Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 774/15

4 Ds. 176/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 2 czerwca 2016 r.

Sąd Rejonowy w Toruniu II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący:

Sędzia SR Joanna Becińska

Protokolant:

st. sekr. sądowy Joanna Rybińska

przy udziale prokuratora Prokuratury Rejonowej Toruń Centrum- Zachód w T. Moniki Barskiej

po rozpoznaniu w dniu 14.01.2016r. 11.02.2016r., 15.03.2016r., 19.04.2016r., 24.05.2015r.

sprawy:

M. E. urodz. (...) w T.

syna K. i E. z domu B.

oskarżonego o to, że:

na przełomie maja i czerwca 2014 roku w T. przy ul. (...), będąc pracownikiem warsztatu (...), z jego terenu zabrał w celu przywłaszczenia około 10 sztuk akumulatorów przeznaczonych na złom o wartości 400 zł, akumulator marki K. o pojemności 95 Ah o wartości 320 zł i B. o pojemności 88 Ah o wartości 350 zł oraz komplet felg aluminiowych o średnicy 15 cali do O. (...) o wartości 500 zł , gdzie starty łącznie wyniosły 1570 zł na szkodę właściciela (...) J. C., przy czym czynu tego dopuścił się w warunkach powrotu do przestępstwa po odbyciu w okresie od 9 lipca 2012 r. do 15 kwietnia 2013 r. część kary 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności orzeczonej wyrokiem Sądu Rejonowego w Toruniu w sprawie IIK 282/09 za czyn z art. 279 § 1 kk,

tj. o czyn z art. 278§1 kk w zw z art. 64§1 kk.

orzeka:

I.  Uznaje oskarżonego M. E. za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu z tym ustaleniem iż czynu tego dopuścił się w miesiącu maju i czerwcu 2014r., dokonał zaboru nieustalonej liczby akumulatorów o wartości 80 złotych, akumulator K. miał wartość 200 złotych, akumulator B. miał wartość 355,70 złotych, zaś czynu tego dopuścił się w warunkach określonych w akcie oskarżenia z tym odmiennym ustaleniem iż po odbyciu kary w okresie od 26 czerwca 2012r. do dnia 15 kwietnia 2013r. tj. występku z art. 278 § 1 kk w zw. z art. 64 § 1 kk w zw. z art. 12 kk i za to po zastosowaniu art. 4 § 1 kk i art. 58 § 3 kk na podstawie art. 278 § 1 kk w zw. z art. 34 § 1 i 2 kk i art. 35 § 1 kk wymierza oskarżonemu karę 12 (dwunastu) miesięcy ograniczenia wolności w postaci nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 40 (czterdziestu) godzin w stosunku społecznym;

II.  na mocy art. 46 § 1 kk zobowiązuje oskarżonego do naprawienia szkody poprzez zapłatę na rzecz (...) w T. ul (...) kwoty 1135,70 (jeden tysiąc sto trzydzieści pięć złotych siedemdziesiąt groszy) złotych;

III.  zasądza ze Skarbu Państwa (Sądu Rejonowego w Toruniu) na rzecz radcy prawnego A. L. kwotę 576 (pięciuset siedemdziesięciu sześciu) złotych powiększoną o stawkę podatku VAT tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu z urzędu;

IV.  zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa (Sądu Rejonowego w Toruniu) kwotę 180 (stu osiemdziesięciu) złotych tytułem opłaty sądowej i obciąża go wydatkami w wysokości 70 (siedemdziesięciu) złotych;

Sygn. Akt II K 774/15

UZASADNIENIE

M. E. był zatrudniony w warsztacie samochodowym (...) w T. w okresie od maja 2013 roku do końca czerwca 2014 roku.

Dowód: zeznania świadków: M. C., k. 161v; J. C., k. 164; wydruki sms, k. 75-80.

Przez rok był dobrym pracownikiem, jednak bardzo denerwował się, gdy musiał wykonywać czynności mechanika samochodowego, bowiem nie miał odpowiedniego doświadczenia. Dlatego został pomocnikiem mechanika, a do jego obowiązków należało m.in. przewożenie samochodów do lakiernika. M. E. miał zaufanie pracodawców.

W maju 2014 roku M. i J. C. zauważyli, że z garażu znajdującego się w warsztacie zginęła jedna felga aluminiowa do O. (...), należąca do klientki warsztatu. Wobec tego, J. C. zakupił komplet nowych felg, ponieważ nie mógł znaleźć jednej, brakującej do kompletu i zwrócił je klientce. Zapłacił za nie 500 zł.

Następnie, w czerwcu 2015 roku, państwo C. zauważyli, że zniknęły dwa akumulatory: marki B. oraz marki K.. Akumulatory te znajdowały się w magazynie obok biura J. C., jednak każdy z pracowników miał swobodny dostęp do tego pomieszczenia.

Wartość akumulatora B. to 355,70 zł, a akumulatora K. 200 zł.

Na nagraniach z monitoringu z dnia 11 czerwca 2014 roku, o godzinie 14:42:16, w oku kamery pojawił się mężczyzna w czerwonej bluzie, który trzymał przedmiot okryty czarnym materiałem. Państwo C. rozpoznali, że tym mężczyzną był M. E., a przedmiot trzymany w ręku to akumulator. Także na nagraniu z monitorigu z dnia 13 czerwca 2014 roku, godzina 14:42:32, widać mężczyznę w czerwonej bluzie, który niósł w ręku przedmiot okryty czarnym materiałem. Również był to M. E..

W czasie sporządzania spisu rzeczy, które zniknęły z warsztatu samochodowego, państwo C. ustalili, że brakuje także kilku akumulatorów, które były przeznaczone na złom. Nie zezwalali jednak żadnemu pracownikowi samodzielnie ich zabierać i sprzedawać.

W korespondencji smsowej z dnia 16 czerwca 2015 roku M. E. zaoferował J. C. kwotę 1000 zł za zaginione akumulatory oraz felgi.

Dowód: zeznania świadków: M. C., k. 161v, k. 162v, J. C., k. 164, k. 187v A. S. (1), k. 167v, M. Ł., k. 163v, M. D. (1), k. 55v; protokół konfrontacji, k. 92v (K.); wyjaśnienia M. E. w postępowaniu przygotowawczym, k. 109, k. 124; nagranie video – zapis monitoringu z warsztatu przy ul. (...) w T., k. 12, k. 14-22, korespondencja smsowa między M. E. a J. C. z dnia 16 czerwca 2014 roku, k. 78; wydruk komputerowy z serwisu (...).pl, k. 118, faktura VAT (...), k. 189; faktura VAT (...), k. 191; faktura VAT nr (...), k. 193.

M. E. był częstym klientem w (...) W dniach 15 maja 2014 roku i 17 maja 2014 roku M. E. sprzedał (...)felgi aluminiowe. Wartość tych felg, w chwili zaboru, wynosiła 500 zł.

W dniach 9 czerwca 2014 roku oraz 11 czerwca 2014 roku M. E. sprzedał (...). akumulatory za 80 zł.

Dowód: zeznania M. D. (2), k. 55v, rachunki wystawione przez (...) na nazwisko M. E., k. 49.

Wyrokiem z dnia 9 września 2009 r. w sprawie II K 282/09 M. E. został skazany na karę łączną 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności, w tym na karę 1 roku i 3 miesięcy pozbawienia wolności za przestępstwo z art. 13 § 1 kk w zw. z art. 279 § 1 kk. W okresie od 26 czerwca 2012 r. do 15 kwietnia 2013 r. odbywał karę pozbawienia wolności.

Dowód: akta sądowe w sprawie II K 282/09

M. E. (lat 33) siedmiokrotnie karany, w tym trzykrotnie za przestępstwa przeciwko mieniu wyrokami Sądu Rejonowego w Toruniu: z dnia 9 września 2009 r., sygn. Akt II K 282/09, z dnia 7 kwietnia 2011 roku, sygn.akt VIII K 251/11; z dnia 26 marca 2015 roku, sygn. Akt II K 43/15. Oskarżony ma na utrzymaniu dwójkę dzieci, z zawodu jest mechanikiem samochodowym, utrzymuje się z prac dorywczych, osiągając dochody miesięcznie ok. 700-800 zł.

Dowód: informacja z K., k. 110-111, wyjaśnienia oskarżonego, k. 108v.

Sąd ustalił stan faktyczny w oparciu o zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, wymieniony powyżej.

M. E. przesłuchany dwukrotnie w charakterze podejrzanego w postępowaniu przygotowawczym przyznał się częściowo do popełnienia zarzucanych mu czynów. Podczas przesłuchania w dniu 15 czerwca 2015 r. wyjaśnił, że z warsztatu, w którym pracował zabrał kilka akumulatorów przeznaczonych na złom oraz trzy felgi. Korespondował smsowo z J. C., chcąc się porozumieć co do naprawienia szkody i oferując właścicielowi warsztatu kwotę 1000 zł (pracodawca był mu winny 300 zł tygodniówki, zatem oskarżony miał zapłacić 700 zł). Podczas drugiego przesłuchania w postępowaniu przygotowawczym oskarżony wyjaśnił, że felgi od (...) sprzedał na złomie po tym jak J. C. powiedział, że ma je zabrać, a rozliczenie miało nastąpić przy następnej wypłacie. Oskarżony wyjaśnił także, że zabierał jedynie akumulatory złomowe (k.123). W toku postępowania sądowego M. E. nie przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu i odpowiadał tylko na pytania swojego obrońcy. Wyjaśnił, że relacje między nim a pracodawcą popsuły się w momencie, gdy J. C. dowiedział się, że oskarżony był karany. Wówczas został obarczony odpowiedzialnością za wszystkie straty w warsztacie. Wyjaśnił, że akumulatory, które sprzedał na złomie miał wyrzucić na śmieci, a ponadto każdy mógł je zabrać.

Przystępując do analizy i oceny wyjaśnień oskarżonego złożonych w postępowaniu przygotowawczym, to należy wskazać, że w ocenie Sądu, były one cześciowo wiarygodne. Sąd dał wiarę wyjaśnieniom oskarżonego z postępowania przygotowawczego w tym zakresie, w jakim przyznał się częściowo do popełnienia zarzucanego mu czynu. Oskarżony stwierdził, że sprzedawał akumulatory, które były przeznaczone na złom, bez zgody właściela. Przyznał także, że z warsztatu, w którym pracował zabrał trzy felgi aluminiowe. Z tego względu zaproponował J. C. kwotę 1000 zł tytułem naprawienia tej szkody. Fakt sprzedaży akumulatorów i felg przez M. E. znalazł potwierdzenie w zeznaniach świadka M. D. (2), a przede wszystkim w rachunkach ze skupu surowców wtórnych wystawionych na nazwisko oskarżonego. Sąd odmówił wiarygodności wyjaśnieniom oskarżonego z postępowania przygotowczego w zakresie, w jakim twierdził on, że nie zabrał sprawnych akumulatorów. Twierdzenia te są sprzeczne z zapisem z kamer monitoringu z 11 i 13 czerwca 2014 roku, na których oskarżony, ubrany w czerwoną bluzę wynosi z magazynu przedmiot okryty czarnym materiałym. Na nagraniu z dnia 11 czerwca 2014 roku można dostrzec, że spod czarnego materiału wystaje fragment przedmiotu, na którym widać część wyglądającą na mocowanie klem do akumulatora. Ponadto, w dniu 11 czerwca 2014 roku oskarżony udał się do skupu złomu, na którym sprzedał akumulator za kwotę 80 zł.

W postępowaniu przed Sądem M. E. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i wyjaśnił, że felgi aluminiowe zostały mu podarowane przez właściela warsztatu, a akumulatory były wyrzucone na śmieci i każdy mógł je brać. W ocenie Sądu wyjaśnienia te są niewiarygodne. W pierwszej kolejności należy stwierdzić, że w materiale dowodowym znajduje się korespondencja smsowa między J. C. a oskarżonym, w której M. E. zaproponował kwotę 1000 zł na pokrycie strat spowodowanych zabraniem felg oraz akumulatorów. W drugiej kolejności trzeba wskazać na to, że żaden z przesłuchanych świadków nie potwierdził tego, że akumulatory przeznaczone na złom mogły być zabierane przez każdego pracownika, bez zgody właściciela. Następnie warto wskazać na to, że gdyby wyjaśnienia oskarżenia były prawdziwe, J. C. nie zgłaszałby Policji zaboru tych rzeczy, bowiem nie miałby żadnego celu w ściganiu osób, które nie popełniły przestępstwa na jego szkodę. W ostatniej kolejności trzeba dodać, że oskarżony w postępowaniu przygotowawczym przyznał się do zabrania akumulatorów przeznaczonych na złom oraz felg aluminiowych, bez wiedzy właściciela i z tego tytułu chciał zapłacić J. C. kwotę 1000 zł.

Sąd dał wiarę zeznaniom świadka M. C. w całości, jednak oparł się na nich tylko w zakresie, w jakim odnosiły się one do przedmiotu niniejszej sprawy. Świadek od momentu zatrudnienia oskarżonego w warsztacie samochodowym, była życzliwie do niego nastawiona, chciała pomóc mu w utrzymaniu rodziny. Zmieniła swoje nastawienie dopiero w momencie, gdy z warsztatu zaczęły ginąć różne rzeczy i wówczas zaczęła obserwować zachowanie oskarżonego. Na nagraniach z monitoringu zobaczyła, że to oskarżony wynosi akumulatory. W ocenie Sądu zeznania tego świadka są wiarygodne, bowiem korespondują z pozostałym materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie, zwłaszcza w postaci zapisu z kamer monitoringu, zeznań M. D. (3) i rachunków ze skupu surowców wtórnych. Przy ustalaniu stanu faktycznego Sąd nie korzystał z zeznań świadka M. C. w zakresie, w jakim odnosiły się one do rzeczy ginących z samochodów klientów, czy dziury w płocie warsztatu, ponieważ nie miały one znaczenia dla niniejszej sprawy. Wprawdzie Sąd nie mógł poczynić ustaleń, w jaki sposób oskarżony wynosił akumulatory przeznaczone na złom, jednak rachunek ze skupu surowców wtórnych z dnia 9 czerwca 2014 roku, a także fakt przyznania się do tego procederu przez oskarżonego w postępowaniu przygotowawczym były wystarczające do przypisania mu odpowiedzialności za ten czyn.

Sąd uznał za wiarygodne zeznania świadka J. C. w zakresie, w jakim odnosiły się one do niniejszej sprawy. Zeznania tego świadka korespondują z pozostałym materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie, a zwłaszcza z zapisem z kamer monitoringu, rachunkami na nazwisko M. E. ze skupu surowców wtórnych, korespondencją smsową pomiędzy świadkiem a oskarżonym. Na rozprawie przed tutejszym Sądem w dniu 11 lutego 2016 r. wobec odmienności złożonych zeznań w postępowaniu przygotowawczym Sąd postanowił je odczytać. Odmienność ta dotyczyła tego, że w postępowaniu przygotowawczym J. C. nie potrafił określić wartości felg aluminiowych z pojazdu klientki warsztatu oraz wartości poszczególnych akumulatorów. W ocenie Sądu nie ma to jednak kluczowego znaczenia dla przedmiotu niniejszego postępowania. Na podstawie dokumentów przedłożonych przez świadka J. C. Sąd ustalił wartość zabranych przez oskarżonego akumulatorów oraz felg aluminiowych.

Sąd dał wiarę zeznaniom M. Ł. w zakresie, w jakim świadek ten miał wiedzę o warunkach pracy w warsztacie. Stwierdził on, że nigdy nie było możliwości, aby zabierać akumulatory przeznaczone na złom bez wiedzy właściciela. Ponadto dodał, że każdy z pracowników, a nawet klienci, mieli dostęp do biura, w którym znajdowały się sprawne akumulatory. Istotne jest także to, że o wszystkich kradzieżach świadek ten ma wiedzę tylko od właściciela warsztatu. Wobec tego zeznania M. Ł. nie posłużyły Sądowi do ustalenia stanu faktycznego w zakresie dotyczącym odpowiedzialności karnej M. E..

Sąd uznał za wiarygodne zeznania M. D. (3) (k.55v). Świadek ta zeznała, że kojarzy M. E., który był klientem skupu surowców wtórnych, w którym pracowała. Kilka razy sama go obsługiwała. W ocenie Sądu świadek ten zeznawał zgodnie z prawdą, bowiem jest osobą obcą dla oskarżonego, zna go tylko z miejsca, w którym świadek pracuje, a ponadto wyrażała się o oskarżonym pozytywnie. Zdaniem Sądu nie ma więc żadnych powodów, aby przypuszczać, że świadek ten celowo poświadcza nieprawdę, aby M. E. poniósł odpowiedzialność karną.

Sąd nie dał wiary zeznaniom świadka A. S. (2), wobec ich niespójności i wewnętrznych sprzeczności. Świadek odmiennie zeznawał w postępowaniu przygotowawczym w odniesieniu do posłużenia się imieniem ojca w skupie złomu, a także co do możliwości przebywania pracowników w garażu zamykanym na klucz. W postępowaniu przygotowawczym świadek ten zeznał, że M. E. często przesiadywał w garażu, a w postępowaniu przed Sądem wskazał, że klucz do garażu by udostępniany przez właściciela tylko na kilka minut. Świadek ten nie pracuje już w warsztacie samochodowym należącym do J. C., wobec tego w ocenie Sądu, może nie pamiętać szczegołów dotyczących warunków pracy w tym warsztacie, a ponadto wiedza świadka opierała się tylko na tym, co usłyszał od innych osób.

Sąd nie wziął w ogóle pod uwagę zeznań T. Z., ponieważ świadek ten nie miał żadnej wiedzy dotyczącej okoliczności niniejszej sprawy. T. Z. nie potrafił rozpoznać osoby, którą widział w pobliżu warsztatu należącego do J. C.. W takich okolicznościach przyjmowanie, że osoba, którą śledził pewnego wieczoru to oskarżony, byłoby nadużyciem, a ponadto nie miałoby większego znaczenia dla tej sprawy.

Sąd dał także wiarę pozostałym dowodom zgromadzonym w sprawie w postaci: wydruków wiadomości smsowych pomiędzy oskarżonym i J. C., rachunków wystawionych przez (...) na nazwisko M. E., nagrania video – zapisu monitoringu z warsztatu przy ul. (...) w T., protokołowi konfrontacji między J. C. a oskarżonym, wydrukowi komputerowemu z (...), fakturom przedłożonym przez świadka J. C.. W ocenie Sądu dowody te mają charakter obiektywny, a ponadto zostały sporządzone w sposób prawidłowy przez uprawnione osoby, a ich treść ani autentyczność nie była kwestiniowana przez żadną ze stron.

W świetle zgromadzonego materiału dowodowego, zdaniem Sądu, wina i okoliczności popełnienia przez oskarżonego zarzucanego mu czynu nie budzą wątpliwości. W pierwszej kolejności należy zauważyć, że o zabraniu w celu przywłaszczenia dwóch akumulatorów świadczą nagrania z kamer monitorigu. Oskarżony został rozpoznany przez świadka M. C.. W ocenie Sądu świadek ten nie miał powodów, aby fałszywie wskazywać oskarżonego jako sprawcę czynu zabronionego. Wskazać ponownie należy, że M. C. była pozytywnie nastawiona do oskarżonego, gdy rozpoczynał pracę w warsztacie jej męża. Oskarżony nie kwestionował tego faktu. Z tego względu w ocenie Sądu świadek ten jest obiektywny i nie ma powodów, aby przypuszczać, żę kieruje fałszywe oskarżenie przeciwko M. E.. W drugiej kolejności należy wskazać na rachunki ze skupu surowców wtórnych wystawiane na nazwisko oskarżonego. Wprawdzie nie kwestionował on, że sprzedał tam różne przedmioty, jednak podawał, iż czynił to za zgodą właściciela warsztatu. Zdaniem Sądu twierdzenia oskarżonego są nieprawdziwe, bowiem nie potwierdza ich żaden dowód zgromadzony w sprawie, a zwłaszcza to, iż żaden z pracowników warsztatu nie mówił o tych okolicznościach. Dodać także należy, że nieracjonalnym byłoby zachowanie J. C., gdyby najpierw pozwolił oskarżonemu zabrać akumulatory przeznaczone na złom, a następnie zgłaszał ten fakt organom ścigania. Ponadto korespondencja smsowa między J. C. a oskarżonym świadczy o tym, że oskarżony nie był uprawniony do zabierania jakichkolwiek przedmiotów z terenu warsztatu. Z tego względu więc oferował właścicielowi kwotę 1000 zł.

Na gruncie niniejszej sprawy nie zachodzą okoliczności wyłączające winę. Oskarżony jest osobą zdrową psychicznie i posiadającą odpowiednie warunki osobiste do rozpoznania przestępności swojego postępowania. Z tego względu stopień winy oskarżonego należy określić jako znaczny.

Oceniając stopień społecznej szkodliwości czynu, przy uwzględnieniu zasad określonych w art. 115 § 2 kk, należy określić go jako średni. Oskarżony popełnił przestępstwo przeciwko mieniu, łącznie na kwotę 1135,70 zł. W odniesieniu do sposobu i okoliczności czynu, to wskazać należy, że oskarżony działał w warunkach art. 12 kk. Oznacza to, iż w pewnym momencie powziął on zamiar do systematycznego dokonywania zaboru mienia z warsztatu, w którym pracował. Dopóki fakt ten nie został zauważony przez właściciela oskarżony kilkukrotnie powtarzał swój proceder licząc, że właściciel o niczym się nie dowie. Zdaniem Sądu działanie oskarżonego świadczy o tym, iż popełnił on czyn zabroniony z zamiarem bezpośrednim. W odniesieniu do motywacji oskarżonego to wskazać należy, że była ona dwojakiego rodzaju: zarówno oskarżony chciał zwiększyć zasób swoich środków finansowych, jak i pomóc w utrzymaniu rodziny. W ocenie Sądu biorąc pod uwagę wszystkie wymienione okoliczności, stopień społecznej szkodliwości czynu oskarżonego należało określić jako średni.

Oskarżony popełnił przestępstwo z art. 278 § 1 kk. Przepis ten stanowi, że kto zabiera w celu przywłaszczenia cudzą rzecz ruchomą, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Na gruncie niniejszej sprawy zarówno zabór przedmiotów jak i działanie w celu przywłaszczenia nie budzi wątpliwości. Wskazać należy, że oskarżony po dokonaniu zaboru udawał się do skupu surowców wtórnych, gdzie otrzymywał zapłatę za dostarczony towar.

Oskarżony popełnił przestępstwo w warunkach art. 64 § 1 kk., bowiem w ciągu 5 lat po odbyciu kary, popełnił podobne przestępstwo umyślne (przeciwko mieniu) do przestępstwa, za które został skazany i za które odbył karę ponad 6 miesięcy pozbawienia wolności (w okresie od 26 czerwca 2012 r. do 15 kwietnia 2013 r.).

Przy wymiarze kary sąd zastosował art. 58 § 3 kk albowiem w ocenie sądu wymierzenie oskarżonemu kary pozbawienia wolności byłoby niecelowe. Kara ograniczenia wolności jest karą pośrednią pomiędzy grzywną i niewysoką karą pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem lub bez warunkowego zawieszenia jej wykonania. Sąd ma świadomość, iż oskarżony był karany sądownie, a w niniejszej sprawie dopuścił się przestępstwa w warunkach recydywy. Nie stanowi jednak przesłanki orzeczenia kary ograniczenia wolności pozytywna prognoza co do sprawcy, która jest niezbędną przesłanką warunkowego zawieszenia wykonania kary pozbawienia wolności ( art. 69 § 1 i 2 kk). Zatem nawet w wypadku braku podstaw do takiej prognozy uzasadnione jest orzeczenie kary ograniczenia wolności. W ocenie Sądu konieczne byłoby orzeczenie kary bezwzględnej pozbawienia wolności w związku z przypisanym oskarżonemu przestępstwem jedynie w przypadku znacznej demoralizacji sprawcy, co nie miało miejsca w realiach sprawy. Osadzenie oskarżonego w warunkach zakładu karnego naraziłoby społeczeństwo na wysokie koszty jego utrzymania, grożąc zarazem jego dalszą demoralizacją. Orzeczona kara ograniczenia wolności zawiera określoną dolegliwość. Sankcja ta zawiera w sobie wszystkie elementy kary, a więc spełnia cel restrybutywny (nieodpłatna praca) oraz cele prewencyjne (efekt edukacyjny pracy, praca na cele charytatywne, integracja przestępcy ze społeczeństwem i społeczeństwa z przestępcą) - a pozbawiona jest wad kary pozbawienia wolności (kontakt sprawcy ze środowiskiem więziennym, jego podkultura, brak stygmatyzacji bycia więźniem i często związany z tym efekt odrzucenia tak w środowisku zawodowym, jak i rodzinnym).

Biorąc pod uwagę przesłanki określenia i wymiaru kary wskazane przez ustawodawcę w art. 53 § 1 i 2 kk Sąd uznał, że karą adekwatną do popełnionego czynu będzie wymierzenie oskarżonemu kary 12 miesięcy ograniczenia wolności. Zdaniem Sądu kara ta jest odpowiednia do znacznego stopnia winy oraz średniego stopnia społecznej szkodliwości czynu. Ponadto w ocenie Sądu kara o charakterze wolnościowym w postaci nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 40 godzin w stosunku miesięcznym spełni cele zapobiegawcze o wychowawcze. Wymierzając karę Sąd uwzględnił motywację sprawcy, tj. fakt, że jedną z przyczyn powzięcia przestępnego zamiaru było zabezpieczenie środków na utrzymanie rodziny. Jako okoliczność wpływającą na zaostrzenie wymiaru kary Sąd przyjął uprzednią karalność oskarżonego i działanie w warunkach powrotu do przestępstwa. Sąd nie ocenił negatywnie wyjaśnień oskarżonego w zakresie, w jakim kwestionował on swoje sprawstwo uznając, że stanowi to jego prawo do obrony. Jednak zdaniem Sądu oskarżony ma świadomość przestępności popełnionego przez siebie czynu i konieczność wykonania kary ograniczenia wolności wpłynie na niego w ten sposób, że postanowi zrezygnować z popełniania przestępstw. W tym miejscu należy wskazać także na to, że J. C. dał szansę oskarżonemu, zatrudnił go, bowiem mu zaufał. Oskarżony postanowił to wykorzystać i postępować nieuczciwie wobec pracodawcy. Takie działanie świadczy na niekorzyść M. E.. W ocenie Sądu istnieje jednak szansa, że oskarżony zmieni swoje postępowanie.

Na mocy art. 46 § 1 kk Sąd zobowiązał oskarżonego do naprawienia szkody w wysokości 1135,70 zł poprzez zapłatę tej kwoty na rzecz (...) w T. ul. (...). Na kwotę tę składają się: wartość akumulatora (...) – 355,70 zł, wartość akumulatora (...)– 200 zł; nieustalona liczba akumulatorów – 80 zł (rachunek ze skupu surowców wtórnych) oraz wartość kompletu felg aluminiowych – 500 zł.

Sąd zasądził od Skarbu Państwa na rzecz radcy prawnego A. L. kwotę 576 zł powiększoną o stawkę VAT tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu z urzędu. Sąd uczynił to na podstawie § 14 ust. 2 pkt 1 oraz § 16 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu.

Na mocy art. 2 ust. 2 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych Sąd zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 180 zł tytułem opłaty. Sąd zasądził także od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 70 zł, na którą składają się: opłata za uzyskanie informacji z Krajowego Rejestru Karnego (30 zł) oraz koszty wezwań i doręczeń w sprawie – 20 zł

za postępowanie przygotowawcze i 20 zł za postępowanie sądowe.