozwodowej oraz przemawiających za ograniczeniem kontaktów oskarżonego z małoletnim dzieckiem.

Poczynione przez sąd ustalenia faktyczne pozwalają natomiast na przyjęcie, że oskarżony A. T. w okresie od listopada 2013 r. do marca 2014 r. w K., w krótkich odstępach czasu, z wykorzystaniem tej samej sposobności kilkakrotnie w nieustalonych dniach znieważył J. T. (1) słowami powszechnie uznanymi za obelżywe, tj. przest. z art. 216 § 1 kk w zw. z art. 91 §1 kk oraz w okresie od listopada 2013 r. do marca 2014 r. w K., w krótkich odstępach czasu, z wykorzystaniem tej samej sposobności kilkakrotnie w nieustalonych dniach naruszył nietykalność cielesną J. T. (1) poprzez popychanie, uciskanie za nadgarstki i przyciskanie jej ciała swoim ciałem do podłogi , tj. przest. z art.217 §1 kk w zw. z art. 91 §1 kk.

W przedmiotowej sprawie sąd nie stwierdził istnienia okoliczności wyłączających winę oskarżonego, czy bezprawność jego czynów. Oskarżony był w pełni świadomy swojego zachowania i mogąc postąpić zgodnie z normami prawnymi, umyślnie normy te przekroczył. W efekcie wina oskarżonego nie mogła budzić wątpliwości. Wymierzając oskarżonemu karę Sąd kierował się dyrektywami wymiaru kary z art. 53 kk.

Uznając oskarżonego winnym popełnienia przestępstwa z art. 216 § 1 kk i przyjmując, że czynów tych oskarżony dopuścił się w podobny sposób, w krótkich odstępach czasu, na mocy art. 216 § 1 kk w zw. z art. 91 § 1 kk wymierzył mu karę grzywny w wysokości 40 stawek dziennych, określając wysokość jednej stawki na kwotę 10 dziesięć złotych.

Z kolei, za czyn z art.217 § 1 kk i przyjmując, że czynów tych oskarżony dopuścił się w podobny sposób w krótkich odstępach czasu, na mocy art. 217 § 1 kk w zw. z art. 91 § 1 kk wymierzył mu karę grzywny w wysokości 60 stawek dziennych, określając wysokość jednej stawki na kwotę 10 złotych.

Na podstawie art. 85 § 1i 2 kk, 85a kk, 86 § 1 i 2 kk w miejsce w/w kar, przy zastosowaniu zasady pełnej absorpcji, wymierzył oskarżonemu A. T. karę łączną grzywny w wysokości 60 stawek dziennych, określając wysokość jednej stawki na kwotę 10 złotych, tj. grzywnę w kwocie 600 złotych.

Przy wymiarze kar za okoliczność łagodzącą sąd przyjął na korzyść oskarżonego prowadzenie ustabilizowanego trybu życia oraz fakt dotychczasowej niekaralności.

Jako okoliczność obciążającą sąd uwzględnił fakt działania wobec osoby najbliższej, tj. żony J. T. (1).

Mając na względzie powyższe sąd wymierzył oskarżonemu za każde z przestępstw grzywnę, której wysokość dostosowano do społecznej szkodliwości czynu oskarżonego i stopnia jego zawinienia, jak też miarkowano możliwościami finansowymi oskarżonego. Dotychczasowa niekaralność oskarżonego i fakt, iż czyny swe realizował on wyłącznie z uwagi na konflikt małżeński, pozwalały odstąpienie od konieczności wymierzania kar surowszego rodzaju i poprzestaniu na grzywnach.

Zdaniem sądu, kara grzywny jest wystarczająca do osiągnięcia celów kary. Oskarżony z pewnością uświadomi sobie negatywne konsekwencje swoich działań i będzie w stanie w przyszłości podjąć adekwatne działania do nieakceptowanej sytuacji i powstrzymać się od zachowań naruszających dobra prawne innych osób.

Na podstawie art. 624 § 1 kpk, sąd zwolnił oskarżonego od ponoszenia kosztów sądowych w całości. Orzekając w tym zakresie Sąd wziął pod uwagę sytuację rodzinną i finansową oskarżonego, a w szczególności fakt, iż oskarżony nie posiada majątku, a jego dochody nie są znaczne (utrzymuje się z wynagrodzenia za pracę w kwocie ok. 1200 zł, ponadto ma na utrzymaniu małoletnią córkę).

Zgodnie z art. 627 kpk Sąd zasądził od oskarżonego na rzecz oskarżycielki posiłkowej kwotę 2200 zł tytułem zwrotu wydatków za ustanowienie pełnomocnika, zgodnie z przedłożonym spisem kosztów.

SSR Ewa Pyrz

Z./

1/odpis wyroku z uzasadnieniem doręczyć:

- Prok. Rej. w G.

2/kal. 14 dni

G. dnia 5 września 2016 r.