Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 974/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 listopada 2016 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach III Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący - Sędzia SO Roman Troll

Protokolant Aldona Kocięcka

po rozpoznaniu w dniu 17 listopada 2016 r. w Gliwicach na rozprawie

sprawy z powództwa (...) Wierzytelności Detalicznych Niestandaryzowanego Sekurytyzacyjnego Funduszu Inwestycyjnego Zamkniętego w W.

przeciwko A. P.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku zaocznego Sądu Rejonowego w Gliwicach

z dnia 8 października 2015 r., sygn. akt II C 3368/14

1)  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:

a)  zasądza od pozwanej na rzecz powoda 2180,73 zł (dwa tysiące sto osiemdziesiąt złotych i siedemdziesiąt trzy grosze) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 20 listopada 2014 roku,

b)  oddala powództwo w pozostałej części,

c)  zasądza od pozwanej na rzecz powoda 329,71 zł (trzysta dwadzieścia dziewięć złotych i siedemdziesiąt jeden groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu;

2)  oddala apelację w pozostałej części,

3)  zasądza od pozwanej na rzecz powoda 329 zł (trzysta dwadzieścia dziewięć złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.

SSO Roman Troll

Sygn. akt III Ca 974/16

UZASADNIENIE

Powód (...) Wierzytelności Detalicznych Niestandaryzowany Sekurytyzacyjny Fundusz Inwestycyjny Zamknięty w W. zażądał od pozwanej A. P. zapłaty 4599,75 zł z ustawowymi odsetkami i kosztami procesu, gdyż nabył wierzytelność z tytułu umowy kredytowej.

Pozwana nie złożyła odpowiedzi na pozew, ani nie stawiła się na termin rozprawy.

Wyrokiem zaocznym z 8 października 2015 roku Sąd Rejonowy w Gliwicach oddalił powództwo.

Orzeczenie to zapadło, gdyż Sąd Rejonowy powziął wątpliwość, co do prawdziwości twierdzeń pozwu, albowiem powód nie przedłożył wiarygodnych dowodów istnienia i nabycia wierzytelności, będącej przedmiotem pozwu. Wskazał, że powód podał w pozwie, że roszczenie wynikało z umowy bankowej o przyznanie limitu kredytowego, zawartej z (...) Bank (...) S.A. we W., pozwana nie spłaciła zaciągniętego kredytu, zaś wierzytelność z tego tytułu została zbyta na rzecz powoda, przedłożył kserokopię umowy o przyznanie limitu kredytowego o numerze (...) z 16 stycznia 2009 roku - dokument przewidujący udzielenie limitu kredytowego do kwoty 3000 zł. Nie wykazał jednak powód czy umowa była realizowana, czy i kiedy została wypowiedziana, czy i jakie zadłużenie było spłacane, od kiedy naliczono odsetki lub inne opłaty, a nawet, czy kwota kredytu została pozwanemu istotnie wypłacona. Umowa przelewu wierzytelności, która nie wymieniała wierzytelności, będących jej przedmiotem, odwołując się do załączników, których przed sądem nie przedłożono w całości, nie stanowiła dowodu na okoliczność zaistnienia zobowiązania po stronie pozwanej. Dokument z 27 czerwca 2014 roku niepełny i w sposób dowolny zmodyfikowany poprzez wykreślenie z niego niektórych elementów nie poświadczał faktu zawarcia jakiejkolwiek umowy cesji, która to umowa, określona w przepisach art. 509 i nast. k.c. wymaga dla swej ważności, jako elementu essentialia negotii podania wierzytelności, będącej jej przedmiotem. Przedłożona przez powoda kserokopia dokumentu tego elementu nie zawierała, gdyż nie konkretyzowała wierzytelności w sposób możliwy dla jej identyfikacji /np. poprzez podanie nazwiska lub nazwy dłużnika, stosunku prawnego, z którego wynikała oraz kwoty wierzytelności/. Bez znaczenia był załączony wyciąg z załącznika do umowy wierzytelności, niepełna, maksymalnie pomniejszona kserokopia /k. 45 akt/, skoro brak było dowodu powiązania tego wydruku z powołaną umową. Nie wykazano, że którykolwiek z przedłożonych przez powoda dokumentów został pozwanemu doręczony, chociaż w międzyczasie upłynął okres około 6 lat od daty zawarcia rzekomej umowy bankowej, doszło do rzekomego zbycia wierzytelności oraz przekształceń podmiotowych po stronie powodowej, zmiany nazwy banku z (...) Bank S.A., na Bank (...) S.A. i zmiany reprezentacji po stronie rzekomego nabywcy wierzytelności poprzez pośrednictwo nie występującego w niniejszym sporze podmiotu o nazwie (...) Spółka Akcyjna we W.. Okoliczności te dla konsumenta mogły stanowić poważną przeszkodę dla zrozumienia stanu faktycznego
i prawnego sprawy oraz podjęcie skutecznej obrony swoich praw. Pełnej wartości dowodowej w niniejszym procesie nie miały w niniejszym procesie kserokopie: bankowego tytułu egzekucyjnego, wystawionego w dniu 20 kwietnia 2010 roku oraz wydanego na jego podstawie postanowienia Sądu Rejonowego w Gliwicach z dnia 1 grudnia 2010 roku o nadaniu mu klauzuli wykonalności. (...) stanowił prywatny dokument bankowy, wystawiany na podstawie ksiąg bankowych, któremu przywilej prawdziwości przyznawały przepisy ustawy Prawo bankowe jedynie w postępowaniu o nadanie temu dokumentowi klauzuli wykonalności,
a które z uwagi na swoje sformalizowanie i ograniczenie kognicji sądu nie stanowią dowodu istnienia zobowiązania klienta z tytułu umowy w dochodzonej pozwem wysokości. Dokumenty te mogły co najwyżej stanowić uprawdopodobnienie dochodzonego roszczenia i to jedynie wobec pierwotnego wierzyciela, a co w niniejszym procesie cywilnym wobec ewentualnego nabywcy wierzytelności nie mogło być wystarczające. Dodatkowe wątpliwości budziła wysokość dochodzonego roszczenia, wobec różnych kwot, widniejących na załączonych dokumentach: 1200 zł w umowie o przyznanie limitu kredytowego, 4490,24 zł na wyciągu z załącznika do umowy cesji, 3984,67 zł w (...), 4599,75 zł w pozwie. Powód nie przedstawił dowodów, pozwalających zweryfikować te kwoty.

Sąd Rejonowy zaznaczył, że w orzecznictwie ugruntowany jest pogląd, zgodnie z którym sąd obowiązany jest, nawet przy uznaniu twierdzeń powoda za prawdziwe, dokonać prawidłowej oceny zasadności żądania pozwu opartego na tych twierdzeniach, z punktu widzenia prawa materialnego.

Sąd Rejonowy przywołał regulacje art. 339 § 1 i 2 k.p.c. oraz art. 6 k.c. podkreślając, że powód nie przytoczył i nie przedłożył dokumentów, potwierdzających istnienie wierzytelności, co do zasady oraz co do kwoty, a nadto nie udowodnił w żaden sposób swojej legitymacji czynnej, a nawet istnienia ważnej umowy cesji, a co za tym idzie nie wykazał istnienia dochodzonego roszczenia, ani co do zasady, ani co do kwoty, ani też faktu jego nabycia.

Apelację od tego wyroku wywiódł powód zaskarżając go w całości. Orzeczeniu zarzucił naruszenie: art. 339 § 2 k.p.c. poprzez nieprzyjęcie za prawdziwe twierdzeń powoda, podczas gdy nie budzą one uzasadnionych wątpliwości i są logiczne i znajdują prawdopodobne poparcie w przytoczonych dowodach; art. 227 k.p.c. w związku z art. 129 § 1 k.p.c. i art. 233 § 1 k.p.c. poprzez błędne uznanie, że dokumenty złożone przez powoda są niewystarczające do udowodnienia roszczenia, gdyż złożone zostały w kopiach, a powód przed rozprawą nie był zobowiązany do przedłożenia oryginałów; art. 233 § 1 k.p.c. w związku z art. 227 k.p.c. poprzez dowolną ocenę materiału dowodowego przejawiającą się uznaniem, że powód nie wykazał zasady i wysokości dochodzonej pozwem kwoty, podczas, gdy przedłożył on na potwierdzenie tego umowę, jaką pozwany zawarł z poprzednikiem prawnym powoda, że z przedłożonych przez powoda dokumentów nie wynika, aby umową cesji z 27 czerwca 2014 roku była objęta dochodzona pozwem wierzytelność, gdy w załączniku do umowy cesji zostało to sprecyzowane, że dokument prywatny w postaci bankowego tytułu egzekucyjnego nie wykazuje zasady, jak i wysokości powództwa, w sytuacji gdy nie był on kwestionowany przez stronę pozwaną; art. 248 k.p.c. w związku z art. 227 k.p.c. poprzez niezastosowanie
i niezobowiązanie powoda do przedstawienia dowodów na okoliczność wymagalności roszczenia, gdyż dopiero w wypadku niewykonania tak nałożonego zobowiązania sąd mógłby zastosować sankcję przewidzianą przez art. 6 k.c. Wniósł także o przeprowadzenie dowodów z dokumentów dołączonych do apelacji: a) umowy cesji z 27 czerwca 2014 roku z załącznikiem nr 5 na okoliczność jej zawarcie, nabycia wierzytelności, jej istnienia i wymagalności oraz wysokości zobowiązania pozwanej wobec powoda, b) aneksu nr (...) do umowy cesji z 27 czerwca 2014 roku na okoliczność zapłaty przez powoda ceny nabycia i przejścia wierzytelności, c) tabeli opłat i prowizji na okoliczność zasadności i wysokości roszczenia z tytułu kosztów, d) rozszerzonego załącznika nr 5 do umowy cesji z 27 czerwca 2014 roku przekazanego powodowi w formie elektronicznej na okoliczność wysokości roszczenia powoda.

W oparciu o tak postawione zarzuty wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kwoty 4599,75 zł wraz z odsetkami ustawowymi od 20 listopada 2014 roku, ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach procesu.

Sąd Okręgowy ustalił i zważył, co następuje:

W toku prowadzonego postępowania przed Sądem Rejonowym doszło do niezasadnego uznania, że prawdziwość wszystkich twierdzeń pozwu w całości rodzi uzasadnione wątpliwości. Sąd Rejonowy wskazując na te wątpliwości podkreślił, że strona powodowa nie przedłożyła wiarygodnych dowodów istnienia i nabycia wierzytelności od cedenta. Trzeba jednak zauważyć, że strona powodowa nie musiała tego robić – wystarczyło powołanie dowodów, wskazanie okoliczności faktycznych i przedłożenie dokumentów. Żadne z twierdzeń pozwu nie zostało zaprzeczone przez stronę pozwaną, a nie budzą one w całości uzasadnionych wątpliwości, dlatego twierdzenia pozwu w tym zakresie należy przyjąć za prawdziwe (art. 339 § 2 k.p.c.). Strona powodowa nie musi ich dodatkowo udowadniać, natomiast na sąd został nałożony obowiązek wykazania, że zaszły uzasadnione wątpliwości.

Jeżeli chodzi zaś o legitymację procesową, to strona pozwana tego nie kwestionuje,
a z pozwu wynika, że do cesji wierzytelności doszło. Jednocześnie treść przedłożonych dokumentów, a w szczególności załącznik nr 5 do umowy przelewu wierzytelności prowadzi do wniosku, że wierzytelność wynikająca z pierwotnej umowy dotyczącej pozwanej i jej zobowiązania była przedmiotem cesji i przeszła na stronę powodową. W żaden sposób nie trzeba tu było prowadzić szczegółowego postępowania dowodowego, albowiem twierdzenia te nie zostały zaprzeczone, a dodatkowo potwierdza je przedłożona do akt dokumentacja (nie było więc podstaw do powstania uzasadnionych wątpliwości co do prawdziwości twierdzeń pozwu w tej części).

Ponadto powód wyraźnie wskazał w pozwie, że pozwana skorzystała z przyznanego limitu kredytowego i otrzymała z tego tytułu środki pieniężne w kwocie, która na dzień cesji wynosiła 2180,73 zł. Przedstawił więc niezaprzeczone twierdzenia o braku realizacji tej części zobowiązania, a pozwana nie wykazała, a nawet nie wskazała, że spłaciła tą należność (art. 6 k.c.).

W powyższym zakresie Sąd Rejonowy w sposób nieprawidłowy doszedł więc do wniosku, że istnieją jakieś uzasadnione wątpliwości co do tych okoliczności faktycznych.

Wnioski dowodowe złożone w apelacji Sąd Okręgowy oddalił na podstawie art. 381 k.p.c., albowiem nie stanowią one nowości w postępowaniu. Dokumenty przedstawione przez powoda mogły być powołane przed Sądem Rejonowym jako dowód, nie stoi temu na przeszkodzie art. 207 k.p.c. (por. art. 207 § 3 zd. 2 in fine k.p.c. pisma obejmujące tylko wnioski o przeprowadzenie dowodów mogą być złożone niezależnie od zgody sądu). Jednocześnie z uwagi na regulację art. 339 § 2 k.p.c. nie było konieczności prowadzenia formalnego postępowania dowodowego w zakresie legitymacji strony powodowej, gdyż twierdzenia pozwu w tej części nie były zaprzeczone, a dołączone do pozwu dokumenty w postaci umowy cesji z 27 czerwca 2014 roku z załącznikiem nr 5 /k. 30-46/ i oświadczenia cedenta o otrzymaniu III raty płatności /k. 47/ wskazują na przeniesienie wierzytelności wobec pozwanej wynikającej z umowy o przyznanie limitu kredytowego zawartej 16 stycznia 2009 roku /k. 28-29/.

Z powyższego wniosek, że Sąd Rejonowy w sposób nieprawidłowy przeprowadzał formalne postępowanie dowodowe, co do tej części okoliczności faktycznych, w sytuacji braku uzasadnionych wątpliwości co do prawdziwości twierdzeń pozwu. Pozwana bowiem pomimo prawidłowego zawiadomienia nie brała czynnego udziału w sprawie i nie stawiła się na rozprawę. Należało więc brać pod uwagę unormowanie art. 339 § 2 k.p.c.

Te okoliczności prowadzą także do uwzględnienia zarzutu naruszenia art. 339 k.p.c., ale jedynie w tym zakresie, że całość twierdzeń złożonych w pozwie mogła wzbudzić uzasadnione wątpliwości. Należy bowiem zwrócić uwagę, że w sytuacji podjęcia zobowiązania kredytowego i jego niespłacenia należą się odsetki od nieterminowych płatności, a dodatkowo nieterminowe płatności mogą rodzić inne koszty związane z opłatami i postępowaniem windykacyjnym. W przypadku biernej postawy strony pozwanej w toku postępowania nie ma możliwości ustalenia, czy dokonywane i wskazywane w pozwie kwoty rzeczywiście były regulowane i czy we wskazanej wysokości oraz w jakiej ilości korespondencja do pozwanego była wysyłana i jakie poczyniono w stosunku do niego kroki windykacyjne. Ale nie mogą to być uzasadnione wątpliwości co do stanu faktycznego sprawy, jeżeli w pozwie dokładnie przytoczono okoliczności faktyczne związane z naliczeniem odsetek i opłat wskazując sposób wyliczenia, albowiem w toku spłaty kredytu może dojść do nieterminowej płatności i regulowania rat w różnej wysokości, a także do działań windykacyjnych rodzących dodatkowe koszty - powód musi jednak te okoliczności wskazać w pozwie. Strona powodowa wskazuje, że nie uregulowano całości zobowiązania (musi jednak określić sposób wyliczenia odsetek
i powód powstania kosztów oraz ich wysokość), a co za tym idzie ciężar dowodu przechodzi na stronę pozwaną, aby wykazała, że płatność była dokonana – w tym zakresie to pozwaną obciąża ciężar dowodowy z mocy art. 6 k.c. Pozew, jego uzasadnienie i przedłożone dokumenty zaś nie zawierają sprzeczności w części dotyczącej należności głównej, która w żądaniu jest niższa od tej wskazanej w umowie.

Przepis art. 339 § 2 k.p.c. przewiduje domniemanie zgodności twierdzeń powoda
z rzeczywistym stanem rzeczy (wyrok Sądu Najwyższego z 6 czerwca 1997 r., sygn. akt
I CKU 87/97, Prok. i Pr. 1997 - wkładka, Nr 10, poz. 44). Oznacza to, że sąd wydając wyrok zaoczny nie dokonuje weryfikacji prawdziwości twierdzeń o faktach przytoczonych przez powoda, chyba że budzą one uzasadnione wątpliwości albo zostały przytoczone w celu obejścia prawa. W takim wypadku postępowanie dowodowe powinno być przeprowadzone, choć w istocie będzie się ono ograniczało jedynie do dowodów zawnioskowanych przez powoda i ewentualnie dopuszczonych przez sąd z urzędu (art. 232 k.p.c.)

Jednak strona powodowa w żaden sposób, na podstawie jakichkolwiek twierdzeń pozwu, a także dokumentów do niego dołączonych nie wskazała sposobu wyliczenia odsetek umownych w wysokości 383,47 zł, odsetek karnych w wysokości 1626,64 zł, a także kosztów w wysokości 299,40 zł. Z twierdzeń pozwu nie wynikają żadne okoliczności umożliwiające sądowi weryfikację tych kwot. Nie można bowiem opierając się na twierdzeniach pozwu, bez danych dotyczących dat pobierania środków, ewentualnych wpłat dokonywanych przez pozwanego lub informacji o ich braku oraz wysokości odsetek w tym zakresie, zweryfikować w tej części prawidłowość dokonanych wyliczeń przez stronę powodową. Jeżeli chodzi o koszty to strona powodowa w żaden sposób nie wskazała co na te koszty się składa. Wskazanie zaś w apelacji tych okoliczności w żaden sposób nie może wpłynąć na zasadność żądania, albowiem strona powodowa była zobowiązana, wobec treści art. 207 § 6 k.p.c., do wskazania tych okoliczności w treści pozwu, natomiast spóźnione twierdzenia w tym zakresie należy pominąć. Zgodnie z art. 187 § 1 pkt 2 k.p.c. pozew powinien zawierać przytoczenie okoliczności faktycznych uzasadniających żądanie, a w tej części pozew okoliczności takich nie zawierał, albowiem strona powodowa zrezygnowała z ich podania zupełnie nie wyjaśniając tych okoliczności. Dlatego też w tej części nie było możliwe przyjęcie za prawdziwe twierdzeń powoda o okolicznościach faktycznych, gdyż nie zostały one przywołane, a samo wskazanie wysokości odsetek i kosztów musiało wzbudzić uzasadnione wątpliwości co do podanych wysokości jako prawidłowych i prawdziwych (por. art. 339 § 2 k.p.c.). Sąd Rejonowy nie miał też obowiązku, w tej części wzywać powoda do dołączania jakichkolwiek dokumentów, czy uzupełnienia pozwu, gdyż postępowanie zostało wszczęte w trybie elektronicznego postępowania upominawczego, a zgodnie z art. 505 37 § 1 k.p.c. po przekazaniu sprawy z uwagi na brak postaw do wydania nakazu zapłaty przewodniczący wzywa powoda jedynie do wykazania umocowania, dołączenia dokumentu pełnomocnictwa i uiszczenia opłaty. Nie przeprowadza się zaś badania ewentualnych dalszych braków formalnych pozwu.

Powyższe okoliczności prowadzą do wniosku, że nie było przyczyn, które mogłyby zrodzić uzasadnione wątpliwości co do twierdzeń powoda o części okoliczności faktycznych podniesionych w pozwie, albo że zostały one przytoczone w celu obejścia prawa. Co powodowało potrzebę uznania twierdzeń powoda złożonych w pozwie, w zakresie wysokości należności głównej i przeniesienia wierzytelności, za prawdziwe i nie było konieczności prowadzenia postępowania dowodowego w tym zakresie. Inna sprawa, że powód twierdzeń dotyczących odsetek i kosztów nie przedstawił w sposób umożliwiający ich weryfikację, a więc jedynie w tej części należało uznać, że prawidłowo Sąd Rejonowy nabrał uzasadnionych wątpliwości i przeprowadził postępowanie dowodowe.

W związku z powyższymi uwagami zarzut naruszenia art. 248 k.p.c. i art. 227 k.p.c. nie wymaga szczegółowej analizy. Nie było bowiem konieczności wzywania powoda
o przedstawienie dowodów na okoliczność wymagalności roszczenia. Powód, reprezentowany przez fachowego pełnomocnika, sam powinien zadbać o swoje interesy i przedstawić
w pozwie stosowne twierdzenia w tym zakresie, aby skutecznie skorzystać z domniemania prawdziwości twierdzeń zawartych w pozwie (art. 339 § 2 k.p.c.). Nie doszło więc do naruszenia tych regulacji.

W rezultacie Sąd Okręgowy uznał, że wyrok Sądu Rejonowego w dotychczasowej postaci nie mógł się ostać, a apelacja powoda okazała się częściowo zasadna w świetle powyższych ustaleń. Doprowadziło to, w oparciu o art. 69 ust. 1 ustawy z 29 sierpnia 1997 roku Prawo bankowe (t.j., Dz. U. z 2015 roku, poz. 128 ze zm.) w związku z art. 509 § 1 i 2 k.c., do zasądzenia należności zgodnie z żądaniem, ale tylko w zakresie roszczenia głównego, albowiem powód przedstawił niezaprzeczone twierdzenia o braku realizacji tej części zobowiązania w wysokości 2180,73, a pozwana nie wykazała, a nawet nie wskazała, że spłaciła tą należność (art. 6 k.c.). W tym zakresie powód wygrał sprawę.

Odnośnie twierdzeń dotyczących odsetek i kosztów powstałych przed wszczęciem postępowania powód w żaden sposób nie wskazał sposobu ich wyliczenia i powstania, co uniemożliwiło weryfikację ich wysokości oraz prowadziła do powzięcia uzasadnianych wątpliwości związanych z ich wysokością, a więc należało w tej części przeprowadzić postępowanie dowodowe opierając się na materiale przedstawionym przez powoda w pozwie i dołączonych do niego dokumentach. Sąd Rejonowy w tej części prawidłowo postąpił. W tym zakresie powód sprawę przegrał. Żądanie odsetek ustawowych za opóźnienie od dnia następnego po złożeniu pozwu jest też uzasadnione, gdyż z treści pozwu wynika, że pomimo upływu terminu zapłaty pozwana nie uregulowała tej należności głównej (art. 481 § 1 k.c.), wskazuje na to także znajdująca się w aktach kserokopia bankowego tytułu egzekucyjnego z 20 kwietnia 2010 roku z nadaną klauzulą wykonalności /k. 68-70/, gdyż dotyczy ona zobowiązania
w wysokości 3984,67 zł (bez rozbicia na należność główną i należności uboczne), a to prowadzi do wniosku, że wówczas nadszedł już termin płatności co najmniej należności głównej.

Ostatecznie, na podstawie art. 100 k.p.c., Sąd Okręgowy orzekł także o kosztach postępowania przed Sądem Rejonowym, gdyż powód wygrał sprawę w 47%, a poniósł koszty
w wysokości 701,51 zł, na które składa się uiszczona opłata sądowa – 100 zł, opłata manipulacyjna – 1,51 zł i wynagrodzenie pełnomocnika – 600 zł, powinien zaś ponieść 371,80 zł (53%), resztę pozwana powinien powodowi zwrócić.

Zasądzono więc całość żądanej należności głównej. Jednocześnie odsetki za opóźnienie zasądzono, na podstawie art. 481 § 1 k.c. w związku z art. 482 § 2 k.c., od dnia następującego po złożeniu pozwu, zgodnie z żądaniem powoda, gdyż wówczas żądanie tych kwot było już wymagalne. W pozostałym zakresie powództwo oddalono jako niezasadne i niewykazane (art. 6 k.c.).

Mając powyższe na uwadze, na podstawie art. 386 § 1 k.p.c., zmieniono zaskarżony wyrok we wskazanym zakresie, jak w punkcie 1 wyroku.

Apelację jako bezzasadną w pozostałym zakresie oddalono, na podstawie art. 385 k.p.c., jak w punkcie 2 wyroku.

O kosztach postępowania odwoławczego orzeczono w oparciu o art. 100 k.p.c.
w związku z art. 108 § 1 k.p.c., § 2 pkt 3, § 10 ust. 1 pkt 1, § 21 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. poz. 1800) i § 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 12 października 2016 roku zmieniającym rozporządzenie w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. poz. 1668), gdyż powód wygrał sprawę w 47%, a poniósł koszty w wysokości 700 zł (opłata od apelacji – 100 zł i wynagrodzenie pełnomocnika – 600 zł), zaś powinien ponieść 371 zł. Dlatego też pozwany powinien zwrócić powodowi 329 zł tytułem kosztów postępowania odwoławczego.

SSO Roman Troll