Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ka 712/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 grudnia 2016 r.

Sąd Okręgowy w Siedlcach II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący:

SSO Grażyna Jaszczuk

Protokolant:

st. sekr. sąd. Beata Defut-Kołodziejak

po rozpoznaniu w dniu 30 grudnia 2016 r.

sprawy A. P.

oskarżonej z art. 216 §1 kk i art. 212 §1 kk

na skutek apelacji, wniesionych przez pełnomocnika oskarżyciela prywatnego

i oskarżoną

od wyroku Sądu Rejonowego w Garwolinie

z dnia 29 września 2016 r. sygn. akt II K 102/16

I.  wyrok zmienia w ten sposób, że z przypisanych oskarżonej czynów eliminuje czyn polegający na tym, że „w dniu 19 września 2014r., w G. napluła na J. K. naruszając jego nietykalność cielesną to jest czyn z art. 217§1 kk”,

II.  w pozostałej części wyrok utrzymuje w mocy;

III.  zasądza na rzecz Skarbu Państwa od oskarżonej A. P. kwotę 100 zł oraz od oskarżyciela prywatnego J. K. kwotę 100 zł tytułem kosztów sądowych za II instancję.

Sygn. akt II Ka 712/16

UZASADNIENIE

A. P. została oskarżona o to, że w dniu 19 września 2014 roku w G. nazwała J. K. mordercą, S – bekiem oraz zarzuciła mu, że zabił jakąś dziewczynę, że handluje kradzionymi samochodami, że będzie siedział w więzieniu i tam go wyru..ją w du..ę, opluła go, tj. o czyn z art. 216 § 1 k.k. i art. 212 § 1 k.k.

Sąd Rejonowy w Garwolinie wyrokiem z dnia 29 września 2016 r.:

I.  ustalając, że oskarżona A. P. popełniła czyn polegający na tym, że : w dniu 9 września 2014 roku w G. pomówiła J. K. o postępowanie, które mogło go poniżyć w opinii publicznej poprzez nazwanie go mordercą, S-bekiem oraz zarzuciła mu, że zabił jakąś dziewczynę, że handluje kradzionymi samochodami, że będzie siedział w więzieniu i tam go wyru…ją w du...ę, to jest czyn z art. 212 § 1 k.k., a nadto, że popełniła czyn polegający na tym, że w dniu 19 września 2014 r. w G. napluła na J. K. naruszając jego nietykalność cielesną to jest czyn z art. 217 § 1 k.k. i z mocy art. 66 § 1 k.k. i art. 67 § 1 k.k. postępowanie karne wobec oskarżonej warunkowo umorzył na okres próby jednego roku;

II.  na mocy art. 67 § 3 k.k. orzekł wobec oskarżonej świadczenie pieniężne w kwocie 500 złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej;

III.  zasądził od oskarżonej na rzecz oskarżyciela prywatnego kwotę 1308 złotych tytułem zwrotu uiszczonej przez niego zryczałtowanej równowartości wydatków w sprawie oraz poniesionych kosztów zastępstwa adwokackiego.

Apelację od wyroku Sądu I instancji oskarżona A. P., zaskarżając wyrok w całości na swoją korzyść. Apelująca zaskarżonemu orzeczeniu zarzuciła:

1.  naruszenie przepisu prawa materialnego, a mianowicie art. 25 § 1 k.k. poprzez jego niezastosowanie, chociaż zachowania oskarżonej objęte zarzutem stanowiły obronę konieczną przed uporczywym nękaniem jej przez oskarżyciela prywatnego powodującym u niej poczucie zagrożenia i stały lęk, oskarżona obawiała się oskarżyciela prywatnego, który ją stale śledził i nękał po raz kolejny miało miejsce w dniu 19 września 2014 r., jej zachowanie w tym dniu stanowiło reakcję samozachowawczą oskarżonej, która czuła się zagrożona i zareagowała w sposób nerwowy i histeryczny, ale usprawiedliwiony okolicznościami i zachowaniem oskarżyciela, jej zachowanie miało na celu uwolnienie się od zaczepek oskarżyciela i dręczenia jej osoby, co jest potwierdzone pośrednio faktem skazania oskarżyciela prywatnego za uporczywe nękanie w sprawie II K 602/14 i nałożeniem na niego obowiązkiem powstrzymania się od kontaktów osobistych z pokrzywdzoną w sposób bezpośredni i telefoniczny;

2.  naruszenie przepisu prawa materialnego w postaci art. 1 § 2 k.k. w zw. z art. 115 § 2 k.k. polegające na przyjęciu, że wina i społeczna szkodliwość czynu są znaczne, chociaż ocena okoliczności sprawy prowadzi do wniosku, że społeczna szkodliwość czynu oskarżonej jest znikoma i uzasadnia umorzenie postępowania na podstawie art. 17 § 1 pkt 3 k.p.k. W konsekwencji tak sformułowanych zarzutów skarżący wniósł o umorzenie postępowania na podstawie art. 17 § 1 pkt 2 k.p.k. ewentualnie o umorzenie postępowania na podstawie art. 17 § 1 pkt 3 k.p.k. Powyżej wskazane orzeczenie Sądu Rejonowego w Garwolinie zostało także zaskarżone w całości na niekorzyść oskarżonej przez pełnomocnika oskarżyciela prywatnego. Apelujący ten zaskarżonemu orzeczeniu zarzucił:

1.  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za jego podstawę, a polegający na uznaniu, że społeczna szkodliwość czynu oskarżonej A. P. jako wypełniającego przesłanki czynu z art. 217 § 1 k.k. i art. 212 § 1 k.k. nie jest znaczna, kiedy w rzeczywistości społeczna szkodliwość czynu jest znaczna, co wynika z wyjątkowo złej woli, użycia szeregu wyjątkowo zniesławiających słów sformułowań wobec J. K., publicznego charakteru przestępstwa, oplucia oskarżyciela, co skutkować powinno skazaniem oskarżonej za popełnione przestępstwa;

2.  obrazę przepisów mającą wpływ na jego treść (art. 442 § 3 k.p.k.) poprzez niewykonanie zaleceń Sądu Okręgowego w zakresie poczynienia ustaleń, co do stopnia społecznej szkodliwości czynu zarzucanego oskarżonej.

W konsekwencji tak sformułowanych zarzutów skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Garwolinie.

W toku rozprawy apelacyjnej pełnomocnik oskarżyciela prywatnego poparł apelację i wniosek w niej zawarty oraz wniósł o nieuwzględnienie apelacji oskarżonej. Oskarżyciel prywatny przyłączył się do stanowiska swojego obrońcy. Obrońca oskarżonej poparł apelację oskarżonej i wnioski w niej zawarte, wniósł o nieuwzględnienie apelacji pełnomocnika oskarżyciela prywatnego i zasądzenie kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych. Oskarżona poparła apelację, zarzuty i wnioski w niej zawarte.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Wywiedzione w niniejszej sprawie środki odwoławcze okazały się niezasadne i z tego względu nie mogły wywołać postulowanych w ich treściach skutków, jednakże zainicjowana nimi kontrola odwoławcza doprowadziła do wydania orzeczenia o charakterze reformatoryjnym. Przechodząc w pierwszej kolejności do zarzutów podniesionych w treści środka odwoławczego wywiedzionego przez oskarżoną stwierdzić należy, że skarżąca pozostaje w błędnym przekonaniu, o ile twierdzi, że jej zachowanie, które jest przedmiotem niniejszej sprawy, stanowiło obronę konieczną. W celu ustosunkowania się do tak skonstruowanego zarzutu Sąd Okręgowy za zasadne uznał przywołanie treści art. 25 § 1 k.k., zgodnie z którym, nie popełnia przestępstwa, kto w obronie koniecznej odpiera bezpośredni, bezprawny zamach na jakiekolwiek dobro chronione prawem. W doktrynie wskazuje się, że możliwość powołania się na instytucję obrony koniecznej jest zdeterminowana zaistnieniem zamachu, który cechuje się bezprawnością oraz bezpośredniością. Bezprawność zamachu jest to sprzeczność z jakąkolwiek normą prawną, powszechnie obowiązującą. Bezprawny zamach jest bezpośredni wówczas, gdy z zachowania napastnika wynika, że natychmiast przystąpi do naruszania dóbr prawnych napadniętego. Chodzi zatem o taką sytuację, w której istnieje bezpośrednie zagrożenie dla dóbr napadniętego. Przez pojęcie bezpośredniego zagrożenia należy rozumieć taki stan, w którym pomiędzy stanem niebezpieczeństwa dla dobra, a jego naruszeniem, brak ogniw pośrednich. Nie uzasadnia obrony koniecznej sytuacja, w której zachodzi jedynie zagrożenie zamachem bezpośrednim. Podkreślić również należy, że obrona ma być niezbędnym środkiem do odparcia zamachu, gdyż tylko w takiej sytuacji dopuszczalne jest naruszenie dóbr napastnika. Ingerencja w dobra napastnika musi być jedynym środkiem, aby skutecznie odeprzeć zamach. Przepis art. 25 § 1 k.k. stanowi bowiem o odpieraniu zamachu, a nie o jego unikaniu. Sąd Najwyższy wielokrotnie podkreślał, że zamach jest bezpośredni już wtedy, gdy z zachowania napastnika w konkretnej sytuacji jednoznacznie można wnioskować, że przystępuje on do ataku na określone dobro prawne już zindywidualizowane oraz że istnieje wysoki stopień prawdopodobieństwa natychmiastowego podjęcia ataku ( vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 grudnia 1978 r., w sprawie o sygn. akt II KR 266/78, OSNKW 1979, nr 6, poz. 65). Niezbędnym warunkiem przyjęcia obrony koniecznej, bądź przekroczenia jej granic, jest także równoczesne zrealizowanie znamion podmiotowych. Podejmowane działania muszą mieć bowiem charakter działań obronnych i muszą być motywowane wolą obrony, nie zaś np. odwetem za wcześniejsze uderzenie. W zakresie strony podmiotowej obrony koniecznej Sąd Najwyższy wskazał, że niezbędnym elementem podmiotowym obrony koniecznej jest, aby akcja broniącego się wynikała ze świadomości, iż odpiera on zamach i była podyktowana wolą obrony, nie zaś wolą odwetu. Ten podmiotowy element działania w obronie koniecznej ułatwia rozgraniczenie rzeczywistych działań obronnych od społecznie negatywnych aktów zemsty. Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy wskazać należy, że odnośnie przedmiotowego zdarzenia brak jest podstaw do przyjęcia, że zachowanie oskarżyciela prywatnego J. K. stanowiło bezprawny i bezpośredni zamach na dobro chronione prawem, zaś oskarżona A. P., wypowiadając treści go znieważające, działała w warunkach obrony koniecznej. Oskarżyciel prywatny nie podjął bowiem żadnych działań o takim charakterze, a do uznania zachowania oskarżonej za obronę konieczną, nie wystarczy bowiem samo zaistnienie u niej obawy zamachu. Tak jak już zostało zaznaczone powyżej, samo zagrożenie zamachem bezpośrednim nie jest wystarczające do przyjęcia instytucji obrony koniecznej. Zwrócić należy uwagę na fakt, że oskarżona znieważające J. K. treści wypowiadała także w obecności funkcjonariuszy Policji, kiedy niewątpliwie nie istniało nawet samo zagrożenie zamachem ze strony oskarżyciela prywatnego. Jednocześnie zauważyć należy, że zachowanie A. P. motywowane było wcześniejszymi wydarzeniami z udziałem J. K.. Z uwagi na fakt, że pozostałe zarzuty podniesione w obu wniesionych środkach odwoławczych odnoszą się do kwestii oceny stopnia społecznej szkodliwości czynu zarzuconego oskarżonej A. P., Sąd Okręgowy poddał je łącznej analizie. Wbrew zarzutom podniesionym przez strony procesowe w treści apelacji, Sąd Rejonowy w sposób dokładny i prawidłowy przeanalizował wszystkie okoliczności wskazane w art. 115 § 2 k.k. niezbędne dla oceny stopnia społecznej szkodliwości, czego konsekwencją było uznanie, iż stopień społecznej szkodliwości czynu zarzuconego oskarżonej nie był znaczny. W tym miejscu przypomnieć należy, że zgodnie z treścią wskazanego powyżej przepisu, przy ocenie stopnia społecznej szkodliwości czynu sąd bierze pod uwagę rodzaj i charakter naruszonego dobra, rozmiary wyrządzonej i grożącej szkody, sposób i okoliczności popełnienia czynu, wagę naruszonych przez sprawcę obowiązków, jak również postać zamiaru, motywację sprawcy, rodzaj naruszonych reguł ostrożności i stopień ich naruszenia. W ocenie Sądu Okręgowego, Sąd Rejonowy doszedł do słusznego przekonania, iż nie można dokonać oceny stopnia społecznej szkodliwości czynu zarzuconego oskarżonej w oderwaniu od relacji jakie łączyły strony uprzednio, gdyż stanowią one kanwę dla zdarzenia jakie jest przedmiotem niniejszej sprawy. Nie budzi wątpliwości, że wypowiedziane przez oskarżoną treści miały charakter poniżający i krzywdzący dla oskarżyciela prywatnego oraz godziły w dobro prawne jakim jest cześć. Jednakże podkreślenia wymaga, że oskarżona została przez J. K. niejako zainspirowana do użycia wobec niego niektórych z wypowiedzianych przez nią określeń. Ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika bowiem, że sam oskarżyciel prywatny w treści wiadomości tekstowych do oskarżonej tytułował siebie mianem ,,ubeka”, co wzbudziło w oskarżonej przekonanie, że ona także może używać go w stosunku do J. K.. Godność ludzka jest niewątpliwie istotnym dobrem, lecz zwrócić należy uwagę na fakt, że w hierarchii dóbr o charakterze niematerialnym, nie zajmuje najwyższego miejsca. Pomimo, iż oskarżona zarzuconego jej czynu dopuściła się w miejscu publicznym, w porze wzmożonego ruchu, a ponadto nie poprzestała na wypowiedzeniu jednego tylko określenia znieważającego, nie można przyjąć, że czyn ten naruszył dobro chronione prawem w sposób trwały i nieodwracalny. Oskarżyciel prywatny nie mieszkał wówczas w G. i nie był osobą tam znaną, a świadkowie tego zdarzenia to przypadkowi przechodnie. Jak już zostało zaznaczone powyżej, nie bez znaczenia pozostaje motywacja oskarżonej, która doprowadziła ją do popełnienia przedmiotowego czynu. Przypomnieć należy, że strony niniejszego postępowania przez okres około jednego roku pozostawały ze sobą w nieformalnym związku, który zakończył się rozstaniem w styczniu 2014 r. Po rozstaniu, przez okres kilku miesięcy, J. K. w sposób uporczywy nękał oskarżoną i kierował w stosunku do niej groźby. Zachowanie oskarżyciela prywatnego wywołało u oskarżonej strach i zmusiło ją do zainicjowania postępowania karnego i skazania oskarżyciela prywatnego. Z tego też względu w dniu 19 września 2014 r. w momencie przypadkowego spotkania z oskarżycielem prywatnym, oskarżona kierowana obawą spełnienia kierowanych w stosunku do niej gróźb, zareagowała w sposób emocjonalny i niezgodny z obowiązującymi normami prawnymi. W orzecznictwie i judykaturze wskazuje się, że dla oceny stopnia społecznej szkodliwości czynu, nie mają znaczenia okoliczności związane z osobą sprawcy, jednakże na marginesie podnieść należy, że oskarżona jest osobą posiadającą wyższe wykształcenie, zatrudnioną w placówce przedszkolnej i legitymującą się dotychczas nienaganną opinią w środowisku. Wszystkie te okoliczności, ocenione łącznie, doprowadziły Sąd Rejonowy do słusznego przekonania, że stopień społecznej szkodliwości czynu zarzuconego oskarżonej A. P. nie był znaczny. Jednocześnie w realiach niniejszej sprawy, patrząc przez pryzmat wymienionych powyżej kryteriów, które na podstawie art. 115 § 2 k.k. decydują o stopniu społecznej szkodliwości czynu, nie można przyjąć, iż społeczna szkodliwość tego czynu jest znikoma i nie stanowi on przestępstwa. Tym samym brak jest przesłanek do umorzenia postępowania w trybie art. 17 § 1 pkt 3 k.p.k. bądź art. 17 § 1 pkt 2 k.p.k. Na marginesie podkreślić należy, że umorzenie postępowania wobec stwierdzenia, że czyn oskarżonej nie stanowi przestępstwa z uwagi na znikomy stopień społecznej szkodliwości, uprzednio było przyczyną uchylenia wyroku Sądu Rejonowego w Garwolinie i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania. Brak jest również podstaw, aby zgodzić się z zarzutem pełnomocnika oskarżyciela prywatnego, dotyczącego obrazy art. 442 § 3 k.p.k. Zaznaczyć bowiem należy, że uwagi jakie zostały zawarte w treści uzasadnienia Sądu Okręgowego przy poprzednim rozpoznaniu sprawy, stanowiły jedynie zalecenie ponownego i kompleksowego przeanalizowania okoliczności istotnych z punktu widzenia oceny społecznej szkodliwości czynu i nie przesądzały o sposobie rozstrzygnięcia sprawy. W ocenie Sądu Okręgowego, Sąd Rejonowy w sposób prawidłowy wykonał te zalecenia, co znalazło odzwierciedlenie zarówno w treści zaskarżonego wyroku jak i w jego uzasadnieniu. Zainicjowana przez strony kontrola odwoławcza doprowadziła Sąd Okręgowy do uznania, że Sąd Rejonowy w Garwolinie, wydając wyrok w niniejszej sprawie, naruszył zasadę skargowości w zakresie zarzuconego oskarżonej czynu z art. 217 § 1 k.k. Przepis art. 14 § 1 k.p.k, stanowi, że wszczęcie postępowania sądowego następuje na żądanie uprawnionego oskarżyciela lub innego uprawnionego podmiotu. Z treści protokołu przyjęcia ustnego zawiadomienia o przestępstwie wynika, że J. K. złożył jedynie wniosek o ściganie sprawcy przestępstwa z art. 212 § 1 k.k. (k. 4). Brak jest natomiast wniosku o ściganie A. P. w zakresie naruszenia nietykalności cielesnej oskarżyciela prywatnego. Sąd Rejonowy wskazując w treści zaskarżonego orzeczenia, iż A. P. dopuściła się przestępstwa z art. 217 § 1 k.k. przekroczył granice oskarżenia. Z uwagi na powyższe okoliczności Sąd Okręgowy został zobligowany do dokonania zmiany zaskarżonego orzeczenia poprzez wyeliminowanie z jego treści czynu z art. 217 § 1 k.k. Nie budzi wątpliwości Sądu Okręgowego, zasadność zastosowania względem A. P. instytucji probacyjnej w postaci warunkowego umorzenia postępowania na okres 1 roku oraz orzeczenia środka karnego w postaci świadczenia pieniężnego na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w wysokości 500 złotych. Zgodnie z art. 66 § 1 k.k. sąd może warunkowo umorzyć postępowanie karne, jeżeli wina i społeczna szkodliwość czynu nie są znaczne, okoliczności jego popełnienia nie budzą wątpliwości, a postawa sprawcy niekaranego za przestępstwo umyślne, jego właściwości i warunki osobiste oraz dotychczasowy sposób życia uzasadniają przypuszczenie, że pomimo umorzenia postępowania będzie przestrzegał porządku prawnego, w szczególności nie popełni przestępstwa. Mając na uwadze treść przepisu art. 66 § 1 k.k. stwierdzić należy, że w odniesieniu do A. P. zaistniały wszystkie przesłanki do zastosowania tejże instytucji. Wina i społeczna szkodliwość czynu nie są znaczne, a okoliczności jego popełnienia nie budzą wątpliwości. Ponadto właściwości, warunki osobiste oskarżonej, która jest wychowawcą przedszkolnym, a także jej sposób życia przed popełnieniem czynu zabronionego, uzasadniają przypuszczenie, że A. P. będzie przestrzegała porządku prawnego, a w szczególności nie dopuści się popełnienia kolejnego przestępstwa. Sąd Okręgowy zaaprobował także określony przez Sąd Rejonowy okres próby uznając, iż jest on wystarczający dla osiągnięcia swoich celów. Jednocześnie na marginesie stwierdzić należy, że rozstrzygnięciu o takiej treści nie sprzeciwia się rodzaj i charakter naruszonego przez oskarżoną dobra, bowiem jak wskazano już uprzednio, A. P. swoim działaniem ugodziła wyłącznie w dobra oskarżonego, a nie większej liczby osób. Ponadto zauważyć należy, iż wyrokiem Sądu Rejonowego w Garwolinie został prawomocnie skazany za przestępstwo z art. 190 § 1 k.k. popełnione na szkodę A. P.. Środek karny w postaci świadczenia pieniężnego na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w wysokości 500 złotych, w sytuacji warunkowego umorzenia postępowania, stanowić będzie realną dolegliwość dla oskarżonej. Orzeczona kwota nie jest wygórowana i nie przekracza możliwości finansowych oskarżonej. O kosztach postępowania Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 633 k.p.k. w zw. z art. 7 w zw. z art. 8 w zw. z art. 12 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych. Mając na uwadze powyższe Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 437 § 1 i 2 k.p.k. oraz art. 456 k.p.k.