Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ka 614/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 grudnia 2016 r.

Sąd Okręgowy w Siedlcach II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący:

SSO Mariola Krajewska - Sińczuk

Protokolant:

st.sekr.sądowy Agata Polkowska

po rozpoznaniu w dniu 20 grudnia 2016 r.

sprawy B. Ł.

obwinionego z art. 100 pkt 7, pkt 8, pkt 11 ustawy z dnia 25 sierpnia 2006 roku o bezpieczeństwie żywności i żywienia i in.

z oskarżenia Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w S.

na skutek apelacji, wniesionej przez obwinionego

od wyroku Sądu Rejonowego w Siedlcach

z dnia 24 sierpnia 2016 r. sygn. akt VII W 181/16

zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy; zasądza od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa 150 złotych tytułem kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze.

Sygn. akt II Ka 614/16

UZASADNIENIE

B. Ł. obwiniony został o to, że popełnił wykroczenie z art. 100 pkt 7, 8, pkt 11 ustawy z dnia 25 sierpnia 2006 roku o bezpieczeństwie żywności i żywienia oraz art. 111 kw w dniu 24 maja 2014 roku na targowisku w B., targowisku we W. w dniach 27 sierpnia 2015 roku i 12 listopada 2015 roku, targowisku w Ł. w dniu 14 maja 2015 roku, targowisku w P. w dniu 12 czerwca 2015 roku, targowisku w D. w dniu 28 października 2015 roku, targowisku w S. w dniu 26 maja 2015 roku i w dniu 23 listopada 2015 roku,

tj. o czyn z art. 100 pkt 7, pkt 8, pkt 11 ustawy z dnia 25 sierpnia 2006 roku o bezpieczeństwie żywności i żywienia (Dz.U. z 2015 roku, poz. 594 z późn. zm.) oraz art. 111 ustawy z dnia 20 maja 1971 roku Kodeks wykroczeń (Dz.U. z 2015r. , poz. 1094 z późn. zm).

Wyrokiem z dnia 24 sierpnia 2016 roku Sąd Rejonowy w Siedlcach obwinionego B. Ł. uznał za winnego tego, że na targowisku we W. w dniach 27 sierpnia 2015 roku i 12 listopada 2015 roku, na targowisku w Ł. w dniu 14 maja 2015 roku, na targowisku w P. w dniu 12 czerwca 2015 roku, na targowisku w D. w dniu 28 października 2015 roku, na targowisku w S. w dniu 26 maja 2015 roku i w dniu 23 listopada 2015 roku nie dopełnił obowiązku zapewnienia należytej czystości przy wprowadzaniu do obrotu środków spożywczych w postaci wyrobów wędliniarskich, czym wyczerpał dyspozycję art. 100 pkt 7, pkt 8, pkt 11 ustawy z dnia 25 sierpnia 2006 roku o bezpieczeństwie żywności i żywienia (Dz.U. z 2015 roku, poz. 594 z późn. zm.) oraz art. 111 § 2 kw w zw. z art. 9 § 1 kw i za czyn ten na podstawie art. 111 § 2 kw w zw. z art. 9 § 2 kw wymierzył mu karę grzywny w wysokości 1.000 złotych; zasądził od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa 100 złotych zryczałtowanych wydatków postępowania oraz 100 złotych tytułem opłaty od kary.

Apelację od tegoż wyroku złożył obwiniony. Na podstawie art. 103 § 2 kpw zaskarżył powyższy wyrok w całości, wnosząc o jego zmianę i uniewinnienie go od zarzucanego mu czynu, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania, orzeczeniu temu zarzucił:

I.  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę uznania go za winnego czynu polegającego na niedochowaniu obowiązku zapewnienia czystości przy wprowadzaniu do obrotu środków spożywczych w postaci wyrobów wędliniarskich, tj. czynu zakwalifikowanego przez Sąd z art. 100 pkt 7, pkt 8, pkt 11 ustawy z dnia 26 sierpnia 2006 roku o bezpieczeństwie żywności i żywienia (Dz.U. z 2015r. poz. 594) polegający na przyjęciu:

1.  że nie posiada wprowadzonego w zakładzie systemu (...) (art. 100 pkt 8 w/w ustawy), nie posiada wymaganych prawem zezwoleń na produkcję i sprzedaż wędlin) oraz pracownicy prowadzący sprzedaż z samochodów nie posiadali wymaganych prawem badań, podczas gdy w toku postępowania sądowego złożone zostały dowody z dokumentów: zaświadczenie o wpisie działalności gospodarczej, zaświadczenie o wpisie do Rejestru Zakładów podlegających Urzędowej Kontroli – zaświadczenie o wpisie do Rejestru obiektu ruchomego samochodu przynależy do Uboju Zwierząt Rzeźnych (...) dokumenty potwierdzające posiadanie przez pracowników dokonujących sprzedaży wędlin z samochodu aktualnych badań sanitarno-epidemiologicznych, jak również zatwierdzony system (...) dla zakładu,

2.  że w samochodzie jest niewłaściwa temperatura - dotyczyło to również lady chłodniczej, podczas gdy Państwowa Inspekcja Sanitarna nie przedstawiła ani do protokołu kontroli, ani w toku postępowania dokumentu potwierdzającego, że termometr do mierzenia temperatury użyty przez Inspektorów PIS był dopuszczony do wykonywania tego rodzaju badania i był legalizowany – posiadał numer pozwalający na jego identyfikację – dotyczy to badania temperatury podczas kontroli w Ł., S., P.;

3.  przyjęcie, że w samochodach, gdzie była dokonywana sprzedaż wędlin był brak odpowiedniej ilości odzieży ochronnej, podczas gdy Inspekcja Sanitarna nie wykazała, jaka ilość odzieży ochronnej powinna być w samochodzie, jak również nie wykazała przepisów ustalających zapas tej odzieży, a jednocześnie w protokole kontroli nie zakwestionowała ubrań ochronnych pracowników;

4.  przez przyjęcie, że niezachowany był łańcuch chłodniczy co do przechowywania wędlin – łańcuch chłodniczy kończy się na terenie zakładu i nie obejmuje przewozu i przechowywania w ladzie chłodniczej;

5.  przez przyjęcie, że wszystko to, co stwierdza Inspekcja Sanitarna jest prawdą, podczas gdy we wniosku, jak również w toku rozprawy Inspekcja nie wskazała konkretnych przepisów dotyczących przechowywania żywności, które naruszył obwiniony, aby można mu było przedstawić zarzut z art. 100 pkt 7, 8, 11 ustawy o bezpieczeństwie żywności, inspektorzy posługują się sformułowaniami niewłaściwa, ale nie wskazują, jaka była właściwa i z czego wynika ich przekonanie, dotyczy to przede wszystkim zarzutu o niewystarczającej ilości odzieży ochronnej, ilości noży, desek, temperatury, wody, obowiązku posiadania pojemnika na odpady;

6.  poprzez przyjęcie, że brak było kosza na zużyte ręczniki, podczas gdy pomija się, że w samochodzie był worek na odpady a system (...) dopuszcza używania do tego celu worków foliowych;

7.  przez przyjęcie, że sprzedaż obejmowała sprzedaż wędlin bez etykietowania, podczas gdy rozporządzenie Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z 2014 roku o znakowaniu żywności przewiduje sprzedaż wędlin luzem bez etykiety.

8.  przez przyjęcie braku orzeczenia składu, pochodzenia wędliny, podczas gdy zawnioskowani przez obwinionego świadkowie widzieli takie informacje;

9.  naruszenie art. 100 pkt 11, polegające na skazaniu za ten czyn pomimo, że na rozprawie w dniu 18.08.2016r. pełnomocnik Inspekcji wycofał się z tego zarzutu.

II.  naruszenie przepisów prawa procesowego, w szczególności art. 8 kpw, mającą bezpośredni wpływ na treść orzeczenia, a polegający na:

1.  oddaleniu w całości wniosków dowodowych o przesłuchanie świadków na okoliczności ściśle związane z prowadzoną kontrolą, zachowania kontrolujących, posiadania wymaganych prawem urządzeń do pomiaru temperatur, na okoliczność stanu samochodów w chwili kontroli, oznaczenia wędlin;

2.  nie ujęcie w protokole kontroli całości wyjaśnień składanych przez obwinionego;

3.  pominięcie złożonej dokumentacji fotograficznej dokumentującej sprzedaż wędlin prowadzoną obok samochodu obwinionego, która, pomimo braku zachowania jakichkolwiek warunków higienicznych, nie budziła wątpliwości inspektorów.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja obwinionego nie zasługiwała na uwzględnienie. Sąd Odwoławczy nie podzielił ani podniesionych w niej zarzutów, ani przytoczonej na ich poparcie argumentacji. Nie ujawnił w trakcie kontroli instancyjnej uchybień o charakterze bezwzględnym, które mogłyby skutkować uchyleniem zaskarżonego orzeczenia i cofnięciem sprawy do stadium postępowania przed Sądem I instancji.

Sąd Rejonowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych i nie dopuścił się żadnego z wymienionych naruszeń przepisów postępowania karnego. Ocena zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, generująca te ustalenia, nie nasuwa jakichkolwiek zastrzeżeń. Stwierdzenie to jest wynikiem konfrontacji całokształtu zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego z treścią pisemnych motywów zaskarżonego wyroku, w których Sąd I instancji wyczerpująco przedstawił, którym dowodom oraz w jakim zakresie i dlaczego dał wiarę, a którym i w jakiej części oraz z jakich przyczyn przymiotu wiarygodności odmówił. Tok rozumowania przedstawiony w pisemnych motywach wyroku jest zgodny ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego, pozbawiony luk, czytelny i poprawny logicznie. Sąd Rejonowy przeprowadził analizę sprzecznych w swojej wymowie, co do sprawstwa oskarżonego dowodów, precyzyjnie wskazując na konkretne przesłanki dokonanej przez siebie oceny. W efekcie, pierwszoinstancyjna ocena materiału dowodowego czyni zadość wymaganiom płynącym z art. 7 kpk w zw. z art. 8 kpw, dlatego też korzysta z jego ochrony. Sąd Rejonowy analizował przy tym i rozważał wszystkie dowody zebrane w sprawie i nie pominął żadnego z nich, zachowując nakazany ustawą obiektywizm w stosunku do stron procesowych. Ocena wyjaśnień B. Ł., jak i zeznań świadków, a także pozostałych dowodów, poprzedzona została ujawnieniem w toku rozprawy całokształtu okoliczności niniejszej sprawy, zarówno tych korzystnych, jak i niekorzystnych dla obwinionego i to w sposób podyktowany obowiązkiem dochodzenia prawdy. Wnioski dowodowe obwinionego zostały rozpoznane przez Sąd I instancji, a decyzje o oddaleniu dowodu z zeznań świadków, znajdujące się na k. 99 akt sprawy, znalazły oparcie w przepisach karnoprocesowych, co też Sąd ten należycie uzasadnił. W niniejszej sprawie nie zaistniały także wątpliwości, jakich nie dało się rozstrzygnąć w drodze postępowania dowodowego, a tylko takie winny być rozstrzygnięte na korzyść obwinionego. Brak było podstaw do wnioskowania, iż B. Ł. w toczącym się przeciwko niemu procesie ograniczano prawo do obrony, zarówno w sensie materialnym, jak i formalnym, jak również nie zaistniały przesłanki do podzielenia zarzutu odnoszącego się do pominięcia przy ocenie materiału dowodowego dowodów istotnych dla prawidłowego rozstrzygnięcia sprawy. Analiza i lektura akt przedmiotowej sprawy, m.in. protokołów rozprawy i przekazów obwinionego, stanowi odzwierciedlenie tego, iż prawo do wypowiedzi B. Ł., w myśl art. 367 § 1 i 2 kpk w zw. z art. 70 § 5 kpw, nie zostało w żaden sposób ograniczone. Z akceptacją Sądu II instancji spotkało się także uzasadnienie zaskarżonego wyroku.

Odnosząc się do oceny dowodów, przypomnieć należy, że to Sąd I instancji miał możliwość bezpośredniego kontaktu ze wszystkimi relacjami przesłuchiwanych w sprawie osób. Ich depozycje podlegały analizie i ocenione zostały zgodnie z zasadą zawartą w art. 7 kpk w zw. z art. 8 kpw, zaś lektura poszczególnych protokołów prowadzi do wniosku, że same czynności przesłuchania przebiegały prawidłowo, zgodnie z regułami określonymi przez ustawodawcę w przepisach karnoprocesowych. Nie można Sądowi orzekającemu, co czyni skarżący, postawić zarzutu „nieujęcia w protokole kontroli całości wyjaśnień składanych przez obwinionego”, gdyż to nie Sąd czynność tę przeprowadzał, a obwiniony na rozprawie sądowej miał możliwość wypowiedzenia się co do wszystkich kwestii mających znaczenie dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy. W tym miejscu zaznaczyć należy, iż sam obwiniony, zanim w apelacji postawił przytoczony wyżej zarzut, na rozprawie, stwierdził, że „na każdym protokole po kontrolach są moje podpisy, odniosłem się do każdego z punktów, ale chcę powiedzieć, że żaden z organów nie wypowiedział się co do moich wyjaśnień”. Z protokołów rozprawy wynika, że oskarżonemu umożliwiono wypowiedzenie się co każdej kwestii podlegającej rozstrzygnięciu.

Bezpodstawny jest również zarzut nie wzięcia pod uwagę przy ustalaniu stanu faktycznego w sprawie dołączonej przez obwinionego dokumentacji fotograficznej (pkt II ppkt 3 apelacji). Okoliczność, że Sąd nie przeanalizował złożonej dokumentacji fotograficznej dotyczącej sprzedaży wędlin na targowiskach przez inne osoby w celu wykazania niezachowania w ich przypadkach warunków higienicznych, nie ma w sprawie B. Ł. i postawionego mu zarzutu żadnego znaczenia, a w szczególności nie może być uznane za złamanie zasady obiektywizmu. Brak było również podstaw do uwzględnienia zarzutu skarżącego odnoszącego się do kwestii oddalenia zgłoszonych przez obwinionego wniosków dowodowych (art. 170 § 1 pkt 1-5 kpk). Sąd na rozprawie w dniu 15 czerwca 2016r. rozpoznał złożony na piśmie wniosek dowodowy B. Ł. o przesłuchanie wskazanych w nim świadków. Zdecydował o dopuszczeniu dowodu z zeznań jednego z nich – K. M., kierowcy zatrudnionego w firmie obwinionego, a pozostałe oddalił. Oddalenie wniosków dowodowych znalazło oparcie w przepisach karnoprocesowych art. 170 § 1 pkt 2 kpk w zw. z art. 39 § 2 kpw, zaś decyzję swoją Sąd ten należycie uzasadnił. Sprawa dotyczy wyników kontroli stanu sanitarnego w samochodach obwinionego, w których prowadzona była sprzedaż obwoźna produkowanych przez niego wędlin, zaś świadkowie ci to klienci obwinionego, których zeznania w tym przedmiocie nie miały żadnego znaczenia. Przypomnieć należy, iż Sąd orzekający na tej samej rozprawie zdecydował także o nieprzesłuchiwaniu części świadków zgłoszonych przez oskarżyciela, uznając przeprowadzenie tych dowodów za zbędne. Powyższe dowodzi, iż Sąd ten rzetelnie i bezstronnie procedował w niniejszej sprawie. Właściwe rozstrzygnięcie w kwestii wniosków dowodowych stron stanowi ważny element materialnego prawa do obrony oraz gwarancji kontradyktoryjnej formy rzetelnego procesu, a obwiniony miał prawo składania wniosków dowodowych i poznania stanowiska tego organu procesowego, który ich nie uwzględnił. Wszelkim tym wymogom sprostało postępowanie pierwszoinstancyjne przeprowadzone w przedmiotowej sprawie. O dopuszczeniu konkretnego dowodu nie powinno decydować subiektywne przekonanie wnioskodawcy o jego istotności, ale obiektywne i weryfikowalne przekonanie Sądu, iż dowód ma lub nie ma znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy.

Ocena dowodów dokonana przez Sąd orzekający, która została nakreślona w pisemnych motywach zaskarżonego wyroku, nie została skutecznie podważona przez skarżącego. Próba zakwestionowania sposobu oceny poszczególnych dowodów odbyła się w sposób możliwy do weryfikacji przez Sąd II instancji. Aby nie być gołosłownym podnieść należy, iż wszystkie zarzuty sformułowane w pkt I apelacji stanowią polemikę z prawidłowymi ustaleniami Sądu orzekającego, opartymi na właściwie i samodzielnie dokonanej ocenie materiału dowodowego. Twierdzenia obwinionego nie znajdują oparcia w pozytywnie ocenionym materiale dowodowym zebranym w sprawie i w przepisach polskiego prawa, jak i przepisach prawa Unii Europejskiej obowiązujących podmioty prowadzące działalność gospodarczą w sektorze spożywczym. Niewątpliwe w sprawie jest to, że w datach wskazanych w przypisanym obwinionemu czynie, przeprowadzone zostały w pojazdach B. Ł., w których odbywał się handel obwoźny produkowanych w jego firmie wędlin, kontrole przez Inspektorów Sanitarnych, którzy w protokołach, załączonych do akt niniejszej sprawy, stwierdzili opisane tam nieprawidłowości, które następnie odnośnie ich przebiegu na targowisku w S. potwierdzili na rozprawie w swoich zeznaniach – W. G. i J. S.. Sąd nadał właściwą rangę tym dowodom. Nie było żadnych racjonalnych i logicznych podstaw, aby dowody te zakwestionować. Osoby kontrolujące nie miały żadnego interesu faktycznego ani prawnego, aby zamieszczać w protokołach kontroli adnotacje o uchybieniach, których by w rzeczywistości nie stwierdzili. Poza tym dwie osoby spośród przeprowadzających te kontrole zeznawały na rozprawie i potwierdziły nieprawidłowości będące przedmiotem zarzutu w niniejszej sprawie. To obwiniony, chcąc je podważyć podjął próbę wykazania, iż świadkowie – jego klienci widzieli inny stan sanitarny w pojazdach, niż wynikał z przytoczonych wyżej dowodów. W tej sytuacji Sąd trafnie uznał, że dowody takie nie mają znaczenia dla prawidłowego rozstrzygnięcia sprawy i orzekł o oddaleniu wniosku dowodowego w tym zakresie. Na marginesie wskazać tylko należy, że kontrola sanitarna przeprowadzona w dniu 26.V.2015r. na targowisku w S., jak i ta przeprowadzona w dniu 24.XI.2015r. były kontrolami interwencyjnymi przeprowadzonymi na skutek interwencji telefonicznej klienta uskarżającego się na zły stan sanitarno-higieniczny w pojazdach obwinionego, w których sprzedawano wędliny. Niecelowe jest też podnoszenie przez obwinionego nieprzeanalizowania przez Sąd dołączonych zdjęć obrazujących warunki sprzedaży produktów przez inne podmioty, bowiem powyższa okoliczność nie ma żadnego wpływu na prawidłowość wyrokowania w sprawie niniejszej. Niezrozumiały dla Sądu odwoławczego jest zarzut apelacji wskazany jako pierwszy, gdyż nikt w toku kontroli, czy też Sąd orzekający nie stwierdził, aby obwiniony nie posiadał wymaganych prawem zezwoleń na produkcję, ani że pracownicy B. Ł. nie posiadali wymaganych prawem badań, bowiem powyższe pozostaje bezsporne i wynika z dołączonych do akt sprawy dokumentów w postaci wpisu do ewidencji działalności gospodarczej, zaświadczenia o wpisie do Rejestru Zakładów podlegających Urzędowej Kontroli – zaświadczenia o wpisie do Rejestru obiektu ruchomego samochodu należącego do firmy Ubój Zwierząt Rzeźnych (...), czy też dokumentów potwierdzających posiadanie przez pracowników wymaganych badań lekarskich. Istotą stwierdzonego w tym zakresie uchybienia było nieposiadanie w pojazdach dokumentacji HDI, czyli handlowego dokumentu identyfikacyjnego oraz dokumentów dotyczących badań lekarskich pracujących danego dnia w handlu obwoźnym jego pracowników. Identyfikacja producenta poprzez posiadanie wskazanych dokumentów jest niezbędna dla ustalenia pochodzenia środków spożywczych (załącznik II do Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i rady (UE) Nr 1169/2011 z dnia 25 października 20011r.), zaś obowiązek posiadania przez pracowników orzeczeń lekarskich, i to również w miejscu pracy, jakim w tym wypadku był samochód przeznaczony do handlu obwoźnego, wynika z art. 59 ust.5 ustawy o bezpieczeństwie żywności i żywienia. Polemikę z ustaleniami Sądu stanowi również zarzut z pkt I ppkt 2 dotyczący niewłaściwej temperatury, w jakiej w stwierdzonych podczas kontroli wypadkach, tj. w S., P. i Ł., oferowana była do sprzedaży wędlina. W tym zakresie obwiniony podnosi, iż Państwowy Inspektor Sanitarny nie przedstawił do kontroli dokumentu potwierdzającego, że termometr do mierzenia temperatury był legalizowany i dopuszczony do wykonywania tego rodzaju badania. Przypomnieć należy, iż podczas kontroli żaden z pracowników obwinionego przy nich obecny nie kwestionował odczytów z termometru, a kontrolujący w protokołach wskazali, jakim termometrem wzorcowym posłużyli się, wpisując w protokole jego numer. Powyższej okoliczności nie kwestionował również do czasu wydania zaskarżonego wyroku również obwiniony, niesłusznie jedynie podnosząc, iż łańcuch chłodniczy dotyczy wyłącznie etapu produkcji środków spożywczych. Nadto na tę okoliczność na rozprawie odwoławczej zeznania składała świadek M. R. – biolog – Kierownik Działu Żywienia Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w S., która stwierdziła, iż zapoznawała się z protokołami kontroli i dokumentacją dotyczącą firmy obwinionego. Podała, iż to sam B. Ł. określił na 6ºC temperaturę dla łańcucha chłodniczego w swoim zakładzie, a więc taka temperatura winna być zachowana od zakończenia procesu produkcji do końca sprzedaży. Sąd II instancji nie znalazł podstaw, aby kwestionować zeznania tego świadka. Są one rzeczowe i fachowe, brak jakichkolwiek powodów, aby je podważyć. Znajdują one odzwierciedlenie w przepisach, które obowiązują obwinionego jako producenta środków spożywczych. W tym miejscu wskazać należy, że z ust. 3 rozdziału IX załącznika II rozporządzenia 852/2004r. Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 29 kwietnia 2004r. w sprawie higieny środków spożywczych wynika, że na wszystkich etapach produkcji, przetwarzania i dystrybucji żywność musi być chroniona przed zanieczyszczeniem, a w myśl ust. 5 tego przepisu surowce, składniki, półprodukty i wyroby gotowe muszą być przechowywane w temperaturach, które nie powodowałyby ryzyka dla zdrowia. Istnieje więc zakaz naruszenia łańcucha chłodniczego, który we wskazanych przypadkach niewątpliwie zaistniał. Jeśli chodzi o odzież ochronną, której niewystarczającą ilość w kontrolowanych samochodach stwierdzili inspektorzy, czy też nieodpowiednią ilość noży, desek, wody, nieposiadania pojemnika na odpady, to również stwierdzić należy, że powyższe zastrzeżenia znajdują umocowanie w obowiązujących przepisach, co szczegółowo wyjaśniła również świadek M. R. w swoich zeznaniach. Bezsprzecznie obowiązują one obwinionego, jako osobę produkującą, a następnie sprzedającą żywność. Nadto z protokołów kontroli i zeznań inspektorów wynika, że stan sanitarny pojazdów pozostawiał wiele do życzenia, co Sąd I instancji dokładnie opisał w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia. Skoro w ust. 2 Rozdziału VI cytowanego wyżej załącznika sformułowany został wymóg posiadania zamykanych pojemników do składowania odpadów żywnościowych, niejadalnych produktów ubocznych i innych śmieci, to nie można przyjąć za skarżącym, iż w zupełności wystarczające są worki na śmieci. W tym przedmiocie szerszą, przekonującą argumentację, mającą oparcie w powołanych przepisach przedstawiła w swoich depozycjach świadek M. R.. Jeśli zaś chodzi o noże, deski, czy odzież ochronną, to, zgodnie z obowiązującym stanem prawnym, powinna być ich taka ilość, aby zachować higienę. Świadek wskazała, że konieczne są te sprzęty co najmniej w podwójnej ilości, co również wynika z tzw. dobrej praktyki higienicznej. Odnośnie odzieży ochronnej wskazała, że także obowiązują analogiczne zasady. Stanowią o tym przepisy załącznika II do powołanego rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady Unii Europejskiej nr 852 z 2014r., gdzie jest mowa o obowiązku utrzymania pomieszczenia w czystości, aby uniknąć ryzyka zanieczyszczenia, w szczególności muszą być dostępne właściwe urządzenia, aby utrzymać należytą higienę personelu, wierzchnie okrycia ochronne, musi być odpowiednie zaopatrzenie w wodę (Rozdział VII). Z zeznań świadka wynika, iż w przypadku sprzedaży takich produktów jak wędliny, oprócz wody zimnej konieczna jest woda ciepła, aby zachować higienę podczas sprzedaży. Wyniki kontroli pojazdów obwinionego wskazują w ewidentny sposób, że nie były zachowane w nich normy higieniczne, o których mowa w cytowanych przepisach, co również odnosi się do konieczności oznaczania składu sprzedawanej wędliny i jej pochodzenia. Powyższe reguluje Rozporządzenie Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z 23 grudnia 2014 r. § 19 tego rozporządzenia stanowi, że w przypadku środków spożywczych bez opakowania podaje się w miejscu sprzedaży na wywieszce dotyczącej danego środka spożywczego lub w inny sposób w miejscu dostępnym bezpośredniemu klientowi finalnemu informację o nazwie środka spożywczego, nazwę albo imię i nazwisko producenta, wykaz składników, wyróżnik jakości handlowej. Skoro takich informacji kontrolujący nie stwierdzili, nie było wywieszek, czy katalogów, to nie można uznać, iż trafny jest zarzut obwinionego we wskazanym zakresie. Nadto, bezpodstawne jest twierdzenie skarżącego, że Sąd błędnie przyjął, iż obwiniony zachowaniem swoim wyczerpał również dyspozycję art. 100 pkt 11 ustawy o bezpieczeństwie żywności i żywienia w sytuacji, gdy oskarżyciel wycofał się z tego zarzutu na rozprawie w dniu 18 sierpnia 2016r. Analiza protokołu rozprawy głównej z tej daty takiego stanowiska oskarżyciela nie zawiera. Z jego lektury wynika, że w głosach stron pełnomocnik oskarżyciela publicznego wniósł jedynie o wyeliminowanie z zarzutu czynu popełnionego w B..

Reasumując stwierdzić należy, że wszelkie powołane wyżej przesłanki jednoznacznie wskazują, iż w przedmiotowej sprawie doszło do słusznej i wszechstronnej oceny dowodów, uwzględniającej całokształt okoliczności, która zasadnie doprowadziła Sąd I instancji do przekonania, iż obwiniony popełnił przypisane mu wykroczenie. Reasumując, stwierdzić należy, że dokonana przez Sąd Rejonowy ocena dowodów była oceną swobodną, spełniającą wymogi art. 7 kpk w zw. z art. 8 kpw i w konsekwencji generującą pozbawione błędów ustalenia faktyczne co do sprawstwa B. Ł..

Jak niezwykle zwięźle i trafnie orzekł Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia 30 lipca 2015 r., sygn. II AKa 171/15 jeśli Sąd meriti nie naruszył żadnego z przepisów ze sfery gromadzenia i oceny dowodów, to brak jest podstaw do kwestionowania ustaleń faktycznych (LEX nr 1797208).

Konkludując, Sąd Rejonowy oparł ustalenia faktyczne na prawidłowo przeprowadzonych i ocenionych dowodach, nie dopuszczając się ani błędu „braku”, ani błędu „dowolności”. Zachowaniem swoim, polegającym na niedopełnieniu obowiązku zapewnienia należytej higieny przy wprowadzaniu do obrotu środków spożywczych w postaci wyrobów wędliniarskich wyczerpał on dyspozycję art. 100 pkt 7, 8 i 11 ustawy o bezpieczeństwie żywności i żywienia oraz art. 111 § 2 kw.

Mając na względzie, iż skarżący zaskarżył wyrok w całości (a zatem uznać należy, iż także w zakresie rozstrzygnięcia o karze), jak również uwzględniając to, że jednocześnie nie podniósł zarzutu określonego w art. 438 pkt 4 kpk w zw. z art. 109 § 2 kpw, tj. rażącej niewspółmierności kary, Sąd Okręgowy uznał za celowe krótkie odniesienie się do tej problematyki.

Wskazać w tym miejscu należy, że w ocenie Sądu Okręgowego, kara orzeczona wobec B. Ł. nie nosi cech niewspółmierności.

Owa niewspółmierność poprzedzona została w ustawie określeniem „rażąca”, co wyraźnie zaostrza kryterium zmiany wyroku w orzeczeniu reformatoryjnym z powodu czwartej względnej przyczyny odwoławczej. Określenie „rażąca” należy bowiem odczytywać dosłownie i jednoznacznie jako cechę kary, która istotnie bije w oczy, oślepia (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 02 czerwca 2016 r., sygn. II AKa 70/16, LEX nr 2079199).
Kryterium tego nie spełnia orzeczona kary grzywny w kwocie 1000 zł, która jest adekwatna do stopnia winy i społecznej szkodliwości popełnionego przez obwinionego wykroczenia, jak również jest ona odpowiednia do jego możliwości finansowych. Winna spełnić zamierzone cele w ramach prewencji ogólnej, jak i szczególnej, skłonić obwinionego do większej staranności o ład i higienę w pojazdach, w których sprzedawana jest produkowana przez niego żywność.

Z tych względów, Sąd Okręgowy w Siedlcach orzekł jak w sentencji wyroku.