Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XII Ga 600/16

UZASADNIENIE

Powód Przedsiębiorstwo Usługowo-Handlowe (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W. (poprzednio (...) Spółki Akcyjnej z w W.) kwoty 1.430,92 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 19 września 2013 roku do dnia zapłaty oraz kosztami procesu tytułem odpowiedzialności pozwanego, jako ubezpieczyciela, za szkodę związaną z uszkodzeniem pojazdu marki P. (...) o nr rej. (...) w wyniku kolizji drogowej z dnia 5 sierpnia 2013 roku.

Nakazem zapłaty wydanym w dniu 15 września 2014 roku Referendarz Sądowy Sądu Rejonowego w Gdyni orzekł zgodnie z żądaniem pozwu.

W sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwany zaskarżył go w całości i wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu.

Wyrokiem z dnia 6 kwietnia 2016 r. Sąd Rejonowy w Gdyni zasądził od pozwanego kwotę 722,13 zł wraz z odsetkami ustawowymi od kwot: 694,15zł od dnia 22 października 2013r. do dnia zapłaty, 27,98 zł od dnia 7 listopada 2013r. do dnia zapłaty (pkt I), w pozostałym zakresie oddalił powództwo (pkt II) oraz zasądził pozwanego na rzecz powoda kwotę 1.071,17 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sąd Rejonowy ustalił, że w dniu 5 sierpnia 2013 roku w wyniku kolizji drogowej, uszkodzeniu uległ pojazd marki P. (...) o nr rej. (...) będący własnością W. W. i M. W.. Odpowiedzialność za uszkodzenie pojazdu ponosi sprawca ubezpieczony w zakresie odpowiedzialności cywilnej w pozwanym zakładzie ubezpieczeń. W dniu 7 sierpnia 2013 roku pozwany ubezpieczyciel wykonał kosztorys nr (...), w którym określił zakres uszkodzeń.

Poszkodowani W. W. i M. W. w dniu 19 sierpnia 2013 roku powierzyli naprawę uszkodzonego samochodu Przedsiębiorstwu Usługowo-Handlowemu (...) Spółce z o.o. w W.. Jednocześnie poszkodowani złożyli oświadczenie, że zakres uszkodzeń określony przez pozwanego ubezpieczyciela jest niepełny albowiem nie obejmuje: uszkodzenia szyby, przodu zderzaka, listwy zderzaka przedniego, prawego, błotnika przedniego, prawego oraz zarysowania felgi przedniej, prawej. Pozwany ubezpieczyciel ubezpieczyciel stwierdził, iż brak podstaw do zmiany kosztorysu.

W dniu 19 sierpnia 2013 roku W. W. zawarł z powodem Przedsiębiorstwem Usługowo-Handlowym (...) Spółką z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. umowę najmu pojazdu zastępczego marki H. o nr rejestracyjnym (...) na okres od 19 sierpnia 2013 roku do 21 sierpnia 2013 roku. Następnie w dniu 21 sierpnia 2013 roku W. W. zawarł z powodem umowę najmu pojazdu zastępczego marki F. o nr rejestracyjnym (...) na okres od 21 sierpnia 2013 roku do 29 sierpnia 2013 roku za cenę 300 zł netto za dobę.

W dniu 27 sierpnia 2013 roku powód wystawił na rzecz poszkodowanego W. W. fakturę nr(...) obejmującą koszty naprawy w wysokości 9.906,25 zł brutto skalkulowaną jako 15,3 jc robocizny mechanicznej po stawce 145 zł netto oraz 0,6 jc prac dodatkowych po stawce 145 zł netto i 8,3 jc prac lakierniczych po stawce 155 zł netto oraz części zamienne za kwotę 5.488,09 zł oraz w wysokości 75,16 zł netto. W dniu 4 września 2013 roku powód wystawił na rzecz poszkodowanego fakturę nr (...) obejmującą koszty wynajmu pojazdu zastępczego za 10 dni po stawce 240 zł netto za dobę na łączną kwotę 2.952 zł brutto .

Poszkodowani W. W. i M. W. scedowali swoje roszczenia odszkodowawcze na powoda. Cesję ze strony powoda podpisały osoby umocowane do jego reprezentacji.

Pozwany ubezpieczyciel decyzją z dnia 7 października 2013 roku przyznał odszkodowanie za naprawę uszkodzonego samochodu w wysokości 9.598,95 zł. Decyzją z dnia 23 października 2013 r. pozwany wydał decyzję, na mocy której przyznał odszkodowanie za wynajem samochodu zastępczego w wysokości 1.772,00 zł obejmujące 10 dni po stawce 177,20 zł brutto za dobę .

Pismem z dnia 13 czerwca 2014 roku powód wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 1.579,75 zł tytułem pozostałej części odszkodowania. W odpowiedzi pozwany ubezpieczyciel dopłacił kwotę 148,83 zł, uznając, że uzasadnione stawki za prace mechaniczno-lakiernicze nie są wyższe aniżeli stawki na poziomie 140 zł.

Powód jest Autoryzowaną Stacją Obsługi Samochodów marki F.. W II i III kwartale 2013 roku (...) kategorii z terenu T. stosowały stawki w przedziale od 85 zł netto do 190 zł netto za prace mechaniczne i stawki w przedziale od 85 zł netto do 210 zł netto za prace lakiernicze

Celowy i ekonomicznie uzasadniony koszt naprawy samochodu marki P. (...) o nr rejestracyjnym (...) wynosił 10.449,93 zł brutto.

Rynkowe stawki najmu pojazdu zastępczego w klasie pojazdu marki H. (...) w II i III kwartale 2013 roku przy najmie 10-dniowym mieściły się w przedziale od 81,30 zł netto do 146,34 zł netto za dobę.

Sąd Rejonowy wskazał, że stan faktyczny w sprawie był częściowo bezsporny pomiędzy stronami, a nadto Sąd ustalił go na podstawie dowodów z dokumentów złożonych przez strony, które nie były kwestionowane, a nadto nie budziły wątpliwości Sądu co do swej wiarygodności. Oceniając dowód z opinii biegłego Sąd Rejonowy zważył, że została ona sporządzona w oparciu o rzetelną analizę dokumentacji znajdującej się w aktach sprawy. Biegły na rozprawie w dniu 23 marca 2016 roku odniósł się do zastrzeżeń zgłoszonych do jego opinii i stanowczo ją podtrzymał. Biegły wskazał, iż niektóre wypożyczalnie i warsztaty zaliczają samochody marki H. (...) oraz P. (...) i F. (...) do jednej klasy. Biegły wyjaśnił także, że rozpiętość stawek za wynajem w warsztatach naprawczych jest bardzo duża, warsztaty naprawcze przewidują długość okres najmu, albowiem mają rozeznanie w czynnościach naprawczych. W ocenie Sądu, nie było zasadne przedłużanie postępowania celem ponownej analizy rozpiętości stawek stosowanych na lokalnym rynku, skoro wypożyczalnie samochodów najpełniej obrazują linię podaży cenowej, gdyż oferta wynajmu jest ich standardowym produktem. Sąd nie dopatrzył się jakikolwiek błędnych założeń faktycznych czy też nielogiczności wnioskowań biegłego. Z tej przyczyny Sąd Rejonowy w całości oparł się na opinii biegłego J. Z. sporządzonej do sprawy.

W pierwszej kolejności Sąd Rejonowy odniósł się do zarzutu braku legitymacji czynnej powoda, uznając ten zarzut za chybiony. Powód swoją legitymację do występowania w niniejszym procesie wywodził z umowy o przelew wierzytelności zawartej w dniu 12 maja 2014 roku z W. W. i M. W.. W oparciu o tę umowę, nabył on od poszkodowanych wierzytelność o wypłatę odszkodowania jaka przysługiwała im względem pozwanego z tytułu odszkodowania z umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej sprawcy szkody w samochodzie marki P. (...) o nr rejestracyjnym (...) zaistniałej w dniu 5 sierpnia 2013 roku.

Odnosząc się natomiast do zarzutu, iż powód nie wykazał aby cesję z jego strony podpisały osoby umocowane do reprezentowania Sąd Rejonowy wskazał, że cesja została podpisana ze strony powoda przez Wiceprezesa Zarządu P. S. oraz Prezesa Zarządu Ł. K.. Jak wynika z KRS powoda w dacie zawarcia cesji, a więc 12 maja 2014 roku organem uprawnionym do reprezentacji powoda byli co najmniej dwaj członkowie zarządu. Zarówno Ł. K. jak i P. S. w dacie zawarcia cesji pełnili funkcję członków zarządu, a zatem posiadali umocowanie do reprezentowania powoda.

W wyniku przelewu wierzytelności przechodzi na nabywcę ogół uprawnień przysługujących dotychczasowemu wierzycielowi, który zostaje wyłączony ze stosunku zobowiązaniowego, jaki wiązał go z dłużnikiem. Innymi słowy, stosunek zobowiązaniowy nie ulega zmianie, natomiast zmienia się osoba uczestnicząca w nim po stronie wierzyciela. Nadto, przelew wierzytelności z umowy ubezpieczenia wywołuje skutek rozporządzający z chwilą wystąpienia zdarzenia uzasadniającego powstanie obowiązku ubezpieczyciela wypłaty odszkodowania. Tym samym przelew wierzytelności przez poszkodowanych na powoda, spowodował utratę przez poszkodowanych czynnej legitymacji procesowej, bowiem w wyniku powyższych umów ogół ich uprawnień przeszedł ostatecznie na powoda, jako nabywcę.

Sąd Rejonowy zważył, że zasada odpowiedzialności pozwanego z tytułu przedmiotowej szkody jest uregulowana w ramach art. 822 § 1 k.c. Źródłem odpowiedzialności sprawcy jest z kolei art. 436 § 2 k.c., który stanowi, iż w razie zderzenia się mechanicznych środków komunikacji poruszanych za pomocą sił przyrody, wymienione w art. 435 k.c. osoby mogą wzajemnie żądać naprawienia poniesionych szkód tylko na zasadach ogólnych, czyli na statuowanej przez art. 415 k.c. zasadzie winy. W ramach obowiązkowego ubezpieczenia komunikacyjnego ubezpieczyciel zobowiązuje się do wypłaty odszkodowania, jakie sprawca szkody komunikacyjnej zobowiązany jest zapłacić poszkodowanemu. Poszkodowany może natomiast dochodzić roszczeń z tego tytułu bezpośrednio od ubezpieczyciela sprawcy szkody. Odpowiedzialność ubezpieczyciela wobec poszkodowanego jest więc rozpatrywana w kategoriach odpowiedzialności deliktowej, a jej zakres zależy od zakresu odpowiedzialności sprawcy szkody.

Podstawowe znaczenie dla ustalenia wysokości szkody, a tym samym zakresu odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego, ma zatem art. 361 § 2 k.c., ustanawiający zasadę pełnej kompensacji szkody oraz art. 363 § 1 k.c., zgodnie z którym naprawienie szkody powinno nastąpić, według wyboru dokonanego przez poszkodowanego, poprzez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej bądź przywrócenie stanu poprzedniego. Odszkodowanie przysługujące od ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej za uszkodzenie pojazdu mechanicznego obejmuje niezbędne i ekonomicznie uzasadnione koszty naprawy pojazdu, ustalone według cen występujących na lokalnym rynku. Uwzględnieniu podlegają tylko takie koszty, które zostały poniesione w wyniku przywrócenia uszkodzonego pojazdu do stanu jego technicznej używalności istniejącej przed wyrządzeniem szkody przy zastosowaniu technologicznej metody odpowiadającej rodzajowi uszkodzeń pojazdu mechanicznego. Koszty naprawy samochodu można zaliczyć do kategorii niezbędnych i ekonomicznie uzasadnionych kosztów naprawy, wyłącznie gdy odpowiadają cenom stosowanym przez usługodawców na lokalnym rynku. Poszkodowanemu przysługuje zaś prawo wyboru warsztatu naprawczego, któremu powierzy dokonanie naprawy uszkodzonego pojazdu. Każdy zakład naprawczy stosuje stawki ustalone indywidualnie. Wynikają one z ponoszonych kosztów i ustalenia cen, by móc utrzymać firmę. Koszt ten zależy od położenia firmy, podaży usług, dzierżawy pomieszczeń.

Sąd Rejonowy rozpoznając sprawę uwzględnił jednakże fakt, iż poszkodowaną, której następcą prawnym jest powód nie łączyła z pozwanym żadna umowa, z której wynikałoby, iż pozwany jest związany cenami usług naprawczych ustalonymi przez poszkodowanego z warsztatem naprawczym. Źródłem odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego jest zdarzenie, którym w rozpoznawanej sprawie była kolizja drogowa. Pozwany, zgodnie z zasadą wyrażoną w art. 361 k.c., nie odpowiada za każde następstwo tego zdarzenia, a wyłącznie za następstwa pozostające z tym zdarzeniem w normalnym (adekwatnym) związku przyczynowym. Stąd pozwany nie jest zobowiązany do pokrycia kosztów naprawy pojazdu ustalonych według dowolnych cen usług naprawczych, ale według cen stosowanych normalnie za usługi danego typu. Posiłkowo znajdzie zastosowanie w takiej sytuacji art. 357 k.c., zgodnie z którym dłużnik powinien świadczyć rzeczy średniej jakości. Zasada ta winna znaleźć zastosowanie do cen stosowanych przy naprawie pojazdów w zakresie kosztów robocizny. Z uwagi na kompensacyjny charakter odszkodowania naprawa pojazdu przez poszkodowanego nie może być źródłem wzbogacenia poszkodowanego, a tym bardziej warsztatu naprawczego.

Pozwany zakwestionował w sprawie, aby stawki za roboczogodziny prac blacharsko-lakierniczych w wysokości odpowiednio 145 zł netto/150 zł netto występowały na rynku.

W świetle powyższego, powód powinien udowodnić, iż celowe i uzasadnione koszty naprawy samochodu marki P. (...) o nr rejestracyjnym (...) w tym konkretnym przypadku wynosiły kwotę 9.998,70 zł z uwzględnieniem stawki za prace blacharsko-mechaniczne w wysokości 145 zł netto i stawki za prace lakiernicze w wysokości 155 zł netto, albowiem to on wywodzi z tej okoliczności korzystne dla siebie skutki prawne (art. 6 k.c.). Sąd Rejonowy wskazał, że poszkodowanemu przysługuje prawo wyboru warsztatu naprawczego, któremu powierzy dokonanie naprawy uszkodzonego pojazdu. Jednakże zgodnie z zasadą wyrażoną w art. 361 k.c., pozwany nie odpowiada za każde następstwo danego zdarzenia, a wyłącznie za następstwa pozostające z tym zdarzeniem w normalnym (adekwatnym) związku przyczynowym. Stąd pozwany nie jest, zadaniem Sądu, zobowiązany do pokrycia kosztów naprawy pojazdu ustalonych według dowolnych cen usług naprawczych, ale według cen stosowanych normalnie za usługi danego typu. Jak wynika z analizy materiału dowodowego, poszkodowany nie uzgadniał kosztów naprawy swojego pojazdu w zakresie stawek. Sąd Rejonowy zwrócił uwagę, że sytuacja, w której poszkodowany nie zna, bądź nie interesuje się kosztami i które to koszty są ustalane jednostronnie przez zakład naprawczy może prowadzić do naruszenia zasady minimalizacji szkody i kreowania wyższych cen, niestanowiących odzwierciedlenia aktualnej sytuacji rynkowej. Taka zaś sytuacja stanowi niewątpliwie pogorszenie sytuacji ubezpieczyciela, który de facto nie ma wpływu na wysokość kosztów naprawy. Jeżeli poszkodowany wybiera warsztat stosujący ceny wyższe niż powszechnie stosowane na danym terenie musi liczyć się z koniecznością pokrycia kosztów naprawy pojazdu w zakresie przekraczającym ceny przeciętne.

Sad Rejonowy wskazał, że z opinii biegłego J. Z. wynika, że warsztaty I kategorii z terenu T. stosowały w II i III kwartale stawki w przedziale od 85 do 190 zł netto za roboczogodziny prac blacharsko-mechanicznych oraz 85 do 210 zł za roboczogodziny prac lakierniczych. Oznacza to, iż stawki zastosowane przez powoda w wysokości 145 zł netto/ 155 zł netto miały walor stawki powszechnej. Biegły ocenił, iż celowy i ekonomicznie uzasadniony koszt naprawy samochodu marki P. (...) o nr rejestracyjnym (...) powstały na wskutek kolizji z dnia 5 sierpnia 2013 roku wynosił 10.449,93 zł brutto. Skoro pozwany ubezpieczyciel wypłacił w tym zakresie dotychczas kwotę 9.755,78 zł, to powodowi obecnie należy się jeszcze kwota 694,15 zł, stanowiąca różnicę pomiędzy kwotą należną a wypłaconą.

Odnosząc się natomiast do kwestii kosztów wynajmu pojazdu zastępczego Sąd Rejonowy wskazał, że pozwany zakwestionował zasadność najmu oraz stawki za wynajem pojazdu zastępczego. Sąd podkreślił, że niewątpliwym jest, że szkoda majątkowa może wyrażać się w braku możliwości korzystania z określonej rzeczy, a w realiach niniejszej sprawy z samochodu. Jeżeli więc poszkodowany ponosi w związku z tym koszty wynajmu pojazdu zastępczego, które były konieczne, to mieszczą się one w pojęciu szkody podlegającej wyrównaniu przez ubezpieczyciela. Zasada pełnej kompensacji szkody przemawia więc za przyjęciem stanowiska o obowiązku zwrotu przez ubezpieczyciela wydatków koniecznych, tj. niezbędnych do czasowego używania zastępczego środka komunikacji w związku z niemożliwością korzystania z niego wskutek uszkodzenia. Przy czym odszkodowanie należy się tylko w takim zakresie, w jakim poszkodowany korzystałby ze swego środka lokomocji, gdyby mu szkody nie wyrządzono. Będzie to więc odszkodowanie, które należy przyznać za taki czas, jaki odpowiada okresowi pomiędzy dniem wyrządzenia szkody, a dniem naprawienia pojazdu, biorąc pod uwagę wszelkie technologiczne uwarunkowania związane z jego przywróceniem do stanu poprzedniego. Skoro więc, utrata możliwości korzystania z pojazdu ma w zasadzie charakter szkody majątkowej, to w przypadku uznania, że poszkodowanemu był potrzebny pojazd zastępczy, uznawać należy, że odszkodowanie za wynajem pojazdu należy się od ubezpieczyciela. Sąd pierwszej instancji uznał, iż skoro pozwany ubezpieczyciel na etapie postępowania likwidacyjnego uznał zasadność najmu (gdyż wypłacił odszkodowanie w części), to kwestionowanie tych faktów na etapie postępowania sądowego stanowi zarzut odbiegający od faktów budzących spór pomiędzy stronami (pozwany ubezpieczyciel mógłby zarzut taki formułować w powództwie obejmującym roszczenie z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia na wskutek zapłaty nienależnego odszkodowania). Z tych względów Sąd pominął zarzut dotyczący niezasadności wynajmu pojazdu zastępczego.

Odnosząc się natomiast do zarzutu zawyżenia stawki za wynajem pojazdu zastępczego Sąd Rejonowy wskazał, że jak wynika z opinii biegłego J. Z. rynkowe stawki najmu pojazdu zastępczego w klasie pojazdu marki H. i30 w II i III kwartale 2013 roku przy najmie 10-dniowym mieściły się w przedziale od 81,30 zł netto do 146,34 zł netto za dobę. Rynkową zatem jest stawka 146,34 zł netto. Stąd celowy i ekonomicznie uzasadniony koszt wynajmu pojazdu zastępczego wynikający z kolizji z dnia 5 sierpnia 2013 roku wynosił 10 dni x 146,34 netto, czyli 179,99 zł brutto, tj. 1.799,98 zł.

Reasumując Sąd Rejonowy wskazał, że celowy i ekonomicznie uzasadniony koszt naprawy samochodu marki P. (...) o nr rejestracyjnym (...) wynosił 10.449,93 zł brutto zaś celowy i ekonomicznie uzasadniony koszt wynajmu wynosił 1.799,98 zł brutto. Skoro pozwany ubezpieczyciel za naprawę wypłacił dotąd kwotę 9.755,78 zł to należało w tym zakresie zasądzić 694,15 zł. Natomiast skoro pozwany ubezpieczyciel za wynajem wypłacił dotąd kwotę 1.772 zł, to należało zasądzić w tym zakresie 27,98 zł, stanowiącą różnicę pomiędzy kwotą należną 1.799,98 zł brutto, a kwotą wypłaconą dotąd, tj. 1.772,00zł.

W konsekwencji Sąd Rejonowy w pkt I sentencji wyroku orzekł na podstawie przepisów art. 822 k.c. w zw. z art. 361 k.c. i art. 805 k.c. i zasądził na rzecz powoda kwotę 722,13 zł, stanowiącą sumę wymienionych kwot, tj. 694,15 zł kosztów naprawy i kwoty 27,98 zł kosztów najmu pojazdu zastępczego.

O odsetkach Sąd Rejonowy orzekł na mocy art. 817 § 2 k.c. stanowiącego, iż świadczenie powinno być spełnione w ciągu 14 dni od dnia w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie okoliczności było możliwe. Skoro na dzień 7 października 2013 roku pozwany ubezpieczyciel miał wszystkie niezbędne informacje celem zajęcia stanowiska w przedmiocie kosztów naprawy (w tej dacie pozwany ubezpieczyciel wydał decyzję), to 14-dniowy termin rozpoczął bieg od dnia 7 października 2013 r. i upłynął z dniem 21 października 2013 r. Od dnia zatem 22 października 2013 r. pozwany ubezpieczyciel pozostaje w opóźnieniu z zapłatą kwoty 694,15 zł i od tej daty Sąd Rejonowy zasądził odsetki od powyższej kwoty. Natomiast w zakresie kosztów najmu pojazdu zastępczego, pozwany ubezpieczyciel posiadał wszelkie niezbędne informacje w dniu 23 października 2013 roku (w tej dacie pozwany ubezpieczyciel wydał decyzję) dlatego 14-dniowy termin o jakim mowa w art. 817 k.c. upłynął z dniem 6 listopada 2013r., w konsekwencji Sąd Rejonowy zasądził odsetki od dnia następnego, tj. 7 listopada 2013 r.

O oddaleniu powództwa w pozostałym zakresie Sąd pierwszej instancji orzekł na podstawie wymienionych przepisów stosowanych a contrario.

Apelację od powyższego wyroku wniósł pozwany, zaskarżając go częściowo, tj. w zakresie punktu I co do kwoty 443,23 zł oraz w zakresie punktu III zasądzającego od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1.071,17 zł tytułem zwrotu kosztów procesu i zarzucił naruszenie prawa procesowego, tj. art. 321 § 1 k.p.c. poprzez orzeczenie ponad żądanie i zasądzenie na rzecz powoda odszkodowania z tytułu kosztów naprawy pojazdu w wysokości 694,15 zł odpowiadającej różnicy pomiędzy kosztami ustalonymi w opinii biegłego sądowego, a wypłaconym przez pozwanego odszkodowaniem w sytuacji, gdy powód domagał się zasądzenia odszkodowania z tytułu kosztów naprawy jedynie w wysokości 250,92 zł, która to kwota stanowiła różnicę pomiędzy wysokością kosztów naprawy wynikających z wystawionej za naprawę faktury VAT, a wypłaconym przez pozwaną odszkodowaniem.

Pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa co do dalszej kwoty 443,23 zł oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego zwrotu kosztów postępowania za obie instancje, ewentualnie uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania, przy uwzględnieniu kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego zasługuje na uwzględnienie.

Apelujący nie podnosił w swej apelacji zarzutów błędnych ustaleń w sprawie, natomiast Sąd Okręgowy ustalenia te dokonane przez Sąd Rejonowy podziela i przyjmuje za własne, czyniąc podstawą własnego rozstrzygnięcia. Podobnie Sąd Okręgowy podziela dokonaną przez Sąd pierwszej instancji ocenę prawną prawidłowo ustalonego stanu faktycznego. Apelacja pozwanego ogranicza się w istocie do wskazania wadliwości wyliczeń w zakresie wysokości szkody powoda. Apelujący podnosi zarzut wykroczenia przez Sąd Rejonowy ponad żądanie pozwu, tj. naruszenia art. 321 § 1 k.p.c. poprzez ustalenie wysokości odszkodowania z tytułu kosztów naprawy pojazdu poprzez wadliwe odniesienie się do kwoty tych kosztów wynikającej z opinii biegłego sądowego, zamiast do wysokości określonej żądaniem pozwu (a wynikającej z wystawionej faktury VAT), w sytuacji gdy żądanie pozwu jest niższe niż koszty naprawy pojazdu wynikające z opinii biegłego sądowego.

Powód objął swym pozwem dwa roszczenia, tj. żądał odszkodowania z tytułu poniesionych kosztów naprawy uszkodzonego pojazdu oraz kosztów związanych z wynajmem pojazdu zastępczego na czas niezbędny do przywrócenia pojazdu uszkodzonego do stanu poprzedniego. Wysokość pierwszego z roszczeń wynikała z rzeczywiście poniesionego kosztu naprawy pojazdu wskazanego w fakturach VAT nr (...) (k. 30-31) w łącznej wysokości 9.998,70 zł brutto. We wnioskach opinii biegłego sądowego sporządzonej w sprawie koszt naprawy pojazdu ustalono na kwotę wyższą, tj. 10.449,93 zł. Wysokość przedmiotowego roszczenia powoda odpowiadała różnicy pomiędzy rzeczywiście poniesioną kwotą naprawy pojazdu (9.998,70 zł) a kwotą wypłaconą przez pozwanego z tego tytułu (9.755,78 zł). Jeżeli zatem rzeczywisty koszt naprawy pojazdu był niższy niż potencjalny koszt jaki mógłby zostać uznany za zasadny z tego tytułu, a wynikający z opinii biegłego sądowego, drugi z tych kosztów pozostaje bez znaczenia w sprawie. Nie można bowiem, zgodnie z art. 321 § 1 k.p.c., zasądzać ponad żądanie pozwu. Sąd jest związany tym żądaniem.

Zaznaczyć należy, że bez znaczenia pozostaje okoliczność objęcia pozwem kilku roszczeń. Sąd jest bowiem związany granicami każdego z żądań z osobna. Sąd jest związany podstawą faktyczną co do każdego z roszczeń z osobna. Orzeczenie ponad żądanie stanowi zatem zasądzenie na rzecz powoda kwoty ogólnie mieszczącej się w sumie dochodzonej pozwem, ale przekraczającej którekolwiek ze składowych roszczeń, co miało miejsce w sprawie (wyrok SN z dnia 29 października 2008 r., IV CSK 243/08, LEX nr 590267).

Różnica pomiędzy kwotą dochodzoną przez powoda a kwotą wypłaconą przez pozwanego wynosi 242,92 zł. Z uwagi na związanie sądu drugiej instancji granicami apelacji (art. 378 § 1 k.p.c.) Sąd Okręgowy zmienił wyrok Sądu Rejonowego w zaskarżonej części poprzez obniżenie kwoty zasądzonej z omawianego tytułu do wysokości wskazanej w apelacji, a więc kwoty 250,92 zł, a nie kwoty do jakiej obniżenia roszczenia mógł domagać się pozwany (242,92 zł).

Z uwagi na powyższe Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok w jego punkcie pierwszym zgodnie z żądaniem apelacji.

Konsekwencją powyższego była również zmiana zaskarżonego wyroku w zakresie rozstrzygnięcia o kosztach postępowania. Wobec obniżenia zasądzonej kwoty z 722,13 zł do 278,90 zł, przy sumie roszczeń dochodzonych pozwem (1.430,92 zł) należy przyjąć, że powód wygrał jedynie w 19 %, a nie jak przyjął Sąd pierwszej instancji w 50,46%. Skoro łącznie poniesione przez powoda koszty w sprawie odpowiadają kwocie 2.316,22 zł może się on domagać od pozwanego zwrotu kwoty 440 zł (19 % z 2.316,22 zł). Natomiast pozwany może domagać się od powoda zwrotu kwoty 159,57 zł (81% z 197 zł). Wzajemna kompensacja wymienionych kwot wskazuje na konieczność zwrotu przez pozwanego na rzecz powoda kwoty 280,43 zł.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik sprawy, ustalając wysokość wynagrodzenia pełnomocnika pozwanego w oparciu o § 2
pkt 1 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października
2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2015 r. poz. 1804) oraz uwzględniając uiszczoną opłatę od apelacji w wysokości 30 zł.