Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII Gz 191/13

POSTANOWIENIE

Dnia 28 listopada 2013 roku

Sąd Okręgowy w Szczecinie, Wydział VIII Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący: SSO Agnieszka Woźniak

Sędziowie: SSO Piotr Sałamaj

SSO Krzysztof Górski (spr.)

po rozpoznaniu w dniu 28 listopada 2013 roku w Szczecinie,

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa P. T.

przeciwko S. P.

na skutek zażalenia powoda na postanowienie Sądu Rejonowego Szczecin-Centrum w Szczecinie z dnia 11 lipca 2013 roku, sygn., akt XI GNc 73/13 w przedmiocie wniosku o przyznanie wierzycielowi kosztów postępowania zabezpieczającego

postanawia:

oddalić zażalenie.

UZASADNIENIE

Pismem z dnia 2 lipca 2013 roku pełnomocnik powoda złożył wniosek o przyznanie kosztów postępowania zabezpieczającego, zainicjowanego na podstawie nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym wydanego przez Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie w dniu 14 stycznia 2013 roku wraz z wnioskiem o przywrócenie terminu do złożenia przedmiotowego wniosku.

W uzasadnieniu wniosku o przywrócenie terminu wierzyciel podnosił, iż bez swej winy nie zachował dwutygodniowego terminu do złożenia wniosku oraz wskazał, iż otrzymał postanowienie komornika ze stwierdzeniem prawomocności dopiero 28 czerwca 2013 roku.

W treści wniosku o przyznanie kosztów postępowania wskazano, iż w toku postępowania zabezpieczającego wszczętego przed komornikiem sądowym przy Sądzie Rejonowym w Stargardzie Szczecińskim wierzyciel poniósł koszty postępowania w kwocie 693,87 złotych i koszty zastępstwa prawnego w kwocie 300 złotych. Postanowieniem z dnia 20 maja 2013 roku komornik ustalił koszty postępowania na powyższą kwotę i podjął czynności w celu wykonania zabezpieczenia. Postanowienie uprawomocniło się w dniu 8 czerwca 2013 roku.

Postanowieniem z dnia 11 lipca 2013 roku Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie oddalił wniosek powoda o przywrócenie terminu do złożenia wniosku o przyznanie kosztów postępowania zabezpieczającego (pkt 1) oraz oddalił wniosek o przyznanie wierzycielowi kosztów postępowania zabezpieczającego (pkt 2).

W uzasadnieniu, odwołując się do treści art. 168 k.p.c. Sąd wskazał, że przywróceniu ulegają jedynie terminy procesowe - ustawowe i sądowe. Nie podlegają natomiast przywróceniu terminy instrukcyjne ani terminy prawa materialnego. Dwutygodniowy termin na złożenie wniosku o przyznanie kosztów postępowania zabezpieczającego ma charakter prekluzyjny. Zdaniem Sądu Rejonowego niedopuszczalne jest przywracanie terminu określonego w art. 745 § 2 k.p.c. Po upływie tego terminu roszczenie o zwrot kosztów wygasa i nie może być dochodzone w odrębnym postępowaniu. Skoro zatem roszczenie o zwrot kosztów postępowania zabezpieczającego wygasło, to niedopuszczalne jest przywrócenie terminu do jego złożenia.

Niezależnie od powyższego, Sąd wskazał, że przytoczone przez pełnomocnika okoliczności nie uzasadniają przyjęcia, że strona uchybiła terminowi do złożenia wniosku bez swojej winy. Oczekiwanie na doręczenie przez komornika postanowienia o kosztach ze stwierdzeniem prawomocności nie jest konieczne, by wystąpić do Sądu z wnioskiem o przyznanie tych kosztów. Wniosek o przyznanie kosztów złożono w dniu 3 lipca 2013 roku, zatem wierzyciel nie dochował 2-tygodniowego terminu do złożenia wniosku, co skutkowało oddaleniem wniosku.

Zażalenie na powyższe postanowienie złożył wierzyciel, zaskarżając je w zakresie punktu 2 i wnosząc o zmianę, względnie o uchylenie zaskarżonego postanowienia oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania zażaleniowego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Ponadto skarżący wniósł o kontrolę postanowienia Sądu Rejonowego Szczecin-Centrum w Szczecinie w zakresie punktu 1, w związku z tym, że orzeczenie to miało wpływ na rozstrzygnięcie sprawy.

W uzasadnieniu zażalenia wskazał, że oczekując na doręczenie postanowienia ze stwierdzeniem prawomocności przestrzegał wszelkich możliwych środków ostrożności oraz wykazywał się starannością wymaganą dla prowadzenia postępowania, o czym świadczy również fakt, że niezwłocznie po doręczeniu mu postanowienia komornika złożył wniosek o przywrócenie terminu do dokonania czynności procesowej.

Wskazał, że z uwagi na brak wyraźnego uregulowania kwestii terminu do złożenia wniosku o przyznanie kosztów postępowania zabezpieczającego, w przypadku gdyby złożył wniosek o przyznanie tych kosztów bez przedłożenia odpisu postanowienia komornika ze stwierdzeniem prawomocności – wniosek taki mógłby zostać oddalony jako przedwczesny. Z powyższego pełnomocnik skarżącego wywiódł wniosek, że działał zgodnie z wymogami należytej staranności, jak również, że z uwagi na brak regulacji prawnej co do terminu złożenia wniosku, zasadne jest przywrócenie terminu w tym zakresie.

Wreszcie skarżący wskazał, że nie ponosi winy w przekroczeniu terminu, gdyż jak przyjmuje się w orzecznictwie postanowienie komornika o przyznaniu kosztów postępowania zabezpieczającego ma charakter prejudycjalny i dopóki nie stanie się prawomocne, dopóty sąd nie może rozstrzygać o roszczeniu o zwrot kosztów postępowania zabezpieczającego. W związku z tym pełnomocnik powoda oczekiwał na doręczenie prawomocnego postanowienia, aby móc złożyć skuteczny wniosek o przyznanie kosztów. Brak wpływu na moment otrzymania tego postanowienia skutkuje brakiem winy w niezłożeniu wniosku w terminie.

Wreszcie skarżący wskazał, odwołując się do orzecznictwa Sądu Najwyższego, że nie jest prawidłowe stanowisko Sądu Rejonowego, iż upływ terminu do złożenia wniosku o przyznanie kosztów postępowania zabezpieczającego powoduje wygaśnięcie tego roszczenia, a ponieważ jest to termin prawa materialnego, to nie podlega przywróceniu. Skarżący przy tym zauważył, że skoro Sąd Rejonowy uznał wniosek o przywrócenie terminu za niedopuszczalny, to powinien był go odrzucić, nie zaś oddalić.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Zażalenie okazało się bezzasadne.

Wstępnie zaznaczyć należy, że Sąd odwoławczy nie podziela stanowiska Sądu Rejonowego, sprowadzającego się do przyjęcia niedopuszczalności przywrócenia terminu do złożenia wniosku o zasądzenie kosztów postępowania zabezpieczającego motywowanego przyjęciem, że termin do złożenia wniosku o przyznanie tych kosztów jest terminem zawitym prawa materialnego.

W ocenie Sądu odwoławczego termin ten, jako przewidziany dla dokonania czynności procesowej (złożenia wniosku o charakterze procesowym) należy traktować jako termin prawa procesowego, podlegający ogólnej regulacji art. 169 k.p.c.

Roszczenie o zwrot kosztów postępowania nie jest poddane regulacji prawa materialnego - jest roszczeniem o charakterze procesowym, pozostającym w związku akcesoryjności formalnej z przedmiotem procesu (postępowania). Skoro więc prawo przewiduje termin dla złożenia wniosku, to przyjąć należy, że jest to termin procesowy, który nie podlega przywróceniu jedynie w określonych sytuacjach. Trafnie Sąd Rejo niwy przyjmuje, że nie będzie dopuszczalne przywrócenie terminu do złożenia przez stronę reprezentowaną przez zawodowego pełnomocnika procesowego wniosku o przywrócenie terminu do złożenia wniosku o zasądzenie kosztów po zamknięciu rozprawy (art. 109 k.p.c.).

Jednakże sytuacji tej jako wyjątku od zasady z art. 168 §1 k.p.c. nie należy interpretować rozszerzająco (w myśl reguły ścisłej interpretacji norm kreujących wyjątki). W nauce przyjmuje się że zasadniczo (poza sytuacjami określonym art. 168 §2 k.p.c. i art. 170 k.p.c.) nie jest dopuszczalne przywrócenie terminu prawa procesowego w sytuacji gdy stan postępowania uniemożliwia dokonanie czynności procesowej. Skoro zaś zgodnie z art. 108 §1 k.p.c. o kosztach procesu sąd orzeka wyłącznie w orzeczeniu kończącym postępowanie w instancji to zaniechanie złożenia wniosku o zasądzenie kosztów przez zawodowego pełnomocnika przed zamknięciem rozprawy czynić będzie niedopuszczalnym przywrócenie terminu właśnie z uwagi na zakończenie postępowania. Podkreślić należy jednak że w sytuacji gdyby przed zamknięciem rozprawy strona nie złożyła wniosku o zwrot kosztów procesu, a zamknięta rozprawa zostałaby otwarta na nowo, strona odzyskiwałaby możliwość skutecznego wnioskowania o zwrot kosztów. Zatem wygaśnięcie prawa żądania kosztów procesu jest immanentnie związane ze stadium postępowania i niemożnością orzekania o kosztach procesu po zakończeniu postępowania w instancji oraz podkreślaną wyżej formalną akcesoryjnością roszczenia o zwrot kosztów nie zaś z upływem terminu.

Norma art. 745 §2 k.p.c. stosowana odpowiednio do zabezpieczenia uzyskanego na podstawie nakazu zapłaty lub wyroku wydanego w sprawie rozpoznawanej według przepisów o postepowaniu w sprawach gospodarczych (art. 479 14a k.p.c. w brzmieniu obowiązującym przed 3 maja 2012) stanowi wyjątek od zasady orzekania o kosztach postępowania zabezpieczającego w orzeczeniu kończącym postępowanie w sprawie (przewiduje wprost obowiązek orzeczenia o kosztach po zakończeniu tego postepowania) i nie przewiduje wygaśnięcia roszczenia o zwrot kosztów postepowania zabezpieczającego w sytuacji w której wniosek nie zostanie złożony w terminie 14 dni od daty przewidzianego tam zdarzenia. Stosując ten przepis odpowiednio do sytuacji procesowej objętej zaskarżonym postanowieniem nie można w ocenie Sądu odwoławczego przyjmować, że niezawinione zaniechanie złożenia wniosku w terminie spowoduje utratę roszczenia

Nawet przy oparciu się na literalnej wykładni normy art. 109 k.p.c. i uznaniu, że prekluzja o której mowa w tym przepisie faktycznie wywołuje skutki materialnoprawne, dostrzec należy że stosowaniu jej per analogiam do upływu terminu o którym mowa w art. 745 §2 k.p.c. sprzeciwia się to, że sankcja wygaśnięcia roszczenia jest przewidziana w art. 109 wyłącznie w przypadku niezgłoszenia wniosku przez stronę reprezentowaną przez zawodowego pełnomocna procesowego. O kosztach strony niereprezentowanej Sąd orzeka z urzędu. W sytuacji o której mowa w art. 745 §2 k.p.c. ograniczenie wniosku o zasądzenie kosztów postępowania zabezpieczającego terminem odnosi się zarówno do strony zastępowanej przez zawodowego pełnomocnika jak i strony z tej formy zastępstwa procesowego nie korzystającej. Pogląd przyjmowany przez Sąd I instancji nie różnicuje dostatecznie skutków złożenia wniosku o zasądzenie kosztów postępowania zabezpieczającego prze stronę reprezentowaną w tym postepowaniu przez zawodowego pełnomocnika i przez stronę z zastępstwa takiego nie korzystającą.

Lege non distinguente nie ma podstaw by w świetle brzmienia tego przepisu różnicować sytuację strony zastępowanej przez zawodowego pełnomocnika i strony występującej samodzielnie i przyjmować, że w pierwszym przypadku po upływie terminu roszczenie wygasa wobec konieczności odpowiedniego stosowania normy art. 109 § k.p.c. i termin ten nie podlega regulacji art. 168 k.p.c. zaś w drugim przypadku wobec braku możności stosowania przepisu art. 109 §2 k.p.c. termin ten może podlegać przywróceniu.

W rezultacie w ocenie Sądu odwoławczego nie ma racji jurydycznych pozwalających na uznanie, że termin o którym mowa w art. 745 k.p.c. wyłączony jest spod regulacji art. 168 k.p.c. w zw. z art. 13 §2 k.p.c. i nie podlega przywróceniu.

Biorąc jednak pod uwagę fakt, że Sąd Rejonowy oddalił wniosek o przywrócenie terminu do złożenia wniosku o przyznanie kosztów postępowania zabezpieczającego, uznać należy, że mimo zaprezentowanego w uzasadnieniu stanowiska o wygaśnięciu roszczenia – zbadał ten wniosek merytorycznie. Z uzasadnienia postanowienia wynika, że zdaniem Sądu Rejonowego, oczekiwanie na doręczenie przez komornika postanowienia ze stwierdzeniem prawomocności nie może być uznane za okoliczność wyłączającą winę w uchybieniu terminu do wystąpienia z wnioskiem o przyznanie tych kosztów.

W ocenie Sądu Okręgowego stanowisko to jest trafne, a wynikające z niego konsekwencje obciążają powoda.

Przede wszystkim należy wskazać, że nie jest uzasadnione wywodzenie przez skarżącego, iż koniecznym było oczekiwanie na doręczenie postanowienia komornika ze stwierdzeniem prawomocności, gdyż tylko dołączenie takiego postanowienia decydowało o poprawności formalnej wniosku oraz zapewniało, że wniosek nie zostanie oddalony jako przedwczesny.

W prezentowanych rozważaniach skarżący pomija to, że termin do złożenia wniosku o przyznanie kosztów postępowania zabezpieczającego wynosi dwa tygodnie i biegnie od dnia uprawomocnienia się postanowienia komornika sądowego ustalającego te koszty, bez względu na to, kiedy nastąpiło stwierdzenie prawomocności. Stanowisko to jest obecnie ugruntowane w judykaturze i jednolicie prezentowane zarówno w doktrynie jak i orzecznictwie i nie budzi żadnych kontrowersji. Bieg terminu do złożenia wniosku rozpoczyna się zatem z chwilą uprawomocnienia się postanowienia, a zatem od momentu, w którym żadnej ze stron nie przysługuje skarga (art. 363 §1 k.p.c. w zw. z art. 13 §2 k.p.c.).

Dla biegu tego terminu bez znaczenia pozostaje chwila stwierdzenia prawomocności, a już tym bardziej moment doręczenia stronie postawienia ze stwierdzeniem prawomocności.

W orzecznictwie przyjmuje się wręcz wprost, że stwierdzenie prawomocności orzeczenia na podstawie art. 364 § 1 k.p.c. ma charakter wyłącznie deklaratywny, tym bardziej więc bez znaczenia w tym zakresie jest zaopatrzenie postanowienia komornika w biurową wzmiankę o stwierdzeniu prawomocności. Wskazane czynności mogą być i z reguły są dokonywane po długim czasie od uprawomocnienia się orzeczenia.

Wskazuje się, że oczekiwanie na zaopatrzenie postanowienia komornika w biurową wzmiankę o stwierdzeniu prawomocności bądź wydanie postanowienia o stwierdzeniu prawomocności prowadziłoby do rozwiązania nieracjonalnego, a ponadto powodowałoby, że bieg wspomnianego terminu rozpoczynałby się od dokonania czynności niemającej żadnego znaczenia prawno-procesowego, albo wprawdzie mającej taki charakter, ale dokonywanej przede wszystkim na potrzeby wykonania orzeczeń z reguły nienadających się do egzekucji, nie zaś w celu otwarcia się terminu do dokonania czynności procesowej, którą w rozpatrywanym przypadku było złożenie wniosku o przyznanie kosztów postępowania zabezpieczającego (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 14 listopada 2012 roku, III CZP 70/12).

Jednocześnie nie ma podstaw prawnych jest założenie, że złożenie wniosku przed uprawomocnieniem się orzeczenia narażałoby stronę na oddalenie zgłoszonego żądania. W cytowanej wyżej uchwale Sąd Najwyższy roztrząsał również i ten problem, wskazując, że w razie złożenia wniosku o przyznanie kosztów postępowania zabezpieczającego przed uprawomocnieniem się postanowienia komornika o ustaleniu ich wysokości, nie zachodzi konieczność oddalenia tego wniosku, jako przedwczesnego, lecz sąd powinien wstrzymać się z rozpoznaniem wniosku do chwili jego uprawomocnienia, co z reguły stwierdzi po zbadaniu akt komorniczych. W razie natomiast powzięcia wiadomości, że postanowienie komornika zostało zaskarżone, sąd stosując art. 177 § 1 pkt 1 k.p.c. w związku z art. 13 § 2 k.p.c. może zawiesić postępowanie w sprawie o przyznanie kosztów postępowania zabezpieczającego, nie budzi bowiem wątpliwości, że postępowanie w sprawie ustalenia kosztów postępowania zabezpieczającego jest innym postępowaniem cywilnym w rozumieniu art. 177 § 1 pkt 1 k.p.c.

Analizując argumenty podniesione w zażaleniu, a mające uzasadnić tezę o braku winy skarżącego w przekroczeniu terminu należy zauważać, że w zasadzie nie odnosi się on do żadnych obiektywnych okoliczności, których wystąpienie rzeczywiście pozwalałoby na ocenę jego zachowania w płaszczyźnie przesłanek uzasadniających przywrócenie terminu. Skarżący wywodzi jedynie, że oczekiwał na doręczenie postanowienia komornika ze stwierdzeniem prawomocności, posiadając jednocześnie wiedzę o tym, że wniosek powinien być złożony w ciągu dwóch tygodni od dnia uprawomocnienia się tego postanowienia, nie zaś od dnia doręczenia postanowienia ze stwierdzeniem prawomocności. To zaś nie wskazuje na brak winy w uchybieniu terminowi, ale świadczy o jego świadomym przekroczeniu.

Jednocześnie skarżący wskazuje w zażaleniu, że przestrzegał wszelkich możliwych środków ostrożności oraz wykazywał się starannością wymaganą dla prowadzenia postępowania, jednak nie sposób ustalić, wobec braku przytoczeń faktycznych i dowodów w tym zakresie, jakie podejmowane przez pełnomocnika skarżącego czynności świadczą o zachowaniu wszelkich możliwych środków ostrożności. W istocie rzeczy bowiem pełnomocnik w świetle wywodów wniosku nie poczynił żadnych czynności, aby dochować terminu do złożenia wniosku, lecz biernie oczekiwał na doręczenie postanowienia ze stwierdzeniem prawomocności, poprzestając na przekonaniu, że jest to niezbędny warunek uwzględnienia jego wniosku o zasądzenie kosztów.

Sąd Okręgowy nie podziela sugestii wynikającej z treści zażalenia, że wątpliwości co do interpretacji przepisu przesądzają o braku winy pełnomocnika procesowego w niedokonaniu czynności procesowej. W szczególności uwypuklić należy, że interpretacja przepisu art. 745 § 2 k.p.c. w zakresie terminu do złożenia wniosku o przyznanie kosztów postępowania zabezpieczającego jest od kilkunastu lat jednolita. Już w uchwale z dnia 22 września 1995 roku (III CZP 117/95) Sąd Najwyższy zaprezentował argumentację, z której wynikało, że termin ten wynosi dwa tygodnie i biegnie od dnia uprawomocnienia się postanowienia komornika o ustaleniu kosztów postępowania zabezpieczającego. Stanowisko to jest obecnie powszechnie akceptowane w judykaturze, o czym przypomniał Sąd Najwyższy w cytowanej już uchwale z dnia 14 listopada 2012 roku, jednoznacznie podtrzymując dotychczasową wykładnię powołanego przepisu po rozważeniu między innymi argumentów analogicznych do zgłaszanych we wniosku o zasądzenie kosztów. Biorąc pod uwagę ustrojową rolę Sądu Najwyższego w zakresie kształtowania jednolitego orzecznictwa Sądów powszechnych, trudno przychylić się do stanowiska, że mimo przedstawionej trwałej linii orzeczniczej w połowie 2013 roku istniały w tym zakresie uzasadnione wątpliwości dotyczące wykładni prawa, usprawiedliwiające przekonanie pełnomocnika powoda o konieczności oczekiwania na doręczenie mu postanowienia komornika ze stwierdzeniem prawomocności.

Przywrócenie terminu do dokonania czynności procesowej może nastąpić wyłącznie w sytuacji, gdy strona uchybiła terminowi bez swojej winy. Zawinione w rozumieniu normy art. 168 k.p.c. w świetle utrwalonego orzecznictwa jest nie tylko umyślne zaniechanie dokonania czynności w terminie. Wskazuje się, że także każde zaniechanie dokonania czynności w terminie wynikające z braku zachowania należytej staranności (a zatem działanie zawinione w sposób nieumyślny) powoduje, że wniosek o przywrócenie terminu jest bezzasadny. Strona zatem winna uprawdopodobnić, że niezłożenie w terminie wniosku o przyznanie kosztów postępowania zabezpieczającego nastąpiło z przyczyn innych niż brak należytej staranności. W odniesieniu do pełnomocników zawodowych, przy ocenie braku winy należy uwzględniać wymóg zachowania profesjonalnej staranności przy wykonywaniu czynności procesowych a zatem również znajomość zasadniczych kierunków wykładni norm procesowych dokonywanie przez Sąd Najwyższy. Odnosząc powyższy miernik staranności do materiału procesowego w niniejszej sprawie uznać należy, że wobec jednoznacznych wniosków wynikających z utrwalonego orzecznictwa Sądu Najwyższego nie przedstawiono argumentów wskazujących na to, że do uchybienia terminu (motywowanego wyłącznie oczekiwaniem na doręczenie przez komornika odpisu postanowienia zaopatrzonego we zmiankę stwierdzającą prawomocność), doszło becz winy pełnomocnika.

W konkluzji należy stwierdzić, że Sąd Rejonowy prawidłowo uznał, iż nie ma podstaw do przywrócenia terminu do złożenia wniosku o przyznanie kosztów postępowania zabezpieczającego. Zatem wniosek ten, jako złożony po terminie, podlegał oddaleniu.

Mając na uwadze powyższe, na podstawie art. 397§ 2 k.p.c. w zw. z art. 385 k.p.c. i 13 § 2 k.p.c. Sąd Okręgowy orzekł o oddaleniu zażalenia.