Pełny tekst orzeczenia

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 listopada 2016r.

Sąd Okręgowy w Poznaniu XVII Wydział Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący: SSO Małgorzata Susmaga

Protokolant: aplikant radcowski Karolina Rachtan

przy udziale Prokuratora Prokuratury Poznań Grunwald w Poznaniu Ewy Stróżniak

po rozpoznaniu w dniu 29 listopada 2016r. sprawy

Z. N.

oskarżonego o popełnienie przestępstwa z art. 207 § 1 kk

na skutek apelacji wniesionej przez pełnomocnika oskarżycielki posiłkowej

od wyroku Sądu Rejonowego Poznań Grunwald i Jeżyce w Poznaniu z dnia 22 marca 2016 roku, sygn. akt. VIII K 122/12

1.  zmienia zaskarżony wyrok:

- w pkt II dodatkowo, na podstawie art. 41a § 1 i 4 kk zakazując oskarżonemu, w okresie próby, zbliżania się do oskarżycielki posiłkowej na odległość mniejszą niż 100 (sto) metrów,

- w pkt III podwyższając kwotę zadośćuczynienia do 10.000 złotych.

2.  w pozostałym zakresie utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok,

3.  kosztami procesu za postępowanie odwoławcze w wysokości 50 zł obciąża oskarżonego oraz zwalnia go od opłaty.

Małgorzata Susmaga

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 22 marca 2016 roku w sprawie VIII K 122/12 Sąd Rejonowy Poznań – Grunwald i Jeżyce w Poznaniu uznał oskarżonego Z. N. za winnego zarzucanego mu przestępstwa z art. 207 § 1 k.k. (k. 836 – 837).

Apelację od wyroku Sądu Rejonowego wniósł pełnomocnik oskarżycielki posiłkowej w zakresie dotyczącym rozstrzygnięcia o środkach karnych (k. 864 – 867v, 889 – 891).

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pełnomocnika oskarżycielki posiłkowej zasługiwała na uwzględnienie co do zasady, choć nie co do wysokości żądanego zadośćuczynienia.

Odnosząc się do pierwszego ze stawianych przez skarżącego zarzutów stwierdzić należy, że okazał się on trafny. Słusznie bowiem podnoszono w złożonej apelacji, iż Sąd Rejonowy błędnie ustalił okoliczności dotyczące sytuacji materialnej oskarżonego, a w związku z tym w sposób nieprawidłowy ocenił jego możliwości finansowe w zakresie zapłaty na rzecz oskarżycielki posiłkowej stosownego zadośćuczynienia. Sąd Rejonowy przyjął, zgodnie z tym co sam oświadczył oskarżony, iż posiada on przychody z tytułu emerytury w wysokości 3.100,00 złotych, a jego wydatki to: alimenty na żonę i syna w wysokości 1.400,00 złotych, koszt wynajęcia pokoju w wysokości 800,00 złotych, raty za telewizor 500,00 złotych i leki 150,00 złotych.

Tymczasem jak słusznie podnosił skarżący w apelacji oskarżony nie posiada zobowiązań alimentacyjnych na pełnoletniego niepełnosprawnego syna P.. Potwierdzają to jednoznacznie treść wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu z dnia 27 marca 2013 roku w sprawie XII C 2196/10, którym rozwiązano małżeństwo N. przez rozwód z winy oskarżonego, a w treści którego zasądzono alimenty wyłącznie na rzecz oskarżycielki posiłkowej w wysokości 1.000,00 złotych. Oskarżony więc, wbrew ustaleniom Sądu Rejonowego, nie ma na utrzymaniu dziecka. Ponadto trzeba również wziąć pod uwagę, że jak sam oskarżony wskazał, jego zobowiązania ratalne w niedługim okresie czasu się skończą i w tym zakresie jego wydatki również znacząco się zmniejszą, co pozwoli mu gromadzić co miesiąc większe środki finansowe. Powyższe okoliczności sprawiają, że możliwości finansowe oskarżonego muszą być oceniane odmiennie niż uczynił to Sąd Rejonowy, tj. w większym zakresie.

Trafnie także wskazał skarżący, że nie można się zgodzić ze stanowiskiem Sądu Rejonowego, iż kwota 3.000,00 złotych, która jak sam Sąd I instancji wskazuje, jest „symboliczna”, w sposób należyty zadośćuczyni krzywdom oskarżycielki posiłkowej. Trzeba bowiem mieć na uwadze, że zasądzone zadośćuczynienie musi mieć realny i odczuwalny wymiary zarówno dla pokrzywdzonego, jak i oskarżonego. Pokrzywdzony musi bowiem odczuć, iż zasądzona na jego rzecz kwota zadośćuczynienie nie jest tylko „symboliczna” lecz ma wymierne znaczenie ekonomiczne. Natomiast w przypadku oskarżonego musi on w sposób wyraźny odczuć dolegliwość tak określonego środka karnego, aby nie poczuwał się bezkarny za swoje zachowanie i zrozumiał jego naganność. Mając na uwadze w realiach niniejszej sprawy długotrwałość nagannego zachowania oskarżonego względem oskarżycielki posiłkowej oraz jego wielopłaszczyznowość, tj. znęcanie się zarówno psychiczne, jak i fizyczne, Sąd odwoławczy uznał, że właściwą sumą zadośćuczynienia będzie kwota 10.000,00 złotych.

Jest to kwota, która będzie znacząco odczuwalna finansowo zarówno dla oskarżycielki posiłkowej, jak i samego oskarżonego. Sąd odwoławczy uznał, że żądana w apelacji kwota 40.000,00 złotych jest w realiach niniejszej sprawy niemożliwa do zasądzenia z uwagi na to, że przekraczałaby w sposób rażący możliwości finansowe oskarżonego i doprowadziłaby de facto do jego niewydolności ekonomicznej, która mogłaby spowodować, że nie byłby on w stanie uiścić żadnych środków na rzecz oskarżycieli posiłkowej. I tak bowiem trzeba mieć na względzie, że już zasądzona przez Sąd odwoławczy kwota 10.000,00 złotych zadośćuczynienia będzie się musiała z pewnością wiązać ze spłatami ratalnymi ze strony oskarżonego, gdyż przekracza ona jego możliwości co do jednorazowej spłaty. Gdyby suma ta była jeszcze większa mogłaby całkowicie zniweczyć realność jej spłaty, nawet w ratach.

Odnosząc się natomiast do drugiego ze stawianych przez skarżącego zarzutów dotyczącego nieorzeczonego przez Sąd Rejonowy środka karnego w postaci zakazu zbliżania się oskarżonego do oskarżycielki posiłkowej, to także zasługiwał on na uwzględnienie. Nie można zgodzić się bowiem z Sądem Rejonowym, że z uwagi na to, iż obecna postawa oskarżonego wskazuje na to, że unika on kontaktu z oskarżycielką posiłkową, poza koniecznymi sprawami sądowymi, orzeczenie takiego środka karnego było zbędne.

Trzeba przede wszystkim wskazać, że oskarżony został już prawomocnie eksmitowany z zajmowanego wcześniej wspólnie z oskarżycielką posiłkową mieszkania. Okoliczność ta nie stoi więc na przeszkodzie orzeczenia wskazanego środka karnego. Ponadto w zakresie wskazywanej przez Sąd Rejonowy możliwości kontaktu oskarżonego z niepełnosprawnym synem P. wskazać trzeba, że syn jest na tyle samodzielny, iż sam udaje się do szkoły, więc gdyby oskarżony chciał się z nim osobiście spotkać, będzie mógł to uczynić oczekując na syna po zajęciach szkolnych. Przy czym trzeba też mieć na uwadze i to, że jak wskazuje oskarżycielka posiłkowa dotychczasowe kontakty oskarżonego i syna ograniczały się wyłącznie do sporadycznych rozmów telefonicznych. Również i ta okoliczność nie stoi więc na przeszkodzie orzeczenia wskazanego środka karnego.

Ostatecznie odnieść się należy także do obecnego zachowania oskarżonego, już w trakcie toczącego się postępowania sądowego, jak i po zapadnięciu wyroku Sądu Rejonowego. Jak dowodzą tego protokoły rozprawy oskarżony wielokrotnie obrażał oskarżycielkę posiłkową i używał wobec niej sformułowań, które zbliżone były do gróźb. Ponadto w złożonej apelacji również wskazano na naganne zachowanie oskarżonego podczas przypadkowego spotkania z oskarżycielką posiłkową podczas spaceru, kiedy to ponownie ją obrażał i krzyczał na nią. Taka postawa skazanego wskazuje jednoznacznie na to, że pomimo toczącego się procesu oraz wyroku Sądu I instancji nadal nie potrafi się on wystrzec napastliwych zachowań wobec oskarżycielki posiłkowej. Wskazuje to na konieczność orzeczenia wobec niego środka karnego w postaci zakazu zbliżania się do oskarżycielki posiłkowej na odległość mniejszą niż 100 metrów, tak aby uniemożliwić mu wszelki kontakt z pokrzywdzoną i aby nie mógł on kontynuować, nawet w czasie przypadkowych spotkań, napastliwych ataków skierowanych wobec niej. W ocenie Sąd odwoławczego zastosowanie takiego środka karnego w okresie próby w przypadku oskarżonego jest wręcz konieczne i niezbędne właśnie z uwagi na prezentowane przez niego gwałtowne cechy charakteru. Oskarżony bowiem w żadnym względzie nie potrafi w dalszym ciągu zachowywać się przyzwoicie wobec oskarżycielki posiłkowej w jej obecności. To zaś powoduje, że koniecznym się stało uniemożliwienie mu wszelkich z nią kontaktów.

W tym miejscu zaznaczyć należy, że Sąd Okręgowy dokonał również z urzędu kontroli instancyjnej zaskarżonego wyroku w świetle bezwzględnych przesłanek odwoławczych przewidzianych przepisami art. 439 § 1 k.p.k. oraz art. 440 k.p.k., jednak żadne z nich w przedmiotowej sprawie nie wystąpiły. Z tego względu nie było potrzeby ingerencji w zaskarżone orzeczenie z urzędu.

W tym stanie rzeczy, mając na uwadze wszystkie poczynione powyżej rozważania, Sąd Okręgowy na podstawie przepisu art. 437 § 1 i 2 k.p.k. zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że w pkt II dodatkowo, na podstawie art. 41a § 1 i 4 k.k. zakazując oskarżonemu, w okresie próby, zbliżania się do oskarżycielki posiłkowej na odległość mniejszą niż 100 metrów, a w pkt III podwyższając kwotę zadośćuczynienia do 10.000,00 złotych.

Natomiast na podstawie art. 437 § 1 k.p.k. Sąd Okręgowy w pozostałym zakresie utrzymał w mocy zaskarżony wyrok.

O kosztach postępowania odwoławczego Sąd Okręgowy orzekł na podstawie przepisów art. 634 k.p.k. w zw. z art. 627 k.p.k. w zw. z art. 636 § 1 k.p.k. – zasądzając od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa zwrot kosztów sądowych w kwocie 50,00 złotych, a nadto na podstawie art. 17 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych (tj. Dz.U. z 1983 roku, Nr 49, poz. 223, ze zm.) – zwalniając oskarżonego od opłaty za drugą instancję z uwagi na jego sytuacją osobistą i materialną.

Małgorzata Susmaga