Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 739/15

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 05 marca 2015 r. A. Ż. wniósł o zasądzenie od pozwanego A. Towarzystwa (...) S.A. kwoty 6.060 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 05 marca 2015 r. do dnia zapłaty, wniósł nadto o zasądzenie od strony pozwanej na jego rzecz zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Uzasadniając swoje żądanie powód podniósł, że w dniu 28 listopada 2011 r. zawarł z pozwanym Towarzystwem (...) umowę ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym (...) Program (...) o numerze polisy (...). W ramach zawartej umowy ubezpieczenia powód zobowiązał się wpłacać na indywidualny rachunek składkę roczną w wysokości 6.000 zł. Zawarta pomiędzy powodem a pozwanym umowa ubezpieczenia została rozwiązana w dniu 05 maja 2014 r. Ze zgromadzonych przez powoda środków pozwany pobrał opłatę likwidacyjną w wysokości 6.060 zł, tj. stanowiącą 80 % wartości środków zgromadzonych na indywidualnym rachunku powoda. W jego ocenie postanowienia wzorca umownego, na podstawie których pobrano przedmiotową opłatę, naruszają przepis art. 385 (1) k.c. i stanowią niedozwolone postanowienie umowne. Nie były one bowiem indywidualnie uzgadniane z powodem jako konsumentem ani nie dotyczą głównych świadczeń stron umów ubezpieczenia, jednocześnie postanowienia te naruszają obowiązek rzetelnego i kompletnego informowania konsumentów o istotnych okolicznościach dotyczących jego praw i obowiązków w zakresie łączącego strony stosunku prawnego. Nadto, według twierdzeń powoda, zastosowanie opłaty za całkowity wykup stanowi swojego rodzaju sankcję za rezygnację z dalszego kontynuowania umowy, bez powiązania jej z realnie poniesionymi przez ubezpieczyciela wydatkami w przypadku zawarcia umowy ubezpieczenia na rzecz konkretnej osoby, przy czym owo zastrzeżenie jest całkowicie niezależne od wartości posiadanych przez ubezpieczającego jednostek uczestnictwa. Powód argumentował, że prowadzi to do ukształtowania stosunku zobowiązaniowego w sposób nierównorzędny i rażąco niekorzystny dla konsumenta, powodując bezpodstawne wzbogacenie się pozwanego.

(pozew - k. 1 - 8)

W odpowiedzi na pozew z dnia 13 maja 2015 r. pozwane Towarzystwo (...) wniosło o oddalenie wywiedzionego powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda na jego rzecz zwrotu kosztów postępowania , w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Strona pozwana przyznała, iż łączyła ją z powodem umowa ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym wskazana w pozwie, która wygasła w dniu 05 maja 2014 r. Pozwany przyznał również, że w następstwie rozwiązania umowy ze zgromadzonych przez powoda na indywidualnym rachunku środków pobrał opłatę likwidacyjną w wysokości 6.060 zł. Odnosząc się do meritum żądania pozwany wskazywał, iż w drodze aneksu nr (...) do polisy ubezpieczeniowej z dnia 27 stycznia 2014 r. wprowadził zmiany do umowy w zakresie sposobu naliczania opłaty likwidacyjnej, która od tego czasu stanowić miała procent środków wypłacanych z subkonta składek regularnych, jednak nie więcej niż suma następujących kwot: kosztu dystrybucji w wysokości 109,25 % składki regularnej należnej za pierwszy rok, nie wyższego niż wartość subkonta składek regularnych według stanu z dnia ustalania wysokości opłaty, kosztu wystawienia polisy wynoszącego 260 zł oraz kosztu rozwiązania umowy wynoszącego 280 zł. Zdaniem pozwanego do przedmiotowej umowy zastosowanie miało w/w, nowe postanowienie, i to ono winno podlegać ocenie pod kątem abuzywności. Strona pozwana argumentowała także, że zapisy umowy dotyczące opłaty likwidacyjnej dotyczyły głównych świadczeń stron, a mianowicie – wynagrodzenia świadczonego przez klienta – powoda pozwanemu Towarzystwu (...). Nadto, zdaniem pozwanego, wspomniane zapisy umowy stron nie stanowią klauzul niedozwolonych bowiem nie kształtują praw i obowiązków konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy.

(odpowiedź na pozew – k. 37 - 41)

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

Na wniosek powoda A. Ż. z dnia 23 listopada 2011 r. pomiędzy nim a A. Towarzystwem (...) S.A. z siedzibą w W. zawarta została umowa ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym (...) Program (...) 2008 potwierdzona polisą nr (...). Powyższa umowa została zawarta na podstawie ogólnych warunków ubezpieczenia o oznaczeniu (...) OWU – 0310 oraz załącznika do ogólnych warunków ubezpieczenia, które to dokumenty stanowiły integralną część tejże umowy.

(bezsporne; dowód: wniosek o zawarcie umowy ubezpieczenia - k. 50 - 51, polisa k. – 52, ogólne warunki ubezpieczenia - k. 14 - 28)

Zgodnie z treścią ogólnych warunków ubezpieczenia zawarta umowa miała na celu długoterminowe gromadzenie środków finansowych przez nabywanie jednostek uczestnictwa ze środków pochodzących ze składek. Przedmiotem umowy było ubezpieczenie życia ubezpieczanego (§ 3 OWU). Zakres ubezpieczenia, gdy Towarzystwo ponosi odpowiedzialność zgodnie z OWU, obejmował takie zdarzenia jak śmierć ubezpieczanego oraz dożycie przez niego stu lat (§ 4 OWU). Przed zawarciem umowy strona pozwana miała obowiązek doręczyć ubezpieczającemu tekst ogólnych warunków umowy (§ 10 OWU). Pozwane Towarzystwo (...) zostało uprawnione do pobrania m.in. opłaty likwidacyjnej (§ 18 ust. 1 pkt 5 OWU), której wysokość została ustalona procentowo, zaś przedmiotowa opłata miała być pobierana z subkonta składek regularnych poprzez umorzenie jednostek uczestnictwa przed całkowitą wypłatą w razie wygaśnięcia umowy ubezpieczenia w sytuacjach wskazanych w § 12 ust. 2, § 25 ust. 2 pkt 2, 3 i 5 OWU oraz od tej części częściowej wypłaty z subkonta składek regularnych, która powoduje, że wartość subkonta składek regularnych staje się niższa od kwoty odpowiadającej statusowi polisy opłaconej (§ 18 ust. 6 OWU). W myśl § 2 pkt 2 całkowita wypłata miała być dokonywana na podstawie zlecenia ubezpieczającego w złotych z całości środków zgromadzonych na rachunku ubezpieczającego, po pobraniu stosownego podatku dochodowego od osób fizycznych. W takiej sytuacji umowa ubezpieczenia wygasała (§ 25 ust. 2 pkt. 2 i 4 OWU). Zgodnie z § 25 ust. 3 OWU w razie wygaśnięcia umowy (...) w sytuacjach wskazanych w ust. 2 pkt 2,3,5 Towarzystwo ustala wysokość zobowiązania wobec Ubezpieczającego na podstawie wartości rachunku ubezpieczającego obliczonej na dzień wyceny, przypadający nie później niż w terminie wskazanym w regulaminach Funduszy, z zastrzeżeniem postanowień § 18 ust. 8. Wysokość pobieranej opłaty likwidacyjnej określona została w załączniku do ogólnych warunków ubezpieczenia (§ 19 ust. 1 OWU), jak również została uwidoczniona w dokumencie polisy.

(dowód: polisa k. – 52, ogólne warunki ubezpieczenia - k. 14 - 28)

W polisie określono, że ubezpieczający A. Ż. będzie opłacał do 28 listopada każdego roku składkę regularną w wysokości 6.000 zł. Rocznica polisy przypadała 28 listopada każdego roku polisowego. Nadto w polisie powtórzono wysokość poszczególnych opłat pobieranych przez Towarzystwo (...). Opłata likwidacyjna miała być pobierana z subkonta składek regularnych poprzez umorzenie jednostek uczestnictwa przed całkowitą wypłatą w razie wygaśnięcia umowy ubezpieczenia w sytuacjach wskazanych w OWU oraz od tej części częściowej wypłaty z subkonta składek regularnych, która powoduje, że wartość subkonta składek regularnych staje się niższa od kwoty odpowiadającej statusowi polisy opłaconej przez wskazaną poniżej rocznicą polisy w następującej wysokości:

do dnia poprzedzającego 1 rocznicę polisy – 99 %

od 1 rocznicy polisy do dnia poprzedzającego 2 rocznicę polisy – 99 %

od 2 rocznicy polisy do dnia poprzedzającego 3 rocznicę polisy – 80 %

od 3 rocznicy polisy do dnia poprzedzającego 4 rocznicę polisy – 70 %

od 4 rocznicy polisy do dnia poprzedzającego 5 rocznicę polisy – 60 %

od 5 rocznicy polisy do dnia poprzedzającego 6 rocznicę polisy – 50 %

od 6 rocznicy polisy do dnia poprzedzającego 7 rocznicę polisy – 40 %

od 7 rocznicy polisy do dnia poprzedzającego 8 rocznicę polisy – 30 %

od 8 rocznicy polisy do dnia poprzedzającego 9 rocznicę polisy – 20 %

od 9 rocznicy polisy do dnia poprzedzającego 10 rocznicę polisy – 10 %

od 10 rocznicy polisy - 0%.

(dowód: polisa - k. 52)

Na posiedzeniu zarządu A. Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. w dniu 27 sierpnia 2012 r. podjęta została uchwała o numerze, w której ustalono, że pozwany odstępuje się od stosowania w umowach ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym – zarówno w nowozawieranych, jak i aktualnie wykonywanych - postanowień o treści wskazanych w postanowieniach ogólnych warunków ubezpieczenia i załącznikach lub o treści z nią tożsamej oraz postanowień innych niż wskazane w pkt 1, zawierających ustalenie wysokości opłaty likwidacyjnej na poziomie 99 % lub 100 % środków wypłaconych z subkonta składek regularnych. Przyjęto również, iż opłata likwidacyjna w indywidualnych umowach ubezpieczenia pobierana będzie w wysokości odpowiadającej sumie następujących kwot: kosztu dystrybucji (pośrednictwa ubezpieczeniowego), nie wyższego jednak niż wartość subkonta składek regularnych według stanu z dnia ustalania wysokości opłaty, kosztu wystawienia polisy wynoszącego 260 zł albo odpowiadającego wartości subkonta składek regularnych, jeżeli wartość subkonta składek regularnych jest niższa niż 260 zł, oraz kosztu rozwiązania umowy (likwidacji polisy) wynoszącego 280 zł albo odpowiadającego wartości subkonta składek regularnych, jeżeli wartość subkonta składek regularnych jest niższa niż 280 zł – chyba, że suma powyższych kwot będzie przewyższać wysokość opłaty likwidacyjnej obliczonej według postanowień wskazanych w § 1 przedmiotowej uchwały (w dotychczasowej wysokości) – wówczas opłata likwidacyjna będzie naliczana i pobierana według dotychczasowych zasad. W oparciu o przedmiotową uchwałę pozwane Towarzystwo (...) sporządziło aneks nr (...) do polisy ubezpieczeniowej nr (...) odsyłając w zakresie ustalenia wysokości opłaty likwidacyjnej do zapisów OWU. Przedmiotowa uchwała zarządu oraz aneks do polisy nie zostały doręczone powodowi.

(okoliczności bezsporne; dowód : aneks do polisy – k. 53 - 54)

W dniu 05 maja 2014 r. umowa stron została rozwiązana. Wskutek tego doszło do umorzenia środków zgromadzonych przez powoda a ze zgromadzonych sum w łącznej wysokości 13.380,23 zł pozwany pobrał opłatę likwidacyjną w kwocie 6.060 zł i opłatę od wykupu w wysokości 133,80 zł, natomiast pozostałą sumę 7.186,43 zł wypłacił powodowi.

(okoliczności bezsporne; dowód: pismo z dnia 13 lutego 2015 r. – k. 39)

Wezwaniem do zapłaty z dnia 25 lutego 2015 r., doręczonym pozwanemu Towarzystwu (...) w dniu 27 lutego 2015 r., powód wezwał stronę pozwaną do zwrotu kwoty 6.060 zł tytułem pobranej opłaty likwidacyjnej wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia następującego po dniu pobrania tejże opłaty. Powód zakreślił przy tym stronie pozwanej trzydniowy termin do zapłaty w/w kwoty na wskazany rachunek bankowy. W odpowiedzi z dnia 25 marca 2015r. pozwana spółka zaproponowała powodowi zawarcie ugody pozasądowej obejmującej kwotę pobranej opłaty likwidacyjnej.

(bezsporne; dowód: wezwanie do zapłaty – k. 30, dowód doręczenia – k. 31, pismo pozwanego z dnia 25 marca 2015 r. – k. 55, ugoda – k. 56)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dowodów z wymienionych powyżej dokumentów i kserokopii dokumentów złożonych do akt przez strony postępowania. W ocenie Sądu dowody te, w zakresie, w jakim stanowiły podstawę poczynionych w niniejszej sprawie ustaleń faktycznych, tworzą zasadniczo spójny i niebudzący wątpliwości w świetle wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego, a przez to zasługujący na wiarę materiał dowodowy. Stwierdzić należy, że żadna ze stron, co do zasady, nie poddawała w wątpliwość ich wiarygodności i mocy dowodowej, a również i Sąd nie dopatrzył się w nich niczego, co uzasadniałoby powzięcie wątpliwości w tym zakresie z urzędu. Należy dodać, że okoliczności bezsporne w ogóle nie wymagały wykazywania ich prawdziwości za pomocą dowodów zgodnie z treścią art. 229 - 230 k.p.c. albowiem zostały przez strony wprost przyznane, bądź też nie zostały zaprzeczone, co zostało przez Sąd ocenione na zasadzie przywołanych przepisów.

Sąd zważył, co następuje:

W pierwszym rzędzie wskazać należy, że okoliczności faktyczne związane z kształtowaniem się stosunku umownego pomiędzy powodem a stroną pozwaną w rozpoznawanej sprawie były de facto bezsporne. Nie budziły także wątpliwości okoliczności związane z rozwiązaniem przedmiotowej umowy. Powód nie kwestionował wartości środków zgromadzonych na rachunku rozliczeniowym umowy, stanowiącym podstawę ustalenia przez pozwanego opłaty likwidacyjnej, pozwany nie kwestionował z kolei, że sumę w wysokości dochodzonej pozwem pobrał ze środków zgromadzonych przez powoda. Poza sporem w niniejszej sprawie było również to, że powód zawarł umowę ubezpieczenia jako konsument w rozumieniu przepisu art. 22 1 k.c., natomiast pozwany ubezpieczyciel występował w roli przedsiębiorcy, o którym mowa w art. art. 43 1 k.c. Należy przy tym wskazać, że przedmiotowa umowa stron została zawarta przy wykorzystaniu wzorca (art. 385 (1) § 3 k.p.c.) i nie była przez strony indywidualnie uzgodniona - strona pozwana, mimo ciążącego na niej w tym zakresie ciężaru dowodu, nie wykazała okoliczności przeciwnej (art. 385 (1) § 4 k.p.c.).

Przed szczegółowym omówieniem i odniesieniem się do zarzutów podnoszonych przez pozwaną spółkę w zakresie abuzywności zapisów wzorca umownego, na podstawie których pozwana pobrała od powoda opłatę likwidacyjną w spornej wysokości, wstępnej oceny wymagało zgłoszone przez pozwanego twierdzenie, iż sporna opłata likwidacyjna została ustalona i pobrana nie w oparciu o zapisy polisy i tabeli opłat ustalające jej procentową wysokość, ale na podstawie aneksu do polisy z dnia 27 stycznia 2014 r. wprowadzającego powiązanie pomiędzy wysokością opłaty likwidacyjnej a kosztami dystrybucji oraz wystawienia i likwidacji polisy – które to zapisy wprost odwołują się do uchwały zarządu pozwanego Towarzystwa (...) z dnia 27 sierpnia 2012 r. (k. 53 verte). Jednakże zmodyfikowanie stosunku zobowiązaniowego łączącego stronę pozwaną z powodem zgodnie z treścią uchwały nr 139/2012 zarządu pozwanej Spółki z dnia 27 sierpnia 2012 r. w zakresie wysokości opłaty likwidacyjnej nie mogło okazać się wiążące dla powoda. Była to bowiem dokonana jednostronnie zmiana umowy stron co do sposobu ustalania wysokości opłaty likwidacyjnej skoro zamiast opłaty procentowej określonej w tabeli opłat i treści polisy w dacie zawarcia kontraktu wprowadzono wartość kwotową. Zmiana ta została dokonana z naruszeniem dyspozycji art. 830 § 4 w zw. z § 3 k.c. wobec braku podstawy ustawowej do dokonania zmiany ogólnych warunków umowy ubezpieczenia w czasie trwania stosunku umownego. Ponadto strona pozwana nie udowodniła, aby dopełniła procedury przewidzianej w dyspozycji art. 830 § 4 k.c. odsyłającym do stosowania art. 384 (1) k.c. w zw. z 384 k.c. Zgodnie z treścią przywołanego art. 384 (1) k.c. wzorzec wydany w czasie trwania stosunku umownego o charakterze ciągłym wiąże drugą stronę, jeżeli zostały zachowane wymagania określone w art. 384 k.c., a strona nie wypowiedziała umowy w najbliższym terminie wypowiedzenia. Natomiast według art. 384 k.c. ustalony przez jedną ze stron wzorzec umowy, w szczególności ogólne warunki umów, wzór umowy, regulamin, wiąże drugą stronę, jeżeli został jej doręczony przed zawarciem umowy (§ 1). W razie gdy posługiwanie się wzorcem jest w stosunkach danego rodzaju zwyczajowo przyjęte, wiąże on także wtedy, gdy druga strona mogła się z łatwością dowiedzieć o jego treści. Nie dotyczy to jednak umów zawieranych z udziałem konsumentów, z wyjątkiem umów powszechnie zawieranych w drobnych, bieżących sprawach życia codziennego (§ 2). Konsekwencją niedopełnienia powyższej procedury zmiany wzorca umownego jest utrzymanie stosunku prawnego łączącego strony w postaci niezmienionej, tj. bez związania zmianą wzorca. Zgodnie ze stanowiskiem doktryny przepis art. 384 (1) k.c. dotyczy dość często spotykanej praktyki, gdy wzorzec umowny zostaje wydany podczas trwania stosunku o charakterze ciągłym, w tym również stosunku wynikającego m.in. z umowy ubezpieczenia. Przepis ten pozwala zatem ubezpieczycielowi zmodyfikować istniejący stosunek obligacyjny w drodze wydania wzorca umownego, pozostawiając ubezpieczającemu wybór pomiędzy akceptacją takiej modyfikacji a wypowiedzeniem zobowiązania. Ponadto przepis art. 384 (1) k.c. stanowi, że poza obowiązkiem doręczenia wzorca, wydany w czasie trwania umownego stosunku ciągłego wzorzec będzie modyfikować treść stosunku obligacyjnego wyłącznie wtedy, gdy druga strona nie wypowiedziała łączącej strony umowy w najbliższym terminie wypowiedzenia. Podkreślenia także wymaga, iż związanie nowymi postanowieniami wzorca nastąpi dopiero z bezskutecznym upływem terminu wypowiedzenia, chyba że umowa zawiera odmienne uregulowania albo gdy po zakomunikowaniu wzorca strony postanowiły inaczej (wyrok SN z dnia 18 grudnia 2002 r. IV CKN 1616/00, OSNC 2004, nr 4, poz. 54; wyrok SN z dnia 10 listopada 2005 roku, III CK 173.05, OSNC 2006, nr 9, poz. 151). Logicznym jest to, że jeżeli ubezpieczający ma prawo wypowiedzieć umowę w najbliższym terminie wypowiedzenia, to takie prawo powinno mu zostać wcześniej przyznane przez doręczenie nowego wzorca. Ponadto zmiany treści stosunku prawnego ubezpieczenia na życie w razie zmiany ogólnych warunków ubezpieczenia w czasie trwania stosunku obligacyjnego powinny uwzględniać unormowanie zawarte w przepisie art. 812 § 8 k.c. Zatem każdą zmianę w warunkach ubezpieczenia ubezpieczyciel zobowiązany jest przedstawić ubezpieczającemu w formie pisemnej przed jej zastosowaniem w danym stosunku prawnym. W wypadku niedopełnienia tego obowiązku nie może powoływać się na te aspekty dokonanej w ogólnych warunkach ubezpieczenia zmiany, które są niekorzystne dla ubezpieczającego – chyba, że zmiany w ogólnych warunkach ubezpieczenia były skutkiem negocjacji. Natomiast pozwany nie udowodnił ani nawet nie próbował wykazać w niniejszym postępowaniu, aby zmianę wzorca umownego doręczył powodowi. W związku z tym, wobec treści art. 384 (1) k.c. w zw. z art. 830 § 4 k.c., wzorzec wydany przez stronę pozwaną jako ubezpieczyciela tj. uchwała zarządu strony pozwanej z dnia 27 sierpnia 2012 r. określająca nowy sposób wyliczania i pobierania opłaty likwidacyjnej, i wydany na jego podstawie aneks do polisy ubezpieczeniowej, nie mogły wiązać powoda.

Mając na względzie powyższe należało dojść do wniosku, że niedopełnienie przez stronę pozwaną bezwzględnych przesłanek zawartych w przepisie art. 384 (1) k.c. w zw. z art. 384 k.c. skutkowało tym, że stosunek prawny łączący strony niniejszego postępowania w zakresie sposobu ustalenia i pobrania opłaty likwidacyjnej utrzymał się w postaci niezmienionej, tj. w formie ryczałtowej - stanowiącej klauzulę abuzywną, o czym poniżej.

W przedmiotowej sprawie Sąd doszedł do przekonania, że powód zasadnie domagał się od strony pozwanej zwrotu kwoty nienależnie ustalonej i pobranej tytułem opłaty likwidacyjnej w związku z rozwiązaniem umowy ubezpieczenia na życie, jak i odsetek od tej kwoty od dnia 05 marca 2015 r.

Podstawę prawną wywiedzionego powództwa stanowiła dyspozycja art. 410 k.c. w zw. z art. 405 k.c. Na podstawie poczynionych przez Sąd ustaleń faktycznych należało bowiem uznać świadczenie pobrane przez stronę pozwaną od powoda za tzw. świadczenie nienależne, czego konsekwencją było powstanie zobowiązania po stronie pozwanej do jego zwrotu. Zgodnie z treścią art. 405 k.c. kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości. Natomiast zgodnie z przepisem art. 410 k.c. przepis ten stosuje się w szczególności do świadczenia nienależnego. Definicję świadczenia nienależnego ustawodawca zawarł w treści § 2 przywołanego przepisu, zgodnie z którym świadczenie jest nienależne, jeżeli ten, kto je spełnił, nie był w ogóle zobowiązany lub nie był zobowiązany względem osoby, której świadczył, albo jeżeli podstawa świadczenia odpadła lub zamierzony cel świadczenia nie został osiągnięty, albo jeżeli czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia.

Umowa ubezpieczenia na życie jest umową nazwaną, do której zastosowanie mają przepisy znajdujące się w szczególności w tytule XXVII, dziale I i III Kodeksu cywilnego oraz przepisy zawarte w ustawie z dnia 22 maja 2003 r. o działalności ubezpieczeniowej (j.t. Dz. U. z 2010 r., nr 11, poz. 66). Umowa ubezpieczenia na życie ma charakter umowy dwustronnie zobowiązującej i odpłatnej – po obu stronach powstają określone prawa oraz obowiązki. Stronami analizowanej umowy są ubezpieczyciel i ubezpieczający. Zgodnie z treścią art. 805 § 1 k.c. przez umowę ubezpieczenia ubezpieczyciel zobowiązuje się, w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa, spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku, a ubezpieczający zobowiązuje się zapłacić składkę. Z kolei umowa zawarta przez strony niniejszego postępowania pozostaje umową ubezpieczenia, z elementami klasycznego modelu umowy ubezpieczenia na życie oraz z postanowieniami charakterystycznymi dla umów których celem jest inwestowanie kapitału. Ubezpieczycielem może być zarówno krajowy jak i zagraniczny zakład ubezpieczeń, spełniający wymogi określone ustawą o działalności ubezpieczeniowej. Przewidziana umową ochrona ubezpieczeniowa ma jednak, z uwagi na sumę ubezpieczenia, charakter symboliczny, tak więc dominuje w niej aspekt kapitałowy uzasadniający pogląd, że cel umowy zakłada istnienie długotrwałego stabilnego stosunku prawnego łączącego strony w celu zgromadzenia jak najwyższego kapitału i wygenerowania możliwie najlepszego efektu ekonomicznego dla ubezpieczającego, co zapewnia także ubezpieczycielowi określone korzyści. Stwierdzić zatem należy, że ubezpieczyciel pozostaje zainteresowany jak najdłuższym uiszczaniem przez ubezpieczającego składek w celu ich dalszego inwestowania. Treść umowy ubezpieczenia na życie tj. prawa i obowiązki ubezpieczyciela oraz ubezpieczającego szczegółowo określają ogólne warunki ubezpieczenia – swoisty wzorzec umowny ustalony przez ubezpieczyciela. Masowy i adhezyjny charakter umów ubezpieczenia wymaga, aby przy ich zawieraniu posługiwać się wzorcami umów. Dlatego też ubezpieczyciel zobowiązany jest jeszcze przed zawarciem umowy ubezpieczenia na życie doręczyć konsumentowi tj. ubezpieczającemu dany wzorzec umowny, w szczególności ogólne warunki ubezpieczenia aby były one wiążące dla drugiej strony (art. 384 § 1 k.c.). Minimalną treść ogólnych warunków ubezpieczenia określa szczegółowo ustawa o działalności ubezpieczeniowej.

Zgodnie z dyspozycją art. 385 1 § 1 k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nie uzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Jeżeli postanowienie umowy zgodnie z § 1 nie wiąże konsumenta, strony są związane umową w pozostałym zakresie (§2). Nie uzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta (§3). Ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie, spoczywa na tym, kto się na to powołuje (§ 4). Na podstawie art. 385 2 k.c., oceny zgodności postanowienia umowy z dobrymi obyczajami dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy, biorąc pod uwagę jej treść, okoliczności zawarcia oraz uwzględniając umowy pozostające w związku z umową obejmującą postanowienie będące przedmiotem oceny. By określone postanowienie umowy mogło zostać uznane za niedozwolone postanowienie umowne, spełnione muszą zostać cztery warunki: (1) postanowienie umowy nie zostało uzgodnione indywidualnie, (2) postanowienie kształtuje prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, (3) rażąco naruszając jego interesy, a (4) postanowienie nie dotyczy „głównych świadczeń stron".

Poza sporem stron w przedmiotowym procesie pozostawało, że umowa ubezpieczenia której dotyczył spór zawarta została pomiędzy powodem jako konsumentem i pozwanym będącym przedsiębiorcą, i w ramach prowadzonej przez niego działalności. Nadto pozwany nie udowodnił, aby zapisy umowy były przedmiotem negocjacji pomiędzy stronami. Wobec argumentacji podniesionej przez pozwanego w odpowiedzi na pozew skupić się należało na kwestii uznania spornych zapisów umowy za główne świadczenie stron, co eliminowałoby możliwość rozpatrywania tego postanowienia pod kątem jego niedozwolonego charakteru. W doktrynie wskazuje się, że pojęcie „główne świadczenia stron" należy interpretować ściśle, w nawiązaniu do pojęcia elementów umowy przedmiotowo istotnych (essentialia negotii). W przedmiotowej sprawie do głównych świadczeń stron należało spełnienie przez ubezpieczyciela danego świadczenia w przypadku zajścia określonego w umowie wypadku, a także opłacanie składki ubezpieczeniowej przez powoda. Tylko postanowienia bezpośrednio regulujące wskazane kwestie można zatem zaliczyć do postanowień określających główne świadczenia stron. W niniejszym przypadku w oparciu o art. 805 § 1 i § 2 pkt 2 k.c. w zw. z art. 829 § 1 pkt 1 k.c. oraz treść umowy ubezpieczenia, świadczeniem głównym ze strony powoda jest zapłata składki ubezpieczeniowej w okresie prolongaty, zaś świadczeniem głównym strony pozwanej – wypłata określonych sum pieniężnych w razie śmierci ubezpieczonego w okresie ubezpieczenia lub dożycia przez ubezpieczonego określonego wieku. Do głównych świadczeń powoda nie należało więc uiszczenie opłaty likwidacyjnej.

Jeśli chodzi o kolejną przesłankę uznania klauzuli umownej za niedozwoloną, to w doktrynie i orzecznictwie przyjmuje się, iż istotą dobrego obyczaju jest szeroko rozumiany szacunek do drugiego człowieka, sprzeczne z dobrymi obyczajami będą więc takie działania, które zmierzają do niedoinformowania, dezinformacji, wykorzystania naiwności lub niewiedzy klienta. Z kolei termin „interesy" konsumenta proponuje się rozumieć szeroko, nie tylko jako interes ekonomiczny (na co wskazuje dodatkowo forma liczby mnogiej), ale również przy uwzględnieniu aspektu zdrowia konsumenta i jego bliskich oraz dyskomfortu konsumenta, spowodowanego takimi czynnikami, jak strata czasu, dezorganizacja życia, niewygoda, nierzetelne traktowanie, przykrości, naruszenie prywatności, doznanie zawodu itd.

Zdaniem Sądu zapisy umów stron dotyczące procentowego ustalenia opłaty likwidacyjnej ukształtowały prawa i obowiązki powoda w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy, i stanowią klauzulę niedozwoloną. W pierwszej kolejności należy bowiem wskazać, że pobrana od powoda opłata likwidacyjna była rażąco wygórowana bez uzasadnienia dla pobrania znacznej części czy nawet całości uiszczonej przez kontrahenta sumy, i doprowadziły do bezpodstawnego zubożenia konsumenta na rzecz przedsiębiorcy naruszając równowagę kontraktową. Wysokość tak ustalonych opłat związanych z likwidacją polisy nie wyrażała istoty tejże opłaty i jej roli jako swoistego odstępnego czy też odszkodowania za wcześniejsze niż uzgodnione rozwiązanie umowy. Dodatkowo procentowe określenie tych opłat nie pozostawało w związku przyczynowym z kosztami i ryzykiem strony pozwanej prowadzącej działalność gospodarczą, wynikającymi z zakończenia stosunku umownego. Co więcej, pobranie opłaty likwidacyjnej w wysokości procentowej (zależnie od czasu związania stron umową) zostało przewidziane w sytuacji skorzystania przez konsumenta z przysługującego mu uprawnienia przewidzianego w umowie w postaci wypowiedzenia kontraktu lub też wystąpienia z wnioskiem o całkowitą wypłatę zgromadzonych środków, co prowadziło do wygaśnięcia umowy. Takie uprawnienie do wcześniejszego zakończenia umowy ubezpieczenia przewiduje również treść art. 830 § 1 k.c. oraz art. 812 § 4 k.c. Nie można więc czynić powodowi zarzutu, że z tego uprawnienia skorzystał i obciążać go opłatą likwidacyjną w związku z wcześniejszym niż umówiony zakończeniem stosunku prawnego. Dodatkowo trzeba zauważyć, że powód nie miał zasadniczo możliwości uniknięcia przedmiotowych opłat czy też skutecznego uchylenia się od obowiązku ich uiszczenia, albowiem strona pozwana opłaty te pobrała w drodze ich potrącenia z kwot przysługujących powodowi. Jakkolwiek podzielić należy pogląd pozwanego, iż samo zastrzeżenie opłaty likwidacyjnej nie jest rozwiązaniem niesłusznym, to w sprawie za rażąco niesłuszne uznać należało wartości tej opłaty, które we wzorcu ustalił pozwany. Nie jest to bynajmniej kwestia klarowności przyjętego sposobu obliczenia opłaty, lecz problem głębszy, dotyczący tego, jak wysokie koszty przy rozwiązaniu umowy konsument musi ponieść. Zaprzestanie płacenia składki może być pochodną różnych zdarzeń, w klasycznych umowach ubezpieczenia na życie przyczyna ta nie ma znaczenie dla uprawnienia ubezpieczonego do otrzymania wartości wykupu. Powołanie się na art. 18 ustawy o działalności ubezpieczeniowej jest o tyle nietrafne, że przepis ten dotyczy kalkulacji składki ubezpieczeniowej w klasycznym stosunku ubezpieczeniowym. Umowa ubezpieczenia ma charakter gwarancyjny, przy czym gwarancja wypłaty świadczenia ubezpieczeniowego przez ubezpieczyciela związana jest z wielkością przedsiębiorstwa, wielością podmiotów uczestniczących w umowach ubezpieczenia z danym przedsiębiorstwem i związaną z tą okolicznością repartycji ekonomicznego ciężaru ubezpieczenia. Oczywistym jest bowiem, że ochrona ubezpieczeniowa w klasycznym sensie polega na wypłacie, w razie zajścia wypadku ubezpieczeniowego, świadczenia nieekwiwalentnego ekonomicznie w stosunku do zapłaconej przez ubezpieczonego składki. Tę okoliczność ma na względzie art. 18 ust. 2 ustawy o działalności ubezpieczeniowej nakazując ubezpieczycielowi kalkulację składki na poziomie zapewniającym wykonanie zobowiązań z umów ubezpieczenia zawartych ze wszystkimi ubezpieczonymi. Regulacja ta traci sens w odniesieniu do umów ubezpieczenia z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym, gdzie faktycznie przedmiotem świadczenia ubezpieczeniowego są środki zainwestowane przez ubezpieczonego wraz z ewentualnie wypracowanym przez nie zyskiem. Ubezpieczony w tym układzie powierza ubezpieczycielowi pieniądze w celu inwestycji i to te środki tworzą kapitał, który obracany przez ubezpieczyciela może przynieść zysk. Ryzyko zaangażowania kapitału obciąża ubezpieczonego i tylko jego, albowiem zasada repartycji ryzyka ubezpieczeniowego, przy takim modelu konstrukcyjnym tej umowy, nie znajduje zastosowania. Ten model opiera się na węźle łączącym ubezpieczonego z zarządzającym jego pieniędzmi (model inwestor – zarządzający), a zajście wypadku ubezpieczeniowego zasadniczo nie dotyka innych ubezpieczonych, skoro świadczeniem zakładu w takim wypadku jest wartość zainwestowanych przez danego ubezpieczonego środków w chwili zajścia wypadku. Żądanie zwrotu całości zainwestowanej kwoty, przy stwierdzeniu braku związania zastrzeżeniem opłaty likwidacyjnej, nie stanowi naruszenia tego przepisu. Należy zauważyć, że obecne przedstawianie wyliczeń poniesionych kosztów jest spóźnione, nastąpiło bowiem dopiero po rozwianiu umowy, nijako informacyjnie na uzasadnienie pobrania opłaty likwidacyjnej. Tymczasem pozwana spółka w przygotowanym przez siebie wzorcu umownym nie przywidziała wyliczenia tego typu kosztów, wprowadzając gotowy procentowy ryczałt w oderwaniu od tychże konkretnych, poniesionych przez nią wydatków. W tym kontekście zważyć należy, iż przedstawiony przez pozwanego sposób wyliczenia poniesionych przez niego kosztów przerzuca na konsumentów nie tylko koszty poniesione przy zawarciu umowy, ale wręcz koszty ogólne własnej działalności gospodarczej. W ocenie Sądu brak jest jakichkolwiek argumentów pozwalających na poszukiwanie źródła uprawnień dla pozwanego do dokonywania potrąceń z kwoty wykupu powoda w przytoczonych okolicznościach faktycznych. Godzi się wskazać, że to pozwany posiada pełną autonomię co do podejmowanych decyzji o zorganizowaniu swej działalności. To on decyduje o strategii sprzedaży produktów ubezpieczeniowych, o tym, w jakim stopniu korzystać będzie z własnych zasobów a w jakim z usług akwizycyjnych innych firm, to strona pozwana a nie konsument bierze udział w ustalaniu prowizji dla pośredników. To pozwana decyduje także o innych aspektach swej działalności w tym co do liczby otwartych placówek czy zatrudnionych tam pracowników. Pozwane Towarzystwo (...) nie udowodniło przy tym, aby którakolwiek z tych kwestii mogła mieć adekwatny związek z kosztami rezygnacji z umowy ubezpieczenia. Są to elementarne uwarunkowania prowadzonej przez pozwanego ubezpieczyciela działalności gospodarczej, której ryzykiem nie można obarczać konsumenta. Jak już zaznaczono, ogólne warunki ubezpieczenia całkowicie milczą na temat tego pokrywaniu jakich kosztów służy sporna w niniejszym procesie opłata. Dążenie do pomniejszenia strat bądź zapewnienia zysków dla strony pozwanej nie może prowadzić do obciążenia tymże ryzykiem oraz wszelkimi ponoszonymi przez nią kosztami drugiej strony umowy ubezpieczenia. Usprawiedliwienia dla powyższego nie stanowi nawet fakt, że umowy ubezpieczenia na życie ze swej natury mają długoterminowy charakter, co pozwala na rozłożenie w czasie kosztów ponoszonych przez zakład ubezpieczeń.

Uzupełniająco należy zaznaczyć w nawiązaniu do twierdzeń podnoszonych przez obie strony niniejszego postępowania, iż wyrokiem z dnia 04 czerwca 2012 r. wydanym w sprawie XVII AmC 974/11 Sąd Okręgowy w Warszawie - Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów uznał za niedozwolone i zakazał stosowania przez A. Towarzystwo (...) S.A. z siedzibą w W. w obrocie z konsumentami postanowień wzorca umowy o treści analogicznej jak brzmienie ogólnych warunków ubezpieczenia stanowiących podstawę umowy ubezpieczenia na życie wiążącej strony niniejszego postępowania. Natomiast wyrokiem z dnia 04 kwietnia 2013 r. Sąd Apelacyjny w Warszawie w sprawie o sygn. akt VI ACa 1324/12 oddalił apelację od powyższego wyroku, zaś przedmiotowe postanowienie w dniu 14 maja 2013r. zostało wpisane do rejestru klauzul abuzywnych pod nr (...) i (...). Należy jednak przy tym wskazać, iż art. 479 43 k.p.c. rozszerzający prawomocność wyroku wydanego w sprawie o uznanie postanowień wzorca umowy za niedozwolone na osoby trzecie nie ma w niniejszej sprawie zastosowania. Skutek tzw. prawomocności rozszerzonej powstaje bowiem w chwili wpisania treści postanowienia wzorca umowy do rejestru postanowień wzorców umownych uznanych za niedozwolone. Wpis klauzuli do wskazanego powyżej rejestru oznacza, że jej stosowanie w jakimkolwiek wzorcu umownym jest zakazane. Rozszerzona prawomocność wyroku (...) nie może zatem dotyczyć stosunku prawnego, który powstał przed publikacją tego orzeczenia w rejestrze klauzul niedozwolonych. Całkowita negacja znaczenia tego wyroku dla rozstrzygnięcia sprawy niniejszej również jednak nie byłaby uzasadniona, zważywszy chociażby na funkcję jaką w sądownictwie powszechnym spełnia ta jednostka organizacyjna Sądu Okręgowego w Warszawie. Rolą tą jest m.in. właśnie kontrola abstrakcyjna stosowanych przez przedsiębiorców w stosunkach z konsumentami postanowień wzorców umownych. Wypowiedzi tych jednostek, nie mając waloru normatywnego w rozumieniu źródła powszechnie obowiązującego prawa, stanowią podstawową wskazówkę kontroli wzorców umownych dokonywanej przesłankowo, w ramach zarzutu stosowania niedozwolonych postanowień umownych w indywidualnych sprawach konsumentów.

W świetle powołanych motywów nie ma więc wątpliwości, że ukształtowanie opłaty likwidacyjnej w sposób procentowy i pobranie od powoda tejże opłaty w okolicznościach faktycznych niniejszej sprawy było sprzeczne z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Tak wiec zapisy OWU i polisy dotyczące ryczałtowego ustalenia wysokości opłaty likwidacyjnej stanowią klauzulę niedozwoloną, a w związku z tym nie wiążą powoda jako kontrahenta. Taką konstatację potwierdza natomiast fakt, że klauzule zastosowane w niniejszej sprawie przez stronę pozwaną analogiczne do innych OWU wydanych przez tę stronę, zostały uznane przez sądy za abuzywne.

W tym stanie rzeczy bezpodstawnie potrącona kwota opłaty likwidacyjnej w łącznej wysokości 6.060 zł winna być zwrócona powodowi według konstrukcji zwrotu nienależnego świadczenia w rozumieniu art. 410 § 1 i 2 k.c., albowiem odpowiedzialność pozwanego Towarzystwa (...) lokuje się w płaszczyźnie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu (art. 405 k.c.).

O odsetkach Sąd orzekł na podstawie art. 455 k.c. Powód wezwał pozwane Towarzystwo (...) do zwrotu nienależnie pobranej kwoty pismem z dnia 25 lutego 2015 r. zakreślając 3 dniowy termin do uregulowania należności. Strona pozwana otrzymała to wezwanie w dniu 27 lutego 2015 r. Stąd przyjęto, iż strona pozwana znajdowała się w opóźnieniu od dnia następującego po dniu upływu zakreślonego terminu tj. 03 marca 2015 r. Żądanie zasądzenia odsetek ustawowych od dnia 05 marca 2015 r. nie mogło więc budzić wątpliwości.

O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c., zgodnie z którym strona przegrywająca sprawę jest obowiązana zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony. Niewątpliwie przegraną w niniejszej sprawie jest strona pozwana. Na zasądzoną od strony pozwanej na rzecz powoda tytułem kosztów procesu kwotę składają się: koszty zastępstwa procesowego w wysokości 1.200 zł ustalone na podstawie § 6 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (…) powiększone o opłatę skarbową od pełnomocnictwa wysokości 17 zł oraz opłata sądowa od pozwu - 303 zł. Sąd nie znalazł przy tym argumentów za nieobciążaniem pozwanego kosztami procesu bądź obciążeniem nimi powoda. Zauważyć należało bowiem, iż przedprocesowe wezwanie do zapłaty strona pozwana odebrała w dniu 27 lutego 2015 r, pozew zaś został wniesiony 05 marca 2015 r., tj. po upływie zakreślonego terminu na dobrowolne spełnienie świadczenia. Nadto finalnie do zawarcia ugody nie doszło – także w toku niniejszego postępowania.

Ze względu na powyższe motywy orzeczono jak w sentencji.